Prześladowani - ebook
Prześladowani - ebook
Chrześcijanie są na świecie najczęściej prześladowaną grupą religijną – potwierdzają to badania, publikowane przez różne ośrodki i pisma, m.in. Pew Research Center, „Newsweek” i „The Economist”.
Kobieta, którą przyłapano z Biblią, została publicznie rozstrzelana. Duchowny w podeszłym wieku został porwany i nie wiadomo, co się z nim dzieje. Trzy autobusy pełne uczniów i nauczycieli najechały na minę. To nie są ofiary niegdysiejszych wojen. To chrześcijanie, prześladowani za wiarę w XXI wieku.
Wielu ludzi nie przyjmuje do wiadomości, że chrześcijanie w wielu częściach świata są dziś ofiarami prześladowań. Ci, którzy mogą modlić się bez obaw, nie zdają sobie sprawy z tego, że tak wielu ich współwyznawców żyje pod władzą rządów i wśród ludzi otwarcie okazujących swą wrogość wobec wiary chrześcijańskiej. Sądzą oni, że męczeństwo odeszło w przeszłość.
Autorzy książki Prześladowani. Przemoc wobec chrześcijan obalają owe stereotypy. Ukazują prawdę na temat życia współczesnych chrześcijan na całym świecie, historie mężczyzn i kobiet, którzy cierpią z powodu wiary w Jezusa Chrystusa. Opowiadają o ich wytrwałości i odwadze. Przedstawiają udokumentowane dane na temat prześladowań chrześcijan w Afryce, Azji, na Bliskim Wschodzie oraz w byłych republikach radzieckich. Relacjonują ataki, które rzadko trafiają na łamy międzynarodowych gazet.
Prześladowani. Przemoc wobec chrześcijan to znacznie więcej niż wnikliwe i poruszające studium globalnych struktur przemocy – to wołanie o wolność i wezwanie do działania.
Kategoria: | Literatura faktu |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-7516-910-2 |
Rozmiar pliku: | 1,1 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Podziękowania należą się również firmie PANTA Sp. z o.o., Państwu Magdalenie i Michałowi Kwiatkiewiczom – właścicielom firmy YES Biżuteria Sp. z o.o., Parafii pw. Wszystkich Świętych w Tarnowie Podgórnym, Parafii pw. Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych w Swarzędzu, Parafii pw. Świętej Urszuli Ledóchowskiej w Dąbrówce k. Poznania.
Książka Prześladowani ukazała się na polskim rynku dzięki życzliwej pomocy tych osób i instytucji.PRZEDMOWA DO WYDANIA POLSKIEGO
Po to człowiek został stworzony przez Boga, aby cieszył się życiem już tu, na ziemi, a ostatecznie życiem wiecznym w niebie. Jak czytamy w Ewangelii, Jezus Chrystus stawał w obronie ludzi, których dotknęły trudności, którzy doświadczali braku miłosierdzia, doświadczali nietolerancji religijnej. Powołał On uczniów i rozesłał ich na cały świat, aby nieśli Jego orędzie.
Kontynuując ich misję, Kościół wzywa wszystkich ludzi dobrej woli, aby służyli życiu. Pragnie usunąć z tego świata wszystko, co prowadzi do nienawiści, niesprawiedliwości i wyzysku, które są źródłem głodu, analfabetyzmu, wojen, prześladowań i codziennie zadają śmierć tysiącom niewinnych osób. Jan Paweł II podkreślał, że godność osoby ludzkiej i jej prawa są ponad ustawami i prawami poszczególnych narodów i za ich łamanie odpowiada się nie tylko przed społecznością narodową, ale przede wszystkim przed Bogiem. Jak podkreślił na dorocznym spotkaniu z dyplomatami w 1993 roku, „najistotniejszym elementem życia międzynarodowego nie są państwa, ale człowiek”1.
Chrystus nie obiecywał swoim uczniom łatwego życia, stąd nie dziwi nas, że w dziejach Kościoła odnajdujemy mękę i prześladowanie, które – zgodnie ze znanym zdaniem Tertuliana – stają się źródłem misji dla nowych chrześcijan2. Jest to niejako kontynuacja słów Jana Pawła II: „U kresu drugiego tysiąclecia Kościół stał się Kościołem męczenników”3. Również Benedykt XVI uwrażliwiał nas na los naszych sióstr i braci w różnych rejonach świata: „Z bólem trzeba bowiem stwierdzić, że w niektórych regionach świata nie jest możliwe swobodne wyznawanie i wyrażanie własnej religii bez narażania się na ryzyko utraty życia i osobistej wolności. W innych regionach występują bardziej milczące i wyrafinowane formy uprzedzeń i oporu względem wierzących i symboli religijnych. Chrześcijanie są, w chwili obecnej, grupą religijną, która cierpi najwięcej prześladowań z powodu swej wiary. Wielu z nich, na co dzień spotyka się ze zniewagami i często żyje w lęku z powodu tego, że poszukują prawdy, wierzą w Jezusa Chrystusa i szczerze apelują o uznanie wolności religijnej. Z tym wszystkim nie można się godzić, gdyż to obraża Boga i godność człowieka; ponadto stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa i pokoju oraz uniemożliwia autentyczny integralny rozwój człowieka”4.
Podobną wrażliwość na los chrześcijan zauważamy w słowach papieża Franciszka, wołającego o post i modlitwę w intencji pokoju w Syrii: „Drodzy bracia i siostry, chciałbym wyrazić krzyk, wznoszący się z rosnącym niepokojem z każdego zakątka ziemi, z każdego narodu, z serca każdego człowieka, z jednej wielkiej rodziny, jaką jest ludzkość: jest to wołanie o pokój! To jest wołanie z mocą: chcemy świata pokojowego, chcemy być ludźmi pokoju, chcemy, aby w tym naszym społeczeństwie, dręczonym podzi ałami i konfliktami, zapanował pokój; nigdy więcej wojny! Nigdy więcej wojny! Pokój jest zbyt cennym darem – trzeba go szerzyć i chronić”5.
Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie w grudniu 2013 roku zaprezentowało – wydany po raz czwarty w języku polskim – raport Prześladowani i Zapomniani6. Przytoczono w nim mało znane prawdy o dzisiejszych prześladowaniach chrześcijan. Zgodnie ze statystykami, które podaje Radio Watykańskie, w 2012 roku 105 tysięcy chrześcijan straciło życie tylko z tego powodu, że byli uczniami Chrystusa, a 200 milionów chrześcijan żyje w krajach, gdzie nie wolno im swobodnie praktykować swojej wiary. Spośród wielu przyczyn pogromów i dyskryminacji chrześcijan, o których słyszymy – choćby tych w Nigerii, Sudanie, krajach Bliskiego Wschodu czy Chinach – raport stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie trzy pokazuje jako kluczowe.
Islam wojujący
Zagrożenie, jakie stanowią fundamentaliści islamscy, ma określone, straszliwe konsekwencje dla wspólnot chrześcijańskich, zwłaszcza w krajach muzułmańskich. Muzułmańskie prawo szariatu jest na Zachodzie prawie nieznane. Za apostazję (przejście na wiarę inną niż islam) bądź za obrazę proroka Mahometa wymierza się okrutne kary, ze śmiercią włącznie. Zarzut uszkodzenia Koranu może skończyć się – dla tego, komu go postawiono – dożywotnim więzieniem. W środowiskach, w których chrześcijaństwo jest zdecydowanie odrzucane, tego rodzaju zarzuty w pierwszej kolejności stawia się chrześcijanom. Bywa, że w meczetach uprawia się antychrześcijańską propagandę, co niekiedy rodzi tragiczne dla chrześcijan konsekwencje. W krajach muzułmańskich na wyznawców religii innych niż islam szariat nakłada wysoki podatek od nieruchomości. Zabrania się budowy kościołów oraz sprawowania pod gołym niebem kultu innego niż islam; podobnie jak publicznego eksponowania krzyża. Dla kobiet, które są dyskryminowane niezależnie od wyznania, życie jest o wiele cięższe, jeśli są chrześcijankami. Prawo w zasadzie nie zapewnia chrześcijankom żadnej ochrony, skutkiem często stają się one ofiarami gwałtów i innych form fizycznych nadużyć. A najnowsze doniesienia o działaniach takich grup jak Boko Haram czy Armii Wyzwolenia Pana potwierdzają tę tezę7.
Radykalny hinduizm i buddyzm
W przeciwieństwie do obiegowych opinii, jakoby buddyści i hinduiści byli pokojowo nastawieni do wszystkich, pogromy, do jakich doszło w 2007 i 2008 roku w stanie Orisa (Indie), wyraźnie pokazują prawdziwe oblicze radykalnych wyznawców tych religii. Nacjonaliści i fanatycy religijni połączyli swe siły, by powstrzymać rozwój tzw. obcych wpływów, wśród nich również chrześcijaństwa, które jest postrzegane jako niechciana spuścizna po epoce kolonialnej. W mediach przeważnie pomija się doniesienia o atakach na chrześcijan i o coraz to nowych sankcjach, grożących im za zmianę wyznania.
Dyktatorskie reżimy
Państwa komunistyczne, które przetrwały rozpad ZSRR, stanęły wobec wyboru: zmienić system polityczny lub czekać na nieuchronne obalenie dawnego reżimu. W wielu z tych państw dokonało się, przynajmniej częściowe, złagodzenie praw i przepisów dyskryminujących ludzi wierzących. W większości z nich jednak wciąż obserwujemy stare praktyki – szpiegowanie, areszty domowe, uwięzienia, tajemnicze zniknięcia, przemoc, a nawet egzekucje. Kontrole w totalitarnym stylu nadal utrudniają codzienne życie Kościoła: nadal ogranicza się tam lub wyklucza wolność słowa (dostęp do mediów), nadal ingeruje się w wybór biskupów. Jako znamienne przykłady krajów podtrzymujących takie praktyki wystarczy wymienić Chiny, Koreę Północną czy Wietnam.
Wydawnictwo Święty Wojciech daje polskim czytelnikom do rąk bardzo cenną publikację, która uzupełnia olbrzymią lukę informacyjną na rynku wydawniczym w Polsce. Wybitni znawcy problematyki prześladowań chrześcijan: Paul Marshall, Lela Gilbert i Nina Shea starają się ukazać przyczyny i genezę prześladowań chrześcijan, o których wielkie media zazwyczaj milczą. Prześladowań jest wiele. Warto jednak pamiętać, że jedynie mały procent wyznawców islamu czy hinduizmu to zaślepieni radykałowie. Autorom tej publikacji nie chodzi o rewanżyzm czy sianie nienawiści. Chcą jedynie być głosem tych, których tego głosu pozbawiono.
Ks. dr hab. Waldemar Cisło
Dyrektor Sekcji Polskiej
stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie
pracownik naukowy UKSWPRZEDMOWA
Po osadzeniu przez nazistów w więzieniu Tegel Dietrich Bonhoeffer rozpoczął pisać swoje wyjątkowe, a dzisiaj słynne już listy. W jednym z nich zamieścił znamienne zdanie: „Czytam teraz z wielkim zainteresowaniem Tertuliana, Cypriana i innych Ojców Kościoła. Pod wieloma względami są oni bardziej bliscy naszym czasom niż twórcy Reformacji…”.
Jak na niemieckiego luteranina jest to bardzo zastanawiające stwierdzenie. Nie potrafię czytać w myślach Bonhoeffera, ale mam wrażenie, że skojarzenie z Ojcami Kościoła wynikało nie tyle z przemyśleń teologicznych, co raczej z bieżących doświadczeń. Cyprian został ścięty na rozkaz władz rzymskich, Bonhoeffer miał wkrótce zginąć z rąk nazistów. Bycie prawdziwym wyznawcą we wczesnych latach chrześcijaństwa oznaczało napiętnowanie i wydaje mi się, że niemiecki teolog dostrzegł w Cyprianie oraz w innych mu podobnych żarliwość i gotowość do poświęceń, które zdawały się być skutkiem prześladowań religijnych – tego, co przecież dobrze znał i czego osobiście doświadczył.
My, żyjący obecnie na Zachodzie, nie doświadczamy tego, co zostało tu opisane, i większość z nas właściwie nic nie wie na temat prześladowań naszych braci na całym świecie. A przecież w czasie, kiedy czytamy te słowa, cierpią miliony. Zostaliśmy pobłogosławieni wolnością religijną tak hojnie, że z trudem możemy sobie wyobrazić jej brak. Jesteśmy względnie chronieni przed ograniczeniami ze strony władz. Wolno nam mówić, co chcemy, i możemy czcić Boga, gdzie chcemy, bez żadnych prawnych reperkusji. Obecnie mocno kwestionowane rozporządzenie Departamentu Zdrowia Stanów Zjednoczonych dotyczące antykoncepcji, jak również inne prawa, naruszają wprawdzie naszą wolność religijną w bardzo realny i niepokojący sposób, te zakusy należy dostrzegać i trzeba stanowczo im się przeciwstawiać, bo tak się składa, że w pierwszej kolejności naruszona zostaje właśnie wolność religijna.
Odmienna jest sytuacja milionów ludzi na całym świecie. Często słyszymy, że Chiny się modernizują i stają się bardziej otwarte, jednak musimy też dostrzegać ponurą stronę tej rzeczywistości. Czy potrafimy wyobrazić sobie świat, w którym kobiety w trzecim trymestrze ciąży są „legalnie” zmuszane do zgody na mordowanie dzieci w ich łonach, dzieci, które przecież tak bardzo pragną wychować i kochać? Dlaczego media nie mówią więcej na ten temat? Polityka rządu chińskiego właściwie zakazuje zgromadzeń i odprawiania nabożeństw milionom chrześcijan. Jeden z liderów domowego Kościoła w Chinach powiedział Radiu Wolna Azja (RFA): „władze nakazały nam zakończyć nasze zgromadzenia domowego Kościoła, nazywając nasze spotkania ‘nielegalnymi’”. Nazwa domowy Kościół może budzić mylne skojarzenia. Kościół ten liczy tysiąc pięciuset wiernych.
Oczywiście, Chiny są tylko jednym z krajów, w których dochodzi do takich represji. Dotykają one chrześcijan w wielu miejscach na świecie – w dawnych krajach komunistycznych, w Azji Południowo-Wschodniej, w Afryce oraz na Bliskim Wschodzie.
Ale przecież niezmiernie rzadko słyszymy w mediach o prześladowaniach chrześcijan. Takie opowieści są wypierane przez najnowsze informacje polityczne albo, co gorsza, jakiejś idiotyczne historie na temat któregoś z celebrytów. Czy możemy mieć wątpliwości, że Bóg osądzi nas za to, czym pozwalamy zająć naszą uwagę?
Dziękuję Bogu za książkę, którą macie teraz przed sobą. Prześladowani autorstwa Paula Marshalla, Leli Gilbert oraz Niny Shea wkracza na te obszary, od których mass media zupełnie się odwróciły. Koncentruje się na skandalicznie przemilczanym fakcie, że chrześcijanie są najbardziej prześladowaną grupą religijną w dzisiejszym świecie. A ten straszny trend wciąż przybiera na sile. Ostatnie statystyki Centrum Badawczego Pew pokazują, że świat staje się miejscem coraz bardziej religijnym, jednocześnie jednak jest on coraz bardziej nietolerancyjny dla wyznawców Chrystusa. W dwóch trzecich krajów świata, również według danych zgromadzonych przez Pew, prześladowania nasiliły się w ciągu ostatnich lat. Watykan przedstawił takie same wnioski. Dlaczego zatem media o tym nie mówią?
Paul Marshall, Lela Gilbert i Nina Shea cieszą się uznaniem jako eksperci w dziedzinie prześladowań chrześcijan oraz posiadają ogromne i wyjątkowe kwalifikacje konieczne do napisania tej jakże ważnej książki. Paul Marshall jest członkiem rzeczywistym Centrum Wolności Religijnej Instytutu Hudsona w Waszyngtonie. Oprócz pisania książek i artykułów występował przed Kongresem i Departamentem Stanu Stanów Zjednoczonych oraz zwracał się do wielu krajów, mówiąc o wolności religijnej, stosunkach międzynarodowych oraz radykalistach islamskich. Nina Shea jest dyrektorem Centrum Wolności Religijnej oraz członkiem rzeczywistym Instytutu Hudsona. Znana jest również jako autor, przez trzydzieści lat jako prawnik zajmowała się międzynarodowymi prawami człowieka. Lela Gilbert jest pisarką oraz wydawcą, autorką lub współautorką ponad sześćdziesięciu książek. Jako członek korespondent Instytutu Hudsona jest współpracownikiem Jerusalem Post, Weekly Standard oraz innych publikacji. Każda z tych osób ma aktualne i rzetelne informacje dzięki podróżom po wielu krajach oraz sprawozdaniom, jakie do nich docierają, a ich ogromna wiedza na ten temat jest widoczna w publikacjach, kiedy pokazują prześladowania w krajach takich jak Egipt, Wietnam, Arabia Saudyjska, Pakistan, Birma, Somalia, Indonezja i Irak.
Kiedy Nina podeszła do mnie po jednym z moich programów z cyklu Socrates in the City i poprosiła o napisanie wprowadzenia do niniejszej książki, poczułem się bardzo zaszczycony. Mam przecież przywilej wypowiedzieć się na tak bardzo istotny temat jak ten. My na Zachodzie musimy koniecznie poznać prawdę o naszych braciach, którzy cierpią za wiarę. Ale odważyłbym się nawet powiedzieć, że na innym poziomie powinniśmy wręcz im zazdrościć, ponieważ mają oni przywilej poznać prawdziwą cenę bycia uczniem Jezusa, cytując słowa mojego bohatera, Dietricha Bonhoeffera. Może, wiedząc o ich cierpieniach, będziemy w stanie za nich się modlić i walczyć o nich wszędzie tam, gdzie możemy, żałując w ten sposób swojej „taniej łaski”, a może nawet uda nam się również poznać prawdziwą cenę bycia uczniem Jezusa? Może poznanie ich historii będzie Bożym sposobem, byśmy zbliżyli się do Niego?
Myślę, że czytając relacje zawarte na stronach tej książki, uda ci się dostrzec w nich to, co Bonhoeffer dostrzegł u Cypriana. Przygotuj się na wyzwanie. Te historie wstrząsną nami i powinny nami wstrząsnąć. Ale pozwólmy im przemówić do naszych serc i pomóc nam, abyśmy „nie troskali się zbytnio o nic”, ale umieli modlić się w wierze, wiedząc, że Bóg pragnie naszych modlitw za tych, których kocha. Prześladowani jest niezwykle ważną i inspirującą książką. Niech Pan mocno was przez nią pobłogosławi.
Eric Metaxas
Nowy Jork
Październik 2012