Publicystyka. Minibook - ebook
Wydawnictwo:
Data wydania:
27 stycznia 2014
Format ebooka:
EPUB
Format
EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie.
Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu
PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie
jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz
w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu.
Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu.
Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
Format
MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników
e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i
tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji
znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu.
Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu.
Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji
multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka
i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej
Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego
tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na
karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją
multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną
aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego,
który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire
dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy
wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede
wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach
PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną
aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego,
który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla
EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Pobierz fragment w jednym z dostępnych formatów
Publicystyka. Minibook - ebook
Philip Earl Steele |Wojciech Orliński | Tadeusz Gadacz | Łukasz Orbitowski | Julia Wizowska | Znaki Roku 2013 - najpopularniejsze teksty publicystyczne
Kategoria: | Inne |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-240-2848-1 |
Rozmiar pliku: | 2,0 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
SŁOWO WSTĘPNE
ZNAKI ROKU
Minął kolejny rok, podczas którego dbaliśmy o to, aby w każdym numerze miesięcznika dostarczać naszym czytelnikom istotnych, wartych rozważenia treści. Spośród rozmów, tekstów publicystycznych oraz artykułów dotyczących kultury, które ukazały się w „Znaku” w roku 2013, wybraliśmy te, które cieszyły się szczególnym zainteresowaniem naszych czytelników. Wierzymy, że naświetlając frapujące kwestie, lepiej zrozumiemy wyzwania, jakie stawia przed nami współczesność.
Zapraszamy do lektury!
Redakcja miesięcznika
PS. Przychody ze sprzedaży minibooków zostaną przeznaczone na kontynuowanie działalności miesięcznika „Znak”. Więcej: www.700.znak.com.plSTUDIA I ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Tadeusz Gadacz
Dziś nie mówimy już o duchu ani o doświadczeniu duchowym. Wewnętrzna duchowa refleksja zanikła, a wraz z nią zaczęły zanikać także istotne dotąd pojęcia, jak: szczęście, zastąpione przez sukces; mądrość, wyparta przez cywilizację wiedzy; teoria jako kontemplacja i zachwyt nad prawdą, dobrem i pięknem, usunięta przez teorię rozumianą jako dająca się zweryfikować, sprawnie działająca hipoteza, przynosząca wymierne technologiczne i ekonomiczne skutki. Zniknęło wreszcie pojecie ludzkiej natury i sensu. Przede wszystkim jednak zniknęło samo pytanie o człowieka
Tytuł mojego artykułu stanowi nawiązanie do słynnego wykładu współtwórcy szkoły frankfurckiej Maxa Horkheimera _Odpowiedzialność i studia_ wygłoszonego siedem lat po II wojnie światowej. Kryzys współczesnego uniwersytetu jest pochodną kryzysu człowieczeństwa europejskiego. Jedną z jego przyczyn stanowi zachwianie równowagi między materialnym a duchowym wymiarem życia. Rozkwit nauk przyrodniczych na przełomie XIX i XX w., który przyczynił się do coraz szybszego rozwoju uzdolnień technicznych, przyniósł także negatywne skutki. Przyczynił się do powstania nowych form pozytywizmu, przekonania, że jedyne kryterium poznania stanowią dające się empirycznie zweryfikować pozytywne fakty. W ten sposób powstał paradygmat scjentyzmu. Rodzącą się wówczas nierównowagę między naukami przyrodniczymi i mentalnością scjentystyczną a naukami humanistycznymi dostrzegał Wilhelm Dilthey. Tak jak nauki przyrodnicze zajmują się materialnym zewnętrznym światem przyrody, tak nauki humanistyczne wewnętrznym światem duchowym człowieka. Nauki humanistyczne nazwał Dilthey _Geisteswissenschaften_, naukami o duchu.
Na przełomie XIX i XX w. pojęcie ducha było jeszcze jednym z istotniejszych pojęć. We Francji powstał filozoficzny nurt zwany filozofią ducha. Emmanuel Mounier, francuski personalista, założył jedno z najważniejszych do dziś czasopism kulturalnych Francji „Esprit” („Duch”), a niemiecki filozof Rudolf Eucken, prawie już całkowicie zapomniany, w 1908 r., jako pierwszy spośród filozofów, otrzymał literacką Nagrodę Nobla właśnie za filozofię ducha. Mówiąc o doświadczeniu duchowym, myśliciele ci nie sprowadzali go jedynie do wymiaru religijnego. Uznawali je za to, z którego rodzi się wielka kultura, sztuka, doświadczenie wartości, sensów i celów. Już wtedy dostrzegano też zagrożenie wynikające z wypierania życia duchowego. 7 maja 1935 r. twórca fenomenologii Edmund Husserl wygłosił w Wiedniu wykład _Kryzys europejskiego człowieczeństwa a filozofia_. Nauki przyrodnicze, stwierdził w nim, opierające się jedynie na obiektywnych faktach, nie odsłaniają człowiekowi żadnych dających oparcie życiowych powiązań, żadnych ideałów ani norm, które mogłyby dać mu orientację. Nie wystarczy nam jedynie rozum instrumentalny. Ten bowiem wie, co czym się czyni i jak osiągać techniczne cele, nie potrafi jednak wskazać człowiekowi sensu, dać mu egzystencjalnego oparcia. Człowiek według Husserla jest istotą celową: „żyjąc w skończoności (…) kieruje się całym swym życiem ku biegunom nieskończoności”. Nauka zapomniała jednak o świecie ducha. Husserl był przekonany, ze przezwyciężenie kryzysu możliwe jest tylko przez powrót do doświadczenia duchowego. Pisał: „Istnieją tylko dwa wyjścia z kryzysu europejskiego sposobu istnienia: upadek Europy przez wyobcowanie ze swego własnego racjonalnego sensu życiowego, popadnięcie we wrogość wobec ducha i barbarzyństwo albo też odrodzenie Europy z ducha filozofii przez heroizm rozumu przezwyciężającego ostatecznie naturalizm. Największym niebezpieczeństwem dla Europy jest zmęczenie. Jeżeli jako »dobrzy Europejczycy« będziemy walczyć z tym niebezpieczeństwem nad niebezpieczeństwami z takim męstwem, które nie lęka się również walki nieskończonej, to wtedy z niszczącego pożaru niewiary, z wezbranego ognia zwątpienia w ogólnoludzkie posłannictwo Zachodu, z popiołów wielkiego zmęczenia powstanie feniks nowego uduchowienia i skierowania życia ku wnętrzu, jak rękojmia wielkiej i odległej przyszłości człowieka, gdyż tylko duch jest nieśmiertelny”. Wydarzenia II wojny światowej zakwestionowały optymizm Husserla, a jego diagnoza okazała się zbyt późna.
Po wojnie uczeń Husserla Hans-Georg Gadamer dojrzał jeszcze głębszy wymiar kryzysu w przekształceniu nauki w gałąź przedsiębiorczości: „Zinstytucjonalizowanie nauki i doprowadzenie jej do postaci pewnego przedsięwzięcia produkcyjnego (_Betrieb_) należy do związku życia ekonomicznego i społecznego w epoce industrializacji. Nauka jest nie tylko przedsięwzięciem produkcyjnym, ale ponadto wszystkie elementy sprawcze nowoczesnego życia są zorganizowane jak przedsiębiorstwo produkcyjne. Jednostka z jej określoną efektywnością jest wpasowana w większą przedsiębiorczą całość, która z kolei ma w wysoce wyspecjalizowanej organizacji nowoczesnej pracy dokładnie przewidzianą funkcję, pełnioną jednak bez osobistego zainteresowania całością”. Max Horkheimer, współtwórca szkoły frankfurckiej, w wykładzie _Odpowiedzialność i studia_ stwierdził: „Technika bierze w posiadanie nie tylko ludzkie ciała, ale i dusze. Jak w teorii ekonomicznej mówi się czasem o zasłonie pieniądza, tak można by dzisiaj mówić o zasłonie technicznej. Marzeniem cywilizowanych nie jest już zbawiony świat, nawet nie baśniowa kraina mlekiem i miodem płynąca (…) lecz kolejne auto lub telewizor”. Podobną diagnozę sformułował kilka lat wcześniej Karl Jaspers: „Technika dysponuje zawsze tylko tym, co mechanicznie uchwytne. Przekształca swój przedmiot w mechanizm, a więc w aparat i w maszynę. (…) Taka absolutyzacja momentu technicznego nie docenia jednak rzeczywistości, która wszędzie wymaga czegoś więcej niż techniki, choć we wszelkim działaniu tkwi jakaś technika jako założenie, a mechanizm dostarcza niejako tylko kośćca. Kultywowanie i hodowanie w odniesieniu do natury, wychowywanie i komunikowanie w odniesieniu do człowieka, wytwarzanie dzieł duchowych, a nawet samo wynajdywanie, nie mogą przebiegać zgodnie z regułami techniki. Fałszywe jest przekonanie, że dzięki technice powstanie to, co można stworzyć tylko na gruncie żywego ducha”.
Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej.
Termin wprowadzony przez Edmunda Husserla. W tej części opieram się na przeredagowanych fragmentach mojej publikacji _Kryzys człowieczeństwa europejskiego_, „Charaktery” 2012, nr 3, s. 108–113.
E. Husserl, _Kryzys europejskiego człowieczeństwa a filozofia_, tłum. J. Sidorek, Warszawa 1993, s. 20.
Tamże, s. 51.
H.-G. Gadamer, _Teoria, etyka, edukacja. Eseje wybrane_, tłum. zbiorowe, Warszawa 2008, s. 55.
M. Horkheimer, _Odpowiedzialność i studia_, przekład translatoryjny pod kierunkiem H. Walentynowicz, „Kronos” 2011, nr 2, s. 241.
K. Jaspers, _O źródle i celu historii_, tłum. J. Marzęcki, Kęty 2006, s. 120.
ZNAKI ROKU
Minął kolejny rok, podczas którego dbaliśmy o to, aby w każdym numerze miesięcznika dostarczać naszym czytelnikom istotnych, wartych rozważenia treści. Spośród rozmów, tekstów publicystycznych oraz artykułów dotyczących kultury, które ukazały się w „Znaku” w roku 2013, wybraliśmy te, które cieszyły się szczególnym zainteresowaniem naszych czytelników. Wierzymy, że naświetlając frapujące kwestie, lepiej zrozumiemy wyzwania, jakie stawia przed nami współczesność.
Zapraszamy do lektury!
Redakcja miesięcznika
PS. Przychody ze sprzedaży minibooków zostaną przeznaczone na kontynuowanie działalności miesięcznika „Znak”. Więcej: www.700.znak.com.plSTUDIA I ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Tadeusz Gadacz
Dziś nie mówimy już o duchu ani o doświadczeniu duchowym. Wewnętrzna duchowa refleksja zanikła, a wraz z nią zaczęły zanikać także istotne dotąd pojęcia, jak: szczęście, zastąpione przez sukces; mądrość, wyparta przez cywilizację wiedzy; teoria jako kontemplacja i zachwyt nad prawdą, dobrem i pięknem, usunięta przez teorię rozumianą jako dająca się zweryfikować, sprawnie działająca hipoteza, przynosząca wymierne technologiczne i ekonomiczne skutki. Zniknęło wreszcie pojecie ludzkiej natury i sensu. Przede wszystkim jednak zniknęło samo pytanie o człowieka
Tytuł mojego artykułu stanowi nawiązanie do słynnego wykładu współtwórcy szkoły frankfurckiej Maxa Horkheimera _Odpowiedzialność i studia_ wygłoszonego siedem lat po II wojnie światowej. Kryzys współczesnego uniwersytetu jest pochodną kryzysu człowieczeństwa europejskiego. Jedną z jego przyczyn stanowi zachwianie równowagi między materialnym a duchowym wymiarem życia. Rozkwit nauk przyrodniczych na przełomie XIX i XX w., który przyczynił się do coraz szybszego rozwoju uzdolnień technicznych, przyniósł także negatywne skutki. Przyczynił się do powstania nowych form pozytywizmu, przekonania, że jedyne kryterium poznania stanowią dające się empirycznie zweryfikować pozytywne fakty. W ten sposób powstał paradygmat scjentyzmu. Rodzącą się wówczas nierównowagę między naukami przyrodniczymi i mentalnością scjentystyczną a naukami humanistycznymi dostrzegał Wilhelm Dilthey. Tak jak nauki przyrodnicze zajmują się materialnym zewnętrznym światem przyrody, tak nauki humanistyczne wewnętrznym światem duchowym człowieka. Nauki humanistyczne nazwał Dilthey _Geisteswissenschaften_, naukami o duchu.
Na przełomie XIX i XX w. pojęcie ducha było jeszcze jednym z istotniejszych pojęć. We Francji powstał filozoficzny nurt zwany filozofią ducha. Emmanuel Mounier, francuski personalista, założył jedno z najważniejszych do dziś czasopism kulturalnych Francji „Esprit” („Duch”), a niemiecki filozof Rudolf Eucken, prawie już całkowicie zapomniany, w 1908 r., jako pierwszy spośród filozofów, otrzymał literacką Nagrodę Nobla właśnie za filozofię ducha. Mówiąc o doświadczeniu duchowym, myśliciele ci nie sprowadzali go jedynie do wymiaru religijnego. Uznawali je za to, z którego rodzi się wielka kultura, sztuka, doświadczenie wartości, sensów i celów. Już wtedy dostrzegano też zagrożenie wynikające z wypierania życia duchowego. 7 maja 1935 r. twórca fenomenologii Edmund Husserl wygłosił w Wiedniu wykład _Kryzys europejskiego człowieczeństwa a filozofia_. Nauki przyrodnicze, stwierdził w nim, opierające się jedynie na obiektywnych faktach, nie odsłaniają człowiekowi żadnych dających oparcie życiowych powiązań, żadnych ideałów ani norm, które mogłyby dać mu orientację. Nie wystarczy nam jedynie rozum instrumentalny. Ten bowiem wie, co czym się czyni i jak osiągać techniczne cele, nie potrafi jednak wskazać człowiekowi sensu, dać mu egzystencjalnego oparcia. Człowiek według Husserla jest istotą celową: „żyjąc w skończoności (…) kieruje się całym swym życiem ku biegunom nieskończoności”. Nauka zapomniała jednak o świecie ducha. Husserl był przekonany, ze przezwyciężenie kryzysu możliwe jest tylko przez powrót do doświadczenia duchowego. Pisał: „Istnieją tylko dwa wyjścia z kryzysu europejskiego sposobu istnienia: upadek Europy przez wyobcowanie ze swego własnego racjonalnego sensu życiowego, popadnięcie we wrogość wobec ducha i barbarzyństwo albo też odrodzenie Europy z ducha filozofii przez heroizm rozumu przezwyciężającego ostatecznie naturalizm. Największym niebezpieczeństwem dla Europy jest zmęczenie. Jeżeli jako »dobrzy Europejczycy« będziemy walczyć z tym niebezpieczeństwem nad niebezpieczeństwami z takim męstwem, które nie lęka się również walki nieskończonej, to wtedy z niszczącego pożaru niewiary, z wezbranego ognia zwątpienia w ogólnoludzkie posłannictwo Zachodu, z popiołów wielkiego zmęczenia powstanie feniks nowego uduchowienia i skierowania życia ku wnętrzu, jak rękojmia wielkiej i odległej przyszłości człowieka, gdyż tylko duch jest nieśmiertelny”. Wydarzenia II wojny światowej zakwestionowały optymizm Husserla, a jego diagnoza okazała się zbyt późna.
Po wojnie uczeń Husserla Hans-Georg Gadamer dojrzał jeszcze głębszy wymiar kryzysu w przekształceniu nauki w gałąź przedsiębiorczości: „Zinstytucjonalizowanie nauki i doprowadzenie jej do postaci pewnego przedsięwzięcia produkcyjnego (_Betrieb_) należy do związku życia ekonomicznego i społecznego w epoce industrializacji. Nauka jest nie tylko przedsięwzięciem produkcyjnym, ale ponadto wszystkie elementy sprawcze nowoczesnego życia są zorganizowane jak przedsiębiorstwo produkcyjne. Jednostka z jej określoną efektywnością jest wpasowana w większą przedsiębiorczą całość, która z kolei ma w wysoce wyspecjalizowanej organizacji nowoczesnej pracy dokładnie przewidzianą funkcję, pełnioną jednak bez osobistego zainteresowania całością”. Max Horkheimer, współtwórca szkoły frankfurckiej, w wykładzie _Odpowiedzialność i studia_ stwierdził: „Technika bierze w posiadanie nie tylko ludzkie ciała, ale i dusze. Jak w teorii ekonomicznej mówi się czasem o zasłonie pieniądza, tak można by dzisiaj mówić o zasłonie technicznej. Marzeniem cywilizowanych nie jest już zbawiony świat, nawet nie baśniowa kraina mlekiem i miodem płynąca (…) lecz kolejne auto lub telewizor”. Podobną diagnozę sformułował kilka lat wcześniej Karl Jaspers: „Technika dysponuje zawsze tylko tym, co mechanicznie uchwytne. Przekształca swój przedmiot w mechanizm, a więc w aparat i w maszynę. (…) Taka absolutyzacja momentu technicznego nie docenia jednak rzeczywistości, która wszędzie wymaga czegoś więcej niż techniki, choć we wszelkim działaniu tkwi jakaś technika jako założenie, a mechanizm dostarcza niejako tylko kośćca. Kultywowanie i hodowanie w odniesieniu do natury, wychowywanie i komunikowanie w odniesieniu do człowieka, wytwarzanie dzieł duchowych, a nawet samo wynajdywanie, nie mogą przebiegać zgodnie z regułami techniki. Fałszywe jest przekonanie, że dzięki technice powstanie to, co można stworzyć tylko na gruncie żywego ducha”.
Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej.
Termin wprowadzony przez Edmunda Husserla. W tej części opieram się na przeredagowanych fragmentach mojej publikacji _Kryzys człowieczeństwa europejskiego_, „Charaktery” 2012, nr 3, s. 108–113.
E. Husserl, _Kryzys europejskiego człowieczeństwa a filozofia_, tłum. J. Sidorek, Warszawa 1993, s. 20.
Tamże, s. 51.
H.-G. Gadamer, _Teoria, etyka, edukacja. Eseje wybrane_, tłum. zbiorowe, Warszawa 2008, s. 55.
M. Horkheimer, _Odpowiedzialność i studia_, przekład translatoryjny pod kierunkiem H. Walentynowicz, „Kronos” 2011, nr 2, s. 241.
K. Jaspers, _O źródle i celu historii_, tłum. J. Marzęcki, Kęty 2006, s. 120.
więcej..