Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Smak oddalenia - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
7 maja 2023
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Smak oddalenia - ebook

Haiku jest gatunkiem poezji, który przed wiekami narodził się w Japonii. Tym, co najbardziej przyciąga do poezji haiku, jest jej krańcowa zwięzłość, klarowność i prostota. Niniejsza książka zawiera wybór wierszy haiku, które powstały w ciągu piętnastu lat uprawiania przez autora tego gatunku poezji. Większość z zawartych tutaj utworów była wcześniej publikowana w wersji angielskiej. Całkiem sporo zdobyło nagrody i wyróżnienia na międzynarodowych konkursach oraz znalazło się w antologiach.

Kategoria: Poezja
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8351-133-7
Rozmiar pliku: 1,0 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Wprowadzenie

Haiku jest minimalistycznym gatunkiem poezji, który przed wiekami narodził się w Japonii i do dzisiaj jest tam znaczącą częścią literatury. W ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat gatunek ten zyskał popularność na Zachodzie, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych i innych krajach anglojęzycznych, ale wzrost zainteresowania haiku wśród osób piszących i czytających poezję można zauważyć w wielu krajach Azji i Europy, w tym również w Polsce.

Tym, co najbardziej przyciąga do poezji haiku, jest jej zwięzłość, klarowność i prostota.

Wiersz haiku to tylko kilka słów podzielonych na dwie części i zapisanych zazwyczaj w trzech wersach. Trzy wersy to wygodny i najpospolitszy układ, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby to były dwa, cztery albo tylko jeden wers.

We współczesnym traktowaniu liczba sylab w haiku nie jest ważna, istotny jest rytm. W zapisie w trzech wersach najczęściej występuje rytm krótki–długi–krótki, jako najbardziej naturalny, jednak inne układy też mają swoje zalety i bywają cennym urozmaiceniem.

Oto jak mogą wyglądać te dwie części haiku w wierszu podzielonym na trzy wersy:

letni deszcz

nagi posąg

paruje

W powyższym haiku jedna część (letni deszcz) zawiera się cała w pierwszym wersie, a druga część (nagi posąg paruje) zajmuje drugi i trzeci wers.

szum sosen

w starym czajniku

jesienny wiatr

W haiku powyżej jedna część (szum sosen w starym czajniku) zajmuje wersy pierwszy i drugi, a druga część (jesienny wiatr) mieści się cała w wersie trzecim.

Czasami stosuje się wielkie litery i znaki interpunkcyjne, zaznaczające pauzę pomiędzy dwiema częściami haiku, takie jak myślnik, wielokropek, dwukropek, przecinek i kropka, ale nie jest to konieczne. Podział na dwie części jest zazwyczaj oczywisty, a jeśli nie jest, to nawet lepiej, bo zwiększają się możliwości interpretacyjne. Wówczas środkowy wers może się łączyć zarówno z pierwszym, jak i trzecim wersem, niczym sworzeń, co widać w poniższym przykładzie:

zapach morza

z wszystkich stron

jestem wyspą

To, co najważniejsze w poezji haiku, dzieje się na styku owych dwóch elementów, które mogą być obrazami, pojęciami, emocjami. To tam odbywa się przeskok poetyckiej iskry, będący skutkiem istniejącego pomiędzy dwiema częściami haiku napięcia.

Dlatego emocjonalna i znaczeniowa odległość między nimi nie może być zbyt mała, a dzieje się tak wtedy, gdy kontrast jest za słaby (jeśli podstawą zestawienia jest kontrast) albo gdy podobieństwo jest za duże (jeśli podstawą zestawienia jest podobieństwo).

Z drugiej strony odległość między tymi dwiema częściami haiku nie może być zbyt wielka, bo wtedy poetycka iskra nie przeskoczy i haiku zatraca swój sens.

Niekiedy podziału na dwa elementy wcale nie ma i haiku brzmi jak jedno zdanie podzielone na wersy, ale wtedy musi w nim być coś naprawdę szczególnego, aby działało jak haiku i jak poezja w ogóle. Przykładem niech będzie poniższy wiersz:

przychodzi do mnie

odziana tylko

w krótką noc

Co jest treścią haiku? Człowiek i jego miejsce w naturze. Przyroda jest istotnym tematem haiku, mimo że nowoczesne haiku potrafi znakomicie obejść się bez składników przyrodniczych.

Ponieważ haiku jest w zasadzie poezją natury, nietrwałości i ciągłej przemiany, zawiera zwykle element, który identyfikuje porę roku. Może to być wskazanie bezpośrednie, jak na przykład „styczniowy świt” w tym haiku:

sen o tobie

przyklejony do powiek

styczniowy świt

albo pośrednie, jak w następującym haiku, gdzie „śpiew kosa” wskazuje na wiosnę lub wczesne lato:

śpiew kosa

jej oczy jeden odcień

ciemniejsze od zmierzchu

A oto przykład haiku bez pokazania pory roku i bez odwołania do natury:

godzina szczytu

kierowca karawanu

wpuszcza mnie

Co jest w haiku, a czego nie ma? Metafory są rzadkie, dobrze działają tylko wtedy, gdy są subtelne. Również porównanie nie jest często stosowane, ponieważ sprawia wrażenie środka nazbyt oczywistego i subiektywnego. Cechami haiku są obiektywność, sprawdzalność oraz skromność, dlatego nie ma w nim tak dużo denerwującego „ja”.

W poezji haiku liczy się nastrój. Smutek, melancholia, samotność, świadomość przemijania, skłonność do rzeczy starych, zużytych, porzuconych, niemodnych, odchodzących w przeszłość. Wszytko to w połączeniu z wyrafinowanym poczuciem humoru oraz łagodną ironią skierowaną przeciw własnym złudzeniom, pretensjom, uzurpacjom. Lekkość i bezpretensjonalność są kluczowe. Ponadto dobre haiku jest przyjemną niespodzianką, sprawiającym zadowolenie zaskoczeniem, małym odkryciem.

Lżejszą stronę poezji haiku pokazują w tej książce utwory typu senryu. Senryu można nazwać podgatunkiem haiku. O ile haiku jest poezją natury i uduchowienia i ma z reguły poważny, refleksyjny charakter, o tyle senryu koncentruje się na słabostkach i śmiesznostkach człowieka i często przybiera formę humorystyczną lub satyryczną.

Natomiast haibun jest połączeniem prozy z poezją haiku. Haibun również wziął swój początek w Japonii i, podobnie jak haiku, stał się gatunkiem literatury światowej. Zakres prozy w utworach haibun jest szeroki i może obejmować opis miejsca, osoby lub przedmiotu, autobiografię, pamiętnik, esej, opowiadanie lub dziennik podróży. W przeciwieństwie do wierszy haiku utwory haibun mają tytuł, który pełni istotną funkcję. Relacja prozy do wiersza jest ważna, niesie niebagatelną wartość dodaną. Wszystkie te trzy składniki — tytuł, proza i wiersz haiku — powinny ze sobą współgrać, uzupełniać się i tworzyć spójną całość.

Niniejsza książka zawiera duży wybór wierszy haiku, które powstały w ciągu piętnastu lat uprawiania przeze mnie tego gatunku poezji. Dodatkiem są wiersze senryu i teksty haibun. Większość z zawartych tutaj utworów była wcześniej publikowana w wersji angielskiej w najlepszych anglojęzycznych czasopismach haiku na świecie. Niemała grupa zdobyła nagrody i wyróżnienia na międzynarodowych konkursach. Całkiem sporo znalazło się w wydanych w Stanach Zjednoczonych i Europie antologiach.

Moje poprzednie tomiki poezji haiku to:

„Gorzki wiatr. Sto haiku. Bitter wind. One Hundred Haiku”, Wydawnictwo Kontekst, Poznań 2015;

„Ku światłu. Towards Light”, Wydawnictwo Kontekst, Poznań 2019.

„Black and White”, Red Moon Press, Winchester 2016

Ernest Witpiesza wędrówka

klucz dzikich gęsi

otwiera niebo

wymaga

lekkiego pióra

powiew wiosny

tak wiele

na tak krótko

wieczorne jętki

otwarte pole

ze stajni dobiega

rżenie koni

daleki posmak

Morza Sargassowego

wędzony węgorz

senny kot

mruży zielone oczy

wiosenne popołudnie

dzikie gęsi

minąłem się

z powołaniem

malowany

kroplami deszczu

przezroczysty pejzaż

szron na łące

żuraw stoi

na jednej nodze

bladawa zieleń

początkującej wiosny

laserunek mgły

spłukana deszczem

pusta droga

zacząć od nowa

już po wszystkim

wysychające łzy

łaskoczą policzek

kwitną jabłonie

wycieczka szkolna

do Auschwitz

arktyczny ziąb

słońce zmusza forsycje

do kwitnienia

piana morska

drży na zimnym wietrze

Afrodyta

ruiny

młyna wodnego

deszcz wczesną wiosną

odeszła w nocy

wychodzę naprzeciw

wschodzącemu słońcu

wiatr wzdyma

pościel jak żagiel

nadmorska wieś

lustro wody

płatki jaśminu lecą

na dno nieba

te wielkie oczy

nie mogą nas zobaczyć

rusałka pawik

wracamy

z pogrzebu

wszyscy oprócz niej

latarnia

na środku chodnika

rozłącza kochanków

z dziupli w pniu

martwej brzozy

wołanie piskląt

liże twarz

jak młody pies

marcowe słońce

tutaj

staje się tam

kwietniowy wiatr

wysyp

rusałek żałobników

miesiąc od jej śmierci

chram słowiański

zapomniani bogowie

proszą o modlitwę

lekki wiatr

głaszcze mnie po głowie

nad grobem mamy

przed wyjściem

zdejmuję skórę

majowy wiatr

śmiejąc się

uciekamy przed deszczem

papierowa rocznica

dmuchawce

świat na chwilę

przed zdmuchnięciem

dzbanek kłania się

napełniając czarkę

ceremonia herbaty

świt wiosenny

wierzba myje

włosy w stawie

co sosna

wie o śmierci

zapach żywicy

karesy słońca

żaby moczarowe

błękitnieją

mglisty ranek

nieznany krajobraz

staje się snem

jutro jest

tylko dziś

leśne zawilce

szum deszczu

skryci w podmiejskiej

muszli koncertowej

wiosenny wieczór

przechodnie w różnych

stadiach umierania

ciepły wiatr

dotykam mokrego

czoła lodowca

przez zwężone

gardło strumienia

spieniona woda

zapachy

zdeptanych kwiatów

Boże Ciało

dalszy ciąg

twojej sukienki

wiosenna łąka

z tobą czy bez ciebie

powój pnie się po obu

stronach muru

woń czeremchy

stary mężczyzna

zapala papierosa

jeszcze ciepłe

ślady pamięci

wąwóz polodowcowy

jej dłonie drżą

jak schwytane ptaki

wiosenny wiatr

jeden martwy liść

okazał się motylem

tylko tyle

pewnego dnia

oświeciło mnie

majowe słońce

młoda trawa

ona pachnie

trochę mną

grad uderza

w szybę okienną

garść pigułek

stary plakat

dziewczyna uśmiecha się

rozdarta

wiejska droga

wróbel pije

z odcisku kopyta

Antarktyda

zaczyna topnieć

zimne tofu

omszały dach

starej chaty

wiosenny deszcz

kwitną śliwy

pensje w firmie

zamrożone

ciepły wiatr

wierzba okryta

puchem nasiennym

cmentarz wiosną

umarli ze zdjęć

wodzą za mną wzrokiem

pociąg przejeżdża

przez małe miasta

stacje drogi krzyżowej

ta pewność

w głosie kosa

ciemno przed świtem

początek kwietnia

życie dzwoni do drzwi

i ucieka

wczesny ranek

śmieciarka zabiera

moje sny

polne kwiaty

nauczę się ich nazw

zanim umrę

spotkanie

moja i twoja

samotność

płonie czerwono

na wieczornym niebie

zeppelin chmury

unurzana

w kwitnącym rzepaku

pliszka żółta

lot godowy

zwisające nogi

lenia marcowego

głos wilgi

obudziłem się

albo zasnąłem

boso w zawiei

płatków kwitnących wiśni

wyciągasz ręce

para łabędzi

płynie promenadą

wezbrana rzeka

złotym mniszkom

posiwiały głowy

bezwietrzny wieczór

Dzień Kobiet

zmarznięty tulipan

nie chce się otworzyć

czarny kot

w białych skarpetkach

wsiowy dandys

potok ludzi

przez drzwi obrotowe

młyn nad rzeką

z drzewa głogu

głos cierniówki

kłuje i kłuje

pierwsze narcyzy

Persefona wychodzi

ze stacji metra

drozd o zmierzchu

śpiewa jakby ten dzień

miał być ostatnim

wielkie plany

nasz synek puszcza

bańki mydlane

zbudzony dziś

nie doczeka jutra

wczorajszy sen

pieśń kosa

ona niesie wielką miłość

w małej urnie

ta chwila kiedy

kończy się teraz

chłód przedwieczorny

zakręt rzeki

ryba prześlizguje się

przez gardło czapli

samolot błyska

w Warkoczu Bereniki

wiosenny wieczór

kandelabry

kwiatów kasztanowca

jasny wieczór

lekkoduch

nie zostawia śladu

na wiosennej trawie

kot niesiony

do kastracji

marcowy wiatr

pod połyskiem

niebieskich oczu

ciemne tonie

wie gdzie znaleźć

najlepszą publiczność

kos na cmentarzu

inny ja

chce innej ciebie

wiosenna powódź

już południe

słońce ściąga kołdrę

śniegu z łąki

zdmuchnięte świece

uporczywy zapach

jej życia

marcowe słońce

bryłka śniegu

wtulona w mech

żaden cel

nie przyświeca

kwietniowy księżyc

nie czujemy

smaku źródła

coraz bliżej ujścia

śpiew kosa

jej oczy jeden odcień

ciemniejsze od zmierzchu

stulone

usta kwiatów

zimny deszcz

jak gdyby

jeszcze nie wiedziały

ścięte kwiaty

smak włóczęgi

po dzikich łąkach

zupa szczawiowa

siwe włosy

młodej kobiety

wiosenny śnieg

marcowy wieczór

jej głos łamie się jak lód

na ciemnym stawie

pogrzeb mamy

dziecko we mnie

nie chce umrzeć

w szafie wszystkie

jej sukienki

prócz tej do trumny

zgaszone światło

żabi rechot z daleka

o ton głośniejszy

pierwsza lekcja

nieprzywiązania

balonik w niebo

perkoz dwuczuby

milczymy oboje

aż się wynurzy

pluskamy się

w śpiewie ptaków

krótki deszcz

stopniowo gasną

ostatnie drozdy

pachnący zmrok

mój stary ojciec

pokazuje ogród

dotyk mokrej ziemi

z książką wśród traw

mrówka czyta

słowa wspak

cisza o zmierzchu

piórko sunie po tafli

ciemnego stawu

emerytura

gąsienica dociera

do końca źdźbła

tęsknota

za tamtą tęsknotą

głos kukułki

znowu wiosna

pomagam mamie

usiąść w łóżku

kazanie na górze

ministrant ziewa

u stóp ołtarza

śpiew ptaków

o świcie

dalszy ciąg snu

rok od jej śmierci

na złamanej gałęzi

pszczoła zapyla kwiat

umarła wczoraj

tak to zawsze

będzie wczoraj

bicie serca

w skaleczonym palcu

krzyk żurawia

spuszczone zapory

przez szosę przechodzi

gąsienica

w czasie odwilży

ja też zmieniam

stan skupienia

ciepły wiatr

brzoza ociera się

o sosnę

spieszcie się, zawilce

zaraz buk

zabierze wam słońce

łabędzie białe

od melancholii

kwietniowy wieczór

zator na szosie

patrzę przez okno

na pasące się konie

długo nie znałem

twego imienia

firletko poszarpana

stajemy

zmęczeni

droga biegnie dalej

spacer polami

jej śmiech gdy mówię

rusałka pawik

zmierzch majowy

mniszki w trawie

mrużą oczy

teraz tylko

ważkie sprawy

łąka nad rzeką

przystań

nad wodą

niech czas sobie płynie

wiosenny świt

koń zanurza

łeb we mgle

pociąg który

niesie cię do mnie

szyny śpiewają

majowy wieczór

jeszcze jeden dzień mojej

nieśmiertelności

cały dzień

pod kroplówką

marcowy deszcz

wysoko w powietrzu

balon pełen

mojego oddechu

wiosenne słońce

twoje włosy o barwie

zeszłorocznych trzcin

Święto Pracy

wypuszczam z balonika

oddech taty

samotne serce

w klatce piersiowej

słowik rdzawy

wiosenny wieczór

idę z nią trzymając

ciebie za rękę

wysoko w niebie

wołają gęsi

rocznica jej śmierci

obficie

upudrowany

robaczy księżyc

ogrody w deszczu

woń pluszowych siedzeń

sali koncertowejkupalnocka

strata czegoś czego

nigdy nie miałem

most rozciągnięty

nad ospałą rzeką

letnie popołudnie

dzwoniąca cisza

chrząszcz dotyka czułkami

blasku księżyca

świerszcze cykają

jak małe zegarki

późne lato

ten cichy spacer

miękkość motyla

na kwiecie ostu

pójdę teraz tam

gdzie mnie oczy poniosą

topolowy puch

wędrowanie

w ciepłe noce

lata świetlne temu

wiatr unosi

jej barwinkową sukienkę

błyska się w dali

polne maki

moim ostatnim życzeniem

jest żyć

suchy skwar

otwarte usta

gargulca

wir wiatru

na wysuszonym polu

obracanie się w proch

cień przechodzi

po naszych twarzach

zegar słoneczny
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: