- W empik go
Polski kodeks honorowy - ebook
Polski kodeks honorowy - ebook
„Polski kodeks honorowy”, zwany również kodeksem Boziewicza, to zbiór zasad postępowania honorowego, między innymi podczas odbywania pojedynków. W dwudziestoleciu międzywojennym był to podstawowy, acz nieoficjalny dokument regulujący te zasady. W publikacji Władysław Boziewicz oparł się na włoskim kodeksie Gelliego, jak również na niemieckich kodeksach honorowych Kühlbachera, Barbassettiego oraz Bolgara.
Kategoria: | Poradniki |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8217-697-1 |
Rozmiar pliku: | 2,5 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Przedmowa
Część pierwsza. Zasady pokojowego postępowania honorowego
Rozdział I. Osoby zdolne do żądania i dawania satysfakcji honorowej
Rozdział II. Obraza
Rozdział III. Obraza drukiem
Rozdział IV. Stopnie obrazy
Rozdział V. Osoby uprawnione do odrzucenia wyzwania
Rozdział VI. Postępowanie honorowe
Rozdział VII. Sekundanci
Rozdział VIII. Zadośćuczynienie
Rozdział IX. Sądy honorowe
Rozdział X. Sądy rozjemcze
Rozdział XI. Zastępstwo w pojedynku
Część druga. Pojedynek
Rozdział XII. Usiłowania pojednawcze
Rozdział XIII. O zdolności pojedynkowej
Rozdział XIV. Wybór broni
Rozdział XV. Warunki w pojedynku
Rozdział XVI. Teren walk
Rozdział XVII. Zadanie lekarzy przy pojedynku
Rozdział XVIII. Broń i amunicja
Rozdział XIX. Pojedynek na szable
Rozdział XX. Przekroczenie zasad honorowych przy pojedynku
Rozdział XXI. Pojedynek na pistolety
Rozdział XXII. Pojedynek ze stanowiskiem stałym
Rozdział XXIII. Pojedynek z awansem
Rozdział XXIV. Pojedynek z awansem wzdłuż linii równoległych
Rozdział XXV. Pojedynki obostrzone i pojedynki amerykańskie
Rozdział XXVI. Po pojedynku
Rozdział XXVII. Zasada pisemnościPRZEDMOWA
Bronić w niniejszej przedmowie zjawiska średniowiecznego, jakim jest pojedynek – nie myślimy. I nie myślimy również wdawać się, w aż do znudzenia częste polemiki na temat, czy pojedynek ma rację egzystencji, czy też nie – a ograniczymy się do stwierdzenia, iż we wszystkich kulturalnych społeczeństwach pojedynek od szeregu stuleci istnieje, zatem jako zjawisko społeczne, mniej lub więcej szkodliwe, musi być brane pod uwagę. I co więcej: można śmiało zaryzykować twierdzenie, że tak długo, pokąd prawna kultura naszych społeczeństw karać będzie czynną zniewagę gentlemana 24-godzinnym aresztem, zamienionym na 5 kor. grzywny – tak długo istnieć będzie ten rodzaj współrzędnego sądownictwa honorowego, uzupełniającego państwowy wymiar sprawiedliwości. A zdaje się, że jeszcze czas długi.
Na przeszło 5000 dzieł, oblicza _Bibliografia universale del Duello_ (Br. G. E. Levi et Comp. Gelli. Mediolan 1901) ogólny dorobek literatury światowej tego przedmiotu – przy czym piszącemu te słowa znane są ogółem cztery prace napisane w języku polskim, z których co najmniej dwie zasługują na spokojny wypoczynek w prochach archiwalnych. Tedy nic dziwnego, że w czasach przedwojennych rozwielmożniło się na ziemiach polskich używanie niemieckich kodeksów honorowych Kuhlmanna, Barbassetiego, Bolgara, Ristova, Angelliniego i Pan Bóg raczy wiedzieć jakich jeszcze, wprowadzając w polski zwyczaj honorowy fatalne, germańskie naleciałości życia burszowskiego, sprowadzające pojedynek do znaczenia rozrywki sportowej wesołej młodzieży uniwersyteckiej.
Polskie zwyczaje honorowe kształtowały się pod wpływem Włoch, który prawdopodobnie razem z kulturą Włoch przywędrował do nas jeszcze w średniowieczu. Posiadają one jednak tyle cech osobistych i czysto rodzinnych, iż tworzą zwarty kompleks, będący naszą narodową własnością, uwzględniający cały szereg naszych narodowych własności (np. ograniczenie zasady pisemności do minimum). Tym silniej należy ubolewać nad wpływem niemieckim, który począł kazić polskie zwyczaje honorowe przepisami, nie mającymi nic wspólnego z naszym charakterem narodowym, a często i ze zdrowym rozsądkiem. Wystarczy wspomnieć o zwyczaju, przyjętym w niektórych okolicach Polski, a grasującym głównie w południowych Niemczech, nadającym wyzwanemu, a więc obrażającemu, prawo wyboru broni. Zwyczaj ten, mający źródło w średniowiecznym rozporządzeniu cesarza Fryderyka Barbarossy, przyznający wyzwanemu prawo wyboru broni, miejsca i czasu oraz oznaczenia osoby sędziego – został zniesiony już przez prawo longobardzkie, a prawem kaduka, bez historycznego lub faktycznego uzasadnienia, począł szerzyć się na ziemiach polskich.
Zadaniem niniejszej pracy jest z jednej strony wypełnienie luki w odnośnej literaturze naszej, a po wtóre jest jej celem reakcja i protest przeciw obcym naleciałościom w kwestii, zupełnie wystarczająco rozstrzygniętej przez zwyczaj narodowy.
Zasadnicze wskazówki przy pisaniu tej pracy czerpałem z dzieła majora król. wojsk włoskich Gelli’ego, uchodzącego za najlepsze w literaturze światowej. Ponieważ jednak dzieła niemieckie pod względem systemizacji materiału są najjaśniejsze, dlatego w pracy niniejszej rozdział materiału przeprowadziłem ze wzorów autorów niemieckich (Bolgar, Kuhlbacher, Barbassetti i in.).
_Kraków, we wrześniu 1919._ROZDZIAŁ I
Osoby zdolne do żądania i dawania satysfakcji honorowej
Art. 1.
Pojęciem osoby, zdolnej do żądania i dawania satysfakcji honorowej albo krótko: osobami honorowymi lub z angielskiego: gentlemanami nazywamy (z wykluczeniem osób duchownych) te osoby płci męskiej, które z powodu wykształcenia, inteligencji osobistej, stanowiska społecznego lub urodzenia wznoszą, się ponad zwyczajny poziom uczciwego człowieka.
Uwaga: Określenie powyższe usuwa zatem kobietę z pod mocy obowiązującej przepisów honorowych, dając tem samem wyraz swej średniowiecznej genezie i czyniąc zadość zasadzie francuskiej, określającej kobietę, jako „impropre au duel”.
Art. 2.
Przez pojęcie „osób stanu duchownego” należy rozumieć nie tylko osoby o święceniach kapłańskich, ale również wszystkie osoby posiadające święcenia niższe, dalej zakonników, kleryków, wreszcie słuchaczy uniwersyteckich wydziału teologicznego.
Uwaga: Dla braku jakiegokolwiek zwyczaju polskiego, określającego pojęcie „osoby duchownej”, przyjmujemy określenie włoskie, uznające każdego człowieka, noszącego prawnie szaty duchowne, jako wyłączonego od obowiązków, złączonych ze świeckim pojęciem honoru.
Art. 3.
Z tytułu wykształcenia zaliczyć należy do osób zdolnych do żądania i dawania satysfakcji honorowej tych wszystkich, którzy ukończyli szkoły średnie.
Art. 4.
Mimo braku wykształcenia średniego należy wciągnąć pod pojęcie osób honorowych tych wszystkich, którzy swoją inteligencją lub wybitnymi zdolnościami w rzeczywistości dorośli, jeśli nie przewyższyli poziom średniego wykształcenia.
Uwaga: Dlatego nie można odmówić satysfakcji artyście malarzowi, mimo, iż tenże studiów średnich nie odbył, lub np. powieściopisarzowi, który ukończył trzy klasy gimnazjalne.
Art. 5.
Osoby nieposiadające wymaganych art. 3 i 4 kryteriów, posiadają mimo to zdolności dawania i żądania honorowego zadośćuczynienia, o ile zajmują wybitne stanowisko społeczne.
Uwaga: W myśl tej zasady należy udzielić satysfakcji honorowej wieśniakowi, który jest posłem na sejm.
Art. 6.
Wreszcie osobom stanu szlacheckiego należy się bez względu na wymogi art. 3–5 prawo gentlemanów.
Uwaga: Postanowienie tego artykułu, manifestujące jaskrawo zabytek feodalizmu, jest wszędzie respektowane po dziś dzień i na tej zasadzie przyjęte.
Art. 7.
Wszyscy ludzie honorowi są sobie bezwzględnie równi. Dlatego nie wolno odmawiać zadośćuczynienia z powodu różnicy stanu, urodzenia, stanowiska lub majątku.
Osoba odmawiająca na takiej podstawie satysfakcji honorowej staje się niehonorową.
Uwaga: Zasada powyższa, odpowiadająca w zupełności współczesnej demokratyzacji społeczeństw, nie dozwala np. członkowi rodu książęcego odmówić satysfakcji honorowej robotnikowi, który jest posłem na sejm.
Art. 8.
Wykluczonymi ze społeczności ludzi honorowych są osoby, które dopuściły się pewnego ściśle kodeksem honorowym określonego czynu; a więc indywidua następujące:
1. osoby karane przez sąd państwowy za przestępstwo pochodzące z chciwości zysku lub inne, mogące danego osobnika poniżyć w opinii ogółu;
2. denuncjant i zdrajca;
3. tchórz w pojedynku lub na polu bitwy;
4. homoseksualista;
5. dezerter z armii polskiej;
6. nieżądający satysfakcji za ciężką zniewagę, wyrządzoną przez człowieka honorowego;
7. przekraczający zasady honorowe w czasie pojedynku lub pertraktacji honorowych;
8. odwołujący obrazę na miejscu starcia przed pierwszym złożeniem względnie pierwszą wymianą strzałów;
9. przyjmujący utrzymanie od kobiet nie będących jego najbliższymi krewnymi;
10. kompromitujący cześć kobiet niedyskrecją;
11. notorycznie łamiący słowo honoru;
12. zeznający fałsz przed sądem honorowym;
13. gospodarz łamiący prawa gościnności przez obrażanie gości we własnym mieszkaniu;
14. ten, kto nie broni czci kobiet pod jego opieką pozostających;
15. piszący anonimy;
16. oszczerca;
17. notoryczny alkoholik, o ile w stanie nietrzeźwym popełnia czyny poniżające go w opinii społecznej;
18. ten, kto nie płaci w terminie honorowych długów;
19. fałszywy gracz w hazardzie;
20. lichwiarz i paskarz;
21. paszkwilant i członek redakcji pisma paszkwilowego;
22. rozszerzający paszkwile;
23. szantażysta,
24. przywłaszczający sobie nieprawnie tytuły, godności lub odznaczenia;
25. obcujący ustawicznie z ludźmi notorycznie niehonorowymi;
26. podstępnie napadający (z tyłu, z ukrycia itp.);
27. sekundant, który naraził na szwank honor swego klienta;
28. stawiający zarzuty przeciw honorowi osoby drugiej i uchylający się od ich podtrzymania przed sądem honorowym.
To jest bezpłatna wersja demonstracyjna ebooka. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji publikacji.