Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

  • Empik Go W empik go

Prawica dla opornych - ebook

Wydawnictwo:
Seria:
Format:
EPUB
Data wydania:
3 listopada 2023
44,99
4499 pkt
punktów Virtualo

Prawica dla opornych - ebook

Czy istnieje związek między wprowadzeniem na rynek smartfonów w 2007 roku, upadkiem banku Lehman Brothers rok później, kłopotami klasy średniej, wirusem z Wuhan i szturmem na Kapitol 6 stycznia 2021 roku?

Tym pytaniem o współczesność i związane z nią niepokoje Michał Szułdrzyński rozpoczyna swoje rozważania poświęcone myśli prawicowej. Opartą na tradycji i więzi z przeszłością ideę osadza więc w dynamicznych realiach nowoczesnego świata. Zastanawiając się, czy w tak zmiennych warunkach wartości konserwatywne są nam jeszcze do czegoś potrzebne, odnosi się do aktualnych zjawisk społecznych – takich jak zanik religijności, dyskusje dotyczące zmian klimatycznych czy wokeizm – które w ostatnich latach organizują debatę polityczną zarówno w Europie, jak i w Stanach Zjednoczonych. Pomimo ideowego kryzysu prawicy autor dostrzega rozwiązania, które pozwolą jej stać się atrakcyjną odpowiedzią na nową rzeczywistość i jednocześnie uchronią ją przed radykalizmem oraz fanatyzmem.

Michał Szułdrzyński (ur. 1980) – dziennikarz i publicysta. Ukończył studia magisterskie i doktoranckie na Uniwersytecie Jagiellońskim, studiował tam również literaturoznawstwo porównawcze. W 2017 roku został szefem zespołu „Plus Minus”, weekendowego magazynu „Rzeczpospolitej”. Jest zastępcą redaktora naczelnego „Rzeczpospolitej” i redaktorem naczelnym serwisu rp.pl. Interesuje go rewolucja technologiczna oraz jej wpływ na politykę i społeczeństwo.

Spis treści

Kategoria: Historia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-89622-78-5
Rozmiar pliku: 1,0 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Spis treści

- Wstęp
- Skąd w ogóle wzięła się prawica, czyli prawicowa genealogia
- Poszukiwanie porządku w Grecji
- Czy istnieje ustrój idealny
- Abraham, Mojżesz i Jezus, czyli Jahwe Bogiem porządku
- Renesansowa rewolucja w myśleniu o państwie
- Nowe myślenie na Wyspach Brytyjskich
- Rewolucja francuska i narodziny nowoczesnego konserwatyzmu
- Między rewolucją a reakcją
- Lekcje z Ameryki
- Moda na nacjonalizm
- U źródeł geopolityki
- W poszukiwaniu silnego państwa
- Antykomunizm dominuje prawicę
- Społeczne nauczanie Kościoła i narodziny chadecji
- Wnioski z polskiej historii
- Prawica na rozdrożach
- Kryzys rodziny, kryzys religijności
- Do czego jest potrzebna religia w XXI wieku
- Jan Paweł II i upadek znaczenia Kościoła
- Postchrześcijańska Europa, postchrześcijańska Unia Europejska
- Kryzys ekonomiczny zdefiniował polityczne okoliczności XXI wieku
- Uberyzacja gospodarki i wiara w kapitalizm
- Słabość klasy średniej uderza w wiarę w państwo i demokrację
- Powszechny kryzys zaufania
- Bolesny cios w globalizację
- Wojna, klimat i globalizacja
- Polaryzacja zmienia zasady gry w polityce
- Od feudalizmu do egalitaryzmu
- Rewolucja medialna i technologiczna
- Świat zmediatyzowany
- Czy technologie zmieniają ludzką naturę
- Polityka bez wspólnoty jest niemożliwa
- Rewolucja masowej polityki tożsamości
- Na pohybel globalizacji i organizacjom międzynarodowym
- W kole wiecznego czasu
- Siła negatywnych emocji
- Gniew i oburzenie
- Tożsamość a platformy społecznościowe
- Mit moralnego upadku Zachodu
- Wojna z globalnym ociepleniem, wojna z klimatyzmem
- Bitwa o duszę prawicy
- Prawica na miarę XXI wieku
- Kryzys chrześcijańskiej tożsamości i jego konsekwencje
- Antropologiczne pęknięcie Zachodu
- Asymetria między globalnymi wyzwaniami a lokalnymi możliwościami
- Klimat dla prawicy, prawica dla klimatu
- Mury nie zlikwidują migracji
- Technooptymizm czy technopesymizm
- Czy da się zapobiec kolejnej społecznej rewolucji
- Jaka powinna być w XXI wieku rola państwa
- Co dalej z projektem europejskim
- Czym się różni prawicowa polityka publiczna od lewicowej
- Transpłciowość jako pułapka czy jako szansa
- Czy antyislamizm musi być składową myślenia prawicowego
- Prawica bez skażenia raszyzmem
- ZakończenieWSTĘP

Czy ist­nieje zwią­zek mię­dzy wpro­wa­dze­niem na ry­nek smart­fo­nów w 2007 roku, upad­kiem banku Leh­man Bro­thers rok póź­niej, kło­po­tami klasy śred­niej, wi­ru­sem z Wu­han i sztur­mem na Ka­pi­tol 6 stycz­nia 2021 roku? Tak, to wszystko zja­wi­ska skła­da­jące się na zu­peł­nie nową sy­tu­ację, w któ­rej zna­leź­li­śmy się dziś jako spo­łe­czeń­stwa za­chod­nie. A istotną no­wo­ścią tej sy­tu­acji jest po­ja­wie­nie się – na gru­zach daw­nej pra­wi­co­wej po­li­tyki – no­wej, al­ter­na­tyw­nej pra­wicy (alt-pra­wicy), po­li­tyki toż­sa­mo­ścio­wej czy po­li­tyki ma­so­wej, bo róż­nie się ją okre­śla.

Sta­wiam w tej książce tezę, że główne za­sady, na któ­rych oparta była myśl pra­wi­cowa czy kon­ser­wa­tywna, w ostat­nich la­tach ule­gły zna­czą­cej ero­zji. Pra­wica (nie tylko zresztą ona) zna­la­zła się w sy­tu­acji, w któ­rej to, co sta­no­wiło o jej toż­sa­mo­ści, wy­pa­ro­wało, po­dob­nie jak cały stary po­rzą­dek świata. Ow­szem, można iść do mu­zeum, zo­ba­czyć, jak kie­dyś wy­glą­dały miesz­ka­nia, domy, stroje, ale po­tem wy­cho­dzimy na ulicę – i wszystko jest inne, nowe, nie przy­po­mina ni­czego, co znali nasi dziad­ko­wie. A wraz z re­wo­lu­cją tech­no­lo­giczną zmiany nie­ustan­nie przy­spie­szają.

Część pra­wicy po­szła więc drogą do cen­trum – tak zro­biły za­chod­nio­eu­ro­pej­skie cha­de­cje, tra­cąc jed­nak wy­ra­zi­stość. Inna część uznała, że trzeba przy­jąć do wia­do­mo­ści prze­miany cy­wi­li­za­cyjne i to wła­śnie bu­du­jąc na nich, stwo­rzyć nową, ma­sową, toż­sa­mo­ściową po­li­tykę, któ­rej głów­nym wy­róż­ni­kiem jest ra­dy­ka­lizm. I tak trwa dziś wojna o du­szę pra­wicy, o jej toż­sa­mość. Wojna, od któ­rej za­leżą nie tylko losy po­szcze­gól­nych państw za­chod­nich, lecz także ogól­nie po­jęta wiara w cy­wi­li­za­cję za­chod­nią, w za­chodni pro­jekt, oparty na spe­cy­ficz­nej mie­szance po­sza­no­wa­nia praw czło­wieka, do­bro­bytu i po­rządku spo­łecz­nego.

Ale stawką tej wojny jest rów­nież los sa­mej de­mo­kra­cji, za­równo de­mo­kra­cji li­be­ral­nej, jak i pew­nego po­my­słu od­wo­łu­ją­cego się do spek­trum idei – od Ary­sto­te­lesa, po­przez Rzy­mian, chrze­ści­jań­stwo i re­wo­lu­cję fran­cu­ską aż po lek­cje wy­cią­gnięte z to­ta­li­ta­ry­zmów XX wieku. Która z tych al­ter­na­tyw pra­wicy bę­dzie górą? Jaki mo­del po­li­tyczny wy­gra? Czym w ogóle była, jest i może być pra­wica? A może ist­nieje dla pra­wicy ja­kaś inna, trze­cia droga? Na te wła­śnie py­ta­nia szu­kam od­po­wie­dzi w tej książce.

Czy warto je w ogóle sta­wiać? Wy­daje mi się, że tak. Bo mimo że ko­niec po­działu na pra­wicę i le­wicę ogła­szano już wie­lo­krot­nie, wciąż w ja­kiś spo­sób wy­zna­cza on na­szą prze­strzeń po­li­tyczną. Je­śli uznamy le­wi­co­wość i pra­wi­co­wość nie tyle za zbiory pew­nych okre­ślo­nych po­glą­dów, ile ra­czej za ze­stawy pew­nych wraż­li­wo­ści, to one cią­gle ist­nieją, wciąż lu­dzie mają skłon­no­ści, by my­śleć bar­dziej o po­rządku albo bar­dziej o rów­no­ści, bar­dziej o bez­pie­czeń­stwie albo bar­dziej o nie­za­leż­no­ści, bar­dziej o lo­sie lo­kal­nej wspól­noty albo bar­dziej o so­bie jako oby­wa­te­lach świata, dla któ­rych li­czy się los ca­łej pla­nety. Dla­tego, choć przez stu­le­cia zmie­niały się od­po­wie­dzi na py­ta­nia o to, co or­ga­ni­zuje na­sze my­śle­nie o pań­stwie, spo­łe­czeń­stwie, pra­wie czy go­spo­darce, na­dal te py­ta­nia za­da­jemy. I warto je za­da­wać. Mam na­dzieję, że uda mi się prze­ko­nać do tego czy­tel­ni­ków tej książki.

* * *

Nie ro­ści ona so­bie prawa do by­cia wy­kła­dem z hi­sto­rii my­śli po­li­tycz­nej. Pewne wątki w niej po­mi­ną­łem, pewne upro­ści­łem, inne na­kre­śli­łem zbyt grubą kre­ską, ale czy­tel­ni­kom chcia­łem za­pro­po­no­wać przede wszyst­kim trzy my­śli do roz­wa­że­nia. Po pierw­sze, jak to się stało, że pra­wica dziś zna­la­zła się w ta­kim, a nie in­nym miej­scu. Miej­scu – moim zda­niem – kry­zy­so­wym. Po dru­gie, po­szu­ki­wa­łem tego, co uznaję za istotę my­śle­nia w ka­te­go­riach pra­wicy czy kon­ser­wa­ty­zmu. Stąd ar­bi­tral­ność od­wo­łań do róż­nych szkół czy tra­dy­cji fi­lo­zo­ficz­nych i po­li­tycz­nych. Po trze­cie wresz­cie, uwa­żam, że warto za­dać so­bie py­ta­nie o to, co pra­wica ma dziś do po­wie­dze­nia w wielu waż­nych kwe­stiach do­ty­czą­cych współ­cze­sno­ści.

Z jed­nej strony bo­wiem szkoły pra­wi­cowa i le­wi­cowa od­po­wia­dają na py­ta­nia o to, co w czło­wieku stałe, z dru­giej zaś mu­szą się od­naj­dy­wać w nie­ustan­nie zmie­nia­ją­cej się rze­czy­wi­sto­ści, w któ­rej cały nasz świat prze­cho­dzi co­raz szyb­szą re­wo­lu­cję tech­no­lo­giczną – jej sym­bo­lami niech będą wła­śnie upa­dek Leh­man Bro­thers, smart­fon, pan­de­mia i szturm na Ka­pi­tol. Dla­tego pra­wica po­winna zmie­rzyć się ze współ­cze­sno­ścią, z no­wymi wy­zwa­niami, a nie za­cho­wy­wać się, jakby świat skoń­czył się ćwierć ty­siąc­le­cia temu wraz z re­wo­lu­cją fran­cu­ską, i tylko pła­kać nad mi­nio­nym ła­dem.Roz­dział pierw­szy

