- W empik go
Popiół i wilki - ebook
Popiół i wilki - ebook
Eline wiedzie spokojne i szczęśliwe życie na mokradłach Missisipi, gdzie jej rodzina od lat hoduje konie. W tym z pozoru idealnym obrazie kryje się skaza, dziewczyna nie potrafi się w nikim zakochać. Kiedy w szkole pojawia się Rikki, bogaty, przystojny i tajemniczy chłopak, wszystko zaczyna się zmieniać.
W ręce Eline trafia tajemniczy artefakt, a na jej skórze pojawiają się złote runy. Pradawna moc wdziera się w życie dziewczyny. Musi ona teraz udowodnić, że nie tylko przetrwa w brutalnym świecie przepełnionym magią, ale ma w sobie siłę, aby go ocalić.
Koniec wszechrzeczy jest bliski! Nie będzie mieć litości nad niczym ani nad nikim!
Nadchodzi Ragnarok!
Jeżeli uwielbiacie nordycką mitologię, zakochacie się w Ragnaroku! Daria Kwiecińska oferuje czytelnikowi niezwykłą podróż i powoli odkrywa karty stworzonego przez siebie świata. Poznajcie historię, w której Eline - główna bohaterka - musi zmierzyć się z własnym przeznaczeniem oraz tajemnicami świata, który dotąd pozostawał dla niej zagadką. Serdecznie polecam czytelnikom fantastyki oraz fanom kreatywnego wykorzystywania mitologii!
Agnieszka Zawadka, autorka powieści „Wyklęci: Era Cieni”
Pozycja obowiązkowa dla fanów nordyckich bogów. Zaskakująco przyjemna i lekka lektura, gdy tylko dacie jej szansę. Runiczne symbole, szkolne perypetie, konflikt, ale przede wszystkim klimat wylewający się od pierwszej strony.
Krzysztof Piersa, pisarz
Kategoria: | Fantasy |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-7995-578-7 |
Rozmiar pliku: | 1,9 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Algiz – runa Grupy Łowieckiej, oznacza męstwo i ochronę (tylko kolor srebrny i ciemnozielony)
Alfheim – miasto zamieszkałe przez elfy
Ansuz – runa inspiracji, mądrości
Aoife – kobieta z długimi uszami, która podczas niespokojnych czasów po pierwszym Ragnaröku pomogła zjednoczyć się Grupom i różnym rasom, by odbudować cały świat
Åpne regnbåge, skapad av guðum – „Otwórz się, moście tęczowy, przez bogów stworzony“ (formułka na otwarcie Bifrostu)
Arbalest – runiczny łuk
Argon – runiczny towarzysz członków Grup
Årskalle – pieszczotliwie: głupek
Arwan – celtyckie bóstwo: symbolizuje zło i śmierć, jest nazywany Mrocznym
Asgard – miasto Grupy Łowieckiej oraz fabryk i rzemiosła
Ask – (Jesion) pierwszy mężczyzna stworzony z kłody tego drzewa przez Odyna, Wilego i We
Askvol – rzeka tworząca ogromne rozlewisko za Beowulf
Audumala – magiczna krowa, której mlekiem żywił się Ymir. Z lodu i soli wylizała pierwszego boga – Borra
Baldur – najpiękniejszy z bogów, symbol dobra oraz mądrości
Beowulf – miasto, w którym kandydaci są zapoznawani z nowym światem
Berserker – nieznający strachu wojownik. Wiking będący berserkiem ogarniał szał walki, który dodawał mu nadludzkiej siły
Bifrost – tęczowy most między wymiarami umożliwiający podróż między nimi
Blødsuger – krwiopijca
Borr – pierwszy bóg stworzony przez Audumalę
Brekker (infernal hest) – rodzaj rogatego kelpie zamieszkującego wszystkie słodkowodne zbiorniki
Chalicoterium – zwierzę, z którego skór wyrabia się pancerze, a z mleka lekarstwa
‘comstjórinn – „dowódca Grupy”
Dagaz – runa symbolizująca jasny osąd
Dawca, żywiciel – osoba, której krwią karmi się wampir raz na dwa tygodnie. Zapłata za ochronę i służbę
Død – śmierć
Dorn – runa błyskawicy, pioruna
Disa – demon z pierwszego piętra
Drakkar, knörr – tradycyjne, jednomasztowy statek wikingów, którym udawali się na swe wyprawy
Drusla – dziwka, kurwa
Duneryr – przeklęty duch zwierzęcia, na którego martwym ciele bądź krwi nikt nie wyrył runy spoczynku. Gnębi mieszkańców Nifhleimu oraz Helheimu, karmiąc się ich strachem. Można je pokonać tylko skryptem Kenaz-Berkano-Sowilo-Uruz-Algiz
Edra – stolica trzeciego piętra oraz siedziba Grup
Ehwaz – runa (też kallastra) oznaczająca konia
Eihwaz – runa śmierci, oznacza również Grupę Śmierci
Einherjer – keneaz o większej mocy i regeneracji
Embla – (Wiąz) pierwsza kobieta stworzona przez Odyna i jego braci z pnia tego drzewa
Eter – płynna bądź niematerialna substancja, w której można się komunikować oraz leczyć. Jest powiązana z Bifrostem, a odpowiednia siatka eterowa chroni umysł
Farbauti – olbrzym, ojciec Lokiego
Fenrir – wilcze dziecko Lokiego i olbrzymki Angrbody. Odgryzł rękę Tyrowi
Fenrisy – demoniczne wilki z pierwszego piętra Lasu Cieni
Fimbul – najdłuższa i najmroźniejsza zima zwiastująca nadejście Ragnaröku
'forráðverge – „protektor Grupy”
Fossegrimen – w skandynawskich podaniach były to nimfy wodne obu płci
Freja – bóstwo miłości, urodzaju, płodności oraz magii
Frigg – bóstwo deszczu, opiekunka ogniska domowego i rodziny
Frylger – kurwa (przekleństwo)
Frylgia – potwór zamieszkujący drugie piętro. Jest to wygnany członek Grup, który w szale dziczeje i przemienia się w krwiożerczego kallastra
Fryltoskør – największy lądowy drapieżnik na trzecim piętrze. Charakteryzuje go błoniasty grzebień na grzbiecie. Czasami poluje się na nie, gdy ich liczebność zbyt gwałtownie wzrośnie
Garm – piekielny ogar z czeluści królestwa Heli
Ginungagap – ziejąca otchłań okryta mgłą
Gjallarhorn – róg, w który zadął Heimdall, by zwołać bogów i rozpocząć Ragnarök
Guqin – najstarszy, chiński instrument należący do rodzaju cytr. Pojawił się już w dynastii Tang
Gungir – włócznia Odyna, która zawsze sięgała celu
Gwathel adar – w elfickim: Siostra ojca (o ciotce)
Hagalaz – runiczny miecz
Hallå – „hola”
Hardingfel – ludowy norweski instrument muzyczny przypominający skrzypce
Hati hróðvitnisson (fenr/nilheimy) – gatunek krwiożerczego wilka, który grasuje w watahach i napada na osady oraz transporty na trzecim piętrze
Heimdal – wyrysowany keneazem i runami Radiho portal, który otwiera Bifrost
Heimdall – bóg strzegący Bifrostu; wejścia do Asgardu. Nic nie mogło umknąć jego uszom i oczom
Hel – bogini śmierci oraz władczyni krainy umarłych, córka Lokiego
Hela – demon z drugiego piętra pod przywództwem Surtra
Helheim – miasto-grobowiec. W katakumbach spoczywają polegli
Hliðskjálf – tron Odyna, który znajdował się w pałacu Valaskjálf. Odyn mógł z niego oglądać cały wszechświat
Høeste – Najwyżsi (o Radzie)
Hugin – drugi z kruków Odyna niosący wieści ze świata. Jego imię oznacza myśl
Hvergelmir – pierwsze źródło wody w otchłani, z którego zrodził się Ymir
Idun – bogini wiosny
Ingwaz – runa lecznicza, najpowszechniej używana
Inhyel – elfickie wino
Jarl – jedyny człowiek, którego przyuczał sam Heimdall
Jävsekke – dupek, chuj
Jeg fortalte deg – „Wyzywam cię”
Jeg gæf opp – „Poddaję się“
‘jökal – „lodowy” (w kontekście Lodowych Olbrzymów)
Jörmungandr – dziecko Lokiego i Angrbody oraz potwór żyjący w głębinach oceanów i słodkowodnych zbiorników w pobliżu oceanu
Junkerdål – język używany na trzecim piętrze Lasu Cieni. Pochodzi od islandzkiego i norweskiego.
Kallastr – runiczny wierzchowiec członków Grup. Jest to dusza poległego wojownika, który czeka na wstąpienie do Walhalli, zamknięta w fizycznym ciele, by zasłużyć na wieczną biesiadę
Kamień nieskończoności – kamień przypisany członkowi Grupy, który kumuluje i wzmacnia wewnętrzną energię runiczną. Pomaga ją też przekazywać na zewnątrz w keneazie oraz łączyć się z kallastrem i argonem w eterze
Kantele – fiński ludowy instrument muzyczny z rodzaju cytr
Kaptirliði – kapitan
Kenaz – runa miłości oraz pociągu seksualnego do drugiej osoby
Keneaz – urządzenie, którym wyrysowywane są runy
Kijafa – tradycyjne duńskie wino przyrządzane ze sfermentowanych wiśni
Laguz – najsilniejsza lecznicza runa wymagająca wiele mocy od osoby używającej, oznacza odporność, jest to również runa rasy wampirów
Larsos – używany na co dzień i mówiona odmiana Junkerdåla
Las Cieni – nazwa świata składającego się z trzech pięter. Stanowi odrębną galaktykę, sąsiadująca z drogą mleczną
Laufey – władczyni Jötunheimu, matka Lokiego
Linnorm – skandynawski smok
Loki – olbrzym zaliczany do bogów. Symbol kłamstw i ognia
Lysstasjon – miasto światła na południowy wschód od Alfheim. W nim jest kumulowana energia świetlna i rozprowadzana po całym piętrze
Máni – bóg Księżyca uciekający każdej nocy przed Hatim
Mannaz – runa Grupy Rekrutacyjnej oznaczająca człowieka (zawsze kolor różowy)
Marene – w staronordyckim martwy bądź demoniczny
Megingjörð – magiczny pas Thora, który zwiększał jego moc
Merde – po francusku „cholera”
Midgard – świat zamieszkany tylko przez ludzi
Mîwlethur – po elficku, pogardliwie o wampirach: pijawka
Mjölnir – młot Thora, wyrzucony zawsze wracał do jego ręki
Młodszy (Nowy) Futhark – rodzaj pisma runicznego używanego powszechnie na trzecim piętrze zwany również skandynawskim. Występują również runy anglosaskie i anglosaxońskie: rzadko używane oraz northumbiańskie, które są zakazane i wykorzystywane przez disy
Munin – kruk Odyna przynoszący mu wieści ze świata. Jego imię znaczy pamięć
Muspelheim – miasto zamieszkałe przez Ognistych Olbrzymów
Nagelfar – statek stworzony z paznokci poległych wojowników. Przypłynął nim podczas Ragnaröku Loki z olbrzymami
Nidhogg – wąż owinięty wokół pnia i korzeni Yggdrasilu
Nied (Nauthiz) – runa strapienia, niepewności
Niflheim – miasto głównie Grupy Rekrutacyjnej oraz alchemii
Norny – prastare wieszczki znające przeszłość, teraźniejszość i przyszłość
Odyn – najważniejszy bóg z całego panteonu. Bóg wojny i wojowników, bóstwo mądrości, władzy, poezji i magii. Oddał oko za moc i wiedzę o runach
Orkowie – zamieszkują pierwsze piętro i są sługami Våera
Oskopnir, Vígríðr – pole bitewne Ragnaröku
Othala – runa umiłowania tradycji
Pachyceros – genetycznie zmodyfikowany gatunek przez badaczy z Wanaheim. Ten roślinożerca powstał w wyniku połączenia genów pachycerosa i megalocerosa
Pikke – chuj (przekleństwo)
Poetic Edda – najstarszy zabytek piśmiennictwa islandzkiego, datowany na IX wiek n.e. Składa się z pieśni poświęconych bogom oraz bohaterom i wojownikom. Pieśni Eddy są bogatym źródłem wiedzy o staroskandynawskich zwyczajach i wierzeniach
Przewoźnik dusz – kat podczas Rassu, który w wyznaczonym miejscu zabierze życie ofiary będącej ochotnikiem do Walhalli
Radiho – runa podróży
Ragnarök – kres wszechrzeczy, podczas którego nadejdzie największa wojna wszystkich światów
Räkningschet – runiczna halabarda
Rassu – święto odbywające się dwa razy do roku. Ma na celu złożenie ofiar i próśb bogom. Towarzyszy mu ogromna biesiada
Ratar – słoń wodny zamieszkujący trzecie piętro
Ratatoskr – wiewiórka zamieszkująca Yggdrasil i przenosząca wiadomości między jego korzeniami a koroną
Razer – runiczny sztylet
Rök – los, przeznaczenie
Runa kallastra – oznacza moc zwierzęcia przypisanego bądź możliwość zmianę w niego (nie wszyscy ja posiadają)
Runa Grupy – przydziela osobę do Grupy na podstawie jego cech (Eihwaz: Śmierci, Algiz: Łowiecka, Mannaz: Rekrutacyjna oraz Naudhiz: Wojenna)
Rusliðo – pogardliwie o kimś: śmieć
Sköll – miał postać wilka i co dzień ścigał słońce, by je przegonić
Skuld – norna „to, co zamierzone”; przyszłość
Sleipnir – w mitologii dziecko Lokiego i ogiera Swadelfariego. Ten ośmionogi koń został podarowany Odynowi i od niego wywodzą się cztery Grupy oraz rasa sleipnirów
Starsza Pamięcią – najstarsza elfka, której wiedza przechodzi z pokolenia na pokolenie
Storvíg – spokojny i ogromny roślinożerca, na którego dorocznie poluje się w okresie godowym między Utgardem a Svatalfheim
Surtr – władca hel, a także olbrzym – bóg ognia, który władał płomiennym mieczem
Svartalf – centaur z gadzim ogonem i szponami o ludzkim korpusie pokrytym krokodylą łuską oraz paszczą niedźwiedzia
Svartalfheim – miasto zamieszkiwane przez krasnoludy/karły
Swadelfari – ogier pomagający olbrzymowi wybudować mur wokół Asgardu. Jest ojcem Sleipnira
‚thåral – „Najstarszy” (określenie Valeriana)
Thor – jeden z głównych bogów z dynastii Asów. Bóg burzy oraz piorunów, sił witalnych
Thurisaz – runa olbrzymów (wraz z Kenazem oznacza Ognistych Olbrzymów, a z Isą Lodowych)
Tiwaz – runa (kallastra) oznaczająca wilka
Tjellingen – oficjalna odmiana języka Junkerdål
Töfálmur – metal o zmiennych właściwościach, podatny na działanie run oraz skryptów
Ûmerem yet nevalim – z elfickiego: „Biesiaduj z bogami”
Ûmerssä – w staronordyckim, zapomnianym języku „wybrana”
Uppsala – główna świątynia kultu Odyna i nordyckich bogów
Urd – norna losu i przeznaczenia; przeszłości
Uroboros (Midgardsorm) – Wąż pożerający własny ogon. Symbolizował pokusę, jaką była władza nad innymi gatunkami, której wystrzegali się przodkowie tego świata
Utgard – miasto zamieszkane przez Lodowych Olbrzymów
'væhildår – „zastępca dowódcy Grupy”
Våer, Kyler (Kyllen’drhal Våer) – król dis, demonów z pierwszego piętra Lasu Cieni
Valaskjálf – jeden z pałaców Odyna, którego sufit pokryty był nieskazitelnym srebrem. W tym pałacu znajdował się również tron Odyna
Valgt – wybrana
Véfrékel – wyrocznia
Vi sjáum – „Na razie“
Vi trúum på runer – „Wierzymy w runy“
Vie De Ivyaki – nazwa kantyny w Edrze, do której chodził Maren
Vitulle mig – „kurwa mać”
Völuspa – poemat z Poetic Eddy opowiadający o losach bogów aż do rozpoczęcia Ragnaröku
Walhalla – kraina wiecznego odpoczynku poległych bohaterów, którzy mogą zasiąść do uczty z bogami
Wanaheim – miasto głównie Grupy Wojennej
Werdandi – norna „stawanie się”; teraźniejszość
Wile oraz We – bracia Odyna, którzy swą mocą tchnęli do życia pierwszych ludzi
Wyrd – bóg Losu
Yggdrasil – święty jesion; w mitologii podtrzymujący dziewięć światów
Ymir – pierwsza żywa istota, która wyłoniła się z czeluści otchłani Ginnungagap
Yo – „hej”
Yukata – japoński strój, noszony głównie w czasie letnich świąt, festiwali i różnorodnych imprezPowstanie
Na początku nie było nic, jedynie ziejąca otchłań mgłą okryta, Ginungagap. Później zaś był Niflheim – świat skuty lodem, gdzie rządził mróz. Na południu znajdował się Muspelheim, miejsce, gdzie Surtr z płonącym ostrzem sprawował swą władzę.
Ze źródła bijącego z samego środka otchłani, Hvergelmiru, zrodził się Ymir – pierwszy olbrzym, a wraz z nim pojawiła się krowa Audumala, której mlekiem się żywił. Krowa ta zlizywała lód, by się napić, i tak po trzech dniach wylizała pierwszego mężczyznę – Borra, pierwszego z Asów. Spłodził on trzech synów – Odyna, We i Wilego. Synowie jego zgładzili olbrzyma i z jego ciała stworzyli nasz świat.
Pewnego razu, krążąc po morzu, synowie Borra znaleźli dwie kłody drewna. Wzięli je do rąk i uczynili z nich ludzi. Jeden z synów Borra dał im dusze i życie, drugi mądrość i chęć działania, trzeci mowę, słuch i wzrok. Oddzielili ludzi, mężczyznę, nazwali Ask, co znaczy Jesion, drugiego człowieka, niewiastę, Embla, czyli Wiąz. Ci dwoje spłodzili syna, Jarla, i to od nich począł się cały ród ludzki, który zamieszkał na Midgardzie.
Odyn wraz z braćmi zbudowali na środku świata Asgard, siedzibę bogów i ich potomstwa. Najstarszy z nich pojął za żonę boginię Frigg. Z nich właśnie wywodzą się inni bogowie z rodu Asów.
Istniał też w owym czasie Wanaheim, domostwo bogów zwanych Wanami, mających we władaniu siły powietrza i przyrody, którzy po wyniszczającej wojnie z Asami postanowili zawrzeć pokój.
Svartalfheim zamieszkiwały krasnoludy, zwane karłami, Alfheim piękne, jasne elfy, Jotunheim – zwany też Utgardem – lodowe olbrzymy, a w Helheim władała córka Lokiego, bogini Hel, gdzie spoczywały dusze tych, którzy nie zginęli w boju.
Cały świat podtrzymywał ogromny jesion, Yggdrasil. Po nim właśnie przemieszczał się Ratatoskr, przenosząca wieści między światami wiewiórka, lubiąca skłócać ze sobą mieszkającego w koronie drzewa orła oraz kąsającego korzenie węża, Nidhogga. Główne źródło świętego drzewa znajdowało się pod Asgardem w studni Urd, jednej z trzech wieszczek. Było to miejsce święte, o mocy większej, niż wszyscy bogowie byli w stanie posiąść.
Pewnego ranka do bram Asgardu zapukał czarny olbrzym. Uzbrojeni bogowie wybiegli, aby się przed nim bronić, lecz jak się okazało, on nie miał zamiaru z nimi walczyć. Przybył, by zaproponować Odynowi wzniesienie muru wokół miasta. W zamian miałby otrzymać za żonę Freję oraz władzę nad Sol i Mánim, Słońcem i Księżycem. Bogowie nie chcieli się zgodzić, jednak Loki, syn Farbautiego i Laufey, wymyślił, że musi skończyć to zadanie przed pierwszym dniem wiosny, inaczej odejdzie z niczym. Ku zdziwieniu wszystkich olbrzym przystał na tę propozycję.
Następnego dnia okazało się, że olbrzym nie budował murów sam. Pomagał mu wspaniały i szybki ogier Swadelfari. I tak minęła jesień, zima, aż w końcu do wiosny pozostały tylko trzy dni. Przerażeni bogowie poprosili o pomoc Lokiego. Ten rzekł, że na jego pomoc muszą poczekać do ostatniego dnia. Tak też się stało. Ostatniej nocy Loki wybrał się do lasu i odszukał ścieżkę, którą każdego dnia przechodził ogier. Kiedy usłyszał jego kroki, zmienił się w przepiękną klacz. Zdumiony jej widokiem, Swadelfari pognał za nią daleko od Asgardu. Nazajutrz olbrzym nie mógł dokończyć budowy murów, gdyż nie znalazł swojego konia. Wściekły rzucił się na miasto, za co zabił go Thor. Jak się również okazało, Loki nie mógł przybrać ponownie postaci boga, a po prawie roku na świat przyszedł najlepszy wierzchowiec tamtego świata. Syn Lokiego, ośmionogi Sleipnir, został podarowany Odynowi.
Kiedy koń dorósł, nie mógł związać się ze zwykłą klaczą mieszkającą na lodowcu, więc z pomocą swojego ojca, boga kłamstw, wyzbył się czterech dodatkowych nóg. Choć zabieg ten był bolesny, okazał się zbawieniem dla młodego ogiera. Sleipnir stał się ojcem nowej rasy zwierząt, nazywanych końmi ze Svalbardu od miejsca ich narodzenia. Natomiast każda z magicznych nóg wierzchowca Odyna miała niezwykłą właściwość: waleczność, mądrość, bystrość i odporność. Dały początek jednej z grup ludzkich wojowników strzegących ładu i porządku w światach Yggdrasilu.
Wszyscy ci wojownicy byli synami Jarla, którego przyuczał sam Heimdall. Podzielili się wedle zdolności, które przedstawiała część boskiego konia. Tak powstały grupy: Śmierci, Wojenna, Rekrutacyjna i Łowiecka. By lepiej rządzić, wyznaczyli spośród siebie najlepszych i zbudowali całą hierarchię, a najwyżej w niej stojących nazwali Radą, która składała się również z najznamienitszych olbrzymów, krasnoludów, elfów oraz wampirów. Wszyscy ci mieli stanąć po stronie Asów u kresu wszechrzeczy.
Tak się nie stało, gdyż wszechojciec zlecił im inne zadanie podczas Ragnaröku. Mieli odbudować świat strawiony bitewną pożogą.
Odyn oddał oko, by posiąść wiedzę i moc run, które przekazał również swym ludzkim oddziałom, żeby strzegły pisma. W przyszłości, gdy nadejdzie ponowy Ragnarök, jego użycie stanie się nieocenione, a synowie i córki Jarla będą musieli złożyć w ofierze swe życie, wiernie służąc bogom i potędze eteru tworzącego wszechświat.
Początek końca rozpoczął się najdłuższą i najmroźniejszą zimą, Fimbulem. Nastąpiły wybuchy wulkanów w Muspelheim, trzęsienia ziemi w Alfheim, a w Svartalfheim wylały rzeki. Ogromny wilk, Fenrir, syn Lokiego, zerwał się z okowów i stanął przeciw bogom wraz ze swym ojcem, jego pozostałymi dziećmi, zbuntowanymi olbrzymami i umarłymi powstałymi z krainy Hel, córki Lokiego.
Odyna pożarł Fenrir, który padł z ręki syna wszechojca, Widara. Thor pokonał węża Midgardu, a Jörmungandr zwyciężył Thora i obaj padli bez życia. Bogowie przegrali wielką bitwę, a Surtr spalił pole bitwy.
Jednak w korzeniach Yggdrasilu schronili się najznamienitsi członkowie Grup. Gdy Surtr zniknął, powstali i zaczęli odbudowywać świat, wielbiąc bogów i składając im ofiary. Na cześć wielkich wydarzeń miasta swoje nazwali jak wcześniej istniejące światy, a stolicą ich była Edra, Matka Ziemia, najwyższymi górami otoczona. Tak powstało trzecie piętro Lasu Cieni. W tym samym czasie rozwijał się bardzo odległy Midgard, a Grupy podróżowały czasem do niego tęczowym mostem, by uzupełnić swoją wiedzę i zasoby.
Runy podarowane przez Odyna pomagały im rozwijać się i przeżyć w surowym świecie, który z czasem stawał się bujny i żywy. Po Ragnaröku wyrzucili dwie księgi z pismem, które uważali za plugawe, ponieważ posługiwali się nim zdrajcy bogów. Runy starogermańskie i northumbiańskie takim oto sposobem zostały ukryte na drugim piętrze Lasu Cieni, gdzie złe siły tylko czyhały, by je wykorzystać. Rada nie zdawała sobie jeszcze sprawy ze swojej głupoty.
Z biegiem czasu członkowie musieli przysposabiać się do wojny, bowiem trzy stare wieszczki, norny, przepowiedziały, że pradawne zło się przebudzi i nastąpi powtórny Ragnarök. Grupy zaczęły więc szukać nowych braci, mieszając się między sobą bądź z Midgardczykami. Po wielu latach zauważyli, że nie wszyscy bogowie zginęli podczas kresu wszechrzeczy, albowiem Wyrd, mądry Los, wyznaczał czasem swe dzieci do służby wśród nich, piętnując je mocą run, a niesłychanie rzadko Einherjerem, przedmiotem magicznym o wielkiej mocy.
Widmo ponownego końca świata zawisło nad mieszkańcami trzeciego piętra, gdy dowiedzieli się o istotach zamieszkujących pierwszy i drugi poziom Lasu Cieni oraz o Surtrze, który ukrył się na jednym z nich, tworząc nową armię sobie podobnych, heli, i budząc istoty o wiele straszniejsze i starsze od siebie. Władał nimi krwiożerczy Kyllen’drhal Våer, królem dis zwany, który pragnął władać wszystkimi światami, gdy nastąpi ponowna koniunkcja wszystkich wymiarów, a wraz z nią ostatni Ragnarök.
Powstrzymać ich mogli tylko jeźdźcy z mroku zrodzeni, mocą Thora obdarzeni, zdolni wrota śmierci zamknąć i ciemności się nie zlęknąć.0.1
Zaparkowałam na poboczu żwirowego podjazdu i podeszłam do stajni od tyłu. Dawno nie było mnie w domu, ale nie tęskniłam za Ziemią. Nigdy nie znalazłam na niej celu w życiu ani tak wiernych ludzi, którzy za siebie nawzajem oraz wiarę w lepszą przyszłość oddaliby życie.
Ragnarök wyrżnął niemal wszystkich. Przeżyła zaledwie marna część z tej potęgi, jaką stanowiliśmy przed wojną, a najlepsi z nas wyruszyli w drogę do Walhalli. W tym on. Ból po nim wciąż był zbyt świeży. Nie mogłam uwierzyć, że ledwie wczoraj zabrano jego ciało z pola bitwy.
Miałam wrażenie, że niewidzialna dłoń zaciskała się na moim sercu za każdym razem, gdy o nim pomyślałam. Spojrzałam na swój rozdęty brzuch i żal wezbrał we mnie niczym lawa trawiąca wszystko na swojej drodze. To nie tak miało być!
Podeszłam do spróchniałego płotu, za którym pasły się zwierzęta. Największy z nich – Cooper – uniósł masywny łeb i zarżał cicho. Z resztkami trawy zwisającymi z pyska przykłusował do ogrodzenia i domagał się pieszczot, nadstawiając głowę i kosmate uszy. Obwąchiwał i trącał miękkimi chrapami kieszenie kubraka w nadziei na jakieś przysmaki. Obok niego zjawił się mój pierwszy koń. Przytuliłam twarz do rozgrzanej szyi klaczy, gładząc ją powoli. Zimy tutaj nie były wymagające, ale zwierzęta i tak miały na sobie derki i były porośnięte gęstszą sierścią.
Swojego runicznego konia straciłam podczas walki, a Axoik pozostał w świecie stworzonym przez bogów. Miałam nadzieję, że odnalazł szczęście w pałacu Odyna.
To musiała być moja zemsta, Våera nie uchroni już żadna moc i prastare runy. Nie po tym, jak wszystkich omamił i sprowadził na nas śmierć. Ragnarök nie miał litości. Oddam swoje życie, byleby uwolnić wszystkich od jego demonicznych macek, które zawładnęły umysłami wielu z nas, przez co sprzymierzyli się oni z królem potworów.
Spojrzałam na stary dom po drugiej stronie pastwiska. Przez ostatnie dwa lata nauczyłam się, że wiara bywa czasem jedyną rzeczą, jaka pozostała człowiekowi, a wojna zmienia nnieodwracalnie każdego, a na dodatek każdy może cię zdradzić, byleby ratować własną duszę. Mnie Las Cieni pokazał, jak być twardym, lojalnym oraz nigdy, ale to przenigdy się nie poddawać.
Zwątpiłam wiele razy i popełniłam więcej błędów niż w całym swoim wcześniejszym życiu. Dzięki nim wiedziałam, jak przetrwać w tym okrutnym świecie. Ale niczego nie żałowałam.
Oprócz pewnej nocy w Muspelheim.
Przeszłam wzdłuż ogrodzenia, ale najwidoczniej reszta koni była już w stajni. Z kuchni i salonu dochodziło światło, jednak nie zamierzałam spotkać się z rodzicami. Musiałam być skupiona, a widok matki zbyt mocno wytrącił mnie ostatnio z równowagi. Nigdy nie sądziłam, że moim ojcem będzie ktoś taki jak Erlann, który przez ten rok okazał się bardziej troskliwym tatą niż Jared przez siedemnaście lat mojego życia na Midgardzie.
Oparłam się o płot, czekając na sygnał od dowódcy. Miał namierzyć króla dis, który po Ragnaröku uciekł na Ziemię.
Sprawdziłam broń. Za cholewkę wysokich butów wsunęłam rozsuwany razer, runiczny sztylet. Przy pasie wokół bioder miałam przypięte jego większe i szersze wersje. Na plecach przy każdym kroku obijał się miecz, którym dowódca zawsze walczył.
Zacisnęłam mocniej pięści i zwarłam szczęki z taką siłą, że niemal popękały mi zęby. Otarłam ze złością zabłąkane łzy.
Przysięgłam na moją duszę i życie w Walhalli, że nie spocznę, póki Våer nie zdechnie.
Telefon w kieszeni bojówek zabrzęczał i ruszyłam w drogę powrotną. Poprawiłam kaburę na krzyżu, gdzie powleczone diamentami naboje tylko czekały, by przewiercić na wylot disę.
Ostatni raz obejrzałam dom i konie. Nie wydawało mi się, bym jeszcze kiedykolwiek miała się tu zjawić. Zauważyłam znajomą sylwetkę stojącą na ganku. Przyspieszyłam tylko kroku, kładąc dłoń na brzuchu. Odetchnęłam głęboko, by się uspokoić.
Szłam pomiędzy drogą a bagnami, kierując się do ukrytego samochodu. Teraz szczerze go nie cierpiałam. Posiadanie auta nie sprawiało, że życie stawało się lepsze, a jedynie boleśnie przypominało mi o wszystkim, co straciłam bezpowrotnie.
Zatrzasnęłam wgniecione drzwi perłowego mclarena i ruszyłam na drugi koniec miasta. Miałam ochotę zrzucić go z mostu i patrzeć, jak tonie. Spojrzałam na coraz bardziej zachmurzone niebo.
Bogowie nie okazali się zbytnio łaskawi. Mimo tylu ofiar, jakie im złożyliśmy. Do tego norny, przedstawiając mnie jako pretendentkę do wypełnienia przepowiedni, skazały mnie niemal na śmierć. Przed końcem wszechrzeczy nikt nie przypuszczał, że ktoś tak niepozorny i słaby jak Skandar będzie posiadał ogromną moc dziedzica Thora. Los pogrywał ze wszystkimi.
Pędziłam przez autostradę, by jak najszybciej mieć tę walkę za sobą.
Światło zachodzącego słońca odbijało się od drapaczy chmur miasta, w którym spędziłam dzieciństwo. Na myśl o rodzinie zacisnął się żołądek. Zawsze jakaś część mnie będzie za nimi tęsknić. Mama miała tylko mgliste pojęcie o tym, co się ze mną działo, ponieważ ojciec nie raczył jej przybliżyć następstw zajścia w ciążę akurat z nim. Poza tym te konsekwencje utrudniły życie także i mnie, bo w końcu byłam mieszańcem pierwszej linii, a dla Rady stanowili oni zagrożenie.
Uważając, żebym nie została staranowana przez ciężarówki, dojechałam na obrzeża Nowego Orleanu, gdzie znajdował się podupadły tor wyścigów samochodowych. Właśnie tu zginęła pierwsza osoba z naszej Grupy. Wtedy byłam z tego powodu załamana i roztrzęsiona niczym osika. Dzisiaj cieszyłam się, że to stało się tak szybko i spotkała go błyskawiczna śmierć. Rada nie uczyniłaby mu takiego zaszczytu.
Na środku toru świeciła się jedyna latarnia, której żarówka złowieszczo pulsowała, brzęcząc nieprzyjemnie. Dookoła zapadał już mrok, który pożerał ostatnie promienie czerwonego słońca.
Rozciągnęłam szyję, której mięśnie stężały od ciężaru zadania, jakie spoczywało na moich barkach.
Wyjęłam telefon i wybrałam numer.
– Chris? Już jestem.