- W empik go
Poczet faraonów - ebook
Poczet faraonów - ebook
„Poczet faraonów” przedstawia w porządku chronologicznym ponad 200 postaci, czyli zdecydowaną większość znanych władców starożytnego Egiptu, zarówno panujących nad całością ziem egipskich, jak i tych uznawanych na części terytorium. Galerię faraonów otwiera portret Menesa, który – zgodnie z tradycją – zjednoczył cały Egipt, a zamyka sylwetka Kleopatry VII, uważanej za ostatnią władczynię egipską w pełnym tego słowa znaczeniu. Autor nie skupia się tylko na sylwetkach faraonów, których, tam gdzie jest to możliwe, stara się przedstawiać jako ludzi z krwi i kości. Uzupełnia także treść, omawiając niejako przy okazji ważne elementy kultury egipskiej (piramidy, mumie), nierozerwalnie związane z bohaterami książki. Publikacja o charakterze popularnonaukowym, oparta na źródłach starożytnych i najnowszych badaniach, jest lekturą dla każdego, kto interesuje się historią.
Z prezentowanych biogramów, napisanych barwnie, tonem opowieści, wyłaniają się pasjonujące dzieje starożytnego Egiptu, a także jego sztuki i kultury materialnej. Żywą narracją książki autor pragnie zachęcić Czytelników – którzy nie przepadają za historią w podręcznikowym wydaniu – do dalszego zgłębiania wiedzy o starożytnym Egipcie.
Drugie wydanie książki zostało przejrzane, poprawione i uzupełnione przez autora.
Kategoria: | Popularnonaukowe |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-244-1102-3 |
Rozmiar pliku: | 6,0 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
poddana takim samym namiętnościom,
jakie władają dójką czy sprzątaczką.
Mogłabym cisnąć berłem w podłe bóstwa,
ten świat, powiedzieć, wart był świata bogów,
póki nie skradli naszego klejnotu.
Wszystko jest niczym: cierpliwość tępotą,
a niecierpliwość godna wściekłych psów.
Jestże więc grzechem spieszyć na tajemne
pokoje śmierci, nim śmierć przyjdzie po nas?
William Szekspir, Kleopatra i Antoniusz,
akt czwarty, scena piąta, w tłumaczeniu Bohdana DrozdowskiegoMówi się, że starożytny Egipt był darem Nilu, gdyż rzeka nawadniała ziemię, przez którą przepływa, użyźniając całą dolinę, budząc do życia przyrodę i radując duszę spracowanego człowieka nadzieją na nowe zbiory. To wszystko prawda. Ale w co najmniej równym stopniu Egipt był darem kamieni. Cały obszar obfitował w kamienny budulec, zarówno miękki wapień, jak i piaskowiec oraz twardsze, bardziej egzotyczne kamienie: alabaster, bazalt, dioryt, granit, obsydian oraz kwarcyt, by wymienić najważniejsze. Jedynie po bardzo rzadkie rodzaje kamienia potrzebne do wyrobu posągów królewskich wysyłano ekspedycje daleko poza południowe granice Egiptu, aż do II katarakty nilowej.
Bez kamienia mielibyśmy bardzo mgliste wyobrażenie o tym, co się działo przed tysiącami lat. Gdyby nie kamień, po starożytnym Egipcie nie byłoby dziś śladu. To kamieniowi – żelbetowi i aluminium starożytności – zawdzięczamy, że po dziś dzień możemy podziwiać kolosalne posągi przedstawiające faraonów, piramidy dla nich zbudowane, grobowce Doliny Królów, w których znaleźli wieczny spoczynek, i liczne świątynie.
Ale to jeszcze nie wszystko. Kamień nauczył również Egipcjan, że na świecie tak naprawdę nie wszystko przemija i że istnieją rzeczy, które, zdaje się, trwają wiecznie i są niezniszczalne. Już Napoleon, stojąc pod piramidami, ponoć powiedział do swych żołnierzy: „Z wysokości tych zabytków czterdzieści wieków na was spogląda”. Przez blisko trzy tysiąclecia powstawało kamienne oblicze Egiptu. To dzięki kamieniowi poznajemy imiona i dzieła całych pokoleń egipskich władców oraz wnikamy w dzieje państwa i narodu. Narodu, o którym Herodot, podróżujący po Egipcie w połowie V wieku p.n.e., pisał, że „bardziej niż jakikolwiek inny naród kultywuje pamięć przeszłości i lepiej zna historię”.
Oprócz kamienia dobroczynne działanie miał jeszcze piasek. To on po zajęciu Egiptu przez Oktawiana w 30 roku p.n.e. rozpostarł swój ochronny płaszcz, powoli pochłaniając starożytne budowle. Dopiero w XIX wieku nastąpiło zmartwychwstanie starożytnego Egiptu, odkrywanego do dnia dzisiejszego. Wreszcie ostatni dar to papirus, który można było przerobić na papier i utrwalić na nim ojczyste dzieje.
Dotarcie do wnętrz piramid i grobowców w Dolinie Królów nie było łatwe. Należało czołgać się przez zasypane piaskiem i gruzem korytarze oraz omijać wszystkie zabezpieczenia stosowane przez budowniczych. Wyruszmy i my w tę fascynującą i ciągle kryjącą wiele tajemnic podróż w czasie. Spróbujmy poznać nie tylko jedną z najstarszych, ale i najdłużej trwającą cywilizację starożytną.
Książka opowiada o narodzinach, rozwoju i upadku państwowości egipskiej, począwszy od XXXI do I wieku p.n.e. W tym czasie państwem egipskim rządziło ponad 200 władców. Józef Flawiusz, autor Dawnych dziejów Izraela, mówi nawet, że po pierwszym historycznym władcy Egiptu „Minajasie, który założył Memfis, panowało trzystu trzydziestu królów” (tłum. Zygmunt Kubiak). Informację tę żydowski historyk zaczerpnął zapewne od żyjącego blisko pięć wieków wcześniej historyka greckiego Herodota, autora Dziejów, który także powiada, że po Menesie „wyliczali kapłani z księgi imiona trzystu trzydziestu innych królów” (tłum. Seweryn Hammer).
CHRONOLOGIA
Większość historyków, idąc za podziałem dokonanym przez niemieckiego uczonego Christiana Bunsena (1791–1860), dzieli umownie dzieje starożytnego Egiptu na kilka okresów: Okres Przeddynastyczny, Okres Wczesnodynastyczny (dynastie I – II), zwany także Okresem Tynickim, Stare Państwo (dynastie III – VI), Średnie Państwo (dynastie XI – XII), Nowe Państwo (dynastie XVIII – XX) i Epoka Późna (dynastie XXVI – XXXI). Występujące między nimi okresy załamania się władzy monarszej, wojen domowych i głodu nazywamy Okresami Przejściowymi. Wreszcie ostatni interesujący nas okres, zwany grecko-ptolemejskim, obejmuje czas od wkroczenia do Egiptu Aleksandra Wielkiego po samobójczą śmierć królowej Kleopatry w 30 roku p.n.e., kiedy to Egipt został zaanektowany przez Rzym.
Za początek istnienia państwowości egipskiej uważa się moment zjednoczenia dwóch królestw – Górnego Egiptu, położonego w dolinie Nilu, i Dolnego Egiptu, rozpościerającego się w delcie Nilu – pod panowaniem jednego władcy, co miało nastąpić pod koniec IV tysiąclecia p.n.e. Choć trudno odtworzyć przebieg wydarzeń, które doprowadziły do tego aktu politycznego, świadectwa sugerują, że delta Nilu została podbita przez władcę z południa. Przypuszcza się, że dokonał tego człowiek o imieniu Menes. On też był pierwszym historycznym władcą Egiptu, o którym znajdujemy wzmianki w źródłach pisanych.
Rządy kilkunastu jego następców prowadziły ku wspaniałym osiągnięciom architektonicznym Starego Państwa. Monumentalne rozmiary kamiennych budowli wzniesionych przez trzech najpotężniejszych władców IV dynastii, Cheopsa, Chefrena i Mykerinosa, świadczą o tym, że faraon był dominującą postacią w Egipcie. Odgrywał także rolę pośrednika między bogami a ludem. Konstrukcja piramid i świątyń jest jednocześnie świadectwem sprawnej organizacji i możliwości produkcyjnych państwa. Wszystkie te budowle do dziś pozostają symbolem mocy, trwałości i potęgi władzy faraona, kryją również wiele tajemnic, które frapują badaczy od dawna. W tym samym czasie rozszerzyły się horyzonty myślowe Egipcjan, którzy podjęli – odnotowane w źródłach – wyprawy handlowe do Nubii, na Synaj i do Libii. Jednak wyczerpujące budżet inwestycje architektoniczne powoli prowadziły Egipt do ruiny ekonomicznej.
Osłabienie pozycji faraonów u schyłku V dynastii i w czasie panowania dynastii VI doprowadziło wreszcie do zupełnego załamania się władzy królewskiej i tym samym rozpadu państwa w Pierwszym Okresie Przejściowym. Przez ponad wiek konkurujący ze sobą lokalni książęta pretendowali do sprawowania rządów nad Górnym i Dolnym Egiptem. Wybuchały wojny domowe i istnieją dowody na to, że panował głód. Znamienne dla upadku monarszej władzy było szybkie następowanie po sobie królów VII i VIII dynastii. Następnie na północy na pierwszy plan wybili się władcy z Herakleopolis, panujący jako IX i X dynastia, na południu kraju zaś rządziła XI dynastia z Teb.
Ostatecznie faraonowi Mentuhotepowi II z XI dynastii udało się – po zwycięstwie nad północą – ponownie zapanować nad całym krajem. Okres, który nastąpił po powtórnym zjednoczeniu, jest zwany Średnim Państwem. Pod władzą silnych królów z XII dynastii Egipt raz jeszcze stał się scentralizowanym i dobrze administrowanym państwem z nową stolicą. Grobowce władców kształtem i wielkością nawiązywały do przeszłości, były jednak wykonane z gorszych, mniej trwałych materiałów. Reformy administracyjne przeprowadzone przez ówczesnych władców odebrały miejscowym dostojnikom znaczną część władzy, jaką udało im się zdobyć w Pierwszym Okresie Przejściowym.
Wraz z krótkotrwałymi rządami królewskimi za XIII dynastii nastąpił Drugi Okres Przejściowy, w którym władza nad krajem ponownie została podzielona i osłabiona. Spośród pięciu dynastii rządzących w tym okresie trzy były egipskie (XIII, XIV i XVII), a dwie pochodzenia obcego (XV i XVI). Lud nienawidził obcych władców i ostatecznie zostali oni usunięci przez nową dynastię tebańską, która zjednoczyła podzielony kraj. Tym samym rozpoczął się Okres Nowego Państwa, trwający około pięciu wieków.
Chociaż Egipt był w pewnym stopniu odizolowany od sąsiadów – Morzem Śródziemnym od północy, Morzem Czerwonym od północnego wschodu, piaszczystymi pustyniami od wschodu i zachodu, równie zaś zdradliwymi kataraktami na Nilu od południa – to panowanie władców Nowego Państwa, mimo wielu załamań, było okresem największego rozwoju gospodarczego i ekspansji militarnej w całych dziejach Egiptu. Już rządy faraona Tutmozisa I stanowią początek egipskiego dążenia do panowania nad światem. W jego wyniku Egipt wyrósł na liczącą się potęgę w regionie Morza Śródziemnego.
W początkach tego okresu na tronie zasiadła królowa Hatszepsut, uważana przez niektórych za pierwszą w historii „żelazną damę”. Jej długie rządy charakteryzował rozwój gospodarczy kraju, monumentalne budownictwo i eksploracja nieznanych nam do dzisiaj krain. Sytuacja „prawna” władczyni była jednak odmienna od innych, nawet najwybitniejszych królowych egipskich. Hatszepsut była królem, prawną dziedziczką tronu. Jej miejsce w historii jest wyjątkowe także z innego powodu. Bieg dziejów sprawił, że postać Hatszepsut próbowano wymazać z egipskich kronik.
Jej następca, wojowniczy Tutmozis III, rozszerzył granice swego władztwa w kierunku południowym aż do IV katarakty, dotarł również nad brzegi Eufratu. Szczytowy okres rozwoju państwa przypadł jednak na długie panowanie Amenhotepa III, faraona wznoszącego w całym kraju pomniki na własną cześć, jak choćby wielka świątynia w Luksorze czy świątynia grobowa na zachodnim brzegu Nilu, przed którą stały jego olbrzymie posągi, przez Greków zwane Kolosami Memnona. Przez cały okres jego rządów Egipt pozostawał największym mocarstwem w basenie Morza Śródziemnego, jego dominacja rozciągała się na obszarze od dzisiejszego Sudanu do Iraku, a władcy sąsiednich krain patrzyli nań z lękiem. Granice państwa były bezpieczne, ale wewnątrz rosło nowe zagrożenie dla władzy faraona w postaci kapłanów boga Amona, którzy stawali się coraz bogatsi i potężniejsi. Nie może zatem dziwić, że pojawiło się wśród nich rozprzężenie i zepsucie moralne, a także bezwzględne dążenie do władzy.
Spośród wielu władców poznajemy faraona Amenhotepa IV i jego burzliwe rządy, które doprowadziły do okresowych zmian w odwiecznych zwyczajach Egiptu i spowodowały konflikty o niebywałej ostrości. Władca ten głosił istnienie jedynego boga słońca – Atona – i zmienił imię na Echnaton. Pozamykał także wszystkie świątynie starych bogów i przeniósł stolicę do nowo założonego miasta, by całkowicie zerwać związki z dawną religią. Wielość bóstw jednak bardziej odpowiadała mentalności Egipcjan i reforma religijna nie została przyjęta. Po śmierci władcy powrócono zatem do dawnych wierzeń.
Na kartach książki odkrywamy tajemnice życia i śmierci Tutanchamona, którego grobowiec odnaleziony na początku lat dwudziestych XX wieku wywołał wielką sensację. Śledzimy wreszcie losy panującego przez ponad 60 lat Ramzesa II, który stoczył słynną bitwę z Hetytami pod Kadesz i wzniósł więcej budowli niż jakikolwiek inny władca. Wśród portretów wielu znanych postaci pojawia się faraon Merneptah, którego imię w powszechnej świadomości najczęściej kojarzy się z wyjściem Izraelitów z Egiptu i utonięciem faraona w Morzu Czerwonym. Okres Nowego Państwa kończy przedstawienie losów dziewięciu władców noszących to samo imię – Ramzes, którzy panowali kolejno przez ponad wiek.
U schyłku XX dynastii wielcy kapłani Amona objęli władzę w Tebach (Górny Egipt) i usamodzielnili się, równocześnie powstał silny ośrodek władzy w Tanis (Dolny Egipt). Egipt rozpadł się zatem na dwie części i pogrążył w zamęcie Trzeciego Okresu Przejściowego. Z czasem niestabilną sytuację wykorzystali Libijczycy (XXII dynastia), którzy już wcześniej przenikali na teren Delty, teraz przejęli tam władzę. Po nich podobnie uczynili władcy pochodzenia nubijskiego (XXV dynastia), którzy padli z kolei pod ciosami Asyryjczyków. Tych ostatnich pokonał rodzimy książę z Sais, Psametyk I (XXVI dynastia). Jego panowanie to początek ostatniego okresu egipskiego rozkwitu, zwanego Epoką Późną (XXVI – XXXI dynastia), charakteryzującego się niezależnością polityczną, odrodzeniem gospodarczym i kulturalnym, ale również najazdami Persów.
W 525 roku p.n.e. ich władca Kambyzes najechał Egipt i włączył go do swojego imperium, zakładając XXVII dynastię. Królowie XXVIII, XXIX i XXX dynastii byli ostatnimi rodzimymi władcami. Później Persowie znów pozbawili Egipt niepodległości, tym razem już ostatecznie. Jednak nawet potężna Persja uległa Aleksandrowi Wielkiemu, który pokonał jej władcę Dariusza III i zajął w 332 roku p.n.e. Egipt.
Następne trzy wieki podzielić można na dwa wyraźnie odrębne okresy. Pierwszy z nich to okres nominalnego panowania nad Egiptem królów macedońskich, z których tylko Aleksander Wielki był nad Nilem i został nawet przez miejscowych kapłanów koronowany na „króla Górnego i Dolnego Egiptu”. Po jego śmierci w 323 roku p.n.e. władzę nominalną przejęli psychicznie chory Filip Arridajos i Aleksander IV. W kilka lat po bezpotomnej śmierci tego ostatniego rozpoczyna się nowy okres, zwany ptolemejskim od imienia panujących władców. Najbardziej dramatyczną, a zarazem fascynującą postacią tego okresu była królowa Kleopatra VII. Jej śmierć zamknęła trzytysiącletnią historię starożytnego Egiptu, który w 30 roku p.n.e. stał się częścią składową Cesarstwa Rzymskiego.
ŹRÓDŁA
Królów egipskich, czyli faraonów, było tak wielu, że niektórych znamy tylko z imienia, natomiast budowle, które wznieśli, i dekrety, które wydali, przepadły w mroku dziejów. Ilu władców panowało w omawianym okresie? Jaka była ich kolejność? Na te pytania możemy odpowiedzieć dzięki zachowaniu przez samych starożytnych Egipcjan spisów imion faraonów. Egipscy „historycy” nie znali formy współczesnego kalendarza, nie wyznaczyli również, w przeciwieństwie do swoich niektórych dalszych i późniejszych sąsiadów, żadnego punktu w czasie, od którego brałyby początek dzieje państwa.
Już w czasach starożytnych posługiwano się kilkoma chronologiami podobnymi do naszej. Liczono zatem upływające lata od zdobycia Troi, od założenia Tyru, wreszcie Rzymu. Z kolei naszej formie liczenia upływu lat dały podstawę badania mnicha Dionizego Małego, który na polecenie papieża Jana I (523–526) ustalił datę narodzin Jezusa Chrystusa. Data ta, choć niedokładnie obliczona, stała się punktem wyjścia chronologii stosowanej najpierw przez świat chrześcijański, a potem powszechnie przyjętej przez całą współczesną cywilizację. Jeszcze dzisiaj w języku polskim, z rzadka co prawda, posługujemy się szczególnym określeniem przy utrwalaniu ważnych dat, dodając do liczby lat skrót A.D., czyli Anno Domini – Roku Pańskiego. Natomiast w języku angielskim w powszechnym użyciu jest skrót B.C., czyli before Christ – przed Chrystusem.
Liczenie lat Egipcjanie rozpoczynali najzupełniej od nowa na początku rządów każdego kolejnego władcy. Gorzej jeszcze! Liczenia lat nie rozpoczynano od dnia koronacji, ale od nowego roku kalendarzowego. Drugi rok panowania monarchy był zatem drugim rokiem dla Egipcjan. Po śmierci króla liczenie rozpoczynano od nowa wraz z objęciem władzy przez kolejnego władcę. Chcąc zatem napisać historię własnego kraju, Egipcjanie musieli układać długie listy chronologiczne, wyliczające następujących po sobie władców i okresy ich panowania.
Jedna z takich list władców stanowi również niezwykle cenne źródło dla niniejszego pocztu faraonów. Znajduje się na materiale bardzo nietrwałym, mianowicie na papirusie. Niestety, na skutek nieostrożnego traktowania rozpadł się on – w chwili znalezienia papirus prawdopodobnie był nienaruszony – na wiele małych kawałków już wkrótce po tym, jak został odkryty w jednym z tebańskich grobowców. A znalazł go, a właściwie kupił w 1820 roku od jednego ze złodziei grobowych, włoski podróżnik, kolekcjoner dzieł sztuki i ówczesny konsul francuski w Egipcie Bernardin Drovetti.
Po dokonaniu transakcji miał go włożyć do torby przy siodle i pognać czym prędzej do Luksoru. Jaki był skutek takiego niedbałego obchodzenia się z papirusem, łatwo przewidzieć. Inna wersja tej samej opowieści mówi, że papirus uległ znacznemu uszkodzeniu z powodu niewłaściwego sposobu przechowywania dopiero w czasie podróży morskiej z Egiptu na Sardynię. W takim stanie Drovetti sprzedał go królowi tej ostatniej, Karolowi Feliksowi. A ten w 1824 roku przekazał Królewskiemu Muzeum Starożytności Egipskich (obecnie Museo delle Antichitá Egize) w Turynie, dlatego nazywamy go współcześnie Papirusem Turyńskim.
Papirus pierwotnie służył celom podatkowym. Kiedy spełnił swoje zadanie i stał się niepotrzebny, zamiast go wyrzucić, na pustej tylnej stronie – w jakiś czas później – zapisano listę władców. Fakt, że użyto odwrotnej strony starszego papirusu, może wskazywać, że lista władców nie miała większego znaczenia formalnego dla pisarza. W przeciwieństwie do innych list królów z okresu Nowego Państwa, nie została ona zatem sporządzona do celów religijnych.
Uczeni spędzili wiele lat wytrwałej pracy na składaniu porozrywanych fragmentów tego dokumentu, zapisanego pismem hieratycznym zapewne za czasów panowania faraona Ramzesa II lub jednego z jego następców. Kolejnych prób rekonstrukcji treści zapisanej na papirusie nie ułatwiał fakt, że zachowane fragmenty znajdują się w bardzo złym stanie i stanowią mniej niż 40% powierzchni całego papirusu. Przede wszystkim papirusowi brakuje dwóch zasadniczych części: początku i zakończenia.
Kiedy wreszcie udało się zrekonstruować niektóre fragmenty papirusu, okazało się, że spis ów przewyższa dokładnością informacji wszystkie inne źródła tego rodzaju. Jest najobszerniejszą dostępną obecnie listą władców opracowaną przez starożytnych Egipcjan; jest ich wymienionych w papirusie ponad 220. Z czego tylko 53 imiona są zapisane w całości, a 73 częściowo. Imiona pozostałych władców zaginęły lub składają się tylko z jednego znaku, który jest widoczny na papirusie. Jednak w tych ponad dwustu ocalałych fragmentach papirusu luki w tekście są ciągle tak duże, że niemożliwe jest odtworzenie kompletnej listy.
Pierwszym historycznym władcą zaświadczonym na papirusie jest Meni (Menes) z I dynastii, a ostatnimi są władcy z końca Drugiego Okresu Przejściowego, gdzie papirus jest w strzępach i przetrwało tylko kilka małych fragmentów. Na liście królów zidentyfikowano tylko jedną kobietę-władczynię, Sobeknofru, ale bez wskazania płci.
Długość panowania każdego władcy zapisano czerwonym tuszem z dokładnością do lat, miesięcy i dni ostatniego niepełnego roku rządów. Wątpliwości mogą czasem budzić długości panowania władców, które w niektórych przypadkach wydają się nieprawdopodobne. Tych ostatnich informacji nie ma na wszystkich innych listach władców. Niewiele natomiast dowiadujemy się o ich życiu, gdyż papirus tylko niekiedy bardzo krótko wspomina o jakimś znaczniejszym wydarzeniu. Ale już to wyróżnia dokument na tle innych list, które są „suchymi” wykazami władców. Lista ta może budzić jednak wątpliwości, gdyż nie ograniczono się tutaj do wymienienia władców historycznych. Rozpoczyna ją Ptah i bogowie, którzy panowali w Egipcie, zanim władzę przejęli śmiertelnicy.
Ocalałe fragmenty Papirusu Turyńskiego
W odróżnieniu od innych list królewskich papirus wymienia także władców hyksoskich, często gdzie indziej pomijanych. Przy ich imieniu – nie zapisanym w kartuszu – postawiony został znak hieroglificzny oznaczający cudzoziemskie pochodzenie. Wiele z zachowanych imion nie pojawia się na innych listach władców. Starożytny autor uwzględnił również imiona władców krótko panujących, nieraz nad niewielkim terytorium. Istnienia niektórych imion bardzo często nie potwierdzają inne źródła. Nie można zatem na jego podstawie ocenić, ilu władców panowało rzeczywiście nad całym Egiptem, a ilu tylko nad jakąś częścią kraju. Wreszcie nie można jednoznacznie stwierdzić, czy imiona władców następujące po sobie na liście nie były w rzeczywistości sobie współczesne.
Ale papirus nie powiedział jeszcze ostatniego zdania. W 2009 roku w magazynie Muzeum Egipskiego w Turynie odkryto w dobrym stanie niepublikowane wcześniej jego fragmenty, co – po ich naukowym opracowaniu – może pomóc w rekonstrukcji kilku brakujących części i poszerzyć wiedzę choćby o długości panowania kolejnych władców. Może nawet będzie konieczna zmiana kilku dat oraz dodanie kilku nowych imion władców.
Inny – skromniejszy i znacznie uszkodzony – wykaz imion królewskich to wyryta w kamieniu lista władców z „komnaty przodków” ze świątyni Amona w Karnaku, zbudowanej za panowania Tutmozisa III. W 1843 roku rozebrał ją i wysłał do Francji archeolog – będący bardziej poszukiwaczem przygód – Émile Prisse ďAvennes. Najpierw przewieziono ją do Biblioteki Narodowej w Paryżu, a następnie złożono w muzeum w Luwrze, gdzie obecnie się znajduje. Na miejscu w Karnaku znajdują się tylko odlewy zabytku.
Lista – zachowana obecnie w trzech częściach, podzielona pośrodku – przedstawia graficznie w czterech rzędach identycznie wyglądające, różniące się tylko imionami, siedzące posągi władców Egiptu. Ich dokonania zapewne stanowiły dla Tutmozisa III wzór do naśladowania. Lista zawiera wybór imion władców egipskich bez zachowania rzeczywistej kolejności od czasów panowania Snofru (?) z IV dynastii aż do XVII dynastii (?) włącznie. Dokument ten posiada szczególne znaczenie ze względu na podanie w nim wielu imion władców XIII i XVII dynastii, które są pomijane na większości innych list królów. Łącznie zanotowano tu 61 imion, z których tylko imiona trzydziestu dziewięciu królów są nadal czytelne, a jedno nie jest nawet zapisane w kartuszu.
Natomiast Lista Królów z Sakkary – również znacznie uszkodzona – znajdująca się obecnie w Muzeum Egipskim w Kairze, została znaleziona w 1861 roku w grobowcu – dokładna lokalizacja obecnie nieznana – królewskiego pisarza i nadzorcy prac faraona Ramzesa II, niejakiego Tunriego. Zawiera na jednej stronie hymn na cześć Ozyrysa, boga świata podziemnego, na drugiej zaś modlitwę „właściciela” grobowca do 58 – wyliczonych w dwu rzędach po 29 – władców egipskich, z których pierwszym chronologicznie jest Anedżib (?), władca I dynastii, a ostatnim Ramzes II z XIX dynastii. Imiona władców na liście są jednak wymienione w odwrotnej kolejności chronologicznej (od Ramzesa II do Anedżiba) od prawego górnego rogu do lewego dolnego, tak jak miały być odczytywane.
Jeden z trzech zachowanych fragmentów Listy Królów z Sakkary
Spośród wszystkich imion królewskich umieszczonych w kartuszach i wykutych niegdyś na kamiennej tablicy zachowało się 47 (z I, II, III, IV, V, VI, XI, XII, XVIII i XIX dynastii), przy czym królowie XI i XII dynastii są wymienieni w odwrotnej kolejności chronologicznej. Podobnie jak w przypadku innych egipskich list władców, pomija niektóre dynastie (m.in. z Pierwszego i Drugiego Okresu Przejściowego) i konkretnych władców z XVIII dynastii (Hatszepsut, Amenhotep IV, Smenchkare, Tutanchamon, Eje).
Kolejne – jeszcze obszerniejsze – źródło poznania egipskiej chronologii, odkryte przez francuskiego archeologa Auguste’a Mariette’a w 1864 roku, wciąż dekoruje wspaniałą świątynię, którą wzniesiono w Abydos za czasów faraona Setiego I i poświęcono po części samemu władcy, a po części bóstwom panteonu egipskiego. Ogromny relief umieszczony na ścianach jednego ze świątynnych korytarzy ukazuje stojącego z lewej strony faraona i jego najstarszego syna – Ramzesa II – składających ofiary przodkom wyliczonym imiennie.
Niewielki fragment listy egipskich władców (kartusze z imionami) ze świątyni w Abydos wzniesionej za czasów Setiego I
Lista składa się z trzech rzędów po trzydzieści osiem – ułożonych pionowo – kartuszy w każdym rzędzie. Górny rząd wymienia imiona tronowe królów od Menesa (I dynastia) do Pepiego II (VI dynastia), środkowy – królów od Merenrego II (VI dynastia) do Setiego I (XIX dynastia), natomiast trzeci rząd zawiera naprzemiennie dwa imiona – własne i tronowe – Setiego I. Imiona czyta się od lewej do prawej, górny rząd czyta się przed dolnym. Wykuto w kamieniu w sumie imiona najważniejszych 76 faraonów (z I, II, III, IV, V, VI, VII?, VIII?, XI, XII, XVIII i XIX dynastii), które wpisano w kartusze królewskie i ułożono chronologicznie, począwszy od założyciela I dynastii Menesa aż do wstąpienia na tron Setiego I z XIX dynastii.
I tutaj pominięto niektórych królów. Nie wspomniano m.in. o pierwszych czterech władcach z XI dynastii, pominięto także wszystkich władców z Drugiego Okresu Przejściowego. Bezpośrednim następcą Amenemhata IV (XII dynastia) – na liście – jest Ahmes (XVIII dynastia). Hatszepsut i tzw. królowie amarneńscy również są pominięci; bezpośrednim następcą Amnenhotepa III jest Horemheb. Natomiast są odnotowani wybrani władcy z VII (?) i VIII (?) dynastii, których imion na próżno szukać na innych listach.
Inna lista władców – zapewne bardzo podobna do tej ostatniej – została wykonana w sąsiedniej świątyni grobowej Ramzesa II w Abydos i obecnie znajduje się w Muzeum Brytyjskim w Londynie. I tutaj z dużym prawdopodobieństwem mógł być przedstawiony – scena nie zachowała się – Ramzes II, który wraz z synem składał ofiary Ozyrysowi i swoim poprzednikom. Zabytek jest jednak znacznie uszkodzony, gdyż pięć zachowanych do dzisiaj fragmentów liczy zaledwie 34 (w tym dobrze zachowanych 29) imiona królewskie.
Zachowana część listy zawiera trzy rzędy kartuszy. Górny rząd wymienia kilku królów z VI dynastii i późniejszej XI dynastii, środkowy rząd wymienia królów od Senusereta II (XII dynastia) do Ramzesa II (XIX dynastia), ale pomija Sobeknofru – ostatnią władczynię XII dynastii – i wszystkich królów Drugiego Okresu Przejściowego, a z XVIII dynastii brakuje Hatszepsut i władców między Amenhotepem III a Horemhebem. Wreszcie dolny rząd zawiera – podobnie jak na poprzedniej liście – naprzemiennie dwa imiona – własne i tronowe – tym razem Ramzesa II. Lista została znaleziona przez angielskiego podróżnika, kolekcjonera i antykwariusza Williama Johna Bankesa w 1818 roku, a w 1837 roku przewieziona do Francji przez francuskiego konsula generalnego w Egipcie Jean-François Mimaut; jego kolekcja została zakupiona dla Muzeum Brytyjskiego w tym samym roku.
Dwie ostatnie listy władców stwarzają duże problemy. Zawierają jedynie wybór imion monarchów uznanych za godnych upamiętnienia i będących podmiotem kultu pogrzebowego. Należy podkreślić, że te i inne listy władców pełniły bardziej funkcję kultową niż historyczną. Nie były sporządzane w celu przedstawienia obiektywnej historii kolejnym pokoleniom mieszkańców Egiptu; nie miały być zatem dosłownymi listami chronologicznymi i nie powinny być tak traktowane. Ich kontekstem jest raczej świątynia, która gloryfikowała bóstwa i samego władcę. Seti I i Ramzes II pokazują, że oddając cześć swoim poprzednikom, wzmacniają w ten sposób swoje prawa do sprawowania władzy w Egipcie.
Wśród kilku innych znacznie krótszych i wybiórczych list władców warto wymienić tę pochodzącą z grobowca kapłana oraz pisarza królewskiego Amenmesa w Tebach Zachodnich i powstałą w okresie rządów Setiego I. Odkryta w 1948 roku kompozycja przedstawia Amenmesa składającego ofiarę przed siedzącymi w dwóch rzędach najważniejszymi władcami XVIII dynastii (Ahmes, Amenhotep I, Tutmozis I, II, III, Amenhotep II, Tutmozis IV, Amenhotep III, Horemheb) i XIX dynastii (Ramzes I, Seti I). Na próżno tu jednak szukać królowej Hatszepsut czy Amenhotepa IV, pojawia się natomiast władca XII dynastii – Mentuhotep II i dwie królowe z początku XVIII dynastii, z których można zidentyfikować tylko Ahmes-Nefertari.
Kolejna lista – choć nie ułożona chronologicznie i częściowo uszkodzona – została wykonana w świątyni grobowej Ramzesa II zwanej współcześnie Ramesseum w Tebach Zachodnich. Tam też znajduje się do dzisiaj. Kompozycja przedstawia procesje, podczas których czczeni są przodkowie Ramzesa II. Scena zawiera jedynie 19 kartuszy z imionami 14 władców, głównie z XVIII i XIX dynastii. Spośród władców innych dynastii są tutaj jeszcze wymienieni Menes i Mentuhotep II. I tutaj pominięto kilku władców, w tym Hatszepsut, Amenhotepa IV, Smenchkare, Eje i Tutanchamona.
Podobna do tej ostatniej lista – choć jak i poprzednia nie ułożona chronologicznie – pochodzi z świątyni grobowej Ramzesa III w Medinet Habu i zawiera imiona władców z okresu Nowego Państwa. Scena przedstawia Ramzesa III uczestniczącego w uroczystościach święta boga Mina, podczas którego posągi królów są niesione w procesji. Zawiera 16 kartuszy z imionami dziewięciu władców od Amenhotepa III do Ramzesa III – imiona kilku władców powtarzają się – podzielonych na dwie części. Brak tutaj władców amarneńskich, Amenmessesa i Siptaha z XIX dynastii, podobnie jak Tauseret.
Należy również wspomnieć o tzw. Steli Marsylskiej, znanej również jako Stół ofiarny Henherchepeszefa, która pierwotnie znajdowała się w kompleksie świątyń w Karnaku. Została prawdopodobnie wykonana za panowania jednego z władców z XIX dynastii – Ramzesa II, Merneptaha lub Setiego II. Niewielka wapienna stela pisarza Henherchepeszefa przedstawia stół ofiarny z pożywieniem, a dookoła trzydzieści cztery królewskie kartusze wybranych siedemnastu królów (Mentuhotep II, Senachtenre, Sekenenre, Ahmose, Kamose, Amenhotep I, Tutmozis I, II, III, Amenhotep II, Tutmozis IV, Amenhotep III, Horemheb, Ramzes I, Seti I, Ramzes II, Seti II) i dwóch królowych (matki i żony Ahmesa) z okresu Nowego Państwa, czczonych przez Henherchepeszefa. Obecnie znajduje się w Muzeum Archeologii Śródziemnomorskiej (Musée d’Archéologie Méditerranéenne) w Marsylii we Francji.
Stela pisarza Henherchepeszefa, zwana również Stelą Marsylską
Wreszcie innego rodzaju przykładem „dokumentu” pomocnego w ustalaniu chronologii władców jest genealogia Pasenhora, znaleziona w Sarapeum w końcu XIX wieku, obecnie w muzeum w Luwrze. Została ufundowana w 37 roku panowania Szeszonka V z XXII dynastii i miała upamiętniać śmierć byka Apisa. Pasenhor był wykonawcą obrzędów pogrzebowych. Pomimo okolicznościowego charakteru steli skorzystał z okazji, aby zapisać na niej własną genealogię. Wymienionych jest tam szesnaście pokoleń, aż do końca XX dynastii. Genealogia Pasenhora jest ważna, ponieważ był członkiem rodziny królewskiej i mógł mieć za przodków władców z XXII dynastii. Imiona kilku z nich są zamieszczone na steli w kartuszach (Szeszonk I, Osorkon I, Takelot I, Osorkon II). Dzięki steli wiemy więcej o pochodzeniu i chronologii dynastii.
Stela z genealogią kapłana Pasenhora
Podobny charakter ma – pochodząca z VIII wieku p.n.e. – tak zwana memficka genealogia kapłanów. Stanowi ją ocalały fragment wapiennej tablicy znalezionej w Memfis, a obecnie przechowywanej w Muzeum Egipskim w Berlinie. Tekst tam umieszczony został opracowany dla kapłana o imieniu Anchefensechmet w celu przedstawienia jego własnej genealogii. Płaskorzeźba wymienia jego 60 przodków, z których najstarsi mogli żyć nawet w okresie rządów faraona Mentuhotepa II (XI dynastia). Podaje ona w ponad dwudziestu przypadkach przy imieniu przodka imię władcy wówczas sprawującego rządy. Odnotowani są tam wybrani władcy między innymi z XII, XVIII, XIX, XXI dynastii, a także władcy pochodzenia hyksoskiego (?).
Istnieje również wiele list władców, które nie są tak dobrze znane, jak wcześniej przedstawione. Zresztą trudno je nazwać nawet listami władców, gdyż zawierają najczęściej tylko kilka imion, niekoniecznie ułożonych chronologicznie, zazwyczaj stanowiąc pewien ich wybór. Pochodzą z różnych okresów egipskiej historii. Ich niebudzącym wątpliwości atutem jest jednak to, że powstały zasadniczo w czasach, o których świadczą, a nie kilka czy kilkanaście stuleci później.
Jest to między innymi lista królów z okresu panowania Dena z I dynastii. Została ona znaleziona w 1985 roku w grobowcu tego władcy w Abydos i przedstawia na odcisku pieczęci imiona horusowe 6 władców z I dynastii, od Narmera do Dena. Wymienienie Narmera wydaje się wyraźną wskazówką, że założył on dynastię, z kolei włączenie królowej Meritneit może sugerować, że sprawowała ona regencję za Dena, gdy był małoletni. Zabytek ten wydaje się najwcześniejszą – choć bardzo krótką – potwierdzoną listą królów starożytnego Egiptu.
Lista królów z okresu panowania władcy o imieniu horusowym Ka także wymienia imiona horusowe 8 władców z I dynastii. Została znaleziona na odcisku pieczęci w grobowcu w Abydos. Ta pieczęć znów zdaje się potwierdzać, że Narmer był pierwszym władcą dynastii. Imię królowej Meritneit jest nieobecne. Z kolei z tyłu prawego ramienia granitowej statuetki kapłana kultu grobowego w Sakkarze Hotepdiefa znalezionej w Hierakonpolis wyryto imiona trzech pierwszych władców II dynastii – Hetepsechemui, Nebre, Nineczer. Inna lista królów umieszczona na skale w Wadi el-Fawachir w Wadi Hammamat – odkryta w 1949 roku przez Fernanda Debono – powstała w okresie panowania władców XII lub XIII dynastii i wymienia 5 władców z IV dynastii – Cheopsa, Dżedefrego, Chefrena, Dżedefhora, Bauefrego.
Jeszcze inna lista królów – znaleziona w 1904 roku przez amerykańskiego egiptologa George’a Andrew Reisnera w poważnie uszkodzonym przez rabusiów grobowcu (mastaba) jednego z urzędników w Gizie, umieszczona na tablicy – obecnie w Muzeum Sztuk Pięknych w Bostonie – wykonanej z polerowanego drewna cedrowego pokrytego gipsem, powstała pod koniec V dynastii lub na początku VI dynastii i zawiera od góry do dołu umieszczone w kartuszach imiona 6 władców z różnych dynastii. Lista wymienia królów w odwrotnej kolejności chronologicznej – Neferirkare i Sahure z V dynastii, Chafre (Chefren) i Dżedefre z IV dynastii, Teti – identyfikowany czasem z Sechemchetem z III dynastii, Bedżau identyfikowany z Hetepsechemui z II dynastii. Przy czym najwcześniejszy z władców jest umieszczony jako ostatni. Możliwe że wspomniany urzędnik uczestniczył w kulcie pogrzebowym tych konkretnych władców.
Pomocna w ustaleniu dokładnej kolejności części władców XI dynastii jest scena ze świątyni boga Montu w Tod, która została wzniesiona za panowania Mentuhotepa II. Ukazuje ona wspomnianego władcę już w podwójnej koronie Górnego i Dolnego Egiptu stojącego przed bogiem Montu. Za Mentuhotepem stoi z kolei niezidentyfikowana bogini – może jedna z żon boga Montu – oraz trzech przodków o imieniu Intef. Ci ostatni są identyfikowani przez imię własne zapisane w kartuszu. Powyżej częściowo zachowały się ich imiona horusowe – Horusa Sehertawy (Intef I) i horusa Wahanch (Intef II). Ta płaskorzeźba ustanawia bezdyskusyjne następstwo części władców XI dynastii.
Wreszcie warto wspomnieć o liście władców z grobowca rzemieślnika Inerchau w Deir el-Medina – powstałego zapewne w okresie panowania Ramzesa IV (?) – który pracował przy tworzeniu królewskich grobowców w Dolinie Królów. Na jednym z przedstawień Inerchau i jego żona, stojąc, składają ofiary przed dwoma rzędami siedzących władców, władczyń oraz książąt – nie ułożonych jednak chronologicznie – z XII, XVIII, XIX i XX dynastii. Przed każdym z władców umieszczony jest kartusz z imieniem. Scena ta jest obecnie prawie całkowicie zniszczona i znana jest tylko z XIX-wiecznych rysunków. Z tych ostatnich tylko niektóre kartusze zawierające głównie imiona tronowe można odczytać – między innymi Mentuhotepa II, Sekenenrego, Ahmosego, Amenhotepa I, Tutmozisa II i Ramzesa I.
Wspólną wadą wymienionych wykazów jest to, że niektóre z nich są znacznie uszkodzone, niespójne ze sobą i nie uwzględniają wszystkich faraonów z długich dziejów Egiptu. Wiele w nich luk, sporo nieścisłości i zbyt dużo śladów prowadzących w obecnej chwili donikąd. Nawet kryteria, według których starożytni autorzy dokonywali wyboru, wydają się czasem dziwne. Często pomijali oni władców Pierwszego i Drugiego Okresu Przejściowego.
Jedynie autorzy listy władców z Karnaku i Papirusu Turyńskiego wypełniają te luki w pewnym stopniu. W listach władców nie ma niestety wzmianek o dynastiach panujących równocześnie, koregencji, pochodzeniu etnicznym, płci, reputacji ani żadnym innym drugorzędnym kryterium. Należy być zatem ostrożnym wobec tych źródeł, z których wiele zostało napisanych długo po panowaniu władcy, którego wspominają.
Z okresu pierwszych dynastii znamy imiona horusowe władców; wykazy władców z okresu Nowego Państwa zawierają imiona tronowe, z zabytków poznajemy dodatkowo imiona własne. Wśród kilkuset znanych z imienia władców starożytnego Egiptu większość stanowili mężczyźni. Sami mieszkańcy kraju nad Nilem, a właściwie ich wykształceni i ustosunkowani przedstawiciele, uważali panowanie kobiety za niezgodne z prawem zwyczajowym. Imiona kilku kobiet sprawujących władzę w ciągu wieków były na listach królewskich zazwyczaj pomijane, z wyjątkiem może Sobeknofru (Neferusobek).
Mimo wielu niedoskonałości wykazy te są nieocenionymi źródłami poznania kolejności panowania egipskich władców. Należy żałować tylko, że nie znaleziono dotychczas żadnego dokumentu o podobnym charakterze, który informowałby o historii Egiptu po Ramzesie II, czyli opowiadał o końcu XIX dynastii, panowaniu dynastii XX, nie mówiąc już o okresach późniejszych.
Szczególny rodzaj egipskiej historiografii mogą stanowić tzw. Annały Królewskie, czyli Roczniki Królewskie, będące spisami wydarzeń według kolejnych lat panowania konkretnego władcy. Zachowały się one często tylko we fragmentach. Najstarszymi znanymi ich przykładami są Annały Królewskie, zwane również Kamieniem z Palermo (V dynastia?) i tzw. Kamień z Południowej Sakkary z okresu Starego Państwa, z okresu Średniego Państwa pochodzą Annały Amenemhata II (XII dynastia), natomiast z okresu Nowego Państwa Annały Tutmozisa III (XVIII dynastia).