Przesłuchanie małoletnich świadków - ebook
Przesłuchanie małoletnich świadków - ebook
Książka analizuje problem podatności małoletnich świadków na sugestię i wiarygodności ich zeznań. Autorka przedstawia: ¦ charakterystykę oddziaływania sugestywnego, zniekształcającego wspomnienia ¦ mechanizmy wpływania na treść zeznań świadków ¦ problemy z oceną wiarygodności zeznań małoletniego świadka ¦ czynniki, na które należy zwrócić uwagę przy ocenie, czy i w jakim stopniu zeznania dziecka pozostają pod wpływem osób trzecich ¦ sposoby na zmniejszenie oddziaływania sugestywnego w procesie przygotowania dziecka do roli świadka i podczas przesłuchania. Monika Zielona-Jenek, doktor, psycholog, adiunkt w Instytucie Psychologii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, biegły sądowy w sprawach dotyczących wykorzystania seksualnego dziecka. Zainteresowania badawcze obejmują problem przemocy wobec dziecka, wiarygodności dziecka jako świadka, użyteczność metod diagnostycznych w opiniodawstwie sądowym. Autorka licznych publikacji na ten temat. Autorka stawia sobie ambitny cel ukazania kwestii dotyczących opiniowania sądowo-psychologicznego, ale także mam nadzieję pomoże organom procesowym w podejmowaniu rozstrzygnięć. (...) Publikacja spełnia wymogi zarówno podręcznika akademickiego, jak i książki niezbędnej każdemu profesjonaliście pracującemu z dzieckiem i jego rodziną . Prof. dr hab. Beata Pastwa-Wojciechowska
Kategoria: | Psychologia |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-01-20665-9 |
Rozmiar pliku: | 1,7 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Sugestia jest jednym z wielu rodzajów oddziaływań na człowieka. Jako forma wpływu budzi ciekawość i niepokój. Ciekawość, bo kojarzona jest z wpływem subtelnym, trudnym do zauważenia i skutecznym, niepokój – przez swą niejasną, zdawałoby się, naturę. Choć takie pojęcia, jak „sugestia”, „sugestywny”, „podatny na sugestie” funkcjonują w codziennym języku, opisują również konkretne zjawiska psychologiczne. To im, a właściwie części z nich, poświęcono niniejsze opracowanie.
Celem oddawanej do rąk czytelników książki jest dostarczenie użytecznej wiedzy na temat oddziaływania za pomocą sugestii na małoletnich świadków, mechanizmów zniekształcania wspomnień, a także wiarygodności dostarczanych przez nich zeznań. Tematyka pracy mieści się więc w obszarze zainteresowań psychologii sądowej. U podstaw pracy tkwi założenie, że profesjonalne działania praktyków (zarówno związanych z wymiarem sprawiedliwości, jak również tych, którzy w swojej pracy podejmują działania na rzecz dzieci) powinny być budowane na rzetelnej wiedzy naukowej. Z tego względu jako cele szczegółowe pracy sformułowano: przedstawienie aktualnego stanu wiedzy o wpływie sugestii na zeznania dzieci, gdy pełnią one funkcję świadków, oraz wiedzy o możliwościach zastosowania zebranych danych w pracy diagnostycznej, edukacyjnej i interwencyjnej.
Praca składa się z dwóch części. W pierwszej omówione zostały koncepcje teoretyczne i wyniki badań nad znaczeniem wpływu sugestywnego na zeznania dzieci. Część ta w dużej mierze ma charakter dydaktyczny – przedstawia i porządkuje informacje o wpływie sugestywnym. Stanowi ona podstawę i kontekst materiału zamieszczonego w części drugiej, a więc propozycji wykorzystania zgromadzonej wiedzy w zróżnicowanych obszarach praktyki: prawniczej, edukacyjnej, psychologicznej. Druga część, przedstawiając szczegółowe zagadnienia i konkretne rozwiązania, ilustruje możliwości zastosowania wiedzy naukowej w działaniach praktycznych. Mam nadzieję, że część ta będzie inspirować krytyczną i twórczą analizę oddziaływań podejmowanych wobec małoletnich świadków.
Przedstawiana praca stanowi efekt poszukiwań naukowych, w trakcie których spotkałam się z pomocą i życzliwością wielu osób. Dziękuję prof. Marii Beisert, najpierw promotor mojej pracy doktorskiej, obecnie mojej przełożonej, a obok tego życzliwej mentorce, za wieloletnią naukę i współpracę; prof. Wojciechowi Poznaniakowi, prof. Szymonowi E. Draheimowi oraz prof. Romualdowi Polczykowi za inspiracje i pomoc u progu mojego zainteresowania problematyką sugestii i zeznań dzieci; prof. Lidii Cierpiałkowskiej oraz prof. Beacie Pastwie-Wojciechowskiej za cenną krytykę na etapie poszukiwań doktorskich; wreszcie mojej rodzinie za ciepło i wyrozumiałość w okresach zwiększonego zaabsorbowania pracą.Wprowadzenie
W psychologii za określeniem sugestia kryje się wiele zjawisk. Ich różnorodność ilustruje przegląd procedur używanych w badaniach tego zjawiska. Stosuje się w nich sugestie w celu oddziaływania na procesy percepcji bodźców (np. zmian w intensywności światła, zapachów, dotyku), interpretacji znaczenia spostrzeganego materiału (np. dostrzeganie przejawów agresji w prezentowanym tekście), na motorykę (wychylenie się ciała, unoszenie ręki) czy procesy pamięciowe (sugestie niepamięci hipnotycznej, oddziaływanie na treść wspomnień). Sugestie bywają w badaniach podawane wprost (Pochylasz się do przodu) lub w formie pośredniej, z zastosowaniem procedury maskującej (np. osobie poddawanej sugestii badanie przedstawia się jako sprawdzanie wrażliwości na bodźce sensoryczne). W części badań sugestie są podawane po wprowadzeniu osoby badanej w stan hipnozy, w innych eksperymentach indukcja hipnotyczna nie jest stosowana. Nawet tak pobieżna analiza prowadzi do wniosku, że pod określeniem sugestia kryje się zróżnicowana grupa oddziaływań, opartych na różnorakich procesach psychicznych. Zależnie od użytej formy sugestii osoby badane w różnym stopniu angażują procesy świadomej analizy intencji sugerującego i kontroli własnej reakcji.
Według Romualda Polczyka (1999) problematyka sugestii jest eksplorowana w ramach trzech obszarów badawczych: w badaniach nad hipnozą, nad efektem placebo i wreszcie w psychologii sądowej. Andrzej Augustynek (2008) wskazuje również, że sugestia analizowana jest w kontekście wpływu społecznego, propagandy i manipulacji.
Zainteresowania sugestią w kontekście terapeutycznym sięgają czasów Zygmunta Freuda, który stosował sugestie w toku hipnoterapii i opisywał ją następująco: „Sugestia (a właściwie zdolność do sugerowania) jest nie dającym się do niczego zredukować prafenomenem, podstawowym faktem psychicznego życia człowieka” (Freud, 1997, s. 209). Początkowo uważano podatność na sugestie za właściwość związaną z funkcjonowaniem fizjologicznym człowieka oraz zaburzeniami emocjonalnymi, na przykład z histerią i depresją (Bernheim, 1924; patrz także Augustynek, 2008). Bernheim (1924) twierdził nawet, że podatność na sugestie nasila się u kobiet w czasie menstruacji i w ciąży. Jak wiele innych, twierdzenie to zostało przez naukową psychologię zweryfikowane i uznane za błędne.
Współcześnie problematyka sugestii w kontekście terapii, czy wężej hipnoterapii, jest wciąż tematem żywym. Leon Chertok pisze o sugestii w sposób następujący: „Sugestia lub wpływ sugestywny jest to proces somatyczno-afektywny, nierozłączna całość psychosocjobiologiczna, działająca na poziomie archaicznym, nieświadomym, pośrednicząca w oddziaływaniu jednej osoby na drugą i zdolna do wywołania widocznych zmian psychologicznych i fizjologicznych. Uważamy, że «matryca» sugestii powstaje w najwcześniejszym okresie tworzenia się relacji między matką a dzieckiem, w której ciało i afekt stanowią jedno” (Chertok, 1989, s. 275). W pracach dotyczących sugestii terapeutycznych uwagę poświęca się możliwościom wpływu na zróżnicowane procesy psychiczne, w tym procesy odbioru bodźców zmysłowych i motorykę, motywację i doświadczenia pacjenta, mechanizmom pośredniczącym oddziaływaniu sugestywnemu (np. znaczeniu stanu zahipnotyzowania), a także warunkom sprzyjającym efektywnym oddziaływaniom (patrz Kratochvil, 1978; Siuta, 1997; Augustynek, 2008). Sporo uwagi poświęca się również kwestii etyki stosowania sugestii w procesie pomocy pacjentowi.
Oddziaływanie za pomocą sugestii na treść wspomnień stanowi przedmiot zainteresowania psychologii zeznań świadków (lub szerzej psychologii sądowej). W obszarze tym analizie poddaje się warunki modyfikujące skuteczność wpływu sugestywnego oraz indywidualne zmienne determinujące reakcje na ten rodzaj oddziaływań. Badania sugestii przeprowadzane na użytek wymiaru sprawiedliwości koncentrują się wokół poszukiwania odpowiedzi na pytanie: czy i w jakich warunkach możliwe jest zniekształcenie zeznań świadka przez oddziaływanie sugestywne innych osób, a także które z zeznań świadków można uznać za wiarygodne.Z historii badań nad oddziaływaniami sugestywnymi wobec świadków
Tradycja badań nad sugestią i podatnością na sugestie w kontekście sądowym sięga początków naukowej psychologii europejskiej. Na przełomie XIX i XX wieku zajmowali się nią między innymi James, Wundt i McDougall (Polczyk, 1999). Systematyczne badania, do dziś stanowiące dla wielu psychologów źródło inspiracji, prowadzili pionierzy psychologii eksperymentalnej: Binet, Stern, Varendonck i Lipmann. Opisywany obszar badań ma wieloletnią tradycję, choć jego rozwój nie był równomierny. Po pierwszym okresie intensywnych badań nad sugestią na początku XX wieku nastąpił spadek zainteresowania badaczy tą problematyką. Począwszy od późnych lat siedemdziesiątych mówi się o renesansie zainteresowania sugestią i podatnością na sugestie.
Ramka 1. Eksperyment Bernheima z 1889 r. – początek badań nad implantowaniem fałszywych wspomnień
Pierwszym opisanym w literaturze przypadkiem wszczepienia fałszywego wspomnienia za pomocą sugestii jest opisany w 1889 r. przez H. Bernheima przypadek Marie G., pacjentki lunatyczki. Bernheim, gdy pacjentka była w stanie hipnozy, powiedział jej, że była świadkiem gwałtu na swojej koleżance. Sugestia zawierała informacje, zgodnie z którymi określonego dnia, o konkretnej godzinie przyszła do swojego domu i kiedy wchodziła na pierwsze piętro, usłyszała krzyki dochodzące z sąsiedniego pokoju. Pacjentka miała zajrzeć przez dziurkę od klucza i zobaczyć starego nauczyciela usiłującego zgwałcić jedną z uczennic. Zgodnie z sugestią dziewczyna walczyła i krwawiła, nauczyciel zaś próbował zakneblować jej usta. Bernheim zasugerował pacjentce, że wszystko to widziała, ale z powodu silnego stresu nie podjęła żadnych działań, poszła do swojego pokoju i nie ośmieliła się nic powiedzieć. Sugestia Bernheima zawierała również informację, zgodnie z którą pacjentka miała uważać to wspomnienie za prawdziwe zdarzenie, a nie za zasłyszany opis lub sen. Po upływie trzech dni Bernheim poprosił przyjaciela, prawnika, o przesłuchanie kobiety. Marie G. opowiedziała pod nieobecność Bernheima wszystkie szczegóły, łącznie z nazwiskami osób i godziną zdarzenia, gotowa była zeznawać przed sądem i przysięgać o jego prawdziwości. Następnie powtórzyła wszystko w obecności Bernheima i pomimo jego prób podważenia wiarygodności wspomnienia, upierała się, że zajście miało miejsce w rzeczywistości.
Źródło: opracowanie własne na podstawie Rosen, Sageman, Loftus, 2004.
W pracy Stephena J. Ceci i Maggie Bruck (1993) odnaleźć można zarys historii badań nad podatnością dzieci na sugestie. Pierwszy okres badań przypada według tych autorów na lata 1900-1914. Ponieważ problematyka zniekształcania wspomnień ściśle wiąże się z praktyką psychologiczną i działaniami na rzecz wymiaru sprawiedliwości, badania tego obszaru silnie łączą się z zapotrzebowaniem sądów na specjalistyczną wiedzę i opinie ekspertów. Wczesny okres badań podatności na sugestie to czas aktywności naukowców przede wszystkim europejskich (niemieckich, francuskich). W tym czasie ważne prace empiryczne prowadzili A. Binet, W. Stern, J. Varendonck i O. Lipmann. Varendonck uważany jest za pierwszego psychologa, który był zapraszany na salę sądową jako ekspert. W roku 1910 został poproszony o ocenę zeznań dwóch dziewczynek, które uczestniczyły w przesłuchaniu prowadzonym z wykorzystaniem pytań sugestywnych. W serii pomysłowych eksperymentów z użyciem technik naśladujących metody śledczych wykazał, że uzyskane w zeznaniach dane mogły być niczym innym, jak jedynie skutkiem użytej procedury przesłuchania, na przykład w jednym z badań dzieci podawały informacje o kolorze brody mężczyzny, podczas gdy ten w ogóle jej nie miał (Loftus, 1979).
W omawianym okresie widoczna jest relatywnie mała aktywność prężnych już wówczas amerykańskich ośrodków badawczych. Fakt ten związany jest z panującym wówczas w Stanach Zjednoczonych przekonaniem o niskiej wiarygodności małoletnich świadków, wynikającym między innymi z przebiegu i konsekwencji siedemnastowiecznego procesu „czarownic z Salem”. Uważa się, że z tego powodu przez ponad 300 lat w Ameryce dzieci uznawano za niewiarygodnych świadków. Wiele stanów miało jeszcze w latach siedemdziesiątych XX wieku uregulowania zabraniające powoływania dzieci na świadków przed sądem. W związku ze zmianami społecznymi oraz zmianami przepisów prawa co do udziału dzieci w procesach sądowych aktywność badaczy amerykańskich uwidoczniła się dopiero w późnych latach siedemdziesiątych.
Ramka 2. Proces czarownic z Salem
Jeden z najbardziej znanych w historii wymiaru sprawiedliwości procesów z udziałem dzieci odbył się w 1692 r. w amerykańskim miasteczku Salem. W czasie trzech miesięcy procesów 20 osób oskarżono i uznano winnymi uprawiania czarów, 19 z nich skazano na śmierć przez powieszenie, jedna zmarła w czasie „przesłuchania” (po dwóch dniach „próby” polegającej na umieszczeniu kamiennych obciążników na ciele mężczyzny), 4 osoby zmarły w czasie pobytu w więzieniu i oczekiwania na wynik procesu. W każdym z procesów kluczowym świadkiem była jedna z grupy dziewczynek, w wieku 5-12 lat, nazywanych circle girls. W czasie przesłuchań dziewczynki zeznawały, że widziały oskarżonych przemieniających się w czarne koty i inne zwierzęta, latających na miotłach nad okolicznymi pastwiskami. W wielu wypadkach oskarżeni zaprzeczali tym zarzutom, sąd nie przyjął jednak ich wyjaśnień. Współczesne analizy tamtych wydarzeń pokazują, jak w trakcie przesłuchań oraz przy innych okolicznościach dorośli przekazywali dziewczynkom w zadawanych pytaniach oczekiwane informacje, a te włączały je do swoich zeznań. Odpowiednio prowadzone przesłuchania, zadawanie sugerujących pytań oraz wszechobecne wśród dorosłych przesądy na temat czarów i atmosfera sprzyjająca ich potwierdzaniu spowodowały, że dziewczynki opowiadały skrajnie nieprawdopodobne historie nawet przeciwko swoim bliskim, a dorośli sędziowie im wierzyli.
Źródło: opracowanie własne na podstawie Ceci, Ross, Toglia, 1987 oraz materiałów dostępnych na stronie www.salemweb.com.
Europejskie badania doprowadziły do wniosków o wielorakich uwarunkowaniach podatności dzieci na sugestie, w tym o wpływie czynników poznawczych i społecznych. Wiele zależności opisywanych w późniejszych badaniach odnaleźć można w pracach empirycznych tego okresu: wpływ powtarzania przez przesłuchującego pytań na zmiany zeznań małoletnich (powtarzanie interpretowane przez dzieci jako zachęta do poprawienia odpowiedzi, podobnie jak dzieje się to np. w czasie odpowiedzi szkolnych), zróżnicowane prawdopodobieństwo otrzymywania błędnych odpowiedzi w zależności od typu pytania (pytania ogólne i zachęty do swobodnej narracji rzadziej niż pytania zamknięte powodują uzyskiwanie błędnych informacji), trudności małych dzieci w odróżnianiu fantazji od rzeczywistości, podatność na sugestie osób dorosłych.
Ramka 3. Eksperyment Birda z 1927 r. nad znaczeniem błędnej informacji dziennikarza dla wspomnień studentów
Przykładem wczesnego eksperymentu nad znaczeniem błędnej informacji dla wspomnień jest badanie Birda z 1927 r. Zainscenizował on w czasie swojego wykładu następującą sytuację: podczas zajęć przedstawiał studentom wyniki serii eksperymentów. Dane te po zajęciach opisał w lokalnej gazecie znaczący, ale „nieco roztargniony” reporter w formie sprawozdania z wykładu. Wielu studentów zapoznało się z treścią tego sprawozdania i było przekonanych, że raport trafnie odzwierciedlał przedstawione na wykładzie treści. Pod koniec tygodnia Bird przeprowadził egzamin, w czasie którego zapytał również, kto z piszących go studentów czytał sprawozdanie prasowe. Wyniki eksperymentu pokazały, że studenci, którzy zapoznali się z artykułem zawierającym zniekształcone informacje, popełnili w czasie egzaminu więcej błędów niż ci, którzy go nie czytali. Błędy te były spójne z zawartymi w przekazie prasowym.
Źródło: opracowanie własne na podstawie Loftus, 1 979.
Lata 1924-1963 Ceci i Bruck (1993) nazywają ubogim okresem środkowym. W tym czasie zarówno w Europie, jak i w Ameryce w dalszym ciągu prowadzono badania nad podatnością dzieci na sugestie, jednak ze zdecydowanie mniejszą intensywnością. Badania amerykańskie nie były jeszcze prowadzone na użytek sądów (które w tym czasie nie zgłaszały jeszcze takiego zapotrzebowania). Współcześnie zwraca się uwagę na metodologiczne ograniczenia badań prowadzonych w tym okresie, głównie na ograniczenia trafności zewnętrznej (użycie metod typu papier – ołówek, słabe odzwierciedlenie w planach eksperymentalnych rzeczywistości sądowej). Jednocześnie badania w niewielkim stopniu były osadzone w teorii. W tym czasie nie było jeszcze bowiem rozwiniętego żadnego bardziej zaawansowanego paradygmatu teoretycznego czy badawczego, dotyczącego podatności na sugestie. Sprzeczne wyniki badań nierzadko dostarczały powodów do odmiennych interpretacji, brakowało prób ich integrowania. Ważnymi wnioskami z badań tego okresu są opisywane zależności łatwości ulegania sugestiom i wieku (młodsze dzieci w większym stopniu poddają się sugestiom niż dzieci starsze i dorośli) oraz inteligencji (ujemna korelacja). Podatność na sugestie traktowano głównie jako zmienną indywidualną, cechę. Dzieci identyfikowano jako grupę najbardziej podatną na sugestie, jednocześnie opisywano indywidualne zróżnicowanie tej właściwości. W tym czasie działała również grupa badaczy traktujących podatność na sugestie jako funkcję czynników związanych z zadaniem, na przykład cechami eksperymentatora, warunkami laboratorium. Podejścia te w późniejszych latach były rozwijane w dwa paradygmaty badawcze: paradygmat różnic indywidualnych i paradygmat eksperymentalny. Doprowadziły one do dyskusji o statusie podatności na sugestie traktowanej jako cecha bądź też jako stan (patrz Gudjonsson, 1993; Enders, 1997; Bruck i Ceci, 1999).
Późne lata siedemdziesiąte to według Ceci i Bruck (1993) okres nowego rozkwitu badań dotyczących podatności dzieci na sugestie. Wzrost zainteresowania tą problematyką badacze łączą z następującymi czynnikami:
1. Dążeniem przedstawicieli nauk społecznych do aplikacji wyników pracy naukowej, szczególnie w dziedzinach istotnych społecznie, takich jak prawa dzieci oraz ochrona grup mniejszościowych.
2. Wzrostem liczby i zróżnicowaniem badań z udziałem osób dorosłych.
3. Zwiększeniem zainteresowania amerykańskich prawników aktualnymi danymi empirycznymi na temat radzenia sobie z przesłuchiwaniem małoletnich świadków.
4. Wzrostem zapotrzebowania na opinie ekspertów (poparte badaniami empirycznymi) w sprawach zeznań, szczególnie w kontekście zaburzeń psychicznych świadków oraz rozgłosu medialnego towarzyszącego niektórym procesom.
We wcześniejszych okresach, jak już wspomniano, amerykańskie środowiska prawnicze w niewielkim stopniu zgłaszały zapotrzebowanie na specjalistyczną wiedzę z zakresu psychologii zeznań małoletnich świadków. Powodem był wyraźny opór przed powoływaniem do tej roli dzieci oraz przekonania i regulacje prawne zawierające jednoznaczne dane o niskiej wiarygodności zeznań dostarczanych przez dzieci. Jednak wraz z lawinowym wzrostem na początku lat osiemdziesiątych spraw związanych z wykorzystaniem seksualnym oraz przemocą fizyczną wzrosła waga zeznań poszkodowanych dzieci, często jedynych świadków domniemanych zdarzeń. Pociągnęło to za sobą zmiany w amerykańskim prawie dopuszczające możliwość zeznawania dzieci we wszystkich lub w niektórych sprawach, dotyczące możliwości wydawania wyroków na postawie wyłącznie zeznań świadków (odejście od tzw. uncorroborated testimony), jak również zmiany w procedurach dopuszczające na przykład możliwość zadawania określonego typu pytań. Sytuacja ta przyczyniła się do wzrostu zapotrzebowania na badania osadzone w realiach sądowych, a więc zawierające elementy procedury eksperymentalnej, naśladującej procedury sądowe, dotyczące zdarzeń podobnych do przestępstw seksualnych lub przemocy.
Ramka 4. Pojęcie zeznania niepotwierdzonego w anglosaskim systemie prawnym
Uncorroborated testimony (zeznanie niepotwierdzone) to pojęcie używane w anglosaskim systemie prawnym. Podobnie jak w systemie europejskim, sądy amerykańskie obowiązuje zasada swobodnej oceny dowodów, w tym także oceny wiarygodności zeznań świadka. Zgodnie z nią organy procesowe dokonują oceny nieskrępowanej przez ustawowe reguły, np. nakazujące uważać jakiś rodzaj dowodu za ważniejszy czy bardziej wiarygodny niż inny. Ocena formułowana jest na podstawie wskazań wiedzy, doświadczenia życiowego i zasad logicznego rozumowania. Uncorroborated testimony to wyjątek od tej reguły. Polega on na konieczności potwierdzenia winy przez jeszcze inny niż samo zeznanie dowód. Do lat 80. zasada ta dotyczyła m.in. przestępstw seksualnych. Obecnie została zniesiona, na skutek czego sąd może swobodnie ocenić zeznania świadka i jeśli uzna je za wiarygodne, skazać tylko na ich podstawie.
Źródło: opracowanie własne na podstawie Grzegorczyk i Tylman, 1998; Martin, 2003.
Wiele badań z udziałem dzieci zaprojektowano z inspiracji teoriami wyjaśniającymi i metodami eksperymentalnymi używanymi do eksploracji problematyki zniekształceń zeznań dorosłych. W okresie tym widoczne jest zwiększenie liczby badań z udziałem dzieci młodszych, także przedszkolnych (wcześniej, jeśli prowadzono badania z udziałem dzieci, były to dzieci w wieku szkolnym).
Badania podjęte w tym czasie zaowocowały nie tylko zgromadzeniem licznych danych na temat różnic w zakresie podatności dzieci na sugestie, ale przyczyniły się również do postawienia wielu hipotez na temat mechanizmów oddziaływania sugestii na wspomnienia i zeznania. Hipotezy te, rozwijane przez kolejne grupy badaczy w złożone modele teoretyczne, uwzględniały znaczenie szerokiej grupy czynników biologicznych, poznawczych, motywacyjnych i społecznych.
Polczyk (2007) analizując prace badawcze od czasu gwałtownego wzrostu ich liczby w latach siedemdziesiątych, wyróżnił okresy dominacji poszczególnych obszarów tej problematyki. Za pierwszy okres uznał czas intensywnych badań Elizabeth Loftus i jej współpracowników z wykorzystaniem tak zwanego standardowego testu efektu dezinformacji w procedurze eksperymentalnej. Polega on na wykorzystaniu materiału bodźcowego dawanego badanym do zapamiętania, następnie podaniu błędnej informacji i sprawdzeniu efektu jej działania w teście rozpoznań, w którym badani dokonują wyboru między informacją z oryginalnego materiału a informacją zawartą w sugestii. Wybieranie informacji zgodnych
Ramka 5. Eksperyment Loftus i współpracowników z 1978 r. badający znaczenie błędnej informacji dla kształtu zeznań z wykorzystaniem tak zwanej standardowej procedury badawczej
Przykładem badania z wykorzystaniem standardowej procedury jest eksperyment Loftus i współpracowników z 1978 r. Prawie 200 osób oglądało w nim serię kolorowych slajdów przedstawiających kolejne fazy wypadku z udziałem pieszego. Na obrazkach tych zanim samochód potracił pieszego, mijał znak „Stop” w wersji dla połowy badanych lub znak „Ustąp pierwszeństwa przejazdu” („żółty znak”) w wersji dla drugiej części badanych. Po obejrzeniu slajdów badani odpowiadali na pytania, wśród których było jedno zawierające błędną informację. Dla połowy badanych brzmiało ono: „Czy jeszcze jeden samochód minął czerwonego Datsuna, kiedy zatrzymał się on przy znaku Stop?”, a dla drugiej połowy badanych brzmiało: „Czy jeszcze jeden samochód minął czerwonego Datsuna, kiedy zatrzymał się on przy znaku Ustąp pierwszeństwa przejazdu?”. Dla niektórych badanych znak wymieniony w tym pytaniu był tym, który rzeczywiście widzieli. Dla pozostałych pytanie zawierało błędną informację. Po około półgodzinnej przerwie badani odpowiadali na pytania w teście rozpoznań. Między innymi mieli wybrać, którą scenę widzieli: czerwonego Datsuna stojącego przy znaku Stop czy ten sam samochód stojący przy żółtym znaku. Rezultaty badania pokazały, że kiedy informacja zawarta w pytaniu była prawidłowa, 75% badanych odpowiadało na nie prawidłowo. Natomiast spośród badanych wystawionych na wpływ błędnej informacji jedynie 41% udzieliło właściwej odpowiedzi. To mniej niż gdyby zgadywali (wtedy ich skuteczność wynosiłaby 50%). Loftus na podstawie tego eksperymentu stwierdziła, że można mówić o silnym wpływie błędnej informacji na przechowywane wspomnienia, które są przez nią zniekształcane.
Źródło: opracowanie własne na podstawie Loftus, 1979. z sugestiami było interpretowane w tym czasie jako dowód na zniekształcenie wspomnień przez błędne informacje.
Okres drugi we współczesnych badaniach nad podatnością na sugestie Polczyk (2007) wiąże z doniesieniami McCloskeya i Zaragozy o możliwym niepamięciowym mechanizmie efektu dezinformacji. Po okresie gromadzenia wiedzy na temat czynników torujących działanie zniekształcających sugestii, podjęto prace zmierzające do wyjaśnienia mechanizmu leżącego u podstaw zjawiska. W rezultacie stworzono dwie opozycyjne hipotezy (Gudjonsson, 1993). Pierwsza z nich, hipoteza integracji, głosiła, że docierające do jednostki błędne informacje zastępują oryginalną informację we wspomnieniu (zostaje ona trwale związana z reprezentacją pamięciową zdarzenia), skutkiem czego zostaje ona usunięta z pamięci. Zwolennicy drugiej z hipotez, hipotezy współwystępowania, twierdzili zaś, że nowa informacja wprawdzie blokuje dostęp do informacji oryginalnej, jednak nie usuwa jej i obie przechowywane są w pamięci (Zaragoza, 1987). Obie hipotezy tłumaczyły mechanizm wpływu nowych informacji na posiadane wspomnienie, jednak w inny sposób. Aby rozstrzygnąć, która z hipotez jest prawdziwa, McCloskey i Zaragoza wprowadzili do badań tak zwaną zmodyfikowaną procedurę.
Próbując znaleźć odpowiedź na pytanie, czy wspomnienia wydarzenia są faktycznie uszkadzane przez później docierające informacje, wprowadzili nowy typ pytań do testu rozpoznań w końcowej fazie eksperymentu. O ile do tej pory w badaniach z użyciem procedury standardowej badani w teście rozpoznań wybierali między informacją oryginalną a informacją sugerowaną, o tyle teraz dokonywali wyboru między szczegółem oryginalnym a zupełnie nową, jeszcze nigdy niepodawaną informacją. McCloskey i Zaragoza założyli, że jeśli wspomnienia byłyby rzeczywiście uszkadzane przez błędne informacje, badani odpowiadając na nowy typ pytań, osiągaliby równie słabe wyniki jak badani biorący udział w teście z oryginalną procedurą, ponieważ w sposób przypadkowy, zgadując, wybieraliby pomiędzy informacją nową – błędną a informacją oryginalną, ale uszkodzoną. Wyniki badań z użyciem zmodyfikowanej procedury potwierdziły słuszność hipotezy o współistnieniu oryginalnej i sugerowanej błędnej informacji. Badani, którzy poddani byli działaniu zniekształcających informacji, potrafili bowiem wskazać prawidłowe rozpoznania w zmodyfikowanym teście (Zaragoza, 1987).
Badacze sprawdzili również, czy podobnie ma się rzecz w przypadku dzieci, zwłaszcza że w psychologii rozwojowej obecny jest pogląd o słabszych śladach pamięciowych młodszych dzieci. Przeprowadzone eksperymenty z użyciem zmodyfikowanej procedury pokazały jednak, że wspomnienia dzieci (także przedszkolnych) są równie odporne na zapominanie i uszkodzenia jak wspomnienia dorosłych i że wpływ mylących informacji odbywa się raczej przez zablokowanie starszych śladów niż przez ich uszkodzenie (Zagaroza, 1987).