Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • promocja
  • Empik Go W empik go

Potęga kobiecości - ebook

Wydawnictwo:
Tłumacz:
Data wydania:
3 lipca 2012
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Potęga kobiecości - ebook

Co sprawia, że kobieta staje się fascynująca w oczach męża? Co daje kobiecie szczęście w małżeństwie? To tylko dwa z wielu pytań, na które odpowiada Helen Andelin w światowej klasy bestsellerze, dzięki któremu wiele milionów małżeństw mogło na nowo zaznać szczęścia. Dzięki tej książce dowiesz się:

Co sprawia, że mężczyzna nie potrafi się oprzeć kobiecie?

W jaki sposób kobieta może rozbudzić w mężczyźnie uczucie wielkiej miłości?

O ośmiu zasadach szczęśliwego związku.

Jak na nowo rozpalić płomień namiętności?

W jaki sposób możesz uwypuklić dobre strony męża i czerpać z tego korzyści?

Co powinna zrobić kobieta aktywna zawodowo?

Poznasz receptę na szczęście małżeńskie.

Potęga kobiecości oferuje ponadczasową mądrość, dobrą radę, trwałe wartości, jakże potrzebne nowemu pokoleniu kobiet – szczęśliwych, spełnionych, uwielbianych i szanowanych przez mężów – kobiet, które pragną na nowo odkryć magię swej kobiecości.

 

Kochające małżeństwo jest filarem szczęśliwej rodziny, a szczęśliwa rodzina jest trwałym fundamentem społeczeństwa. Problemy dzisiejszego świata w dużej mierze wynikają z burzliwej atmosfery domowej. Jeśli chcemy, by światem rządził pokój, musimy zacząć od naszych domów.

Kategoria: Proza
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-7823-300-8
Rozmiar pliku: 932 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Wstęp

Mi­łość i tro­ska oka­zy­wa­ne przez męża to naj­głęb­sze pra­gnie­nie każ­dej ko­bie­ty. Książ­ka ta zo­sta­ła na­pi­sa­na po to, by przy­wró­cić ci wia­rę w owo pra­gnie­nie i wska­zać za­sa­dy, któ­re po­mo­gą ci zjed­nać so­bie praw­dzi­wą mi­łość męż­czy­zny.

Czy ży­cie mał­żeń­skie jest dla cie­bie speł­nie­niem tego, o czym ma­rzy­łaś i cze­go się po nim spo­dzie­wa­łaś? Czy twój mał­żo­nek da­rzy cię mi­ło­ścią, sza­cun­kiem i spo­glą­da na cie­bie z po­dzi­wem? A może czu­jesz się za­nie­dba­na, nie­do­ce­nio­na i nie­ko­cha­na? Je­śli tak, to czy zga­dzasz się na taki stan rze­czy, są­dząc, że nic lep­sze­go nie mo­głaś osią­gnąć? A może nadal wie­rzysz w ma­rze­nia, po­szu­ku­jąc dro­go­wska­zów do lep­sze­go mał­żeń­stwa? Być może tu i tam na­po­ty­kasz na wy­ryw­ko­we in­for­ma­cje, lecz jak śle­pe ulicz­ki, pro­wa­dzą cię one do­ni­kąd. Być może tkwisz za­gu­bio­na w mo­rzu ciem­no­ści.

A może ogar­nia cię jesz­cze więk­sza ciem­ność? Wy­da­je ci się, że je­steś szczę­śli­wa, lecz rze­czy­wi­stość wska­zu­je na coś zu­peł­nie in­ne­go. W po­rów­na­niu z in­ny­mi mał­żeń­stwa­mi, two­je wy­da­je się być uda­ne, lecz dla­cze­go nie wie­rzysz, że mo­żesz do­stać wię­cej? Nie masz po­ję­cia jak wy­glą­da i jak po­win­no wy­glą­dać praw­dzi­we szczę­ście w mał­żeń­stwie. Za­do­wa­la­ją cię okrusz­ki spa­da­ją­ce ze sto­łu, ale tak na­praw­dę nig­dy nie skosz­to­wa­łaś je­dze­nia na praw­dzi­wej uczcie. Wy­da­je ci się, że chwa­sty wy­glą­da­ją cał­kiem zno­śnie, po­nie­waż nie wi­dzia­łaś pięk­nych kwia­tów. Co gor­sza, wi­dok pie­kła wy­da­je ci się za­do­wa­la­ją­cy, gdyż nig­dy w ży­ciu nie uj­rza­łaś na­miast­ki raju.

A może je­steś jed­ną z tych nie­licz­nych ko­biet, któ­re już osią­gnę­ły mał­żeń­skie szczę­ście? Lecz, czy to już wszyst­ko, o czym ma­rzy­łaś? Czy może pra­gniesz żyć peł­nią szczę­ścia? Je­śli tak, czy je­steś otwar­ta na nowe po­my­sły i go­to­wa przy­swo­ić so­bie nowe idee po­moc­ne w zbu­do­wa­niu praw­dzi­wie szczę­śli­we­go mał­żeń­stwa? Mał­żeń­stwa, w któ­rym za­znasz nie tyl­ko mi­ło­ści, lecz tak­że tro­ski ze stro­ny męża?

Ko­bie­ce szczę­ście

Czym jest dla ko­bie­ty szczę­ście? Je­śli je­steś sa­mot­na, być może od­naj­du­jesz szczę­ście w roz­wo­ju oso­bi­stym, jak i w służ­bie in­nym, a tak­że w pod­bi­ja­niu świa­ta, zdo­by­wa­niu ko­lej­nych ce­lów i roz­wią­zy­wa­niu pro­ble­mów. Je­śli je­steś za­męż­na, z pew­no­ścią nie bie­rzesz pod uwa­gę aspek­tów szczę­ścia, któ­ry­mi są: szczę­śli­we i zdro­we dzie­ci, od­no­szą­cy suk­ce­sy i dba­ją­cy o ro­dzin­ne fi­nan­se mąż, twój oso­bi­sty suk­ces wy­ra­ża­ją­cy się w stwo­rze­niu szczę­śli­wej at­mos­fe­ry ro­dzin­nej, or­ga­ni­zo­wa­niu ży­cia pry­wat­ne­go, tak by nie za­bra­kło w nim cza­su na roz­wi­ja­nie ta­len­tów i inne za­in­te­re­so­wa­nia. Jed­nak­że rze­czą nie­zwy­kle za­wsze dla cie­bie istot­ną jest mi­łość męża. Jak za­dbać o taką peł­nię szczę­ścia?

Oto od­po­wiedź!

Pierw­szym kro­kiem, jaki na­le­ży uczy­nić w kie­run­ku osią­gnię­cia szczę­ścia mał­żeń­skie­go jest zro­zu­mie­nie fak­tu, iż we wszyst­kich sfe­rach ży­cia rzą­dzą pew­ne pra­wa, na przy­kład w na­tu­rze, mu­zy­ce, w na­uce. Owe pra­wa są nie­zmien­ne. Ży­cie w zgo­dzie z nimi za­pew­nia czło­wie­ko­wi zdro­wie, pięk­no i ob­fi­tość. Na­ru­sze­nie owych re­guł spro­wa­dza na czło­wie­ka brzy­do­tę i znisz­cze­nie. Choć nie za­wsze ro­zu­mie­my ich dzia­ła­nie, to wła­śnie one rzą­dzą na­szym ży­ciem. Je­śli ży­jesz zgod­nie z nimi, z pew­no­ścią pro­wa­dzisz szczę­śli­we ży­cie mał­żeń­skie, lecz je­śli nie zda­jesz so­bie spra­wy z ich dzia­ła­nia, za­pew­ne nie na­le­żysz do osób szczę­śli­wych.

Nie­zna­jo­mość mał­żeń­skich re­guł i za­sad wy­rzą­dza wie­le krzywd. Co spra­wia, iż jed­ne ko­bie­ty są szczę­śli­we, sza­no­wa­ne, ko­cha­ne, a inne, rów­nie atrak­cyj­ne, uro­cze i za­słu­gu­ją­ce na ten sam po­dziw, czu­ją się za­nie­dby­wa­ne, nie­szczę­śli­we i roz­cza­ro­wa­ne? Książ­ka ta od­po­wia­da na po­wyż­sze py­ta­nia, jak rów­nież uczy za­sad, ja­ki­mi win­na się kie­ro­wać ko­bie­ta, by zjed­nać so­bie mi­łość, uwiel­bie­nie i sza­cu­nek męża.

Po­tę­ga ko­bie­co­ści

Po­tę­ga ko­bie­co­ści pod­po­wie ci jak dą­żyć do szczę­ścia w mał­żeń­stwie. Oto trzy ele­men­ty nie­zbęd­ne do osią­gnię­cia celu.

1. Mi­łość:

Wia­do­mo, że ka­mie­niem wę­giel­nym każ­de­go mał­żeń­stwa jest mi­łość, dla­te­go przede wszyst­kim do­wiesz się, w jaki spo­sób roz­bu­dzać uczu­cie twe­go męża. Za­sa­dy te są ak­tu­al­ne dla każ­de­go, bez wzglę­du na wiek czy też sy­tu­ację ży­cio­wą. Mi­łość nie jest za­re­zer­wo­wa­na je­dy­nie dla mło­dych i pięk­nych, lecz dla tych wszyst­kich, któ­rzy po­tra­fią ją roz­bu­dzić.

Je­śli twój mąż nie oka­zu­je ci mi­ło­ści, naj­wy­raź­niej ro­bisz coś, co ozię­bia jego uczu­cia lub też za­tra­ci­łaś w so­bie coś, co było w sta­nie po­bu­dzić go do mi­ło­ści.

Być może na po­cząt­ku wa­sze mał­żeń­stwo prze­nik­nię­te było czu­ło­ścią, lecz te­raz ro­man­tycz­na aura wy­ga­sa. Dla­cze­go tak się dzie­je? Czy to ty się zmie­ni­łaś? Przyj­rzyj się uważ­nie. W więk­szo­ści przy­pad­ków męż­czy­zna prze­sta­je ko­chać ko­bie­tę po ślu­bie, gdyż ona prze­sta­je ro­bić to, co wcze­śniej roz­bu­dza­ło jego uczu­cie. Je­śli po­now­nie sta­niesz się cza­ru­ją­ca, być może na nowo za­pło­nie ogień mi­ło­ści.

Twój mąż nie musi ani nic wie­dzieć, ani też ni­cze­go ro­bić, abyś zjed­na­ła so­bie jego mi­łość. Nie ozna­cza to oczy­wi­ście, że nie robi on błę­dów i nie po­trze­bu­je zmia­ny, lecz kie­dy ty na­pra­wisz swe błę­dy, to spo­wo­du­je czu­ły od­zew z jego stro­ny. Nie­jed­no­krot­nie jego re­ak­cja bę­dzie tak nie­sa­mo­wi­ta, że wręcz prze­kro­czy two­je naj­śmiel­sze ocze­ki­wa­nia.

Sztu­ka roz­bu­dza­nia mi­ło­ści w męż­czyź­nie nie jest dla ko­biet nie­moż­li­wym do­ko­na­niem, gdyż ba­zu­je na na­tu­ral­nych od­ru­chach ko­bie­cych. Jed­nak­że wie­le na­tu­ral­nych ludz­kich od­ru­chów od­cho­dzi w za­po­mnie­nie w na­szym wy­so­ce cy­wi­li­zo­wa­nym świe­cie. Je­dy­ne, co na­le­ży zro­bić, to obu­dzić w so­bie przy­mio­ty dane nam przez na­tu­rę.

2. Za­cho­waj swą god­ność

Za­cho­wa­nie god­no­ści jest nie­zbęd­nym ele­men­tem szczę­ścia mał­żeń­skie­go. Czy twój mąż zwra­ca się cza­sem do cie­bie nie­mi­łym to­nem, prze­sad­nie cię kry­ty­ku­je, za­nie­dbu­je, na­rzu­ca ci swą wolę lub w ja­ki­kol­wiek inny spo­sób trak­tu­je cię źle? Bez wzglę­du na to, co robi, naj­waż­niej­sza jest two­ja re­ak­cja. Czy wy­co­fu­jesz się, jak gdy­by ktoś wy­mie­rzył ci chło­stę? Czy za­my­kasz się w so­bie? Czy może od­pła­casz mu ką­śli­wą uwa­gą? A może wpa­dasz w fu­rię? Je­śli re­agu­jesz w któ­ry­kol­wiek z tych spo­so­bów, z pew­no­ścią do­pro­wa­dzisz samą sie­bie do żalu i osła­bisz mi­łość męża.

Ża­den męż­czy­zna nie znie­sie ko­bie­ty oka­zu­ją­cej hu­mo­ry, da­ją­cej sobą „po­mia­tać”, czy tej, któ­ra za­my­ka się w so­bie i uża­la nad sobą. Męż­czy­zna pra­gnie ko­bie­ty z cha­rak­te­rem, z pło­ną­cym we­wnątrz ogniem; ko­bie­ty, któ­ra nie po­zwo­li sobą po­mia­tać. Nie­któ­rzy męż­czyź­ni wręcz po­dzi­wia­ją „małe zło­śni­ce”, ta­kie któ­re wy­da­ją się być ka­pry­śne i nie­za­leż­ne, ko­bie­ty, któ­re nie po­zwo­lą so­bie na znie­wa­gę, ja­ką­kol­wiek zło­śli­wą uwa­gę.

Me­to­da ra­dze­nia so­bie ze zra­nio­ny­mi uczu­cia­mi w Po­tę­dze ko­bie­co­ści zo­sta­ła okre­ślo­na mia­nem dzie­cię­cej zło­ści, ko­bie­ce­go cha­rak­ter­ku, zu­chwa­ło­ści. Po­zwo­li ci ona po­ra­dzić so­bie, bez bólu i bez kon­flik­tów, z gru­biań­ską na­tu­rą męż­czy­zny. W mgnie­niu oka zmie­nisz sy­tu­ację kry­zy­so­wą w hu­mo­ry­stycz­ną, tak by dać swe­mu mę­żo­wi po­wód do śmie­chu. Dzie­cię­ca złość ule­czy zra­nio­ne mał­żeń­stwo, roz­pa­li ogień mi­ło­ści i czu­ło­ści.

3. Two­je pra­gnie­nia

Je­śli pra­gniesz szczę­ścia w mał­żeń­stwie, nie­od­łącz­ne jest uwzględ­nie­nie wła­snych pra­gnień. Mam na my­śli rze­czy, któ­re pra­gniesz mieć, miej­sca, któ­re chcesz od­wie­dzić, to, co chcesz ro­bić i to, co chcesz, by zo­sta­ło zro­bio­ne dla cie­bie. Nie mam na my­śli sa­mo­lub­nych ka­pry­sów, lecz istot­ne pra­gnie­nia. Moż­li­we, że przez lata mu­sia­łaś się obejść bez wie­lu spraw, gdyż nie wie­dzia­łaś, w jaki spo­sób na­kło­nić męża, by zro­bił coś dla cie­bie.

Naj­praw­do­po­dob­niej w re­zul­ta­cie ta­kie­go sta­nu rze­czy jego uczu­cia wo­bec cie­bie osła­bły. Ko­cha­my tych, któ­rym słu­ży­my. Je­śli twój mał­żo­nek robi dla cie­bie wszyst­ko tyl­ko i wy­łącz­nie z po­czu­cia obo­wiąz­ku, jego mi­łość do cie­bie może wy­ga­snąć. Z Po­tę­gi ko­bie­co­ści do­wiesz się, w jaki spo­sób otrzy­my­wać to, cze­go po­trze­bu­jesz i na co za­słu­gu­jesz, nie do­pro­wa­dza­jąc do spo­rów w mał­żeń­stwie. Mąż ze­chce speł­nić twe pra­gnie­nia, a co wię­cej, dzię­ki temu jego mi­łość do cie­bie wzro­śnie.

Choć na­uka za­war­ta w tej książ­ce sku­pia się w du­żej mie­rze na bu­do­wa­niu re­la­cji z mę­żem, za­sa­dy w niej za­war­te od­no­szą się do każ­dej re­la­cji z męż­czy­zną, tak­że z oj­cem, bra­tem, sy­nem, na­uczy­cie­lem, stu­den­tem, czy z pra­cow­ni­kiem. Uwa­żaj jed­nak, by nie wy­ko­rzy­stać ich w nie­cny spo­sób do po­zy­ska­nia wzglę­dów żo­na­te­go męż­czy­zny. Sta­ła­byś się wi­no­waj­cą grze­chu, któ­ry znisz­czył­by nie tyl­ko inne mał­żeń­stwo, lecz tak­że two­je wła­sne. W re­la­cjach z in­ny­mi męż­czy­zna­mi za­sa­dy te war­to sto­so­wać je­dy­nie w celu unik­nię­cia spo­rów, bądź też w celu wpro­wa­dza­nia at­mos­fe­ry har­mo­nii i za­ufa­nia.

Wie­dza za­war­ta w książ­ce może się oka­zać bar­dzo przy­dat­na mat­ce sa­mot­nie wy­cho­wu­ją­cej dzie­ci. Sa­mot­na mat­ka sta­je się ko­bie­cym wzor­cem dla swych dzie­ci, rów­nie waż­nym dla chłop­ców w roz­wi­ja­niu mę­sko­ści, jak i dla dziew­cząt w kształ­to­wa­niu ko­bie­co­ści. Po­win­na ona rów­nież po­uczać swe dzie­ci o mę­sko­ści, uka­zu­jąc jako przy­kład, swe­go ojca, bra­ta, lub in­ne­go męż­czy­znę.

Czy­ta­jąc tę książ­kę do­wiesz się, ja­ki­mi za­sa­da­mi się kie­ro­wać, by żyć w szczę­ściu, mi­ło­ści i sza­cun­ku. Spoj­rzysz na ko­bie­tę, któ­ra po­tra­fi roz­bu­dzić w męż­czyź­nie uczu­cie praw­dzi­wej mi­ło­ści. Co wię­cej, ko­bie­ta ta zo­sta­nie przed­sta­wio­na tak, jak wi­dzi ją męż­czy­zna. Szczę­ście mał­żeń­skie jest w za­się­gu twej ręki. Mo­żesz je osią­gnąć, nie włą­cza­jąc męża w swe po­czy­na­nia. Tak więc trzy­masz w ręce klu­cze do wła­sne­go szczę­ścia.

Osią­gnię­cie szczę­ścia nie wią­że się z utra­tą god­no­ści, wpły­wu, wol­no­ści; wręcz od­wrot­nie – zy­sku­jesz je i za­czy­nasz od­gry­wać waż­ną rolę w świe­cie. Rola ko­bie­ty, do­brze wy­peł­nio­na, jest fa­scy­nu­ją­ca, sa­tys­fak­cjo­nu­ją­ca, peł­na przy­gód i po­zba­wio­na nudy. Prak­ty­ko­wa­nie „sztu­ki ko­bie­co­ści” daje szczę­ście wy­peł­nio­ne ob­fi­tą za­pła­tą i licz­ny­mi nie­spo­dzian­ka­mi. Do­wo­dem na to oka­za­ły się lata do­świad­cze­nia w na­ucza­niu ty­się­cy ko­biet – czy­tel­ni­czek Po­tę­gi ko­bie­co­ści.Co możesz osiągnąć dzięki tej książce

Do­wiesz się:

1. Jaki jest ide­ał ko­bie­ty z punk­tu wi­dze­nia męż­czy­zny.
2. Czym ko­bie­ta fa­scy­nu­je męż­czy­znę.
3. W jaki spo­sób po­bu­dzić męż­czy­znę do wiel­kiej mi­ło­ści i czu­ło­ści.
4. Jak zro­zu­mieć męż­czyzn, ich po­trze­by, tem­pe­ra­ment i oso­bo­wość.
5. Jak trak­to­wać męż­czy­znę, gdy jest przy­gnę­bio­ny, tak by od­zy­skał pew­ność i sza­cu­nek do sa­me­go sie­bie.
6. Jak spra­wić, by męż­czy­zna chro­nił cię, dbał o cie­bie i był ci od­da­ny.
7. Jak otrzy­mać to, co jest dla cie­bie istot­ne i na co za­słu­gu­jesz.
8. Jak wy­do­być z męża to, co ma w so­bie naj­lep­sze­go, nie sto­su­jąc na­ci­sku i per­swa­zji.
9. Jaka jest ży­cio­wa rola ko­bie­ty i szczę­ście zwią­za­ne z jej wy­peł­nia­niem.
10. Jaka jest ży­cio­wa rola męż­czy­zny i jak wy­ra­żać sza­cu­nek wo­bec jego po­wo­ła­nia.
11. Jak re­ago­wać, kie­dy męż­czy­zna za­cho­wu­je się bez­myśl­nie, jest nie­spra­wie­dli­wy lub nie­dba­ły.
12. Jak w zło­ści za­cho­wać swo­ją atrak­cyj­ność, a na­wet urok.
13. Jak się otwar­cie ko­mu­ni­ko­wać w mał­żeń­stwie i jak pie­lę­gno­wać po­zy­tyw­ne uczu­cia.
14. Jak osią­gnąć praw­dzi­we szczę­ście w mał­żeń­stwie, sta­wia­jąc szczę­ście męża na pierw­szym miej­scu.

War­to za­uwa­żyć, że w książ­ce przy­to­czo­no wie­le przy­kła­dów z po­myśl­nym za­koń­cze­niem sta­rań. Wszyst­kie z nich są praw­dzi­we i do­tar­ły do au­tor­ki li­stow­nie, bądź też w bez­po­śred­niej roz­mo­wie z czy­tel­ni­ka­mi. Przy­kła­dy za­czerp­nię­te zo­sta­ły z ży­cio­wych do­świad­czeń, poza tymi z li­te­ra­tu­ry kla­sycz­nej.1 Prawdziwa miłość

Praw­dzi­wa mi­łość to okre­śle­nie uży­te w Po­tę­dze ko­bie­co­ści do wy­ra­że­nia naj­peł­niej­sze­go uczu­cia, ja­kim męż­czy­zna może ob­da­rzyć ko­bie­tę, lub ko­bie­ta męż­czy­znę. Praw­dzi­wa mi­łość spra­wia, iż prze­cięt­ne uczu­cie zo­sta­je pod­nie­sio­ne do ran­gi uczu­cia nie­zwy­kłe­go, któ­re z pew­no­ścią przy­rów­nać moż­na do pięk­nych kwia­tów, a nie do zno­śnie wy­glą­da­ją­cych chwa­stów, czy też do uczest­ni­cze­nia w praw­dzi­wej uczcie, a nie zja­da­nia okrusz­ków chle­ba.

Czy twój mąż da­rzy cię na­praw­dę ta­kim uczu­ciem, kie­dy mówi ci, że cię ko­cha lub też kie­dy pa­mię­ta o twych uro­dzi­nach, albo kie­dy za­pra­sza cię na ko­la­cję lub wte­dy, kie­dy za­cho­wu­je się uprzej­mie i szczo­drze? Nie­ko­niecz­nie. Tego ro­dza­ju uprzej­mo­ści są god­ne po­dzi­wu, lecz czy rze­czy­wi­ście są do­wo­dem praw­dzi­wej mi­ło­ści? Być może twój mał­żo­nek robi to, lub mówi ci o tym wy­łącz­nie z po­czu­cia obo­wiąz­ku, a nie­ko­niecz­nie ze szcze­re­go uczu­cia.

Praw­dzi­wa mi­łość nie wy­ni­ka z po­czu­cia obo­wiąz­ku, lecz jest do­bro­wol­na, cie­pła i czu­ła. Kie­dy męż­czy­zna praw­dzi­wie ko­cha ko­bie­tę, do­świad­cza wiel­kiej na­mięt­no­ści. Cza­sa­mi jej in­ten­syw­ność moż­na przy­rów­nać do siły bólu. Męż­czy­zna czu­je się ocza­ro­wa­ny i za­fa­scy­no­wa­ny. Pra­gnie za­trosz­czyć się o ko­bie­tę, któ­rą ko­cha, chro­niąc ją i bro­niąc przed krzyw­dą, nie­bez­pie­czeń­stwem i trud­no­ścia­mi. Ko­lej­nym stop­niem mi­ło­ści może być jesz­cze głęb­sze, du­cho­we od­czu­cie zwa­ne uwiel­bie­niem. Lecz na­wet ono nie może we wła­ści­wy spo­sób od­dać sen­su tak wspa­nia­łej rze­czy, jaką jest mi­łość. Po­niż­sze przy­kła­dy wy­raź­nie ilu­stru­ją jak wy­glą­da praw­dzi­wa mi­łość męż­czy­zny do ko­bie­ty.

John Al­den i Pri­scil­la

Przy­kład praw­dzi­wej mi­ło­ści uka­za­ny zo­stał przez Long­fel­lo­wa w re­la­cji Joh­na Al­de­na i Pri­scil­li Mul­lens, gdzie John czu­le wy­ra­ża się o Pri­scil­li: „Tak nie­na­ru­szo­nej gle­by, tak czy­ste­go i nie­ska­zi­tel­ne­go po­wie­trza nie ma na zie­mi, jak po­wie­trze, któ­rym ona od­dy­cha i jak zie­mia, po któ­rej ona stą­pa. Tu­taj, przez wzgląd na nią, po­zo­sta­nę i żyć będę, jak nie­wi­dzial­ny byt, po­dą­ża­jąc za nią na wie­ki, chro­niąc ją, pod­pie­ra­jąc ją w jej sła­bo­ściach”¹.

Mi­łość Wik­to­ra Hugo

Czu­łe i peł­ne tro­ski uczu­cie opi­sał Wik­tor Hugo. O Ade­le Fo­ucher, ko­bie­cie, któ­rą na­praw­dę ko­chał, na­pi­sał: „Czy żyję wła­snym szczę­ściem? Nie, moje całe ży­cie skła­dam w jej ręce, nie­za­leż­nie od niej. I ja­kim pra­wem śmiał­bym pra­gnąć jej mi­ło­ści? Co to ozna­cza, że nie po­wi­nie­nem na­ru­szyć jej szczę­ścia? Kro­czyć bli­sko niej, ota­czać jej ży­cie swo­im, być dla niej jak tama chro­nią­ca przed wszel­ki­mi nie­bez­pie­czeń­stwa­mi, swą gło­wę jej ofia­ro­wać, by po­słu­ży­ła jako ka­mień przy przej­ściu na dru­gą stro­nę rze­ki, sta­wać nie­ustan­nie po­mię­dzy nią a jej smut­ka­mi, nie do­ma­ga­jąc się na­gro­dy, nie ocze­ku­jąc re­kom­pen­sa­ty. Nie­ste­ty! Gdy­by tyl­ko ze­zwo­li­ła mi po­świę­cić ży­cie na speł­nie­nie każ­de­go jej pra­gnie­nia, ka­pry­su, gdy­bym tyl­ko mógł z sza­cun­kiem ca­ło­wać jej cu­dow­ne od­ci­ski stóp, gdy­by tyl­ko cza­sa­mi ze­chcia­ła oprzeć się o mnie po­śród prze­ciw­no­ści losu”².

Wo­odrow Wil­son

Jed­nym z naj­pięk­niej­szych przy­kła­dów praw­dzi­wej i trwa­łej mi­ło­ści są li­sty pre­zy­den­ta Wil­so­na Wo­odro­wa pi­sa­ne do żony Hel­len. Po sie­dem­na­stu la­tach mał­żeń­stwa wy­zna­je on: „Wszyst­ko, czym je­stem, wszyst­ko, co do­sta­łem od ży­cia, za­wdzię­czam to­bie… Nie mógł­bym być tym, kim je­stem, gdy­bym nie czer­pał spo­ko­ju i szczę­ścia pły­ną­ce­go ze związ­ku z tobą. Je­steś źró­dłem mo­je­go za­do­wo­le­nia, i tak dłu­go jak dłu­go mam cie­bie, i tak dłu­go jak ty tak­że je­steś ze mną szczę­śli­wa, tyl­ko do­bro i siła mogą pły­nąć do mnie. Och, moja nie­za­stą­pio­na żo­necz­ko, niech cię Bóg bło­go­sła­wi i strze­że”³.

A po dwu­dzie­stu ośmiu la­tach mał­żeń­stwa pi­sze z Bia­łe­go Domu: „Uwiel­biam cię! Nie pre­zy­dent, lecz ja, za­wsze mia­łem ide­al­ną żonę! Z pew­no­ścią je­stem naj­szczę­śliw­szym czło­wie­kiem pod słoń­cem”⁴. W jesz­cze in­nym li­ście wy­zna­je: „Pi­sząc, nie po­tra­fię my­śleć o ni­czym in­nym poza tobą. Moje dni są nie tyle wy­peł­nio­ne nie­po­ko­jem i wiel­kim po­czu­ciem od­po­wie­dzial­no­ści, co tobą, moja nie­obec­na uko­cha­na, ty, któ­ra nadal od­gry­wasz naj­waż­niej­szą rolę w moim ży­ciu, w każ­dej mi­nu­cie dnia”⁵. Ten ustęp zo­stał za­czerp­nię­ty z The Pri­ce­less Gift zbio­ru ich mał­żeń­skich li­stów mi­ło­snych, jak­że czu­łych i oso­bi­stych.

Część z was może są­dzić, iż wasi mę­żo­wie nie są zdol­ni do tego ro­dza­ju uczuć, lub przy­najm­niej do wy­ra­że­nia ich. Śmiem wąt­pić. Prze­peł­nio­ne mi­ło­ścią i czu­ło­ścią li­sty pre­zy­den­ta Wil­so­na były za­sko­cze­niem dla tych, któ­rzy oso­bi­ście zna­li go jako chłod­ne­go bel­fra. Każ­dy męż­czy­zna zdol­ny jest do czu­łej, ro­man­tycz­nej i cza­ru­ją­cej mi­ło­ści, je­śli tyl­ko owe na­mięt­no­ści zo­sta­ną roz­bu­dzo­ne przez ko­bie­tę, któ­rą ko­cha.

Mi­łość sza­cha Ja­ha­na do Mum­taz

W mie­ście Agra, po­ło­żo­nym w pół­noc­nych In­diach, znaj­du­je się Taj Ma­hal, wspa­nia­ły gro­bo­wiec z bia­łe­go mar­mu­ru, zbu­do­wa­ny przez sza­cha Ja­ha­na ku pa­mię­ci zmar­łej żony Mum­taz. Zo­stał on wznie­sio­ny w sie­dem­na­stym wie­ku i nadal jest jed­ną z naj­pięk­niej­szych bu­dow­li świa­ta, i naj­droż­szym ist­nie­ją­cym gro­bow­cem. Gro­bo­wiec ten jest ma­te­rial­nym wy­ra­zem praw­dzi­wej mi­ło­ści męż­czy­zny do ko­bie­ty. Opi­su­jąc mi­łość sza­cha do Mum­taz po­słu­żę się cy­ta­tem z Three Wise Men of the East au­tor­stwa Eli­za­beth Bi­sland:

„Mło­dy wład­ca In­dii od­na­lazł w tej per­skiej dziew­czy­nie speł­nie­nie swych naj­śmiel­szych ma­rzeń i wy­obra­żeń. Tak bar­dzo ich ży­cia były złą­czo­ne, tak do­sko­na­łym na­tchnie­niem wy­da­wa­ła się ona być dla nie­go, że nie moż­na tych syl­we­tek wy­obra­zić so­bie in­a­czej, jak tyl­ko jed­na obok dru­giej. Sło­wa po­ety naj­peł­niej wy­ra­ża­ją uczu­cia sza­cha do Mum­taz:

W jego ser­cu go­rą­cym

Naj­mniej­szy kę­dzio­rek sple­cio­ny

Po jej pięk­nej szyi wi­ją­cy się

Na tro­nie świa­ta go­dzien być osa­dzo­ny”⁶.

„W owych cza­sach nie ist­nia­ły żad­ne ogra­ni­cze­nia praw­ne, bądź też ogra­ni­cze­nia w oczach opi­nii pu­blicz­nej, co do kon­tro­lo­wa­nia pra­gnień ko­biet ży­ją­cych w im­pe­rium mon­gol­skim. Mimo iż szach był zu­peł­nie nie­za­leż­ny i mógł za­bie­rać ko­bie­ty, gdzie tyl­ko ze­chciał i ro­bić z nimi co­kol­wiek chciał, nie ma do­wo­dów na to, ja­ko­by szach dał swo­jej żo­nie mo­tyw do za­zdro­ści. Co praw­da miał jesz­cze dwie inne żony, lecz były to mał­żeń­stwa za­war­te z przy­czyn czy­sto po­li­tycz­nych, a nie mał­żeń­stwa z mi­ło­ści”⁷.

Szach zbu­do­wał swej żo­nie pa­łac z bia­łe­go mar­mu­ru, przy­pusz­czal­nie naj­do­sko­nal­sze miej­sce miesz­kal­ne w owych cza­sach. Było to nie­sa­mo­wi­te miej­sce. Świa­tło prze­bi­ja­ło się przez rzeź­bie­nia w mar­mu­rze nie­mal­że jak przez ko­ron­kę. Jego wnę­trze wy­peł­nia­ły wy­śmie­ni­te mo­zai­ki pta­ków i kwia­tów wy­ko­na­ne z dro­go­cen­nych ka­mie­ni. Oto tu wład­ca wiel­kie­go im­pe­rium do­ko­nał ist­ne­go dzie­ła sztu­ki, two­rząc dom dla swej uko­cha­nej. Po­nad bo­ga­to zdo­bio­ny­mi ko­lum­na­mi pod­trzy­mu­ją­cy­mi su­fit znaj­du­je się słyn­ny na­pis: Je­śli gdzieś na Zie­mi znaj­du­je się raj, jest on wła­śnie tu­taj, tu­taj, tu­taj⁸.

Mum­taz zmar­ła przy na­ro­dzi­nach ich czter­na­ste­go dziec­ka. Po­niż­szy frag­ment zo­stał za­czerp­nię­ty ze sta­re­go per­skie­go ma­nu­skryp­tu: „Kie­dy im­pe­ra­tor do­wie­dział się, że jego żona umrze, gorz­ko za­pła­kał, gdyż da­rzył ją wiel­ką mi­ło­ścią. Nie­je­den by rzekł, iż gwiaz­dy za­mar­ły na nie­bio­sach, a na zie­mię spadł deszcz. W pa­ła­cu za­pa­no­wał wiel­ki la­ment, ja­ko­by na­stał dzień Sądu Osta­tecz­ne­go. Wład­ca, szlo­cha­jąc i bi­jąc się w pierś, po­wta­rzał za po­etą Sa­adim: Tak jak Bóg nie znaj­dzie wy­tchnie­nia w ra­mio­nach mar­no­traw­ne­go, ani ko­cha­nek nie prze­sta­nie pa­łać mi­ło­ścią, tak i woda nie za­trzy­ma się w si­cie⁹. Wiel­ki smu­tek ogar­nął jego ser­ce. Wy­ra­zem nie­skoń­czo­nej mi­ło­ści, a tak­że wiel­kie­go ta­len­tu ar­ty­sty jest gro­bo­wiec wznie­sio­ny ku czci Mum­taz. Zde­cy­do­wał, że na gro­bie uko­cha­nej zo­sta­nie zło­żo­na do­sko­na­ła ko­ro­na mi­ło­ści”¹⁰.

„Wspa­nia­łe bu­dow­le świa­ta wzno­szo­ne są jako do­wo­dy wy­staw­no­ści i dumy kró­lów, świą­ty­nie bo­gów, bądź też jako pa­miąt­ki po bo­ga­tych i dum­nych mia­stach. Lecz szach Ja­han, po­przez pięk­no bia­łe­go mar­mu­ru dał wy­raz mi­ło­ści męż­czy­zny do ko­bie­ty. Nie mi­ło­ści po­strze­ga­nej przez pry­zmat cie­le­sne­go po­żą­da­nia, lecz bę­dą­cej zjed­no­cze­niem dusz. Wszyst­kie kro­ki zo­sta­ły po­czy­nio­ne tak, aby do­pro­wa­dzić do ide­al­ne­go sta­nu ostat­nie miej­sce spo­czyn­ku uko­cha­nej kró­lo­wej. Dwa­dzie­ścia ty­się­cy ro­bot­ni­ków pra­co­wa­ło nad wznie­sie­niem gro­bu po­nad sie­dem­na­ście lat”¹¹.

War­to zwró­cić uwa­gę na ową myśl: Mum­taz wy­wo­dzi­ła się z kul­tu­ry, w któ­rej ko­bie­ty były pod­le­głe męż­czyź­nie, była więc za­leż­na od nie­go, a jej miej­sce było ogra­ni­czo­ne tyl­ko i wy­łącz­nie do świa­ta ko­biet. W tej kul­tu­rze ko­bie­ty nie były tymi, któ­re do­mi­nu­ją, żą­da­ją i za wszel­ką cenę sta­ra­ją się do­rów­nać męż­czy­znom. A jed­nak Mum­taz mia­ła to, cze­go pra­gnie każ­da ko­bie­ta: sza­cu­nek, cześć i od­da­ne­go w mi­ło­ści męża. Szach Ja­han po­przez wznie­sie­nie Taj Ma­ha­lu po­da­ro­wał swej uko­cha­nej naj­więk­szy ma­te­rial­ny do­wód mi­ło­ści, jaki kie­dy­kol­wiek męż­czy­zna ofia­ro­wał ko­bie­cie. Każ­da z nas może za­dać so­bie py­ta­nie: Czy za­słu­gu­ję na taką mi­łość i od­da­nie ze stro­ny męża? Gdzie znaj­du­je się mój Taj Ma­hal?

Czy to ego­izm?

Broń Boże nie sądź, że ego­izmem jest to, iż pra­gniesz mi­ło­ści, czu­ło­ści i od­da­nia swe­go męża. Owa mi­łość bę­dzie źró­dłem jego wiel­kiej ra­do­ści, a co wię­cej – dzię­ki niej sta­nie się bar­dziej mę­ski. To z ko­lei za­chę­ci go do więk­szych ży­cio­wych suk­ce­sów, da­jąc mu cel, do któ­re­go bę­dzie dą­żył, cel, dla któ­re­go bę­dzie żył, a je­śli zaj­dzie taka po­trze­ba, bę­dzie go­tów dla nie­go od­dać ży­cie. Roz­bu­dza­jąc mi­łość męża, po­ma­gasz mu w od­na­le­zie­niu więk­sze­go szczę­ścia i speł­nie­nia. Je­śli tego nie ro­bisz, po­zba­wiasz go, a wręcz ogra­biasz z jed­nej z naj­więk­szych ra­do­ści ży­cia.

Ty tak­że czer­piesz ko­rzy­ści. Mi­łość męża bę­dzie klu­czem do two­je­go szczę­ścia. Tym sa­mym, chęt­niej po­świę­cisz swój czas ro­dzi­nie i obo­wiąz­kom do­mo­wym. Mi­łość przy­czy­ni się do po­pra­wy two­je­go zdro­wia i twych uczuć, spra­wi, że roz­kwit­niesz i po­czu­jesz się wy­jąt­ko­wo.

Mi­łość jest klu­czo­wym ele­men­tem uda­ne­go mał­żeń­stwa, a uda­ne mał­żeń­stwo jest fun­da­men­tem szczę­śli­wej ro­dzi­ny. Nie ma in­nej dro­gi do praw­dzi­wie szczę­śli­wej ro­dzi­ny, jak tyl­ko przez mał­żeń­stwo męż­czy­zny i ko­bie­ty opar­te na od­da­nej i trwa­łej mi­ło­ści. Za­tem mi­łość sta­je się nie tyl­ko speł­nie­niem pra­gnień, lecz tak­że zo­bo­wią­za­niem. Kie­dy mał­żon­ko­wie są szczę­śli­wi, mo­że­my jed­no­cze­śnie mó­wić o szczę­śli­wych, do­brze roz­wi­ja­ją­cych się dzie­ciach, do­brze przy­go­to­wa­nych do do­ro­słe­go ży­cia. Szczę­śli­wy dom ro­dzin­ny to fun­da­ment spo­łe­czeń­stwa, przy­czy­nia się do po­ko­ju na świe­cie, a prze­ciw­nie – brak mi­ło­ści nie­sie nie­zgo­dę.

Two­ja mi­łość do nie­go

By osią­gnąć stan wiel­kiej mi­ło­ści, po­win­naś ob­da­rzyć swe­go męża taką mi­ło­ścią, jaką on da­rzy cie­bie. Prze­stu­diuj­my za­sa­dy, któ­re mają na celu roz­bu­dze­nie mi­ło­ści twe­go męża do cie­bie. Py­ta­nie pierw­sze brzmi: „W jaki spo­sób mo­żesz oży­wić two­ją mi­łość do męża?”. Od­po­wiedź jest pro­sta: „Musi on po­czy­nić sta­ra­nia, by stać się lep­szym męż­czy­zną”. Z całą pew­no­ścią ini­cja­ty­wa pod­ję­ta przez mał­żon­ka w celu udo­sko­na­le­nia sie­bie oży­wi twą mi­łość do nie­go. Jed­nak­że cud Po­tę­gi ko­bie­co­ści po­le­ga na tym, iż:

1. Kie­dy za­sto­su­jesz się do wie­dzy prze­czy­ta­nej w książ­ce, le­piej zro­zu­miesz i do­ce­nisz swe­go męża, po­znasz jego lep­szą stro­nę, a tym sa­mym do­wiesz się, jak po­ko­chać go bar­dziej.

2. Ży­jąc we­dług za­sad Po­tę­gi ko­bie­co­ści sta­niesz się lep­szą ko­bie­tą – o czu­łej i ko­cha­ją­cej na­tu­rze. Bę­dziesz zdol­na do więk­szej mi­ło­ści wo­bec męża.

3. Kie­dy po­mo­żesz mę­żo­wi w na­by­ciu pew­no­ści i sza­cun­ku wo­bec sa­me­go sie­bie, w stwo­rze­niu szczę­śli­we­go mał­żeń­stwa i ży­cia ro­dzin­ne­go, tym sa­mym za­chę­cisz go do uczy­nie­nia cze­goś war­to­ścio­we­go w ży­ciu. Sta­nie się on lep­szym czło­wie­kiem, któ­re­go z ła­two­ścią i w peł­ni po­ko­chasz.

Praw­dzi­wa mi­łość jest tym, o czym ma­rzy każ­da ko­bie­ta od po­cząt­ku świa­ta. Już w dzie­ciń­stwie małe dziew­czyn­ki roz­czu­la­ją się w swych ma­rze­niach o ro­man­sie, w któ­rym są one pięk­ny­mi księż­nicz­ka­mi po­szu­ki­wa­ny­mi przez przy­stoj­ne­go księ­cia. Kró­lew­na Śnież­ka i Kop­ciu­szek to ulu­bio­ne bo­ha­ter­ki ma­łych dziew­czy­nek. W mło­do­ści naj­waż­niej­szym ce­lem każ­dej ko­bie­ty jest zna­le­zie­nie męż­czy­zny, któ­ry bę­dzie ją ko­chał i trosz­czył się o nią. Od wie­ków czu­ła mi­łość jest te­ma­tem wiel­kich oper, po­wie­ści i pio­se­nek. Ro­man­tycz­na mi­łość, naj­więk­sza siła spraw­cza ży­cia, z całą pew­no­ścią za­słu­gu­je na na­szą ana­li­zę i roz­wa­ża­nia.

Koń­cząc ten roz­dział, być może za­py­tasz: „W jaki spo­sób mogę wzbu­dzić w swym mał­żon­ku praw­dzi­wą mi­łość?”. Aby się tego do­wie­dzieć, mu­sisz po­znać za­sa­dy, dzię­ki któ­rym moż­na oży­wić mi­łość męż­czy­zny. Mu­sisz do­ko­nać ana­li­zy, jaka jest ko­bie­ta ide­al­na we­dług męż­czy­zny, ko­bie­ta, któ­ra po­tra­fi roz­bu­dzić uczu­cie sza­cun­ku, uwiel­bie­nia i mi­ło­ści.Wstęp do poznania i zrozumienia mężczyzny Nie próbuj go zmienić. Spróbuj go uszczęśliwić!

Roz­po­czy­na­my na­sze stu­dium aniel­skiej isto­ty od pró­by po­zna­nia i zro­zu­mie­nia męż­czyzn. Po pierw­sze, mu­si­my so­bie uświa­do­mić, że męż­czyź­ni są róż­ni od ko­biet, a co za tym idzie, mają inną na­tu­rę i tem­pe­ra­ment; tak róż­ne, jak gdy­by po­cho­dzi­li z róż­nych pla­net. Męż­czyź­ni my­ślą, po­stę­pu­ją i re­agu­ją in­a­czej niż ko­bie­ty, mają inne po­trze­by i war­to­ści; na­wet, je­śli ich po­trze­by wy­da­ją się być po­dob­ne do ko­bie­cych, mają one dla nich zu­peł­nie inne zna­cze­nie. Dla przy­kła­du, mi­łość i po­dziw są waż­ne za­rów­no dla ko­biet, jak i dla męż­czyzn; jed­nak mi­łość jest waż­niej­sza dla ko­bie­ty, a po­dziw jest waż­niej­szy dla męż­czy­zny. Nie zda­je­my so­bie spra­wy z owych róż­nic, dla­te­go też za­pew­nia­my męż­czy­znom to, co same chcia­ły­by­śmy otrzy­mać i je­ste­śmy zdu­mio­ne, że ich re­ak­cja jest inna, niż by­śmy tego ocze­ki­wa­ły.

Ko­lej­ne roz­dzia­ły mó­wią o po­trze­bach, tem­pe­ra­men­cie i ce­chach męż­czyzn. Wie­dza w nich za­war­ta po­win­na stać się pod­sta­wą edu­ka­cji każ­dej ko­bie­ty. W jaki spo­sób mo­że­my pró­bo­wać na­wią­zać do­bre re­la­cje z na­szy­mi mę­ża­mi i sy­na­mi, nie zna­jąc do­kład­nie mę­skiej na­tu­ry? Na­stę­pu­ją­ce za­sa­dy od­gry­wa­ją klu­czo­wą rolę, je­śli cho­dzi o mę­ską na­tu­rę, po­trze­by i oso­bo­wość męż­czyzn.

Za­sa­dy bu­do­wa­nia re­la­cji z męż­czy­zna­mi:

1. Przyj­mij go ta­kie­go, ja­kim jest.

2. Do­ceń jego za­le­ty.

3. Po­dzi­wiaj jego mę­skość.

4. Spraw, by czuł się jak Ten Je­den Je­dy­ny.

5. Po­zwól, by był przy­wód­cą, obroń­cą i ży­wi­cie­lem.

6. Po­zwól mu za­rzą­dzać wa­szym bu­dże­tem.

7. Nie rań jego wraż­li­wej dumy mę­skiej.

8. Zro­zum.3 Przyjmij go takiego, jakim jest

Wie­le lat temu dok­tor Nor­man Vin­cent Pe­ale wy­gło­sił wy­kład w na­szej spo­łecz­no­ści. Po wy­kła­dzie, swo­im zwy­cza­jem, prze­zna­czył pe­wien czas na py­ta­nia pu­blicz­no­ści. Pew­na ko­bie­ta po­wie­dzia­ła: „Pró­bo­wa­łam stwo­rzyć ide­al­ny dom, być do­brą mat­ką i od­da­ną żoną, ale nie po­wio­dło się. Pro­blem po­le­ga na tym, że mój mąż nie­szcze­gól­nie się sta­ra o to, by na­sze mał­żeń­stwo było uda­ne”. Po tej wy­po­wie­dzi wy­li­czy­ła błę­dy swe­go mał­żon­ka w na­stę­pu­ją­cy spo­sób: „Za­nie­dbu­je dzie­ci, w nie­roz­sąd­ny spo­sób wy­da­je pie­nią­dze, pije, i w ogó­le cięż­ko z nim żyć”. Na­stęp­nie za­da­ła py­ta­nie: „Czy po dwu­dzie­stu pię­ciu la­tach mał­żeń­stwa jest jesz­cze ja­kaś na­dzie­ja na to, że się zmie­ni?”.

Dr Pe­ale, nie­co po­iry­to­wa­ny, od­po­wie­dział: „Czyż nie wie pani, że po­win­na przyj­mo­wać męż­czy­znę ta­kie­go, ja­kim jest, i nie pró­bo­wać go zmie­niać?”. Rada dok­to­ra Pe­ale’a jest klu­czem szczę­śli­we­go mał­żeń­stwa i za­ło­że­niem Po­tę­gi ko­bie­co­ści. Za­tem, je­śli pra­gniesz szczę­śli­we­go mał­żeń­stwa, przyj­mij swo­je­go męża ta­kim, jaki jest i nie pró­buj go zmie­niać.

Czym jest ak­cep­ta­cja?

Ak­cep­tu­jąc męża przyj­mu­jesz go ta­kie­go, ja­kim jest, nie pró­bu­jąc do­ko­ny­wać w nim zmian. Zda­jesz so­bie spra­wę z tego, że jego po­stę­po­wa­nie mo­gło­by być lep­sze, lecz to on sam ma się zmie­niać. Ty nie mo­żesz zro­bić tego za nie­go. Do­strze­ga­jąc jego sła­be stro­ny, trak­tu­jesz je jako ludz­kie sła­bo­ści. Być może nie zga­dasz się z jego po­my­sła­mi, lecz po­zwól mu wy­ra­zić swo­je zda­nie. Być może nie po­chwa­lasz jego za­in­te­re­so­wań, ma­rzeń, lub bra­ku ma­rzeń, lecz po­zwól mu dą­żyć do nich na swój wła­sny spo­sób. Ak­cep­tu­jąc go, sza­nu­jesz jego pra­wo do by­cia sobą, na do­bre i na złe.

Apro­ba­ta nie ozna­cza zgo­dy na wszyst­ko. Ak­cep­tu­jąc go nie oszu­ku­jesz sie­bie sa­mej są­dząc, że jest on do­sko­na­ły wte­dy, kie­dy wca­le tak nie jest. Ak­cep­ta­cja nie jest też ozna­ką re­zy­gna­cji. Ak­cep­ta­cja to nic in­ne­go jak tyl­ko świa­do­me i ra­do­sne przy­ję­cie go ta­kim, ja­kim jest, bez pró­by zmian.

Apro­bu­jąc go przyj­mu­jesz isto­tę ludz­ką, taką jak ty, taką, któ­ra ma za­rów­no za­le­ty, jak i wady. Zda­jąc so­bie spra­wę z jego wad, świa­do­mie kon­cen­tru­jesz się na jego za­le­tach. W ten spo­sób przyj­mu­jesz go z ca­łym po­ten­cja­łem do­bra, jak i z ludz­ki­mi ułom­no­ścia­mi, któ­re nosi w so­bie. Chcąc za­ak­cep­to­wać męż­czy­znę, spró­buj stwo­rzyć men­tal­ny ob­raz oso­by. Na­ry­suj li­nię, któ­rą po­dzie­lisz po­stać na dwie czę­ści. Wy­obraź so­bie, że jed­na część po­ma­lo­wa­na jest na ja­sno i przed­sta­wia jego do­bre stro­ny, na­to­miast dru­ga jest w ciem­nym od­cie­niu i od­zwier­cie­dla jego wady. Na­stęp­nie za­słoń ciem­ną część tak, by po­zo­sta­ła wi­docz­na tyl­ko ja­sna stro­na. Oczy­wi­ście nie ozna­cza to, że ciem­na stro­na znik­nę­ła. Nadal tam jest, lecz ty jej nie wi­dzisz. Ty spo­glą­dasz wy­łącz­nie na ja­sną stro­nę oso­bo­wo­ści męż­czy­zny. Wy­ra­ża­jąc apro­ba­tę prze­sta­jesz za­mar­twiać się jego wa­da­mi i za­czy­nasz sku­piać się na jego za­le­tach.

Ja­kie mę­skie wady zwal­cza ko­bie­ta?

Spo­glą­da­jąc na po­niż­sze uogól­nie­nie mę­skich wad, za­sta­nów się, w któ­rej dzie­dzi­nie na­ru­szasz za­sa­dę cał­ko­wi­tej ak­cep­ta­cji męż­czy­zny.

1. Na­wy­ki oso­bo­we: Złe na­wy­ki ży­wie­nio­we, nie­od­po­wied­nie za­cho­wa­nie przy sto­le, nie­po­praw­na wy­mo­wa i gra­ma­ty­ka, złe na­stro­je, przy­gnę­bie­nie, nie­po­rzą­dek (zwłasz­cza nie­od­kła­da­nie rze­czy na swo­je miej­sce, roz­rzu­ca­nie ich po ca­łym domu), nie­uprzej­mość, prze­kli­na­nie, pa­le­nie, pi­cie.

2. For­ma spę­dza­nia wol­ne­go cza­su: Męż­czy­zna spę­dza dużo cza­su przed te­le­wi­zo­rem, w ła­zien­ce, drze­miąc na ka­na­pie, z ko­le­ga­mi, bio­rąc udział w kon­ku­ren­cjach spor­to­wych, an­ga­żu­jąc się w dzia­łal­ność ko­ścio­ła pa­ra­fial­ne­go oraz róż­no­ra­kie czyn­no­ści poza do­mem. Zaj­mu­je się zbyt wie­lo­ma spra­wa­mi, za­wsze się spie­szy, nie przy­cho­dzi do domu na czas i nie uprze­dza o swym spóź­nie­niu.

3. Obo­wiąz­ki: Za­nie­dbu­je obo­wiąz­ki do­mo­we, ta­kie jak na­pra­wy i maj­ster­ko­wa­nie, pra­ce w ogro­dzie, ma­lo­wa­nie, pła­ce­nie ra­chun­ków, za­nie­dbu­je obo­wiąz­ki pa­ra­fial­ne, nie po­tra­fi po­do­łać obo­wiąz­kom za­wo­do­wym. Jest nie­so­lid­ny, a co za tym idzie, nie od­no­si suk­ce­sów. Jest le­ni­wy i nie­od­po­wie­dzial­ny.

4. Za­cho­wa­nie w to­wa­rzy­stwie: Zbyt czę­sto na­rze­ka, za dużo, za mało lub za gło­śno mówi. Wy­po­wia­da się w nie­tak­tow­ny i nie­czu­ły spo­sób. Bra­ku­je mu uprzej­mo­ści i oby­cia. Wy­bie­ra ta­kich zna­jo­mych, któ­rych żona nie ak­cep­tu­je, bądź też nie ak­cep­tu­je zna­jo­mych żony.

5. Pra­gnie­nia i ma­rze­nia: Nie ma am­bi­cji i ży­cio­we­go za­pa­łu, nie chce zmian na lep­sze, nie do­ce­nia sa­me­go sie­bie, bra­ku­je mu pew­no­ści sie­bie, nie po­tra­fi spre­cy­zo­wać swo­ich ży­cio­wych ocze­ki­wań, bar­dzo szyb­ko re­zy­gnu­je z ma­rzeń, prze­pusz­cza nada­rza­ją­ce się oka­zje, nie ma ja­sno wy­zna­czo­ne­go celu, jego ma­rze­nia są nie­osią­gal­ne i wy­ma­ga­ją zbyt wie­le ry­zy­ka.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: