- nowość
- W empik go
Relacje, jakich pragniesz. 7 umiejętności wzmacniających więzi. Kobiety - ebook
Relacje, jakich pragniesz. 7 umiejętności wzmacniających więzi. Kobiety - ebook
Czy kiedykolwiek czułaś, że Twoje relacje – te partnerskie, rodzinne czy przyjacielskie – mogłyby być głębsze, zdrowsze i bardziej satysfakcjonujące?
A może zastanawiasz się, dlaczego powtarzasz pewne schematy, które zamiast budować, rujnują Twoje więzi z bliskimi?
Jeśli tak, ebook „Relacje, jakich pragniesz” to Twoja osobista mapa w dążeniu do lepszej jakości relacji.
Magdalena Lubońska, autorka pełna empatii i doświadczenia, przedstawia niezwykły poradnik, który pomoże Ci spojrzeć na relacje z nowej perspektywy. Oparta na autentycznych historiach i własnych przemyśleniach książka wskazuje, jak siedem kluczowych umiejętności może odmienić Twoje życie i relacje.
Ta książka jest jak rozmowa z najlepszą przyjaciółką – wspierająca, pełna zrozumienia i inspiracji. Dzięki niej zyskasz:
-
Świadomość schematów z dzieciństwa – Zrozumiesz, jak Twoje relacje z rodzicami wpłynęły na sposób, w jaki dziś budujesz więzi z ludźmi.
-
Praktyczne narzędzia – Nauczysz się komunikować pozytywnie, wyrażać swoje emocje, stawiać granice i obiektywnie oceniać sytuacje, które mogą wpływać na Twoje relacje.
-
Odwagę do zmiany – Dzięki refleksjom autorki poczujesz, że każdy dzień jest dobrym momentem na rozwijanie umiejętności, które budują zdrowe więzi.
-
Wsparcie w codzienności – Otrzymasz narzędzia do wzmacniania relacji, które możesz zastosować już dziś, aby poczuć różnicę w jakości swojego życia.
Co znajdziesz w środku?
Książka składa się z dwóch głównych części. W pierwszej znajdziesz refleksje i pytania, które pomogą Ci zrozumieć, jakie przekonania kierują Twoimi działaniami. W drugiej części autorka dzieli się historiami – swoimi i osób, które z odwagą pozwoliły jej opowiedzieć swoje doświadczenia, by stały się lekcją dla innych.
7 kluczowych umiejętności, które pomogą Ci w budowaniu lepszych relacji:
1. Pozytywna komunikacja – Jak mówić, by być usłyszanym?
2. Wyrażanie uczuć i potrzeb – Naucz się mówić o tym, co dla Ciebie ważne.
3. Stawianie granic – Chroń siebie i swoje wartości, bez poczucia winy.
4. Przyznawanie się do błędów – Buduj zaufanie przez szczerość.
5. Obiektywne spojrzenie na relacje – Naucz się oceniać sytuacje bez emocjonalnego obciążenia.
6. Rezygnacja z tego, co nie służy – Wybieraj to, co wzbogaca Twoje życie.
7. Praca nad sobą – Odkryj, jak Twoja wewnętrzna przemiana wpływa na relacje z innymi.
Każdy rozdział zawiera pytania do autorefleksji, które pomogą Ci zrozumieć siebie lepiej i zachęcą do działania. To praktyczny przewodnik dla każdego, kto chce budować relacje oparte na zrozumieniu, szacunku i miłości.
Jakie korzyści przyniesie Ci ta książka?
-
Zrozumiesz, jakie schematy rządzą Twoimi relacjami i jak je zmieniać na lepsze.
-
Nauczysz się świadomie wybierać ludzi i relacje, które Ci służą.
-
Zyskasz umiejętności niezbędne do budowania szczęśliwych związków i przyjaźni.
-
Otrzymasz wsparcie w trudnych chwilach, które pomoże Ci zrozumieć, że zawsze możesz zacząć od nowa.
-
Zaczniesz patrzeć na swoje relacje z nowej, inspirującej perspektywy.
Książka „Relacje, jakich pragniesz” jest dla kobiet i mężczyzn, którzy pragną zrozumieć siebie i innych, by tworzyć trwałe, satysfakcjonujące relacje. Niezależnie od tego, czy jesteś w związku, czy go szukasz, czy chcesz poprawić więzi rodzinne lub przyjacielskie – znajdziesz tutaj coś dla siebie.
Nie czekaj, aż zmiany w Twoich relacjach przyjdą same. Weź sprawy w swoje ręce i rozpocznij swoją podróż do lepszych więzi już dziś. Pobierz ebooka i przekonaj się, jak wielką różnicę mogą zrobić te proste, ale skuteczne narzędzia. Twoje szczęśliwsze życie zaczyna się tutaj!
O autorce:
Autorka, doktor nauk o kulturze fizycznej, jest osobą głęboko refleksyjną i wrażliwą. Jej pasją jest obserwowanie ludzkich zachowań, odkrywanie zależności między nimi i wyciąganie praktycznych wniosków, które mogą służyć budowaniu lepszych relacji. Dzięki swojej empatii i umiejętności słuchania potrafi otwierać ludzi na rozmowy, których wcześniej unikali, tworząc przestrzeń do szczerych refleksji.
Swoją książkę oparła na 7 kluczowych umiejętnościach wzmacniających więzi, które odkryła, słuchając historii osób zmagających się z trudnościami w relacjach. Łącząc swoje doświadczenie, wiedzę i mądrość płynącą z rozmów, stworzyła praktyczny przewodnik, który pomaga dążyć do głębszego zrozumienia siebie i innych oraz budować trwałe, szczęśliwe związki.
Kategoria: | Poradniki |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-972023-1-3 |
Rozmiar pliku: | 15 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
2.Propozycja ćwiczenia: zamieniaj wszystko, co zaczyna się od „ty…”, na „ja”, aby zamiast o jego zachowaniu mówić o emocjach, które to zachowanie wywołuje w Tobie. Przykładem niech będzie niewyrzucenie śmieci przez partnera. Zamiast: „Jak mogłeś!? Ty nigdy nie robisz tego, o co cię proszę!”, spróbuj powiedzieć: „Kochanie, zauważyłam, że nie wyniosłeś dzisiaj śmieci. Prosiłam cię o to, więc czuję się, jakby moje potrzeby były dla ciebie nieważne i jakbyś mnie nie szanował. Czy mógłbyś spojrzeć na to w ten sposób? Czy rozumiesz już teraz, dlaczego to dla mnie ważne?”.
3.Mówienia komplementów i doceniania czyjegoś wysiłku można się nauczyć. Szukanie pretekstu, by pochwalić drugą osobę lub podziękować jej za coś, co dla Ciebie zrobiła, to dobry nawyk, który umacnia więzi. W Tobie buduje postawę wdzięczności, a w osobach, z którymi przebywasz, buduje poczucie, że ich wysiłek ma wielkie znaczenie i że warto się starać. Propozycja ćwiczenia: powiedz dziś wieczorem bliskiej Ci osobie, za co jej dziękujesz. Niech to będzie od 3 do 5 rzeczy. Przykład: „Dziękuję ci, że włożyłeś ten talerz do zmywarki”, „Dziękuję ci, że mogę na ciebie liczyć (wymień konkretną sytuację, w której odczułaś wsparcie), „Dziękuję, że zawiozłeś dziecko do szkoły” (postaraj się znaleźć taką aktywność, którą ta osoba wykonuje codziennie jako obowiązek, a za którą jeszcze nie dziękowałaś).
4.To Twoja postawa sprawia, że osoby w Twoim otoczeniu czują się dla Ciebie ważne bądź nie. Przyjrzyj się swoim gestom i zachowaniu. W czasie rozmowy możesz wprost o to zapytać: „Czy czujesz się przeze mnie wysłuchany? Czy czujesz, że to, co mówisz, ma dla mnie znaczenie?”. Propozycja ćwiczenia: odłóż telefon, gdy ktoś do Ciebie mówi i skup całą swoją uwagę na tym, co druga strona chce Ci przekazać. Zadawaj pytania z zaciekawieniem, ale nie dlatego, by dowiedzieć się jak najwięcej szczegółów, ale dlatego, by druga osoba odczuła, że jesteś nią zainteresowany jako człowiekiem. Zwykłe: „Jak Ci minął dzień?” zupełnie inaczej brzmi, gdy jednocześnie patrzysz w komórkę i pytasz, a zupełnie inaczej, gdy czekasz z zainteresowaniem na odpowiedź, skoncentrowana na tym, co zaraz usłyszysz.
Twoje wnioski z historii zawartych w tym rozdziale:
...Odwaga stawiania granic polega na posiadaniu odwagi, by kochać siebie, nawet jeśli ryzykujemy rozczarowaniem innych.
Brené Brown
Lubię zadawać koleżankom pytanie: „Jak myślisz, czy zmieniłaś się na przełomie pięciu lat?”. Jeśli ich odpowiedź jest twierdząca, dopytuję, czego dokładnie dotyczą zauważone przez nie zmiany. Niektóre mówią, że stały się bardziej odporne na opinię innych, inne, że nieco się wyluzowały. Pojawiła się też odpowiedź: „zaprzestałam robić wielu rzeczy, które mi nie służą, a które robiłam ze strachu, chyba głównie ze strachu przed samotnością”. A ja? Największą różnicę widzę we wzroście swojej asertywności.Masz prawo walczyć o swoje dobro
Kiedy zauważasz, że ktoś nie szanuje Twoich granic i notorycznie je przekracza, zadaj sobie pytanie, dlaczego Ty mu na to pozwalasz. Znam kobiety, które dopiero po pięćdziesiątce odkryły, że kształt ich życia zależy od nich. To bardzo dużo zmienia, kiedy mamy poczucie kontroli i przestajemy postrzegać rzeczywistość jako tę, do której musimy się dostosować mimo swoich uczuć i pragnień. W tym temacie przeprowadziłam ostatnio ciekawą rozmowę.
– Wiesz, to tak zawsze u nas wygląda, jak jest impreza – mówiła do mnie sfrustrowana Kamila, która od pięciu lat wychowuje dwoje dzieci sama.
Zaraz, zaraz… przecież Kamila ma męża. Co on robi wtedy, kiedy ona pilnuje dzieci, a w międzyczasie zmienia zastawę, serwuje potrawy i sprząta?
– On korzysta z tych urodzin na maksa. I z każdym zdąży porozmawiać – żali się.
Kamila praktycznie całość imprezy spędziła w pokoju dziecięcym, bo małe dzieci wymagały czujnej opieki. Towarzyszyłam jej od czasu do czasu, bo wymienialiśmy się z mężem, ale odkąd zaczęła mi się zwierzać, pomyślałam, że będę solidarna. Zostałam z nią, by pogłębić ważny temat, który zaczęłyśmy. Ton głosu Kamili lekko mnie zaniepokoił. Była po prostu zmęczona. Wychodziła do salonu tylko wówczas, gdy chciała podać jedzenie gościom. Patrząc na nią, przypomniałam sobie siebie z okresu świąt Bożego Narodzenia, kiedy również głodowałam, bo ważniejsze było nakarmienie rodziny i gości, niż zadbanie o swoje podstawowe potrzeby.
– Ach, szkoda gadać… Zawsze to tak wygląda – macha ręką.
Jej zdenerwowanie ustępuje. Pojawia się… akceptacja?
– Kamila, a tobie to pasuje, że w sumie to tylko ty ogarniasz dzieci na imprezach?
Odpowiada mi wymijająco. Słyszę coś o tym, że jej znajome też tak mają.
– Ale ty jesteś z tym okay czy nie? – drążę, bo chcę wreszcie od niej usłyszeć to, co przypuszczam, że wiem. Chcę, żeby to wypowiedziała i coś z tym zrobiła.
– No nie pasuje mi, ale u nas tak to już jest – Kamila wykrztusiła to zdanie z wielkim trudem.
Zwierzenie się z tego, jakie ma potrzeby i pragnienia, spotkało się z natychmiastowym usprawiedliwieniem: „ale u nas tak to już jest”. Pomyślałam, że chociaż jej to przeszkadza, jednocześnie godzi się na to, żeby to właśnie w ten sposób funkcjonowało. Co się kryje za brakiem inicjatywy do zmiany? Czy Kamila posiada tak wielką trudność w mówieniu o swoich uczuciach i potrzebach, że woli je dusić w sobie, niż powiedzieć o nich mężowi? Dlaczego nie chce skonfrontować swoich emocji z reakcją męża?– Pokaż mi te wiadomości – powiedział mąż, podnosząc się zza biurka.
Czytając, lekko zaróżowiły mu się policzki.
– Od razu widać, że on do ciebie podbija! – uniósł się. – Nie będziesz już z nim grała. Patrz, jacy ludzie są teraz, nawet to, że jesteś mężatką nic dla nich nie znaczy.
Jeszcze trochę próbowałam powalczyć o partnera do gry, bo musielibyśmy znowu szukać czwartej osoby do pełnego składu, a to zabiera czas. Mąż był jednak nieugięty, a mi… się to podobało. Nie czułby się w porządku, gdybym umawiała się z kimś takim na wspólną aktywność sportową, więc ja to rozumiem i szanuję. W obliczu zagrożenia bardzo szybko i stanowczo postawił granicę, której potrzebowałam. Sama mogłabym jeszcze jakiś czas chodzić w chmurach i łudzić się, że Janek jest po prostu miły. Tymczasem mąż podpowiedział mi, w jaki sposób mam uprzejmie zakończyć znajomość i wręcz podyktował mi wiadomość. W odpowiedzi otrzymałam jeszcze zaproszenie na żużel, co potwierdziło podejrzenia Sebastiana.
– Dobrze, że nie ukrywałaś tego, co pisze do ciebie ten chłopak, mimo że mogłaś – skwitował moją historię znajomy, który miał podobne doświadczenie za sobą, ale inny finał.
„Rzeczywiście” – pomyślałam. Sebastian mógł się wykazać umiejętnością stawiania granic, bo dałam mu na to szansę. To szczerość i otwartość na rozmowę o tym, co ważnego dzieje się w codziennym życiu spowodowała, że sygnał ostrzegawczy nie został przeoczony. Gdybym celowo ukrywała wiadomości od adoratora, męża umiejętność stawiania granic na nic by się zdała, bo historia mogłaby się potoczyć bez jego udziału.
Wiele kobiet czeka na zainteresowanie ze strony partnera, licząc, że on się domyśli, czego im potrzeba i co czują. Często to nie wynik złej woli z ich strony, ale braku umiejętności mówienia o swoich uczuciach i potrzebach.Lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu
– lepsza niewielka korzyść, ale pewna, niż większa, ale nieosiągalna.
Wielki Słownik Języka Polskiego
Kiedyś sądziłam, że umiejętność utrzymywania relacji jest moją siłą i jednocześnie przyjaźń jest bardziej wartościowa, im dłuższa. Dziś posiadam inne doświadczenie i inne przekonania. Uczę się tego, że istnieje różnica pomiędzy utrzymywaniem relacji, które nas budują, od utrzymywania relacji, które nam szkodzą i wnoszą w nasze życie negatywne emocje.Jeśli chcesz mieć obok siebie osobę, która kocha Cię z wzajemnością przez długie lata, musisz zaakceptować, że każda z tych umiejętności jest tak samo ważna i… dotyczy również sztuki pracy nad sobą, którą trzeba chcieć opanować. Poświęcić jej czas. Wysilić się. Zgodzić się na to, że z tą umiejętnością wiąże się pewnego rodzaju cierpienie i dyskomfort. Czasem potrzeba dać z siebie więcej niż druga strona, która dopiero dojrzewa do decyzji, żeby starać się o Wasze wspólne dobro tak samo jak Ty.
Być może zgodzisz się ze mną, że najbardziej w życiu chcesz mieć obok siebie osobę, którą kochasz z wzajemnością, z którą dobrze się czujesz, na którą możesz liczyć i jest Twoim „azylem”, ale czy zgodzisz się na to, że w związku z tą „nagrodą” posiadania takiego człowieka, wiąże się Twój osobisty wysiłek? Czy jesteś tak samo gotowa na miłość, jak chętna na działanie w kierunku jej budowania? Moja propozycja jest prosta: przestań szukać winnego, a poszukaj w sobie. W niektórych przypadkach okaże się, że właśnie to działanie rozwiąże problem lub sprawi, że będzie się wam żyło lepiej.
Być pełnią
W ślicznie odremontowanej kamienicy słychać krzyki zdenerwowanego mężczyzny. Jak co wieczór. Sąsiedzi zakładają się, kto dziś jest ofiarą furii profesora cenionego w swoim fachu.
– Największy debil zrozumiałby to szybciej niż ty! No, to ile to jest? – około pięćdziesięcioletni mężczyzna z każdą minutą nakręca się coraz bardziej.