Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Rozmowy dworzanina z mnichem (1551-1554) - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
1 stycznia 2011
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Rozmowy dworzanina z mnichem (1551-1554) - ebook

Klasyka na e-czytnik to kolekcja lektur szkolnych, klasyki literatury polskiej, europejskiej i amerykańskiej w formatach ePub i Mobi. Również miłośnicy filozofii, historii i literatury staropolskiej znajdą w niej wiele ciekawych tytułów.

Seria zawiera utwory najbardziej znanych pisarzy literatury polskiej i światowej, począwszy od Horacego, Balzaca, Dostojewskiego i Kafki, po Kiplinga, Jeffersona czy Prousta. Nie zabraknie w niej też pozycji mniej znanych, pióra pisarzy średniowiecznych oraz twórców z epoki renesansu i baroku.

Kategoria: Klasyka
Zabezpieczenie: brak
Rozmiar pliku: 495 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

PI­SARZ CZY­TEL­NI­KO­WI ZDRO­WIA.

Acz­kol­wiek za chu­cią i chci­wo­ścią uzna­nia praw­dy i rze­czy zba­wien­nych, kto­ra sie tych cza­sow po­spo­li­cie we wszech lu­dziach oka­zu­je, na­ro­dzi­ło sie wszę­dy pi­sa­nia o wie­rze albo re­li­giej tak wie­le, iż nie tyl­ko wię­cej przy­czy­niać nie trze­ba, ale by i do­brze ująć, a po­wścię­gac tych, kto­rzy sie za mi­strze wy­da­wa­ją, ucznia­mi nie­byw­szy, a wsza­koż iż wie­le jest lu­dzi obo­jej płci w na­ro­dzie na­szym Pol­skim, kto­rzy ra­dzi sie też oko­ło ta­kich rze­czy i pi­sma obie­ra­ją, a Nie­miec­kie­go ani Ła­ciń­skie­go pi­sma nie czy­ta­ją, albo nie­ro­zu­mie­ją, zda­ło mi sie za po­trzeb­ną nie­co o ta­kich rze­czach na­szym ję­zy­kiem na­pi­sać, a zwłasz­cza wtej ni­niej­szej roz­ni­cy i roz­tyr­ku oko­ło rze­czy zba­wien­nych, cze­go sie ma czło­wiek krze­ści­jań­ski trzy­mać, cze­go wy­strze­gać, a jako ma ro­zu­mieć o tej na­uce, kto­ra w Niem­cach od Lu­tra i od jego na­śla­dow­ni­kow albo uczniow od trzy­dzie­ści lat na­sta­ła, oko­ło kto­rej jak­mirz wszy­tek spor jest mie­dzy ludź­mi. Bo jest ich wie­le, kto­rzy gdy sie cze­go imą, ni­czym inym tego nie pod­pie­ra­ją, jed­no iż ten, albo on, tak pi­sał. A iże­by rzecz łac­niej­sza ku po­ję­ciu była, a nic sie z obu stron nie opu­ści­ło, tak sie na­pi­sa­ło, ja­ko­by sie dwa mie­dzy sobą roz­ma­wia­li, Dwo­rza­nin jed­nę, a Mnich dru­gą stro­nę dzier­żąc. Gdzie za to pro­szę, aby sie ża­den tym nie ob­ra­żał, iż tyra oso­bam ta roz­mo­wa jest przy­pi­sa­na, albo je­śli sie komu bę­dzie wi­dzia­ło, iże­by sie gdzie nie do­koń­ca ućci­wą mową albo też do­tknie­nim ja­kim uszczy­pli­wym nie­co wy­kro­czy­ło: Abo­wiem to jest wła­sność i przy­stoj­ność ta­kich roz­mow, iż nie za­wsze sie tak pi­sze, jako słusz­nie ma być pi­sa­no, a nie to, co one­mu, kto­ry pi­sze, ale co oso­bie onej, kto­rej mowa przy­własz­czo­na bywa, przy­stoi, albo też, co sie po­spo­li­cie mie­dzy ta­ki­mi oso­ba­mi naj­du­je. Cze­go so­bie ku ze­lże­niu brać nie mają ci, kto­rzy sie wczym ta­kim nie­czu­ją. Sąć wkaż­dym sta­nie źli i do­brzy; ale jed­nak to taj­no nie jest, cze­go sie wkto­rym sta­nie na­wię­cej za­wa­dza. A jako do­bre­go źli so­bie przy­własz­czać nie­mo­gą, tak je­śli co złe­go, tego do­brzy a sta­tecz­ni lu­dzi w swym sta­nie nie tyl­ko nie po­chwa­lą, ale z ża­ło­ścią i wsty­dem uży­wa­ją, a iże­by sie to na­pra­wi­ło, chu­tli­wie sie sta­ra­ją. Nikt sie też nie dzi­wuj, iżem imie­nia swe­go nie­przy­pi­sał. Dla­te­gom to uczy­nił, aby rzecz sar­nę w so­bie roz­bie­ra­no, a nie z oso­by są­dzo­no. Je­śli to wdzięcz­nie przyj­miesz, po­tka cie wry­chle, dali Bog, co lep­sze­go i po­ży­tecz­niej­sze­go. Za­tym sie do­brze miej.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: