Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Śladami białostockich Żydów - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
1 czerwca 2023
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Śladami białostockich Żydów - ebook

„Śladami białostockich Żydów” to książka o historii, o ludziach, miejscach, zabytkach, wydarzeniach o naszych byłych sąsiadach by ich wkład w rozwój miasta i wszystko co z nimi związane ocalić od zapomnienia.

Kategoria: Historia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8351-345-4
Rozmiar pliku: 6,7 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Wstęp

Naród żydowski to naród wybrany, to pierwsi wyznawcy religii monoteistycznej, naród ciemiężony i uciskany. Jego historia nieustannie związana jest z walką, którą toczył on na długo przed powstaniem chociażby państwa polskiego czy nawet narodzinami Chrystusa. W XIII w. p.n.e. Mojżesz uwolnił naród Izraela spod jarzma Egipcjan, w VIII w. p.n.e. Asyryjczycy zniszczyli Samarię, zaś w VI w. p.n.e. Babilończycy podbili państwo żydowskie i zburzyli świątynię w Jerozolimie. Naród zamieszkały na terenie Kanaanu, od momentu rozpadu państwa w I w. n.e. na prawie 2000 lat, zmuszony był do opuszczenia swojego kraju w poszukiwaniu nowej ojczyzny.

Żydzi obecni byli głównie na Bliskim Wschodzie, w północnej Afryce i Europie. Żydowscy kupcy przemierzali zamieszkałe tereny Europy, w tym Polski. Wraz z pojawieniem się kupców zaczęli pojawiać się osadnicy, lecz niemożliwością jest stwierdzić, czy osiedlali się jeszcze przed chrztem Polski.

W poszczególnych państwach coraz liczniejsze grupy osadników sprzyjały powstawaniu więzi, umacnianiu poczucia wspólnej tożsamości, tradycji oraz kultury. Rozrastająca się diaspora tworzyła w miejscu zamieszkania wszelkie potrzebne do egzystencji obiekty sakralne, miejsca pochówku, instytucje oraz budynki mieszkalne.

W okresie średniowiecza prześladowani i wypędzani z dotychczasowych miejsc szukali nowego schronienia między innymi w Rzeczypospolitej. Na terenie Polski naród żydowski miał sprzyjające warunki egzystencji w porównaniu z resztą państw europejskich. Liberalna polityka polskich królów oraz właścicieli miast spowodowała szybki wzrost liczby obywateli wyznania mojżeszowego. W XIX i XX w. wśród polskich Żydów widoczny był wyraźny podział na trzy grupy:

— asymilacyjną, dążącą do współpracy i przystosowania się do miejscowej społeczności;

— ortodoksyjną, szczególnie kultywującą własne tradycje;

— syjonistyczną, dążącą do odrodzenia państwa żydowskiego.

Zabytki kultury żydowskiej pojawiały się równocześnie z zabytkami innych kultur, w tym kultury polskiej. Obiekty i eksponaty o niebagatelnej dziś wartości historycznej powstały w czasie minionych wieków. Materialny i duchowy dorobek Żydów był gromadzony, a następnie przekazywany z pokolenia na pokolenie. Każda społeczność, bez wyjątku, tak postępująca silnie utrwalała i wzbogacała swój dotychczasowy dorobek kulturalny. Świadome lub nieświadome zachowania sprzyjające jej tworzeniu powodowały umacnianie nagromadzonego na przestrzeni dziejów dorobku.

Przedwojenny Białystok to zupełnie inny świat, miasto było bowiem zamieszkiwane głównie przez ludzi o odmiennej narodowości i wierze niż tylko narodowość polska i religia rzymskokatolicka. Chciałbym, aby każdy, kto zetknie się z tą książką, miał świadomość, że dawny Białystok to była zupełnie inna rzeczywistość, inni ludzie i inna historia, że historię Białegostoku tworzyli jego mieszkańcy, w tym również Żydzi.

Podsumowując, książka zawiera treści dotyczące historii Żydów polskich, a w szczególności białostockich, oraz opisy istotnych miejsc i zabytków kultury żydowskiej.B. Rudnicki, _Podróże marzeń Izrael_, Biblioteka Gazety Wyborczej, Mediaprofit, Warszawa 2007, s. 24.

Ibidem, s. 20. Samaria — nazwa pochodzi od hebrajskiego słowa „Szomron”. Od miasta nazwę wzięło północne państwo Izraela oraz kraina geograficzna Samaria.

Kanaan, Chanaan — w starożytności kraina na wschodnim wybrzeżu Morza Śródziemnego (teren późniejszej Palestyny, Syrii, Fenicji). Według Biblii ziemia obiecana Izraelitom przez Boga. _Encyklopedia Powszechna PWN_, t. 2, Warszawa 1974, s. 400.Historia Żydów polskich

Naród żydowski od niedawna, bo od 15 maja 1948 r., posiada własne państwo. Koleje losów wymusiły na tej grupie wielowiekową tułaczkę lub — inaczej rzecz ujmując — migrację po całym świecie, która miała miejsce także na terenach Polski. Bacznie studiując nawet najdawniejszą historię państwa polskiego, można zauważyć występujące na temat Żydów pewne wzmianki i informacje, zazwyczaj nieujęte w programach nauczania w polskich szkołach. W źródłach datowanych na VII w. odnotowano obecność hodowców żydowskich. Można domniemywać, że Żydzi już od samego chrztu państwa polskiego w X w. byli obecni chociażby jako kupcy w całej Polsce, a wiadomo powszechnie, że w dziedzinie handlu nie mieli sobie równych. Zapewne już wówczas zaczęli chętniej osiedlać się na terenie Polski, mieli tu bowiem lepsze warunki bytowe i związane z bezpieczeństwem niż w innych europejskich państwach. Przykładowo, w XIII i XIV w. Żydzi doznawali coraz częściej prześladowań, w efekcie czego wypędzono ich z Anglii, a następnie z Francji. Niejaki Ibrahim ibn Jakub, kupiec żydowski z Tortosy, konkretyzuje fakty. To między innymi z jego doniesień wynika, że już w 965 r. na terenach Polski bywali żydowscy kupcy. Wyznawców judaizmu, gdzie by się nie pojawili, zawsze ceniono za wysokie umiejętności w dziedzinie finansów. Postrzegano ich jako wytrawnych i zdolnych rzemieślników oraz kupców. Często piastowali wiele zaszczytnych funkcji na dworach królewskich — byli urzędnikami, doradcami czy poborcami podatkowymi. Otrzymywali prawo do udzielania pożyczek, kredytów i finansowania inwestycji. Żydzi nie specjalizowali się tylko i wyłącznie w handlu. Jak podają źródła, książę Mieszko III Stary, będący u władzy w latach 1138–1202, korzystał z usług Żydów chociażby w produkcji monet. Ponadto zgodził się im oddać w dzierżawę znajdującą się w Gnieźnie mennicę. Bite wówczas monety miały nawet grawerowane wyrazy w języku hebrajskim oraz imiona samych autorów.

Kolejni władcy również byli przychylni w swych gestach i działaniach Żydom, widząc ich talent do pomnażania pieniędzy, łatwość operowania nimi i trafność dokonywanych inwestycji. Miało to niewątpliwie znaczący wpływ na nadawane im przywileje i okazywaną przychylność ze strony królów i książąt polskich.

Książę Bolesław Pobożny, władający Wielkopolską w latach 1257–1279, nadał w 1264 r. Żydom przywileje zezwalające na działalność handlową, pracę na roli, udzielanie pożyczek pieniężnych, zwane lichwą, i pod zastaw nieruchomości. Na takie ustępstwa nie godził się Kościół. Dlatego w 1267 r. wysuwał postulaty odseparowania chrześcijan od Żydów, poprzez noszenie oznaczeń odróżniających ich od innych, chciał wdrożenia zakazu pracy na roli, pozbawienia możliwości zatrudniania chrześcijan i zabronienia budowy w miastach więcej niż jednej synagogi. Jednak kościelne sugestie nie uzyskały uznania u władców państwa polskiego ani społeczeństwa.

Król Kazimierz Wielki (1333–1370) zgodził się, aby potwierdzić wcześniej nadane przywileje przez Bolesława Pobożnego i niektórych książąt śląskich. Król poszedł nawet krok dalej i nadał Żydom kolejne prawa, jakich nie mieli dotąd w żadnym innym europejskim państwie. Zrównał Żydów z ludnością chrześcijańską odnośnie wartości życia ludzkiego, zezwalał na odwoływanie się do sądu królewskiego, Kościół pozbawił władzy nad Żydami, dał prawo swobodnego poruszania się i możliwość dzierżawy nieruchomości. Jan Długosz i Kościół wysunęli śmiałą hipotezę, że zapewne znamienity wpływ na poczynania króla w kwestiach praw Żydów miała jego kochanka Esterka, z pochodzenia Żydówka. Kościół katolicki nie aprobował decyzji wydawanych przez poszczególnych królów i dążył do ograniczenia żydowskich swobód w działalności handlowej. Władze kościelne takie próby czyniły kolejno w 1368 r. i w 1420 r., jednak bezskutecznie.

Żydzi już od XIII w. mieli taką pozycję, którą można wręcz nazwać odrębnym stanem. Poza wymienionymi wyżej przywilejami mieli prawo do tworzenia własnych sądów. W okresie od XIII w. do XV w., czyli w dobie krucjat, ciągłego prześladowania i aktów nienawiści wymierzonych w Żydów, mających miejsce w Hiszpanii, Francji czy Anglii, mojżeszowi bardzo chętnie osiedlali się właśnie w Polsce. Emigrowali głównie z Niemiec, Hiszpanii, Austrii, Czech i Węgier. Często więc Polska stawała się dla wielu udręczonych najlepszą alternatywą, przez co szybko rosła liczebność Żydów na terenie całego kraju. Pomimo wygnania Żydów z Hiszpanii w 1492 r. Aleksander Jagiellończyk uznał ich prawo do mieszkania w Polsce.

Wielu z nich, poza działalnością w handlu, pracami rzemieślniczymi, udzielaniem pożyczek biednym i bogatym kupcom, prowadziło i dzierżawiło karczmy, browary i młyny, stawy rybne. Bywali ponadto rolnikami, lekarzami, aptekarzami i złotnikami, zajmowali się produkcją odzieży, a nawet stawali się uznanymi i bardzo zamożnymi bankierami. Często jednak sami Żydzi, nie mówiąc już o głowach Kościoła i włodarzach rangi państwowej i miejskiej, zakazywali współwyznawcom wykonywania pewnych zajęć. W XVI w. rabini zabronili Żydom handlu przedmiotami kultu religijnego pochodzenia chrześcijańskiego. Zakaz nie dotyczył jedynie, wówczas najwyższego autorytetu tej społeczności, Mojżesza Isserlesa. Kolejny zakaz, wydany przez Judę Loewa, dotyczył zaprzestania handlu skórami z nie-Żydami pod groźbą wydalenia z „niebiańskiego Izraela”.

Do ekscesów antyżydowskich dochodziło nieustannie w całej Europie, a pojedyncze tego typu zajścia miały miejsce także w Polsce. Zasadniczo były one symboliczne w porównaniu z wydarzeniami w innych państwach. Z tego powodu ówczesna Polska była dla Żydów nadal najbardziej przyjaznym państwem.

Królowie mieli do Żydów bardzo duże zaufanie w kwestiach finansowych i powierzali im pobieranie ceł oraz podatków. Właściciele majątków, magnateria, z pochodzenia chrześcijanie, chcąc pomnożenia swych dóbr, oddawali je pod zarządzanie Żydom, aby to oni lokowali i obracali ich oszczędnościami. Żydzi, aby móc władać pieniędzmi i kosztownościami, musieli — w razie niepowodzenia inwestycji — posiadać gwarantów, a najlepszym była sama gmina. Coraz większa liczba bankierów spowodowała, że gminy nie chciały brać tak dużej odpowiedzialności za swych członków i zakazały świadczenia usług finansowych na rzecz nie-Żydów. Przeciwni Żydom byli wciąż mieszczanie oraz drobna szlachta.

Poeta Adam Jarzębski tak pisał w XVI w.: „Żydzi oddają nam pewne usługi, dostarczając futra, złoto, srebro, powrozy i guziki, a wszystko u nich tanie. Można wszystko dostać albo na kredyt, albo na wymianę. prawdą jest, że mały mają zysk z tego, co sprzedają, prawdą jest też, że niewiele dają za te pieniądze”.

W XVI w. kupcy, ci bardziej odważni i gotowi do podjęcia ryzyka, handlowali dobrami i prowadzili interesy za granicą z kupcami z Anglii, Węgier, Turcji, Holandii, Austrii, a nawet z tak egzotycznych państw jak Indie, Egipt i rejon Palestyny. Nie tylko sprzedawali, ale również sprowadzali do Polski różne dobra, między innymi owoce, tekstylia, wina, stal. Chrześcijanie i nie tylko, widząc rozmach, poświęcenie i efekty, z jakim Żydzi prowadzą interesy, chętnie nawiązywali współpracę i zawiązywali z nimi spółki.

W 1521 r. Ludwik Decjusz w kronice _De Sigismundi regis temporibus_ zapisał: „Żydzi w coraz większej są cenie; nie znajdziesz nikogo spośród możnych i przedniejszych panów Rzeczypospolitej, który by Żyda nie przełożył nad swym majątkiem, nie dawał władzy Żydom nad chrześcijanami”. Opierając się na powyższych zdaniach, śmiem stwierdzić, że Żydzi byli wręcz pożądani i rozchwytywani przez polskich władców.

Z upływem kolejnych lat populacja wyznawców mojżeszowych w Polsce systematycznie rosła. Działo się tak za sprawą napływających imigrantów, ale w głównej mierze wyższego niż w rodzinach chrześcijańskich przyrostu naturalnego. Rodziny żydowskie były często bardziej liczne, także dzięki mniejszej śmiertelności wśród rodzących się niemowląt. U Żydów, mimo ubóstwa i nie najlepszych warunków mieszkalnych, niższa śmiertelność stanowiła wynik przestrzegania higieny i zasad przyrządzania posiłków. Taki sposób postępowania wynikał z nakazów religijnych. Oczywiście miały miejsce krótkotrwałe okresy spadków populacji, głównie za sprawą epidemii chorób oraz z powodu wojen, jakie toczyła Polska.

Już od XVI w. w niektórych polskich miastach Żydzi stanowili większość mieszkańców. Powstawały gminy wyznaniowe, a przy nich _jesziwy_, miejsca nauki Talmudu oraz drukarnie, dzięki którym możliwe stało się rozpowszechnianie wśród wiernych panujących zasad religijnych. Pod koniec XVI stulecia, po zajściach w Niemczech, Żydzi migrowali dalej na wschód. Wówczas też Europa Środkowo-Wschodnia skupiała około 60% całej mojżeszowej społeczności świata, przy czym największą ich aglomeracją stał się Kraków.

W 1503 r. Jakub Polak został rabinem generalnym dzięki nominacji z rąk Aleksandra Jagiellończyka (1501–1506). Ta sama głowa państwa polskiego przypomniała i przyznała, że Żydzi mają prawo do tworzenia własnych trybunałów w celu rozwiązywania sporów zaistniałych wewnątrz wspólnoty żydowskiej. W 1540 r. Kościół kolejny raz wyraził swoje niezadowolenie i domagał się przywrócenia inkwizycji. Pod adresem Żydów padały oskarżenia o rytualne mordy na chrześcijańskich dzieciach. Kościół w latach 1639–1648 ponownie podburzał społeczeństwo przeciwko Żydom. Większość jednak nie dawała się omamić wpływom Kościoła. Część społeczeństwa, widząc pozytywne strony obecności w Polsce wyznawców mojżeszowych, wyraziła zaniepokojenie i ubolewała nad sytuacją, jaką próbował wytworzyć Kościół w stosunku do Żydów.

Społeczność żydowska, na czele z rabinami, wybrała radę o nazwie generalność żydowska, której przewodził rabin generalny, a od 1540 r. funkcję tę pełnił Mojżesz Isserles. Rada miała wiele uprawnień. Do głównych należało wyznaczanie wielkości podatków przeznaczonych na gminę, organizowanie i określanie pomocy biednym, czynne uczestniczenie w życiu kulturalnym, sprawowanie nadzoru nad oświatą żydowską i ukazującymi się drukami w języku hebrajskim. Widoczna była chęć niesienia pomocy współwyznawcom, ponieważ najczęściej nie mogli oni liczyć na nią ze strony np. Polaków, Niemców czy Ormian. Często powodowało to większą integrację oraz zacieśnianie i tak zażyłych więzi panujących wśród Żydów.

Także w 1540 r. Żydzi, za pomocą rady, wyznaczyli swego przedstawiciela przy królu i sejmie. Persona ta w imieniu społeczności żydowskiej negocjowała z władzami wysokość nakładanych na nią podatków, jak również przydzielała każdej z gmin określoną wysokość do spłaty nałożonego zobowiązania.

Wiek XVI to również początek przyjmowania przez polskie miasta dekretu _De non tolerandis Judaeis_. W niektórych miejscowościach obywatele, chcąc pozbyć się Żydów z miast, próbowali usuwać ich na przedmieścia. Lata 1520–1569 to okres przyjmowania zarządzenia o nietolerancji między innymi przez Międzyrzec, Warszawę, Sambor, Gródek, Wilno, Stryj, Biecz, Krosno, Tarnobrzeg oraz inne miasta. Odseparować chcieli się również sami Żydzi i w 1564 r. dostali na to pozwolenie, zwane _privilegium de non tolerandis Christianis_, w mieście Kazimierz. Zapewne takie postępowanie Żydów było efektem i reakcją na wcześniej przyjęte przez stronę chrześcijańską wspomniane inicjatywy i postanowienia.

W 1579 r. Stefan Batory (okres panowania 1576–1586) wydał decyzję o przemianowaniu generalności żydowskiej. W 1580 r. ustanowił Sejm Czterech Ziemstw, zwany _Waad_ lub_ Waad Arba Aracot__,_czyli instytucję samorządu żydowskiego reprezentującą interesy wszystkich gmin żydowskich w Rzeczypospolitej. Sejm obradował zazwyczaj dwa razy do roku najczęściej w Lublinie i Jarosławiu. W 1581 r. _Waad_ zakazał pełnienia funkcji poborcy podatkowego, dzierżawcy żup solnych oraz ceł. Wprowadzenie przez ów sejm zakazu zajmowania się tak intratnymi zajęciami wynikało z obaw, że osoby te swym stosunkiem i szybkim bogaceniem się mogłyby wywołać zazdrość, złość i wrogość ze strony społeczności chrześcijańskiej w stosunku do wszystkich mojżeszowych. Obawy _Waad_ okazały się jak najbardziej słuszne. Chociażby biorąc pod uwagę posadę poborcy podatkowego, można jasno powiedzieć, że przysparzała ona więcej wrogów niż przyjaciół. Jakby tego było mało, sama świadomość, jaką mieli Polacy, że w Polsce pewną władzę nad nimi sprawuje ktoś obcy, powodowała negatywny stosunek do tego rodzaju działalności. W sejmie tym zasiadali rabini i posłowie będący przedstawicielami gmin. _Waad_ zajmował się poborem podatków na rzecz państwa, rozwiązywał problemy wewnętrzne, brał w obronę osoby oskarżone o morderstwa rytualne, utrzymywał szkoły, sprawował pieczę nad drukowanymi książkami oraz pomagał Żydom.

Godną odnotowania i zarazem odrębną kartą w historii stosunków polsko-żydowskich stały się rzekome profanacje Najświętszego Sakramentu oraz oskarżenia o rytualne mordy na chrześcijańskich dzieciach.

Pierwsze wzmianki, jakie się zachowały, dotyczące domniemania zbezczeszczenia hostii dotyczyły Poznania w 1399 r. oraz Sochaczewa w 1556 r. Kolejne informowały o wydarzeniach z 1698 r. i 1710 r. w Sandomierzu, o których pisał ksiądz Stefan Żuchowski. Stanowisko Kościoła i kleru wydatnie przyczyniało się do rozpowszechniania propagandy o profanacji hostii. Mimo że nie znaleziono wyraźnych dowodów na potwierdzenie tych oskarżeń, poza oszczerstwami i zeznaniami bez pokrycia, Kościół nieustannie i niezmiennie manifestował swą niechęć wobec Żydów.

W Polsce z biegiem czasu — a mówiąc precyzyjniej, od około połowy XVI stulecia — zaczęły ukazywać się druki o treściach antyżydowskich, nieprawdziwych doniesieniach o mordach i profanacjach. W mniemaniu autorów publikacji teksty miały na celu oczernianie Żydów i potępianie nadawania im praw oraz przywilejów. Zawarte w nich treści mówiły, że Żydzi to wręcz odrębny stan i społeczność szczególnie uprzywilejowana względem reszty, przy tym ciesząca się zbyt wielką łaską głów państwowych. Rosła zazdrość i niezadowolenie ze strony chrześcijan wobec mojżeszowych, również za sprawą samych mieszczan, którzy twierdzili, że najbardziej dochodowe funkcje w państwie sprawowali Żydzi. Według mieszczan nie powinny mieć miejsca sytuacje, w których to obcy pełnią najwyższe funkcje w państwie polskim oraz mają zwierzchnictwo nad Polakami. Piętnowano tym samym żydowskich poborców, bankierów, rzemieślników, kupców, producentów i handlarzy alkoholem, arendarzy karczem itp. Zasadniczo można było odnieść wrażenie, że dotyczyło to przedsiębiorczych i zaradnych Żydów.

