- W empik go
Pisma Dominika Szulca - ebook
Pisma Dominika Szulca - ebook
Klasyka na e-czytnik to kolekcja lektur szkolnych, klasyki literatury polskiej, europejskiej i amerykańskiej w formatach ePub i Mobi. Również miłośnicy filozofii, historii i literatury staropolskiej znajdą w niej wiele ciekawych tytułów.
Seria zawiera utwory najbardziej znanych pisarzy literatury polskiej i światowej, począwszy od Horacego, Balzaca, Dostojewskiego i Kafki, po Kiplinga, Jeffersona czy Prousta. Nie zabraknie w niej też pozycji mniej znanych, pióra pisarzy średniowiecznych oraz twórców z epoki renesansu i baroku.
Kategoria: | Klasyka |
Zabezpieczenie: | brak |
Rozmiar pliku: | 338 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Wolno drukować, z warunkiem złożenia w Komitecie Cenzury po wydrukowaniu prawem przepisanej liczby egzemplarzy, w Warszawie dnia 416 Lutego 1853 r.
Cenzor. J. Papłoński
PISMA
Z KARTĄ JEOGRAFICZNĄ.
WARSZAWA.
Nakład i druk S. Orgelbranda Księgarza i Typografa, przy ulicy Miodowej Nr. 496.
1854.
PRZEDMOWA.
W roku 1842 na zebraniu dziejowo-piśmienniczem, na którem obecni także byli zasłużeni historycy: Ignacy Rychter i Adryjan Krzyżanowski, obaj zawcześnie zgaśli, rozbierano okoliczności życia Kopernika, i wspomniano o wywodzie Torunia od Thora, bożka skandynawskiego. Zrobiłem uwagę, ze to miasto dawniej się nazywało Tarnowem. Co gdy się wielu zdawało rzeczą do prawdy niepodobną, wskazałem miejsce w Sarnickim. Po rozwiązaniu posiedzenia, uczułem potrzebę obszerniejszego wykładu tego pytania, a idąc po śladach mi znanych, znalazłem w archiwum krajowemi przywilej Księcia Konrada Mazowieckiego z r. 1222, który przed przyjściem do Polski Krzyżaków, Toruń nazywa Tarnowem. Ta wiadomość stanowcza podała mi nić w rękę do prac o Tarnowie mazowieckiem, Znaczeniu Prus właściwych, Krajach zaodrzańskich, i Powstaniu Berlina ze szlązkiego Kolna. Pomysł o narodowości polskiej ludów mniej znanych do rzeki Białej pod Hamburgiem, i do Wezery, poczytano za śmiały, z tego mianowicie względu, iż podług niego należałoby zupełnie przerobie początkowe dzieje krajowe. Walczono tez zacięcie w Dzienniku i Biblijotece Warszawskiej, skąd się tyle tylko dowiedzieć mogłem, ze Polnisch-Krone (Koronowo) jest Polską koroną, a Deutsch-Krone (Wałcz) Niemiecką koroną! Przeznaczenie mieć chciało, ze odkryto w Gdańsku dzieło Długosza, "popierające najmocniej mój wywód;" o czem niedawno pisma czasowe w kraju i za granicą doniosły. Pozostaje mi zatem wynurzyć wdzięczność tyra wszystkim, którzy dla miłości postępu, wcale nie byli przeciwni myśli i wywodowi, a dziś się z powodzenia umiejętności cieszą.
Zbiorek ten z kilku pism dawniejszych złożony, wydrukowany został prawie cały w tej postaci w czasie nieobecności mojej w Warszawie. Mniemam, ze ulepszenia z dłuższych badań i sprawdzenia wynikłe, jakiemi są: odgraniczenie ściślejsze Prus właściwych od Mazurska, tego od Podlasia; oddzielenie ludności wielkopolskiej od mazowieckiej około źródeł Skrwy i Działdówki, oraz przydanie niektórych miast i wsi starożytnych, Czytelnik na karcie jeograficznej łatwo dostrzeże.
w Warszawie dnia 5 Grudnia 1853 roku.
Dominik Szulc.
O ZNACZENIU
PRUS DAWNYCH
WYDANIE PRZEROBIONE.
Poszukiwania obecnej pracy nie przechodzą zakresu wieków średnich, lecz stanowisko ich nie moie być, jak ten świat i jego zabiegi, stare. Za dni naszych historyja składa w obliczu Narodów sprawozdanie z przyrody szczepu, jego pierwiastkowych granic, postępu uchwał, i obyczaju zachowanego w stosunkach wzajemnych. Ziarnem upładniającem myśli nie jest już wiedza ostatecznych wypadków na tradycyi osnuta, ale obudzone w pisarzach na drodze zgłębionej ludzkości sumienie, ale rozum ze źródła prawości płynący, i ich obojga nieodparte prawa. Tu początek uroku dzisiejszych dziejopisów, równie jak poetów, mówców i samych filozofów, którzy przedtem martwi i bezowocni, teraz z piersi ocuconej prawami życioznawstwa wylewają zdroje nowych widoków na spragnione ochłody umysły. Prusy starożytne pod względem rodu swojego, pytań żywotnych, pojęć filozoficzno-religijnych, światła rzucanego na pierwiastkowy stan Polski, zasługują na głębszą miłośnika ludzkości znajomość.
Ważne zadania czekają nową uczelnię historyczną, tworzącą się w Kraju pod wpływem wielkich natchnień promieniejącego wiedzą sumienia. Niedawno powitaliśmy prawdziwsze stanowisko zasady pospolitej sprawy za Piastów;
obręb jednak rodzinnego szczepu, od strony morza Polskiego ku zachodowi, należy do części nieoznaczonych obrazu Podobnież Ziemia Bursztynowa połączona przez długie pasmo wieków z sąsiedniemi Lechitami językiem, duszą, postacią społeczeństwa, sądownictwem i zwyczajem, iecz odstrzelona pojęciem chrześcijańskiem, domagać się zdaje od postępu dzisiejszego dokładniejszej znajomości siebie, i wyzucia z narzuconej sobie barwy Scytyjskiej, Skandynawskiej czy tez Palemońskiej, a obleczenia we właściwy sobie i dawny strój niebieski… m Powodem do obecnego pisma była niesłuszność wyrządzona sławie naukowej Kraju naszego przez zaliczenie Przeobraziciela teraźniejszego nieboznawstwa do genijuszów rodu Teutońskiego. Rozprawa o Tarnowie Mazowieckim ogłoszona w 1843 roku, była pierwszym do obrony krokiem. Ale badania nad ziemią Chełmińską otworzyły pole rozleglejsze do pomysłu i wygrzebania z gruzów zapomnienia rodowości całej ziemi Pruskiej az do jej nazwiska. Ustępy o Jaćwiży; miejscu zgonu s. Wojciecha, wywinęły się z głównego zadania.
Dla dochowania tła staroświeckiego, na załączonym krajobrazie mieszczą się same nazwiska Polskie, ocalone w przywilejach i kronikach czasów najodleglejszych.
TREŚĆ PRUS SZCZEGÓŁOWA.
Stronność Voigta historyczna.
Błąd Voigta co do początku Niemieckiego ziemi Chełmińskiej.
Pierwszy mistrz krzyżacki mianuje się Prowizorem w Polsce.
Świętopietrze w z. Chełmiń… pod Krzyżakami.
Rodowość Polska ziemi Chełmińskiej.
Rodziny Polskie w ziemi Chełm.
Łany Polskie.
Wyrazy wojenne.
Prawa i zwyczaje Polskie.
Różnica tej ziemi od Prus.
Mylność Voigta w wywodzie początku Niemieckiego Prusaków wschodnich.
Podług świadectwa mistrzów krzyżackich. Prusacy za Osą, należą do Pomorzan.
Zostawali dawniej pod rządem Mazowieckim.
Od kronikarzy krajowych uważani są za lud Polski.
Pomozanie są Pomorzanami.
Litwini u starych kronikarzy krajowych zowią sięGe – tami lub Sarmatami.
Ich język żadnego podobieństwa nie ma z Gotyckim.
Litwini są feudalni, pozbawieni własności.
Litwini burzą Prusaków przeciwko Polakom. Rozciągłość? języka Polskiego od Litwy do Danii podług Galla.
Powszechność języka Polskiego w Prusach południowych za Krzyżaków.
Rodziny Polskie w Prusach.
Książęta Pruscy.
Dominikanie Polscy na czele Jacka Odrowąża nawracają Prusaków polskich.
Proboszcze w Prusach południowych odmawiają Ojcze nasz. Zdrowaś, Wierzę, i spowiedź powszechną po
Polsku.
Kazania Polskie dla ludu w Prusach.
Wsi Polskie nazywano Fruskiemi.
Starostowie w Prusach.
Miłość niezależności gorejąca.
Pospolite ich ruszenie.
Pieśni ich historyczne.
Wieca wielkie.
Równość obywatelska.
Ziemianie zagonowi wolni.
Poddany nie był własnością pana.
Kmiecie nazywali się ludźmi.
Ziemie kmieciom puszczano w wieczystą dzierżawę.
Jednożeństwo odstręczało Prusaków polskich od chrześcijan.
Wyrazy prawne.
Wyrazy wojenne.
Prusacy proszą legata papieskiego o prawo i sądownictwo Polskie.
III
Sędzia i Podsędek.
Grammatyka Donata przełożona pomiędzy 1222 i 1226 na język Polski przez Krystyna Rawę biskupa, na wniosek legata Wilhelma.
Cześć sił przyrodzonych.
Cześć słońca, księżyca, gwiazd i ptaków.
Trwanie duszyc po zgonie.
Pieśni pogrzebowe i weselne.
Krzyżacy byli lennikami Polskimi.
Nawet biskupów Polskich.
Natura lenności Krzyżaków względem Polski.
Polacy pomagają najskuteczniej Krzyżakom do zdobycia Prus.
Krzyżacy odbierają dobra ziemskie mniemanym Prusakom wbrew prawu Polskiemu.
Dziedzictwo nieprzerwane zamieniają na dziedzictwo po mieczu.
Ciemnota Krzyżaków.
Dla jej zatarcia Zygmunt August w przywileju na otwarcie uniwersytetu wydanym w r 1560, porównał uczelnię Królewiecką z akademią Krakowską w prerogatywach.
Mylność Voigta, że przed przybyciem Krzyżaków nie było Tarnowa.
Długosz jeszcze w wieku XII nazywa Tarnowo miastem 40 Wyrazy Polskie w przywileju Chełmińskim.
Z dokumentu przez Wernicke przytoczonego okazuje się, że Thorn jest Tarnowem.
Kopernik ludzkość w innych stosunkach z niebem postawił.
IV
Wernicke poczytuje za niedorzeczność uważanie Kopernika za Polaka.
Wywraca przez to pomnik Warszawski.
Krzyżacy z nienawiści ku Polskiemu Toruniowi nazywali Nowe miasto swojem.
Nieprzyjaźń pomiędzy starem i nowem miastem.
W metrykach urzędowych, Toruńczyków nazywano Polakami.
Pisarze Niemieccy przyznają znaczną część ludności Polskiej Toruniowi za Krzyżaków.
Za czasów Kopernika przyznają połowę ludności Polskiej, a połowę Niemieckiej.
Było jednak więcej niż połowę ludności Polskiej, kiedy kazania miewano po polsku u P, Maryi, u ś. Trójcy, u ś. Jerzego u ś. Jakóba, i tylu było pisarzy Polskich w. Toruniu.
Polacy mogli być przyjmowanymi za Krzyżaków ua obywateli do Torunia.
Obywatele Polscy w Toruniu.
Gniew burmistrzów na projekt Kopernika dotyczący odebrania przywileju na mennicę.
Alt Thurii jest głębokiem Turznem.
Podlasie dawniej do Prus zaliczano.
Prusacy i Podlasianie wyjaśniają starożytny stan Polski 27 Najdawniejsi kronikarze nasi nie dają Podlasiowi nazwy Jaćwiży.
Podlasie w XII wieku miało swoich książąt.
Kadłubek uważa Podlasian za Prusaków.
Stara kronika Boguchwała, dochowana w Królewcu, Podlasian mianuje Lechitami.
V
Najdawniejsza wzmianka u Jaćwiży znajduje się w przywileju Mindowsa króla z r. 1259.
Ziemia Jaćwizka i Danowska jest jedno.
Nazwa Jaćwiży od połączenia z Mazowszem gaśnie.
Innocenty IV nazywa te ziemię wyrazem ogólniejszym,
Podlasiem, a Aleksander papież Jaćwiżą.
W przejściu duszyc u Podlasian jest system świata rodziczny, to jest samoistnego rozrodu.
Papieże uważali Podlasie za własność książąt Polskich.
Drohiczyn właściwie należał do księztwa Ruskiego.
Litwa później zabiera na Podlasiu powiat Wizki.
Tykocki, Węgrowski.
Goniądzki.
Wizki przez pamięć, że należał kiedyś do Litwy, miał w herbie niedźwiedzia czarnego.
Ś. Wojciech ginie pod Komorowem nad Łachą wiślaną.
Jedność Braci Dobrzyńskich z zakonem Panny Maryi domu Niemieckiego.
Obfitość źródeł historycznych, co do stosunków Polski z Prusami, w archiwum Królewieckiem.
I.
WSTĘP
Niezatarte są jeszcze wyrazy historyi, świadczące o rozciągłości mowy Polskiej od granic Litewskich do Duńskich; (1) wiadome są czasy, w których Krzywousty zmniejszał Szczecinianom daninę roczną, a wzywany był do hołdu z Rugii przez cesarza Lota-ryjusza; czasy, w których Henryk Lew zostawia prawa Polskie Meklemburczykom podbitym. (2) Lecz wypadki średniowieczne tak dalece zmieniły postać starożytnych ludów Europejskich, że nietylko ziemie zaodrzańskie, które są niwą prawie nietkniętą dla – (1) M. Gall… wyd. Bandt… str. 15. Adam Bremeński de situ Daniae c. 221. Ułamek kroniki Islandzkiej u Langebecka, Tom EI. str. 36. Boguchwał pod Leszkiem III.
(2) Dowody u Naruszewicza.
dzisiejszych badaczy, ale pograniczna Pruska, a cc większa, część składowa Polski, Podlasie, uchodzą za odwieczne siedlisko obcego szczepu: Gotyckiego, Litewskiego lub Jadźwińskiego. W mieszkańcach mianowicie ponadbużnych około Ciechanowca, Brańeka i Węgrowa, daje się niby dotąd postrzegać jakieś znamię szczególne, utrzymujące się stale i dobitnie w pewnych rodzinach. A jeżeli około Działdowa, Szczytna, Czartowskiego Ostrowia, Goniądza, znajdzie się wszędzie krajowiec, nie jeden gotów jest utrzymywać, że to są osady późniejsze, z epoki Jagiellońskiej, lub czasów zaślubin Aldony, Winni są temu bezwątpienia kronikarze późniejsi, którzy czerpali wiadomości swoje z obcyh źródeł, jak Dusburga, Wiganda i podobnych; nie jest to jednak rzeczą, wielce pocieszającą, że tak opaczne wyobrażenia, poparte niedawnemi dziełami pisarzy zagranicznych, krążą po kraju, z obelgą krytyki historycznej. Za drugą przyczynę błędu uważać należy brak rękopisów dotyczących Prus dawanych, jakiemi są bulle papieskie, listy książąt Mazowieckich, księgi ludności i poborów, które w znacznej liczbie dochowują się dotąd w archiwum królewskiem (1) Cóżkolwiek bądź, dzieło wielce uczone Voigta tyle dostarczyło zasobu do poznania własności Prus dawnych, że poznanie przyrody tej krainy, nie jest odtąd niepodobnem do rozwiązania zagadnieniem.
Przez długi czas zaludniano całą prawie Europę Gotami: brzegi morza: Czarnego, Bałtyckiego, Szwe-cyją i Niemcy. Wszystkim uczoność średniowieczna przyznała ród Teutoński. A chociaż Strabo uważa mieszkańców wybrzeża Euksyńskiego, dla jedności języka z Dakami, za Wołoszę, nie odstraszało to jednak scholastyków i filologów od upatrywania w nich przyrody Niemieckiej. To spowodowało Makowskiego, posła Zygmunta III do Filipa Hiszpańskiego, o wystaranie się tłómaczenia starego zakonu na język Gotycki, które w 1622 przywiózłszy do Warszawy, okazał Szwedom na dworze króla bawiącym. Ci z całego pisma, ani jednego wyrazu zrozumieć nie zdołali (1). Tych samych Gie-tów Owidy, Plinijusz, Prokopiusz nazywają Sarmatami; a że Pyteasz sprowadza bursztyn od Gutonów, a Ptolemeusz mieści Gitonów w okolicach Wisły, ztąd pisarze średniego wieku mieli otwarte pole do pokazania swej nauki i przeniesienia mieszkańców morza Czarnego na północ. Znajdujemy więc w nagrobku Bolesława W. że był królem Gotów (2); w Gallu że na wschód Polski są Gięty iSarma- – (1) Piasecki, Chronicon gestor, in Europa singularum p. 48. (2) Obacz rozprawę o nagrobku Bolesława Chrobrego w niniejszym dziele zamieszczoną ty (I); w Kadłubku, że Mojsław książę Mazowie… cki (2) schronił się po porażce do Gietów; że Bolesław Kędzierzawy straszliwą z niemi wojnę prowadził, a Kazimierz Sprawiedliwy podjął się odważnie znojów Gietyckich. Ten eam lud u Bogu chwała nosi nazwę Gotów. Lecz żaden z tych pisarzy nie jest za rodowością Niemiecką rzeczonycl ludów. Jeograf Ptolemeusz w księdze III po prostu mówi, że z mniejszych ludów, Gitonowie samie szkali Sarmacyją około Wisły za Wendami. Kronikarze Polscy nadają im ród Litewski; jeden tylko Gall sprowadza ich z Saksonii (3). Voigt jednak trzymając się dawniejszego pomysłu, powiada w historyi Pruskiej, że "mieszkańcy południowo-wschodni okolic Wisły, byli Gotonami czyli Gotami, ludem czysto Niemieckim" (4). Przeciwnie Hartknoch, poświęciwszy całe prawie życie na zbadanie przyrodzenia ziem Pruskich, wyrzekł, że Krzyżacy najmniejszego śladu teutonizmu na tej ziemi nie znaleźli (5). Voigt na poparcie swojego mniemania, przytacza nazwy wsi i miast, np. Gudnika, Gutt- – (1) Wydanie Bandtkiego, str. 16.
(2) Zepsute to imię u późniejszych, jest Mosławem u Kadłubka L II, epist. 15, a Wojsławem u Nestora podług Nikona kopii… str. 139.
(3) str. 220.
(4) T. I. str. 72.
(5) Stare i Nowe Prusy, str. 30, 39, 88, stadtu i inne (1), ale takie dowody nie potrzebują, zbijania, bo Gudnik nie jest wyrazem Niemieckim, a Guttstadt miasto, zbudowane dopiero zostało w wieku XIV przez biskupa Warmińskiego Eberharda, którego staranie uczczono Łacińskim wierszykiem: