Szczerozłoty Kanion. Opowiadania. Angielski z Jackiem Londonem - ebook
Szczerozłoty Kanion. Opowiadania. Angielski z Jackiem Londonem - ebook
Angielski Przy Okazji! Pełny Angielski Tekst. 100% Tłumaczenia! Ucz się angielskiego czytając ciekawe książki, przygotowane według Metody Edukacyjnego Czytania Ilyi Franka
-----------------------
Opis serii:
Książki z serii Metoda Edukacyjnego Czytania Ilyi Franka służą do nauki języka angielskiego przy okazji czytania ciekawych książek w języku oryginalnym z wplecionym dosłownym polskim tłumaczeniem. Metoda polega na specjalnej adaptacji treści w taki sposób że cała zawartość książki jest podzielona na akapity. Najpierw czytamy akapit, z wplecionym polskim tłumaczeniem i niektórymi gramatycznymi i fonetycznymi wyjaśnieniami. Następnie ten sam akapit czytamy już bez tłumaczenia, w oryginalnym języku, czyli "płyniemy bez asekuracji". Właśnie wtedy nasz mózg przyzwyczaja się do rozumienia języka obcego. Całość jest na tyle spójna, że odbiorca ma poczucie czytania książki w oryginale i przyswaja język, znajdując się w naturalnym stanie rozluźnienia i zaciekawienia treścią. U podstaw Metody leżą między innymi założenia Sugestopedii dr. G Łozanowa, a także prace Jego następców i samodzielnych lingwistów, A.Leontieva, G. Kitajgorodskiej. Seria zawiera dzieła klasyków literatury brytyjskiej i amerykańskiej i w ten sposób przybliża czytelnikowi specyfikę anglojęzycznej kultury. Język oryginału nie jest w żaden sposób uproszczony ani skrócony.
Opis książki/treści:
Książka składa się z pięciu opowiadań. 1. ALL GOLD CANYON (Szczerozłoty Kanion) – o poszukiwaczu złota i jego historii, o pokonaniu przeciwnika 2. JUST MEAT (Po prostu mięso) – Dwóch niezdarnych złodziei, Matt i Jim, z sukcesem dokonali rabunku: dużo skradzionych diamentów i pereł, obiecujących beztroskie życie przez wiele lat. Jednak, aby budować tak jasne plany życiowe, między partnerami musi być wzajemne zaufanie 3. SOUTH OF THE SLOT (Na południe od Szczeliny) – opowiadanie o podwójnym życiu profesora socjologii, który próbował badać i łączyć w swoim życiu świat pracowniczy i arystokratyczny. Czy to się uda i jak się skończą jego starania? 4. TOLD IN THE DROOLING WARD (Historia z domu wariatów) – Historia życia i przemyślenia, opowiedziane przez mieszkańca domu wariatów. 5. A PIECE OF STEAK (Kawałek stejka) – historia o bokserze, który pod koniec swojej kariery okazał się w bardzo ciężkiej sytuacji finansowej. Nie może nie tylko wykarmić swojej rodziny, ale także kupić sobie kawałek stejka, żeby mieć siły na walkę.
Spis treści
Spis treści
UWAGA!.
Opis Metody
Opis książki.
Wskazówki dla czytelnika
ALL GOLD CANYON (Szczerozłoty Kanion)
JUST MEAT (Po prostu mięso).
SOUTH OF THE SLOT (Na południe od Szczeliny)
TOLD IN THE DROOLING WARD (/Historia/, opowiedziana w domu wariatów)
A PIECE OF STEAK (Kawałek mięsa).
Kategoria: | Angielski |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-65537-41-6 |
Rozmiar pliku: | 5,1 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Polskie tłumaczenie, podane w treści książki, ma charakter jedynie wspomagający. Jest to tak zwane tłumaczenie „instant”, które ma na celu przybliżyć czytelnikowi znaczenie poszczególnych angielskich słów, wyrazów czy myśli. Natomiast głównym źródłem przekazu, nośnikiem emocji i wrażeń jest i powinna być dla czytelnika oryginalna treść w języku angielskim.
Tłumaczenie wykorzystane w niniejszej książce nie stanowi samodzielnej jednostki przekazu myśli, publikacji czy treści.
Z góry dziękujemy za Państwa uwagi i komentarze, które można kierować na adres e-mail: [email protected] metody
Książki z serii Frank Books od Mistrzów Brytyjskiego i Amerykańskiego Słowa służą do nauki języka angielskiego za pomocą metody edukacyjnego czytania Ilyi Franka. Polega ona na lekturze ciekawych książek w oryginalnym języku bez użycia słownika (w treść jest wplecione polskie tłumaczenie).
Dla kogo?
Dla każdego, kto chce się uczyć języka angielskiego – bez względu na dotychczasowy poziom.
Jak to działa?
Po prostu czytamy książkę, zagłębiając się w jej treść.
Cała zawartość książki jest podzielona na akapity. Najpierw czytamy akapit, w którym po każdym zwrocie podane jest w nawiasach polskie tłumaczenie i niektóre gramatyczne wyjaśnienia. Następnie ten sam akapit czytamy już bez tłumaczenia, w oryginalnym języku, czyli płyniemy bez asekuracji. Właśnie wtedy następuje moment, kiedy nasz mózg przyzwyczaja się do rozumienia języka obcego. Język oryginału nie jest w żaden sposób uproszczony czy dopasowany do poziomu, nie ma żadnej ingerencji w tekst. W ten sposób książka posiada wszystkie tak zwane słowne lokalne przyprawy. Dzięki temu można całkowicie zagłębić się w lekturze i zapomnieć, że uczymy się języka. Nasz mózg w takim stanie rozluźnienia i zaciekawienia zapamiętuje więcej, szybciej i na dłużej.
A co z mówieniem?
Taka metoda pozwala uzbierać olbrzymi zapas słownictwa i nauczyć się przede wszystkim rozumienia języka obcego ze słuchania lub czytania. Poprawnego mówienia natomiast ta metoda nie wykształci. Należy wypracować je za pomocą czynnego posługiwania się mową w kontaktach i relacjach. Można powiedzieć, że za pomocą takiego czytania budujemy potężny pasywny grunt w postaci znajomości słownictwa i słuchania ze zrozumieniem, na którym bardzo łatwo można później zbudować umiejętność mówienia w kontaktach i relacjach.
Jak szybko nauczę się języka, stosując taką metodę?
Stosując tę metodę intensywnie (poświęcając na lekturę minimum 1-2 godziny dziennie), można nauczyć się czytać ze zrozumieniem w ciągu około 3 miesięcy.
W ciągu roku (też w zależności od intensywności) można opanować język, czytając na początku takie książki, a potem dodatkowo szkoląc umiejętność mówienia.Dlaczego muszę czytać,
żeby się nauczyć języka?
Żeby posługiwać się swobodnie danym językiem na poziomie codziennej komunikacji, a nawet wyższym, w zupełności wystarczy znać około 3000 słów. Jednak do zdobycia umiejętności czytania bez słownika lub rozumienia języka na przykład podczas oglądania telewizji lub słuchania potrzebujemy dużo więcej słów – około 10 000. Podręczniki do nauki języka na wszystkich poziomach zawierają co najwyżej około 3000 słów. I właśnie po to, żeby uzupełnić tę lukę, potrzebne jest czytanie książek, które mają w sobie ogromny zapas nowego i powtarzającego się słownictwa. Czytając literaturę piękną, jesteśmy zainteresowani treścią i przebiegiem wydarzeń. Zazwyczaj zapominamy wtedy, że uczymy się języka. Tym sposobem pozbawiamy się barier psychologicznych, emocjonalnych czy też motywacyjnych, które często występują w trakcie nauki, a to z kolei otwiera w naszym umyśle olbrzymie zasoby pamięci. Czytając książki z tłumaczeniem, bez konieczności zaglądania do słownika, możemy całkowicie skupić swoją uwagę na ciekawej treści przekazywanej przez Mistrzów Brytyjskiego i Amerykańskiego Słowa.Opis książki
Autor
Jack LONDON – amerykański pisarz – ur. 12.01. 1876 w San Francisco. London miał niezwykle barwne życie. Samouk. Był m.in. gazeciarzem, trampem, kłusownikiem, marynarzem, poszukiwaczem złota i reporterem. Jego oparte na własnych przeżyciach powieści są zawieszone pomiędzy naturalizmem a przygodowym romantyzmem. Metoda Londona wyraża się w dążeniu pokazania człowieka w trudnej sytuacji życiowej, a realistyczny opis okoliczności łączy się z duchem romantyzmu i przygody (sam autor określa swój styl jako „natchniony realizm, przesiąknięty wiarą w człowieka i jego aspiracje”. Utwory Londona charakteryzują się szczególnym językiem poetyckim, szybkim wprowadzeniem czytelnika w akcję opowiadania i charakterystyką bohaterów poprzez dialog i myśli. Opowiadania Londona są często ciężkie do przetrawienia, chciało by się powiedzieć, bardzo „męskie”, przekazują bardzo realistyczną, czasami bolesną rzeczywistość życia i losu. Na pewno nie pozostawiają bez emocji i przemyśleń, stawiają mocno na ziemi i uruchomiają instynkt przetrwania, działania i twardych kroków.
Opis książki/treści
Książka składa się z pięciu opowiadań.
1. ALL GOLD CANYON (Szczerozłoty Kanion) – o poszukiwaczu złota i jego historii, o pokonaniu przeciwnika
2. JUST MEAT (Po prostu mięso) – Dwóch niezdarnych złodziei, Matt i Jim, z sukcesem dokonali rabunku: dużo skradzionych diamentów i pereł, obiecujących beztroskie życie przez wiele lat. Jednak, aby budować tak jasne plany życiowe, między partnerami musi być wzajemne zaufanie.
3. SOUTH OF THE SLOT (Na południe od Szczeliny) – opowiadanie o podwójnym życiu profesora socjologii, który próbował badać i łączyć w swoim życiu świat pracowniczy i arystokratyczny. Czy to się uda i jak się skończą jego starania?
4. TOLD IN THE DROOLING WARD (Historia z domu wariatów) – Historia życia i przemyślenia, opowiedziane przez mieszkańca domu wariatów.
5. A PIECE OF STEAK (Kawałek stejka) – historia o bokserze, który pod koniec swojej kariery okazał się w bardzo ciężkiej sytuacji finansowej. Nie może nie tylko wykarmić swojej rodziny, ale także kupić sobie kawałek stejka, żeby mieć siły na walkę.Wskazówki dla czytelnika
Język w swojej naturze jest środkiem, nie celem, dlatego najlepiej przyswajać go nie wtedy, kiedy specjalnie się go uczysz, ale wtedy, kiedy naturalnie się nim posługujesz – w bezpośrednim, żywym kontakcie albo zagłębiając się w lekturze książki.
Twoja pamięć długoterminowa jest ściśle związana z tym, co czujesz w konkretnym momencie, zależy od Twojego stanu psychicznego i od siły emocji, a nie od liczby powtórzeń. Po to, żeby naprawdę coś zapamiętać, nie musisz mechanicznie wkuwać. Dużo ważniejsze są nowe wrażenia. Zamiast kilka razy powtarzać dane słowo, lepiej spotkać go w różnych kombinacjach i kontekstach semantycznych, wypełnionych nowymi emocjami.
Większość ogólnie stosowanych słów, czytanych zgodnie z metodą Ilyi Franka, możesz zapamiętać bez wkuwania, naturalnie – przez to, że słowa się po prostu powtarzają. Dlatego, czytając tekst, nie staraj się ich zapamiętać. „Dopóki nie przyswoję, nie ruszam dalej” – ta zasada w tym przypadku nie działa. Im bardziej naturalnie będziesz czytać, im szybciej się będziesz poruszać naprzód, tym lepiej. Wtedy ilość materiału robi swoje, a ilość się zamienia w jakość. Dlatego po prostu czytaj, myśl nie o języku obcym, którego musisz się uczyć, ale o treści książki.
Główny problem wszystkich, którzy bardzo długo uczyli się jakiegoś języka obcego, polega na tym, że robią to pomału, a nie angażując się całkowicie. Język to nie matematyka – nie musisz się go uczyć, do niego musisz się przyzwyczajać. Tutaj główną rolę odgrywa nie logika, a pamięć i wykształcona umiejętność. Pod tym względem można go porównać do sportu, którym się trzeba zajmować systematycznie i regularnie, ponieważ inaczej ciężko jest osiągnąć dobre rezultaty.
Jeśli od razu i dużo zaczniesz czytać, to poziom swobodnego czytania w języku obcym będzie kwestią maksymalnie czterech miesięcy (gdy zaczynasz od zera). Jeśli jednak pozwolisz sobie na długie przerwy i nie będziesz czytać systematycznie, to zaczniesz się męczyć i utkniesz w jednym miejscu.
Z tego punktu widzenia język jest podobny do góry lodowej – na nią trzeba się szybko wspiąć. Dopóki tego nie zrobisz – będziesz się ześlizgiwać w dół. Gdy opanujesz już poziom swobodnego czytania, ta umiejętność pozostanie na zawsze, a razem z nią całe słownictwo – nawet jeśli powrócisz do czytania za kilka lat. Jeśli jednak nie dojdziesz do tego etapu, cały wysiłek włożony w naukę języka może po prostu zostać zmarnowany.
A co z gramatyką? Dla zrozumienia tekstu, uzupełnionego taką liczbą podpowiedzi, znajomość gramatyki właściwie przestaje być ważna – i tak wszystko rozumiesz. Mimo to za jakiś czas i tak przyzwyczaisz się do określonych struktur gramatycznych, a gramatyka jako taka przyswoi się automatycznie. Przypomina to sytuację, gdy uczysz się języka, przebywając przez dłuższy czas w określonym środowisku językowym, bez konieczności opanowywania jakichkolwiek zasad gramatycznych.
Nie mówię tego, żeby zniechęcić Cię do nauki gramatyki, która jest bardzo ciekawą i potrzebną częścią językoznawstwa, tylko po to, by uświadomić Ci, że zabrać się za czytanie książek Ilyi Franka mogą prawie wszyscy. Również ci, którzy nie mają głębokiego rozeznania w gramatyce. Wystarczy naprawdę minimalna znajomość. Czytanie takich książek jest polecane już na samym początku kontaktu z językiem. A gramatyką, nawiasem mówiąc, lepiej się zająć już po tym, jak zostanie opanowany poziom rozumienia języka i przyzwyczajenia się do niego. Dopiero wtedy nauka gramatyki będzie naprawdę potrzebna i zalecana.
Książka, którą za chwilę zaczniesz czytać, pomaga przełamać najważniejszą barierę: poszerzyć słownictwo i przyzwyczaić się do logiki języka. Dzięki temu oszczędzisz dużo czasu i sił.
Metoda edukacyjnego czytania Ilyi Franka jest to specjalny sposób adaptacji tekstu, służący do nieświadomego przyswajania języka obcego. Może być używana jako wsparcie, dodatek do praktyki mówienia w obcym języku, ale też jako główne narzędzie do uczenia się języka obcego.
Czytasz po prostu książki przełożone według tej metody. Tekst jest podzielony na krótkie części – najpierw kawałek z wplecionym dosłownym polskim tłumaczeniem, a następnie ten sam tekst, ale już bez tłumaczenia.
Tłumaczenie zawiera krótkie komentarze gramatyczne, semantyczne bądź fonetyczne. To zapewnia spokój i świadomość tego, że nic Ci nie umknie. Tekst jest przedstawiony jako całość, nie ma rozdzielenia na lewą i prawą część (z tłumaczeniem i bez tłumaczenia), co zapewnia całościowy odbiór informacji i nieświadome połączenie polskiego i angielskiego znaczenia.
Jeśli dopiero zaczynasz się uczyć języka angielskiego, najpierw możesz czytać kawałek tekstu przełożonego (z tłumaczeniem), a później – tekst oryginalny. Jeśli podczas lektury oryginału umknęło Ci tłumaczenie jakiegoś słowa, jednak całość jest zrozumiała, to nie musisz szukać tłumaczenia. Na to słowo jeszcze na pewno trafisz w dalszej części. Sens czytania tekstu oryginalnego polega na tym, że przez jakiś czas (nawet krótko) czytający w obcym języku płynie bez koła ratunkowego. Potem zaczyna znowu czytać tekst ze wsparciem tłumaczenia. I tak dalej. Nie trzeba wracać, żeby powtórzyć. Należy po prostu czytać dalej.
Oczywiście na początku poczujesz napływ nieznanych Ci słów i kombinacji. Nie powinieneś jednak się tego obawiać: przecież nikt Cię nie będzie z tego egzaminował. W miarę czytania (nawet jeśli nastąpi to w połowie albo pod koniec książki) wszystko się „ustatkuje” i zdziwisz się: „I po co znowu te tłumaczenia, po co te podstawowe formy słów? Przecież i tak wszystko jest jasne!”. Kiedy następuje ten moment „i tak wszystko jasne”, zacznij czytać odwrotnie: najpierw część bez tłumaczenia, a później zaglądaj do części z tłumaczeniem.
Zapraszam!
Tatiana Bursiewicz
(na podstawie metody Ilyi Franka)ALL GOLD CANYON
(Szczerozłoty Kanion)
It was the green heart of the canyon (to było zielone serce kanionu), where the walls swerved back from the rigid plan (gdzie góry: «ściany» odchyliły się w tył od sztywnego planu; to swerve – odchylać się) and relieved their harshness of line (i zmiękczyły ostrość linii; to relieve – przen. ulżyć, osłabiać, zmniejszać; harshness – ostrość, szorstkość; line – linia) by making a little sheltered nook (tworząc mały zaciszny zakątek) and filling it to the brim with sweetness (i napełniając go po brzegi słodyczą) and roundness (i krągłością; round – okrągły) and softness (i miękkością). Here all things rested (tutaj wszystko odpoczywało; to rest – odpoczywać). Even the narrow stream (nawet wąski strumień; stream – strumień, potok) ceased its turbulent down-rush (zaprzestawał swojego burzliwego pędu w dół; to cease – przestawać, zaprzestać coś robić; turbulent – burzliwy, niespokojny; rush – gwałtowny pęd) long enough to form a quiet pool (wystarczająco długo, żeby utworzyć cichy basen; pool – mały słodkowodny zbiornik wodny). Knee-deep in the water (po kolana w wodzie; knee – kolano; deep – głęboki, pogrążony), with drooping head and half-shut eyes (z opuszczoną głową i na wpół zamkniętymi oczami), drowsed a red-coated, many-antlered buck (drzemał rogaty jeleń o czerwonawej sierści; coat – włos, okrycie, sierść, opierzenie; antler – jeleni róg; buck – samiec zwierzęcia /głównie jelenia lub antylopy/).
canyon , turbulent , drowsed
It was the green heart of the canyon, where the walls swerved back from the rigid plan and relieved their harshness of line by making a little sheltered nook and filling it to the brim with sweetness and roundness and softness. Here all things rested. Even the narrow stream ceased its turbulent down-rush long enough to form a quiet pool. Knee-deep in the water, with drooping head and half-shut eyes, drowsed a red-coated, many-antlered buck.
------------------------------------------------------------------------
On one side (po jednej stronie), beginning at the very lip of the pool (zaczynającej się na samym skraju jeziora; at the very – na samym; lip – brzeg, skraj), was a tiny meadow (była mała łąka; tiny – malutki, drobny), a cool (chłodna; cool – chłodny, orzeźwiający), resilient surface of green (sprężysta powierzchnia zieleni; resilient – sprężysty, elastyczny) that extended to the base of the frowning wall (która rozpościerała się do podnóża ponurych skał; to frown – marszczyć brwi, ). Beyond the pool (poza jeziorem, po drugiej stronie = po tamtej stronie jeziora) a gentle slope of earth ran up and up (łagodne zbocze brzegu = ziemi wznosiło się w górę i w górę; to run up – wznosić się) to meet the opposing wall (by napotkać przeciwległą ścianę; to meet – spotykać; napotkać). Fine grass covered the slope (piękna trawa pokrywała zbocze; fine – dobry, piękny) – grass that was spangled with flowers (trawa, która była usiana kwiatami; to spangle – błyszczeć, mienić się; przen. być usianym), with here and there patches of color (tu i tam plamami koloru; patch – łata, plama nieregularnej formy), orange (pomarańczowymi) and purple (fioletowymi) and golden (złotymi). Below, the canyon was shut in (niżej kanion był zamknięty; to shut in – zamykać; zagradzać). There was no view (nie było widoku). The walls leaned together abruptly (ściany pochylały się gwałtownie ku sobie) and the canyon ended in a chaos of rocks (i kanion kończył się chaosem skał; to end in smth. – kończyć się czymś), moss-covered (pokrytych mchem) and hidden by a green screen of vines (i ukrytych za zieloną ścianą winorośli; vine – winorośl) and creepers (i pnących roślin; to creep – pełzać) and boughs of trees (i konarów drzew). Up the canyon rose far hills and peaks (nad kanionem wznosiły się dalekie wzgórza i szczyty; peak – szczyt, wierzchołek), the big foot-hills (szerokie pogórza; big – duży; szeroki), pine-covered and remote (porośnięte sosnami i trudnodostępne; remote – oddalony; trudnodostępny). And far beyond (i daleko za /kanionem/; beyond – za, po tamtej stronie), like clouds upon the border of the sky (jak chmury na horyzoncie: «na granicy nieba»; border – granica, skraj), towered minarets of white (górowały białośnieżne minarety), where the Sierra’s eternal snows (gdzie wieczne śniegi Sierry) flashed austerely the blazes of the sun (surowo odbijały blask słońca; to flash – błyskać; odbijać blask; austere – srogi, surowy).
abruptly , austerely , bough
On one side, beginning at the very lip of the pool, was a tiny meadow, a cool, resilient surface of green that extended to the base of the frowning wall. Beyond the pool a gentle slope of earth ran up and up to meet the opposing wall. Fine grass covered the slope – grass that was spangled with flowers, with here and there patches of color, orange and purple and golden. Below, the canyon was shut in. There was no view. The walls leaned together abruptly and the canyon ended in a chaos of rocks, moss-covered and hidden by a green screen of vines and creepers and boughs of trees. Up the canyon rose far hills and peaks, the big foot-hills, pine-covered and remote. And far beyond, like clouds upon the border of the sky, towered minarets of white, where the Sierra’s eternal snows flashed austerely the blazes of the sun.
------------------------------------------------------------------------
There was no dust in the canyon (kurzu nie było w tym kanionie). The leaves and flowers were clean and virginal (liście i kwiaty były czyste i dziewicze). The grass was young velvet (trawa była /dosłownie/ jak nowy aksamit; young – młody; nowy). Over the pool (nad jeziorem) three cottonwoods sent their snowy fluffs fluttering down the quiet air (trzy topole posyłały ośnieżone kłaczki, aby rozwiewały się w dół w spokojnym powietrzu; to send – wysyłać; doprowadzać do jakiegoś stanu; kierować /coś gdzieś/ z siłą; to flutter – trzepotać; rozwiewać się). On the slope the blossoms of the wine-wooded manzanita filled the air with springtime odors (na zboczu kwiaty oplecionej pnączami mącznicy lekarskiej napełniały powietrze wiosennymi zapachami; springtime – wiosna, pora wiosenna), while the leaves (podczas gdy liście), wise with experience (mądre doświadczeniem), were already beginning their vertical twist against the coming aridity of summer (już zaczynały swój pionowy skręt = obracały się pionowo; przed zbliżającą się letnią suszą = dążąc do tego, by uchronić się przed suszą; to twist – kręcić się; skręcać/się/; wyginać się; twist – wygięcie, zakręt; skręcaniе). In the open spaces on the slope (na otwartych przestrzeniach zbocza), beyond the farthest shadow-reach of the manzanita (poza najdalszym zasięgiem cienia mącznicy lekarskiej; reach – zasięg), poised the mariposa lilies (poruszały się lilie; to poise – wisieć w powietrzu, unosić się; mariposa lily – trójednik), like so many flights of jewelled moths (jak mnóstwo rojów ozdobionych klejnotami ciem; flight – lot; tu: rój; to jewel – ozdabiać klejnotami) suddenly arrested (nagle zatrzymanych; to arrest – zatrzymać, aresztować) and on the verge of trembling into flight again (i gotowych zadrżeć w locie znów; on the verge of – na granicy czegoś). Here and there that woods harlequin, the madrone (tu i tam ten leśny arlekin, chruścina; harlequin – arlekin, błazen; madrone – chruścina), permitting itself to be caught in the act of changing its pea-green trunk to madder-red (pozwalający sobie na bycie złapanym = pozwalający złapać się podczas zmiany jego pędów o kolorze zielonego groszku na malinowy; to permit – pozwalać, zezwalać), breathed its fragrance into the air from great clusters of waxen bells (tchnął swój zapach w powietrze z ogromnych kiści woskowych dzwonków; fragrance – aromat, cluster – kiść, grono). Creamy white were these bells (kremowo-białe były te dzwonki), shaped like lilies-of-the-valley (ukształtowane w formie konwalii; shape – forma, kształt; to shape – nadawać kształt), with the sweetness of perfume that is of the springtime (ze słodyczą perfum, właściwych wiośnie).
virginal , odor , harlequin
There was no dust in the canyon. The leaves and flowers were clean and virginal. The grass was young velvet. Over the pool three cottonwoods sent their snowy fluffs fluttering down the quiet air. On the slope the blossoms of the wine-wooded manzanita filled the air with springtime odors, while the leaves, wise with experience, were already beginning their vertical twist against the coming aridity of summer. In the open spaces on the slope, beyond the farthest shadow-reach of the manzanita, poised the mariposa lilies, like so many flights of jewelled moths suddenly arrested and on the verge of trembling into flight again. Here and there that woods harlequin, the madrone, permitting itself to be caught in the act of changing its pea-green trunk to madder-red, breathed its fragrance into the air from great clusters of waxen bells. Creamy white were these bells, shaped like lilies-of-the-valley, with the sweetness of perfume that is of the springtime.
------------------------------------------------------------------------
There was not a sigh of wind (nie było śladu wiatru). The air was drowsy with its weight of perfume (powietrze było senne, z ciężkością perfum; weight – waga). It was a sweetness that would have been cloying (to była słodycz, która byłaby przesycona; to cloy – przesycać) had the air been heavy and humid (jeśli powietrze byłoby ciężkie i wilgotne). But the air was sharp and thin (ale powietrze było rześkie i suche; sharp – ostry, wyraźny; thin air – rozrzedzone powietrze). It was as starlight transmuted into atmosphere (było jak światło gwiazd przeistoczone w atmosferę; to transmute – przeistoczyć się, przekształcić), shot through and warmed by sunshine (przeniknięte i ogrzane światłem słonecznym), and flower-drenched with sweetness (i napełnione słodyczą kwiatów; to drench – zmaczać; obfitować w coś).
transmuted , perfume , atmosphere
There was not a sigh of wind. The air was drowsy with its weight of perfume. It was a sweetness that would have been cloying had the air been heavy and humid. But the air was sharp and thin. It was as starlight transmuted into atmosphere, shot through and warmed by sunshine, and flower-drenched with sweetness.
------------------------------------------------------------------------
An occasional butterfly drifted in and out through the patches of light and shade (przypadkowy motyl przemykał przez plamy światła i cienia; to drift – przesuwać się, przemykać). And from all about rose the low and sleepy hum of mountain bees (i zewsząd narastało niskie i senne brzęczenie górskich pszczół) – feasting Sybarites that jostled one another good-naturedly at the board (ucztujących sybarytów, którzy dobrodusznie tłoczyli się nawzajem przy stole; board – nakryty stół), nor found time for rough discourtesy (i nie znajdowali czasu dla szorstkiej nieuprzejmości; discourtesy – nieuprzejmość). So quietly did the little stream drip and ripple its way through the canyon (tak cicho sączył się i przepływał mały strumyczek przez kanion; to ripple – przepływać, płynąć, falować; to drip – kapać, spadać kroplami) that it spoke only in faint and occasional gurgles (że odzywał się tylko słabym i rzadkim szmerem; gurgle – szmer, bulgotanie). The voice of the stream was as a drowsy whisper (głos potoku był jak senny szept), ever interrupted by dozings and silences (to przerywany drzemką i ciszą), ever lifted again in the awakenings (to podnoszący się znów w przebudzeniu).
Sybarite , discourtesy , good-naturedly
An occasional butterfly drifted in and out through the patches of light and shade. And from all about rose the low and sleepy hum of mountain bees – feasting Sybarites that jostled one another good-naturedly at the board, nor found time for rough discourtesy. So quietly did the little stream drip and ripple its way through the canyon that it spoke only in faint and occasional gurgles. The voice of the stream was as a drowsy whisper, ever interrupted by dozings and silences, ever lifted again in the awakenings.
------------------------------------------------------------------------
The motion of all things was a drifting in the heart of the canyon (ruch wszystkich rzeczy był unoszeniem się w sercu kanionu). Sunshine and butterflies drifted in and out among the trees (światło słoneczne i motyle unosiły się wśród drzew). The hum of the bees and the whisper of the stream were a drifting of sound (brzęczenie pszczół i szept strumienia było unoszeniem się dźwięku). And the drifting sound and drifting color (a unoszący się dźwięk i unoszący się kolor) seemed to weave together in the making of a delicate and intangible fabric (zdawały się przeplatać, tworząc delikatną i nienamacalną tkaninę; to weave – pleść), which was the spirit of the place (która była duchem tego miejsca). It was a spirit of peace that was not of death (to był duch pokoju, który nie był /przy tym/ duchem śmierci), but of smooth-pulsing life (ale spokojnie pulsującego życia; smooth – gładki; spokojny, równy), of quietude that was not silence (/duchem/ spokoju, ale nie milczenia), of movement that was not action (ruchu, ale nie działania), of repose that was quick with existence without being violent with struggle and travail (spoczynku, który był wypełniony istnieniem, ale bez okrucieństwa walki i ciężkiej pracy: «bez bycia okrutnym przez walkę i ciężką pracę»; existence – istnienie, życie; violent – furiacki; gwałtowny, silny; brutalny; okrutny). The spirit of the place was the spirit of the peace of the living (duch tego miejsca był duchem pokoju/spokoju życia), somnolent with the easement and content of prosperity (senny od wygody/uspokojenia i zadowolenia z dostatku; content – treść; zadowolenie), and undisturbed by rumors of far wars (i niezakłócony echami dalekich wojen; to disturb – niepokoić; rumor – plotki, pogawędki).
intangible , somnolent , undisturbed
The motion of all things was a drifting in the heart of the canyon. Sunshine and butterflies drifted in and out among the trees. The hum of the bees and the whisper of the stream were a drifting of sound. And the drifting sound and drifting color seemed to weave together in the making of a delicate and intangible fabric which was the spirit of the place. It was a spirit of peace that was not of death, but of smooth-pulsing life, of quietude that was not silence, of movement that was not action, of repose that was quick with existence without being violent with struggle and travail. The spirit of the place was the spirit of the peace of the living, somnolent with the easement and content of prosperity, and undisturbed by rumors of far wars.
------------------------------------------------------------------------
The red-coated, many-antlered buck acknowledged the lordship of the spirit of the place (czerwonowłosy rogaty jeleń uznawał panowanie ducha tego miejsca; to acknowledge – uznawać) and dozed knee-deep in the cool, shaded pool (i drzemał po kolana w chłodnym, zacienionym potoku; shade – cień). There seemed no flies to vex him (zdawało się, że nie ma much, by go drażnić) and he was languid with rest (i był ospały od wypoczynku; languid – ospały, rozlazły). Sometimes his ears moved when the stream awoke and whispered (czasem jego uszy poruszały się, kiedy potok budził się i szeptał; to awake – budzić się); but they moved lazily (ale ruszały się leniwie), with foreknowledge that it was merely the stream grown garrulous at discovery that it had slept (z przeczuciem, że był to po prostu nasilony szmer potoku podczas odkrycia/stwierdzenia, że spał; garrulous – gadatliwy, rozmowny; szemrzący/о strumyku/).
acknowledged , garrulous , languid
The red-coated, many-antlered buck acknowledged the lordship of the spirit of the place and dozed knee-deep in the cool, shaded pool. There seemed no flies to vex him and he was languid with rest. Sometimes his ears moved when the stream awoke and whispered; but they moved lazily, with foreknowledge that it was merely the stream grown garrulous at discovery that it had slept.
------------------------------------------------------------------------
But there came a time when the buck’s ears lifted and tensed with swift eagerness for sound (ale nadszedł czas, gdy uszy jelenia podniosły się i natężyły w pospiesznym pragnieniu /wyłowić/ dźwięk; to tense – napinać, natężać). His head was turned down the canyon (jego głowa była zwrócona w dół kanionu). His sensitive, quivering nostrils scented the air (jego czułe, drżące nozdrza węszyły powietrze; to quiver – drżeć; to scent – zwęszyć, wyczuć zapach). His eyes could not pierce the green screen (jego oczy nie mogły przeniknąć /przez/ zieloną kurtynę; to pierce – przebić; przeniknąć; screen – ekran; kurtyna) through which the stream rippled away (przez którą wypływał strumień), but to his ears came the voice of a man (ale do jego uszu doszedł głos człowieka). It was a steady (to był równy), monotonous (monotonny), singsong voice (jednostajny głos; singsong – monotony, jednostajny). Once the buck heard the harsh clash of metal upon rock (nagle jeleń usłyszał ostry brzęk metalu o kamień; clash – dźwięk, wydawany zwykle przy zetknięciu się metalowych przedmiotów). At the sound he snorted with a sudden start (usłyszawszy ten dźwięk: «przy tym dźwięku» prychnął, «z nagłym wzdrygnięciem»; start – wzdrygnięcie; rozruch) that jerked him through the air from water to meadow (które «wypchnęło» go w powietrzu z wody na łąkę), and his feet sank into the young velvet (i jego kopyta utonęły w młodym aksamicie /trawy/), while he pricked his ears and again scented the air (podczas gdy nadstawił uszu i znów węszył powietrze; to prick /up/ ears – nadstawić uszu). Then he stole across the tiny meadow (następnie zakradł się przez małą łąkę), pausing once and again to listen (zatrzymując sie od czasu do czasu, by nasłuchiwać), and faded away out of the canyon like a wraith (i zniknął z kanionu jak widmo; wraith – duch /kogoś/, pojawiający się tuż przed śmiercią lub zaraz po niej; widmo), soft-footed and without sound (lekko stąpając: «miękkonogi» i bez dźwięku).
eagerness , quiver , wraith
But there came a time when the buck’s ears lifted and tensed with swift eagerness for sound. His head was turned down the canyon. His sensitive, quivering nostrils scented the air. His eyes could not pierce the green screen through which the stream rippled away, but to his ears came the voice of a man. It was a steady, monotonous, singsong voice. Once the buck heard the harsh clash of metal upon rock. At the sound he snorted with a sudden start that jerked him through the air from water to meadow, and his feet sank into the young velvet, while he pricked his ears and again scented the air. Then he stole across the tiny meadow, pausing once and again to listen, and faded away out of the canyon like a wraith, soft-footed and without sound.
------------------------------------------------------------------------
The clash of steel-shod soles against the rocks began to be heard (stuk podbitych stalą podeszw o kamienie zaczynał być słyszalny), and the man’s voice grew louder (i głos człowieka zabrzmiał głośniej). It was raised in a sort of chant and became distinct with nearness (on wznosił sie jak rodzaj śpiewu i stał się wyraźny wraz z przybliżaniem się; to raise – podnosić; zaśpiewać, zaintonować /pieśń/), so that the words could be heard (tak, że można było usłyszeć słowa):
“Tu’n around an’ tu’n yo’ face
(obróć się i obróć swoją twarz; to turn)
Untoe them sweet hills of grace
(ku słodkim wzgórzom łaski; untoe = to)
(D’ pow’rs of sin yo’ am scornin’!).
(siłami grzechu wzgardź; to scorn – gardzić; lekceważyć; d’ = the)
Look about an’ look aroun’,
(rozejrzyj się i popatrz wokoło)
Fling yo’ sin-pack on d’ groun’
(rzuć swój worek grzechów na ziemię)
(Yo’ will meet wid d’ Lord in d’ mornin’!).”
(spotkasz się z Bogiem rano; wid = with)
grew , nearness
The clash of steel-shod soles against the rocks began to be heard, and the man’s voice grew louder. It was raised in a sort of chant and became distinct with nearness, so that the words could be heard:
“Tu’n around an’ tu’n yo’ face
Untoe them sweet hills of grace
(D’ pow’rs of sin yo’ am scornin’!).
Look about an’ look aroun’,
Fling yo’ sin-pack on d’ groun’
(Yo’ will meet wid d’ Lord in d’ mornin’!).”
A sound of scrambling accompanied the song (dźwięk «gramolenia się» towarzyszył piosence; to scramble – wdrapywać się, gramolić się), and the spirit of the place fled away on the heels of the red-coated buck (i duch tego miejsca zniknął w ślad za czerwonowłosym jeleniem; to flee – uciekać; znikać; on smb.’s heels – w ślad za kimś). The green screen was burst asunder (zielona kurtyna rozerwała się; to burst – rozrywać, rozsadzać; asunder – na kawałki), and a man peered out at the meadow (i człowiek omiótł wzrokiem łąkę; to peer – wpatrywać się, wlepiać wzrok) and the pool (i jezioro) and the sloping side-hill (i opadające zbocze wzgórza). He was a deliberate sort of man (był rozważnym człowiekiem; deliberate – rozważny, ostrożny). He took in the scene with one embracing glance (obejrzał miejsce jednym obejmującym /wszystko/ spojrzeniem; to take in – patrzeć, widzieć; to embrace – obejmować), then ran his eyes over the details to verify the general impression (następnie krótko obejrzał szczegóły, żeby potwierdzić ogólne wrażenie; to run eyes over smth. – omieść spojrzeniem, przebiec po czymś oczami). Then, and not until then (wtedy, i nie wcześniej «i nie do tego»), did he open his moth in vivid and solemn approval (wypowiedział on wyrazistą i uroczystą akceptację; to open one’s mouth – wypowiedzieć, zacząć mówić)
“Smoke of life an’ snakes of purgatory (dym życia i węże czyśćca; purgatory – czyściec)! Will you just look at that (tylko spójrz na to)! Wood an’ water an’ grass an’ a side-hill (las i woda, i trawa, i wzgórze)! A pocket-hunter’s delight an’ a cayuse’s paradise (przyjemność dla polującego na gniazdo /złoża gniazdowe = na złoża mineralne/ i raj dla Сayusa = Indianina z plemienia Cayuse; pocket – kieszeń; woreczek /w którym trzymane jest coś drobnego, noszony przy ubraniu/; /geol./ gniazdo, zagłębienie, naturalne skupienie minerałów; cayuse –plemię indiańskie)! Cool green for tired eyes (świeża zieleń dla zmęczonych oczu)! Pink pills for pale people ain’t in it (różowych tabletek dla białych ludzi nie ma w tym; ain’t = are not). A secret pasture for prospectors (tajne pastwisko dla poszukiwaczy złota) and a resting-place for tired burros, by damn (i miejsce wypoczynku dla zmęczonych osłów, niech to licho; burro – hiszp. osioł; damn – przekleństwo).
asunder , purgatory , deliberate
A sound of scrambling accompanied the song, and the spirit of the place fled away on the heels of the red-coated buck. The green screen was burst asunder, and a man peered out at the meadow and the pool and the sloping side-hill. He was a deliberate sort of man. He took in the scene with one embracing glance, then ran his eyes over the details to verify the general impression. Then, and not until then, did he open his mouth in vivid and solemn approval:
“Smoke of life an’ snakes of purgatory! Will you just look at that! Wood an’ water an’ grass an’ a side-hill! A pocket-hunter’s delight an’ a cayuse’s paradise! Cool green for tired eyes! Pink pills for pale people ain’t in it. A secret pasture for prospectors and a resting-place for tired burros, by damn!”
------------------------------------------------------------------------
He was a sandy-complexioned man (był człowiekiem z czerwonawym odcieniem twarzy; sandy – piaskowy; czerwonawy; complexion – kolor cery) in whose face geniality and humor seemed the salient characteristics (w którego twarzy serdeczność i humor wydawały się najistotniejszymi cechami; salient – najistotniejszy). It was a mobile face (to była ruchliwa twarz), quick-changing to inward mood and thought (szybko zmieniająca się zależnie od wewnętrznego nastroju i myśli; inward – wewnętrzny; duchowy). Thinking was in him a visible process (myślenie było w nim widocznym procesem). Ideas chased across his face like win-flaws across the surface of a lake (myśli przebiegały po jego twarzy, jak zmarszczki po powierzchni jeziora). His hair, sparse and unkempt of growth (jego włosy, rzadkie i zapuszczone; growth – wzrost; unkempt – rozczochrany, potargany, zmierzwiony; zaniedbany, niechlujny), was as indeterminate and colorless as his complexion (były także nieokreślone i bezbarwne, jak i jego cera). It would seem that all the color of his frame had gone into his eyes (wydawało się, że wszystkie kolory jego ciała odeszły do jego oczu; frame – rama, korpus, ciało), for they were startlingly blue (bo były one zaskakująco niebieskie; startling – zdumiewający, zaskakujący; to startle – przestraszyć; porazić, mocno zdziwić). Also, they were laughing and merry eyes (do tego, to były śmiejące się i wesołe oczy), within them much of the naiveté and wonder of the child (w nich /było/ dużo naiwności i dziecięcej ciekawości; naiveté – fr. naiwność, prostota); and yet, in an unassertive way (i tym nie mniej, na swój skromny sposób; unassertive – skromny; to assert – wyrażać; zapewniać; domagać sie, dochodzić /swoich praw i t.p./), they contained much of calm self-reliance and strength of purpose founded upon self-experience and experience of the world (zawierały dużo spokojnej pewności siebie i siły woli, opartych na osobistym i życiowym doświadczeniu; purpose – cel; wola, zamiar; to rely – opierać się).
indeterminate , naiveté , unassertive
He was a sandy-complexioned man in whose face geniality and humor seemed the salient characteristics. It was a mobile face, quick-changing to inward mood and thought. Thinking was in him a visible process. Ideas chased across his face like wind-flaws across the surface of a lake. His hair, sparse and unkempt of growth, was as indeterminate and colorless as his complexion. It would seem that all the color of his frame had gone into his eyes, for they were startlingly blue. Also, they were laughing and merry eyes, within them much of the naiveté and wonder of the child; and yet, in an unassertive way, they contained much of calm self-reliance and strength of purpose founded upon self-experience and experience of the world.
------------------------------------------------------------------------
Zapraszamy do skorzystania z pełnej wersji książki
------------------------------------------------------------------------