Pierwszym, który odnotował i skierował zarzuty przeciw Żydom, był Apion, historyk żyjący w I w. Tak też zarzuty o morderstwa rytualne przewijały się przez całą Europę. Początkowo głównymi krzewicielami oszczerstw na szeroką skalę byli krzyżowcy. Ich wyprawy jednak nie kończyły się jedynie na popularyzowaniu wybujałych opowieści, wzniecali oni bowiem i brali czynny udział w tumultach antyżydowskich.

Na przestrzeni lat można zauważyć, jak pomiędzy chrześcijanami i Żydami ewoluowały wzajemne stosunki, jak powstawały i pogłębiały się antagonizmy. Jedni od drugich separowali się, wypędzano Żydów z miast bądź tworzono odrębne dzielnice.

Według relacji domniemane morderstwa odbywały się przed świętem Pesach. W oskarżeniach często powtarzało się, że Żydzi porywają bądź kupują chrześcijańskie dziecko, następnie je torturują i składają w ofierze. Niekiedy precyzowano zarzuty do tego stopnia, że opisywano wydarzenia, jak to ofiara przechodziła męki i katusze na wzór Chrystusa i tak jak on doświadczała sądu biczowego, a nawet ukrzyżowania. Kościół był dobrą instytucją do rozpowszechniania i utrzymywania w obiegu opinii o rzekomych zbrodniach z uwagi na posiadany autorytet i posłuch. Duchowieństwo czynnie włączało się w sprawy, umożliwiając pochówek zamęczonych ofiar w obrębie świątyni i niejednokrotnie tworząc wokół nich kult świętych. Kościół popularyzował i upamiętniał wysuwane oszczerstwa.

Z czasem oskarżenia zmieniały swą treść, na przykład dochodziły zarzuty pozyskiwania krwi dziecka z wykorzystaniem jej do celów leczniczych oraz, jak zostało wspomniane w zamieszczonych wywiadach, do wypieku świątecznego chleba. Pojawiały się zarzuty kanibalizmu w odniesieniu do wyselekcjonowanych części ciała, jak serce czy genitalia.

W zachodniej Europie, poczynając od Anglii, udokumentowane procesy przeciw Żydom odbywały się już od XII w., zaś w Polsce pierwsze miały miejsce dopiero w XVI w. Na terenie Polski o pierwszym przypadku oskarżenia o morderstwo chrześcijańskiego dziecka dowiadujemy się z relacji Jana Długosza. Przekaz mówi o wydarzeniu z 1407 r., jakie odkryto w Krakowie.

W 1540 r. pojawiły się kolejne oskarżenia, które zostały zapisane w aktach — fakt tym bardziej godny odnotowania, gdyż są one związane z Tykocinem. Pewien nikomu nieznany z personaliów Żyd, i to już jest podejrzane, przekazał królowi informację, jakoby w Tykocinie i innych miejscowościach mojżeszowi dokonali w sumie około 50 rytualnych zabójstw. Sprawę poddano rozpoznaniu i wyjaśnieniom, w wyniku których nie znaleziono żadnych podstaw ani poszlak na potwierdzenie oskarżeń wniesionych przez anonimowego Żyda.

Kolejny przypadek odnotowano w 1564 r. w Narwi. Żydzi rzekomo zamordowali dziewczynkę, a sam proces w tej sprawie toczył się w pobliskim Bielsku. Za ten czyn obarczono winą Ezafa i Izaaka Brodawków oraz Bernata Abrahamowicza. Wyrokiem sądu Bernat Abrahamowicz został skazany na śmierć. Tuż przed wymierzeniem kary odwołał i zaprzeczył swym zeznaniom, w których przedstawił wersję, że Ezaf i Izaak mu w czymkolwiek pomagali. Stwierdził, że cała trójka została pomówiona w celu wyeliminowania konkurencji oraz z uwagi na zaistniały konflikt finansowy. Całą sprawą zainteresował się król Zygmunt August i w wydanej opinii stwierdził, że oskarżeni są niewinni, a tym samym przychylił się do stanowiska bezpodstawnie zabitego Bernata. Król oznajmił, że zostali oni specjalnie pomówieni przez narewskich mieszczan w celu pozbycia się ich z miasta.

Z biegiem czasu konfliktów zaczęło przybywać, głównie na tle ekonomicznym i religijnym. Wraz z rosnącą liczbą sporów i pogarszaniem się stosunków coraz bardziej upowszechniały się w polskim społeczeństwie potoczne opinie mówiące, że Żydzi dokonują rytualnych mordów. W ten sposób rodziły się stereotypy — jeden, mówiący o pozyskiwaniu krwi chrześcijańskich dzieci do wypieku mac, przetrwał do dziś. Powstawaniu stereotypów i konfliktów sprzyjało szablonowe myślenie społeczne. Na przykład bogatych utożsamiano z Żydami, jednak w gruncie rzeczy tylko nieliczni posiadali fortuny, ale taka etykieta szybko się przyjęła i zakorzeniła. W mniemaniu społecznym ten, kto był bogaty, dorobił się na krzywdzie innych, więc Żyd był tym złym. Do tego dochodziło jeszcze, że to nie Polak, czyli wyzyskiwacz polskiego narodu, a co za tym idzie — oskarżano o brak patriotyzmu i przywiązania do kraju, Żyd był postrzegany jako innowierca próbujący siać zamęt itp. Duży wpływ na powstawanie, rozpowszechnianie i utrzymywanie się stereotypów w obiegu miał Kościół, liczni kupcy, handlarze, podróżnicy oraz kaznodzieje.

Warto wspomnieć, że w okresie od połowy XVI w. do połowy XVII w., jak wynika ze źródeł archiwalnych, miało miejsce około 60 oskarżeń o rytualne mordy. Na przestrzeni wspomnianych stu lat formułowanie rekryminacji następowało falami, a nie jednostajnie i proporcjonalnie. Najwięcej przypadło na ostatnią dekadę XVI w., kiedy to zanotowano 19 spośród wszystkich 60 przypadków. Z uwagi na powstałe oskarżenia, niewspółmiernie do omawianego okresu, można odnieść wrażenie o zmienności nastrojów społeczeństwa polskiego w stosunku do wyznawców mojżeszowych oraz określić, kiedy i z jaką częstotliwością następowało pogorszenie wzajemnych stosunków.

Hanna Węgrzynek w swej książce pokazuje, w jak wielu przypadkach oskarżeń mamy do czynienia z absurdem, fikcją i wymysłem ze strony oskarżycieli. Ponadto uświadamia nam, że pomimo takiej liczby zarzutów oraz procesów, w porównaniu z Europą Zachodnią, w Polsce zjawisko to osiągnęło znacznie mniejszą skalę.

Duże znaczenie dla Żydów stanowiły przywileje lokalne, jakie otrzymywały gminy. To od nich i władz miast zależało, czy liczebność mniejszości żydowskiej wzrośnie w danej miejscowości. Lokalne prawo czasem dawało wiele swobód, ale niekiedy służyło do pozbycia się Żydów, ograniczenia ich liczebności lub wprowadzenia zakazów odnośnie do wykonywania pewnych czynności, jak brak zgody na pełnienie funkcji związanych z zarządzaniem miastami. Handel detaliczny o zasięgu lokalnym w wykonaniu Żydów często był regulowany i ograniczany prawnie, zaś handel w dużym formacie był popierany, ponieważ sprzyjał większej grupie ludzi.

W XVII w. Żydzi mieli możliwość podejmowania nowych zawodów, a powodem były nękające wówczas Polskę wojny. Żydzi służyli w wojsku Stefana Batorego, podczas wojny trzydziestoletniej, z powodzeniem uzyskując kolejne stopnie oficerskie, oraz dbali o zaopatrzenie dla armii. Podejmowali się takich zawodów jak kowal, kuśnierz, szklarz, krawiec, tapicer, cieśla, drukarz czy murarz.

Od 1628 r. Żydzi płacili podatki jak każdy inny obywatel, a do tego dochodziło pogłówne, hiberna i stacyjne na wojsko, czopowe za handel alkoholem, protowszczyzna za posiadane świątynie i cmentarze oraz koronacyjne — z okazji elekcji.

W 1633 r. uregulowano przepisy odnośnie budowy synagog, przyznając, że decyzję dotyczącą budowy świątyni wydaje król.

Liczebność populacji żydowskiej systematycznie rosła, co widać na podstawie wyliczeń pogłównego, które mówią, że w 1550 r. było około 150 tys. Żydów, czyli 2% całego społeczeństwa, 50 lat później było ich już dwa razy tyle, a w 1650 r. zanotowano około 350 tys. osób, co dało 3% całej ludności Polski. Jednak zarówno dane o pogłównym, jak i przedstawione poniżej są wielce nieprecyzyjne. Podczas spisu pogłównego Żydzi nie zawsze przyznawali się do swej wiary, gdyż wiązało się to z płaceniem podatku.

W połowie XVII w., a dokładnie w 1648 r., Polska była niewątpliwie miejscem egzystencji największej na świecie liczby osób pochodzenia żydowskiego. Liczbę wyznawców mojżeszowych w granicach państwa polskiego szacowano na około 550 tys. Ta zaś opinia również może, ale nie musi, być prawdziwa. Kolejne dane mówią, że po 1676 r., w wyniku wojen, liczba Żydów wahała się w granicach 150 tys.

W 1764 r. określano, że starozakonnych było około 600 tys., co potwierdza także spis ludności z 1765 r. Jednak najprawdopodobniej ich liczba wynosiła wówczas 750 tys. Domniemania i brak precyzji w szacunkach wynikają z uchylania się Żydów od konieczności regulowania zobowiązań na rzecz państwa. Faktem jest, że mniejszość żydowska w liczbie około 70% zamieszkiwała miasta.

W okresie od końca XVI w. do połowy XVII w. ukazywały się nawet publikacje antysemickie autorstwa osób powiązanych z ruchem katolickiej kontrreformacji, a zarazem akceptowane przez Uniwersytet Jagielloński.

Żydzi doświadczyli korzystnych dla swej działalności lat do połowy XVII w., co w dużej mierze zawdzięczali wstawiennictwu i obronie, jaką roztaczali nad nimi polscy królowie. Jan III Sobieski decydował się nawet na odroczenie spłaty długów, jakie wcześniej zostały zaciągnięte w celu opłacenia podatków. Żydowskie zobowiązania fiskalne przekraczały ich finansowe możliwości — mówiąc inaczej, wysokość podatków była nieadekwatna do osiąganych dochodów, a to z reguły przyczyniało się do powiększania obszarów biedy wśród ludności żydowskiej.

Okres do połowy XVII w. dla Żydów i nie tylko kończył czas bardzo udanego i pomyślnego rozwoju. Przyczyną zahamowania, a nawet degradacji gospodarczej odczuwalnej przez całe społeczeństwo polskie było umacnianie się buntowników oraz wrogich Polsce państw. Początkowo Tatarzy najechali, wytrzebili i spustoszyli Krym, biorąc w niewolę wielu Żydów w celu ich sprzedaży na targach w Turcji i Grecji. Następnym i zarazem makabrycznym wydarzeniem w historii społeczności żydowskiej było powstanie Chmielnickiego. Pogrom żydowski podczas powstania sięgnął liczbę 100 tys. zabitych. Wydarzenia te odcisnęły na tym narodzie wyraźne piętno, co spowodowało migrację głównie z obszaru dotkniętego klęską w kierunku zachodnim, czyli do Polski centralnej, Niemiec, Austrii i Włoch.

W latach 1630, 1637, 1639 oraz 1648 (powstanie Chmielnickiego) śmiertelnymi zagrożeniami dla Żydów były wystąpienia Kozaków, popieranych przez ludność prawosławną. Ich majątki i gospodarstwa pustoszone były przez przemarsze wojsk, zarówno szwedzkich, jak i polskich, powtarzające się pożary i zarazy.

W połowie XVII w. miał miejsce kryzys, który dotknął także Żydów. Brak możliwości lepszego zarobkowania, perspektyw rozwoju dla prowadzonych działalności oraz wojny spowodowały, że mniejszość ta nie była w stanie płacić narzucanych jej podatków. Jak to w życiu bywa i tym razem ucierpieli najubożsi i średniozamożni, gdyż bogaci, chcąc uniknąć płacenia podatków, zdecydowali się na emigrację.

W 1659 r. _Waad_ wprowadził zakaz uzewnętrzniania przez wiernych swej majętności, aby zapobiec aktom agresji skierowanej przeciw nim samym i współwyznawcom. Królowie, widząc zaistniałą sytuację, wzięli w obronę Żydów. Michał Korybut Wiśniowiecki (1669–1673) w 1669 r. przypomniał i potwierdził ich prawa. Jan III Sobieski (1674–1696), pogromca Turków, rozkazał miastom, aby broniły swych obywateli pochodzenia żydowskiego. W II połowie XVII w. ludność żydowska coraz chętniej osiedlała się na polskich wsiach.

Według danych na początku XVIII w. na terenie Polski, Litwy i Ukrainy żyło około 600 tys. Żydów.

Osiemnastowieczna Polska była państwem słabym i niedającym gwarancji praw ani bezpieczeństwa Żydom. Oni zaś w głównej mierze zamieszkiwali miasta dzięki nadawanym i utrzymywanym w mocy odgórnie przez królów korzystnym prawom, na wsi osiedlali się rzadziej, nie mogli bowiem wejść w posiadanie nieruchomości. Upadek Polski spowodował brak norm prawnych, dzięki którym Żydom żyłoby się lepiej. Czynsze i koszty dzierżaw rosły w nienormowanym tempie. Żydzi już nie pracowali na roli ani na dworach. W tamtych czasach część mojżeszowych musiała się przekwalifikować, aby sprostać wymaganiom rynku. Żydzi w głównej mierze trudnili się pracą w handlu (1/3 z nich), wykonywali prace rzemieślnicze (1/3) oraz prowadzili karczmy (1/6).

W XVIII w. kupcy żydowscy mieli w swych rękach znaczny, bo aż 75-proc. udział w Polskim eksporcie, zaś w imporcie jedynie 10-proc. Udział tych handlarzy w imporcie na poziomie 10% może nie wskazuje na ich szczególną aktywność w tej materii, jednak 75% w eksporcie wydaje się wartością imponującą. Kupcy wyznania mojżeszowego byli nacją bardzo konkurencyjną, przyciągali do siebie klientów atrakcyjną ceną, możliwością uregulowania zapłaty w późniejszym terminie oraz wykonywaniem powierzonych im usług na dobrym, wysokim poziomie.

W XVIII w. doszło do sytuacji, w której masy Żydów żyły w ubóstwie, a jedynie nieliczni byli bogaczami, egzystującymi w przepychu i luksusie. Sytuacja w ówczesnej Polsce przyczyniała się do powstawania napięć i konfliktów społecznych. Żydzi również byli stroną tych waśni, także wewnątrz samej społeczności wyznawców mojżeszowych dochodziło do sporów. Społeczność żydowska podzieliła się na dwa obozy: „asymilacjonistów”, uważających się za Polaków, oraz front przeciwny, ortodoksów i chasydów, powstały w 1750 r., którego liderem był rabin Baal Szem Tow. Zdaniem tego drugiego obozu Żydzi powinni się odseparować od społeczności, które ich nie chcą ani nie akceptują. Część intelektualistów katolickich wyrażała poparcie dla działań asymilacyjnych, postulując równość wszystkich obywateli Polski i tym samym ograniczenie posiadanych przez _Waad_ uprawnień. Władze państwowe wysłuchały wysuwanych postulatów i w 1764 r., za pomocą sejmu, rozwiązały _Waad_. Jednak w 1768 r. na terytorium Polski wystąpiły zjawiska pogromu Żydów i zniknęła inicjatywa asymilacji. Jeśli chodzi o stronę polską to domagała się asymilacji Żydów. Uważano, że np. młodzież żydowska powinna się uczyć w polskich szkołach elementarnych, a później także w szkołach wyższych. Język jidysz i hebrajski miały być używane jedynie w liturgii, Żydzi powinni też ubierać się wyłącznie po europejsku, a rabini zezwalać na pracę w sobotę.

W 1791 r. w Rzeczypospolitej stwierdzono, że mniejszość żydowska stanowi 10% ludności Polski, a jej liczebność oscylowała w granicach 900 tys. i według różnych szacunków stanowili około 80% wszystkich Żydów na świecie.

Dnia 3 maja 1791 r. sejm uchwalił konstytucję, według której Żydzi nie byli już własnością miast. W synagogach odprawiano w tej intencji modły. Magnateria jednak nie pozostała obojętna na taki obrót spraw i odwołując się do Rosji i Prus, spowodowała zbrojną interwencję w Warszawie i Wilnie. W 1794 r. Tadeusz Kościuszko w walkach powstańczych był czynnie wspierany przez oddziały składające się z Żydów. Magnaci, nie mogąc pogodzić się z utratą swych przywilejów, przyczynili się tym samym do kryzysu oraz rozpadu Polski. W 1795 r. doszło do ostatecznego zniknięcia Polski z mapy świata.

W Królestwie Polskim utworzonym decyzją kongresu wiedeńskiego sytuacja mojżeszowych nie wyglądała zbyt dobrze. Oficjalnie obowiązywała konstytucja, która stanowiła, że prawa publiczne przysługują jedynie chrześcijanom. Od 1822 r. mogli mieszkać wyłącznie w rewirach żydowskich, a wychodząc poza te getta musieli wnosić opłatę „biletową”. Pomimo wielu zmian jakie zaszły w okresie rozbiorów, Księstwa Warszawskiego i Królestwa Kongresowego Żydzi nadal postrzegani byli jako obcy, zupełnie odrębny stan.

Starozakonni mieszkający w zaborze rosyjskim również mieli ograniczane prawa. Rosjanie wyznaczali im „strefy osiedlania” między innymi w Polsce, a w 1791 r. dodatkowo wprowadzono także zakaz przenoszenia się poza wyznaczoną strefę, przez co Żydzi tłocząc się w miastach, egzystowali w coraz większej biedzie. Władze Rosji obawiały się wzrostu populacji Żydów w granicach ich państwa, gdyż mogło to spowodować wewnętrzną destabilizację. W tym też celu tworzone były strefy mieszkalne, próbowano kontrolować liczbę zawieranych związków małżeńskich, a młodzież żydowską wcielano do wojska na wieloletnią służbę, uniemożliwiając zakładanie rodzin.

W 1804 r. car Aleksander I wydał _Statut o urządzeniu Żydów_, który zakazywał udziału w pracach organów miejskich oraz zakupu dóbr ziemskich. W 1820 r. Żydom zabroniono zatrudniać służbę chrześcijańską, zaś w 1823 r. wygnano ich z guberni mohylewskiej i witebskiej. Żydzi z sentymentem oczekiwali na zmianę najwyższych władz w Rosji. Chcieli, aby rządził nimi i całym państwem rosyjskim ktoś na wzór polskich królów. Ktoś, kto byłby w stanie zapewnić im większe prawa i polepszyć ich sytuację.

W 1835 r. car Mikołaj I wydał decyzję o powiększeniu „strefy osiedlenia” ze względu na ciągły wzrost liczebności Żydów. Strefa obejmowała tereny Polski zaanektowane podczas rozbiorów, czyli od Łodzi na wschód po Wilno oraz zachodnią Białoruś i Ukrainę, w pasie pomiędzy Morzem Bałtyckim a Morzem Czarnym. Od 1837 r. car dzielił Żydów na „użytecznych” i „zbędnych”, przez co osoby bogate, wpływowe oraz rzemieślników uznawano za przydatnych, zaś reszta zasilała wojsko i kolonie rolnicze.

W 1844 r. gminom żydowskim ograniczono prawa, między innymi zakazano działalności kulturalnej i społecznej. Biedna ludność żydowska, w wyniku utraty przez gminy wielu uprawnień, była pozbawiona źródeł pomocy. I tak już biedna społeczność coraz częściej popadała w skrajny wymiar ubóstwa. Antyżydowskie ustawodawstwo zakazywało noszenia tradycyjnych strojów oraz nakryć głowy.

Żydzi od połowy XIX w. powoli zaczęli emigrować z zachodnich ziem Rosji, w tym polskich, do Niemiec, Anglii i Stanów Zjednoczonych. Okres ten to także początek rządów Aleksandra II, zwanego „sprawiedliwym”. W 1861 r. wybawił on wielu Żydów od ciężkiej pracy na rzecz właścicieli ziemskich, znosząc poddaństwo. Żydzi decydowali się na opuszczenie rodzinnych domów, licząc na lepsze traktowanie oraz poprawę statusu materialnego w nowej ojczyźnie.

W 1863 r. w Polsce miało miejsce powstanie, które wspierali także mojżeszowi, a udzielona wówczas pomoc pozytywnie wpłynęła na poprawę stosunków na linii Polacy–Żydzi. Taki obrót spraw nie przeszedł bez echa. Rosyjskie władze i prasa rozpowszechniały antysemickie poglądy w celu skłócenia Żydów z innymi narodowościami. Dzięki tym działaniom uświadamiano istniejące różnice, chcąc wywołać społeczne wystąpienia przeciwko Żydom.

Dopiero pod koniec lat 60. XIX w. we wszystkich już zaborach ludność żydowska posiadała równy status prawny z resztą mieszkańców. Była to zasługa, tylko i wyłącznie, władz zaborczych gdyż społeczeństwo polskie wyrażało sprzeciw, szczególnie część wyznająca wartości konserwatywne.

W 1875 r. w fabrykach na terenie zaboru rosyjskiego i w innych miastach Rosji rozpoczęły się strajki robotników żydowskich. Pracownicy zrzeszyli się i założyli związek o nazwie Bund. Organizacja walczyła z wyzyskiem i postulowała poprawę warunków pracy za pomocą strajków. Związek występował przeciw tolerowanym przez władze carskie i część społeczeństwa pogromom.

Od 1881 r., po śmierci Aleksandra II, nasiliło się zjawisko żydowskich pogromów i terroru w Cesarstwie Rosyjskim oraz Królestwie Polskim. Odnieść można było wrażenie, że car Aleksander III dawał na tego typu incydenty ciche przyzwolenie. W 1882 r. kolejnym dowodem „sympatii” ze strony władz rosyjskich wobec Żydów było ponowne wprowadzenie zakazu mieszkania na wsi, zakupu i dzierżawy ziemi, zasiadania na stanowiskach administracji publicznej, handlu w niedziele i święta chrześcijańskie, wdrożono także ograniczenia w produkcji oraz dystrybucji alkoholu. Powyższe zakazy coraz bardziej utrudniały i tak już trudne warunki życia. Żydzi pozbawieni ziemi byli zmuszeni do przenoszenia się do miast, a to częściowo zapobiegało wewnętrznej migracji, tak niechcianej przez carskie władze. Zakaz handlu we wskazane dni tylko pogłębiał ubożenie mojżeszowych i w żaden sposób nie mógł się przyczynić do rozwoju gospodarczego państwa. Za skutki wprowadzonych zmian odgórnie oskarżano społeczność żydowską, twierdząc, że swym działaniem niszczy miejscową gospodarkę.

Pod koniec XIX w. przybrało na sile zjawisko emigracji pod wpływem czynników ekonomicznych i politycznych. Żydzi, widząc, że liczba incydentów antysemickich wzrasta w znacznej części planowali przeprowadzkę do innego państwa. W 1881 r. miał miejsce pogrom antyżydowski w Warszawie, w 1906 r. pogrom żydowski w Białymstoku zaś w 1912 r. w Warszawie i Kijowie bojkotowano żydowskie sklepy. W Królestwie Polskim antysemickie treści upowszechniało pismo „Rola”, wydawane w latach 1883–1913, którego publicyści otwarcie sprzeciwiali się asymilacji oraz szerzyli oszczerstwa pod adresem starozakonnych. Pomocną dłoń do Żydów wyciągali współwyznawcy z różnych krajów. W 1891 r. niemiecki bankier Marice de Hirsch stworzył w tym celu fundację Jewish Colonization Association. Miała ona za zadanie pomóc w przeprowadzce 3 250 000 Żydów do Brazylii i Argentyny. Mimo że ów bankier przeznaczył ogromne pieniądze, plan się nie powiódł, udało się bowiem pomóc niespełna 7 tys. osób.

W 1897 r. w Rosji został przeprowadzony powszechny spis ludności, z którego wynikało, że w Królestwie Polskim mieszkało ponad 9,4 mln ludności, w tym blisko 1,4 mln Żydów, co stanowiło ok. 14 proc. ludności zaboru rosyjskiego.

W 1914 r., gdy rozpoczęła się I wojna światowa, Żydzi byli obarczani winą za jej rozpętanie przez obie strony konfliktu. Opinia międzynarodowa zarzucała im finansowanie wojny, sprzedaż broni i czerpanie korzyści materialnych z zaistniałej sytuacji.

W nowo powstałym państwie polskim po zakończeniu I wojny światowej mieszkało około 1,5 mln Żydów, a kolejne 600 tys. przybyło z terenów ówczesnej Rosji. Żydzi powracający do Polski w nowej ojczyźnie otrzymali większe poczucie bezpieczeństwa oraz swobód obywatelskich w porównaniu z sytuacją panującą w Rosji. Pewien wpływ na podjęcie decyzji o powrocie miały dzieje historyczne, czasy pomyślności i rozkwitu, korzystnego prawa i opieki, jaką roztaczali nad Żydami polscy królowie.

W 1939 r., w przeddzień wybuchu II wojny światowej, tereny państwa polskiego zamieszkiwało 3,3 mln wyznawców mojżeszowych. Wartość ta stanowiła 10% ogółu społeczeństwa polskiego, co dawało największy udział procentowy na świecie. Dla porównania w samej Warszawie mieszkało ich 350 tys., czyli tyle co w całej Francji.

Jednak dla wielu Żydów nieuchronnie zbliżał się czas zagłady, czas nadejścia najstraszniejszej wojny w dziejach ludzkości.E. Wiszniewicz, _Z Polski do Izraela_, Karta, Warszawa 1992, s. 80.

D. Tollet, _Historia Żydów w Polsce od XVI wieku do rozbiorów_, PWN, Warszawa 1999, s. 12.

B. Rudnicki, op. cit., s. 32.

J. Attali, _Żydzi, świat, pieniądze_, Cyklady, Warszawa 2003, s. 160.

_Brakteaty hebrajskie Mieszka III.,_ Rzecz o monetach, https://monetyhistoryczne.pl/brakteaty-hebrajskie-mieszka-iii/ (dostęp: 16.03.2023)

J. Attali, op. cit., s. 161.

D. Tollet, op. cit., s. 14.

Ibidem, s. 14.

J. Attali, op. cit., s. 185.

Ibidem, s. 186.

Ibidem, s. 186.

D. Tollet, op. cit., s. 52.

J. Attali, op. cit., s. 187.

D. Tollet, op. cit., s. 17.

B. Rudnicki, op. cit., s. 33.

J. Attali, op. cit., s. 188.

D. Tollet, op. cit._,_ s. 18.

Ibidem, s. 20.

J. Attali, op. cit., s. 188.

Ibidem, s. 188.

Ibidem, s. 188.

dr hab. Adam Kopciowski, Historia lubelskich Żydów, portal Teatr NN, https://teatrnn.pl/leksykon/artykuly/historia-lubelskich-zydow/ (dostęp: 19.03.2023).

J. Attali, op. cit., s.189.

D. Tollet, op. cit., s. 24.

H. Węgrzynek, „_Czarna legenda” Żydów. Procesy o rzekome mordy rytualne w dawnej Polsce,_ Wydawnictwo Bellona, Wydawnictwo Fundacji Historia Pro Futuro, Warszawa 1995, s. 16.

Ibidem, s. 19.

Ibidem, s. 22.

Pesach — najstarsze i zarazem najważniejsze święto dla wyznawców mojżeszowych. Obchodzone jest na pamiątkę wyjścia z niewoli egipskiej pod przewodnictwem Mojżesza. Pierwszy wieczór jest najbardziej uroczysty. Tego dnia zasiada się z rodziną do kolacji, podczas której czyta się _Hagadę_, __ mówiącą o okolicznościach wyjścia z niewoli. Wypija się cztery kieliszki wina z uwagi na cztery nazwy pamiętnego wyzwolenia. Następnie odczytuje się psalmy _Hallelu_. Należy pamiętać, że towarzyszące kolacji czynności są rytuałami, które muszą być czynione w odpowiedniej kolejności. Domownicy jeden oddzielny kielich wina nalewają dla proroka Eliasza, który uprzednio jest zapraszany na wieczerzę i według wierzeń najprawdopodobniej przybywa i uczestniczy w niej. W trakcie wieczoru wino dziesięciokrotnie ulewa się na pamiątkę plag egipskich. Fundamentalną kwestią podczas Święta Przaśników jest kategoryczny zakaz spożywania, a nawet posiadania w domu tradycyjnego chleba. Specjalnie na tę okazję wypieka się macę, czyli placek sporządzony jedynie z mąki oraz wody. http://pl.wikipedia.org (dostęp: 09.06.2006).

H. Węgrzynek, op. cit., s. 91.

_Dzieje Żydów w Polsce — Średniowiecze_, http://www.izrael.badacz.org/ zydzi_w_polsce/ dzieje.html (dostęp: 15.04.2023)

H. Węgrzynek, op. cit., s. 95.

Ibidem, s. 100.

Ibidem, s. 102.

Ibidem, s. 112.

D. Tollet, op. cit., s. 40.

J. Attali, op. cit., s. 190.

D. Tollet, op. cit., s. 29.

Ibidem, s. 22.

Ibidem, s. 17.

J. Attali, op. cit., s. 190.

D. Tollet, op. cit., s. 95.

Ibidem, s. 19.

Ibidem, s. 110.

Robert Szuchta, _1000 lat historii Żydów polskich_, Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN, Warszawa 2015, s. 66.

J. Attali, op. cit., s. 190.

Ibidem, s. 218.

Ibidem, s. 219.

D. Tollet, op. cit., s. 104.

J. Attali, op.cit., s. 219.

Ibidem, s. 220.

Andrzej Żbikowski, _Żydzi_, Wydawnictwo Dolnośląskie Sp. Z o.o., Wrocław 1997, s. 53.

D. Tollet, op. cit., s. 95.

J. Attali, op. cit., s. 220.

Andrzej Żbikowski, op. cit., s.65.

Robert Szuchta, op. cit., s. 111.

Andrzej Żbikowski, op. cit., s.65.

J. Attali, op. cit., s. 275.

Ibidem, s. 277.

http://www.izrael.badacz.org/, (dostęp: 02.02.2006).

J. Attali, op. cit., s. 277.

Ibidem, s. 278.

Andrzej Żbikowski, op. cit., s. 96.

J. Attali, op. cit., s. 278.

Ibidem, s. 279.

Robert Szuchta, op. cit., s. 152.

J. Attali, op. cit., s. 285.

Robert Szuchta, op. cit., s. 141.

J. Attali, op. cit., s. 280.

Robert Szuchta, op. cit., s. 124.

J. Attali, op. cit., s. 317.

Ibidem, s. 323.

W. Jemielity, _Ośrodki religijne i ludność wyznania mojżeszowego we wschodnim rejonie Królestwa Polskiego_, Łomżyńskie Towarzystwo Naukowe im. Wagów, Łomża 2001, s. 3.A. Leszczyński, _Żydzi ziemi bielskiej od połowy XVII w. do 1795 r._, Ossolineum WPAN, Wrocław 1980, s. 93.

A. Markowski, W. Śleszyński, _Sztetł — wspólne dziedzictwo. Szkice z dziejów ludności żydowskiej Europy Środkowo-Wschodniej_, Instytut Historii Uniwersytetu w Białymstoku, Białystok 2003, s. 17.

A. Markowski, W. Śleszyński, op. cit., s. 18.

Ibidem, s. 20.

D. Tollet, op. cit., s. 122.

Ibidem, s. 124.

Encyklopedia PWN, Warszawa 1996, s. 237.

D. Tollet, op. cit., s. 125.

D. Tollet, _Żydzi w Polsce od XVI do XX wieku,_ „Studia Podlaskie” 1995, t. 5, Instytut Historii Filii Uniwersytetu Warszawskiego w Białymstoku s. 43.

http://pl.wikipedia.org/, _Jakub Frank_, (dostęp: 05.04.2023)

A. Markowski, W. Śleszyński, op. cit., s. 33.

Ibidem, s. 34.

Ibidem, s. 36.

Ibidem, s. 28.

D. Tollet, _Historia_…, op. cit., s. 126.

A. Markowski, W. Śleszyński, op. cit., s. 39.

Ibidem, s. 40.

Encyklopedia popularna PWN, Warszawa 1996, s. 131.

D. Tollet, _Historia_…, op. cit., s. 129.

_Encyklopedia popularna PWN_, op. cit., s. 118.

A. Markowski, W. Śleszyński, op. cit., s. 24.A. Dobroński, op. cit., s. 89.

http://www.gazeta.pl/, _Rynek Sienny: bigos-chińszczyzna_, (dostęp: 13.04.2006).

https://podlaskie.tv/krakowska-1-bialystok-kamienica-ginzburga/, (dostęp: 30.04.2023).

Społeczne Muzeum Żydów Białegostoku i regionu, https://www.jewishbialystok.pl/Szeftel-Ginzburg,5400,4325, (dostęp: 02.06.2023).

https://podlaskie.tv/krakowska-1-bialystok-kamienica-ginzburga/, (dostęp: 30.04.2023).

https://pl.wikipedia.org/wiki/Kamienica_Ginzburga_w_Bia%C5%82ymstoku

Społeczne Muzeum Żydów Białegostoku i regionu, https://www.jewishbialystok.pl/Szeftel-Ginzburg,5400,4325, (dostęp: 02.06.2023).

_Zaczął Moes, zwyciężył Kraków_, „Gazeta Wyborcza (Białystok)”, nr 97.5105.

Anna Dąbrowska, _Christian August Moes — sylwetka choroskiego fabrykanta_, https://gazeta.choroszcz.pl/?p=53095, (dostęp: 02.06.2023).

_Zaczął Moes, zwyciężył Kraków_, „Gazeta Wyborcza (Białystok)”, nr 97.5105.

_Kamienica Zabłudowskich_, https://podlaskie.tv/kamienica-zabudowskic/, (dostęp: 02.06.2023).

http://www.gazeta.pl/, _Kasyno u Izaaka_, (dostęp: 13.04.2006).

_77 damskich_…, op. cit.

Ibidem.

http://www.zchor.org/bialystok/telephone.htm, (dostęp: 16.02.2007).

_77 damskich_…, op. cit.

A. Dobroński, op. cit., s. 97.

_Jankiel piekł bułki pod dwójką, tam też przybywali samobójcy_, „Gazeta Wyborcza (Białystok)”, nr 50.5058.

Ibidem.

Ibidem.

_Sukiennicy mieli tu swoją bazę_, „Gazeta Wyborcza (Białystok)”, nr 2.5009.

Ibidem.

Ibidem.

http://www.zchor.org/bialystok/telephone.htm, (dostęp: 16.02.2007).

_Sukiennicy_…, op. cit.

Ibidem.

http://www.miasta.gazeta.pl/bialystok/, (dostęp: 08.06.2006).

_Ze stawu_…, op. cit.

Ibidem.

A. Dobroński, op. cit., s. 171.

_Po ogrodach już tylko wspomnienie_, „Gazeta Wyborcza (Białystok)”, nr 62.5070.

Ibidem.

http://www.gazeta.pl/, _Żacy od ekspijara_, (dostęp: 13.04.2006).

R. Poczykowski i K. Niziołek, op. cit., (dostęp: 22.05.2023).

http://www.gazeta.pl/, _Warszawska 63 — czyli dawna kamienica Trembeckiego_, (dostęp: 13.04.2006).

_Zaczął Moes_…, op. cit.

R. Poczykowski i K. Niziołek, op. cit., (dostęp: 22.05.2023).
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: