Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Stan szkół ludowych w Księstwie Cieszyńskiem na początku XIX. stulecia - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
1 stycznia 2011
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Stan szkół ludowych w Księstwie Cieszyńskiem na początku XIX. stulecia - ebook

Klasyka na e-czytnik to kolekcja lektur szkolnych, klasyki literatury polskiej, europejskiej i amerykańskiej w formatach ePub i Mobi. Również miłośnicy filozofii, historii i literatury staropolskiej znajdą w niej wiele ciekawych tytułów.

Seria zawiera utwory najbardziej znanych pisarzy literatury polskiej i światowej, począwszy od Horacego, Balzaca, Dostojewskiego i Kafki, po Kiplinga, Jeffersona czy Prousta. Nie zabraknie w niej też pozycji mniej znanych, pióra pisarzy średniowiecznych oraz twórców z epoki renesansu i baroku.

Kategoria: Klasyka
Zabezpieczenie: brak
Rozmiar pliku: 266 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

STAN SZKÓŁ LU­DO­WYCH W KSIĘ­STWIE CIE­SZYŃ­SKIEM NA PO­CZĄT­KU XIX. STU­LE­CIA.

Szkol­nic­two lu­do­we w Au­stryi za­wdzię­cza swo­ją re­ge­ne­ra­cyę głów­nie ce­sa­rzo­wej Ma­ryi Te­re­sie. Nie wy­ni­ka z tego, ja­ko­by przed jej re­for­ma­mi wca­le szkół nie było, owszem w każ­dej pa­ra­fii była już szko­ła ale dla­te­go, że do­pie­ro dzię­ki jej ini­cy­aty­wie w szko­łach już ist­nie­ją­cych za­czę­to uczyć z więk­szą in­ten­zyw­no­ścią we­dług ulep­szo­nych i roz­sze­rzo­nych pla­nów na­uko­wych. Dla­te­go też w ów­cze­snych do­ku­men­tach re­for­my Ma­ryi Te­re­sy zwią się Schu­lver­bes­se­rung. W r. 1760. po­wsta­ła w Wied­niu tak zwa­na Ko­mi­sya na­dwor­na na­uko­wa, któ­rej za­da­niem było prze­pro­wa­dza­nie ce­sar­skich roz­po­rzą­dzeń od­no­szą­cych się do spraw szkol­nych i udo­sko­na­la­nie szkol­nic­twa. Naj­wpły­wow­szym człon­kiem Ko­mi­syi był van Swie­ten, już to jako jej wi­ce­pre­zes, już to dla swo­jej oso­bi­stej po­wa­gi, wresz­cie dla wzglę­dów i łask, ja­kie­mi się cie­szył u dwo­ru. Pod jej kie­row­nic­twem znaj­do­wa­ły się Ko­mi­sye na­uko­we pro­win­cy­onal­ne, ma­ją­ce na celu czu­wa­nie nad roz­wo­jem szkół w po­szcze­gól­nych pro­win­cy­ach. Ko­mi­sya na­dwor­na na­uko­wa mia­ła z po­cząt­ku sze­ro­ką au­to­no­mie, ale Ma­rya Te­re­sa zmie­ni­ła póź­niej swo­je zda­nie co do re­form przez ową Ko­mi­sye pro­po­no­wa­nych, po­zba­wi­ła ją sa­mo­dziel­no­ści i pod­po­rząd­ko­wa­ła w r. 1778. jej dzia­łal­ność Kan­ce­la­ryi na dwor­nej. Czte­rech dy­rek­to­rów stu­dy­ów jako re­fe­ren­tów ob­ję­ło jej spra­wy, tyl­ko ge­ne­ra­lia i przed­mio­ty od­no­szą­ce się do urzą­dzeń uni­wer­sy­te­tów i li­ce­ów przy­dzie­lo­ne zo­sta­ły rad­cy dwo­ru Mar­ti­nie­mu do za­ła­twie­nia.

Śląsk austr. po­sia­dał już od r. 1747. swą c… k. Ko­mi­syę na­uko­wą, któ­ra od r. 1775. jako Ko­mi­sya szkol­na kie­ro­wa­ła za­ra­zem gim­na­zy­ami i nie­miec­kie­mi szko­ła­mi do r. 1782, w któ­rym to roku – ślą­ski Urząd kra­jo­wy po­łą­czo­ny zo­stał z Gu­ber­nium w Ber­nie. Ber­neń­ski dy­rek­tor szko­ły nor­mal­nej Igna­cy Me­hof­fer, któ­ry w r. 1780. za­mia­no­wa­ny zo­stał nad­do­zor­cą nie­miec­kich szkół na Mo­ra­wie, ob­jął tak­że w r. 1782. nad­zór nad szko­ła­mi w Ślą­sku, wy­ko­ny­wu­jąc go aż do r. 1804., w któ­rym to roku do­zór nad szko­ła­mi od­da­no du­cho­wień­stwu. (1)

_____________

(1) Ge­schich­te der Stu­dien-, Schul – u. Erzie­hungs-An­stal­ten in Mäh­ren und Oesterr. Schle­sien von Chri­stian d'Elvert. Bru­no 1857. str. 165, 166.

Pod ko­niec pa­no­wa­nia Ma­ryi Te­re­sy ist­nia­ła w Cie­szy­nie za­ło­żo­na w r. 1776. szko­ła głów­na i 48 ka­to­lic­kich szkół try­wial­nych w au­stry­ac­kiej czę­ści dy­ece­zyi wro­cław­skiej. (2) Po­nie­waż oprócz Księ­stwa Cie­szyń­skie­go na­le­ży na Ślą­sku do dy­ece­zyi wro­cław­skiej pół­noc­no-za­chod­nia część Księ­stwa Opaw­skie­go, tak zwa­ny ko­mi­sa­ry­at nys­ski, któ­ry co do licz­by pa­ra­fij o po­ło­wę był mniej­szy od Księ­stwa Cie­szyń­skie­go, mo­że­my więc przy­jąć z do­syć wiel­ką pew­no­ścią, że pod ko­niec pa­no­wa­nia Ma­ryi Te­re­sy było w Cie­szyń­skiem oko­ło 32 ka­to­lic­kich szkół try­wial­nych. Były to szko­ły pa­ra­fial­ne, za­ło­żo­ne już daw­niej w naj­star­szych pa­ra­fiach, gdyż, jak wia­do­mo, za cza­sów ce­sa­rza Jó­ze­fa II. przy re­gu­la­cyi sto­sun­ków ko­ściel­nych po­wsta­ło wie­le no­wych pa­ra­fij a z nie­mi rów­no­cze­śnie nowe szko­ły pa­ra­fial­ne. Wi­dać z tego, że i ce­sarz Jó­zef II. po­ło­żył nie małe za­słu­gi oko­ło pod­nie­sie­nia szkol­nic­twa lu­do­we­go w Księ­stwie Cie­szyń­skiem. On to bo­wiem do­pie­ro wie­le pro­jek­tów swej mat­ki urze­czy­wist­nił.

W r. 1777. mia­no­wa­ny zo­stał pierw­szy Je­ne­ral­ny Wi­ka­ry­usz dla au­stry­ac­kiej czę­ści dy­ece­zyi wro­cław­skiej ks. hr. Praż­ma Je­ne­ral­nym nad­do­zor­cą szkol­nym dla cie­szyń­skie­go i nys­skie­go ko­mi­sa­ry­atu. W tym sa­mym roku otrzy­mał ilu­mi­na­cyę na nad­do­zor­cę szkol­ne­go dla ko­mi­sa­ry­atu cie­szyń­skie­go ks. Jan Szczyr­ba, dzie­kan i pro­boszcz w Biel­sku. Do­zor­ca­mi lo­kal­ny­mi byli miej­sco­wi pro­bosz­czo­wie, obok któ­rych peł­ni­li obo­wiąz­ki świec­kich do­zor­ców szkol­nych urzęd­ni­cy do­mi­nial­ni. Mło­dzi księ­ża mu­sie­li od­by­wać kur­sa prak­tycz­ne ce­lem do­kład­ne­go za­po­zna­nia się z na­uką szkol­ną i skła­da­li eg­za­mi­na u ka­te­che­ty szko­ły nor­mal­nej w Opa­wie, po­cząw­szy zaś od r. 1778. w szko­le głów­nej w Cie­szy­nie. Świa­dec­two to było ko­niecz­nie po­trzeb­nem w ra­zie sta­ra­nia się o pro­bo­stwo.

Po­nie­waż w wyż­szych szko­łach wy­kła­dy od­by­wa­ły się w ję­zy­ku ła­ciń­skim, na­zy­wa­no je szko­ła­mi ła­ciń­skie­mi, niż­sze zaś szko­ły, w któ­rych ję­zy­kiem wy­kła­do­wym była lin­gua ver­na­cu­la, szko­ła­mi nie­miec­kie­mi, nie dla­te­go, ja­ko­by uczo­no w nich wy­łącz­nie po nie­miec­ku, lecz po­nie­waż u sta­wa szkol­na dla szkół głów­nych i try­wial­nych prze­ciw­sta­wia­ła je ła­ciń­skim. W Cze­chach, na Mo­ra­wie i na Ślą­sku uczo­no wpraw­dzie obok ję­zy­ka nie­miec­kie­go tak­że ję­zy­ka cze­skie­go względ­nie pol­skie­go u nas, czę­sto­kroć na­wet uczo­no tyl­ko po cze­sku lub po pol­sku, ale na­uczy­ciel mu­siał się wy­ka­zać je­dy­nie kwa­li­fi­ka­cyą z ję­zy­ka nie­miec­kie­go i ta­kie też w tak zwa­nych pre­pa­ran­dach wy­kształ­ce­nie otrzy­my­wał. Przed re­for­mą Ma­ryi Te­re­sy zna­jo­mość ję­zy­ka nie­miec­kie­go nie była ko­niecz­ną, bo w kra­jach cze­skich i na Ślą­sku znaj­do­wa­ło się kil­ka­set na­uczy­cie­li nie umie­ją­cych po nie­miec­ku Byli to na­uczy­cie­le bez fa­cho­we­go wy­kształ­ce­nia, wy­bie-

_____________

(2) Hi­sto­risch-to­po­gra­phi­sche Be­schre­ibung des Bre­slau­er k… k. Di­öce­san­the­ils von Schipp 1828. str. VI.

rani czę­sto z po­śród miesz­kań­ców wio­ski do ucze­nia czy­ta­nia, pi­sa­nia i ra­cho­wa­nia. Na­uczy­cie­le ci z bie­giem cza­su zo­sta­li usu­nię­ci a na ich miej­sce prze­zna­czo­no in­nych zna­ją­cych ję­zyk nie­miec­ki.

Gu­ber­nium w Ber­nie za­rzą­dzi­ło w r. 1780. wy­da­nie pod­ręcz­ni­ków szkol­nych w nie­miec­kim i cze­skim ję­zy­ku i roz­da­ło ich dar­mo kil­ka ty­się­cy, aby prze­ła­mać nie­chęć lud­no­ści i po­zy­skać ją dla nowo zre­for­mo­wa­nych szkół, na­kła­da­ją­cych na nią pew­ne cię­ża­ry, choć­by tyl­ko wspo­mnieć re­gu­lar­ne po­sy­ła­nie dzie­ci do szko­ły, któ­re­mi się ro­dzi­ce czę­sto w mniej cięż­kich za­trud­nie­niach wy­rę­cza­li.

Wspo­mnia­łem po­wy­żej, że ce­sarz Jó­zef II. po­mna­ża­jąc licz­bę pa­ra­fij, po­mno­żył tem sa­mem tak­że licz­bę szkół pa­ra­fial­nych. Do pod­nie­sie­nia szkol­nic­twa przy­czy­ni­ło się bez­sprzecz­nie dal­sze za­rzą­dze­nie tego ce­sa­rza, aby teo­lo­dzy w je­ne­ral­nych se­mi­na­ry­ach ćwi­czy­li się przez je­den rok w nor­mal­nej me­to­dzie na­ucza­nia, w ka­te­chi­za­cyi, w pe­da­go­gi­ce i go­spo­dar­stwie rol­nem (de­kret na­dwor­ny z d. 28. sierp­nia 1788). W ten spo­sób przy­go­to­wał świa­tłych nad­do­zor­ców i dys­tryk­to­wych do­zor­ców szkol­nych, któ­rzy po­cząw­szy od r. 1804. ob­ję­li szkol­nic­two w swo­je ręce i z wiel­ką zna­jo­mo­ścią rze­czy pra­co­wa­li nad jego roz­wo­jem.

Nad­do­zor­ca szkół Me­hof­fer, pod któ­re­go ad­mi­ni­stra­cyą znaj­do­wa­ły się wszyst­kie szko­ły na Mo­ra­wie i na Ślą­sku, otrzy­mał w r. 1787. czę­ścio­wą po­moc przez usta­no­wie­nie osob­nych ko­mi­sa­rzy szkol­nych okrę­go­wych przy urzę­dach okrę­go­wych (Kre­isamt). Ich za­da­niem było ob­jeż­dża­nie i do­zo­ro­wa­nie szkół w po­szcze­gól­nych okrę­gach, ba­da­nie ich po­trzeb, sta­wia­nie od­po­wied­nich wnio­sków, od­by­wa­nie eg­za­mi­nów i prze­sy­ła­nie spra­woz­dań.

Ce­sarz Fran­ci­szek II. de­kre­tem z d. 10. lu­te­go 1804. od­dal kie­row­nic­two szkół lu­do­wych du­cho­wień­stwu. Od tego też cza­su roz­po­czy­na się sa­mo­dziel­na hi­sto­rya szkol­nic­twa lu­do­we­go w Księ­stwie Cie­szyń­skiem. Naj­wyż­szą wła­dzą szkol­ną w au­stry­ac­kiej czę­ści dy­ece­zyi wro­cław­skiej był Je­ne­ral­ny Wi­ka­ry­at, któ­re­go re­fe­ren­tem w spra­wach szkol­nych był nad­do­zor­ca szkół. Każ­de dzie­kań­stwo two­rzy­ło osob­ny dys­trykt szkol­ny, na któ­re­go cze­le stał dys­tryk­to­wy do­zor­ca szkół. Pierw­szym nad­do­zor­ca szkół był zna­ko­mi­ty mąż ks. Le­opold Szersz­nik, były Je­zu­ita, pre­fekt kat… gim­na­zy­um i zna­ny za­ło­ży­ciel Mu­zeum no­szą­ce­go jego imię Wszyst­kie pra­wie szcze­gó­ły po­ni­żej umiesz­czo­ne za­czerp­ną­łem z ar­chi­wum Je­ne­ral­ne­go Wi­ka­ry­atu, gdzie znaj­du­je się wiel­kie mnó­stwo ak­tów szkol­nych na­le­ży­cie upo­rząd­ko­wa­nych po­cząw­szy od r. 1805. (3)

–- (3) Prze­gląd­ną­łem do ni­niej­szej pra­cy na­stę­pu­ją­ce zwo­je ak­tów: Ru­bri­ca 2. Ve­rord­nun­gen in Schul­sa­chen Fa­scic. 1. 1804–1815, Fa­scic. 2. 1816–1825. Fa­scic. 3. 1826 – 1832. – Ru­bri­ca 3. Yerord­nun­n­gen in Schul­sa­chen Fa­scic. 1. 1805–1818. – Ru­bri­ca 3. An­stel­lung der Schu­le­no­be­rau­fse­her mul der Schul­di­strikt­sau­fse­her Fa­scic. 1. 1777–(1864). – Ru­bri­ca 4. Haupt­be­rich­te über die Yolks­schu­len. Fa­scic. 1. 1806–1820, Fa­scic. 2

I. LICZ­BA I ZE­WNĘTRZ­NY STAN SZKÓŁ.

A) Szko­ły głów­ne.

W r. 1776. zo­sta­ła za­ło­żo­ną a w r. 1778. otwar­tą szko­ła głów­na w Cie­szy­nie, przy któ­rej znaj­do­wał się 3-mie­sięcz­ny kurs dla kształ­ce­nia na­uczy­cie­li. Szko­ła ta, przy­po­mi­na­ją­ca co do pla­nu na­uko­we­go te­raź­niej­sze szko­ły wy­dzia­ło­we, cie­szy­ła się do­brą sła­wą, bo ucznio­wie na­pły­wa­li do niej nie­tyl­ko z Księ­stwa Cie­szyń­skie­go, lecz tak­że z Ga­li­cyi, Wę­gier i Ślą­ska pru­skie­go. Aż do r. 1822. była to je­dy­na szko­ła głów­na w Cie­szyń­skiem, do­pie­ro w po­wyż­szym roku po­wsta­ła dru­ga taka szko­ła w Biel­sku. Ję­zy­kiem wy­kła­do­wym był w nich ję­zyk nie­miec­ki. W niż­szych dwu kla­sach uczo­no więk­szą czę­ścią po pol­sku, gdyż dzie­ci wstę­pu­jąc do szko­ły, mó­wi­ły po pol­sku i do­pie­ro w szko­le uczy­ły się ję­zy­ka nie­miec­kie­go. Wy­ni­ka to z za­ża­le­nia wnie­sio­ne­go przez nad­do­zor­cę szkol­ne­go ks. Ma­te­usza Opol­skie­go z dnia 30. li­sto­pa­da 1819. do Je­ne­ral­ne­go Wi­ka­ry­atu na sa­mo­wol­ne przy­ję­cie przez Ma­gi­strat cie­szyń­ski bez za­twier­dze­nia władz szkol­nych na po­moc­ni­ka do szko­ły żeń­skiej w Cie­szy­nie nie­ja­kie­go Jana Kot­zi­ka, któ­ry nie umie­jąc ani po pol­sku ani po cze­sku, nie mógł przy­go­to­wy­wać dziew­cząt pra­wie wy­łącz­nie pol­skich do wła­ści­wej na­uki. (4) To co pi­sze ks. Opol­ski o szko­le żeń­skiej, ma zna­cze­nie tak­że dla szko­ły mę­skiej, W r. 1837. stwier­dza na­uczy­ciel Barth, póź­niej­szy dy­rek­tor szko­ły głów­nej, że w Cie­szy­nie oprócz dzie­ci urzęd­ni­ków, wszyst­kie dzie­ci miesz­czan mó­wią po pol­sku a na­uczy­ciel Brey­er za­zna­cza, że w niż­szych dwu kla­sach na­uczy­cie­le wy­ja­śnia­ją wszyst­kie przed­mio­ty w uży­wa­nym, w Cie­szy­nie dy­alek­cie. Wy­ni­ka to rów­nież z za­opi­nio­wa­nia po­da­nia Ka­ro­la Ken­dziu­ra Cie­szy­nia­ni­na o miej­sce bez­płat­ne­go po­moc­ni­ka przy szko­le głów­nej. Ks. Opol­ski wy­mie­nia­jąc jego do­bre przy­mio­ty i wszyst­ko co za nim prze­ma­wia, pod­no­si mię­dzy in­ne­mi i to, że mówi po pol­sku, po nie­miec­ku i po ła­ci­nie. Po­sta­wie­nie ję­zy­ka pol­skie­go na pierw­szem -

1821–1840. – Ru­bri­ca 7.. Schu­lak­ten über­haupt Fa­scic. 1. 1804–1816, Fgscic. 2. 1817 – 1830. – Ru­bri­ca 8. Prüfun­gen an der Te­sch­ner Haupt­schu­le. Fa­scic. 1. 1806–1838. – Ku­bri­ca 12. Te­sch­ner Haupt­schu­le. An­stel­lun­gen der Di­rec­to­ren Fa­scic. 1. 1808–(1849).

– Ru­bri­ca 17. Te­sch­ner Haupt­schu­le. Be­rich­te über die Se­me­stral­prüfun­gen Fa­scic. 2. 1841–(1860). – Ru­bri­ca 21. Te­sch­ner Haupt­schu­lak­teu über­haupt Fa­scic. 1. 1807–1829.

– Ru­bri­ca 31. Acta der Schu­le­no­be­rau­fsicht über­haupt. Fa­scic. 1. 1804–1840. – Ku­bri­ca 31. Er­rich­tung neu­er Tri­vial­schi­den Fa­scic. 1. 1807–1852. – Ru­bri­ca 32. Hau­pi­be­rich­te über Volks­schu­len Fa­scic. 1. 1815–1827. – Ru­bri­ca 32. Schul­bücher fur arme Schüler. Fa­scic. 1. 1804–(1862). – Ru­bri­ca 33. Aka­tho­li­sche Schu­len. Fa­scic. 1. 1807–(1862). – Ru­bri­ca 47. Aka­tho­łi­sche Schu­len. Fa­scic. 1. 1811–1835. Nie­ste­ty ru­bry­ki 1, w któ­rej znaj­du­je się dużo waż­nych ak­tów, od­na­leść nie zdo­ła­łem.

(4) Kot­zik kön­n­te nicht ein­mal von der Or­di­na­riats­be­hör­de der Re­gel nach als Leh­rer an­ge­stellt wer­den, weil er des po­hl­ni­schen oder mäh­ri­schen Dia­lekts ganz unkun­dig ist, und die fast durch­gän­gig po­hl­ni­schen Mäd­chen fur den eigen­tli­chen Unter­richt nicht vor­be­re­iten kann.

miej­scu jest na owe cza­sy (1823.) bar­dzo zna­mien­nem, wi­docz­nie roz­cho­dzi­ło się o to, aby na­uczy­cie­le przy­najm­niej w pierw­szych po­cząt­kach na­uki po­ro­zu­mie­wa­li się z dzia­twą w ję­zy­ku oj­czy­stym t… j… pol­skim.

C. k… szko­ła głów­na w Cie­szy­nie li­czy­ła czte­ry kla­sy, pierw­sza kla­sa po­dzie­lo­na była po­cząt­ko­wo na dwa od­dzia­ły: niż­szy i wyż­szy, w któ­rych osob­no uczo­no. Póź­niej jed­nak utwo­rzo­no dwie kla­sy przy­go­to­waw­cze niż­szą i wyż­szą, któ­re przy­go­to­wy­wa­ły do I. kla­sy szko­ły głów­nej. Z trze­ciej kla­sy szko­ły głów­nej mógł uczeń wstą­pić do pierw­szej kla­sy gimn. Zna­la­złem w ak­tach dru­ko­wa­ne pro­gra­my na­uki z r. 1797. i 1823. Dla lep­sze­go uwi­docz­nie­nia pla­nu na­uko­we­go i urzą­dze­nia tej szko­ły ja­ko­też roz­wo­ju w cią­gu 26 lat umiesz­czam po­ni­żej oba pro­gra­my.Wy­kaz per­so­nal­ny z r. 1797., z któ­re­go wy­ni­ka, w któ­rej kla­sie i czem za­ję­ty jest każ­dy z na­uczy­cie­li c… k… szko­ły głów­nej w Cie­szy­nie w kur­sie zi­mo­wym i ile go­dzin prze­zna­czo­no na każ­dy przed­miot.

Dy­rek­tor: Pan Igna­cy Ekhel za­ła­twia spra­wy ad­mi­ni­stra­cyj­ne i uczy:

1. Pre­pa­ran­dów me­to­dy – W pre­pa­ran­dzie – 5

2. nie­miec­kie­go sty­lu – W III kla­sie – 2

3. geo­gra­fii – W III kla­sie – 2

4. dyk­tan­da – W III kla­sie – 2

ty­go­dnio­wo 11 go­dzin.

Ka­te­che­ta: Przew. ks. Igna­cy Schal­la­ta uczy:

1. re­li­gii we­dług ka­te­chi­zmu – W wyż­szym od­dzia­le I kla­sy – 1 / W II kla­sie – 2 / W III kla­sie – 1 / W IV kla­sie – 1.

2. hi­sto­ryi bi­blij­nej – W III kla­sie – 1

3. ewan­ge­lii i ety­ki – W III kla­sie – 1 / W IV kla­sie – 1.

4. teo­lo­gii fun­da­men­tal­nej – W IV kla­sie – 1.

5. po­wta­rza roz­mo­wę ka­te­che­tycz­ną i każe czy­tać o tem z ka­te­chi­zmu – W wyż­szym od­dzia­le I kla­sy – 2 / W II kla­sie – 1 / W III kla­sie – 1 / W IV kla­sie – 1

6. z dru­giej czę­ści książ­ki do czy­ta­nia – W II kla­sie – 2 / W III kla­sie – 1.

7. uczy ka­te­che­ty­ki pre­pa­ran­dów – W pre­pa­ran­dzie – 2

ty­go­dnio­wo 18 go­dzin.

I. na­uczy­ciel: Pan Je­rzy Lin­zer uczy:

1 ra­chun­ków – W wyż­szym od­dzia­le I kla­sy – 1 / W II kla­sie – 3 / W III kla­sie 3 / W IV kla­sie – 2 / W pre­pa­ran­dzie – 2.

2. geo­me­tryi – W IV kla­sie – 5.

3. czy­ta­nia ła­ciń­skie­go – W II kla­sie – 1

4. dyk­tan­da – W IV kla­sie – 1

ty­go­dnio­wo 18 go­dzin.

II. na­uczy­ciel: Pan Ja­kób Paul uczy:

1. nie­miec­kie­go pi­sma kan­ce­la­ryj­ne­go i frak­tu­ry – W IV kla­sie – 3 / W pre­pa­ran­dzie – 2.

2. nie­miec­kiej gra­ma­ty­ki – W III kla­sie 3.

3. ła­ciń­skiej gra­ma­ty­ki – W III kla­sie 4.

4. nie­miec­kie­go sty­lu – W IV kla­sie – 3

5. de­kli­na­cyj nie­miec­kich ro­dzaj­ni­ków i rze­czow­ni­ków – W II kla­sie – 2.

6. czy­ta­nia ła­ciń­skie­go – W III kla­sie – 2

ty­go­dnio­wo 19 go­dzin.

III. na­uczy­ciel: Pan Igna­cy Scham­brez uczy:

1. ry­sun­ków – W IV kla­sie – 10

2. sztu­ki bu­dow­nic­twa – W IV kla­sie – 3

3 geo­gra­fii – W IV kla­sie – 2

ty­go­dnio­wo 15 go­dzin.

IV. na­uczy­ciel: Pan Mar­cin Win­kler uczy:

1. ka­li­gra­fii – W II kla­sie – 4 / W III kla­sie 3.

2. czy­ta­nia z dru­giej czę­ści książ­ki do czy­ta­nia – W II kla­sie – 5.

3. de­kli­na­cyi nie­miec­kich rze­czow­ni­ków i ro­dzaj­ni­ków – W II kla­sie – 2.

4. or­to­gra­fii i dyk­tan­da – W II kla­sie – 3 / W pre­pa­ran­dzie – 2.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: