Przemyśleć Polskę - ebook
Przemyśleć Polskę - ebook
Czy Polacy wciąż tworzą wspólnotę narodową? Czy III RP to pasmo klęsk i porażek, czy również sukcesów tylko nie chcemy lub nie umiemy ich dostrzec? Czemu nie mamy być z nich dumni? Jak zbudować silne państwo, którego nie będziemy musieli się wstydzić? Wreszcie: dlaczego wyjaśnienie katastrofy smoleńskiej jest tak bardzo ważne dla przyszłości Polski, jej pozycji na arenie międzynarodowej, ale także dla nas, jako wspólnoty?
Przemyśleć Polskę to przenikliwa diagnoza współczesnej Polski. Nie jest to jeszcze jedno użalanie się nad jej losami, klęskami i tym jak bardzo jesteśmy słabym narodem. Wręcz przeciwnie. To książka o tym, że Polacy są wspaniali, że potrafimy dokonywać tego, czego nie umie żaden inny naród. To książka, która zmusza do przemyślenia na nowo losów naszej ojczyzny. To książka, która ma nadzieję odbudować naszą wartość i wiarę w nas samych.
Gorąco zachęcamy do jej lektury.
Przemyśleć Polskę to książka lustro. Barbara Fedyszak-Radziejowska pozwala nam zobaczyć siebie. Przywołując badania, opisując postawy, analizując procesy polityczne i ludzkie zachowanie, daje nam klucz do rozumienia Polaków, czyli ułatwia nam zrozumienie naszych własnych postaw i zachowań. Konkluzja jest raczej ponura. Ale autorka nie zatrzymuje się tylko na mało optymistycznej analizie. Diagnoza potrzebna jest, by ocenić stan zaawansowania choroby i przemyśleć możliwe terapie. Tym, co pozwala mieć nadzieję – źródłem optymizmu, jest właśnie nasza historia. Czy potrafimy wyciągnąć potrzebne wnioski? Czy klasa polityczna, ale także my, obywatele, skorzystamy z wiedzy zawartej w tej książce, by przemyśleć Polskę?
Jan Pospieszalski
* * *
Nadal wierzę, że mimo wielu porażek i niepowodzeń, mimo słabości III RP oraz niedoskonałości naszej demokracji wciąż możemy i potrafimy zmienić Polskę wedle marzeń i nadziei tych, którzy w znacznie trudniejszych i dramatycznych latach stalinowskich, a także w roku 1956, 1970, 1976 i w czasie stanu wojennego, nie poddali się komunistycznej władzy, kładąc na szali nie tylko swoją wolność, lecz nierzadko także życie.
Jak przywrócić Polakom wiarę w siebie w tym trudnym przedsięwzięciu? Proponuję raz jeszcze przemyśleć nasze doświadczenia, by zrozumieć przyczyny niepowodzeń i docenić to, co nam się udało. (...)
Mam nadzieje, że książka Przemyśleć Polskę pomoże czytelnikom odbudować poczucie własnej wartości, bo bez niej wszystko to, co możliwe, pozostanie nieosiągalne.Od lat z wielu artykułów i książek pisanych po wszystkich stronach sporu wyłania się obraz Polaków pełnych wad, słabości a nawet nikczemności. Nic dziwnego, że w starciu z dwoma narzuconymi z zewnątrz, zbrodniczymi systemami totalitarnymi okazaliśmy się nie tylko słabsi, ale także mocno niedoskonali. Ale to nie powód, by po sukcesie Solidarności z 1980 roku i co najmniej znaczącym przyczynieniu się do upadku komunizmu oraz rozpadu Związku Sowieckiego pozostać przy osiągnięciach na poziomie minimum; ciepłej wody w kranie i durnowatych programów na ekranie.
Fragment Wprowadzenia
Dr Barbara Fedyszak-Radziejowska – socjolog i etnograf, komentator życia politycznego i społecznego w Polsce, ekspert do spraw wsi i rolnictwa.Od 1980 roku w „Solidarności”. W latach 1982-1988 kierowała pracami socjologów [Zespół] analizujących dla RKW Mazowsze nastroje społeczne środowisk podziemnej „S”. Jako szefowa Zespołu przygotowywała merytorycznie konferencję podziemnej „S”. Autorka (ps. LKS) w podziemnym łódzkim piśmie „Arka”. Po 1989 roku pracownik naukowy Instytutu Rozwoju Wsi i Rolnictwa PAN, wykładała również na Wydziale Administracji i Nauk Społecznych Politechniki Warszawskiej. W latach 2007-2011 członek Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej, od kwietnia 2010 roku jego przewodnicząca. W latach 2009-2010 członek Rady ds. Wsi i Rolnictwa przy prezydencie RP. W 2009 roku z rąk prezydenta Lecha Kaczyńskiego otrzymała Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski, laureatka Nagrody Fundacji Solidarna Wieś im. ks. bp. Romana Andrzejewskiego w 2010 roku. Stała felietonistka „Gościa Niedzielnego”, komentatorka tygodnika „wSieci”, jej teksty i analizy ukazują się również w „Arcanach”, „Naszym Dzienniku”, „Tygodniku Solidarność”, „Gazecie Polskiej” i „Gazecie Polskiej Codziennie”. Uczestniczka debaty publicznej na tematy społeczne i polityczne.
Spis treści
Spis treści:
Kilka słów wprowadzenia
Część I
Korzenie wolności i demokracji. „Komuna”, dwa związki i jedna Solidarność
NSZZ „Solidarność” – unieważnione dziedzictwo
Rolnicza Solidarność – wspólnota „religii i gniewu z przeszłości”
Stan wojenny, 13 grudnia 1981.
O przemocy, która staje się akceptowaną normą
Prawda, która boli…
Część II
Spętani przeszłością, uwikłani w komunizm
Kłamstwo PRL, kłamstwa w III RP Nieuczciwość PRL, nieuczciwość czasu kryzysu
Chodząca uczciwość
Socjotechnika cynizmu
Ile PRL w III RP? Sceny z pola walki o demokrację
Kto ma elitę, ten ma władzę
Tajemnicze źródła zauroczenia PRL?
Chcemy pamiętać.
Instytut Pamięci Narodowej, pierwsza dekada
Część III
O tym, co najważniejsze: tożsamość narodowa, powinności obywatelskie, odporność na manipulacje
O wolnych Polakach słów kilka…
Niemodny patriotyzm, niepotrzebna tożsamość?
Amputowana tożsamość
Nasza niepewna tożsamość?
Nieoczekiwany zbieg okoliczności…
Kontrolowanie przeszłości
Polityczne, związkowe i obywatelskie powinności polskich katolików
Wiosna także nasza?
Doktrynerzy znad Wisły
Trzej uwodziciele, jedna bajka…
Rok 1983. Jan Paweł II o pracy w trakcie II Pielgrzymki do Polski
Wieś i rolnictwo – sukces spóźnionej transformacji
O wspólnocie na poważnie
Część IV
Smoleńsk 10 IV 2010
Wybory do poprawki? Poprawka z wyborów?
Kwietniowy rachunek sumienia
Upokorzenie – skuteczny sposób na Polaków?
Pamięć to tożsamość
Testowanie polskiej suwerenności
Znaki czasu
Indeks nazwisk
Kategoria: | Felietony |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-61344-55-1 |
Rozmiar pliku: | 1,1 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Kilka słów wprowadzenia
Część I Korzenie wolności i demokracji. „Komuna”, dwa związki i jedna Solidarność
NSZZ „Solidarność” – unieważnione dziedzictwo
Rolnicza Solidarność – wspólnota „religii i gniewu z przeszłości”
Stan wojenny, 13 grudnia 1981 O przemocy, która staje się akceptowaną normą
Prawda, która boli…
Część II Spętani przeszłością, uwikłani w postkomunizm
Kłamstwo PRL, kłamstwa w III RP
Nieuczciwość PRL, nieuczciwość czasu kryzysu
Chodząca uczciwość
Socjotechnika cynizmu
Ile PRL w III RP? Sceny z pola walki o demokrację
Kto ma elity, ten ma władzę
Tajemnicze źródła zauroczenia PRL-em?
Chcemy pamiętać. Instytut Pamięci Narodowej, pierwsza dekada
Część III O tym, co najważniejsze: tożsamość narodowa, powinności obywatelskie, odporność na manipulacje
O wolnych Polakach słów kilka…
Niemodny patriotyzm, niepotrzebna tożsamość?
Amputowana tożsamość
Nasza niepewna tożsamość?
Nieoczekiwany zbieg okoliczności…
Kontrolowanie przeszłości
Polityczne, związkowe i obywatelskie powinności polskich katolików
Wiosna także nasza?
Doktrynerzy znad Wisły
Trzej uwodziciele, jedna bajka…
Rok 1983. Jan Paweł II o pracy w trakcie II Pielgrzymki do Polski
Wieś i rolnictwo – sukces spóźnionej transformacji
O wspólnocie na poważnie
Część IV Smoleńsk 10 IV 2010
Wybory do poprawki? Poprawka z wyborów?
Kwietniowy rachunek sumienia
Upokorzenie – skuteczny sposób na Polaków?
Pamięć to tożsamość
Testowanie polskiej suwerenności
Znaki czasuKilka słów wprowadzenia
Pierwsze doświadczenia w komentowaniu wydarzeń politycznych i społecznych zawdzięczam miesięcznikowi „Arka”, pismu Regionu Łódzkiego NSZZ „Solidarność” wychodzącemu w drugim obiegu, do którego pisałam w drugiej połowie lat 80. felietony „Tropem normalności” pod pseudonimem LSK. Gdy NSZZ „Solidarność” rozpoczęła proces wychodzenia z podziemia, nowy redaktor łódzkiej „Arki” zrezygnował z moich tekstów. W jednym z ostatnich, z listopada 1987 roku, zatytułowanym Kryzys znaczy rozstrzygnięcie pisałam: „Marzy nam się moment, po którym wszystko potoczy się inaczej, życie stanie się normalne, a Polska będzie niepodległa i demokratyczna. Chcielibyśmy realny socjalizm zdjąć z siebie jak stary, zużyty i niemodny płaszcz, którego od początku nie lubiliśmy, ale w którym trzeba było chodzi, bo mróz i wiatr, a innego nie było. Tymczasem nie jest to takie proste. Płaszcz wielu ludziom przyrósł do skóry. Trzeba zdejmować go bardzo ostrożnie i rozsądnie, kto wie, czy nie potrwa to dobrych parę lat”. Byłam naiwną optymistką przewidując, że odchodzenie od realnego socjalizmu zajmie nam tylko „dobrych parę lat”. Minęło 26 lat i mimo oczywistych zmian wciąż spełnienie marzenia o normalnym życiu oraz niepodległej i demokratycznej Polsce jest trudnym zadaniem do wykonania.
Kolejnym miejscem, w którym publikowałam felietony zatytułowane „Zwyczajnie rzecz biorąc” były łamy katolickiego miesięcznika „Powściągliwość i Praca” wydawanego nakładem xx. Michalitów aż do „trwałego zawieszenia” pisma w roku 2006.
W numerze z lipca-sierpnia 2005 roku pisałam: „Nie wierzę, by mimo wielu porażek i niepowodzeń Polacy pozwolili odebrać sobie sukces Sierpnia 1980 roku. Prędzej, czy później III RP stanie się dobrze funkcjonującym państwem, a Porozumienia Sierpniowe i historia Solidarności zajmie w naszej świadomości należne miejsce”.
I nadal wierzę, że mimo wielu porażek i niepowodzeń, mimo słabości III RP oraz niedoskonałości naszej demokracji wciąż możemy i potrafimy zmienić Polskę wedle marzeń i nadziei tych, którzy w znacznie trudniejszych i dramatycznych latach stalinowskich, a także w roku 1956, 1970, 1976 i w czasie stanu wojennego nie poddali się komunistycznej władzy, kładąc na szali nie tylko swoją wolność, lecz nierzadko także życie.
Jak przywrócić Polakom wiarę w siebie w tym trudnym przedsięwzięciu? Proponuję raz jeszcze przemyśleć nasze doświadczenia, by zrozumieć przyczyny niepowodzeń i docenić to, co osiągnęliśmy. Zacznijmy od zrozumienia przyczyn udanej batalii o dwa niezależne związki zawodowe pracowników i rolników, gdy solidarność wspólnoty była ważniejsza od grupowych interesów. Powróćmy raz jeszcze do reakcji „komuny” na naszą solidarność, czyli do stanu wojennego i jego dramatycznych konsekwencji. Bowiem stan wojenny nie tylko zdławił aktywność obywateli na wiele lat, nie tylko dał czas politycznej elicie PRL na przygotowanie procesu transformacji „starego” systemu w „nowy”, lecz także wmontował w świadomość obywateli III RP przyzwolenie na bezkarność tych, którzy dla utrzymania się przy władzy stosują przemoc i popełniają zbrodnie.
Wymarzoną normalność zastąpiliśmy transformacją, uwikłani w postkomunizm zagubiliśmy podstawowe wartości, akceptując stare elity w nowych, a może jedynie przenicowanych kostiumach. I co wydaje się najbardziej niezrozumiałe, mimo iż zgodnie z wynikami sondaży wiemy, że to Jan Paweł II obudził w nas sumienia i wolę działania, bagatelizujemy Jego rady, z którymi przyjechał do wolnej Polski w 1991 roku. Wybraliśmy na stałe cynizm i kompromis między PRL a III RP, jako okrągłostołowy fundament nowego państwa.
Przemyśleć Polskę to książka, do której wybierałam teksty^(¹) z nadzieją, że pomogą nam zobaczyć Polaków raz jeszcze jako wspólnotę, może zagubioną i niepewną swojej wartości, ale wielokrotnie mądrzejszą od swoich elit. Taką okazała się w wyborach 4 czerwca 1989 roku i na początku lat 90., gdy ważyły się losy ustawy o ochronie życia ludzkiego. A także w wyborach 1997 roku, gdy zwycięstwo AWS oznaczało możliwość powołania (mimo sprzeciwu elit) Instytutu Pamięci Narodowej z statutowym obowiązkiem umożliwienia pokrzywdzonym, historykom, badaczom, prokuratorom i sędziom dostępu do archiwów zgromadzonych przez organa bezpieczeństwa PRL.
Przemyśleć Polskę to propozycja ponownego rozważenia przyczyn naszych problemów z narodową tożsamością, pamięcią o przeszłości oraz patriotyzmem. I uważnego przemyślenia powodów, dla których zapominamy o sensie i wartości ludzkiej pracy, zastępując marksizm-leninizm równie prostacką doktryną „wolnego rynku w słabym państwie”, która rozwiąże wszystkie nasze gospodarcze i społeczne problemy bez większego wysiłku i poczucia odpowiedzialności za innych.
Przemyśleć Polskę oznacza także uświadomić sobie, jak poważnym i dramatycznie trudnym wyzwaniem jest dla nas, obywateli wolnego, suwerennego i demokratycznego państwa polskiego, wyjaśnienie wszystkich okoliczności katastrofy rządowego Tu-154M na lotnisku pod Smoleńskiem. I dlaczego mimo nieprawdopodobnie skomplikowanych wewnętrznych i zewnętrznych uwarunkowań musimy to zrobić.
Mam nadzieję, że książka Przemyśleć Polskę pomoże czytelnikom odbudować poczucie własnej wartości, bo bez niej wszystko to, co możliwe, pozostanie nieosiągalne. Od lat z wielu artykułów i książek pisanych po wszystkich stronach sporu wyłania się obraz Polaków pełnych wad, słabości, a nawet nikczemności. Nic dziwnego, że w starciu z dwoma narzuconymi z zewnątrz zbrodniczymi systemami totalitarnymi okazaliśmy się nie tylko słabsi, ale także mocno niedoskonali. Jednak to nie powód, by po sukcesie Solidarności z 1980 roku i co najmniej znaczącym przyczynieniu się do upadku komunizmu oraz rozpadu Związku Sowieckiego pozostać przy osiągnięciach na poziomie minimum – ciepłej wody w kranie i durnowatych programów na ekranie. Także w mediach publicznych, czyli naszych.
Barbara Fedyszak-RadziejowskaCzęść I Korzenie wolności i demokracji. „Komuna”, dwa związki i jedna Solidarność
Na pierwszą część składają się trzy szczególnie ważne dla mnie artykuły i jeden bolesny, chociaż krótki felieton. Dwa pierwsze poświęcone są Solidarności pracowniczej i rolniczej, trzeci – stanowi wojennemu. Ten trzeci ukazał się po raz pierwszy w ostatnim numerze „Biuletynu IPN” z grudnia 2011 roku, w trzydziestą rocznicę wprowadzenia stanu wojennego. Ostatni felieton przypomina fakty szczególnie bolesne dla ludzi Solidarności, które dzięki dociekaniom historyków ujrzały światło dzienne i są przestrogą przed lekceważeniem sprawności służb specjalnych PRL. Jednak to, co szczególnie polecam czytelnikom, to opowieść o rolniczej Solidarności, jej korzeniach i doświadczeniach polskiej wsi i polskich chłopów w latach stalinowskich, które to doświadczenia dziwnym (?) zrządzeniem losu zostały amputowane z naszej wspólnotowej pamięci i narodowej tożsamości.