SKĄD W OGÓLE WZIĘŁA SIĘ PRAWICA, CZYLI PRAWICOWA GENEALOGIA

Pra­wica – po­dob­nie jak le­wica – nie jest żad­nym spój­nym sys­te­mem po­li­tycz­nym, a ra­czej zbio­rem nur­tów po­li­tycz­nych, na który skła­dają się kon­ser­wa­tyzm, re­pu­bli­ka­nizm, ka­pi­ta­lizm i wiele in­nych. Na­zwa od­nosi się do cza­sów re­wo­lu­cji fran­cu­skiej i utrzy­my­wała się przez cały XIX wiek. W dru­giej po­ło­wie XVIII wieku człon­ko­wie fran­cu­skiego Zgro­ma­dze­nia Na­ro­do­wego za­sia­dali po dwóch róż­nych stro­nach. Prawą zaj­mo­wała ary­sto­kra­cja i kler, wspie­ra­jąc mo­nar­chię, lewą zaś – ich prze­ciw­nicy, opo­wia­da­jący się za zmia­nami spo­łecz­nymi. Ale cho­dziło o coś wię­cej niż miej­sce w sali ob­rad. Przed­sta­wi­ciele pra­wicy byli prze­ko­nani, że w ży­ciu spo­łecz­nym po­wi­nien ist­nieć pe­wien po­rzą­dek, któ­rego wy­ra­zem jest choćby spo­łeczna hie­rar­chia z kró­lem na czele – stąd mo­nar­chizm sta­no­wił w XIX wieku silny nurt pra­wicy, oczy­wi­ście wśród na­ro­dów po­sia­da­ją­cych wła­sne pań­stwo. Na­rody, które go nie miały – a przy­po­mnijmy, że wów­czas w eu­ro­pej­skich im­pe­riach ro­dziła się świa­do­mość na­ro­dowa – szu­kały in­nych źró­deł owego po­rządku.

Część pra­wicy opie­rała się na Ko­ściele, rów­nież bę­dą­cym pewną hie­rar­chią. Inni skła­niali się ku na­cjo­na­li­zmowi, uwa­ża­jąc, że na­rody to na­tu­ralne wspól­noty po­li­tyczne, które or­ga­ni­zują się w celu za­spo­ko­je­nia po­trzeb swo­ich człon­ków. Pro­ble­mem na­cjo­na­li­zmu jed­nak stało się stop­niowe sta­wia­nie na­rodu nad jed­nostką.

Poszukiwanie porządku w Grecji

Czy istnieje ustrój idealny

Abraham, Mojżesz i Jezus, czyli Jahwe Bogiem porządku

Renesansowa rewolucja w myśleniu o państwie

Nowe myślenie na Wyspach Brytyjskich

Rewolucja francuska i narodziny nowoczesnego konserwatyzmu

Między rewolucją a reakcją

Lekcje z Ameryki

Moda na nacjonalizm

U źródeł geopolityki

W poszukiwaniu silnego państwa

Antykomunizm dominuje prawicę

Społeczne nauczanie Kościoła i narodziny chadecji

Wnioski z polskiej historiiRoz­dział drugi

PRAWICA NA ROZDROŻACH

Myśl pra­wi­cowa i kon­ser­wa­tywna oparta jest, jak sta­ra­łem się po­ka­zać w po­przed­nim roz­dziale, na prze­ko­na­niu o ist­nie­niu pew­nego ładu. Można go od­kryć za po­mocą ro­zu­mo­wych do­cie­kań lub szu­kać w mą­dro­ści prze­ka­za­nej nam w prze­szło­ści. Tylko że to, co się wy­da­wało oczy­wi­ste przez stu­le­cia czy na­wet ty­siąc­le­cia, te­raz na­gle prze­stało ta­kie być.

W ostat­nich wie­kach śre­dnio­wie­cza na przy­kład ceny przez stu­le­cia po­zo­sta­wały nie­zmienne, nie znano więc po­ję­cia in­fla­cji. Rol­nic­two upra­wiano przez dzie­się­cio­le­cia w taki sam spo­sób, ja­kiego wnuka uczył dzia­dek. Po­dob­nie rze­mio­sła ter­mi­na­tor uczył się od mi­strza i wzo­rem było do­pro­wa­dze­nie do per­fek­cji tego, co sko­pio­wał od swego na­uczy­ciela. Przez całe lata, jak za­uwa­żył ostat­nio Mar­cin Na­piór­kow­ski, w my­śle­niu o świe­cie, spo­łe­czeń­stwie, po­li­tyce czy hi­sto­rii nie po­słu­gi­wano się ka­te­go­rią po­stępu. Świat nie szedł do przodu, we­dług nie­któ­rych kon­cep­cji wręcz się co­fał. Choć chrze­ści­jań­stwo wpro­wa­dziło kon­cep­cję czasu li­ne­ar­nego, aż do oświe­ce­nia poj­mo­wano czas ra­czej w sta­ro­żyt­nych ka­te­go­riach czasu ko­li­stego czy wiecz­nych po­wro­tów niż jako oś z przy­szło­ścią i prze­szło­ścią.

Rytm ży­cia wy­zna­czały pory roku, lu­dzie się ro­dzili, do­ra­stali, sta­rzeli i umie­rali, ale pory roku się po­wta­rzały. Na­sze losy były jak me­te­ory roz­bły­sku­jące na chwilę na nie­bie, na któ­rym jed­nak do­mi­no­wała wiecz­ność. A co­dzienne ży­cie bar­dzo mocno za­le­żało od cy­klów przy­rody: od po­wo­dzi, spie­koty i mro­zów. W ta­kim świe­cie znacz­nie ła­twiej było wie­rzyć w ist­nie­nie ja­kie­goś usta­lo­nego przez Stwórcę po­rządku.

Dziś jed­nak nasz świat wy­gląda zu­peł­nie ina­czej. Cy­klicz­ność przy­rody dla więk­szo­ści miesz­kań­ców Za­chodu, Pol­ski to ra­czej sce­no­gra­fia ży­cia, a nie jego treść. Ta zaś jest co­raz bar­dziej uza­leż­niona od zmian tech­no­lo­gicz­nych. Jedne za­wody od­cho­dzą w prze­szłość, po­wstają nowe, które są w sta­nie znik­nąć w ciągu kilku ko­lej­nych lat. Świat zmie­nia się w tem­pie, ja­kiego nie ob­ser­wo­wano jesz­cze ni­gdy w hi­sto­rii. Ro­dzice mają kło­pot, by zro­zu­mieć oto­cze­nie, w ja­kim przy­szło im wy­cho­wy­wać wła­sne dzieci. Wszech­obec­ność tech­no­lo­gii i urzą­dzeń elek­tro­nicz­nych, pod­łą­cza­nie do In­ter­netu już nie tylko kom­pu­te­rów, ale wręcz wszyst­kich urzą­dzeń w domu spra­wia, że prze­miany pę­dzą z za­wrotną pręd­ko­ścią.

No­wo­cze­sność ozna­cza płynną – by za­cy­to­wać słyn­nego pol­skiego so­cjo­loga Zyg­munta Bau­mana – rze­czy­wi­stość. Nie ma w niej nic sta­łego, wszyst­kie do­gmaty i ak­sjo­maty można w każ­dej chwili za­kwe­stio­no­wać. Rów­nież punkty od­nie­sie­nia nie­ustan­nie się zmie­niają. Wszel­kie in­sty­tu­cje, do któ­rych od­wo­ły­wali się pra­wi­cowi czy kon­ser­wa­tywni fi­lo­zo­fo­wie, ule­gają nie­ustan­nym i bar­dzo szyb­kim prze­kształ­ce­niom.

Kryzys rodziny, kryzys religijności

Do czego jest potrzebna religia w XXI wieku

Jan Paweł II i upadek znaczenia Kościoła

Postchrześcijańska Europa, postchrześcijańska Unia Europejska

Kryzys ekonomiczny zdefiniował polityczne okoliczności XXI wieku

Uberyzacja gospodarki i wiara w kapitalizm

Słabość klasy średniej uderza w wiarę w państwo i demokrację

Powszechny kryzys zaufania

Bolesny cios w globalizację

Wojna, klimat i globalizacja

Polaryzacja zmienia zasady gry w polityce

Od feudalizmu do egalitaryzmu

Rewolucja medialna i technologiczna

Świat zmediatyzowany

Czy technologie zmieniają ludzką naturę

Polityka bez wspólnoty jest niemożliwa

Rewolucja masowej polityki tożsamości

Mark­si­stow­ska re­wo­lu­cja na pra­wicy

Na pohybel globalizacji i organizacjom międzynarodowym

W kole wiecznego czasu

Siła negatywnych emocji

Gniew i oburzenie

Tożsamość a platformy społecznościowe

Mit moralnego upadku Zachodu

Wojna z globalnym ociepleniem, wojna z klimatyzmem

Bitwa o duszę prawicyRoz­dział trzeci

PRAWICA NA MIARĘ XXI WIEKU

Kryzys chrześcijańskiej tożsamości i jego konsekwencje

Antropologiczne pęknięcie Zachodu

Asymetria między globalnymi wyzwaniami a lokalnymi możliwościami

Klimat dla prawicy, prawica dla klimatu

Mury nie zlikwidują migracji

Technooptymizm czy technopesymizm

Czy da się zapobiec kolejnej społecznej rewolucji

Jaka powinna być w XXI wieku rola państwa

Co dalej z projektem europejskim

Czym się różni prawicowa polityka publiczna od lewicowej

Transpłciowość jako pułapka czy jako szansa

Czy antyislamizm musi być składową myślenia prawicowego

Prawica bez skażenia raszyzmem
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij