- W empik go
Powtórne narodziny Kacugoro. The Rebirth of Katsugorō - ebook
Powtórne narodziny Kacugoro. The Rebirth of Katsugorō - ebook
Jedna z japońskich opowieści opartych na miejscowej tradycji mającej źródło w autentycznych wydarzeniach, a mówiąca o powtórnych narodzinach pewnego Japończyka. Autor we wstępie zapewnia, że: „To, co tu podaję, nie jest zmyśloną historią – a przynajmniej nie ja jestem jej autorem. Jest to tylko przekład starego japońskiego dokumentu – raczej szeregu dokumentów, opatrzonych licznymi podpisami i pieczęciami a pochodzących z początku dziewiętnastego wieku. Korzystał z nich niejeden autor, a zwłaszcza kompilator ciekawych opowieści buddyjskich, zatytułowanych Bukkjo-hijakkwadzenszo, który ułożył z nich dwudziestą szóstą opowieść swej księgi. Niniejszy przekład jest tłumaczeniem rękopiśmiennej kopii, znalezionej w pewnej prywatnej bibliotece tokijskiej. Nie odpowiadam tu za nic, wyjąwszy kilka komentarzy, dodanych do tekstu. Mimo że początek wyda się czytelnikowi prawdopodobnie suchym, radzę przeczytać cały ten przekład od początku do końca, ponieważ, oprócz możliwości powtórnych narodzin, daje on do myślenia także o wielu innych rzeczach. Znajdzie się tu pewne odblaski dawnej feudalnej Japonii i coś ze starych wierzeń – nie wyższy Buddyzm, lecz to właśnie, co człowiekowi z Zachodu najtrudniej zaobserwować: rozpowszechniony między prostym ludem pogląd na poprzednie istnienie i powtórne narodziny. Wobec tych faktów ścisłość śledztwa urzędowego i wiarygodność dokumentów mają znaczenie drugorzędne. Książka w dwóch wersjach językowych: polskiej i angielskiej. A dual Polish-English language edition.
Kategoria: | Opowiadania |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-7950-462-6 |
Rozmiar pliku: | 332 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
I.
To, co tu podaję, nie jest zmyśloną historią — a przynajmniej nie ja jestem jej autorem. Jest to tylko przekład starego japońskiego dokumentu — raczej szeregu dokumentów, opatrzonych licznymi podpisami i pieczęciami a pochodzących z początku dziewiętnastego wieku. Korzystał z nich niejeden autor, a zwłaszcza kompilator ciekawych opowieści buddyjskich, zatytułowanych Bukkjo-hijakkwadzenszo, który ułożył z nich dwudziestą szóstą opowieść swej księgi. Niniejszy przekład jest tłumaczeniem rękopiśmiennej kopii, znalezionej w pewnej prywatnej bibliotece tokijskiej. Nie odpowiadam tu za nic, wyjąwszy kilka komentarzy, dodanych do tekstu.
Mimo że początek wyda się czytelnikowi prawdopodobnie suchym, radzę przeczytać cały ten przekład od początku do końca, ponieważ, oprócz możliwości powtórnych narodzin, daje on do myślenia także o wielu innych rzeczach. Znajdzie się tu pewne odblaski dawnej feudalnej Japonii i coś ze starych wierzeń — nie wyższy Buddyzm, lecz to właśnie, co człowiekowi z Zachodu najtrudniej zaobserwować: rozpowszechniony między prostym ludem pogląd na poprzednie istnienie i powtórne narodziny. Wobec tych faktów ścisłość śledztwa urzędowego i wiarygodność dokumentów mają znaczenie drugorzędne.
II.
1. — Kopia Tamona Dempacziro
W sprawie Kacugoro dziewięcioletniego młodszego syna Gendzo, rolnika w moim majątku, mieszkającego we wsi, imieniem Nakanomura, w powiecie Tamagori, w prowincji Musaszi.
Wymieniony powyżej Kacugoro, syn Gendzo, opowiedział pewnego dnia przeszłej jesieni siostrze swej historię swego poprzedniego życia i powtórnych narodzin. Siostra nie przywiązywała do tego wielkiej wagi, uważając to za wymysł dziecka. Później, dopiero gdy Kacugoro wciąż to samo opowiadał, przyszło jej na myśl, że to może być jednak dziwna rzecz, wobec czego powtórzyła wszystko rodzicom.
Dwunastego miesiąca zeszłego roku Gendzo sam zaczął rozpytywać Kacugoro, który oświadczył:
Że w poprzednim życiu był synem niejakiego Kijubei, rolnika z Hodokubo-mura, wsi, znajdującej się w posiadaniu pana Komija, w powiecie Tamagori, w prowincji Musaszi,
Że on, Kacugoro, syn Kljubei, umarł na ospę w szóstym roku życia i —
Że urodził się powtórnie, jako syn wspomnianego powyżej Gendzo.
Aczkolwiek wydawało się to niewiarygodnym, chłopak powtarzał szczegóły swej Historii z taką dokładnością i wyraźną pewnością, iż wójt wsi przeprowadził, wraz ze starszymi, formalne śledztwo w tej sprawie, Szerząca się szybko wieść o wypadku dotarła do rodziny niejakiego Hansziro, mieszkającego we wsi Hodokubo-mura. Ów Hansziro udał się do domu wymienionego powyżej Gendzo, rolnika w mym majątku i stwierdził, że prawdą było wszystko, co chłopak mówił tak o wyglądzie i charakterystycznych rysach twarzy swych poprzednich rodziców, jak i o domu, w którym poprzednio na świat przyszedł. Zaprowadzono Kacugoro do domu Hansziro w Hodokubo-mura, gdzie wszyscy oświadczyli, iż jest bardzo podobny do ich Todzo, który umarł przed kilku laty w szóstym roku życia. Odtąd rodziny odwiedzają się czasami. Mieszkańcy okolicznych wsi dowiedzieli się o tym wszystkim i co dzień przychodzi po kilka osób przyjrzeć się chłopcu.
Jak tylko ludzie, mieszkający w mym majątku, donieśli mi o tym wypadku, zawezwałem do siebie Gendzo i przesłuchałem go. Odpowiedzi jego zgodne były z tym, co inni o sprawie mówili.
Wieści o podobnych wypadkach krążą od czasu do czasu między ludem, ale trudno w coś podobnego uwierzyć. Proszę o doniesienie o wypadku niniejszym, o którym donoszę sam, aby — na wypadek, gdyby wieść o nim dotarła do waszych dostojnych uszu — nie padło na mnie posądzenie o niedbalstwo.
Podpisano: Tamon Dempacziro.The Rebirth of Katsugorō
I.
The following is not a story,—at least it is not one of my stories. It is only the translation of an old Japanese document—or rather series of documents—very much signed and sealed, and dating back to the early part of the present century. Various authors appear to have made use of these documents: especially the compiler of the curious collection of Buddhist stories entitled Bukkyō-hyakkwa-zenshō, to whom they furnished the material of the twenty-sixth narrative in that work. The present translation, however, was made from a manuscript copy discovered in a private library in Tōkyō. I am responsible for nothing beyond a few notes appended to the text.
Although the beginning will probably prove dry reading, I presume to advise the perusal of the whole translation from first to last, because it suggests many things besides the possibility of remembering former births. It will be found to reflect something of the feudal Japan passed away, and something of the old-time faith,—not the higher Buddhism, but what is incomparably more difficult for any Occidental to obtain a glimpse of: the common ideas of the people concerning preëxistence and rebirth. And in view of this fact, the exactness of the official investigations, and the credibility of the evidence accepted, necessarily become questions of minor importance.
II.
1.—COPY OF THE REPORT OF TAMON DEMPACHIRŌ.
The case of Katsugorō, nine years old, second son of Genzō, a farmer on my estate, dwelling in the Village called Nakano-mura in the District called Tamagōri in the Province of Musashi.
Some time during the autumn of last year, the above-mentioned Katsugorō, the son of Genzō, told to his elder sister the story of his previous existence and of his rebirth. But as it seemed to be only the fancy of a child, she gave little heed to it. Afterwards, however, when Katsugorō had told her the same story over and over again, she began to think that it was a strange thing, and she told her parents about it.
During the twelfth month of the past year, Genzō himself questioned Katsugorō about the matter, whereupon Katsugorō declared,—
That he had been in his former existence the son of a certain Kyūbei, a farmer of Hodokubo-mura, which is a village within the jurisdiction of the Lord Komiya, in the district called Tamagōri, in the province of Musashi;—