Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Podwójna koinonia. Projekt połączenia Kościoła greckokatolickiego i Kościołów prawosławnych na Ukrainie - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
13 czerwca 2022
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
44,90

Podwójna koinonia. Projekt połączenia Kościoła greckokatolickiego i Kościołów prawosławnych na Ukrainie - ebook

Ta książka jest zapisem pracy naukowej, którą można nazwać „teologicznym marzeniem”. Marzeniem rozwiniętym i uzasadnionym naukowo oraz odsłaniającym złożoną historię i teraźniejszość chrześcijaństwa w Ukrainie, a jednocześnie – jak to bywa z marzeniami: trudnym do zrealizowania i rodzącym pytania, czy w ogóle jest to możliwe. Było tak już w momencie, gdy powstawała, a dziś jest tak tym bardziej, ponieważ pomiędzy jej napisaniem a wydaniem historia dramatycznie przyspieszyła w momencie agresji Rosji na Ukrainę.

Podwójna koinoniapodejmuje i przybliża czytelnikowi projekt powstały wśród duchownych greckokatolickich Ukrainy, mający na celu przywrócenie jedności pomiędzy Kościołami na Ukrainie: katolickim obrządku bizantyjskiego i prawosławnymi – przy jednoczesnym trwaniu we wspólnocie ze Stolicą Piotrową. Tytułowa „podwójna wspólnota” (gr. koinonia, łac. communio) oznacza więc zachowanie łączności danego Kościoła jednocześnie z Rzymem i patriarchatem Konstantynopola lub Moskwy.

Petro Balog OP kreśli szczegółowe tło historyczne, pisząc o różnych projektach zjednoczeniowych Kościoła w Ukrainie. Przybliża przyczyny zaistniałego w Kościele rozłamu, wynikające zeń konsekwencje teologiczne, jurysdykcyjne i społeczne. Sięga do aktów prawnych oraz korespondencji inicjatorów działań pojednawczych – metropolitów kijowskich, zwłaszcza Piotra Mohyły i Weliamina Ruckiego oraz metropolitów lwowskich: Andrzeja Szeptyckiego, Józefa Slipego czy Mirosława Iwana Lubacziwskiego. Idea podwójnej komunii pomiędzy Ukraińskim Kościołem Greckokatolickim a Kościołem rzymskokatolickim i Kościołem prawosławnym zostaje przedstawiona jako wizja zgodna z duchem początków chrześcijaństwa. I mimo, iż dotąd nie doszło do jej realizacji, autor daje czytelnikowi nadzieję, że przy dobrej woli wszystkich stron wśród chrześcijan Ukrainy możliwa będzie w większym stopniu realizacja ewangelicznego wezwania Chrystusa ut unum sint – „aby wszyscy stanowili jedno” (J 17,21).

Kategoria: Wiara i religia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-7906-562-2
Rozmiar pliku: 1,9 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

WYKAZ SKRÓTÓW

11Uwaga wstępna: zgodnie z zamysłem autora czasopisma, pozycje książkowe czy zbiory cytowane są w taki sposób, aby można było je rozwinąć bez korzystania z listy skrótów. Wyjątek stanowią publikacje podane niżej.

Skróty biblijne za: _Biblia Tysiąclecia. Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu_, Pallotinum, Poznań–Warszawa 2000.

Skróty dokumentów Soboru watykańskiego II za: _Sobór Watykański_ II_. Konstytucje. Dekrety. Deklaracje_, Poznań 2002.

AAS _Acta Apostolicae Sedis_, Città del Vaticano 1909–2021

CCEO _Codex Canonum Ecclesiarum Orientalium_ (1991), Kodeks Kanonów Kościołów Wschodnich, wydanie łacińsko-polskie, red. Emile Eid, René Metz, tłum. Leszek Adamowicz, Marzena Dyjakowska, Lublin 2002.

CIC _Codex Iuris Canonici_ (1983), Kodeks Prawa Kanonicznego, wydanie łacińsko-polskie, tłum. Edward Sztafrowski, red. Kazimierz Dynarski SAC, Pallottinum, Poznań 1984.

DKWK Dekret o Kościołach Wschodnich Katolickich _Orientalium Ecclesiarum_ Soboru watykańskiego II z 21 listopada 1964.

EO _Enchiridion Oecumenicum_, red. Cereti Giovanni i in., Bologna 1984–2021.

KKK Katechizm Kościoła Katolickiego (1992), II wyd. poprawione, Pallotinum, Poznań 2002.

LG Konstytucja dogmatyczna _Lumen gentium_ Soboru watykańskiego II z 21 listopada 1964.

OE _Orientalium Ecclesiarum_, patrz: DKWK.

OL List apostolski _Orientale Lumen_ Jana Pawła II w setną rocznicę listu apostolskiego _Orientalium dignitas_ papieża Leona XIII. o Kościołach Wschodu z 2 maja 1995.

PKU Prawosławny Kościół Ukrainy.

UKGK Ukraiński Kościół Greckokatolicki.

12UKP PK Ukraiński Kościół Prawosławny Patriarchatu Kijowskiego.

UKP PM Ukraiński Kościół Prawosławny Patriarchatu Moskiewskiego.SŁOWO OD AUTORA

13Czy Kościół Chrystusa zaistnieje kiedyś jako jedyny na sposób widzialny? Wydaje się, że im dłużej trwa dialog ekumeniczny, tym więcej chrześcijan w to wątpi, a zwątpienie to przejawia się na różne sposoby. Z czasem ekumenizm sprowadzony został bowiem do tradycyjnego, corocznego spotkania przedstawicieli różnych wyznań, którzy modlą się razem i mówią sobie wzajemnie piękne słowa…

Kiedyś uczestnicząc we Lwowie w targach książki z ramienia Wydawnictwa Kairos mieszczącego się w Kijowie, proponowałem zainteresowanym niewielką publikację autorstwa Jean-Marie Rogera Tillarda OP. Kiedy pytano mnie, o czym jest ta książka, ponieważ tytuł _Wierzę mimo wszystko…_ niewiele mówił, odpowiadałem, że o ekumenizmie. I że, moim zdaniem, jest to jedna z lepszych książek liczących poniżej stu stron na ten temat.

Reakcja w większości wypadków była albo bardzo pesymistyczna, albo pełna powątpiewania czy obojętności. Hasło „ekumenizm” wywoływało w zwiedzających targi, a więc zarówno u ludzi świeckich, jak i księży, sióstr, kleryków, wyraźną niechęć. Dlatego postanowiłem odpowiadać inaczej. Zatem gdy pytano mnie przy innych okazjach, o czym jest ta książeczka, mówiłem, że o przyszłości Kościoła. Tym sposobem _Wierzę mimo wszystko…_ powoli docierało do potencjalnych czytelników.

Bez mała pół wieku temu Yves Congar OP zauważył, że przecież Kościół katolicki jest zaangażowany w ruch ekumeniczny od wielu lat, tyle pięknych słów pada chociażby podczas corocznego Tygodnia modlitw o jedność chrześcijan, a mimo to w kwestii realnego połączenia stoimy nadal w tym samym miejscu, w którym byliśmy na początku XX wieku. Co oznacza, że _de facto_ każdy nadal trwa zamknięty w swoim Kościele. Świat wyprzedza Kościół, mówił Congar, ponieważ globalizuje się, łączy, mimo uprzednich wzajemnych antagonizmów, Kościół natomiast nijak nie może wznieść się ponad teorię i połączyć naprawdę…

Francuski teolog, podczas Soboru watykańskiego II, napisał _Ekumenizm i przyszłość Kościoła_. W ostatnim rozdziale tej publikacji zauważył, że może i przyszłość Kościoła, to znaczy Królestwo Boże i życie wieczne, jest eschatologiczna, ale tu, 14na ziemi, już antycypujemy tę przyszłość, przygotowujemy się na nią, ćwiczymy „bycie razem na wieki”. Jeżeli więc na Ziemi nie doświadczymy bycia razem, bycia jednością, to nie przygotujemy się do mającego nadejść przebywania w jedności w niebie. Podzielony Kościół jest czymś niewłaściwym, nawet jeżeli znajduje się w drodze ku swojemu eschatologicznemu spełnieniu. Warto bowiem pamiętać, że to właśnie o pojednaniu z bratem w czasie drogi mówił Chrystus w Kazaniu na Górze, i że później będzie już na to za późno (por. Mt 5,23–26).

Powstaje zatem pytanie, kiedy zostanie spełnione wielkie pragnienie Chrystusa: _ut unum sint_, czyli „aby wszyscy byli jedno”? Może rzeczywiście tylko w niebie? Albo jeszcze tu na ziemi, ale pod koniec świata? A może nigdy? Czy należy rozumieć te słowa jako metaforę czy też dosłownie? Czy ujrzymy kiedyś w czasie historycznym różnorodne, ale niepodzielone chrześcijaństwo? Czy uczniowie Chrystusa odnajdą kiedyś sposób na to, by być naprawdę „jednym Ciałem” na sposób nie tylko duchowy, ale i widzialny?

O ile fakt istnienia podziałów wśród chrześcijan gorszy dzisiaj wielu ludzi, należy zaznaczyć, że podziały te zaczęły się jeszcze za życia Jezusa, na co wskazuje fragment Ewangelii według św. Mateusza, gdzie przywołana jest sytuacja, w której Apostołowie oburzyli się na dwóch spośród nich, gdyż chcieli oni mieć szczególne przywileje w Królestwie Chrystusa (zob. Mt 20,17–28). Gdy tylko wśród uczniów zaczynało brakować pokory, natychmiast następowały między nimi podziały. Tak było na ziemi za życia Syna Bożego, tak było w całej historii Kościoła, i tak niestety jest i dzisiaj. A przecież pokora to jedna z podstawowych cnót chrześcijańskich, przeciwstawna pysze – najgorszej z możliwych wad. Jak więc mogło dojść do tego, że walcząc o prawdę, każdy z Kościołów poddał się właśnie jej?

Niniejsza książka przedstawia próbę zażegnania dysonansu pomiędzy dążeniem do prawdy a zachowaniem pokory w Kościele. Prezentuje – w wymiarze lokalnym, a charakterze oddolnym – rozwiązania mające na celu zażegnanie podziałów w jednym tylko kraju. Rozwiązanie w niej zaproponowane wynika z szeregu wydarzeń wieków minionych i sformułowanych podówczas rozważań natury teologicznej. Zatem, aby je stosownie zaprezentować, konieczne było ukazanie całego tła historycznego – stąd znacząca objętość publikacji. Jej lektura miejscami może się wydawać nużąca z uwagi na naukowy charakter, obecność przypisów i dygresji1, podkreślić jednak należy, że dla każdego, kto 15ubolewa nad podziałami istniejącymi między chrześcijanami, będzie ona pozycją barwną i ciekawą. Każdy, kto wraz z naszym Panem i Zbawicielem pragnie, „ażeby wszyscy byli jedno” nie tylko deklaratywnie, ale i realnie, znajdzie w niej coś dla siebie.

Niech więc ta książka służy każdemu, kto niezrażony objętością i naukowym dyskursem zapragnie ją przeczytać. Niechaj ubogacony nową wizją Kościoła krytycznie sformułuje swoje spostrzeżenia. Oby jedność i pokora w Kościele nie były nigdy więcej przeciwstawne prawdzie!

Petro Balog OPWSTĘP

17W pierwszej połowie XX wieku na Ukrainie idea jedności Kościołów Wschodnich tradycji bizantyjskiej zaczęła przybierać współczesną formę. Dokonało się to między innymi dzięki aktywności zwierzchników Kościoła greckokatolickiego, takich jak Andrej Szeptycki1, Josyf Slipyj2, Myrosław Lubacziwskyj3. Za sprawą ostatniego z nich idea ta nabierała nowego kształtu już w niepodległej Ukrainie4. Nie było to zjawisko pierwszoplanowe, gdyż wśród wiernych greckokatolickich, w związku z odradzaniem się Kościoła greckokatolickiego, panowało i dotąd jeszcze panuje przekonanie o „inności” prawosławnych (niezależnie od jurysdykcji, moskiewskiej czy kijowskiej), o „schizmie” oraz o potrzebie dołączenia ich przez Kościół unicki do Stolicy Piotrowej. Z drugiej jednak strony w gronie teologów wyznania greckokatolickiego zaczynają pojawiać się publikacje prezentujące różne wspólnoty prawosławne Ukrainy nie jako te, które powinny się dołączyć, ale jako pełnoprawnie odrębne, te, z którymi należy szukać dróg porozumienia i jedności. Zgodnie z tą myślą owocem współistnienia powinien być jedyny, to jest zjednoczony, Kościół kijowski na Ukrainie. Sama idea nie jest nowa, pojawiła się po raz pierwszy kilkadziesiąt lat po Unii brzeskiej (1596 r.), za sprawą metropolitów kijowskich: unickiego – Rutskiego oraz prawosławnego – Mohyły5. A dzięki wysiłkom Lubomyra Huzara6, kolejnego zwierzchnika UKGK, idea jedności Kościoła ukraińskiego nabrała w XXI wieku nowego i konkretnego impulsu.

Przedstawienie problematyki

18W 1993 roku w dokumencie Międzynarodowej Komisji Mieszanej do Dialogu Teologicznego, która spotkała się w Balamand (Liban)7, poddano osądowi krytycznemu tak zwany uniatyzm, czyli koncepcję jedności między Kościołami na zasadzie włączenia ich we wspólnotę Kościoła rzymskokatolickiego. Sam fakt zaistnienia unii dokument ten wartościuje pozytywnie, lecz opisuje ją w sposób inny niż teologowie zgłaszający swoje propozycje w kręgach łacińskich, greckokatolickich czy prawosławnych.

Dokument z Balamand nie mówi jeszcze o _koinonii-communio_ w takim sensie, w jakim potem będą o niej mówić na forum Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego. Traktuje o dialogu, w którym wychodząc od pewnych wspólnych przesłanek, należy poszukiwać innych modeli jedności aniżeli uniatyzm. Należy pamiętać, że Kościoły Wschodu i Zachodu są Kościołami siostrzanymi, stąd nie może być akceptowana metoda wchłaniania jednego Kościoła poprzez inny ani swoista fuzja Kościołów, tylko „spotkanie w miłości i prawdzie”.

Można więc stwierdzić, że próba odpowiedzi na poszukiwania autorów dokumentu z Balamand skonkretyzowała się na początku XXI wieku w Ukraińskim Kościele Greckokatolickim. Warto jednak od razu zaznaczyć, że chociaż wcześniej podobne idee wygłaszali różni teologowie, idea ta nie jest czymś nowym nawet dla Kościoła greckokatolickiego. Jego myśliciele i hierarchowie wyrażali idee jedności z Rzymem w duchu odmiennym od uniatyzmu, a mianowicie w odniesieniu do _koinonii_, _communio_, _sopryczastia_ (сопричастя), czyli łączności eucharystycznej (_communio sacramentis_), a nie jurysdykcyjnej8.

Takie eklezjologiczne idee były rozwijane w łonie Kościoła greckokatolickiego (kijowskiego lub ruskiego, jak brzmi jego historyczna nazwa) od Unii brzeskiej do naszych czasów. Szczególnie w XX wieku trzech hierarchów greckokatolickich konsekwentnie realizowało pogłębienie idei _koinonii_, pojednania wszystkich wschodnich chrześcijan Ukrainy na zasadzie pełnego uczestnictwa we wspólnej Eucharystii.

19Metropolita Andrej Szeptycki9 (1901–1944) przyczynił się najbardziej do rozwoju idei porozumienia pomiędzy Kościołami. Starał się szukać tego, co jest wspólne, co łączy podzielone Kościoły wschodnie Ukrainy10. Łączność ze Stolicą Apostolską rozumiał Szeptycki nie jako podporządkowanie się „patriarsze Zachodu”, ale jako łączność z najwyższym autorytetem Nauczyciela i Pasterza w widzialnym Kościele Chrystusowym, którego władza jest gwarancją jedności Kościoła powszechnego11.

Patriarcha Josyf Slipyj (1944–1984) kontynuował działania swego poprzednika, akcentując przy tym konieczność nadania Kościołowi greckokatolickiemu miana „Patriarchatu”12. Dla Slipego idea jedynego patriarchatu na Ukrainie była ważna, ponieważ wszystkie Kościoły wschodnie na tym terytorium uważał on za spadkobierców chrztu św. Włodzimierza. W tym rozumieniu Kościołem-matką dla grekokatolików nie był Rzym czy Konstantynopol, ale Kijów (będący także Kościołem-matką dla innych Kościołów prawosławnych Ukrainy)13. Stąd właśnie wynikało dążenie zwierzchnika grekokatolików tego kraju do połączenia wszystkich kościołów partykularnych, przy jednoczesnym zachowaniu _koinonii_ z Kościołem rzymskokatolickim.

Następca Slipego, arcybiskup większy Mirosław Lubacziwskyj (1984–2001), który po okresie podziemnej działalności Kościoła greckokatolickiego na 20Ukrainie został wybrany na jego przywódcę zajął się rozwojem w kierunku autokefalii. Podkreślał potrzebę _koinonii_ tak z Kościołem rzymskim, jak i z innymi Kościołami wschodnimi, przede wszystkim z konstantynopolitańskim i moskiewskim14.

Po śmierci kardynała Myrosława Lubacziwskiego, w 2001 roku zwierzchnikiem Ukraińskiego Kościoła greckokatolickiego został wybrany Lubomyr Huzar. Parę lat po wyborze, w 2005 roku, przeniósł on stolicę tego Kościoła ze Lwowa do Kijowa i z tej okazji napisał list _Jeden Boży Naród na wzgórzach kijowskich_15, w którym przedstawił między innymi wizję przyszłego jedynego Kościoła Ukrainy, który połączyłby w swoim łonie wszystkie Kościoły tego kraju wywodzące się z tradycji chrztu św. Włodzimierza. W liście kardynał Huzar zaproponował program, który należałoby wypełnić, aby podzielone Kościoły wschodnie Ukrainy doszły do jedności, a dotyczący również tego, w jaki sposób po osiągnięciu tej jedności połączone w jedno Kościoły miałyby się odnosić do innych Kościołów. Przede wszystkim – proponował – należało wrócić do sytuacji, w której trwał cały Kościół kijowski do Wielkiej Schizmy w 1054 roku, czyli do _koinonii_ ze Stolicą Apostolską.

Należy zauważyć, że w 1054 roku Kościół kijowski sukcesywnie odchodził od tej łączności, i nawet jeżeli w 1596 roku w Brześciu częściowo do niej powrócił, to jednak nie był to taki model jedności, jaki obowiązywał w pierwszym tysiącleciu, tylko uniatyzm, czyli sytuacja wchłonięcia Kościoła ukraińskiego przez struktury Kościoła rzymskiego. Teraz natomiast należałoby, jak podkreślał autor listu, przejść od podporządkowania jurysdykcyjnego do kościelnej autonomii, od „konfesjonalizmu” do „eklezjologizmu”16, zachowując przy tym _koinonię_ (_communio_, _sopryczastia_) ze Stolicą Apostolską. Co więcej, należałoby ją również zachować z Kościołami konstantynopolitańskim i moskiewskim. Warto zatem 21raz jeszcze podkreślić, że miałby to być Kościół siostrzany także dla Kościoła rzymskiego, który to nadal byłby autorytetem moralnym i duchowym, tj. pasterzem i nauczycielem, przewodniczącym Kościołowi Chrystusowemu w miłości17.

Stan badań współczesnych

Idea jedności Kościołów na zasadzie _koinonii_ nie jest czymś nowym w historii chrześcijaństwa. Takiego kształtu, jaki widzimy w liście Lubomyra Huzara z 2004 roku, idea ta nabrała już wcześniej w pismach teologów i hierarchów żyjących w krajach, w których diaspora ukraińska jest dość liczna i przynależy do Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego. Na przykład Biskup Basil Losten, ordynariusz Stamford, pisał o potrzebie przejścia do nowego modelu w relacjach między Kościołami, który zastąpiłby obecny, niezadowalający ani grekokatolików, ani prawosławnych. Należy pomyśleć, pisał biskup, o możliwości naszej (czyli Kościoła greckokatolickiego) komunii (_koinonii_) tak z Rzymem, jak i z Nowym Rzymem18.

Jeszcze wcześniej taki model zaproponował prawosławny ukraiński arcybiskup Kościoła konstantynopolitańskiego Wsevolod Majdańskyj, biskup Skopelskyj19. Jego zdaniem, połączenie Kościołów jest możliwe tylko na zasadzie _koinonii_, z zachowaniem prymatu Stolicy Piotrowej. Należy jedynie wrócić do rozumienia prymatu z pierwszego tysiąclecia, a dokładniej z okresu od IV do XI wieku. Papież w pojednanym Kościele miałby być pasterzem i nauczycielem, a nie sędzią i rządcą. W tym sposobie myślenia arcybiskup Wsevolod jest solidarny z innym biskupem prawosławnym Kościoła konstantynopolitańskiego, Kalikstem Ware’em, który w swojej książce _Prawosławny Kościół_20 pisze o tym, jakim prawosławni chcieliby widzieć urząd Piotrowy w przyszłym Kościele Chrystusowym, połączonym nie na zasadzie jurysdykcyjnej, ale braterskiej, 22gdzie następca Piotra miałby być starszym bratem, pasterzem i tym, który pomaga innym braciom rozwiązywać ich spory czy nieporozumienia.

Na gruncie ukraińskim, poczynając od początku lat dziewięćdziesiątych XX wieku, szczególnie w środowisku późniejszego Ukraińskiego Katolickiego Uniwersytetu we Lwowie, idea ta zaczęła się dynamicznie rozwijać. Tamtejsi teologowie, m.in. Myron Bendyk21, Mychajło Dymyd22, Borys Gudziak (często we współpracy z Olehem Turijem i głównie w aspekcie historycznym)23, Iwan 23Dacko24, Myrosław Marynowycz25, oraz powiązani z uniwersytetem pracujący za granicą naukowcy, Ihor Monczak26, Wacław Hryniewicz27, Myrosław Tataryn28, 24Basil Losten29, Andriy Chirovsky30, Robert Taft31 czy Jarosław Moskałyk32, pracują nad ideą _koinonii_ w jej aspektach historycznym, liturgicznym czy wreszcie eklezjologicznym. Wyniki ich badań zostały opublikowanie w znaczącej części w czasopiśmie naukowym uniwersytetu „Bogoslowia” («Богословія»), jak również w nielicznych innych pismach.

W tych pracach można dostrzec linię, która jest w ogólności zgodna z duchem dokumentu z Balamand, głównie zaś z najważniejszym jego punktem, mianowicie krytyką uniatyzmu czy też prób powrotu do tego modelu pojednania, który już należy do przeszłości. Uwidacznia się także krytyczna refleksja na temat Unii brzeskiej w kontekście ówczesnej sytuacji, a mianowicie, że jeżeli z jednej strony została osiągnięta jedność ze Stolicą Apostolską, co jako cel było i jest dobre, mimo niezbyt chwalebnych środków, to z drugiej strony, w tamtym momencie nastąpiło również zerwanie z innymi Kościołami Wschodu, przede wszystkim z konstantynopolitańskim, którego metropolią był wtedy Kościół kijowski. Dlatego należy, zachowując wszelkie dobro, które zostało osiągnięte w Brześciu w 1596 roku (czyli jedność z Kościołem rzymskim), przekształcić z więzi jurysdykcyjnej w _koinonijną_, oraz szukać możliwości nawiązania takich właśnie więzi z innymi Kościołami tradycji wschodniej poprzez połączenie się w jedyny Patriarchat Kościoła Kijowskiego.

25Wspomniane więzi, zarówno z Rzymem, jak i z Nowym Rzymem, mimo istniejącej jeszcze pomiędzy nimi schizmy, teologowie ukraińscy często określają mianem podwójnej lojalności lub podwójnej przynależności. Aby taka idea nie wydawała się zbyt fantastyczną, warto przywołać przykład Melchickiego Kościoła Greckokatolickiego w Libanie, który połączył się ze Stolicą Apostolską unią w 1724 roku, oddzielając się jednocześnie od Patriarchatu Antiochii, tzn. Kościoła-matki.

W latach siedemdziesiątych XX wieku libański greckokatolicki arcybiskup Elias Zoghby uważał, iż możliwe jest osiągnięcie podwójnej jedności, czyli przy zachowaniu jedności z Rzymem, osiągniętej parę wieków wcześniej, powrócić do jedności z Kościołem-matką, która to jedność w czasie zawierania unii z Rzymem została zerwana33. W latach dziewięćdziesiątych minionego wieku prawie wszyscy biskupi Melchickiego Kościoła Greckokatolickiego podpisali wyznanie wiary, inspirowane przez byłego arcybiskupa Zoghby’ego. W wyznaniu tym wyrażono wiarę we wszystko, czego naucza wschodnie prawosławie, oraz że biskupi pozostają w _koinonii_ z Kościołem rzymskim, uznając jego zwierzchnictwo w granicach, jakie były określane dla następcy św. Piotra przez Ojców Wschodu w pierwszym Tysiącleciu34. Oczywiście, był to tylko początek realizacji idei podwójnej jedności, która potrzebuje jeszcze, zgodnie z uwagą jednego z teologów35, dopracowania oraz dodatkowego badania, prymatu papieża w pierwszym tysiącleciu. Proces jednak został rozpoczęty. Stanowił źródło natchnienia dla hierarchów Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego, jak również był poważnym impulsem dla ukraińskich (a nawet polskich) teologów, podtrzymujących tę ideę36, jak i krytykujących ją za „nonsens teologiczny”, 26ponieważ podwójna _koinonia_ jest możliwa tylko w jedynym, nie zaś w podzielonym, Kościele powszechnym37.

Przedmiot i zakres niniejszej rozprawy

Przedmiotem badań w niniejszej rozprawie będzie refleksja nad ideą _koinonii_ w kontekście ukraińskim ostatniego okresu, z uwzględnieniem historycznych wpływów na wspomnianą ideę, począwszy od Unii brzeskiej aż do początku XXI wieku. Będzie również do niego należała analiza dążeń ku samodzielności Kościoła Rusi od czasów chrztu Kijowa przez św. Włodzimierza. Podjęcie tego tematu jest konieczne, aby zrozumieć kontekst teologiczno-historyczny tych czy innych sformułowań, zawartych w pracach teologów z Ukrainy na temat podwójnej _koinonii_. Należy także przebadać myśli niektórych teologów prawosławnych Ukrainy odnośnie ich odpowiedzi na zaproponowaną ideę Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego, uwzględniając dorobek teologów prawosławnych spoza terytorium Ukrainy, jak na przykład Johna Zizioulasa, Nikołaja Afanasiewa, Kaliksta Ware czy Wsevoloda Skopelskiego.

Praca z kilku względów ogranicza się jedynie do analizy idei _koinonii_ na gruncie ukraińskim ostatnich dziesięcioleci. Po pierwsze cały okres od Unii brzeskiej do początku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku został wystarczająco dobrze przebadany38. Po drugie pojęcie _koinonia_ lub _communio_ ma szeroki 27zakres znaczeniowy39, i na temat tej koncepcji również przeprowadzono wiele badań40. Należy także ukazać przyczyny i skutki podziału Kościoła na Ukrainie oraz próby przywrócenia utraconej jedności zarówno ze strony katolickiej, jak i ze strony prawosławnej, ażeby umieścić współczesną analizę próby powrotu do jedności w konkretnym kontekście historycznym.

Nie sposób nie zauważyć, że duży wpływ na wizję Kościołów połączonych więzami wspólnego Stołu Eucharystycznego miały różnego rodzaju odbywające się na różnym poziomie spotkania grup ekumenicznych, szczególnie dwustronnych katolicko-prawosławnych. Z tego powodu należy uwzględnić również niektóre ważniejsze dokumenty, jak na przykład z Balamand (1993), z Rawenny (2007) czy z Chieti (2016) oraz ich wpływ na wizję współistnienia Kościołów na zasadzie _koinonii_.

W analizie idei _koinonii_ nie można pominąć oficjalnego nauczania Kościoła rzymskokatolickiego w zakresie ekumenizmu, jedności Kościołów i szczególnie – rozumienia przez Kościół katolicki idei _communio_. Czyli należy zbadać, czy sposób myślenia teologów ukraińskich o koncepcji wzajemnej komunii jest – lub może być – zgodny z nauczaniem Kościoła katolickiego, szczególnie w odniesieniu do postanowień Soboru watykańskiego II, którego założenia znalazły wyraz w encyklikach i listach papieskich, ale też w pismach międzynarodowych komisji teologicznych, zajmujących się między innymi problematyką _communio_, a wspieranych autorytetem władz Kościoła. Gruntowna analiza tych dokumentów będzie niezwykle ważna na drodze do sformułowania odpowiedzi na postawione pytanie.

Cele i oczekiwania

28Celem tej pracy ma być zbadanie praktycznej możliwości realizacji idei zjednoczenia pomiędzy Kościołami na zasadzie _koinonii_ oraz – jeżeli owa idea jest możliwa do zrealizowania – jak powinna ona wyglądać w realiach ukraińskich41, ażeby zjednoczenie nie było tylko prowizorycznym lub nietrwałym? Oczywiście, praca nie będzie pretendować do zaofiarowania jedynego i bezbłędnego rozwiązania, które gwarantowałoby osiągnięcie sukcesu w dążeniach chrześcijan tradycji wschodniej na Ukrainie, aby połączyć się w jeden Kościół oraz zachować związek z innymi Kościołami prawosławnymi świata, jak również z Kościołem łacińskim poprzez wspólnotę Eucharystyczną (_koinonię_). Dysertacja jest krytyczną refleksją nad wspomnianą koncepcją oraz próbą ukazania jej silnych i słabych stron, a także możliwych kierunków jej rozwoju, co ma stać się później przyczynkiem do kontynuacji badań i dążeń w tym kierunku.

Zarys metody badawczej nad daną problematyką

Metodą badawczą w niniejszej rozprawie jest analiza krytyczna_,_ pod kątem eklezjologicznym, jak również ekumenicznym i historycznym, idei powrotu do jedności Kościołów Ukrainy na zasadzie _koinonii_. Ponieważ ma to dotyczyć również Kościoła rzymskiego, oraz innych Kościołów wschodnich na całym świecie, można więc rozpatrzyć możliwość takiej jedności nie tylko na poziomie lokalnym – tym bardziej, że sama idea przewiduje powszechny jej charakter dla całego Kościoła Chrystusowego – ale i na poziomie powszechnym. Wybór analizy krytycznej jest uzasadniony tym, że w wypadku _koinonii_ rozumianej jako połączenie się równych między sobą Kościołów, wśród których Kościół rzymski jest jednym z tych równych, mamy do czynienia tylko z jedną eklezjologią, mianowicie wschodnią. Natomiast Zachód ma i miał od pierwszego tysiąclecia odmienną eklezjologię, która na Wschodzie nie była akceptowana 29od samego początku, a jedynie tolerowana, o ile obejmowała Kościół łaciński. Te dwie eklezjologie nie były powiązane, ale istniały obok siebie, od czasu do czasu wywołując napięcia i podejrzenia, lub – zgodnie z określeniem Congara – alienację42. Jednym z podstawowych warunków, aby idea podwójnej _koinonii_ mogła zostać zrealizowana, jest przede wszystkim przezwyciężenie tej wzajemnej alienacji pomiędzy Kościołami.

Układ pracy

Pracę podzielono na trzy części. Pierwsza, zatytułowana _Historia problemu jedności Kościoła kijowskie_go zawiera dwa rozdziały. Pierwszy z nich: _Kościół kijowski od początków do Unii brzeskiej_ opisuje sytuację Kościoła Rusi od jego początków, z akcentem położonym na próby usamodzielnienia metropolii Kijowa oraz zawarcie Unii brzeskiej. Rozdział drugi, _Próby utworzenia jedynego Kościoła kijowskiego w okresie po Unii brzeskiej (_1596_–_1646_)_, prezentuje pierwsze próby zjednoczeniowe między Kościołem unickim a Kościołem prawosławnym, które miały miejsce w pierwszej połowie XVII wieku.

Część druga rozprawy, zatytułowana _Aktualny stan problemu podwójnej koinonii na Ukrainie_, składa się z trzech rozdziałów. W pierwszym z nich, traktującym o _Eklezjologicznym statusie Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego_ zostanie przeanalizowany status prawno-eklezjologiczny danego Kościoła, jego samowystarczalność w kontekście bycia „Kościołem” oraz jego charakter partykularny, mówiąc językiem kanonicznym, lub – dokładniej – charakter _pomisnyj_43. Kolejny rozdział _Rozumienie prymatu Biskupa Rzymu w Ukraińskim Kościele Greckokatolickim_ zawiera analizę kwestii relacji UKGK ze Stolicą Apostolską. Wreszcie ostatni rozdział drugiej części rozprawy noszący tytuł _Podwójna koinonia jako sposób osiągnięcia jedności_ jest analizą samej idei _koinonii_, przy czym będzie to badanie tejże idei również w kontekście jej rozwoju historycznego.

Ostatnia, trzecia część pracy zatytułowana _Realna możliwość realizacji idei podwójnej koinonii_, zawierająca jeden, szósty rozdział: Trudności w realizacji idei _communio_ pomiędzy Kościołami wschodnimi na Ukrainie analizuje nauczanie Kościoła katolickiego o _communio_, z drugiej zaś strony – ukazuje pozycję Kościołów prawosławnych Ukrainy względem idei podwójnej _koinonii_.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: