Pułapka anoreksji. Dlaczego się choruje, jak wyzdrowieć - ebook
Pułapka anoreksji. Dlaczego się choruje, jak wyzdrowieć - ebook
Być może uważasz, że Twego ciała jest za dużo. Że nie masz silnej woli i daleko Ci do doskonałości. Postanowiłeś znowu ograniczyć jedzenie. Jeśli te zdania pasują do Ciebie – koniecznie przeczytaj tę książkę. Pozwoli ona Tobie i Twoim najbliższym uniknąć pułapki – gdy jedzenie staje się śmiertelnym wrogiem, obsesją, religią, tajemną wiedzą – drogą do nieśmiertelności.
Valerio Albisetti - jest jednym z najbardziej znaczących twórców współczesnej psychoanalizy. Z pochodzenia Szwajcar. Profesjonalista odnoszący sukcesy , także w dziedzinie przedsiębiorczości. Prowadzi konferencje i seminaria w największych miastach europejskich i amerykańskich. Twórca Psychoterapii Personalistycznej. Jest autorem wielu bardzo popularnych książek.
Kategoria: | Poradniki |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-7660-522-7 |
Rozmiar pliku: | 477 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
We wstępie chcę przypomnieć czytelnikom i podkreślić, że moja rola polega na pomocy w rozumieniu zjawisk i nadawaniu im znaczenia.
Bez względu na to, ile nas to będzie kosztowało.
To jedynie pozwala mi jeszcze wierzyć w człowieka.
W jego wolność i możliwość wyboru.
Wyboru życia lub śmierci.
Wyboru pomiędzy leczeniem a chorobą.
Natomiast:
Nie chcę pomagać w zabijaniu świadomości ani w unikaniu wyborów.
Całe życie spędziłem usiłując zrozumieć mechanizmy, pobudki psychologiczne, które wywołują, podtrzymują lub skrywają neurozy.
Przez nadanie sensu anoreksji, podobnie jak i innym chorobom psychicznym tego typu, mamy szansę ją zrozumieć, pracować nad nią i nie dać się jej pokonać.
Z drugiej strony istota ludzka jest nieomal wciąż nieświadoma, zdominowana napięciami, które prowadzą do rozwoju psychicznego lub jego zaniku.
Pracując nad anoreksją odkryłem, jak trudno jest nadać jej sens.
Od zakończenia tej książki rośnie we mnie przekonanie, że mimo wszystko przeznaczeniem istoty ludzkiej jest odpowiedzialne kierowanie własnymi pragnieniami, zachowaniami, wyobrażeniami, ograniczeniami, możliwościami.
Nadawać sens i odzyskiwać go, aby stać się podmiotem historii.
Duchowym.
Wzrastanie w świadomości, że dojrzewanie zależy od pracy nad poczuciem winy i chęcią ukarania, które zawsze idą ze sobą w parze.
Są nierozłączne.
Trzeba się od nich uwolnić.
Tylko w jaki sposób?
Anorektycy, podobnie jak inne osoby dotknięte różnego rodzaju neurozami, stają się same dla siebie katami, skazują się na najgorsze cierpienia, aby odkupić wymyślone, często nieistniejące, winy.
Tymczasem rodzimy się z przeogromną, nadzwyczaj silną, histeryczną i niewyczerpaną potrzebą miłości.
Rodzimy się, nie mając na to żadnego wpływu, z zakorzenionymi sprzecznościami.
Do nas należy obowiązek – a według mnie on właśnie stanowi o sensie naszego istnienia na ziemi – wyboru, aby nimi świadomie, jak przystało na twory Boskie, kierować i nadać im znaczenie.
Po wypędzeniu z raju – kiedy poznaliśmy i zło, i dobro – musimy wykorzystać naszą świadomość zła, aby czynić dobrze.
Musimy zmagać się z nerwicami, walczyć z nieświadomością, chcąc stać się ludźmi.
Cierpieć, znosić ból, by przebudzić się całkowicie.
Wyjść na światło.
Musimy najpierw zaakceptować i przyjąć nasze słabości, znieść odtrącenie, opuszczenie, niezrozumienie, zdradę, dać sobie radę z brakiem akceptacji, serdeczności, położyć na szali własną tożsamość, zrezygnować z dumy, odrzucić fałsz, dwuznaczność, aby wreszcie być wolnym.
Anoreksja jest zniewoleniem.
Jednak, jeśli istota ludzka nie mogłaby być wolna, nie mogłaby także stać się anorektykiem, mieć nerwicy.
Anoreksja. Rezultat mrzonki o wszechwładzy.
Przeciwstawienie się naturze.
Zbytnia duma.
Wynik nerwicy.
A jednak także pewne znaczenie, które cicho towarzyszy naszej egzystencji, podczas całego jej trwania.
Zbyt wybujały zmysł samokontroli?
Pragnienie ukarania rodziców, innych?
Pycha?
Autodestrukcja?
Z całą pewnością zawrotny wzrost liczby przypadków anoreksji wskazuje na zły stan psychiki we współczesnym społeczeństwie.
Anoreksja stała się tym, czym była histeria w ubiegłym wieku.
Chorobą społeczną.
Z drugiej strony, ciągle powtarzam, że intelektualiści, psychoanalitycy, duchowni zdradzili własną rolę.
Mieli czuwać nad wartościami uniwersalnymi, starożytnymi paktami, podwalinami, mieli służyć prawdzie, sprawiedliwości, wolności, świadomości. Człowiekowi.
Zdradzili własne obowiązki narzucone im przez historię. Poddali i poddają sztukę, naukę, religię służbie polityki, ekonomii. Byli i są współwinnymi zabijania człowieka.
Ustępowali i ustępują ideologiom.
Utracili święty charakter własnej roli.
Być może jest to punkt wyjścia do zrozumienia popularności anoreksji.
W tym, co nazywamy rodziną, zatracił się prawdziwy sens stosunków międzyludzkich.
Dzieci zostały wchłonięte przez byt wyalienowany i alienujący, nie są zainteresowane pragnieniem, aby stać się sobą, aby zrealizować własną istotę człowieczeństwa.
Nie ma już rodziców. Tzw. rodzice nie pamiętają, że wysiłek, który każdy wkłada, aby nadać sens sobie i otaczającej rzeczywistości jest aktem twórczym, który przeżywa człowiek, a nie jedynie syn czy córka.
Zagubiono prawdziwość, autentyczność, przykład, pokorę, szacunek, poczucie sprawiedliwości, duchowość, świadomość.
Tzw. rodzice są zdominowani przez własny brak świadomości, przez niezaleczone nerwice.
Być może zmniejszyła się dominacja fizyczna nad młodszymi, ale popularna stała się o wiele subtelniejsza przemoc, cichsza, niewidoczna, która dotyczy związków psychologicznych.
Kiedy nie ma miłości, tej prawdziwej, kiedy w dzieciństwie czuliśmy się nie kochani, rozwija się nerwica.
Często rodzice osób dotkniętych anoreksją są nieprzyjemni, sztywni, nieprzystępni w stosunkach z dziećmi.
Nie potrafią zaryzykować własnej tożsamości.
Psychicznie są martwi.
Niemożność podjęcia ryzyka cierpienia psychicznego prowadzi ich do zdeformowanej wizji siebie i innych.
Szczerość, prawdziwość nakładają na nich obowiązek odkrycia przyłbicy.
To na łonie rodziny po raz pierwszy zostaje zawarty pierwszy, wielki pakt miłości, który umożliwia zdrowe dojrzewanie emocjonalne.
W dzisiejszych czasach rodzina jest światem zamkniętym na zewnątrz.
Być może chce się ochronić przed innymi możliwymi relacjami?
Jeśli jednak inni są traktowani jako obcy i niebezpieczni, my sami w podobny sposób będziemy do siebie podchodzić.
W rodzinach osób dotkniętych anoreksją, władza i rola zastąpiły uczucia.
Praca psychoanalityka, w takich przypadkach, polega na oswobodzeniu chorego od rodzinnej matrycy, otwarciu go na zewnątrz, uczynieniu z niego osoby potrzebnej.
Pokornej.
Tyle jest pustki w takich ludziach.
Poczucie pełni jest przecież związane z obecnością.
I ci tzw. rodzice nie są zdolni stanowić dla dzieci przykładu, jak przyjmować, kochać w zdrowy sposób własne dzieci.
Nie są w stanie zbudować własnej egzystencji wokół wewnętrznego środka, świadomości.
Wypełniają własną pustkę wewnętrzną rolami, symbolami, pozorami, wyobrażeniami, zewnętrznymi punktami odniesienia.
Nie potrafiąc wsłuchać się we własne ja, nie słuchają nawet dzieci, nawet innych.
Nigdy się siebie o nic nie pytają.
Nie wiedzą, że są zamknięci, chorzy, i że tworzą wokół siebie zamknięcie i chorobę.
Anoreksja pojawia się, kiedy nie ma już żadnego sposobu na wyrażenie siebie, na sprostanie konfliktom psychologicznym.
Chude, rachityczne ciało anorektyka pokazuje, że nie może on zapanować na swoimi stanami wewnętrznymi.ZAKŁÓCENIA ŻYWIENIOWE
Osoba „normalna” trawi zazwyczaj stałe ilości jedzenia, wyznaczane przyzwyczajeniami, świadomością ograniczeń własnego ciała ze względu na poczucie zaspokojenia. I zazwyczaj kończy, czuje się najedzona, kiedy ciało daje określone sygnały, że następna porcja jedzenia mogłaby spowodować złe samopoczucie, cierpienie, ból.
Przedstawiony tu został opis doskonałej harmonii pomiędzy ciałem, jego życiem psychologicznym i stosunkiem do otaczającego świata.
Z drugiej jednak strony jedzenie w społeczeństwie dobrobytu lub takim, które etap walki o przetrwanie ma już za sobą, staje się polem bitwy pomiędzy pragnieniami psychicznymi i potrzebami ciała.
Kiedy bardziej zwraca się uwagę na te pierwsze, zapomina się o ciele, zaniedbuje się je, co prowadzi do głodu, do niedostarczania pokarmu, do niesłuchania ciała; kiedy – wręcz przeciwnie – słucha się jedynie potrzeb ciała, wtedy napełnia się to ostatnie pokarmem, smakami, aromatami.
Zawsze istnieje, w obydwu przypadkach, głęboka dysharmonia.
Brak komunikacji.
Niesłuchanie.
W przypadku braku apetytu i anoreksji nie słucha się poczucia głodu.
W przypadku łakomstwa i bulimii nie słucha się poczucia sytości.
Anorektyk jest tak bardzo pochłonięty własnymi problemami, własnymi trudnościami psychicznymi, że zapomina o ciele, oddala się od niego, zapomina o żywieniu życia cielesnego, fizycznego.
Myślę, że typ anorektyczny boi się własnego ciała, własnej fizyczności, większą wagę przywiązuje do umysłu. Ucieka od ciała, aby „rozkoszować się” patologicznie aż do głębi nerwicami psychicznymi.
Natomiast osoba dotknięta bulimią boi się włas nej psychiki i chowa się w ciele. Nie jest w stanie sprostać cierpieniom psychicznym i sądzi, że poradzi sobie z nimi, zanurzając się patologicznie we własnej fizyczności, połykając pokarm.
Jestem zdania, że w pierwszych latach życia ustala się głęboka równowaga symboliczna, nieświadoma, pomiędzy życiem a jedzeniem. W osobowości typu anorektycznego, kiedy życie staje się trudne, problematyczne, ciężkie, pokarm nabiera analogicznego znaczenia. Podświadomość nieomal podpowiada: „Im mniej przyjmę pokarmu , tym mniej będę miał problemów psychicznych”. Odwrotnie rzeczy się mają w przypadku osobowości typu bulimicznego, podświadomość zdaje się mówić: „Im więcej przyjmę pokarmu , tym będę silniejszy, aby stawić czoła trudnościom psychologicznym na mej drodze”.
Jednak, dlaczego istnieją w ogóle zakłócenia żywieniowe?
Skąd się biorą?
Szkoła psychiatryczna, strukturalnie oparta na modelu diagnostycznym, w niewielkim stopniu dynamicznym, kładzie nacisk na związek pomiędzy depresją a anoreksją, czy też anoreksją i bulimią; koledzy ze szkoły biologicznej szukają przyczyny w dysfunkcji – niedoborze lub zbytku – typu hormonalnego; psychologowie odnoszą się do bogatego typu społeczeństwa, w którym żyjemy i interpretują te choroby żywieniowe jako formy patologiczne, charakterystyczne dla systemów społecznych, w których nie istnieje już problem przetrwania. Zatem choroby wywołane bogactwem, przesytem, choroby zbytku.
Być może rację mają wszyscy po trochu.
Jednak moim zdaniem są to formy patologiczne, które biorą swój początek już w dzieciństwie.
Prawdziwe walki wewnętrzne.ANOREKSJA – CHOROBA KULTUROWA
W ubiegłym wieku psychoanalitycy z Europy i Stanów Zjednoczonych znaleźli się oko w oko z tajemniczą chorobą, która dotykała głównie kobiety: histerią.
O histerii mówiło się już w świecie antycznym, w Egipcie, starożytnej Grecji, jednak zawsze jako o zjawisku rzadkim, sporadycznym. Dopiero w ubiegłym wieku histeria niezwykle się rozprzestrzeniła, do tego stopnia, że została zakwalifikowana jako nerwica. Zawód psychoanalityka, można powiedzieć, pojawił się właśnie, aby zrozumieć i wyleczyć tę patologię systemu nerwowego, psychiki, osobowości. W tamtych czasach osoby dotknięte nerwicą były histeryczne. Później, wraz z upływem dziesięcioleci, ich liczba malała aż do dnia dzisiejszego: aktualnie osoby mające objawy histerii stanowią niski procent wśród ludności państw zachodnich. Kiedy przeanalizowano po raz pierwszy histerię stwierdzono, że jest patologią złożoną, wieloznaczną, trudną do zdefiniowania.
Jej symptomy były fizyczne, somatyczne, ale ona sama tkwiła korzeniami w sferze psychologicznej, emocjonalnej.
Zatem możemy zdefiniować histerię jako prawdziwą chorobę psychiczną.
Jednak, moim zdaniem, jest to także choroba społeczna: symptomy histerii odpowiadały doskonale stylowi, kulturze, potrzebom, oczekiwaniom, wymaganiom owej epoki tak, że w efekcie rozprzestrzeniły się i stały się wręcz modelami zachowań, z którymi należało się identyfikować.
W XX wieku, szczególnie w drugiej jego połowie, zaczęła zdobywać popularność inna dziwna patologia, znana już wcześniej, jednak tylko wąskiemu gronu naukowców: anoreksja.
Anoreksja – niebezpieczna i trudna do zdefiniowania choroba psychiczna, w której młoda osoba, zazwyczaj kobieta, skazuje się dobrowolnie na głód, nawet posuwając się do samounicestwienia – istniała od wieków znana jako histeria, w niewielu przypadkach, aby później pojawić się na skalę bardziej masową, epidemiczną.
Ostatnio staje się coraz częstsza inna choroba psychiczna: bulimia – ciągłe pochłanianie pokarmów. Ale o tym pomówimy w następnej książce, choć w anoreksji przejawiają się także formy bulimii: okresy postu zupełnego lub częściowego, które zamieniają się w okresy żarłoczności, prawdziwego objadania się.
Anoreksja i bulimia postrzegane są jako zakłócenia żywieniowe, gdyż przedstawiają patologiczne sposoby odżywiania się. Oczywiście, są oznakami zakłóceń psychicznych, ale postrzegane są przez pryzmat ich aktualnego kontekstu kulturowego.
Myślę, że anoreksja wyraża poczucie niższości i niemocy, a oprócz tego skrywanej zmysłowości u kobiet.
W dawnych czasach kobieta musiała być kobieca i zmysłowa, a z drugiej strony nie mogła tego pokazywać. Czuła się przez to przytłoczona, nieuczciwa z punktu widzenia seksu, co ujawniało się w jej histerycznych reakcjach.
Dlatego też uważam, że anoreksja skrywa głęboki problem tożsamości osoby oraz braku siły i kontroli ze strony kobiety.
Anoreksja posługuje się językiem typowym dla dobrze sytuowanego i konsumpcyjnego społeczeństwa, tj. językiem diet, zwracania uwagi na figurę i ilość spożywanych pokarmów.
Jest to już choroba spowodowana modą.
Jednak młodzi ludzie czują się nią zainteresowani, jest dla nich nową, aktualną sytuacją, która pozwala się wyróżnić spośród innych, aby być oryginalnymi. To jednak niesie za sobą powielanie patologicznego modelu, prowadzącego do dewiacji i wynikającego z dewiacji.POCZĄTKI I PRZEJAWY ANOREKSJI
Czym jest anoreksja?
Słowo „anoreksja” pochodzi od greckiego an, które ma znaczenie ujemne, i orexis, „apetyt”. Znaczy zatem brak apetytu, chęci jedzenia.
Jednak ja chętnie poszerzę to znaczenie o słowa nie chcę żyć.
Ból życia.
Cierpienie psychologiczne i fizyczne.
W jakim wieku się objawia?
Chwila jej pojawienia się to prawie zawsze wiek dojrzewania . Jednak spotkałem się z przypadkami anoreksji także w wieku wcześniejszym i w wieku dorosłym .
Jak i dlaczego się ujawnia?
Anoreksja nieomal nigdy nie pojawia się znienacka.
Jest efektem, wynikiem.
Stoi za nią zawsze jakaś osobista historia.
Anoreksja prawie nigdy nie jest jedynie problemem wagi czy jedzenia.
BESTSELLERY
- EBOOK34,99 zł
- Wydawnictwo: AgoraFormat: EPUB MOBIZabezpieczenie: Watermark VirtualoKategoria: PoradnikiPenis nie jest obcym ciałem, dzikim zwierzęciem, czempionem, który musi wygrywać seksualne olimpiady, ani nieposłusznym sługą, którego trzeba przywoływać do porządku niebieskimi pigułkami. Jest częścią męskiego ciała, o którą ...29,99 złEBOOK29,99 zł
- EBOOK59,00 zł
- Wydawnictwo: AgoraFormat: EPUB MOBIZabezpieczenie: Watermark VirtualoKategoria: Poradniki„Sztuka kochania” to poradnik dla par. Po raz pierwszy wydany w 1976 roku, osiągnął rekordowe 7 milionów sprzedanych egzemplarzy i miał dziesiątki tysięcy pirackich dodruków. Mimo upływu czasu wciąż zadziwia aktualnością.EBOOK
25,99 zł 29,99
Rekomendowana przez wydawcę cena sprzedaży detalicznej.
- 7,69 zł