- W empik go
Piłsudski. Wielkie Biografie - ebook
Format ebooka:
EPUB
Format
EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie.
Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu
PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie
jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz
w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu.
Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu.
Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
Format
MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników
e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i
tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji
znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu.
Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu.
Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji
multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka
i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej
Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego
tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na
karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją
multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną
aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego,
który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire
dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy
wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede
wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach
PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną
aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego,
który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla
EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Pobierz fragment w jednym z dostępnych formatów
Piłsudski. Wielkie Biografie - ebook
Postać Piłsudskiego już za życia była owiana legendą. Mimo że aktualnie jego działalność, szczególnie po roku 1926, jest oceniana niejednoznacznie, to dla wielu współcześnie żyjących Polaków pozostaje symbolem odrodzenia wolnej Polski po 123 latach niewoli.
Spis treści
- I Dzieciństwo i młodość Ziuka
- II Polska Partia Socjalistyczna
- III Początek ruchu wojskowego
- IV Pan Komendant
- V Pan Naczelnik
- VI W Sulejówku
- VII Przewrót majowy
- VIII Piłsudski w rządzie
- IX Zasłuzony odpoczynek
- X Kres życia Marszałka
- XI Kobiety Piłsudskiego
- XII Zainteresowania Marszałka
- Zakończenie
- Kalendarium
- Bibliografia
Kategoria: | Biografie |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-7670-225-4 |
Rozmiar pliku: | 1 005 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
WSTĘP
Józef Piłsudski jest niewątpliwie znany każdemu Polakowi. Człowiek o niezwykłej osobowości, wyjątkowej charyzmie stał się wzorem dla wielu pokoleń. Jak każda nieprzeciętna jednostka miał rzesze zwolenników, wśród których znaleźli się także bezwzględnie mu oddani fanatycy. Był dla nich wielkim niekwestionowanym autorytetem moralnym i symbolem odrodzenia Polski. Nie brakowało również przeciwników zarzucających mu egocentryzm i bezwzględność. Te kontrowersje wokół jego osoby nadają tylko kolorytu legendzie Wielkiego Marszałka.
Piłsudski był wybitną indywidualnością. Jak każdy człowiek oprócz zalet miał i wady. Jako polityk ponosił też klęski. Zdarzały mu się dłuższe okresy załamań, kiedy nie był w stanie podjąć żadnych działań. Miał trudny charakter. Potrafił być bezwzględny, nie znosił sprzeciwu, często narzucał innym swoją wolę. Z drugiej strony bez tych cech ciężko byłoby mu zapanować nad armią i zaistnieć w polityce. Był wodzem – musiał być zdecydowany i silny. Żołnierze go uwielbiali, chociaż bywał okrutny, zawzięty. Nie miał litości dla wrogów. Swoich przeciwników obrzucał wulgarnymi epitetami, bywał impulsywny, często uderzał pięścią w stół. Jego upór przeszkadzał w leczeniu mocno już podupadłego zdrowia. W ogóle nie brał pod uwagę wskazówek lekarzy. Prowadził niezdrowy tryb życia. Palił bardzo dużo mocnych papierosów, uwielbiał mocną herbatę i zdecydowanie za mało sypiał.
Z biegiem czasu jego gwałtowność się spotęgowała. Stanowiło to przyczynę wielu trudnych sytuacji i przysparzało mu nowych wrogów. Dopiero pod koniec życia, kiedy choroba poczyniła w jego organizmie ogromne spustoszenie, stał się uciążliwy i złośliwy dla żony; wymagał od niej anielskiej cierpliwości.
Jego pierwsza córka, Wanda, przyszła na świat, gdy Piłsudski skończył pięćdziesiąt lat, dwa lata później urodziła się Jadwiga. Starszy wiek nie przeszkodził mu być cudownym, ubóstwianym przez córki ojcem. Świetnie rozumiał dziecięcy świat dziewczynek i uwielbiał się z nimi bawić. Był z nich niezmiernie dumny.
Warto wspomnieć o literackich zainteresowaniach Marszałka. Ulubionym poetą Piłsudskiego był Juliusz Słowacki. Przez całe życie chętnie powracał do jego dzieł. Był inicjatorem złożenia w krypcie wawelskiej sprowadzonych do Polski prochów wielkiego poety. Wygłosił z tej okazji piękne przemówienie na Wawelu. Cenił również Wyspiańskiego. W zdobyciu pozycji wodza pomógł Piłsudskiemu urok osobisty i niebanalny wygląd. Już na samym początku jego działalności, w szeregach Polskiej Partii Socjalistycznej odczuwano jego wielkość. Cieszył się olbrzymim szacunkiem i miał duży wpływ na członków organizacji. Do historii przeszły jego gęste, zrośnięte brwi i długie wąsy. Uderzały jego rozumne, tajemnicze, pogodne, a czasem ponure i znużone oczy. Był dosyć wysoki i postawny, jego wygląd łatwo zapadał w pamięć. Niewątpliwie miał w sobie coś, co przyciągało wielu ludzi, w tym także kobiety.
Józef Piłsudski na stałe zapisał się w historii Polski. Napisał kiedyś: „Być zwyciężonym i nie ulec, to zwycięstwo, zwyciężyć i spocząć na laurach, to klęska”. Mimo licznych załamań i świadomości własnej bezradności nigdy się nie poddał. Miał jeden cel: odbudować niepodległą Polskę, i dążył do niego z godnym podziwu uporem. Czasem wybierał złą drogę i podejmował niewłaściwe decyzje, ale nikt tak jak on nie obudził w narodzie ducha walki zbrojnej.
Rozdział I
DZIECIŃSTWO I MŁODOŚĆ ZIUKA
5 grudnia 1867 roku w Zułowie, w powiecie święciańskim na Litwie przyszedł na świat Józef Klemens Piłsudski, zwany w kręgu rodzinnym Ziukiem. Był czwartym dzieckiem Józefa Wincentego Piotra Piłsudskiego i Marii z Billewiczów. Najstarsza była Helena, rok później urodziła się Zofia, w następnym roku Bronisław. W 1869 roku pojawił się Adam, dwa lata po nim Kazimierz, potem Maria. W Wilnie w 1876 roku żona Józefa powiła Ludwikę, dwa lata później Kacpra, a w następnym roku bliźnięta, które zmarły w lutym 1884 roku. Niektóre z dzieci Piłsudskich były upośledzone umysłowo. Wiązano to ze zbyt dużym stopniem pokrewieństwa małżonków.
Maria Piłsudska w ciągu osiemnastu lat urodziła dwanaścioro dzieci. Liczne ciąże mocno nadszarpnęły jej zdrowie. Już od najmłodszych lat była chorowita. W wyniku przebytego w dzieciństwie zapalenia stawu biodrowego miała jedną nogę krótszą.
Małżeństwo rodziców Józefa Piłsudskiego zostało zawarte 23 kwietnia 1863 roku, wtedy trzydziestoletni Józef poślubił swoją o dziewięć lat młodszą kuzynkę. Maria wniosła w posagu 12 tysięcy hektarów i kilkaset tysięcy rubli. Niezbyt udane inwestycje głowy rodziny przyczyniły się do szybkiego roztrwonienia sporego majątku żony.
W 1874 roku gospodarstwo w Zułowie zostało zniszczone przez pożar. Z powodu braku środków finansowych na odbudowę rodzina musiała przeprowadzić się do Wilna. Piłsudscy zaczęli boleśnie odczuwać brak pieniędzy.
Pierwsze lata dzieciństwa spędził mały Ziuk w atmosferze dostatku i beztroski w przepięknym modrzewiowym dworze. Zułów był dla niego oazą spokoju, radości i szczęścia, dlatego bardzo boleśnie przeżył zmianę miejsca zamieszkania. Jeszcze długo potem będzie wspominać to miejsce z utęsknieniem.
W Zułowie dziećmi zajmowały się guwernantki, które znały język francuski i niemiecki. Dzięki temu Ziuk również świetnie władał tymi językami. Musiał także nauczyć się rosyjskiego, aby zdać egzamin do szkoły. Potem w Londynie uczył się jeszcze angielskiego.
W Wilnie Piłsudski zaczął uczęszczać do gimnazjum, które nazywał później katorgą. W szkole nie przysparzał problemów, z łatwością przechodził z klasy do klasy. Dusiła go szkolna atmosfera, niesprawiedliwość nauczycieli, zakaz mówienia w języku polskim i czytania polskich książek oraz obowiązkowe uczestnictwo w nabożeństwach w cerkwi.
Był żywym, wesołym i niezwykle pomysłowym dzieckiem. Uwielbiał tańczyć, spacerować, tworzyć nowe gry towarzyskie. Bawił się w wydawanie własnego pisemka pod tytułem „Gołąb Zułowski”. Znalazły się w nim notatki dotyczące gimnazjum, pieśni powstańcze, a także wierszyki o koniu Rappanie i psie Karo z Zułowa, świadczące o olbrzymiej tęsknocie za dworkiem.
Wraz z bratem Bronisławem należał do towarzystwa gimnazjalnego „Spójnia”. Do głównych zadań grupy należało gromadzenie książek, prenumerata „Przeglądu Tygodniowego” i wspólne dyskusje na temat przeczytanych dzieł. W rodzinie najbliżej był związany z bratem Bronisławem i siostrą Zofią.
2 września 1884 roku zmarła po długiej chorobie ukochana matka Józefa. Ta ciężko doświadczona przez życie kobieta potrafiła poradzić sobie z prowadzeniem domu i wychowaniem gromadki dzieci mimo ciągłego braku pieniędzy. To ona wpoiła swoim potomkom umiłowanie do ojczyzny. Dzięki niej Józef poznał i pokochał poezję polskich wieszczów.
Studia w Charkowie
W 1885 roku Józef Piłsudski ukończył gimnazjum z dobrymi wynikami na świadectwie i zastanawiał się, co robić z dalszą przyszłością. Jego ojciec chciał, aby studiował w instytucie technologicznym lub komunikacyjnym, jednak Ziuk wybrał studia medyczne w Charkowie. Zdał wszystkie egzaminy oraz nie miał problemów z zaliczeniem zajęć praktycznych i laboratoriów. Po zaliczeniu pierwszego roku postanowił przenieść się z Charkowa do Dorpaty. Niestety nie udało mu się wznowić studiów w nowym miejscu i został na jakiś czas w Wilnie.
Działalność konspiracyjna
W Wilnie nawiązał kontakty z dawnymi kolegami ze szkoły i razem stworzyli bliżej nieokreśloną grupę konspiracyjną. Podczas spotkań dyskutowano o socjalizmie.
Konspiracja wileńska poprzez członków studiujących w Petersburgu została wmieszana w przygotowywanie ataku terrorystycznego na Aleksandra III. Bronisław Piłsudski miał sprowadzić z Wilna truciznę, po którą przyjechał z Petersburga Michał Kanczer. Józef po wyjeździe Bronisława z Wilna miał się zaopiekować Kanczerem. Zamachu próbowano dokonać trzy razy, bez powodzenia. Zamachowców szybko schwytano, niektórzy z nich zaczęli sypać.
22 marca 1887 roku Józef Piłsudski został aresztowany, w procesie zeznawał w charakterze świadka. Został skazany na pięć lat zesłania we wschodniej Syberii. Jego brat Bronisław otrzymał piętnaście lat katorgi.
Na zesłaniu
Dla młodego, zaledwie dziewiętnastoletniego Ziuka rozpoczął się nowy etap w życiu. Wraz z innymi więźniami wyruszył na Syberię. Droga była długa, monotonna i niezwykle męcząca, warunki w czasie wielomiesięcznej podróży naprawdę ciężkie. To wszystko musiało się odbić na psychice młodziutkiego zesłańca.
Piłsudskiego, wraz z grupą innych skazańców, skierowano do niewielkiego Kireńska nad Leną. Niestety w pewnym momencie dalsza komunikacja została przerwana, ponieważ stopniał lód na rzece. Podczas dwumiesięcznego oczekiwania miał miejsce bunt więźniów. W trakcie tłumienia więziennych zamieszek Józef został pobity i stracił dwa przednie zęby. Wreszcie Lena zamarzła i umożliwiła dalszą drogę saniami.
23 grudnia 1887 roku, po siedmiu miesiącach podróży Piłsudski znalazł się w Kireńsku. Tam spotkał Stanisława Landego, skazanego na dwanaście lat katorgi (zamienionej później na osiedlenie), i jego żonę Feliksę z domu Lewandowską, z którymi bardzo blisko się zaprzyjaźnił. Trudne chwile zesłania umilały mu rozmowy, a potem miłosna korespondencja z Leonardą Lewandowską, siostrą Feliksy. Niestety starsza o kilka lat od Piłsudskiego Leosia spędziła w Kireńsku tylko rok, po odbyciu kary wyjechała na tereny dzisiejszej Ukrainy.
Piłsudski starał się o przeniesienie na Sachalin, do wsi Rykowskoje, gdzie przebywał jego brat Bronisław, jednak nie uzyskał zgody.
Po wyjeździe rodziny Landów do Irkucka wysłał podanie z prośbą o przeniesienie do miejscowości o łagodniejszym, cieplejszym klimacie. Argumentował to złym stanem zdrowia. Został przeniesiony do Tunki, małej wioski w górach. Miał tutaj znacznie lepsze warunki życia i dużo więcej swobody. Czas spędzał na częstych polowaniach, grze w winta, bardzo dużo czytał i pisał wiele listów do domu i Leonardy.
W końcu minęło pięć lat zesłania i Piłsudski stał się wolny. Wbrew jego wcześniejszym obawom nie przedłużono mu pobytu i 30 czerwca 1892 roku powrócił do Wilna. Trudne warunki życia porządnie go zahartowały. W ciągu tych pięciu lat bardzo dojrzał zarówno fizycznie, jak i psychicznie.
Rozdział II
POLSKA PARTIA SOCJALISTYCZNA
Po powrocie z zesłania Piłsudski nie bardzo wiedział, co ze sobą zrobić. Czuł się w pewnym sensie zbędny. Sytuacja finansowa rodziny była beznadziejna. Powoli pozbywano się poszczególnych majątków. Najpierw sprzedano Suginty, potem Zułów, pozostał jeszcze majątek Tenenie na Żmudzi. Początkowo miał pomysł, aby studiować prawo. Zamysł ten jednak szybko porzucił i związał się ze środowiskiem wileńskich socjalistów.
W listopadzie 1892 roku w Paryżu podczas zjazdu delegatów polskich ugrupowań socjalistycznych doszło do połączenia tych stowarzyszeń. Tak powstał ZZSP, czyli Związek Zagraniczny Socjalistów Polskich z siedzibą w Londynie. W 1893 roku na skutek działań delegata ZZSP Stanisława Mendelsona, mającego bogatą przeszłość polityczną, powstała w Warszawie Polska Partia Socjalistyczna (PPS). Szkic programu partii ze wstępem napisanym przez Mendelsona został opublikowany w „Przedświcie”, wychodzącym w Londynie pod redakcją Witolda Jodko-Narkiewicza. Piłsudski znalazł się w tak zwanej sekcji litewskiej PPS i pisał korespondencje do „Przedświtu”. Wreszcie udało mu się przełamać ciążące coraz bardziej poczucie bezczynności. Znów miał cel i możliwości działania. Swoje teksty podpisywał pseudonimem Rom.
„Robotnik”
Pracą wydawniczą PPS zajmowano się w Londynie. Tam znajdowała się drukarnia i tajne wydawnictwa, które dostarczały teksty do kraju. Jednak ambicją członków partii działających w kraju było wydawanie pisma w Polsce. Nie było to łatwe zadanie, przede wszystkim należało zdobyć maszyny drukarskie i odpowiednie miejsce do drukowania. Maszynę zakupiono w Londynie, przemycono ją do Polski i umieszczono w niewielkiej miejscowości Lipniszki na Litwie. W celu uniknięcia jakichkolwiek podejrzeń młody farmaceuta Kazimierz Parniewski otworzył aptekę, co ułatwiało częste przyjmowanie przesyłek. Później drukarnia wielokrotnie była przenoszona w inne miejsca, między innymi do Wilna.
Pierwszy numer „Robotnika” ukazał się 12 lipca 1894 roku. Największym problemem obok przestrzegania zasad konspiracji było zdobywanie środków finansowych. W swoich licznych artykułach drukowanych w „Robotniku” Piłsudski opowiadał się za polskim socjalizmem, często powoływał się na Karola Marksa, Fryderyka Engelsa, Augusta Bebla i Karola Liebknechta. Pisał o znaczeniu prądów rewolucyjnych w Europie, ich związku z działalnością powstańczą w Polsce. Twierdził, że największym wrogiem polskiej klasy robotniczej jest carat rosyjski. Najczęstszym motywem pojawiającym się w jego artykułach był socjalizm i niepodległość Polski.
Towarzysz Wiktor, czyli Piłsudski, zdobywał coraz większe uznanie w partii. Jego działalność wymagała olbrzymiej energii, czasu i poświęcenia. Zajmował się głównie redagowaniem i drukowaniem „Robotnika”, tworzeniem odezw i broszur oraz zdobywaniem kontaktów i środków finansowych. Dużo też w tym okresie czytał, co widać w licznych aluzjach literackich, pojawiających się w jego listach.
Małżeństwo
W Wilnie Piłsudski poznał Marię z Koplewskich Juszkiewiczową, zwaną w PPS „piękną panią”. Była ona córką znanego wileńskiego lekarza, studiowała w Petersburgu i tam wyszła za mąż za inżyniera Mariana Juszkiewicza. Maria urodziła córkę Wandę, jednak jej małżeństwo dosyć szybko rozpadło się. Po rozwodzie przeprowadziła się do Warszawy i nawiązała kontakt z grupą konspiracyjną skupioną wokół gazety „Głos”, co spowodowało jej aresztowanie i wysłanie do miejsca urodzenia, czyli Wilna.
Maria Juszkiewiczowa była osobą niezwykle inteligentną, dowcipną i towarzyską, jej dom zawsze był pełen ludzi. Piłsudski był tam częstym gościem. Ich znajomość bardzo szybko przerodziła się w poważne uczucie. Zawarcie małżeństwa w kościele katolickim nie było możliwe, ponieważ Maria była rozwódką. W takich przypadkach powszechnym rozwiązaniem była zmiana wyznania, na co oboje szybko się zdecydowali.
15 lipca 1899 roku w kościele ewangelicko-augsburskim w Paproci Dużej guberni łomżyńskiej odbył się ślub. Świadkami byli bracia Piłsudskiego – Adam i Jan. Młode małżeństwo przeniosło się do Łodzi. Wynajęło mieszkanie na ulicy Wschodniej pod nazwiskiem Dąbrowscy. Tam przeniesiono drukarnię i 3 grudnia wyszedł kolejny, 34. numer „Robotnika”.
Aresztowanie
W tym czasie pod koniec 1899 roku policja dokonywała licznych aresztowań w Warszawie, co bardzo martwiło Piłsudskiego. Jego złe przeczucia dosyć szybko się sprawdziły. Na łódzkim dworcu policja aresztowała jednego z działaczy partii Aleksandra Malinowskiego. Podejrzenie wzbudziło zakupienie przez niego dużej ilości papieru i zaniesienie go do mieszkania Piłsudskich. Podczas rewizji znaleziono drukarnię, kilka odbitych stron nowego numeru „Robotnika” oraz pieczątki partyjne. Małżeństwo aresztowano. Początkowo Maria i Józef zostali umieszczeni w więzieniu w Łodzi, a następnie przewiezieni do Cytadeli w Warszawie. Marię po jedenastu miesiącach zwolniono za kaucją i wyznaczono na pobyt rodzinne Wilno. W myśl prawodawstwa rosyjskiego żona nie odpowiada za czyny męża.
Członkowie partii bardzo obawiali się o towarzysza Wiktora i ze strachem myśleli o jego wyroku. Groziło mu do dziesięciu lat zesłania lub osiem lat katorgi. W tym czasie Piłsudski uznawany był za najwybitniejszego wodza partii. Wydostanie się z X Pawilonu pilnie strzeżonej warszawskiej Cytadeli, gdzie umieszczano więźniów politycznych, nie było prostym zadaniem. Kontakt z Piłsudskim był ułatwiony przez zastępcę naczelnika Aleksego Siedielnikowa, który miał żonę Polkę i bezinteresownie pomagał więźniom. Po naradzie z przyjaciółmi Piłsudski zdecydował się na symulowanie choroby, której nie da się leczyć w warunkach więziennych. Zaczął udawać obłąkanego za pomocą lekarza psychiatry Rafała Radziwiłłowicza, który udzielił mu licznych wskazówek.
Jednak kilkumiesięczne symulowanie nie przynosiło pożądanych efektów. Wtedy Maria Paszkowska, pracująca w legalnej „Kasie Pomocy Więźniom”, zwróciła się do doktora Iwana Sabasznikowa, który był dyrektorem szpitala psychiatrycznego, aby ten zbadał Piłsudskiego w celi. Sabasznikow od razu zorientował się, że więzień udaje obłęd. Jednak po długiej rozmowie z Piłsudskim o pięknej Syberii, skąd pochodził, wydał orzeczenie, określające stan psychiczny więźnia za groźny i niemożliwy do wyleczenia w warunkach więziennych. Na tej podstawie przewieziono Piłsudskiego z Cytadeli do szpitala dla obłąkanych w Petersburgu. Tam osłabiony fizycznie Józef został umieszczony w izolatce.
Tutaj już nie symulował, ponieważ dyrektor szpitala, Polak, szybko zorientował się, że więzień jest zdrowy na umyśle. Sam pobyt w szpitalu, w specyficznych warunkach, w otoczeniu ludzi ciężko chorych, był silnym wstrząsem dla Piłsudskiego.
Wciąż rozważał plan ucieczki. Tak się szczęśliwie złożyło, że jeden z członków grupy petersburskiej PPS Władysław Mazurkiewicz ukończył właśnie studia medyczne. Dzięki protekcji ojca udało się go umieścić w szpitalu, gdzie przebywał Piłsudski. W nocy 14 maja 1901 roku Mazurkiewicz miał dyżur, kazał wezwać do swego gabinetu Piłsudskiego, wcześniej przemycił dla niego ubranie. Razem wyszli tylnym wyjściem ze szpitala i zmieniając dorożki, pojechali do zakonspirowanego mieszkania. Piłsudski natychmiast wyjechał do Tallina, a stamtąd na Polesie do majątku Czysta Łuża, gdzie spotkał się z żoną. Spędzili tam razem miesiąc, następnie udali się do Kijowa. Jan Miklaszewski, członek PPS i kontroler lasów ordynacji zamojskiej, przeprowadził ich nielegalnie do Galicji. 20 czerwca 1901 roku pojawili się we Lwowie.
Wolność
Początkowo Piłsudscy zamieszkali we Lwowie. Marszałek po doświadczeniach więziennych i symulowaniu obłędu był bardzo wyczerpany i potrzebował odpoczynku. Lekarze zalecili mu kurację w Zakopanem, gdzie odpoczął, zregenerował siły, ale także, jak sam stwierdził, rozleniwił się. Kiedy stan jego zdrowia uległ poprawie, powrócił do pracy partyjnej. Namawiany przez przyjaciół udał się z żoną do Londynu, do którego przybył w końcu listopada 1901 roku. Stanął na czele partii i tak jak przed aresztowaniem poświęcał się partyjnym zajęciom, redagował teksty, zdobywał środki finansowe, nawiązywał nowe kontakty. W tym czasie przybrał nowy pseudonim – Mieczysław. Po kilku miesiącach pobytu w Londynie podjął decyzję o powrocie do kraju. Dłużej zatrzymał się w Wilnie, aby załatwić sprawy związane ze śmiercią ojca, który zmarł 15 kwietnia 1903 roku w Petersburgu.
W tym czasie bardzo dużo pisał. Powstał głośny artykuł pod tytułem Jak stałem się socjalistą, w którym podkreślał olbrzymią rolę matki w jego wychowaniu. Napisał również cykl felietonów drukowanych w krakowskim piśmie „Naprzód”, wydanych potem w formie książki pod tytułem Bibuła. Były to głównie opowiadania o konspiracyjnej pracy w PPS, oparte na własnych wspomnieniach, ubarwione licznymi anegdotami.
Józef Piłsudski jest niewątpliwie znany każdemu Polakowi. Człowiek o niezwykłej osobowości, wyjątkowej charyzmie stał się wzorem dla wielu pokoleń. Jak każda nieprzeciętna jednostka miał rzesze zwolenników, wśród których znaleźli się także bezwzględnie mu oddani fanatycy. Był dla nich wielkim niekwestionowanym autorytetem moralnym i symbolem odrodzenia Polski. Nie brakowało również przeciwników zarzucających mu egocentryzm i bezwzględność. Te kontrowersje wokół jego osoby nadają tylko kolorytu legendzie Wielkiego Marszałka.
Piłsudski był wybitną indywidualnością. Jak każdy człowiek oprócz zalet miał i wady. Jako polityk ponosił też klęski. Zdarzały mu się dłuższe okresy załamań, kiedy nie był w stanie podjąć żadnych działań. Miał trudny charakter. Potrafił być bezwzględny, nie znosił sprzeciwu, często narzucał innym swoją wolę. Z drugiej strony bez tych cech ciężko byłoby mu zapanować nad armią i zaistnieć w polityce. Był wodzem – musiał być zdecydowany i silny. Żołnierze go uwielbiali, chociaż bywał okrutny, zawzięty. Nie miał litości dla wrogów. Swoich przeciwników obrzucał wulgarnymi epitetami, bywał impulsywny, często uderzał pięścią w stół. Jego upór przeszkadzał w leczeniu mocno już podupadłego zdrowia. W ogóle nie brał pod uwagę wskazówek lekarzy. Prowadził niezdrowy tryb życia. Palił bardzo dużo mocnych papierosów, uwielbiał mocną herbatę i zdecydowanie za mało sypiał.
Z biegiem czasu jego gwałtowność się spotęgowała. Stanowiło to przyczynę wielu trudnych sytuacji i przysparzało mu nowych wrogów. Dopiero pod koniec życia, kiedy choroba poczyniła w jego organizmie ogromne spustoszenie, stał się uciążliwy i złośliwy dla żony; wymagał od niej anielskiej cierpliwości.
Jego pierwsza córka, Wanda, przyszła na świat, gdy Piłsudski skończył pięćdziesiąt lat, dwa lata później urodziła się Jadwiga. Starszy wiek nie przeszkodził mu być cudownym, ubóstwianym przez córki ojcem. Świetnie rozumiał dziecięcy świat dziewczynek i uwielbiał się z nimi bawić. Był z nich niezmiernie dumny.
Warto wspomnieć o literackich zainteresowaniach Marszałka. Ulubionym poetą Piłsudskiego był Juliusz Słowacki. Przez całe życie chętnie powracał do jego dzieł. Był inicjatorem złożenia w krypcie wawelskiej sprowadzonych do Polski prochów wielkiego poety. Wygłosił z tej okazji piękne przemówienie na Wawelu. Cenił również Wyspiańskiego. W zdobyciu pozycji wodza pomógł Piłsudskiemu urok osobisty i niebanalny wygląd. Już na samym początku jego działalności, w szeregach Polskiej Partii Socjalistycznej odczuwano jego wielkość. Cieszył się olbrzymim szacunkiem i miał duży wpływ na członków organizacji. Do historii przeszły jego gęste, zrośnięte brwi i długie wąsy. Uderzały jego rozumne, tajemnicze, pogodne, a czasem ponure i znużone oczy. Był dosyć wysoki i postawny, jego wygląd łatwo zapadał w pamięć. Niewątpliwie miał w sobie coś, co przyciągało wielu ludzi, w tym także kobiety.
Józef Piłsudski na stałe zapisał się w historii Polski. Napisał kiedyś: „Być zwyciężonym i nie ulec, to zwycięstwo, zwyciężyć i spocząć na laurach, to klęska”. Mimo licznych załamań i świadomości własnej bezradności nigdy się nie poddał. Miał jeden cel: odbudować niepodległą Polskę, i dążył do niego z godnym podziwu uporem. Czasem wybierał złą drogę i podejmował niewłaściwe decyzje, ale nikt tak jak on nie obudził w narodzie ducha walki zbrojnej.
Rozdział I
DZIECIŃSTWO I MŁODOŚĆ ZIUKA
5 grudnia 1867 roku w Zułowie, w powiecie święciańskim na Litwie przyszedł na świat Józef Klemens Piłsudski, zwany w kręgu rodzinnym Ziukiem. Był czwartym dzieckiem Józefa Wincentego Piotra Piłsudskiego i Marii z Billewiczów. Najstarsza była Helena, rok później urodziła się Zofia, w następnym roku Bronisław. W 1869 roku pojawił się Adam, dwa lata po nim Kazimierz, potem Maria. W Wilnie w 1876 roku żona Józefa powiła Ludwikę, dwa lata później Kacpra, a w następnym roku bliźnięta, które zmarły w lutym 1884 roku. Niektóre z dzieci Piłsudskich były upośledzone umysłowo. Wiązano to ze zbyt dużym stopniem pokrewieństwa małżonków.
Maria Piłsudska w ciągu osiemnastu lat urodziła dwanaścioro dzieci. Liczne ciąże mocno nadszarpnęły jej zdrowie. Już od najmłodszych lat była chorowita. W wyniku przebytego w dzieciństwie zapalenia stawu biodrowego miała jedną nogę krótszą.
Małżeństwo rodziców Józefa Piłsudskiego zostało zawarte 23 kwietnia 1863 roku, wtedy trzydziestoletni Józef poślubił swoją o dziewięć lat młodszą kuzynkę. Maria wniosła w posagu 12 tysięcy hektarów i kilkaset tysięcy rubli. Niezbyt udane inwestycje głowy rodziny przyczyniły się do szybkiego roztrwonienia sporego majątku żony.
W 1874 roku gospodarstwo w Zułowie zostało zniszczone przez pożar. Z powodu braku środków finansowych na odbudowę rodzina musiała przeprowadzić się do Wilna. Piłsudscy zaczęli boleśnie odczuwać brak pieniędzy.
Pierwsze lata dzieciństwa spędził mały Ziuk w atmosferze dostatku i beztroski w przepięknym modrzewiowym dworze. Zułów był dla niego oazą spokoju, radości i szczęścia, dlatego bardzo boleśnie przeżył zmianę miejsca zamieszkania. Jeszcze długo potem będzie wspominać to miejsce z utęsknieniem.
W Zułowie dziećmi zajmowały się guwernantki, które znały język francuski i niemiecki. Dzięki temu Ziuk również świetnie władał tymi językami. Musiał także nauczyć się rosyjskiego, aby zdać egzamin do szkoły. Potem w Londynie uczył się jeszcze angielskiego.
W Wilnie Piłsudski zaczął uczęszczać do gimnazjum, które nazywał później katorgą. W szkole nie przysparzał problemów, z łatwością przechodził z klasy do klasy. Dusiła go szkolna atmosfera, niesprawiedliwość nauczycieli, zakaz mówienia w języku polskim i czytania polskich książek oraz obowiązkowe uczestnictwo w nabożeństwach w cerkwi.
Był żywym, wesołym i niezwykle pomysłowym dzieckiem. Uwielbiał tańczyć, spacerować, tworzyć nowe gry towarzyskie. Bawił się w wydawanie własnego pisemka pod tytułem „Gołąb Zułowski”. Znalazły się w nim notatki dotyczące gimnazjum, pieśni powstańcze, a także wierszyki o koniu Rappanie i psie Karo z Zułowa, świadczące o olbrzymiej tęsknocie za dworkiem.
Wraz z bratem Bronisławem należał do towarzystwa gimnazjalnego „Spójnia”. Do głównych zadań grupy należało gromadzenie książek, prenumerata „Przeglądu Tygodniowego” i wspólne dyskusje na temat przeczytanych dzieł. W rodzinie najbliżej był związany z bratem Bronisławem i siostrą Zofią.
2 września 1884 roku zmarła po długiej chorobie ukochana matka Józefa. Ta ciężko doświadczona przez życie kobieta potrafiła poradzić sobie z prowadzeniem domu i wychowaniem gromadki dzieci mimo ciągłego braku pieniędzy. To ona wpoiła swoim potomkom umiłowanie do ojczyzny. Dzięki niej Józef poznał i pokochał poezję polskich wieszczów.
Studia w Charkowie
W 1885 roku Józef Piłsudski ukończył gimnazjum z dobrymi wynikami na świadectwie i zastanawiał się, co robić z dalszą przyszłością. Jego ojciec chciał, aby studiował w instytucie technologicznym lub komunikacyjnym, jednak Ziuk wybrał studia medyczne w Charkowie. Zdał wszystkie egzaminy oraz nie miał problemów z zaliczeniem zajęć praktycznych i laboratoriów. Po zaliczeniu pierwszego roku postanowił przenieść się z Charkowa do Dorpaty. Niestety nie udało mu się wznowić studiów w nowym miejscu i został na jakiś czas w Wilnie.
Działalność konspiracyjna
W Wilnie nawiązał kontakty z dawnymi kolegami ze szkoły i razem stworzyli bliżej nieokreśloną grupę konspiracyjną. Podczas spotkań dyskutowano o socjalizmie.
Konspiracja wileńska poprzez członków studiujących w Petersburgu została wmieszana w przygotowywanie ataku terrorystycznego na Aleksandra III. Bronisław Piłsudski miał sprowadzić z Wilna truciznę, po którą przyjechał z Petersburga Michał Kanczer. Józef po wyjeździe Bronisława z Wilna miał się zaopiekować Kanczerem. Zamachu próbowano dokonać trzy razy, bez powodzenia. Zamachowców szybko schwytano, niektórzy z nich zaczęli sypać.
22 marca 1887 roku Józef Piłsudski został aresztowany, w procesie zeznawał w charakterze świadka. Został skazany na pięć lat zesłania we wschodniej Syberii. Jego brat Bronisław otrzymał piętnaście lat katorgi.
Na zesłaniu
Dla młodego, zaledwie dziewiętnastoletniego Ziuka rozpoczął się nowy etap w życiu. Wraz z innymi więźniami wyruszył na Syberię. Droga była długa, monotonna i niezwykle męcząca, warunki w czasie wielomiesięcznej podróży naprawdę ciężkie. To wszystko musiało się odbić na psychice młodziutkiego zesłańca.
Piłsudskiego, wraz z grupą innych skazańców, skierowano do niewielkiego Kireńska nad Leną. Niestety w pewnym momencie dalsza komunikacja została przerwana, ponieważ stopniał lód na rzece. Podczas dwumiesięcznego oczekiwania miał miejsce bunt więźniów. W trakcie tłumienia więziennych zamieszek Józef został pobity i stracił dwa przednie zęby. Wreszcie Lena zamarzła i umożliwiła dalszą drogę saniami.
23 grudnia 1887 roku, po siedmiu miesiącach podróży Piłsudski znalazł się w Kireńsku. Tam spotkał Stanisława Landego, skazanego na dwanaście lat katorgi (zamienionej później na osiedlenie), i jego żonę Feliksę z domu Lewandowską, z którymi bardzo blisko się zaprzyjaźnił. Trudne chwile zesłania umilały mu rozmowy, a potem miłosna korespondencja z Leonardą Lewandowską, siostrą Feliksy. Niestety starsza o kilka lat od Piłsudskiego Leosia spędziła w Kireńsku tylko rok, po odbyciu kary wyjechała na tereny dzisiejszej Ukrainy.
Piłsudski starał się o przeniesienie na Sachalin, do wsi Rykowskoje, gdzie przebywał jego brat Bronisław, jednak nie uzyskał zgody.
Po wyjeździe rodziny Landów do Irkucka wysłał podanie z prośbą o przeniesienie do miejscowości o łagodniejszym, cieplejszym klimacie. Argumentował to złym stanem zdrowia. Został przeniesiony do Tunki, małej wioski w górach. Miał tutaj znacznie lepsze warunki życia i dużo więcej swobody. Czas spędzał na częstych polowaniach, grze w winta, bardzo dużo czytał i pisał wiele listów do domu i Leonardy.
W końcu minęło pięć lat zesłania i Piłsudski stał się wolny. Wbrew jego wcześniejszym obawom nie przedłużono mu pobytu i 30 czerwca 1892 roku powrócił do Wilna. Trudne warunki życia porządnie go zahartowały. W ciągu tych pięciu lat bardzo dojrzał zarówno fizycznie, jak i psychicznie.
Rozdział II
POLSKA PARTIA SOCJALISTYCZNA
Po powrocie z zesłania Piłsudski nie bardzo wiedział, co ze sobą zrobić. Czuł się w pewnym sensie zbędny. Sytuacja finansowa rodziny była beznadziejna. Powoli pozbywano się poszczególnych majątków. Najpierw sprzedano Suginty, potem Zułów, pozostał jeszcze majątek Tenenie na Żmudzi. Początkowo miał pomysł, aby studiować prawo. Zamysł ten jednak szybko porzucił i związał się ze środowiskiem wileńskich socjalistów.
W listopadzie 1892 roku w Paryżu podczas zjazdu delegatów polskich ugrupowań socjalistycznych doszło do połączenia tych stowarzyszeń. Tak powstał ZZSP, czyli Związek Zagraniczny Socjalistów Polskich z siedzibą w Londynie. W 1893 roku na skutek działań delegata ZZSP Stanisława Mendelsona, mającego bogatą przeszłość polityczną, powstała w Warszawie Polska Partia Socjalistyczna (PPS). Szkic programu partii ze wstępem napisanym przez Mendelsona został opublikowany w „Przedświcie”, wychodzącym w Londynie pod redakcją Witolda Jodko-Narkiewicza. Piłsudski znalazł się w tak zwanej sekcji litewskiej PPS i pisał korespondencje do „Przedświtu”. Wreszcie udało mu się przełamać ciążące coraz bardziej poczucie bezczynności. Znów miał cel i możliwości działania. Swoje teksty podpisywał pseudonimem Rom.
„Robotnik”
Pracą wydawniczą PPS zajmowano się w Londynie. Tam znajdowała się drukarnia i tajne wydawnictwa, które dostarczały teksty do kraju. Jednak ambicją członków partii działających w kraju było wydawanie pisma w Polsce. Nie było to łatwe zadanie, przede wszystkim należało zdobyć maszyny drukarskie i odpowiednie miejsce do drukowania. Maszynę zakupiono w Londynie, przemycono ją do Polski i umieszczono w niewielkiej miejscowości Lipniszki na Litwie. W celu uniknięcia jakichkolwiek podejrzeń młody farmaceuta Kazimierz Parniewski otworzył aptekę, co ułatwiało częste przyjmowanie przesyłek. Później drukarnia wielokrotnie była przenoszona w inne miejsca, między innymi do Wilna.
Pierwszy numer „Robotnika” ukazał się 12 lipca 1894 roku. Największym problemem obok przestrzegania zasad konspiracji było zdobywanie środków finansowych. W swoich licznych artykułach drukowanych w „Robotniku” Piłsudski opowiadał się za polskim socjalizmem, często powoływał się na Karola Marksa, Fryderyka Engelsa, Augusta Bebla i Karola Liebknechta. Pisał o znaczeniu prądów rewolucyjnych w Europie, ich związku z działalnością powstańczą w Polsce. Twierdził, że największym wrogiem polskiej klasy robotniczej jest carat rosyjski. Najczęstszym motywem pojawiającym się w jego artykułach był socjalizm i niepodległość Polski.
Towarzysz Wiktor, czyli Piłsudski, zdobywał coraz większe uznanie w partii. Jego działalność wymagała olbrzymiej energii, czasu i poświęcenia. Zajmował się głównie redagowaniem i drukowaniem „Robotnika”, tworzeniem odezw i broszur oraz zdobywaniem kontaktów i środków finansowych. Dużo też w tym okresie czytał, co widać w licznych aluzjach literackich, pojawiających się w jego listach.
Małżeństwo
W Wilnie Piłsudski poznał Marię z Koplewskich Juszkiewiczową, zwaną w PPS „piękną panią”. Była ona córką znanego wileńskiego lekarza, studiowała w Petersburgu i tam wyszła za mąż za inżyniera Mariana Juszkiewicza. Maria urodziła córkę Wandę, jednak jej małżeństwo dosyć szybko rozpadło się. Po rozwodzie przeprowadziła się do Warszawy i nawiązała kontakt z grupą konspiracyjną skupioną wokół gazety „Głos”, co spowodowało jej aresztowanie i wysłanie do miejsca urodzenia, czyli Wilna.
Maria Juszkiewiczowa była osobą niezwykle inteligentną, dowcipną i towarzyską, jej dom zawsze był pełen ludzi. Piłsudski był tam częstym gościem. Ich znajomość bardzo szybko przerodziła się w poważne uczucie. Zawarcie małżeństwa w kościele katolickim nie było możliwe, ponieważ Maria była rozwódką. W takich przypadkach powszechnym rozwiązaniem była zmiana wyznania, na co oboje szybko się zdecydowali.
15 lipca 1899 roku w kościele ewangelicko-augsburskim w Paproci Dużej guberni łomżyńskiej odbył się ślub. Świadkami byli bracia Piłsudskiego – Adam i Jan. Młode małżeństwo przeniosło się do Łodzi. Wynajęło mieszkanie na ulicy Wschodniej pod nazwiskiem Dąbrowscy. Tam przeniesiono drukarnię i 3 grudnia wyszedł kolejny, 34. numer „Robotnika”.
Aresztowanie
W tym czasie pod koniec 1899 roku policja dokonywała licznych aresztowań w Warszawie, co bardzo martwiło Piłsudskiego. Jego złe przeczucia dosyć szybko się sprawdziły. Na łódzkim dworcu policja aresztowała jednego z działaczy partii Aleksandra Malinowskiego. Podejrzenie wzbudziło zakupienie przez niego dużej ilości papieru i zaniesienie go do mieszkania Piłsudskich. Podczas rewizji znaleziono drukarnię, kilka odbitych stron nowego numeru „Robotnika” oraz pieczątki partyjne. Małżeństwo aresztowano. Początkowo Maria i Józef zostali umieszczeni w więzieniu w Łodzi, a następnie przewiezieni do Cytadeli w Warszawie. Marię po jedenastu miesiącach zwolniono za kaucją i wyznaczono na pobyt rodzinne Wilno. W myśl prawodawstwa rosyjskiego żona nie odpowiada za czyny męża.
Członkowie partii bardzo obawiali się o towarzysza Wiktora i ze strachem myśleli o jego wyroku. Groziło mu do dziesięciu lat zesłania lub osiem lat katorgi. W tym czasie Piłsudski uznawany był za najwybitniejszego wodza partii. Wydostanie się z X Pawilonu pilnie strzeżonej warszawskiej Cytadeli, gdzie umieszczano więźniów politycznych, nie było prostym zadaniem. Kontakt z Piłsudskim był ułatwiony przez zastępcę naczelnika Aleksego Siedielnikowa, który miał żonę Polkę i bezinteresownie pomagał więźniom. Po naradzie z przyjaciółmi Piłsudski zdecydował się na symulowanie choroby, której nie da się leczyć w warunkach więziennych. Zaczął udawać obłąkanego za pomocą lekarza psychiatry Rafała Radziwiłłowicza, który udzielił mu licznych wskazówek.
Jednak kilkumiesięczne symulowanie nie przynosiło pożądanych efektów. Wtedy Maria Paszkowska, pracująca w legalnej „Kasie Pomocy Więźniom”, zwróciła się do doktora Iwana Sabasznikowa, który był dyrektorem szpitala psychiatrycznego, aby ten zbadał Piłsudskiego w celi. Sabasznikow od razu zorientował się, że więzień udaje obłęd. Jednak po długiej rozmowie z Piłsudskim o pięknej Syberii, skąd pochodził, wydał orzeczenie, określające stan psychiczny więźnia za groźny i niemożliwy do wyleczenia w warunkach więziennych. Na tej podstawie przewieziono Piłsudskiego z Cytadeli do szpitala dla obłąkanych w Petersburgu. Tam osłabiony fizycznie Józef został umieszczony w izolatce.
Tutaj już nie symulował, ponieważ dyrektor szpitala, Polak, szybko zorientował się, że więzień jest zdrowy na umyśle. Sam pobyt w szpitalu, w specyficznych warunkach, w otoczeniu ludzi ciężko chorych, był silnym wstrząsem dla Piłsudskiego.
Wciąż rozważał plan ucieczki. Tak się szczęśliwie złożyło, że jeden z członków grupy petersburskiej PPS Władysław Mazurkiewicz ukończył właśnie studia medyczne. Dzięki protekcji ojca udało się go umieścić w szpitalu, gdzie przebywał Piłsudski. W nocy 14 maja 1901 roku Mazurkiewicz miał dyżur, kazał wezwać do swego gabinetu Piłsudskiego, wcześniej przemycił dla niego ubranie. Razem wyszli tylnym wyjściem ze szpitala i zmieniając dorożki, pojechali do zakonspirowanego mieszkania. Piłsudski natychmiast wyjechał do Tallina, a stamtąd na Polesie do majątku Czysta Łuża, gdzie spotkał się z żoną. Spędzili tam razem miesiąc, następnie udali się do Kijowa. Jan Miklaszewski, członek PPS i kontroler lasów ordynacji zamojskiej, przeprowadził ich nielegalnie do Galicji. 20 czerwca 1901 roku pojawili się we Lwowie.
Wolność
Początkowo Piłsudscy zamieszkali we Lwowie. Marszałek po doświadczeniach więziennych i symulowaniu obłędu był bardzo wyczerpany i potrzebował odpoczynku. Lekarze zalecili mu kurację w Zakopanem, gdzie odpoczął, zregenerował siły, ale także, jak sam stwierdził, rozleniwił się. Kiedy stan jego zdrowia uległ poprawie, powrócił do pracy partyjnej. Namawiany przez przyjaciół udał się z żoną do Londynu, do którego przybył w końcu listopada 1901 roku. Stanął na czele partii i tak jak przed aresztowaniem poświęcał się partyjnym zajęciom, redagował teksty, zdobywał środki finansowe, nawiązywał nowe kontakty. W tym czasie przybrał nowy pseudonim – Mieczysław. Po kilku miesiącach pobytu w Londynie podjął decyzję o powrocie do kraju. Dłużej zatrzymał się w Wilnie, aby załatwić sprawy związane ze śmiercią ojca, który zmarł 15 kwietnia 1903 roku w Petersburgu.
W tym czasie bardzo dużo pisał. Powstał głośny artykuł pod tytułem Jak stałem się socjalistą, w którym podkreślał olbrzymią rolę matki w jego wychowaniu. Napisał również cykl felietonów drukowanych w krakowskim piśmie „Naprzód”, wydanych potem w formie książki pod tytułem Bibuła. Były to głównie opowiadania o konspiracyjnej pracy w PPS, oparte na własnych wspomnieniach, ubarwione licznymi anegdotami.
więcej..