Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Rutyny organizacyjne w zarządzaniu z perspektywy procesualnej - ebook

Data wydania:
1 stycznia 2019
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
64,00

Rutyny organizacyjne w zarządzaniu z perspektywy procesualnej - ebook

Podjęty przez autorkę problem w monografii, rozumiany szeroko jako rutyny organizacyjne, należy ocenić bardzo wysoko. Temat aktualny, dziś może nawet bardziej niż kiedyś, ze względu na rozwój technologiczny i jego wpływ na działania organizacyjne. (…) Nie powinno się także przyłożyć do niego tylko „miary” zaczerpniętej z jednej nauki, jednego sposobu obserwacji – autorka bardzo intencjonalnie „obserwuje” problem z wielu perspektyw poznawczych. (…) To rzadkie dziś ujęcie. Szerokie spojrzenie na działania społeczne w organizacjach, prowadzące autorkę do ujęcia procesualnego, jest bardzo wartościowe po-znawczo. Muszę też podkreślić, z dużą satysfakcją, że temat podjęty przez autorkę jest bardzo praktycznie nośny, ale także… ma sens. (…) Cała koncepcja badań procesualnych wydaje mi się szalenie interesująca i inspirująca do badań innych organizacji. Książka jest kopalnią ciekawych pomysłów. Dr hab. Ewa Bogacz-Wojtanowska, prof. UJ Instytut Spraw Publicznych Uniwersytet Jagielloński w Krakowie Problematykę rutyn organizacyjnych w zarządzaniu, według mojej oceny, należy traktować jako niejedno-rodne, ważne i aktualne zagadnienie dla teorii i praktyki. Stanowi ono zarazem złożony, trudny, a zarazem interesujący poznawczo przedmiot badań empirycznych, eksplorowany przez przedstawicieli różnych dyscyplin nauk społecznych. Zagadnienie to jest złożone, niejednorodne, posiada multi- i interdyscypli-narny charakter, gdyż lokuje się w obszarze nauk o zarządzaniu, socjologii pracy, psychologii społecznej, kultury organizacyjnej i klimatu organizacyjnego, mikroekonomii. Stanowi także duże wyzwanie dla bada-czy podejmujących jego naukową eksplorację. Prof. zw. dr hab. Czesław Zając Katedra Ekonomiki i Organizacji Przedsiębiorstwa Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu

Kategoria: Ekonomia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-01-22297-0
Rozmiar pliku: 1,4 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

WPROWADZENIE

Monografia poświęcona jest problematyce rutyn, rozpatrywanych z perspektywy praktycznego zarządzania przedsiębiorstwem. Zagadnienie rutyn organizacyjnych, wywiedzione z koncepcji działań społecznych, osadzone zostało w perspektywie procesualnej nauk o zarządzaniu.

Nauki o zarządzaniu od samego początku zajmowały się systematyzowaniem praktyk realizowanych w przedsiębiorstwach, wyrażaniem ich w formie pewnych zasad, ale też demonstrowaniem, jak rekomendowane sposoby osiągnięcia zysku można powiązać z czymś, co jest innowacyjne, pożądane, godne pochwały, motywujące czy ekscytujące (Boltanski i Chapiello, 2007: 57–58).

Efektywnościowe i organizatorskie ideały zarządzania dziś są realizowane w odniesieniu do postępu technologicznego i globalizacji, odwracając tradycyjną dominację przestrzeni nad czasem oraz kładąc nacisk na komunikację i działanie w czasie rzeczywistym. Nawiązując do myśli przedstawicieli modernizacji refleksyjnej można stwierdzić, że żyjemy w czasach: działania na odległość, gdzie nieobecność przeważa nad obecnością (zob. Giddens, 2009: 129). Jednakże, gdyby organizacje próbowały w takich warunkach, w sposób sztywny i planowy, dostosować się do zmian w otoczeniu ekonomiczno-społecznym, często musiałoby się to kończyć ich upadkiem. Planowanie, zwłaszcza długoterminowe, wymaga refleksji, a ta z kolei czasu, którego zazwyczaj brak w sytuacji szybkich zmian współczesnej rzeczywistości rynkowej.

Organizacje działają w warunkach dyfundowania kultur, praktyk oraz wielokierunkowego zalewu informacji. W świecie, który jeszcze do niedawna podlegał przede wszystkim wpływom Zachodu, codziennością stało się zderzenie zróżnicowanych kulturowych wzorów działania, sposobów życia, a nawet konkurowania różnych systemów wartości. Tak rozumiana globalizacja stanowi siłę, która osłabia w pewnym sensie instytucje stojące za trwaniem tradycyjnych lokalnych struktur społecznych, ale też dzięki niej na to miejsce przychodzą nowe, wytwarzane społecznie i organizacyjnie praktyki, konstruujące interakcje i więzi o charakterze temporalnym, zmiennym, często spontanicznym oraz adaptacyjnym. Praktyki te są oparte na pewnej powtarzalności, ale też podlegają transformacji. Nawiązując do Richarda Senneta (2006) można stwierdzić, że kategorie te są podstawą tworzenia rozpoznawalnych, czynnościowych narracji i mechanizmów interpretatywnych, które porządkują codzienność oraz pracę. Sennet w rutynowych działaniach upatruje nawet sensu ludzkiej egzystencji (2006: 49–53).

Głównym celem poznawczym tej monografii jest próba ulokowania perspektywy procesualnej w teorii organizacji i zarządzania, z punktu widzenia jej przydatności do analizy procesów powstawania, odtwarzania oraz transformacji rutyn i praktyk w organizacjach. Realizacja tego zadania wymaga podjęcia dwóch powiązanych ze sobą pozostałych celów poznawczych. Pierwszy z nich polega na analizie i prezentacji kluczowych, z punktu widzenia koncepcji działań społecznych, wątków teoretycznych w naukach społecznych i naukach o zarządzaniu, które są rdzenne dla orientacji procesualnej.

W kontekście twierdzenia o wieloparadygmatyczności nauk o zarządzaniu (zob. Sułkowski, 2012) celowe jest usystematyzowanie wiedzy na temat działań społecznych oraz określenie na tej podstawie walorów eksplanacyjnych koncepcji, które wyznaczają współczesne rozumienie idei praktyk i rutyn organizacyjnych. Eksploracja koncepcji praktyki, wiążąc się z próbą wglądu w codzienne, pozornie zwykłe działania ludzi, oferuje możliwość nowego sposobu rozumienia problematyki zmian w organizacji.

W teorii organizacji i zarządzania, w której działania jednostek są ważne w aspekcie kolektywnym, perspektywa skupiająca się na obserwacji tychże działań może stanowić klucz do rozpoznania procesów w kontekście współczesnej ich złożoności, interakcyjności i emergencji (zob. Barney, Felin, 2013: 138–155). Przez modyfikację lub zmianę praktyk zachodzi transformacja bądź zanik wszelkich struktur społecznych, a więc nie tylko organizacji, ale też innych instytucji i grup społecznych.

Orientacja procesualna ma odniesienie do organizacji postrzeganej przez pryzmat czynnościowych i wzajemnie konstytutywnych powiązań jednostek, zasobów, w tym wiedzy, umiejętności, artefaktów i technologii z działaniami, które są reprodukowane w zmiennym kontekście społeczno-ekonomicznym. Perspektywa ta musi nawiązywać do rozmaitych wątków i koncepcji poznawcznych, z zachowaniem logicznej spójności między teoriami.

W naukach społecznych praktykę można określać jako: zrutynizowany rodzaj zachowań oraz zespół wzorów współzależności między elementami obejmującymi psycho-fizyczne formy działań, mentalnych czynności, rzeczy i sposoby ich użycia oraz wiedzy opartej na rozumieniu, know-how, stanach emocjonalnych i motywacji (Reckwitz, 2002: 249). W definicjach najbliższych ujęciu przyjętemu na potrzeby tej monografii, odróżnia się procesualny wymiar praktyki od przedmiotowego i atrybutowego. Praktyki są określane jako: kategorie trwające w czasie i reprodukowane w ramach rekurencyjnych działań, które (…) ze zmianą każdego procesu, elementu danej rzeczy, detali know-how, znaczeń i celów praktyki i jej cech – jako całość i jako działania – mogą ulec rekonfiguracji (Shove i in., 2012: 8).

Koncepcja ta jest interesująca ze względu na dążenie do holistycznego ujęcia praktyki. Bierze bowiem pod uwagę procesualny kontekst odtwarzanych działań oraz wewnętrzną strukturę praktyki, traktowaną jako społecznie konstruowana całość, na którą poza działaniami składają się znaczenia, symbole, język, wartości i artefakty. Można się również zgodzić z Pierrem Bourdieu (2008), że z jednej strony, w ramach praktyki są odtwarzane regularności uwarunkowań, w których wytworzyły się generujące ją zasady, z drugiej zaś, praktykę cechują właściwości przystosowawcze, generowane przez mechanizmy tzw. habitusu (Bourdieu, 2008: 76; 122–124). O ile jednak pojęcie habitusu nie przyjęło się w obszarze teorii organizacji i zarządzania, o tyle obecne w tej koncepcji odwołanie do uwarunkowań zewnętrznych, oddziałujących na praktykę, jest ważnym elementem logiki instytucjonalnej (Thornton i in., 2012).

Logika instytucjonalna jest definiowana jako społecznie i historycznie konstruowane wzorce praktyk, przekonań, reguł i wartości, za pomocą których ludzie reprodukują, organizują i zapewniają znaczenie rzeczywistości, w której się znajdują (Thornton i Ocasio, 1999: 804). Praktykami są w tym znaczeniu: układy społecznie znaczących czynności, które są relatywnie spójne i ustalone. W odróżnieniu od czynności – które odnoszą się do zwykłych zachowań lub codziennej pracy – praktyki oznaczają zbiory znaczących czynności, które są zbudowane na gruncie szerszych przekonań kulturowych (Thornton i in., 2012: 128).

Na podstawie powyższych definicji przyjęto, że praktyka to zbiór znaczących w otoczeniu biznesowym działań (schematów działań), które podlegają procesom odtwarzania i zmiany. W szerszym ujęciu – praktyka rozumiana jako układy społecznie znaczących czynności, które są relatywnie spójne i ustalone, może być niekiedy przeciwstawiana ujęciu węższemu, traktującemu praktyki jako konkretne działania lub zespoły działań, mogące podlegać instytucjonalizacji czy rutynizacji. W tym przypadku warto stosować rozróżnienie między praktyką w zarządzaniu przedsiębiorstwami a konkretnymi praktykami/działaniami często prowadzącymi do rutyn. W pracy rozróżnienie to będzie wiązało się ze stosowaniem pojęć „praktyka” i „praktyki”.

Zmienność praktyki wyznaczana jest przez różnice w sposobie odtwarzania codziennych działań, w tym – zmiany w rutynach. Rozpatrzenie tych kategorii poznawczych z punktu widzenia zarządzania wymaga analizy empirycznej.

Drugi cel poznawczy ma charakter bardziej pragmatyczny i polega na włączeniu w obszar badań z zakresu zarządzania podstawowych kategorii teoretycznych funkcjonujących w nurcie procesualnym. O ile w ujęciu teorii społecznych, poprzedzających pojawienie się tej perspektywy w zarządzaniu, organizację można postrzegać z punktu widzenia społecznie konstytutywnych powiązań ludzi, wartości, znaczeń, artefaktów i technologii z działaniami, które są reprodukowane w toku praktyki, o tyle też można stwierdzić, że istnieje luka poznawcza w zakresie koncepcji praktyki, która miałaby wymiar biznesowy i stanowiłaby propozycję modelu różnicującego zmienność praktyki dla danej branży.

Główną ramą odniesienia w badaniach prowadzonych w nurcie procesualnym w zarządzaniu pozostaje dualność rutyn. Osią, wokół której ogniskują się badania podejmowane w tym aspekcie są bardzo często założenia koncepcji ostensywnych i performatywnych aspektów rutyn (Feldman i Pentland, 2003). Koncepcja ta odwołuje się do możliwości przeciwstawienia w analizie rutyn dyskursywnie wyrażonych wzorów postępowania (wymiar ostensywny) samemu działaniu (wymiar performatywny). Podstawą dla tej koncepcji jest definicja rutyn, według której są one: repetycyjnymi i rozpoznawalnymi wzorami współzależnych działań realizowanych przez wielu aktorów (Feldman i Pentland, 2003: 95).

Analiza tej definicji pozwala stwierdzić, że zbudowana jest ona w oparciu o następujące kategorie cząstkowe: działania, rekursywność i tymczasowość odtwarzania schematów, interakcyjność i emergencję. Kategorie te znajdują rozwinięcie w badaniach empirycznych pod postacią rozmaitych problemów cząstkowych, jak np.: adaptacyjnych i generatywnych mechanizmów transformacji rutyn (Berente i in., 2016); obserwacji przestrzeni społeczno-symboliczno-fizycznych, w których zachodzą zmiany rutyn (Bucher, Langley, 2016); roli ostensywnych aspektów rutyn w generowaniu problemów w organizacji (Aroles, McLean, 2016); problematyki zmienności celów w toku odtwarzanych rutyn (Dittrich, Seidl, 2017).

Rozróżnienie pomiędzy performatywnymi a ostensywnymi aspektami rutyn odnosi się do problematyki organizacyjnego uczenia się i wspólnego rozumienia, co jest przedmiotem prac empirycznych i teoretycznych (zob. Edmondson i in., 2001; Dionysiou, Tsoukas, 2013). W ramach analizy zmian i odtwarzania rutyn podnoszone są również problemy interakcji ludzi, artefaktów i technologii (zob. Tyre, Orlikowski, 1994; Howard-Grenville, 2005; Hales, Tidd, 2009; Turner, Rindova, 2012). Rozwijającym się obszarem analiz są kwestie refleksyjności działań oraz roli komunikacji w procesie wykorzystania zasobów w codziennej praktyce (Dittrich i in., 2014).

W znacznym zakresie badania te reprezentują metodologię jakościową, korzystającą często z metod wypracowanych przez etnografię. Badania ilościowe zaś obejmują w znacznym stopniu analizę sekwencji odtwarzanych działań i związaną z tym zmianę wzorów praktyki (zob. Salvato, 2009; Kandora, 2018). Wydaje się, że w literaturze brakuje prób ilościowego pomiaru kategorii kluczowych dla inicjowania zmian praktyk, które byłyby uzupełnione analizą idiograficzną. Walorem tego typu badań jest odróżnienie powtarzalnych schematów działania w ujęciu ilościowym, a następnie pogłębienie analizy poprzez obserwację czynników, które wpływają na zmianę reprodukowanej praktyki. W celu zapewnienia porównywalności działań próba winna charakteryzować się homogenicznością, a więc obejmować organizacje o wspólnym profilu działania lub podobnej strukturze organizacyjnej.

Celem badań zaprezentowanych w monografii jest empiryczne rozpoznanie powiązań między czynnikami dynamizującymi i ograniczającymi zmienność praktyki przedsiębiorstw z branży odzieżowej, empiryczna identyfikacja działań kluczowych dla tej praktyki oraz pogłębione rozpoznanie powiązań między empirycznymi kategoriami cząstkowymi procesu instytucjonalizacji nowej praktyki.

Z uwagi na niedostateczne rozpoznanie w literaturze przedmiotu powyższego problemu badawczego, poszukiwano odpowiedzi na szereg pytań badawczych:

1. W jaki sposób można różnicować działania konstytuujące praktykę w danej branży? Jakie będę kategorie tych działań?

2. Skoro praktyka to zbiór znaczących w otoczeniu biznesowym działań (które podlegają procesom odtwarzania i zmiany), to czy można wskazać na działania typowe dla danej branży? Jeśli tak, to czy będą one rozpoznawalne przez przedsiębiorców w badaniu surveyowym?

3. Jak można opisywać zmienność praktyki? Jakie aspekty kluczowe określają różne wymiary zmienności praktyki?

4. Jakie typy działań dynamizują (lub ograniczają) zmienność poszczególnych kategorii cząstkowych tworzących praktykę w przedsiębiorstwach?

Synteza uzyskanych odpowiedzi na pytania badawcze wskazała nowe obszary badań. Pogłębiona analiza jakościowa skoncentrowana była na eksploracji roli działań spontanicznych i refleksyjnych w procesie zmian reprodukowanej praktyki oraz identyfikacji i wyjaśnienia charakteru czynników performatywnych w procesie inercji i deterioracji odtwarzania praktyki. Zaprezentowane w pracy wyniki badań zrealizowano w ramach projektu nr DEC-2011/03/D/HS4/01651 finansowanego przez NCN, którego kierownikiem oraz wykonawcą była autorka monografii.

Przeprowadzone badania oparte były na metodyce badań ilościowych i jakościowych. Zaprojektowane zostały zgodnie z regułami sekwencyjnego łączenia metod (zob. Creswell, 2009). Przeprowadzono tym samym triangulację metodologiczną, która ogranicza ryzyka błędów pomiaru i wzmacnia wiarygodność badań. Jest to wymagająca procedura badawcza, uznano jednak, że będzie celowa w realizacji badań eksploracyjnych.

Przedmiotem badania była praktyka w małych i średnich przedsiębiorstwach z branży odzieżowej. W pierwszym etapie przeprowadzono ilościowe badanie na próbie losowej 337 małych i średnich przedsiębiorstw z województw łódzkiego i mazowieckiego. Wyniki tej części badań opracowano z wykorzystaniem metod dwu- i wielowymiarowych. Drugi etap badań oparty był na metodzie wywiadu pogłębionego oraz obserwacji nieuczestniczącej i obejmował 25 celowo dobranych przedsiębiorstw, pochodzących z wcześniejszej próby badawczej. Wywiady miały charakter semiustrukturalizowany, a ich celem było ukazanie perspektywy idiograficznej przedsiębiorstw odtwarzających działania w sezonowym cyklu produkcji i zarządzania. Weryfikacji adekwatności badań dokonano w trakcie pobytu autorki, finansowanego ze środków NCN, na Uniwersytecie w Montpellier z udziałem współpracującej z uniwersytetem organizacji, zajmującej się małymi i średnimi przedsiębiorstwami – Obserwatorium Amarok.

Sektor odzieżowy podlega postępującym zmianom technologicznym, które dynamizują zmienność mody, globalną dyfuzję trendów konsumenckich, sezonowość i skracanie cyklu życia produktu. Branżę tę cechuje potencjał rozwojowy, co potwierdza analiza wartości wskaźnika The McKinsey Global Fashion Index (MGFI) na przestrzeni lat. Przedsiębiorstwa działające w branży odzieżowej podlegają z pozoru sprzecznym mechanizmom standaryzacji cyklicznych procesów kreatywnych, obejmującym rutynizację procesu rozwoju produktu w warunkach dynamicznej zmienności otoczenia, presji czasu i potrzeby proponowania innowacji produktowych (Wenting, 2009: 113).

Wewnętrzne dychotomie regulujące praktyki odtwarzane w branży mody stanowiły ważny motyw, który skłonił autorkę monografii do zainteresowania się specyfiką działania przedsiębiorstw odzieżowych. W szerszym ujęciu, zrozumienie pewnego rodzaju sprzeczności zarządzania może wiązać się z koniecznością zrewidowania tradycyjnie dominujących stanowisk. Może również stworzyć nowe możliwości analizy zarządzania zmianą w organizacjach.

Oczekiwania wobec walorów eksplanacyjnych koncepcji rutyn i praktyk są powodem zróżnicowania wątków badawczych, podejmowanych w ramach nurtu procesualnego w zarządzaniu. Jednocześnie sam nurt procesualny może wydawać się pewnego rodzaju novum w naukach o zarządzaniu ze względu na pozorną oczywistość rdzennej dla niego koncepcji działań społecznych.

Struktura opracowania, podporządkowana podjętym zadaniom badawczym, składa się z dwóch głównych części: literaturowej i empirycznej. Część literaturowa została podzielona na dwa rozdziały. Pierwszy rozdział służy podkreśleniu wartości poznawczej koncepcji działań społecznych w naukach o zarządzaniu. Pojęcie „działania” nie doczekało się pogłębionej analizy w teorii organizacji i zarządzania. Wynika to zapewne z charakteru nauk o zarządzaniu (zob. Sułkowski, 2012), nastawionych na zastosowania praktyczne, przez co działania były traktowane przez dłuższy czas jako kategorie aprioryczne i nie przejawiano zainteresowania strukturą działania na rzecz pomiaru rezultatów działań, planowania i kontroli procesów.

We współczesnej rzeczywistości organizacyjnej poza planowaniem i pomiarem efektów ważne okazuje się działanie w czasie rzeczywistym, często pozbawione głębszej refleksji. Monografia służy poszerzeniu optyki problemów organizacji o aspekt mechanizmów kształtujących sposób odtwarzania działań. Właściwe rozumienie tych mechanizmów wymaga osadzenia ich w szerszym kontekście poznawczym, dlatego w rozdziale pierwszym opracowania dokonano diachronicznej analizy koncepcji działań w naukach społecznych, z punktu widzenia jej przydatności dla nauk o zarządzaniu.

W rozdziale drugim zaprezentowano podstawy teoretyczne perspektywy procesualnej w naukach o zarządzaniu. Rozdział ten stanowi zasadniczą ramę teoretyczną opracowania, w którym usystematyzowano wiedzę z zakresu problematyki rutyn i praktyk organizacyjnych. Analiza literatury w obszarze problematyki rutyn organizacyjnych wskazuje, że w naukach o zarządzaniu wyodrębniają się dwa nurty poznawcze. Pierwszy, wywodzący się z nauk ekonomicznych, nawiązuje do metafor ewolucjonistycznych przedstawionych w pracy Richarda Nelsona i Sidneya Wintera (1982) i zajmuje się eksploracją rutyn organizacyjnych na poziomie procesów selekcji, rekombinacji i ewolucji. Drugi nurt, korzystający z teorii organizacji, sięga korzeniami nurtu pragmatycznego i późniejszych prac badaczy działań społecznych.

Opracowanie to skoncentrowane jest wokół drugiego nurtu, który Anne Parmigiani i Jennifer Howard-Grenville (2011) określiły jako perspektywę procesualną (ang. practice-based perspective). Należy zauważyć, że te dwie orientacje poznawcze są komplementarne. Pierwsza skupia się na identyfikacji rutyn jako pewnych całości, druga z kolei eksploruje pytania wyjaśniające, w jaki sposób są one realizowane i jaka jest dynamika zmian rutyn i praktyk na poziomie ich wewnętrzej struktury (Parmigiani i Howard-Grenville, 2011; Rerup i Feldman, 2011). Ponadto, w rozdziale tym omówiono problematykę: refleksyjności, komunikacji i interakcji w działaniach rutynowych, wiedzy, uczenia się i zasobów w odtwarzaniu rutynowym działań; emergencji i instytucjonalizacji nowej praktyki oraz współtworzenia wartości w perspektywie procesualnej.

Empiryczną część opracowania tworzą rozdziały trzeci i czwarty. Trzeci rozdział ma charakter metodologiczny, zaprezentowano w nim opis zaadaptowanego podejścia sekwencyjnego w metodyce badań. W rozdziale tym przedstawiono cel badań, pytania badawcze, model konceptualny powiązań między kategoriami empirycznymi, logikę doboru prób w obydwu etapach badań, a także metody pozyskania danych oraz ich opracowania ilościowego i jakościowego.

Zaprezentowane w rozdziale czwartym wyniki badań empirycznych pozwoliły na identyfikację kluczowych kategorii poznawczych, ważnych z punktu widzenia zmiany i instytucjonalizacji nowej praktyki. Dzięki przeprowadzonym badaniom ilościowym uzyskano wgląd w poszczególne wymiary zmienności praktyki w odniesieniu do procesualności rutyn, powiązań technologii z odtwarzaniem działań w cyklu sezonowym oraz inercji praktyk. Badania jakościowe pozwoliły zidentyfikować teoretyczne kategorie poznawcze, wyjaśniające procesy instytucjonalizacji nowej praktyki, również z punktu widzenia procesu współtworzenia wartości w przedsiębiorstwie. Wyniki badań umożliwiły wyprowadzenie hipotez post factum, które mogą stanowić punkt odniesienia do dalszych analiz.

Rozdział piąty jest syntezą przeprowadzonych analiz literaturowych i empirycznych. Stanowi dyskusję na temat walorów poznawczych, jakie oferuje podejście procesualne w teorii organizacji i zarządzania.

Zofia Patora-Wysocka, 2019ROZDZIAŁ 1
KONCEPCJA DZIAŁAŃ SPOŁECZNYCH W WYBRANYCH TEORIACH NAUK O ZARZĄDZANIU

1.1. Działania społeczne w wybranych koncepcjach klasycznych

1.1.1. Mechanicystyczne inspiracje projektowania działań społecznych w naukach o zarządzaniu

Paradygmat mechanicyzmu odegrał ważną rolę w naukach przyrodniczych, inżynierskich i humanistycznych. W zarządzaniu można wiązać go z koncepcją działań automatycznych i rutynowych.

Rozumienie działań społecznych z perspektywy mechanicyzmu wymaga nawiązania do orientacji strukturalno-funkcjonalistycznej oraz – w pewnym zakresie – socjologii humanistycznej Webera (z zastrzeżeniem, że logika mechanicystyczna obejmuje założenia typu idealnego biurokracji, lecz niekoniecznie należy ją odnosić do całego dorobku myśli weberowskiej, a zwłaszcza do koncepcji działania społecznego). Ujęcia te można potraktować jako punkt wyjścia do rozumienia rutyn i działań społecznych w kolejnych perspektywach poznawczych aż do koncepcji współczesnych.

Najwcześniejsze źródła inspiracji metaforą maszyny przeniesiono do zarządzania z nauk inżynieryjnych. Gareth Morgan (1997) łączy ten fakt z pogłębiającymi się na przestrzeni wieków powiązaniami człowieka ze światem maszyn, w rezultacie czego ludzie zaczęli postrzegać samych siebie przez pryzmat metafor mechanicystycznych. Łukasz Sułkowski (2012) podkreśla w tym sensie rolę wpływów Koła Wiedeńskiego i pozytywizmu logicznego, postulujących stosowanie we wszelkich naukach metodologii nauk fizycznych. Aktywność tej grupy myślicieli pokrywała się z momentem wyłonienia się nauk o zarządzaniu (Sułkowski, 2012: 123–133).

Teoria organizacji i zarządzania, zrodzona z pragmatycznych aspiracji jej twórców do zapanowania nad działalnością przedsiębiorstw powstających wraz ze społeczeństwem przemysłowym, w naturalny sposób przejęła ideały założeń organizacji mechanicystycznej. Zarządzanie formowało się w czasach sprawdzania w praktyce taylorowskich koncepcji zarządzania czasem. Początkowo badacze zarządzania zajmowali się pomiarem i efektywnością podziału pracy oraz możliwościami, jakie otwierają metody produkcji masowej. Ich zainteresowania skupiały się na kierowaniu działaniami tak, by miały one pozytywne i przewidywalne dla organizacji efekty, prowadzące do usprawniania procesów pracy ludzi. Eksplozja przemysłowa zrodziła linię produkcyjną, która dała początek konsumpcji masowej. W zarządzaniu symbolem tych czasów pozostała fabryka Ford Motor Company w Highland Park, w której wdrażano model podziału pracy w oparciu o wyspecjalizowanych robotników, wykonujących proste, wąsko określone, powtarzalne czynności, składające się na całość procesu, którego często nie rozumieli i którego im nie tłumaczono. Industrializacja procesu produkcji podlegała ideom naukowego zarządzania. Te z kolei, bliskie naukom inżynieryjnym, cechowały się zawierzeniem w skuteczność drobiazgowych pomiarów i możliwość kontroli wszelkich czynności w procesie wytwarzania oraz programem optymalizacji pracy. Organizacje traktowano jako pewne całości, zbudowane z poszczególnych elementów systemu, oparte na rutynowej, bezrefleksyjnej pracy, zorientowane na maksymalizację efektywności. Ta idea przedsiębiorstw, rozumianych jako sprawnie funkcjonujące mechanizmy, stanowiła jednak sama dla siebie pewien rodzaj zagrożenia. Przewidział to Adam Smith (1954), który zwracał uwagę na kondycję człowieka: wraz z postępem podziału pracy ogromna większość tych, którzy z niej żyją (…) zatrudniona jest jedynie w zakresie kilku bardzo prostych czynności, niejednokrotnie zaledwie jednej lub dwóch (1954: 10–11). Wyrażał tym samym przekonanie o niskim poziomie zaufania do organizacji sprawującej bezpośrednią kontrolę nad każdą, najmniejszą czynnością pracownika, a także – pejoratywny obraz rutynowej pracy i jej wpływu na rozwój: człowiek, który spędza całe swe życie, wykonując kilka bardzo prostych czynności (…) staje się na ogół tak ograniczony i ciemny, jak tylko stać się może istota ludzka (1954: 10–11). Nieco inaczej opisywał to Joseph Schumpeter (1934) za pośrednictwem koncepcji kreatywnej destrukcji, a więc nagłej zmiany, która niszczy rutyny, ale też likwiduje niedostosowanie, przynosząc nowy etap rozwoju. Richard Sennet (2006) radykalizm tych zmian rozumie jako rodzaj rewolty wobec wyzysku i zdehumanizowanej, rutynowo wykonywanej pracy. W praktyce za każdą z tych przemian stoją jednak działania ludzi w organizacjach. W odniesieniu do kontekstu społeczno-historycznego, w którym formowały się idee mechanicystyczne, można stwierdzić, że działania ludzi w organizacjach były postrzegane przez pryzmat rutynowych czynności, których zmiana miała charakter rewolucyjny i transformacyjny dla organizacji.

Systemowa wizja zmian zdominowała makro- i mikropoziomy analizy życia społecznego. Teorie systemów społecznych, funkcjonalne i strukturalno-funkcjonalne przeniknęły do nauk o zarządzaniu w sposób podobny, najczęściej określany jako organiczny, traktując przedsiębiorstwa jako całości zbudowane na bazie pewnej struktury powiązań jej komponentów. Świat fabryk i społeczeństwa wczesnej industrializacji, wzorowany na przyrodoznawstwie, a opisany w języku funkcjonalizmu Emila Durkheima (1893/1999) oraz modelu biurokracji Maxa Webera (1922/2002), miał zasadniczy wpływ na sposób myślenia o organizacjach, ich działaniu i praktyce. Zdaniem niektórych współczesnych badaczy jest on do dziś głęboko zakorzeniony i widać go wyraźnie w funkcjonowaniu sieci usługowych, barów szybkiej obsługi i w codzienności ludzi, którzy rutynizują swoje życie (Morgan, 1997: 20–32).

Mechanistyczna wizja procesów w organizacjach, oparta na odtwarzaniu rutyn oraz równoległym planowaniu i kontroli wszelkich czynności szeregowego robotnika, jest początkiem ważnej kategorii poznawczej w naukach o zarządzaniu. Rutyny organizacyjne funkcjonują bowiem niemal od początku pojawienia się nauk o zarządzaniu. Długo jednak pozostawały raczej apriorycznym konstruktem, rozwijanym na marginesie dyscypliny, niż kategorią z odpowiednim umocowaniem w koncepcjach teoretycznych.

Koncepcję rutyn we wczesnym kapitalizmie dobrze obrazuje biurokratyczny modus koordynacji działań. Biurokracja, według Webera (1905/1994), jest osadzona w żelaznej klatce pozytywistycznych ideałów zaufania do rozumu, industrializacji, formalizacji, postępu. Weber twierdził, że swoistością współczesnego mu kapitalizmu: nie jest dążność do zarabiania – bezwzględne i pozbawione skrupułów dążenie do zysku, lecz racjonalna organizacja pracy (1994: 5–7).

Idealny typ biurokratycznego przedsiębiorstwa kapitalistycznego opiera się na racjonalnych przesłankach oraz cechuje się przewidywalnością działań, zagwarantowaną przez formalizację, standaryzację, specjalizację, rozwój technologii oraz spójność w zakresie wartości organizacyjnych, posiadanie stałego kapitału, regularną wymianę handlową, której rezultatami są: zysk, kontrola produkcji i planowanie pracy oparte na kalkulacji pieniężnej. Działanie zyskało wymiar mierzalny i automatyczny, a rutynizacja stała się jednym z narzędzi pozwalających realizować plany i uzyskać kontrolę nad ludźmi.

Taką organizację można uznać nawet za organizację uczącą się, a więc podlegającą transformacji i rozwojowi w miarę zwiększania poziomu skuteczności działania jej pracowników. Tego rodzaju uczenie się ma jednak postać pojedynczego sprzężenia zwrotnego, jest bezrefleksyjne, niekrytyczne i nie dopuszcza możliwości spontanicznej zmiany rutyn. Model organizacji biurokratycznej nie przewidywał miejsca na negocjacje, szukanie celów, irracjonalny wynik gry rozbieżnych interesów. Idealny model przedsiębiorstwa kapitalistycznego powinien być raczej podporządkowany osiągnięciu racjonalnie planowanych celów i dlatego powinien bazować na formalnym osadzeniu struktury organizacyjnej w hierarchicznych rolach i uporządkowanych rutynach.

Z punktu widzenia orientacji procesualnej, typ idealny był jednocześnie jednym z kilku konstruktów teoretycznych, który nie służył poszukiwaniu prawd uniwersalnych ani też przewidywaniu działań w organizacji. Miał raczej umożliwiać identyfikację właściwości zjawisk społecznych, pozostając jawną abstrakcją w stosunku do rzeczywistości i odstając od niej w wielu przypadkach (zob. Turner, 2008: 21). Ułatwiał obserwację odchyleń od założeń racjonalnych – rzeczywiste działania nie zawsze są bowiem logiczne i celowe. Mogą być spontaniczne, nieplanowe, a nawet racjonalnie nieuzasadnione. Weber, uważany za ojca socjologii humanistycznej (rozumiejącej), przygotował tym samym grunt nie tylko dla orientacji planistycznej w teorii organizacji i zarządzania, ale stworzył też płaszczyznę odniesienia dla nurtów eksplorujących procesy organizacji i zarządzania z perspektywy założeń zmiany inkrementalnej, opartej na działaniach nieplanowych.

Biurokratyczny modus operandi przedsiębiorstwa kapitalistycznego wydaje się być jednak tylko jednym z trybów w ogólnym schemacie koncepcji działań społecznych. Idee autora socjologii rozumiejącej (humanistycznej) sięgały znacznie dalej. Weber zdawał sobie sprawę, że próby formułowania uniwersalnych praw historycznych oraz uniwersalnych modeli rozwoju społecznego mogą być ryzykowne (zob. Freund, 1969: 133). Przemiany społeczno-gospodarcze trzeba bowiem analizować z pozycji historycznego łańcucha przyczyn oraz rozumieć je z pozycji wyjaśnienia sensu i motywu zaistniałych zdarzeń (Weber, 2002: 6–8).

Początki koncepcji rutyn w zarządzaniu znajdują uzasadnienie w organizacji, w której z założenia nie dopuszcza się możliwości, by działanie wymknęło się zamierzeniom jego sprawców. Wkład Webera w rozwój koncepcji działania polega więc na tym, że odróżnił on rzeczywistość faktyczną od idealnych wzorów działania. Zbliża to nieco jego koncepcję do współczesnych sposobów rozumienia działań w organizacjach, które często są trudne do przewidzenia.

W kolejnej części tego rozdziału zaprezentowane zostaną główne wątki rozumienia koncepcji działań społecznych w nurcie klasycznym, ze szczególnym uwzględnieniem ich walorów zapowiadających koncepcję działania w nurcie procesualnym. Ze względu na doniosły wkład myśli Webera w rozwój nurtów rdzennych dla orientacji procesualnej szczególny nacisk zostanie położony na próbę pogodzenia założeń celoworacjonalości działań z ich charakterem subiektywnym i interakcyjnym, co w pewnym sensie stanowiło zapowiedź ważnych dla nurtu procesualnego koncepcji interakcjonistycznych.

1.1.2. Rozumienie działań społecznych w nurcie klasycznym

Rozumienie działań społecznych we wczesnym nurcie klasycznym, w którym dominują założenia strukturalistyczne stanowiło punkt wyjścia dla kluczowych stanowisk teoretycznych, będących podstawą podejścia procesualnego w zarządzaniu. Celem analiz koncepcji działania i dookreślenia charakteru rutyn w perspektywie procesualnej w zarządzaniu było zwrócenie uwagi na wątki prowadzące do współczesnych sposobów rozumienia tych kategorii poznawczych.

W ramach logiki strukturalizmu społecznego podkreśla się, że ludzie i wszelkie organizacje nie działają w społecznej pustce, lecz w złożonym środowisku. Środowisko to ma charakter zastany, a mówiąc językiem Aleksandra Manterysa: predeterminowany w kategoriach poza- czy ponadsytuacyjnych (2008: 14). Działania społeczne mają więc strukturalne podłoże, co oznacza, że są podejmowane w pewnych, ściśle określonych granicach. Zgodnie z zasadą statyki społecznej, nie tyle jest ważne, czy i jak granice te ulegają zmianie, ile liczy się konfiguracja struktury i porządku społecznego. Wszelkie transformacje nie zachodzą pod wpływem jednostkowego działania, zmiany kontekstu czy interakcyjnej, emotywnej gry interesów, choć oczywiście jednostki są energetycznymi trybami w tej machinie. Procesy w organizacjach mają charakter systemowy, kolektywny i dążą do homeostazy (co jest bliskie metaforom organicystycznym). Wszystkie te założenia znalazły przełożenie w teoriach organizacji i zarządzania w ramach wczesnego nurtu systemowego (zob. Barnard, 1938).

Zgodnie z pozytywistycznymi założeniami redukcjonistycznymi, związek między systemem a jednostkowym działaniem ma charakter jednokierunkowy i jest nacechowany prymatem struktury nad jej mikrokomponentami. Strukturalizm w tym wczesnym wydaniu jest wierny upraszczającej rzeczywistość zasadzie redukcjonizmu, zakładającej, że: aby zrozumieć organizm wystarczy uznać, iż jest on sumą lub wynikiem zjawisk A, B, C, itd. (Piaget, 1972: 72–73).

Z czasem strukturalizm ulegał wpływom antymechanicystycznym i antyatomistycznym. Rozwijał się wokół tezy głoszącej: całość jest czymś odmiennym od zwykłej sumy poprzedzających ją elementów (Piaget, 1972: 36). W tym podejściu zwracano przede wszystkim uwagę na złożoność relacji między elementami systemu. Upraszczając, można powiedzieć, że stworzyło to grunt do przyjęcia założeń funkcjonalizmu. Działania społeczne w podejściu funkcjonalnym rozpatrywane są bowiem w kontekście płynnych relacji między aktorami społecznymi i organizacjami, podczas gdy strukturalizm podkreśla raczej rolę mechanizmów przywracania równowagi społecznej.

Zestawiając z tym podejściem koncepcję działań społecznych Webera, można zyskać nieco inną, choć również kluczową dla klasycznej, optykę rozumienia powstawania i zmian struktur organizacyjnych. Zainteresowania Webera mikroświatem życia społecznego stworzyły pewien grunt dla perspektywy procesualnej w zarządzaniu. Oczywiście, jego największe osiągnięcia pozostają w kręgu klasycznej makrosocjologii i nadużyciem byłoby stwierdzenie, że weberowskie koncepcje otwierają nową, odwrotną w stosunku do strukturalizmu, perspektywę poznawczą (Turner, 2008: 409).

Rozwijana przez Webera koncepcja działania społecznego jest w pewnym stopniu zgodna z interakcjonistycznym rozumieniem rzeczywistości społecznej. Ta ostatnia perspektywa odegrała zaś znaczącą rolę w kształtowaniu podejścia procesualnego. Jednak bez wpływu Webera, obydwa nurty – interakcjonistyczny i procesualny – z pewnością miałyby inny kształt.

W literaturze spotkać można porównanie idei Webera do koncepcji Georga Simmla (1904/2012), prekursora interakcjonizmu symbolicznego. Weber duże znaczenie, przynajmniej w sensie definicyjnym, nadaje rozumieniu i subiektywnej interpretacji działań społecznych. Działaniem określa bowiem: ludzkie zachowanie (zewnętrzny lub wewnętrzny czyn, zaniechanie czy znoszenie), jeśli i o ile działający, bądź wielu działających, wiąże z nim pewien subiektywny sens. Natomiast działanie społeczne jest takim działaniem, które wedle intencjonalnego sensu działającego lub działających odnosi się do zachowania innych ludzi i jest na nie zorientowane w swoim przebiegu (Weber, 2002: 6). Mimo że Weber odrzucał simmlowski psychologizm, uznawał za znaczącą we wszelkiej rzeczywistości społecznej i organizacyjnej rolę interakcji między ludźmi (Faught, 1985: 158). Działaniem społecznym nie jest zatem każde działanie: identyczne z działaniem wielu (…), ani też działanie (…) uwarunkowane przez masy (…), bowiem: (…) gdy zaczyna padać i wiele osób jednocześnie otwiera parasole, to działanie jednej nie jest zorientowane na działanie innej (Weber, 2002: 17).

Działanie społeczne ma określony subiektywny sens. Działający interpretują, rozumieją, nadają znaczenie rzeczywistości i nie muszą działać w racjonalny, idealnotypowy sposób. Interpretacja działań społecznych może więc mieć charakter racjonalny lub emocjonalny, tzn. możliwy do rozumienia bądź oparty na wczuciu się i przeżywaniu naśladowczym (Weber, 2002: 6–7). Poznanie emocjonalnych motywów podejmowania działań przez jednostki jest jednak niewystarczające do wyjaśnienia działań instytucji czy organizacji. Strukturalna optyka poznawcza wymaga zwrócenia się w kierunku poznawania ról, na które składają się działania jednostek, tj. roli konsumenta, producenta itp. Kategorie zbiorowe typu: organizacja, przedsiębiorstwo, społeczeństwo itp. są zaś przejawem działań jednostek, rozumianych jako odpowiedź bądź reakcja na działanie innych.

Warto tym samym podkreślić wysiłek Webera w dążeniu do uporania się z przekonaniem o irracjonalności działań ludzi (zob. Szczepański, 1969: 335). Weber, mimo że zgadzał się na pewną nieprzewidywalność życia codziennego, wierzył, że dominuje w nim jednak racjonalność: w rzeczywistym życiu praktycznym o jakiejś nieobliczalności ludzkich działań nie ma mowy. Każdy rozkaz wojskowy, każde prawo karne, a nawet każde słowo wypowiedziane w rozmowie liczy na wystąpienie w psychice tych, do których się zwraca, określonych skutków – oczywiście nie absolutnie jednoznacznych pod każdym względem i u wszystkich, jednakże wystarczających dla celów, którym dany rozkaz, prawo czy słowo mają służyć (2002: 64).

Do dziś w naukach o zarządzaniu obecny jest etos działania celowo-racjonalnego. Wydaje się, że jest to zrozumiałe chociażby ze względu na cele ekonomiczne, dla których powoływane są inicjatywy biznesowe. Jeśli przedsiębiorstwo zaczyna przynosić straty, zazwyczaj podejmuje się działania mające na celu poprawę wyników i utrzymanie bieżącej działalności. W teorii zarządzania zawsze, choć w różnym natężeniu, była widoczna problematyka wykorzystywania nadarzających się okazji i związanej z tym nieplanowości działań. Eksploracja tego rodzaju działań może wskazać na pewną nierównorzędność tych uznanych pierwotnie za celowe, wobec tych podejmowanych nagle i w sposób niezamierzony. Są to jednocześnie współczesne obszary zainteresowań teorii rutyn organizacyjnych, gdzie utarte schematy działań ścierają się z nowymi interesami, możliwością wyparcia starych rutyn i zastąpienia ich przez nową praktykę.

Tego rodzaju wielowątkowe rozumienie działań społecznych implikowało odmienne, w stosunku do naturalistycznego, sposoby rozumienia rzeczywistości społecznej. Otworzyło też drogę do rozwoju koncepcji rdzennych do podejścia procesualnego w zarządzaniu. Weber, wierny bowiem idei historycyzmu, przekonywał, że wszelkie zmiany w organizacji czy w innych zinstytucjonalizowanych strukturach należy analizować z pozycji ciągu przyczyn i następstw. Sprzyjało to przyjęciu założeń o zmianie inkrementalnej w teorii organizacji i zarządzania, ale też łączyło się z odrzuceniem nadziei na odnalezienie tzw. jedynego decydującego czynnika, rozwiązań typu one best way, popularnych we wczesnych koncepcjach zarządzania (zob. Bielski, 1998; Fulop i in., 2004).

Rozumienie zjawisk społecznych w wymiarze analitycznym, nie predykcyjnym, odrzuca celowość prób określania czynników odpowiadających za pożądane rezultaty działań, bazujących na formułowaniu praw ogólnych (co było z kolei bliskie podejściu naturalistycznemu). Tworzenie dyrektyw, uniwersalnych zasad, instruktaży mających na celu zapanowanie nad wszelkimi działaniami, praktyką czy zmianami w organizacjach, nie było więc zgodne z logiką socjologii rozumiejącej. Co ciekawe, czytając uważnie ówczesnych twórców tego typu zaleceń w zarządzaniu można stwierdzić, że i oni sami robią tu niejednokrotnie zastrzeżenia (zob. komentarz do prac Fayola, Fulop i in., 2004: 123-154). Można więc powiedzieć, że również w tym aspekcie widać wyraźny wkład Webera w rozwój koncepcji działania w naukach o zarządzaniu, który wyraża jawną zgodę na nieprzewidywalność rzeczywistości społeczno-gospodarczej. Współcześnie przecież nauki o przedsiębiorstwie aksjomatycznie wręcz zakładają funkcjonowanie organizacji w zmiennej rzeczywistości.

Metodologiczne założenia Webera nie zawsze pokrywały się z prowadzonymi przez niego analizami, w których indywidualni ludzie pozostawali jednak niewidoczni wśród taksonomii struktur (Turner, 2008: 410). Tu też osadzona jest główna oś krytyki myśli weberowskiej, podjęta przez Alfreda Schütza (2008). Przyglądając się bliżej metodzie rozumienia, która z jednej strony reprezentowała przyczynowe myślenie o działaniach społecznych, z drugiej zaś podkreślała rolę subiektywności nadawanego sensu, Schütz wysunął tezę o intersubiektywności działań społecznych. Jeśli bowiem zadaniem badacza jest odkrycie znaczeń, jakie aktor przypisuje swemu działaniu, w odróżnieniu od znaczenia, jakie nadaje mu inny uczestnik działania czy też neutralny obserwator, to działania te są sprawą nie tyle subiektywną, ile pozostającą w relacji do innych (2008: 9). W dużym uogólnieniu można stwierdzić, że uwagi te nie tylko podają w wątpliwość ówcześnie powszechną wiarę w obiektywną racjonalność celów wszelkich działań, ale odwracają optykę patrzenia na działania i praktykę w organizacji.

Odnosząc się do współczesnych teorii organizacji i zarządzania, należy postawić następujące pytania: czy składające się na praktykę codzienne czynności i decyzje są rezultatem indywidualnych zamierzeń, czy raczej wpływów innych uczestników organizacji, a także – czy są pochodną zbiegów okoliczności i uwarunkowań sytuacyjnych, czy też efektem starannie zaplanowanej strategii? Jeśli tak, to w jakim zakresie możliwa jest ocena działań innych i racjonalne zaplanowanie własnych reakcji?

Dokonania Webera w zakresie mikrosocjologii oraz jego późniejszą krytykę można potraktować jako wstęp do orientacji interakcjonistycznej w zarządzaniu, na której osadzone są współczesne ideały więzi wewnątrz- i międzyorganizacyjnych oraz działań, które są realizowane na kanwie tych relacji. Nurt klasyczny w naukach społecznych stanowi więc ważną podstawę teoretyczną dla nurtu procesualnego. Koncepcja działań celowo-racjonalnych do dziś stanowi częsty punkt odniesienia w zarządzaniu w stanie niemal niezmienionym. Z drugiej strony, założenia czy wątpliwości, podejmowane w pracach Webera, zostały rozwinięte w późniejszych teoriach (zob. Schütz, 2008) i przygotowały grunt dla współczesnych rozważań na temat zmienności vs. powtarzalności codziennych działań.

W kolejnej części rozdziału zostaną zaprezentowane stanowiska czerpiące z metafor biologicznych, pozwalające ulokować racjonalne działania społeczne w interakcyjnych, kolektywnie koordynowanych systemach organizacyjnych. Mimo ciągłej dominacji obiektywistycznego stanowiska poznawczego, orientacja ta przeniosła koncepcję działań społecznych na bardziej złożony poziom analizy systemów mniej przewidywalnych niż struktury mechanicystyczne.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: