- promocja
Siła woli - ebook
Siła woli - ebook
W książce autorka zajmuje się zagadnieniami siły woli, samoregulacji i kontroli działania, które stanowią obecnie jedne z najważniejszych tematów współczesnej psychologii. Dokonywane w tej dziedzinie ustalenia nie tylko mają doniosłe znaczenie teoretyczne, ale także niosą ze sobą istotne implikacje praktyczne. Podejmowana przez autorkę problematyka obejmuje poszukiwanie odpowiedzi na pytanie o czynniki odpowiedzialne za skuteczność w dążeniu do celu, radzenie sobie z własnymi słabościami czy – na poziomie bardziej ogólnym – określenie psychologicznego mechanizmu, który pozwala człowiekowi aktywnie wpływać zarówno na kształt osobowości, jak i bieg własnego życia.
Problematyka motywacji, mimo (a może skutkiem) dużej różnorodności proponowanych teorii i ogromnego dorobku empirycznego, jest w psychologii dziedziną zaniedbaną. Brak jest udanych syntez, brak rewolucyjnych pomysłów. W takiej sytuacji cenna jest każda próba uporządkowania materiału, pokazania nowych znaczeń i nowych możliwości. Co zatem powiedzieć o próbie tak udanej, jak proponowana przez Romanę Kadzikowską-Wrzosek? Pewnie tylko to, że jest bezcenna.
Z recenzji wydawniczej prof. Wiesława Łukaszewskiego
Książka przedstawia zagadnienia związane z uwarunkowaniami efektywności ludzkich działań. Autorka koncentruje się na osobowościowych i (w mniejszym stopniu) sytuacyjnych determinantach wytrwałości i skuteczności funkcjonowania. Romana Kadzikowska-Wrzosek doskonale zna literaturę przedmiotu, umiejętnie i w sposób syntetyczny przedstawia aktualny stan badań, nie unikając jednak sięgania po prace starsze, dziś już klasyczne. Na szczególną uwagę zasługują rozdziały trzeci i czwarty, które stanowią bardzo dobrze zaprojektowane i przedstawione przeglądy omawianych w nich zagadnień.
Z recenzji prof. Dariusza Dolińskiego
ROMANA KADZIKOWSKA-WRZOSEK jest adiunktem w Zakładzie Psychologii Ogólnej Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej Wydziału Zamiejscowego w Sopocie. Jej zainteresowania naukowe obejmują psychologię osobowości oraz psychologię emocji i motywacji. Autorka prowadzi badania dotyczące istotnych według podejścia społeczno-poznawczego funkcji osobowości: planowania działań oraz kierowania ich przebiegiem. Napisała wiele artykułów naukowych, a także prac popularyzujących wiedzę psychologiczną, poświęconych takim zagadnieniom, jak proces samoregulacji, kontrola działania, wytrwałość, skuteczność działania oraz dobrostan psychofizyczny.
Kategoria: | Psychologia |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-62122-74-5 |
Rozmiar pliku: | 3,8 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Problem siły woli, samoregulacji i kontroli działania, który przez całe lata był pomijany milczeniem, stanowi obecnie jeden z najważniejszych tematów we współczesnej psychologii. Podkreśla się, że problematyka ta ma doniosłe znaczenie teoretyczne, a także niesie ze sobą istotne implikacje praktyczne. W jej zakres wchodzi poszukiwanie odpowiedzi na pytanie o czynniki odpowiedzialne za między innymi skuteczność osiągania celów, radzenie sobie z własnymi słabościami czy – ujmując to zagadnienie na poziomie bardziej ogólnym – określenie psychologicznego mechanizmu, który pozwala człowiekowi aktywnie wpływać zarówno na kształt osobowości, jak i na bieg własnego życia.
W tym miejscu chciałabym wyrazić wdzięczność promotorowi mojej pracy doktorskiej, nieżyjącemu już Profesorowi Tadeuszowi Mądrzyckiemu, którego koncepcja „osobowości jako systemu tworzącego i realizującego plany” wpłynęła na moje zainteresowania badawcze i istotnie przyczyniła się do powstania zaprezentowanego w tej książce sposobu analizy relacji między osobowościowymi i sytuacyjnymi wyznacznikami procesu samoregulacji. Profesor Tadeusz Mądrzycki podkreślał, że najbardziej specyficzną właściwością człowieka jest zdolność do poznawczego konstruowania przyszłości, formułowania celów, budowania planów oraz organizowania zasobów umożliwiających ich urzeczywistnienie. Aktywność intencjonalną, czyli działanie, uznawał za podstawowy czynnik rozwoju osobowości.
Na ostateczny kształt niniejszej monografii wpływ miały uwagi i komentarze Recenzentów, Profesorów Wiesława Łukaszewskiego i Dariusza Dolińskiego. Dzięki tym uwagom mogłam wprowadzić odpowiednie poprawki oraz rozwinąć pewne zagadnienia, co wzbogaciło argumentację. Jednocześnie pragnę podkreślić, że prace dotyczące problematyki motywacji oraz poznawczego ujęcia osobowości, których autorami są Profesorowie Wiesław Łukaszewski oraz Dariusz Doliński, stanowiły dla mnie cenną inspirację.
Zaprezentowana monografia jest wynikiem realizacji projektu badawczego w ramach grantu przyznanego mi przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego 2820/B/H03/2010/39. Wydanie tej książki zostało dofinansowane ze środków wydziałowych Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej, Wydziału Zamiejscowego w Sopocie. Bardzo dziękuję zarówno wymienionym instytucjom, jak i osobiście Dziekanowi Sopockiego Wydziału SWPS, Profesorowi Bogdanowi Wojciszke.
Serdecznie dziękuję za pomoc w realizacji części badań Jarkowi Piotrowskiemu, a także studentom uczestniczącym w prowadzonym przeze mnie seminarium magisterskim w Sopockim Wydziale Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w latach 2010–2012, w szczególności zaś Agnieszce Sablińskiej, Magdalenie Ługowskiej i Annie Skobiej, Joannie Rządkowskiej oraz Katarzynie Mierzejewskiej.
Gorące podziękowania składam moim Bliskim za wsparcie, nieustanne dostarczanie motywacji oraz za ich wyrozumiałość.WPROWADZENIE
Biorąc pod uwagę zarówno liczbę badań, jak i powstających w ich wyniku publikacji, można uznać, że samoregulacja stała się jednym z najważniejszych zagadnień we współczesnej psychologii. Rezultaty badań prowadzonych w tak różnych dziedzinach, jak: psychologia rozwojowa, psychologia kliniczna, psychologia osobowości, psychologia społeczna, neuropsychologia czy psychologia poznawcza, pozwalają spojrzeć na procesy samoregulacji wieloaspektowo i tym samym uświadamiają wyjątkową złożoność badanego zjawiska (por. Baumeister i Vohs, 2004, 2011). W świetle wyników uzyskanych przez badaczy reprezentujących różne podejścia ograniczanie analiz dotyczących procesu samoregulacji wyłącznie do jednej perspektywy wydaje się dzisiaj nadmiernym uproszczeniem, które ostatecznie utrudnia zrozumienie badanego zjawiska. Jednocześnie warto podkreślić, że duża liczba badań, których przedmiotem jest samoregulacja, oraz wielość proponowanych w tym obszarze ujęć teoretycznych rodzi także problemy z integracją różnych podejść, a także nastręcza trudności w poszukiwaniu porozumienia z innymi dziedzinami badań psychologicznych czy też z ogólną wiedzą na temat funkcjonowania umysłu (por. także Śpiewak, 2013).
Roy Baumeister, jeden z najbardziej znanych obecnie badaczy procesów samoregulacji, podkreśla, że badania psychologiczne prowadzone w tym obszarze mają znaczenie zarówno teoretyczne, jak i praktyczne. Samoregulacja rozumiana jako zdolność do sprawowania kontroli nad funkcjonowaniem psychiki stanowi wyraz tak zwanej wykonawczej czy też zarządczej funkcji (executive function) Ja (por. także Śpiewak, 2013). Tym samym można uznać, że badania nad samoregulacją przyczyniają się do lepszego zrozumienia funkcjonowania systemu Ja. Z drugiej strony zdolność do samoregulacji odpowiada za pomyślność zarówno w życiu jednostek, jak i społeczeństw. Analiza różnego rodzaju problemów w funkcjonowaniu przyczynia się do wyjaśnienia mechanizmu samoregulacji, a rozpatrywanie tego rodzaju problemów z perspektywy samoregulacji stwarza szanse na znalezienie skutecznych rozwiązań.
W jednej ze swoich prac popularyzatorskich Roy Baumeister i John Tierney (2011) nazywają siłę woli „największą ludzką siłą”, która – patrząc z perspektywy ewolucyjnej – zadecydowała o sukcesie gatunku ludzkiego. Autorzy podkreślają, że tak jak naukowa psychologia przez długi czas nie doceniała roli zdolności do samoregulacji w optymalnym funkcjonowaniu jednostki, tak też w życiu codziennym ludzie ciągle jeszcze nie zdają sobie sprawy z tego, jak duże znaczenie dla uzyskiwanych przez nich rezultatów ma tego rodzaju zdolność. Zapytani o swoje mocne strony na ogół wymieniają cechy takie, jak: odwaga, uczciwość, kreatywność czy też poczucie humoru, i rzadko wspominają o umiejętności samokontroli. Kiedy jednak zastanawiają się nad przyczynami niepowodzenia, często wydają się wskazywać na powody, które można powiązać ze słabością samokontroli czy też z brakiem umiejętności samoregulacji. Baumeister i Tierney stwierdzają, że pomimo dużego zainteresowania współczesnej naukowej psychologii procesami samoregulacji, ciągle jeszcze w zbyt małym stopniu ludzie uświadamiają sobie, że zdolność do samoregulacji decyduje o ich życiowym powodzeniu (Baumeister i Tierney, 2011).
Badania prowadzone przez Baumeistera i jego zespół dowodzą, że szczególne znaczenie dla powodzenia procesu samoregulacji mają wewnętrzne zasoby energetyczne, określane przez badaczy jako „siła ego” (ego strength). W ramach tej koncepcji zasoby ego utożsamiane są z pojęciem siły woli. Jednocześnie prowadzone przez zespół Baumeistera badania zdają się sprowadzać wykonawczą funkcję Ja do zarządzania dystrybucją zasobów energetycznych. Widać w tym podejściu wyraźne nawiązanie do tak zwanego modelu ekonomicznego Zygmunta Freuda (Freud, 1930/1995; por. Drat-Ruszczak, 2003), a także zgodny z freudowską koncepcją natury ludzkiej bardziej ogólny pogląd na przede wszystkim restrykcyjny, ograniczający ludzkie skłonności charakter norm społecznych (por. Kadzikowska-Wrzosek 2010a, b). Model Baumeistera co prawda uwzględnia rolę standardów w procesie samoregulacji, ale prowadzone na podstawie tego modelu poszukiwania empiryczne koncentrują się niemal wyłącznie na znaczeniu zasobów energetycznych. Podkreślenie roli standardów, a szczególnie zwrócenie uwagi na ich poziom integracji z Ja pozwala wyróżnić dwa tryby regulacji działania: samoregulację i samokontrolę, oraz umożliwia analizę procesu samoregulacji i jego konsekwencji przy uwzględnieniu szerszej perspektywy, wykraczającej poza aspekt energetyczny (por. Kadzikowska-Wrzosek, 2010a, 2012a, c; Ryan i Deci, 2000, 2008).
Baumeister i współpracownicy starają się wykazać, że główną przyczynę niepowodzeń w samoregulacji stanowi ograniczony charakter zasobów energetycznych i ich nieustanne wyczerpywanie się w wyniku następujących po sobie aktów samoregulacji. Kwestią podejmowaną dotychczas przez badaczy tylko w niewielkim stopniu jest próba określenia osobowościowych i sytuacyjnych moderatorów potwierdzanej w licznych badaniach prawidłowości dotyczącej wyczerpywania się zasobów ego (ego depletion). A tymczasem, jak zauważa Bogdan Wojciszke, „każda prawidłowość występuje tylko w pewnych granicach, a znajomość granic jest równie ważna jak znajomość samej prawidłowości” (Wojciszke, 2011, s. 41). Na przykład badania przeprowadzone kilka lat temu przez Marka Muravena i współpracowników, a także przez Arlena Mollera, Edwarda Deciego i Richarda Ryana wskazują, że poziom wyczerpania zasobów energetycznych jest modyfikowany przez stopień autonomii regulacji (Moller, Deci i Ryan, 2006; Muraven, 2008; Muraven, Rosman i Gagné, 2007). Wyniki innych badań dowodzą z kolei znaczenia pewnych zmiennych osobowościowych jako moderatorów wyczerpania zasobów ego w wyniku procesu samoregulacji (Kadzikowska-Wrzosek, 2010b; Sato, Harman, Donohoe, Weaver i Hall, 2010).
Zasoby ego traktowane są po części jako pewnego rodzaju indywidualna dyspozycja, o czym świadczą na przykład korelacyjne badania June Tangney i współpracowników (Tangney, Baumeister i Boone, 2004). W tym miejscu warto przywołać obecne od pewnego czasu w psychologii osobowości ujęcie określane mianem architektury osobowości, wskazujące na znaczenie podejścia intraindywidualnego oraz podkreślające wartość badań idiograficznych. Jego zwolennicy opowiadają się za uzupełnieniem typowej dla podejścia nomotetycznego orientacji na zmienną (variable approach) o obecną w podejściu idiograficznym orientację na osobę (person approach; Cervone, 2005; por. Drat-Ruszczak, 2008; Eliasz i Klonowicz, 2001; Klonowicz i Eliasz, 2003; Kuhl, 2000; Shadel, Cervone, Niaura i Abrams, 2004). Zgodnie z tym ujęciem zrozumienie wpływu określonej właściwości na zachowanie wymaga uwzględnienia – poza innymi dyspozycjami osoby – również kontekstu sytuacyjnego, ponieważ to od niego zależy sposób, w jaki dana właściwość wpływa na zachowanie. Na przykład osoby o określonym poziomie siły woli, wykonując zadanie, mogą uzyskiwać różne rezultaty w zależności od tego, czy wykonują je dobrowolnie, z pełnym przekonaniem o zasadności swojej pracy, czy też w warunkach zewnętrznej presji i przymusu. Badania prowadzone przez Juliusa Kuhla i współpracowników potwierdzają, że osoby o słabej woli działają skutecznie w warunkach zewnętrznej presji, a osoby o silnej woli osiągają lepsze rezultaty w warunkach stwarzających możliwość wyboru (Baumann i Kuhl, 2005; Fuhrmann i Kuhl, 1998). Propozycja modelu osobowości w ramach architektury osobowości nawiązuje do dyskusji na temat wpływu czynników osobowościowych i sytuacyjnych na zachowanie oraz wskazuje na konieczność uwzględnienia interakcji obydwu zmiennych w celu wyjaśnienia różnych aspektów funkcjonowania jednostki. Należy stąd wnosić, że badania dotyczące procesu samoregulacji powinny obejmować zarówno wewnętrzne dyspozycje jednostki, jak i zewnętrzny kontekst sytuacyjny, w którym ów proces samoregulacji się odbywa. Z tego powodu tak analizy teoretyczne, jak i badania przedstawione w niniejszej książce wskazują na znaczenie obu rodzajów zmiennych dla zrozumienia przebiegu procesu samoregulacji oraz jego konsekwencji.
Pierwszy rozdział prezentuje po części historyczną debatę na temat wpływu czynników sytuacyjnych i osobowościowych na zachowanie. Rozdział ten ma stanowić teoretyczne uzasadnienie sposobu konstruowania badań własnych, w których próbując wyjaśnić różne aspekty samoregulacji, uwzględniano zarówno indywidualne dyspozycje, jak i kontekst sytuacyjny. Zawarte w tej części rozważania dotyczą kwestii takich, jak spójność osobowości, ale także różnych prób rozwiązania kontrowersji związanych głównie ze spójnością międzysytuacyjną. Podejście określane jako interakcjonizm dostarczyło przekonujących argumentów za tym, że dowodem wpływu właściwości osoby na zachowanie niekoniecznie musi być spójność międzysytuacyjna zachowania. Badacze nurtu społeczno-poznawczego w intraindywidualnej zmienności zachowania dostrzegli potwierdzenie aktywnej funkcji osobowości, zorientowanej na osiąganie celów. Zarazem współczesne badania nad rolą automatyzmów i nieświadomych mechanizmów regulacji działania wydają się podważać tę wywodzącą się z podejścia społeczno-poznawczego koncepcję człowieka jako aktywnego podmiotu (Trzópek, 2012). Szczególnie ważne ze względu na poruszane w niniejszej publikacji zagadnienie samoregulacji wydaje się zaprezentowane w tym rozdziale odniesienie do kwestii podmiotowości w świetle badań nad udziałem mechanizmów nieświadomych w procesie regulacji działania.
W rozdziale drugim przedstawione zostały poszczególne elementy modelu samoregulacji w ujęciu Baumeistera i współpracowników oraz wyniki prowadzonych przez tych badaczy poszukiwań empirycznych. Rozdział ten kończy wskazanie dwóch trybów regulacji działania: samokontroli oraz samoregulacji.
Dwa kolejne rozdziały dotyczą sytuacyjnych oraz osobowościowych uwarunkowań danego trybu regulacji działania. W rozdziale trzecim zaprezentowano podstawy teoretyczne oraz wyniki badań prowadzonych w ramach teorii autodeterminacji (Self Determination Theory). Richard Ryan i Edward Deci, autorzy teorii autodeterminacji, podkreślają znaczenie autonomii rozumianej jako stopień integracji standardów z Ja dla przebiegu procesu regulacji działania, sposobu jego doświadczania oraz jego konsekwencji. Rozdział czwarty z kolei przedstawia koncepcję mechanizmów kontroli działania autorstwa Kuhla. Autor ten rozpatruje mechanizmy kontroli działania w ramach teorii interakcji systemów osobowościowych (Personality Systems Interactions Theory). Analizy teoretyczne oraz prowadzone przez Kuhla i jego zespół badania koncentrują się na wykazaniu różnic w procesach psychologicznych zaangażowanych w dwa odmienne tryby regulacji działania: samokontrolę oraz samoregulację.
W ostatnim rozdziale tej części omówiono modele teoretyczne oraz rezultaty badań dotyczące analizy takich konsekwencji samoregulacji, jak poziom osiągnięć oraz subiektywny odbiór aktywności. Wspomniani w tym rozdziale autorzy sugerują konieczność wyodrębnienia w badaniach nad konsekwencjami samoregulacji kolejnych etapów działania, w których zmienia się rola i znaczenie poszczególnych zmiennych uważanych za istotne dla powodzenia procesu regulacji działania. Rozdział kończy podsumowanie zaprezentowanych koncepcji teoretycznych oraz poszukiwań empirycznych, a także zarysowanie problematyki badań przedstawionych w drugiej części książki. Na zakończenie sformułowane zostały wnioski z przeprowadzonych badań oraz wynikające z nich implikacje zarówno o charakterze teoretycznym, jak i praktycznym.Rozdział 1.
CZYNNIKI OSOBOWOŚCIOWE I SYTUACYJNE JAKO DETERMINANTY ZACHOWANIA
„Jakkolwiek na to spojrzeć, historia psychologii to historia powstawania różnych koncepcji, które charakteryzowały się nadmiernym podkreślaniem bądź to znaczenia jednostki, bądź środowiska: psychoanaliza i teoria S-R, introspekcjonizm i behawioryzm, teoria potrzeb i teoria ról, kontrowersja natura czy wychowanie. Obecnie dysponujemy wystarczającą wiedzą, aby móc stwierdzić, że próby rozstrzygnięcia tego typu kontrowersji są bezużyteczne, a obydwie perspektywy mają swoje uzasadnienie” - napisał Lawrence Pervin, jeden z najbardziej znanych współcześnie psychologów osobowości, autor wielu artykułów oraz podręczników akademickich w tej dziedzinie (Pervin, 1968, s. 65). W cytowanym artykule, pochodzącym z 1968 roku, amerykański psycholog przedstawia analizy mające wykazać, że dla poziomu osiągnięć oraz satysfakcji duże znaczenie ma dopasowanie dyspozycji jednostki oraz uwarunkowań środowiskowych. Przytacza również wyniki licznych badań prowadzonych w obszarze psychologii edukacyjnej oraz psychologii organizacji, które potwierdzają, że wyjaśnienie tak poziomu osiągnięć, jak i satysfakcji, uzyskiwanych przez jednostkę w analizowanych dziedzinach wymaga odwołania się zarówno do właściwości osoby, jak i cech sytuacji, a także do interakcji między nimi. Tym samym Pervin przywołuje obecne w psychologii od lat trzydziestych stanowisko interakcjonizmu, które ma stwarzać większe szanse na wyjaśnienie zachowania jednostki niż redukcjonistyczne propozycje zwolenników sytuacjonizmu i personologii. Sytuacjonizm, którego dobrą ilustrację stanowią słowa Burrhusa Skinnera, że „to nie osoba oddziałuje na świat, ale świat na osobę”, oraz personologia, za której przedstawiciela uważany był Zygmunt Freud, a potwierdzeniem tego mogą być słowa psychoanalityka, iż „nasze zachowanie znajduje się pod kontrolą nieznanych wewnętrznych sił” (za: Pervin i John, 2002, s. 16), reprezentują skrajne podejścia, których wartość polega przede wszystkim na tym, że prowokują ożywioną dyskusję, przyczyniając się do zwrócenia uwagi na argumenty przeciwnej strony, a w konsekwencji pozwalają na wypracowanie bardziej wyważonego stanowiska. Tak jak wskazują na to przytoczone na początku słowa Pervina, w psychologii można wyróżnić okresy, w których psycholodzy reprezentujący różne podejścia przypisywali większe znaczenie jednemu z dwóch czynników (czy też kładli większy nacisk na jeden z tych czynników): dyspozycjom indywidualnym bądź uwarunkowaniom sytuacyjnym, jako głównym determinantom zachowania jednostki. Skrajnym przykładem podejścia akcentującego znaczenie indywidualnych dyspozycji, a zarazem podejścia całkowicie pomijającego wpływ uwarunkowań sytuacyjnych, jest ujęcie osobowości w ramach teorii cech. Rozczarowanie możliwościami przewidywania zachowań na podstawie oferowanych przez teorie cech kwestionariuszy osobowości, diagnozujących ogólne dyspozycje wywołało w psychologii wyjątkowo ożywioną dyskusję na temat wpływu właściwości osoby oraz sytuacji na zachowanie.
Krytyka pojęcia cechy, przeprowadzona przez Waltera Mischela i zaprezentowana w jego książce Personality and Assessment (1968), rozpoczęła trwającą długie lata debatę nad wpływem czynników sytuacyjnych i osobowościowych na zachowanie. Debata ta znana jest w literaturze psychologicznej jako kontrowersja „osoba czy sytuacja” (person-situation controversy). W krytycznym stanowisku Mischela większość badaczy dostrzegła przede wszystkim argumenty wskazujące na zasadniczą opozycję między badaniami prowadzonymi przez psychologów osobowości oraz psychologów społecznych. W ciągu lat dyskusja, w której ta opozycja się ujawniała, zmieniła charakter, a zaangażowani „po obu stronach barykady” autorzy zwracali uwagę na różne elementy istotne dla rozstrzygnięcia toczącego się sporu. Joachim Krueger zauważa, że o ile interpretacja klasycznych badań z zakresu psychologii społecznej zmierzała do wykazania braku podstaw do posługiwania się w wyjaśnianiu zachowania kategorią dyspozycji indywidualnych, o tyle interpretacja współczesnych badań, szczególnie tych akcentujących rolę automatyzmów – czy też ogólnie nieświadomych mechanizmów regulacji działania – ma na celu przede wszystkim odrzucenie idei świadomej kontroli i związanej z nią koncepcji człowieka jako aktywnego podmiotu (Krueger, 2009).
Początkowo psychologowie społeczni, wspierając stanowisko Mischela w kwestii małej przydatności ogólnych cech w przewidywaniu zachowania, powoływali się na powszechną skłonność do deformacji w spostrzeganiu społecznym, spowodowaną tak zwanym podstawowym błędem atrybucji (Jones i Nisbett, 1972; Ross, 1977). Tym samym uznano, że psychologia osobowości, tak jak i naiwna, potoczna psychologia, w sposób nieuzasadniony wynikami badań naukowych przecenia wpływ osoby, a nie docenia wpływu sytuacji na zachowanie. Uważa się, że skłonność tak zwanego przeciętnego człowieka z ulicy do przypisywania większej wagi dyspozycjom osobowym niż czynnikom sytuacyjnym stanowi szczególny przypadek bardziej ogólnej tendencji do spostrzegania stałości we wszystkich zdarzeniach i jest wyrazem dążenia do zdobycia poznawczej kontroli nad otoczeniem. Daryl Bem i Andrea Allen (1974) wskazali dodatkowo wiele czynników, które można uznać za odpowiedzialne za tego rodzaju tendencje ujawniające się w spostrzeganiu społecznym. Poza tym inni badacze podkreślają, że na co dzień ludzie w większym stopniu zainteresowani są wyjaśnianiem aniżeli przewidywaniem zachowania, a oddzielenie wpływu osoby od wpływu sytuacji na zachowanie stanowi jeden z przykładów reguły opisującej potoczne wnioskowanie. Zgodnie z tą regułą wskazanie znaczenia jednej z przyczyn zachowania powoduje, że druga z ewentualnych przyczyn staje się mniej prawdopodobna (Krueger, 2009). Dobrze wyjaśniają mechanizm tego typu wnioskowania opisane przez Harolda Kelleya „reguły pomniejszania i powiększania”, które często wpływają na wnioskowanie o przyczynach zachowania własnego i innych ludzi. Zgodnie z regułą pomniejszania ludzie wykazują skłonność do zmniejszania roli danego czynnika w sytuacji, kiedy obecne są także inne przyczyny. Z kolei reguła powiększania powoduje zwiększanie znaczenia danej przyczyny, jeżeli jednocześnie działają czynniki hamujące dane zachowania (Kelley, 1972, 1973, za: Wojciszke, 2002). Można stąd wnosić, że w potocznej psychologii obowiązuje pogląd, zgodnie z którym na ogół mamy do czynienia z pewnego rodzaju rywalizacją między zmiennymi osobowościowymi i sytuacyjnymi o wpływ na zachowanie. Silne oddziaływanie jednej z tych zmiennych oznacza wykluczenie oddziaływania drugiej.
W podobny sposób wpływ zmiennych osobowościowych i sytuacyjnych na zachowanie rozumiany jest przez psychologów, którzy wskazują na sprzeczność między podejściem proponowanym przez psychologię osobowości a podejściem psychologii społecznej. Jak zauważa David Funder (2012), opowiadanie się za którąś ze stron w tak ujmowanym sporze ma u podstaw pewne założenia filozoficzne czy też głęboko zakorzeniony system wartości i przekonań, związanych z kwestią wolności, równości, odpowiedzialności. Pogląd, zgodnie z którym o zachowaniu decyduje przede wszystkim sytuacja, wydaje się znosić ograniczenia ludzkich możliwości i konsekwencją jego przyjęcia jest optymistyczne założenie, że w sprzyjających okolicznościach ludzie są w stanie nieustannie, w sposób pozytywny zmieniać swoje zachowanie. Z kolei dla tych, którzy przyczyny zachowania upatrują głównie w zmiennych osobowościowych, pogląd na temat wolności ściśle wiąże się z przekonaniem o zdolności osoby do podejmowania pewnych zachowań niezależnie od uwarunkowań sytuacyjnych, a nawet wbrew tym uwarunkowaniom.
Konsekwencją tego typu różnic między psychologami, różnic w pewnym sensie filozoficznych, jest ujmowanie relacji między zmiennymi osobowościowymi i sytuacyjnymi jako relacji o charakterze rywalizacyjnym. Prowadzi to przede wszystkim do pytań o to, który z tych czynników jest ważniejszy. W ten sposób na przykład uleganie oddziaływaniu sytuacji eksperymentalnej interpretowane jest nie tylko jako świadczące o sile sytuacji, ale także jako dowód słabości zmiennych osobowościowych, które to nie pozwalają na stawianie oporu siłom sytuacyjnym. Jak konkluduje John Bargh: „Wiele wyników klasycznych badań z psychologii społecznej, takich jak eksperyment Stanleya Milgrama, badania Solomona Asha czy też Philipa Zimbardo, wydaje się potwierdzać, że na ogół zewnętrzne siły pokonują siły wewnętrzne” (Bargh, 2007, s. 555). W odpowiedzi Krueger (2009) zauważa, że badania eksperymentalne dają większe szanse na ujawnienie wpływu sytuacji niż zmiennych zróżnicowania indywidualnego. Na ogół sytuacje eksperymentalne stanowią przykład tak zwanych „sytuacji silnych”, które w przeciwieństwie do „sytuacji słabych” zmuszają wszystkich ludzi do takich samych zachowań. Sytuacje słabe umożliwiają większą różnorodność zachowań. Silne sytuacje regulują zachowanie na podstawie wyraźnych społecznych norm i rytuałów, z kolei słabe stwarzają poczucie wolności i skłaniają do tego, aby zachowywać się swobodnie. Jak pisze Krueger: „Możesz śpiewać hymn w barze, ale nie możesz pić piwa w kościele” (Krueger, 2009, s. 130).
David Funder zauważa, że spór między psychologami osobowości a psychologami społecznymi częściowo jest konsekwencją metodologii badań prowadzonych w ramach tych dwóch dziedzin psychologii. Badania, które mają na celu wykazanie wpływu dyspozycji, na ogół uniemożliwiają wykrycie wpływu sytuacji, ponieważ ich wyniki są uśredniane między sytuacjami. Z kolei badania skoncentrowane na wykazaniu wpływu sytuacji nie pozwalają na ujawnienie wpływu dyspozycji, ponieważ badacze uśredniają wyniki oceny zachowania badanych w poszczególnych warunkach eksperymentalnych (Funder, 2009, 2012).
Psychologowie, którzy zainteresowani są pomiarem indywidualnych dyspozycji, oceniają zachowanie danej osoby w różnych sytuacjach, a następnie obliczają średnią. Tę średnią korelują ze średnią zachowania tej samej osoby w kilku odmiennych sytuacjach lub z jej wynikiem w zakresie danej cechy osobowości. Pierwsza z tych korelacji jest miarą spójności zachowania, druga stanowi miarę siły związku między określonym zachowaniem a specyficznym aspektem osobowości. W obydwu przypadkach wartość współczynnika korelacji opisuje wpływ dyspozycji na zachowanie. Badacze prowadzący badania w taki sposób, po określeniu istotnych zmiennych zróżnicowania indywidualnego, mogą w dalszej kolejności skoncentrować się albo na wykazaniu wpływu owych dyspozycji na różne ważne konsekwencje, takie jak sukces zawodowy, relacje z innymi ludźmi czy też dobrostan psychofizyczny, albo na określeniu genezy różnic, która w dzisiejszej psychologii najczęściej wiązana jest z interakcją czynników genetycznych i środowiskowych. Mówiąc inaczej, badania dotyczące różnic indywidualnych przeprowadzane są według następującego schematu (czy też składają się z następujących pięciu kroków):
1. „Sformułowanie teoretycznej definicji cechy.
2. Wykazanie różnic pod względem cechy, czyli budowa i walidacja kwestionariusza ją mierzącego.
3. Wykazanie trafności różnicowej cechy i kwestionariusza.
4. Wykazanie konsekwencji cechy (na co wpływa).
5. Badania nad genezą cechy (co na nią wpływa).”
(zob. Wojciszke, 2003, s. 16).
Z kolei badacze, którzy zmierzają do wykazania wpływu sytuacji na zachowanie, przyjmują odmienną strategię. Mianowicie zamiast uśredniać oceny zachowania tej samej osoby w różnych sytuacjach, uśredniają oceny zachowania różnych ludzi w tych samych sytuacjach. Różnica między średnimi oceny zachowania w różnych sytuacjach odzwierciedla wpływ sytuacji na zachowanie. Literatura z zakresu eksperymentalnej psychologii społecznej zawiera ogromną liczbę danych na temat wpływu sytuacji na zachowanie, ale dane te nie dają podstaw do ogólnych wniosków na temat tego, który aspekt sytuacji jest ważny w determinowaniu jakich zachowań lub w jaki sposób odbywa się wpływ sytuacji na zachowanie. Konkluzja w zasadzie sprowadza się do stwierdzenia, że sytuacja stanowi ważną determinantę zachowania. Warto także zwrócić uwagę, że wpływ sytuacji na zachowanie bywa wyjątkowo silny, ale niekiedy okazuje się, że jest on znacznie słabszy, niż można by się tego spodziewać czy też sobie życzyć. Często zdziwienie budzi fakt, że pełne zaangażowania i dobrej woli oddziaływania, aby zmienić czyjeś zachowanie – począwszy od haseł promowanych w różnych kampaniach społecznych, a skończywszy na badaniach eksperymentalnych prowadzonych przez psychologów – przynoszą rozczarowująco niewielkie efekty. Dodatkowo Funder zauważa, że psycholodzy nie dysponują dostatecznie zadowalającym systemem opisu sytuacji, który pozwoliłby na ujęcie jej istotnych psychologicznie właściwości. Autor stwierdza, że psycholodzy potrzebują tak samo dobrych zmiennych do opisu sytuacji, jak te, które są dostępne w przypadku opisu osoby (Funder, 1999, 2009; Funder, Guillaume, Kumagai, Kawamoto i Sato, 2012; Sherman, Nave i Funder, 2012).
1.1
DYSKUSJA O SPÓJNOŚCI MIĘDZYSYTUACYJNEJ I STABILNOŚCI OSOBOWOŚCI W CZASIE
Początkowo debata nad tym, który z czynników: osoba czy sytuacja, wygrywa w rywalizacji i wywiera większy wpływ na zachowanie, dotyczyła takich zagadnień, jak spójność osobowości, spójność międzysytuacyjna i stabilność w czasie. Psycholodzy osobowości formułowali argumenty, które mogły dawać podstawę do obrony znaczenia dyspozycji w wyjaśnianiu i przewidywaniu zachowania. Tradycyjnie uważa się, że podstawową funkcją psychologii osobowości jest ustalenie charakterystycznego dla poszczególnych osób wzorca zachowania, który ujawnia się zarówno w różnych sytuacjach, jak i w ciągu czasu. Zgodnie z takim podejściem zakłada się, że ludzie zachowują się podobnie tak w podobnych, jak i różnych sytuacjach, co stanowi o tak zwanej spójności międzysytuacyjnej ich zachowania. Dodatkowo przyjmuje się, że ludzie zachowują się w niezmienny sposób pomimo upływu czasu, co z kolei wyraża tak zwaną stabilność osobowości w czasie.
Wydaje się, że mniejsze kontrowersje budziła zawsze wśród psychologów stabilność osobowości w czasie. Badania podłużne, na przykład szwedzkie badania rozwoju indywidualnego Davida Magnussona (1988), badania podłużne Jacka i Jeanne Blocków (1980), projekt badawczy Minnesota (za: Carver i Scheier, 2004) dostarczyły dowodów empirycznych potwierdzających stabilność osobowości w czasie. Jednocześnie w zależności od orientacji teoretycznej psycholodzy akcentują rolę różnych czynników odpowiedzialnych za tego rodzaju stabilność. Wskazuje się tu na szczególnie istotny wpływ doświadczeń okresu wczesnego dzieciństwa, znaczenie czynników biologicznych, a także działanie poznawczego mechanizmu potwierdzania wizerunku osoby tak przez nią samą, jak i przez jej otoczenie (Carver i Scheier, 2004; Pervin, 2002).
Znacznie większe kontrowersje niż stabilność osobowości w czasie budziła wśród psychologów spójność międzysytuacyjna, a argumenty za jej istnieniem i przeciw temu stanowiły zasadniczy wątek dyskusji na temat głównych determinant zachowania. W dyskusji tej powoływano się bardzo często na wyniki przeprowadzonego niemal sto lat temu przez Hugha Hartshorne’a i Marka Maya (Hartshorne i May, 1928, za: Funder, 1999) badania, które zdaniem wielu nie tylko dowiodło, że nie istnieje taka cecha osobowości jak uczciwość, ale w zasadzie bardziej ogólnie zademonstrowało, iż moralne zachowanie zależy przede wszystkim od sytuacji. Z kolei w latach osiemdziesiątych Walter Mischel i Philip Peake (1982, 1983) wykazali brak konsekwencji w zachowaniu studentów, analizując związek między cechą sumienność a przyjętymi wskaźnikami zachowania. W rezultacie Mischel wprowadził pojęcie współczynnika osobowości, który opisuje siłę związku między cechą a zachowaniem w określonej sytuacji, jednocześnie uznając, że jego wartość mieści się między 0,20 a 0,30. Wydawałoby się zatem, że przynajmniej dla tych psychologów, dla których dowodem wpływu osobowości na zachowanie jest spójność międzysytuacyjna, tego typu rezultaty stanowiły prawdziwe wyzwanie.
Przeprowadzone w odpowiedzi badania dowiodły, że dzięki agregacji danych udaje się potwierdzić tak stabilność osobowości w czasie, jak i spójność międzysytuacyjną. Zwrócono uwagę, że pojedynczy pomiar jest mało rzetelny i mało trafny. Na przykład ludzie o określonym poziomie ugodowości ujawniają zachowania, w których wyraża się ich ugodowość w różny sposób w różnych sytuacjach, a niekiedy w ogóle nie zachowują się w sposób ugodowy. Aby więc ocenić poziom ugodowości danej osoby, należy dokonać pomiaru jej zachowania w różnych sytuacjach. Autorem badania, którego celem była ocena zachowań mierzonych w różnych sytuacjach przez 28 dni, był Seymour Epstein. Grupę badanych stanowiło 30 studentów, którzy dokonywali codziennie oceny swoich uczuć, „impulsów behawioralnych” oraz rzeczywistych zachowań. Rezultaty badania potwierdziły, że im większą liczbę zachowań poddano analizie oraz im dłuższy był czas obserwacji, tym większa była też trafność przewidywania przyszłego postępowania (Epstein, 1979, 1983). Dodatkowo okazało się, że wartość współczynnika osobowości prawdopodobnie jest wyższa, niż to początkowo wskazywał Mischel, i wynosi nie 0,30, ale 0,40, a tym samym można uznać, iż wpływ osobowości na zachowanie jest zbliżony do potwierdzanego w badaniach eksperymentalnych wpływu sytuacji (Nisbett, 1980; Nisbett i Ross, 1980). Charles Carver i Michael Scheier (2004) podkreślają także, iż o większości złożonych zachowań decyduje więcej niż jedna cecha, wobec tego wartość współczynnika osobowości, która odzwierciedla wpływ pojedynczej cechy, wcale nie wydaje się niska.
Z kolei badania przeprowadzone przez Bema i Allen (1974), a później także przez Marvina Zuckermana, Franka Bernieri, Richarda Koestnera i Roberta Rosenthala (1989), zwróciły uwagę na różnice indywidualne w spójności międzysytuacyjnej. Innymi słowy, badacze ci wykazali, że spójność charakteryzuje tylko niektórych ludzi i to w zakresie pewnych cech. Zuckerman wraz ze współpracownikami dowiódł na przykład, że większą spójnością międzysytuacyjną charakteryzują się te osoby, u których występuje większa zgodność między Ja prywatnym a Ja publicznym (Zuckerman i in., 1989). Jednakże słabym punktem tych badań było to, że opierały się one wyłącznie na deklaracjach słownych uczestników, a nie na ocenach ich rzeczywistych zachowań. Inni autorzy sugerują, że za różnice indywidualne w spójności międzysytuacyjnej zachowania odpowiedzialna może być właściwość opisana przez Marka Snydera (1974, 1987) jako obserwacyjna samokontrola zachowania. Osoby o wysokim poziomie tej samokontroli mają tak zwaną pragmatyczną koncepcję Ja i ich zachowanie cechuje większa zmienność. Z kolei osoby o niskim poziomie obserwacyjnej samokontroli zachowania i tak zwanej pryncypialnej koncepcji Ja charakteryzują się większą stałością zachowania (Carver i Scheier, 2004).
Funder zauważa, że spójność na poziomie konkretnych zachowań jest wyjątkowo rzadka, o ile w ogóle występuje. Zachowanie, które wygląda na spójne, może mieć różne psychologiczne determinanty. Innymi słowy, zarówno brak spójności, jak i spójność zachowania mogą być pozorne. Autor proponuje, aby zachowanie analizować na poziomie, który wykracza poza jego obserwowalne przejawy, odwołuje się do sensu i znaczenia, jakie ma ono dla danej osoby. Ten sens i znaczenie wiąże się z motywacją, systemem wartości, potrzebami. Wówczas może okazać się, że zachowanie pozornie niespójne wyraża spójne motywy czy też potrzeby osoby. Przy takim podejściu spójność osobowości nie potwierdza się w stałości zachowania, ale w zgodności zachowania z tak ważnymi właściwościami osobowości, jak: cele, wartości, potrzeby. Pogląd Fundera wydaje się podzielać Pervin, który stwierdza, że aktywność osoby ukierunkowana na osiąganie celów pozostaje z jednej strony w zgodzie z tymi celami (i w tym sensie taka osoba zachowuje się spójnie), z drugiej strony jednak osoba musi reagować na zmieniające się wymagania sytuacyjne, a w rezultacie jej zachowanie również jest zmienne (Pervin, 2002).
Próby rozstrzygnięcia spornych kwestii związanych ze spójnością międzysytuacyjną stopniowo prowadziły badaczy do uznania, że zachowanie podlega wpływowi zarówno sytuacji, jak i dyspozycji indywidualnych. Tylko w skrajnych okolicznościach wpływ sytuacji jest tak silny, że wszyscy zachowują się jednakowo, lub też dana właściwość osobowości sprawia, że osoba niezależnie od zmieniającego się kontekstu zachowuje się w sposób sztywny i niezmienny. Na ogół o zachowaniu decydują i czynniki sytuacyjne, i osobowościowe, na co zwrócił uwagę już w latach trzydziestych Kurt Lewin.
1.2
INTERAKCJONIZM JAKO ROZWIĄZANIE SPORU O WPŁYW CZYNNIKÓW SYTUACYJNYCH I OSOBOWOŚCIOWYCH NA ZACHOWANIE
Wydawało się, że szansą na rozwiązanie problemów, które pojawiały się w dyskusji na temat głównych czynników determinujących zachowanie, będzie stanowisko określane mianem interakcjonizmu. Jego podstawy teoretyczne mają długą tradycję w psychologii, sięgającą prac Kurta Lewina i Henry’ego Murraya. Lewin był jednym z pierwszych psychologów, który rozważał idee interakcjonizmu, przyjmując, że „Każde psychologiczne zdarzenie zależy zarówno od stanu osoby, jak i od środowiska, chociaż ich znaczenie jest różne w różnych okolicznościach” (Lewin, 1936; za: Krueger, 2009). Autor ten zaproponował także formułę, zgodnie z którą zachowanie każdorazowo stanowi funkcję osoby i sytuacji: B = f(P, S). Również Murray podkreślał, że dla wyjaśnienia zachowania znaczenie mają zarówno zmienne osobowościowe (potrzeby), jak i sytuacyjne („presje”), a wprowadzone przez niego pojęcie „tematu” jako moralnej jednostki zachowania odnosiło się do interakcji między potrzebami i presjami i w ten sposób umożliwiało całościowe ujęcie zachowania (za: Hall, Lindzey i Campbell, 2004).
Kontrowersje wokół spójności międzysytuacyjnej ożywiły zainteresowanie stanowiskiem interakcjonizmu. Zaproponowany przez Normana Endlera i Davida Magnussona (1976) oraz samego Endlera (1983) interakcyjny model zakłada, że zachowanie stanowi funkcję ciągłych, wielokierunkowych procesów interakcji między osobą a sytuacją. Związane z osobowością czynniki poznawcze, motywacyjne i emocjonalne decydują o indywidualnej perspektywie i sposobie interpretowania sytuacji, co przekłada się na określony sposób zachowania. Autorzy tego podejścia uznali, że głównym celem badań powinny być: opis, klasyfikacja i systematyczna analiza zmiennych zarówno sytuacyjnych, jak i osobowościowych oraz interakcji między nimi.
Spójną ze stanowiskiem interakcjonizmu propozycję przedstawił Funder i współpracownicy. Zgodnie z nią koncepcje i badania w dziedzinie psychologii osobowości należałoby analizować w kontekście tak zwanej osobowościowej triady (personality triad), obejmującej osobę, zachowanie i sytuację. Autor zakłada, że każdy element takiej triady wchodzi w interakcje z dwoma pozostałymi, tworząc trzy unikalne interakcje, a dodatkowo należy spodziewać się trzech efektów głównych, które sprowadzają się do wpływu osoby na zachowanie, wpływu sytuacji na zachowanie oraz wpływu osoby na sytuację. Wpływ osoby na zachowanie ujawnia się na podstawie uśrednienia oceny zachowania osoby w różnych sytuacjach, wpływ sytuacji na zachowanie to efekt obliczenia średniej ocen zachowań różnych osób w tej samej sytuacji, z kolei wpływ osoby na sytuację dotyczy tego, w jaki sposób określone zmienne osobowościowe prowokują pewne sytuacje, czy też przyczyniają się do ich powstania. Propozycja Fundera wyraźnie podkreśla zawartą w formule Lewina ideę, że najlepszym sposobem zrozumienia zachowania danej osoby jest określenie tego, kto jest autorem zachowania oraz okoliczności, w jakich zachowanie się ujawnia. Na przykład kiedy próbujemy zrozumieć agresywne zachowanie lub zachowanie altruistyczne, powinniśmy określić, kto zachowuje się agresywnie bądź altruistycznie i w jakich okolicznościach. Jak zauważa Funder, formuła wprowadzona przez Lewina zakłada sposób analizy uwzględniający zarówno osobę, jak i sytuację oraz pozwala uniknąć bezowocnych sporów o to, który z tych czynników jest ważniejszy. Jednocześnie wychodząc od propozycji Lewina, można uznać, że dobrym sposobem opisu osoby jest opis w kategoriach zachowania, które ona podejmuje, i sytuacji, w której je podejmuje. W innym możliwym rozwiązaniu również sytuacja może być opisana w kategoriach zachowań, jakie różni ludzie w niej podejmują. Jak pisze Funder wraz ze współpracownikami: „Zróżnicowane walory dwóch szkół mogą zostać opisane w kategoriach dwóch różnych typów studentów, którzy najlepiej sobie radzą w każdej z nich. Miejsce pracy można opisać, charakteryzując ludzi, którzy najlepiej są do tej pracy przystosowani. Sytuacje społeczne, poczynając od przyjęć, a kończąc na zatłoczonych miejscach, można scharakteryzować poprzez typy ludzi, którzy czują się w takich miejscach usatysfakcjonowani bądź sfrustrowani” (Funder, Guillaume, Kumagai, Kawamoto i Sato, 2012, s. 9).
Norman Endler i James Parker (1992) proponują wyróżnić dwa modele interakcji: mechanistyczny (mechanistic) oraz dynamiczny (dynamic). W pierwszym z nich traktuje się czynniki sytuacyjne i osobowościowe jako siły konkurencyjne wobec siebie, jako zmienne, które w niezależny sposób wpływają na zachowanie. Analizy w ramach tego typu interakcji wiążą się raczej ze strukturą niż samym procesem interakcji. Z kolei analiza modelu dynamicznego dotyczy wzajemnej interakcji między głównymi determinantami zachowania, które nie tyle konkurują, ile raczej kooperują, tworząc określone zachowanie. Przykładami tego typu kooperacji są selekcja sytuacji oraz wywoływanie (prowokowanie) określonych sytuacji przez osobę. W ten sposób zwraca się uwagę na fakt, że osoba nie tylko znajduje się w określonej sytuacji (biernie), ale również aktywnie dokonuje wyboru sytuacji, a dodatkowo podejmowane przez nią działania, albo nawet sama jej obecność, zmieniają charakter sytuacji. W takim podejściu wyraźnie widać, że w pewnych okolicznościach właściwości osoby nie konkurują o kontrolę zachowania z czynnikami sytuacyjnymi, a raczej oddziałują wspólnie, co stanowi o końcowym wyniku (Funder, 2012).
Można uznać, że krytyczne uwagi Mischela na temat ogólnych cech spowodowały zmianę w podejściu do badania osobowości, która przyczyniła się do zbliżenia stanowiska dotyczącego głównych determinant zachowania, zajmowanego przez psychologów społecznych i psychologów osobowości. Badacze w swoich analizach zaczęli w większym stopniu stosować zamiast ogólnych kategorii cech – kategorie węższe, o bardziej specyficznym charakterze. Stanowisko Mischela wpłynęło także na zmiany w teorii społecznego uczenia się, co wyraża się w różnicy między podejściem Juliana Rottera, który zajmował się zmiennymi mającymi charakter globalnych oczekiwań dotyczących możliwości wywierania wpływu, a podejściem Alberta Bandury, który zajmuje się specyficznymi, związanymi z danym kontekstem oczekiwaniami dotyczącymi własnej skuteczności i opowiada się za metodą ich pomiaru w ramach badań mikroanalitycznych (Funder, 2009; por. także Lindzey, Hall i Campbell, 2004). Z kolei w odniesieniu do cech badacze zamiast posługiwać się ogólną cechą, taką jak na przykład towarzyskość, starają się określić dyspozycje osoby w zakresie jej umiejętności społecznych, czy też jeszcze bardziej zawężając kategorię – umiejętności społecznych w (na przykład) prowadzeniu negocjacji. Taki wąski sposób ujęcia cechy sprawia, że jej wpływ na zachowanie jest ściśle związany z określonym kontekstem sytuacyjnym. Jednocześnie większy akcent w analizie położony jest nie tyle na różnice interindywidualne, ile raczej na zróżnicowanie intraindywidualne. Osoba opisywana jest poprzez specyficzne zachowania, które podejmuje w określonych sytuacjach. Jak to oddaje zaproponowana przez Mischela koncepcja podpisu behawioralnego, czy też tak zwanych schematów „jeśli... to”, zachowanie stanowi odpowiedź na sposób interpretacji sytuacji przez osobę. Podkreślenia wymaga fakt, że ów sposób interpretacji ma charakter idiosynkratyczny i jest względnie stały dla danej osoby. Autor, krytykując cechy ogólne, które wprawdzie stanowią „użyteczne ogólne podsumowanie przeciętnego zachowania osoby” (Mischel, 1996, za: Pervin i John, 2002, s. 472), ale jednocześnie nie pozwalają dostrzec różnic w zachowaniu tej samej osoby w różnych kontekstach, postulował, aby psychologia osobowości zaproponowała inne zmienne niż cechy, które lepiej poradziłyby sobie z wyjaśnieniem intraindywidualnego zróżnicowania. Zmienne osobowościowe wprowadzone przez Mischela w ramach poznawczo-afektywnego modelu osobowości, takie jak systemy kodowania, kompetencje, oczekiwania i cele, wydają się dobrze spełniać ten postulat. Przy takim podejściu mamy możliwość dostrzec, że o zachowaniu decyduje zarówno osoba, jak i sytuacja, a proaktywność osoby wyraża się nie tylko w tym, że wybiera ona sytuacje, ale również w tym, że interpretuje sytuację i nadaje jej znaczenie odpowiednio do własnych uczuć, oczekiwań, celów i kompetencji.
W pewnym sensie można uznać, że model osobowości zaproponowany przez inicjatorów nurtu społeczno-poznawczego: Waltera Mischela i Alberta Bandurę, a także innych badaczy związanych z tym podejściem, pozwolił zakończyć trwającą ponad dwie dekady dyskusję na temat spójności osobowości. Jednocześnie model ten zwrócił uwagę, że zmienność zachowania bynajmniej nie dowodzi braku wpływu osoby na zachowanie, ale raczej ukazuje możliwości osoby w zakresie plastycznego dostosowania działania do zmieniającego się kontekstu sytuacyjnego. Przyjmując pogląd, że człowiek jest aktywnym podmiotem (Kofta, Weary i Sędek, 1998; Mądrzycki, 2002), przedstawiciele tego podejścia uznali, że charakterystycznym dla człowieka sposobem zachowania jest aktywność intencjonalna, działanie skierowane na osiągnięcie celów. Powstały koncepcje, w ramach których psycholodzy zaproponowali analizę właściwości osobowości poprzez analizę różnych aspektów działania, takich jak sposób formułowania celów, planów, a także sprawność mechanizmów kontroli działania (Cantor i Zirkel, 1990; Emmons, 1998; Klinger, 1975; Kuhl, 2000; Little, 1980, 1993; Mądrzycki, 1996). Według Bandury istnieją cztery podstawowe właściwości funkcjonowania osobowości, które uzasadniają koncepcję człowieka jako aktywnego podmiotu. Należą do nich, po pierwsze, intencjonalność, czyli zdolność formułowania intencji, tworzenia celów i konstruowania planów; po drugie, zdolność wizualizacji przyszłości – wybiegania myślą w przyszłość, antycypowania określonych rezultatów działania; po trzecie, zdolność do samoregulacji, dla której istotne znaczenie ma umiejętność „samowzmacniania”, czyli symbolicznego nagradzania samego siebie uczuciem dumy, satysfakcji, ale także symbolicznego karania – poczuciem winy, wstydu. Ostatnia, czwarta, właściwość to zdolność do autorefleksji – do oceny własnej osoby, zrozumienia własnego zachowania, uzyskanych rezultatów i w konsekwencji możliwość wprowadzenia zmian (Bandura, 2008; Kadzikowska-Wrzosek, 2010a). Koncepcja człowieka jako aktywnego podmiotu wymaga przyjęcia założenia o istnieniu wolnej woli, rozumianej jako możliwość dokonywania wyborów i kierowania własnymi działaniami (Kadzikowska-Wrzosek, 2010a; Roediger, Goode i Zaromb, 2008).
Ciąg dalszy w wersji pełnej
1.3
BADANIA NAD NIEŚWIADOMYMI MECHANIZMAMI REGULACJI DZIAŁANIA A KONCEPCJA CZŁOWIEKA JAKO AKTYWNEGO PODMIOTU
Dostępne w wersji pełnejRozdział 4.
SPRAWNOŚĆ MECHANIZMÓW KONTROLI DZIAŁANIA A TRYB REGULACJI DZIAŁANIA
4.1
ORIENTACJA NA STAN ORIENTACJA NA DZIAŁANIE JAKO RÓŻNICE W ZDOLNOŚCI DO REGULACJI AFEKTU
Dostępne w wersji pełnej
4.2
DEMOKRATYCZNY I AUTORYTARNY TRYB KONTROLI DZIAŁANIA. REGULACJA ZGODNA Z CELEM A REGULACJA ZGODNA Z JA
Dostępne w wersji pełnej
4.3
KONSEKWENCJE FUNKCJONOWANIA OPARTEGO NA DEMOKRATYCZNYM AUTORYTARNYM TRYBIE REGULACJI DZIAŁANIA
Dostępne w wersji pełnejRozdział 6.
SUBIEKTYWNA OCENA POSTĘPU W REALIZACJI CELÓW – WPŁYW IMPLEMENTACJI INTENCJI ORAZ RÓŻNIC W SILE WOLI. BADANIA: PIERWSZE, DRUGIE I TRZECIE
6.1
BADANIE PIERWSZE.
IMPLEMENTACJA INTENCJI ORAZ RÓŻNICE W SILE WOLI A SUBIEKTYWNA OCENA POSTĘPU W REALIZACJI OSOBISTYCH CELÓW
6.1.1
METODA
Dostępne w wersji pełnej
6.1.2
WYNIKI I DYSKUSJA
Dostępne w wersji pełnej
6.2
BADANIE DRUGIE.
IMPLEMENTACJA INTENCJI W KONTEKŚCIE WSPIERAJĄCYM POCZUCIE AUTONOMII STWARZAJĄCYM POCZUCIE PRESJI ORAZ RÓŻNICE W SILE WOLI A SUBIEKTYWNA OCENA POSTĘPU W REALIZACJI OSOBISTYCH CELÓW
6.2.1
METODA
Dostępne w wersji pełnej
6.2.2
WYNIKI I DYSKUSJA
Dostępne w wersji pełnej
6.3
BADANIE TRZECIE.
SUBIEKTYWNA OCENA POSTĘPU W REALIZACJI OSOBISTYCH CELÓW - WPŁYW IMPLEMENTACJI INTENCJI, OCENY POWODÓW REALIZACJI CELÓW ORAZ RÓŻNIC W SILE WOLI
6.3.1
METODA
Dostępne w wersji pełnej
6.3.2
WYNIKI I DYSKUSJA
Dostępne w wersji pełnej
6.4
PODSUMOWANIE I DYSKUSJA WYNIKÓW BADAŃ DOTYCZĄCYCH WPŁYWU IMPLEMENTACJI INTENCJI ORAZ RÓŻNIC W SILE WOLI NA SUBIEKTYWNĄ OCENĘ POSTĘPU W REALIZACJI OSOBISTYCH CELÓW
Dostępne w wersji pełnejRozdział 7.
WYTRWAŁOŚĆ I SKUTECZNOŚĆ DZIAŁANIA – WPŁYW KONTEKSTU SYTUACYJNEGO WZBUDZAJĄCEGO POCZUCIE ZEWNĘTRZNEJ KONTROLI WZBUDZAJĄCEGO POCZUCIE AUTONOMII ORAZ RÓŻNIC W SILE WOLI. BADANIA: CZWARTE, PIĄTE I SZÓSTE
7.1
BADANIE CZWARTE.
WYTRWAŁOŚĆ I SKUTECZNOŚĆ DZIAŁANIA - WPŁYW KONTEKSTU SYTUACYJNEGO ORAZ RÓŻNIC W SILE WOLI
7.1.1
METODA
Dostępne w wersji pełnej
7.1.2
WYNIKI I DYSKUSJA
Dostępne w wersji pełnej
7.2
BADANIE PIĄTE.
POZIOM WYKONANIA ZADANIA - WPŁYW KONTEKSTU SYTUACYJNEGO ORAZ RÓŻNIC W SILE WOLI
7.2.1
METODA
Dostępne w wersji pełnej
7.2.2
WYNIKI I DYSKUSJA
Dostępne w wersji pełnej
7.3
BADANIE SZÓSTE.
WYTRWAŁOŚĆ I SKUTECZNOŚĆ DZIAŁANIA ORAZ SUBIEKTYWNE ODCZUCIA W TRAKCIE WYKONYWANIA ZADANIA - WPŁYW KONTEKSTU SYTUACYJNEGO ORAZ RÓŻNIC W SILE WOLI
7.3.1
METODA
Dostępne w wersji pełnej
7.3.2
WYNIKI I DYSKUSJA
Dostępne w wersji pełnej
7.4
PODSUMOWANIE ORAZ DYSKUSJA WYNIKÓW BADAŃ NAD WPŁYWEM KONTEKSTU SYTUACYJNEGO WZBUDZAJĄCEGO POCZUCIE AUTONOMII WZBUDZAJĄCEGO POCZUCIE ZEWNĘTRZNEJ KONTROLI ORAZ RÓŻNIC W SILE WOLI NA WYTRWAŁOŚĆ I SKUTECZNOŚĆ DZIAŁANIA
Dostępne w wersji pełnej