Tito - ebook
Tito - ebook
Najobszerniejsza jak dotąd biografia Josipa Broz Tity, napisana przez wybitnego słoweńskiego historyka, bazuje na krytycznej analizie ogromnej liczby świadectw przeszłości. Jej oryginalność i styl narracji powodują, że chętnie po nią sięgną nie tylko zawodowi historycy, ale też wszyscy zainteresowani historią Jugosławii. Autor w trzynastu rozdziałach opowiada o niebywałej politycznej karierze syna wielodzietnej chłopskiej rodziny, pokazuje drogę jego publicznego życia i działalności rewolucyjno-politycznej. Jest to też książka o politykach z otoczenia Tity, przywódcach europejskich (w tym bałkańskich), o wojnach światowych, o jugosłowiańskich transformacjach społeczno-ustrojowych, o mechanizmach władzy. Jeden z rozdziałów poświęcony jest perypetiom życia osobistego Tity. Książka została już przetłumaczona na kilka języków w Europie, od 2018 roku jest dostępna dla czytelnika polskiego.
Kategoria: | Biografie |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-7963-171-1 |
Rozmiar pliku: | 15 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Adam Michnik
Tito: Komunista, partyzant,
dyktator i kontestator.
Z chłopa król
Słowo wstępne
Oczy Tity
Lata 1892–1939.
Tito: młodość i wiek średni
Działalność w partii
W Moskwie
Walka z „równoległym centrum”
Ponownie w Moskwie
Na czele Komunistycznej Partii Jugosławii
Druga wojna światowa
Atak sił Osi na Jugosławię
Napaść na Jugosławię i wezwanie do walki
Powstanie i rewolucja
Wojna domowa
Enigma Hebrang
Bihać
Ujawnienie tożsamości Tity
Operacja „Weiss”
Marcowe rozmowy
Obiekcje Brytyjczyków wobec Mihailovicia
Operacje „Schwarz” i „Typical”
Zmiany w polityce brytyjskiej wobec partyzantów
Rozwój ruchu partyzanckiego i jego problemy
Drugie posiedzenie AVNOJ-u
Iluzje Churchilla
Tito‒Šubašić
Operacja „Rösselsprung”
Spotkanie Tito‒Churchill
Ucieczka z Visu
Wyzwolenie Belgradu
Zwycięstwo
Tito: myśliwy i sybaryta
Rok 1945
Powojenne zbrodnie bez sądu
Podział władzy między ludzi Tity
Nacjonalizacja i reforma rolna
Walka o Triest
Utworzenie Federacyjnej Ludowej Republiki Jugosławii
Stosunek do Kościoła katolickiego
Konferencja pokojowa w Paryżu
Wykluczenie Jugosławii
z Biura Informacyjnego
Plany opanowania Bałkanów
Porachunki z Hebrangiem i Žujoviciem
Opozycja zwolenników Kominformu
Naga Wyspa (Goli otok)
Przymusowa kolektywizacja
Zaostrzenie konfliktu ze Związkiem Radzieckim i zbliżenie z Zachodem
Groźby Stalina
W kleszczach zimnej wojny
Wojna koreańska
Szczęk broni
Zaostrzenie sporu wokół Triestu i jego rozstrzygnięcie
Śmierć Stalina i normalizacja stosunków z Moskwą
Odwilż
Milovan Ðilas
Idea samorządności
VI Kongres KPJ
Powstrzymywanie procesu demokratyzacji
Koniec jedności jugosłowiańskiej czwórki
Edvard Kardelj
Rok 1953 ‒ ustawa konstytucyjna i planowana demokratyzacja społeczeństwa
Odkrycie idei niezaangażowania
Deklaracja moskiewska
Niepokoje w Polsce i na Węgrzech
Rewolucja węgierska
Konferencja moskiewska
Trbovlje
VII Kongres ZKJ
Polemika przywódców chińskich z Titą
Podróż do Azji i Afryki
Reforma gospodarcza
Kardelj i Ranković – walka o sukcesję po Ticie
Druga podróż afrykańska
Pierwsza konferencja państw niezaangażowanych
Kardelj w niełasce
Kula Rankovicia
Sesja marcowa 1962 roku
Przemówienie w Splicie
Zbliżenie z Moskwą
Konstytucja roku 1963 i pyrrusowe zwycięstwo Rankovicia
Aleksandar Ranković
Konflikty społeczne i narodowościowe na początku lat 60.
VIII Kongres ZKJ
Kolejna reforma gospodarcza
Upadek Rankovicia
Spisek
Reorganizacja służby bezpieczeństwa i nieudana próba liberalizacji ZKJ
Ułaskawienie Rankovicia i VII Plenum ZKJ
Młoda Gwardia
Pogłębianie się kryzysu gospodarczego i zjawisko „gastarbeiterstwa”
Umacnianie więzi Jugosławii ze Związkiem Radzieckim
Wojna izraelsko-egipska
1968 ‒ rok studenckiej rewolty
Stosunki ze Związkiem Radzieckim i jego satelitami
Praska wiosna
Sierpień 1968 roku
JNA i obrona terytorialna
Pogłębianie się nastrojów nacjonalistycznych
Biuro Wykonawcze
Słowenia: „afera drogowa”
Maspok
Vladimir Bakarić i chorwaccy liberałowie
Emigracja ustaszowska
Przygotowania do obrachunku z chorwacką wiosną
Poprawki do konstytucji
Wizyta Richarda Nixona w Jugosławii
Tito i Stolica Apostolska
Breżniew do Belgradu, Tito do Ameryki
Cisza przed burzą i ostateczny obrachunek z maspokiem
Walka z menedżerami
Terrorystyczna działalność emigracji ustaszowskiej
„Likwidacja” serbskich liberałów
Polityczna egzekucja Stane Kavčiča
„Stara gwardia rządzi, średnia generacja milczy, młoda gwardia urzęduje”
Starość Tity
Utopia Kardelja
Konstytucja roku 1974 ‒ krok ku „republice wspólnej pracy”
Ustawa o pracy kolektywnej – rozpad jugosłowiańskiej gospodarki
Okres późnego „titoizmu” i śmierć Kardelja
Ochłodzenie stosunków między Waszyngtonem a Belgradem
Wroga emigracja kominformowska
Rok 1974 ‒ nowa Komunistyczna Partia Jugosławii
Ochłodzenie stosunków z Moskwą
Jovanka i inne
Pelagija Denisovna Belousova i syn Žarko
Elsa Johanna König „Lucija Bauer”
Herta Haas i Davorjanka Paunović „Zdenka”
Jovanka Budisavljević
Śmierć Tity i jego
spuścizna polityczna
Kult jednostki
Problem zdrowia Tity i jego ewentualnej dymisji
Tito i ruchy wyzwoleńcze w Trzecim Świecie
Problem niezależności ruchu państw niezaangażowanych
„Nic nie może nas zaskoczyć”
Wszystko przemija ‒ Jugosławia także
Śmierć Tity
Przypisy
Wykaz skrótów
Bibliografia
Indeks osobowy
Spis ilustracjiTITO: KOMUNISTA, PARTYZANT,
DYKTATOR I KONTESTATOR.
Z CHŁOPA KRÓL
Nie umiem jeść widelcem. Gniecie mnie korona.
Po diabła mnie ubrali w te ich aksamity.
Kobieta w długiej sukni to jest moja żona,
Jakbym nie dość miał dziwek z mojej dworskiej świty.
Szepty wokoło mnie. Pląsy i parle franse.
Co trzeba mówić prosto, wykręcą zawile,
Grzeczności sobie wzajem prawią oszukańcze
I trzepią się parszywcy, mdlejąc jak motyle.
Patrzę na nich, udając, że spuszczam powieki
W tłustej drzemce. I co dzień tak strugam wariata.
Taki już im zostanę w pamięci na wieki.
Innego, wiem to, nigdy nie zobaczę świata.
A mnie co? Mam nienawiść, ta we mnie się jarzy,
Lampa mnie radująca, pochodnia weselna.
Co myślę, nikt nie zgadnie z głupkowatej twarzy.
I tak, a nie inaczej życie mi się spełnia.
Tylko przez nich, co skaczą, mizdrzą się i chwalą,
Czuję, że jestem: ogniem, krzemieniem i stalą*
Ten wiersz to wprowadzenie do namysłu nad biografią Tity, ale też wielu innych przywódców plebejskich ruchów rewolucyjnych. Wywodzili się z nizin społecznych, ze świata biedy, ucisku i dyskryminacji. Fala przeobrażeń historycznych wyniosła ich na szczyty władzy. Zwykle stawali się dyktatorami tak jak Tito, który z symbolu buntu przeciw krzywdzie przeobrażał się w symbol nowych krzywdzicieli.
Ale każdy z tych dyktatorów był odrębny na swój szczególny sposób. Także Josip Broz Tito był osobowością niebanalną. Przedwojenny komunista stał się autentycznym przywódcą ludowej partyzantki w okresie drugiej wojny światowej. Antyhitlerowska partyzantka w Jugosławii była tworzona i dowodzona przez komunistów, których wodzem był Tito. Stanowiła najpotężniejszy ruch oporu antyhitlerowskiego w całej okupowanej Europie.
Wywodzący się z chorwackiej biedy Tito był komunistą od czasów rewolucji bolszewickiej. Już wtedy dobrze poznał smak bolszewickich intryg, kominternowskich manipulacji i terroru, który pochłonął setki działaczy Komunistycznej Partii Jugosławii w latach 1936–1939, gdy przebywali na emigracji w Związku Radzieckim. Tito był jednym z nielicznych, którzy wtedy ocaleli. Ilja Erenburg powiadał: „W 1937 roku w Moskwie wszystko było możliwe. Nawet to, że kogoś nie aresztowali”. Taki był przypadek Tity. Wtedy poznał on przywódców Kominternu: Georgi Dymitrowa i Dmitrija Manuilskiego; wtedy dowiedział się, jak przemierzać korytarze bolszewickich urzędów.
Terror stalinowski przerażał, ale i fascynował. Jak wielu innych komunistów, w chwili konfrontacji z faszyzmem i hitleryzmem, Tito przełknął koszmar stalinowskich represji. Zapamiętał wszelako, że warto wobec Związku Radzieckiego, tej ojczyzny prekariuszy z całego świata, zachować lojalność i wierność Stalinowi, ale też dystans i autonomię. Już w czasie wojny, gdy Stalin wzywał komunistów do tworzenia frontów narodowych, on tworzył koalicję z Wielką Brytanią i Stanami Zjednoczonymi. Na terenie Jugosławii nie ukrywano, że partyzancki ruch przeciw armii faszystowskiej to pierwszy etap sięgania po władzę metodą przemocy rewolucyjnej. Te metody – podczas wojny i bezpośrednio po niej – przypominały swoją bezwzględnością i okrucieństwem terror bolszewicki z epoki Feliksa Dzierżyńskiego i wojny domowej.
Tito tamtych lat był typowym stalinowcem. On i jego towarzysze wielbili Stalina i wierzyli w jego mądrość z religijną żarliwością. Rzec by można – Tito był bardziej stalinowski niż Stalin, bo bardziej prostolinijny, nie tak zręczny w cynizmie i przebiegłości. Tito miał więcej zaufania do Stalina niż Stalin do Tity. Stalin nie ufał nikomu, kto miał w sobie choć cień niezależności.
Ten brak zaufania ujawnił się prędko, gdy Stalin zablokował – aczkolwiek wcześniej inspirował – federację jugosłowiańsko-bułgarską, czyli pakt Tito–Dymitrow. W tym samym czasie sowieckie służby specjalne rozpoczęły werbunek własnej agentury wśród jugosłowiańskich komunistów. Tito był zdania, że on sam wystarczy jako najlepszy agent Stalina. I od tego rozpoczął się konflikt, w trakcie którego Stalin zażądał od Tity publicznej samokrytyki i pełnego podporządkowania. Spodziewał się, że na jego apel komuniści Jugosławii odsuną Titę od władzy.
A stało się inaczej.
Wprowadzając Stalina w zdumienie, Tito odmówił samokrytyki i krok po kroku wszczął polemikę ze Stalinem. Był w tym wspierany przez najbliższych współpracowników: Edvarda Kardelja, Aleksandra Rankovicia i Milovana Đilasa.
I oto doszło do zdarzenia bez precedensu: świat komunistyczny przestał być monolityczny, a bunt miał oparcie w państwowym aparacie. Tito i jego współpracownicy ogłosili własny projekt budowy socjalizmu niestalinowskiego. To było jak zerwanie Marcina Lutra ze Stolicą Apostolską. Generalissimus nie mógł pogodzić się z tym buntem, ale Tito nie ustąpił nawet na krok. Po śmierci Stalina znaleziono w jego archiwum list od Tity. Pisał Tito: „Towarzyszu Stalinie, przestańcie wysyłać zamachowców w celu zamordowania mnie. Złapaliśmy już pięciu, jednego z bombą, drugiego z karabinem. Jeśli to się nie skończy, wyślę do Moskwy swojego człowieka i nie będzie już potrzeby wysyłania kolejnych”.
Rzec by można, że relacje między przywódcami miały prawdziwie internacjonalistyczny charakter.
Tito nie był teoretykiem, a w tamtych latach aprobował ideę Đilasa i Kardelja na temat socjalizmu samorządowego. Dla Kremla była to herezja niewyobrażalna, godziła bowiem, choćby częściowo, w niepokalaną świętość kierowniczej roli partii komunistycznej.
Jože Pirjevec, historyk ze Słowenii, pokazuje szczegółowo cały dramatyzm sytuacji jugosłowiańskiej i wnikliwie tłumaczy, że istotą nie był spór o socjalizm samorządowy, lecz spór ze Stalinem o status Jugosławii w polityce międzynarodowej.
Tito zerwał się z sowieckiego łańcucha, ale nie chciał iść do wspólnoty zachodniej, atlantyckiej. Ilustracją suwerenności wobec Kremla była jego krytyczna ocena polityki Stalina, zakończonej po śmierci generalissimusa wizytą Nikity Chruszczowa w Belgradzie w 1955 roku. Tito okazał się zwycięzcą, to Chruszczow udał się do Canossy. Także później Tito demonstrował swój krytycyzm wobec interwencji sowieckich na Węgrzech w 1956 roku i w Czechosłowacji w 1968 roku. W stosunku do państw zachodnich budował suwerenność, inicjując i współorganizując porozumienie państw niezaangażowanych.
Tito nie był demokratą. W okresie konfliktu ze Stalinem rozpętał brutalny terror, tworząc na wyspach sieć obozów koncentracyjnych, które więziły rzeczywistych bądź mniemanych zwolenników Kremla. W tych obozach dochodziło do aktów niesłychanego okrucieństwa, choć Tito tłumaczył, że gdyby poszedł inną drogą, to Stalin mógłby całą Jugosławię przeobrazić w jeden wielki obóz koncentracyjny.
Ale zwykle dyktatorzy w ten sposób tłumaczą własne okrucieństwo.
Był też Tito wrogi Kościołowi katolickiemu i przez wiele lat więził arcybiskupa Zagrzebia, późniejszego kardynała Alojzije Stepinaca, który nie chciał stać się lokajem reżimu. Był też brutalny w stosunku do swoich niepokornych. Milovan Dżilas zapłacił za swój krytyczny stosunek do polityki Tity wieloma latami więzienia.
Zestawienie tych dwóch biografii pokazuje dwie różne drogi, którymi podążać mogli komuniści, gdy rozpoznali prawdę o stalinowskim systemie. Dla Tity ta prawda utorowała drogę do suwerenności państwowej, a dla Đilasa – do buntu w imię wolności.
Słoweński historyk pokazuje też kwadraturę koła, którą Tito usiłował rozwiązać. Chodzi oczywiście o wieloetniczny charakter Jugosławii. Tito blokował wszelkie aspiracje narodowe, bo uważał, że to droga do rozpadu Jugosławii. Ale piętnując takie aspiracje, jednocześnie torował drogę do tego rozpadu.
Czytałem tę biografię – fascynującą, rzetelną i kompetentną – polskim okiem. Porównywałem Titę z Gomułką. Widziałem podobieństwa i różnice. Z pewnością łączyło ich jedno: obaj byli prosowieccy, ale żaden z nich nie był sowieckim agentem. Jednocześnie obaj byli więźniami doktryny komunistycznej, która godziła w ludzką wolność i godność. I również obaj rozpoczęli swój sprzeciw wobec świata, w którym żyli, od gigantycznej wiary w wolność i sprawiedliwość. Dlatego myśląc o ich losach, wspominam też Adama Ważyka z 1956 roku:
Żyli jutrzenką
i posieli mrok.
Żyli jutrzenką
i wzięli rozbrat z ludźmi.
Żyli marzeniem
i kłamstwo stało się chlebem ich codziennym.
Te słowa pisał Adam Ważyk w momencie zerwania z komunizmem i Stalinem, a przecież wcześniej był wiernym adeptem tej doktryny. Czytając biografię Tity, warto też sięgnąć po biografię Milovana Đilasa polskiego historyka Michała Zachariasa**. Obie prace pokazują reprezentatywne spektrum losów komunizmu, tej najstraszniejszej może, ale i tajemniczej zarazy duchowej XX wieku.
Adam MichnikSŁOWO WSTĘPNE
„Nic bardziej pożądanego jak to, aby ludzie, którzy stali na czele partii ruchu – bądź to przed rewolucją , bądź też później na oficjalnych stanowiskach – ukazani zostali wreszcie jak żywi w mocnych, rembrandtowskich barwach. Dotychczasowe opracowania odmalowują nam te osobistości tylko w ich oficjalnej postaci, nigdy zaś w ich postaci rzeczywistej, ukazują je w koturnach na nogach i z aureolą wokół głowy. W tych niebiańskich rafaelicznych malowidłach zatraca się cała prawda obrazu”1. Tak napisali Marks i Engels. Byli optymistami, nie potrafili sobie wyobrazić, że zapowiadana przez nich rewolucja może ponieść klęskę, a jej przywódcy mogą znaleźć się pod pręgierzem historii. To właśnie przytrafiło się Ticie, którego jeszcze wczoraj wynoszono na ołtarze, a po rozpadzie Jugosławii jego wizerunek niejednokrotnie nabierał karykaturalnych rysów. Spróbujmy go sportretować na sposób Rembrandta.OCZY TITY
Od chwili, gdy Tito wkroczył na karty historii, zachowując godną, odważną postawę przed sądem w Zagrzebiu, który za działalność komunistyczną skazał go pod koniec 1928 roku na karę ciężkiego więzienia, uwagę współczesnych wzbudzały jego pełne ekspresji oczy. Komentator gazety „Novosti” poświęcił mu wówczas te słowa: „W jego twarzy jest coś, co przypomina stal. Jasne oczy spoglądają przez binokle bardzo chłodno, lecz zarazem energicznie i spokojnie”2.
Miroslav Krleža, poeta, prozaik, kronikarz chorwackiej i jugosłowiańskiej prowincji, tak go wspomina w krótkim eseju zatytułowanym Titov povratak 1937 (Powrót Tity w roku 1937): „Siedzę w mroku mojego pokoju i obserwuję chmury. Wysoko nad miastem pędzi je wiatr z zachodu. W tej ciszy rozlega się dzwonek u drzwi wejściowych. Niespokojny dźwięk w pustych, szarych, nieoświetlonych pokojach zawsze wywołuje niejasne przeczucie zabobonnej niepewności. Wstaję, idę przez całe mieszkanie, otwieram pierwsze, potem drugie drzwi, zapalam światło w przedpokoju, zgrzyta klucz w zamku, przed szklanymi drzwiami stoi obcy człowiek. Kiedy po dziewięciu latach Tito pojawił się pod tymi drzwiami jak cień dawno minionych dni, w pierwszej chwili odniosłem wrażenie, że zmiany nie są duże, a jednak: bardzo się zmienił, nawet zmienił się całkowicie. Sześć lat więzienia w Lepoglavie i trzy lata na obczyźnie wymazały z jego twarzy wyraz naiwnego, naturalnego spokoju, toteż zamiast uśmiechniętego młodego człowieka stał przede mną poważny, cichy mężczyzna o błyszczących oczach, który przez szkła binokli mierzył mnie mrocznym, niemal surowym spojrzeniem”3. Z tym nowym starym znajomym Krleža rozmawiał prawie do rana. Usłyszał opowieść o jego burzliwym życiu i obrazoburczych ideach, o tęsknocie, która po powrocie z Moskwy kazała mu pewnej nocy udać się do rodzinnego Kumrovca, choć było jasne, że ryzykuje wiele, ponieważ działał w konspiracji. Gdy zbliżył się do domu ojca, wydało mu się, że w tej zapadłej dziurze, mimo wielkich zmian, które przeobraziły świat, nic nie drgnęło, odkąd był tam ostatni raz. „Pod koniec tego cichego, lirycznego monologu głos Tity zmienił brzmienie, jego jasnobłękitne, gołębie oczy przybrały metaliczny odcień i pociemniały niczym atrament. Dobroduszne, miękko zarysowane usta stały się cienką, jakby wyciosaną w kamieniu, ostrą linią, a w spojrzeniu i w głosie pojawił się nieokreślony, lecz sugestywny ton, pełen bólu i niepokoju. «Kumrovec chrapie, Bóg z nim, tylko jak długo jeszcze będzie się u nas tak chrapać?», spytał Tito z irytacją i porywczością tak charakterystyczną dla naszych ziomków w sytuacjach, które wołają o pomstę do nieba”4.
Oczy Tity urzekły też jego późniejszego współpracownika Milovana Ðilasa w trakcie pierwszego spotkania: „Był to człowiek średniego wzrostu, dość krzepki, lecz szczupły. Pełen werwy, trochę nerwowy, potrafił się jednak opanować. Miał twarz o ostrych rysach, raczej spokojną, delikatną, oczy niebieskie i łagodne”5. Odznaczał się naturalnym, nieodpartym urokiem. „Uśmiech rozjaśnił mu twarz, śmiały się też jego oczy”, mówi inny znajomy z lat młodości, Vlatko Velebit6. Gojko Nikoliš, chorwacki Serb, lekarz, uczestnik wojny domowej w Hiszpanii, w listopadzie 1941 roku tak przedstawił w swoim dzienniku pierwsze zetknięcie się z Titą: „Znalazłem go następnego dnia w dużej, zwyczajnie urządzonej izbie. Po przywitaniu się i złożeniu raportu zmierzyłem spojrzeniem tego człowieka, który kierował naszą tak długo oczekiwaną walką. W pierwszej chwili ujrzałem niebieskie, lekko zamglone oczy, a potem wyrzeźbioną z wszelkimi szczegółami twarz – była to twarz idealnego, klasowo uświadomionego robotnika, proletariusza. Jakby żywcem wyjęta z jakiegoś rosyjskiego obrazu z czasów Proletkultu”7.
Ale Tito potrafił oczarować nie tylko swoich zwolenników. Szef misji brytyjskiej przy Sztabie Naczelnym (Vrhovni štab) tak opisał wrażenie, jakie wywarł na nim Tito w czasie spotkania w 1943 roku: „Tito wyglądał imponująco. Miał 52 lata, okazałą posturę, włosy koloru żelaza. Poważna twarz o regularnych rysach była jakby wyciosana z kamienia, bardzo ogorzała, pocięta zmarszczkami. Przed spojrzeniem jego jasnoniebieskich oczu nic nie mogło się ukryć. Koncentrowała się w nich energia tygrysa szykującego się do ataku”8.
Ambasador Republiki Federalnej Niemiec, pisząc o swojej pierwszej wizycie, którą złożył Ticie w willi Bled w roku 1951, podkreślił przede wszystkim, że Tito nie jest podobny do Hermanna Göringa, ministra lotnictwa Trzeciej Rzeszy, o czym niekiedy napomykano złośliwie: „Choć jest tylko średniego wzrostu, nie można powiedzieć, by był korpulentny, lecz jedynie bardzo krzepki, jakby wyciosany z jednego kamienia. Twarz ma poważną, wcale nie obrzmiałą, energiczną, ale nie brutalną. Najbardziej widoczne są jasnoniebieskie oczy, robią wrażenie jeszcze jaśniejszych przez kontrast ze skórą ogorzałą na briońskim słońcu”9.
Dziesięć lat później w czasie podróży do Afryki oczy Tity zauroczyły, ale i zaniepokoiły serbskiego powieściopisarza Dobricę Ćosicia, który mu wówczas towarzyszył. „Wieloznaczny wyraz twarzy – zapisał. – Raz sentymentalny, zamyślony, introwertyczny, kiedy indziej groźny, surowy, niebezpieczny albo pogodny i dobroduszny. Czasem Tito jakby drzemał, jakby współczuł komuś, nagle jednak w zielonkawych oczach pojawia się groźba, upór i pewność siebie. Na jego twarzy nie widać wysiłku i upływu lat. U żadnego człowieka nie widziałem takich oczu”10.
Na początku lat 70. XX wieku Tito przyjął delegację francuską, na której czele stał premier Jacques Chaban-Delmas. Jeden z jej członków streścił wrażenia z tego spotkania w krótkim stwierdzeniu, że marszałek jest stary i że nie można tego nie zauważyć. „Widać było, że wciąż jeszcze cieszy się dobrą kondycją fizyczną i dużym poczuciem humoru – jak Gargantua jadł, pił i zawsze był skory do śmiechu. Ale jak to bywa w przypadku ludzi starych, czasami o czymś zapominał, powtarzał się lub tracił wątek. Niczym wszyscy komuniści starszego pokolenia miał rozbiegane spojrzenie. Najpierw spoglądał w ziemię albo odwracał wzrok od rozmówcy. Od czasu do czasu jednak patrzył mu prosto w twarz, a wtedy niedobrze byłoby znaleźć się w skórze wroga kogoś o takich oczach”11.
Pierwszy o niebezpiecznym spojrzeniu Tity wspomniał Louis Adamič, pisarz amerykański pochodzenia słoweńskiego, który w 1949 roku powrócił do ojczyzny, aby się przekonać o skutkach konfliktu między Titą a Stalinem. W obszernej książce Orel in korenine (Orzeł i korzenie), powstałej w rezultacie tego doświadczenia, pisze, że miał okazję kilkakrotnie rozmawiać z Titą. Nawiązał z nim na tyle bliski kontakt, iż pozwolił sobie na uwagi o wielu sprawach, o których otoczenie Tity nie miało odwagi mówić, na przykład nie taił krytycznego stosunku do jego „bonapartyzmu” i manii związanej z mundurami. Po zakończeniu jakiegoś zebrania, przekształconego w apoteozę marszałka, Adamič nie ukrywał dystansu do tego typu sytuacji. Tito, wychodząc z sali, spostrzegł, że pisarz go obserwuje: „Nagle, z błyskiem w stalowobłękitnych oczach, w których czaiła się nie tylko figlarność, powiedział: «Wie pan co, panie Adamič, tak się składa, że jestem naczelnym wodzem sił zbrojnych». Taka była jego odpowiedź na moją krytykę odnoszącą się do munduru marszałka”12.
A zdaniem Henry’ego Kissingera, amerykańskiego sekretarza stanu w czasach prezydentury Richarda Nixona, Tito był człowiekiem, „którego oczy nie zawsze śmiały się wraz z twarzą”13. Czy wiedział, że to samo mówiono o Stalinie?14 Może dlatego, że byli do siebie podobni, Stalin od razu zauważył tę cechę Tity. Podczas jednego z pierwszych spotkań, na przełomie września i października 1944 roku, zwrócił się do niego: „Dlaczego, towarzyszu, macie takie oczy jak ryś? To niedobrze. Musicie śmiać się oczami. I dopiero wtedy wbić nóż w plecy”15.PRZYPISY
*Czesław Miłosz, Z chłopa król, w: Poezje, Warszawa 1982, s. 257–258.
**Michał Zacharias, Idee, utopie, rzeczywistości. Myśl polityczna Milovana Đilasa (1911–1995), Bydgoszcz 2015.
1K. Marx, F. Engels, recenzja zamieszczona w „Neue Rheinische Zeitung. Politisch-ökonomische Revue”, z. 4, kwiecień 1850 .
2V. Dedijer, Novi prilozi za biografiju Josipa Broza Tita, t. 1‒3, Rijeka‒Zagreb 1980‒1984, t. 1, s. 164.
3M. Krleža, Titov povratak 1937, „Večernji list”, 25 V 1972.
4Nacionalna i sveučilišna knjižnica (dalej: NSK), Zagreb, Rukopisna ostavština Miroslava Krleže, „A” 310; L. Adamič, Orel in korenine, Ljubljana 1981, s. 442–447.
5V. Dedijer, op. cit., t. 1, s. 233.
6V. Velebit, Svjedok historije, red. M. Šuvar, Zagreb 2001, s. 59.
7G. Nikoliš, Korijen, stablo, pavetina: memoari, Zagreb 1981, s. 335.
8J. Girenko, Stalin–Tito, Moskwa 1991, s. 164; F. Maclean, Josip Broz Tito: A Pictoral Biography, New York 1980, s. 76–80.
9Politisches Archiv (dalej: PA), Berlin, B 11, Bd 263, 1, s. 41.
10D. Ćosić, Piščevi zapisi (1951–1968), Beograd 2001, s. 175.
11The National Archives (dalej: TNA), London, FCO 28/1641/ENU 3/312/1.>
12L. Adamič, op. cit., s. 120 i 124.
13H. Kissinger, The White House Years, London 1979, s. 928.
14V. Vlahović, Strogo pov., 1955–1958: neobjavljeni rukopis Veljka Vlahovića, Beograd 1998, s. 58.
15D. Ćosić, op. cit., s. 177.
16V. Dedijer, op. cit., t. 2, s. 136, 137; P. Simić, Tito. Skrivnost stoletja. Jugoslovanski predsednik v novi luči, Ljubljana 2009, s. 19 ; P. Simić, Z. Despot, Tito. Strogo poverljivo. Arhivski dokumenti, Beograd 2010, s. 15 i 39; J. Ridley, Tito. A Biography, London 1994, s. 42 i 43; V. Adamović, Tri diktatora: Staljin, Hitler, Tito. Psihopolitička paralela, Beograd 2008, s. 449–451.
17V. Dedijer, op. cit., t. 2, s. 136, 221 i 226; E. Kocbek, Dnevnik 1949, Ljubljana 1999, s. 226; L. Adamič, op. cit., s. 322 i 323.
18M. Djilas, Tito. Eine kritische Biographie, Wien 1980, s. 31 i 39; V. Dedijer, op. cit., t. 1, s. 21; t. 2, s. 151. Według innych źródeł Franjo i Marija Broz mieli dziesięcioro dzieci, zob. P. Simić, op. cit., s. 26 .
19V. Dedijer, op. cit., t. 1, s. 20; t. 3, s. 51; Arhiv Slovenije (dalej: AS), Ljubljana, L. Šentjurc 1539, j.a. 40, O ocu Franji; V. Adamović, op. cit., s. 452.
20Arhiv Jugoslavije (dalej: AJ), Beograd, 837, KPR, IV-5-b, K 49, Beleška J. Vilfana o razmišljanima Tita o seljacima Užičkog kraja i onima iz Zagorja, 20 XI 1953. Kilka lat później zmienił zdanie: „Zagorcy są bystrzy, bezpośredni, szybcy”, D. Ćosić, op. cit., s. 203.
21J. Ridley, op. cit., s. 48; I. Krajačić-Stevo, Resnica mora zmagati, „Dnevnik”, 11 XI 1984.
22V. Dedijer, op. cit., t. 2, s. 219–231; L. Adamič, op. cit., s. 330 i 331.
23V. Dedijer, op. cit., t. 1, s. 42 i 46.
24M. Krleža, Moji susreti s Titom, „Večernji list”, 23 V 1972, s. 4.
25J. Ridley, op. cit., s. 59; L. Adamič, op. cit., s. 337.
26M. Djilas, op. cit., s. 234; V. Dedijer, op. cit., t. 1, s. 58; t. 3, s. 48; AJ, 837, KPR, IV-5-b, K 49, Podaci o Titovom boravku u Austriji; J. Ridley, op. cit., s. 59.
27M. Djilas, op. cit., s. 251; V. Adamović, op. cit., s. 508.
28F. Šetinc, Zbogom Jugoslavija, Ljubljana 1993, s. 221.
29S. Dabčević-Kučar, ’71. Hrvatski snovi i stvarnost, t. 1‒2, Zagreb 1997; t. 2, s. 666.
30V. Dedijer, op. cit., t. 1, s. 60; t. 2, s. 43, 245, 246; J. Ridley, op. cit., s. 62, 63; W. Klinger, D. Kuljiš, Tito. Neispričane priče, Banja Luka–Zagreb 2013, s. 30.
31V. Dedijer, op. cit., t. 3, s. 61.
32D. Ćosić, op. cit., s. 200.
33A może nawet dwoma medalami; zob. Rossijskij Gosudarstwiennyj Archiw Socyalno-Politiczeskoj Istorii (dalej: RGASPI), F. 495, op. 74, d. 586, s. 8.
34V. Dedijer, op. cit., t. 1, s. 63; t. 3, s. 54; D. Ćosić, op. cit., s. 193.
35AJ, 838, LF II-10/2, fotokopie spisów osób zaginionych w czasie I wojny światowej.
36V. Dedijer, op. cit., t. 1, s. 64; t. 3, s. 609; Arhiv Slovenije, Dedijer 1979 (dalej: AS, Dedijer), j.a. 215; G. Vlahov, Život u Belom dvoru, „Duga” 1989, nr 403, s. 83; L. Adamič, op. cit., s. 338.
37V. Dedijer, op. cit., t. 1, s. 65, 66; t. 3, s. 50; J. Girenko, op. cit., s. 18; J. Ridley, op. cit., s. 65; L. Adamič, op. cit., s. 339, 340.
38J. Ridley, op. cit., s. 320.
39V. Dedijer, op. cit., t. 3, s. 50; D. Ćosić, op. cit., s. 185.
40J. Broz Tito, Intervju, Zagreb‒Beograd 1980, s. 91.
41V. Dedijer, op. cit., t. 1, s. 71; t. 2, s. 243–266; RGASPI, F. 495, op. 74, d. 589; F. 495, op. 74, d. 597, s. 3–6; L. Adamič, op. cit., s. 343, 344; W. Klinger, D. Kuljiš, op. cit., s. 43.
42V. Dedijer, op. cit., t. 1, s. 67; t. 3, s. 50; NSK, Arhiv Bakarić, pudło 10, Razgovor Bakarić‒Boško Šiljegović, 4 VI 1981; V. Cenčić, Titova poslednja ispovijest, Cetinje‒Beograd 2001, s. 245; L. Adamič, op. cit., s. 341.
43RGASPI, F. 495, op. 74, d. 587; F. 495, op. 74, d. 597, s. 6; M. Simčič, Ženske v Titovi senci: Tito brez maske 2, Ilirska Bistrica 2010, s. 144; L. Adamič, op. cit., s. 346; B. Mandić, Tito u dijalogu sa svijetom, Novi Sad 2005, s. 221, 222; idem, S Titom. Četvrt veka u Kabinetu, Beograd 2012, s. 150.
44AJ, 837, KPR, IV-5-a, K 38, serial telewizyjny Titovi memoari.
45V. Dedijer, op. cit., t. 3, s. 50; L. Adamič, op. cit., s. 349.
46M. Vrhunec, Josip Broz Tito. Osebnost, storitve, titoizem. Pričevanje, Ljubljana 2009, s. 130; M. Krleža, op. cit., s. 2.
47AS, Dedijer, j.a. 274, Najvažnejši razgovor s Josipom Kopiničem, 5 IX 1989.
48M. Krleža, op. cit., s. 4.
49M. Simčič, op. cit., s. 131; W. Klinger, D. Kuljiš, op. cit., s. 14, 51; B. Mandić, Tito izbliza, Beograd 1981, s. 24.
50TNA, London, FCO 28/1628/ENU 3/303/1; V. Dedijer, op. cit., t. 1, s. 75.
51D. Bilandžić, Povijest izbliza. Memoarski zapisi 1945–2005, Zagreb 2006, s. 592.
52V. Dedijer, op. cit., t. 2, s. 173, 267, 268; N. Barnett, Tito, London 2006, s. 32.
53J. Ridley, op. cit., s. 78.
54AS, Dedijer, j.a. 111, nagranie magnetofonowe wykładu Josipa Broza Tity 26 i 27 III 1977 w Kumrovcu, s. 12, 23, 24.
55NSK, M. Krleža, „A” 210.
56A. Bajt, Bermanov dosje, Ljubljana 1999, s. 782, 783.
57RGASPI, F. 575, op. 1, d. 413; AS, Dedijer, j.a. 7, E. Kardelj, Tito na istorijskim raskršćima, s.6.
58AS, Dedijer, j.a. 111, nagranie magnetofonowe, s. 25–27.
59M. Djilas, op. cit., s. 99; V. Dedijer, op. cit., t. 2, s. 270, 271; P. Simić, op. cit., s. 45 ; P. Simić, Z. Despot, op. cit., s. 51; AS, Dedijer, j.a. 236, Pismo V. Dedijerja redakciji tednika „Danas”, 28 VII 1988.
60N. Kisić Kolanović, Hebrang. Iluzije i otrežnjenja, Zagreb 1996, s. 24; V. Dedijer, op. cit., t. 1, s. 143; J. Girenko, op. cit., s. 295; I. Supek, Krunski svjedok protiv Hebranga, Chicago 1983.
61AJ, 838, LF, III-11/8, Predmet sudjenja Brozu i dr. iztražni materijal. Kr. redarstveno ravnateljstvo, 14 V 1928.
62V. Dedijer, op. cit., t. 2, s. 232; W. Klinger, D. Kuljiš, op. cit., s. 60–80.
63F.W. Deakin, Yugoslavia 1941–1945 (niepublikowany maszynopis, 1995, kopię przekazał mi życzliwie B. Gorjan), The Military Organisation of the Yugoslav Communist Party (1918–1940), s. 5; V. Dedijer, op. cit., t. 1, s. 153; t. 2, s. 289; t. 3, s. 51.
64NSK, Arhiv Bakarić, pudło 10, Razgovor Bakarić – Boško Šiljegović, 4 VI 1981; V. Dedijer, op. cit., t. 2, s. 279; „Večer”, 8 VIII 1928; P. Simić, op. cit., s. 46 ; AJ, 838, LF III-11/11, Predmet sudjenja Brozu i dr. istražni material; W. Klinger, D. Kuljiš, op. cit., s. 82.
65N. Kisić Kolanović, op. cit., s. 29; V. Dedijer, op. cit., t. 2, s. 267 nn.; „Večer”, 7 XI 1928.
66NSK, Arhiv Bakarić, pudło 22, „Novosti”, 8 I 1928; V. Dedijer, op. cit., t. 1, s. 154–175; t. 2, s. 276; „Večer”, 9 XI 1928; M. Stefanović, Podpis: Tito. „Bila sva Titova šifranta”. Pripoved Branke in Pavleta Savića, Zagreb 1980, s. 180.
67„Večer”, 14 i 15 XI 1928; P. Damjanović, Originalnost i teškoće Titovog puta, „Borba”, 25 V 1976.
68M.F. Kranjc, Zarote in atentati na Tita, Grosuplje 2004, s. 127.
69J. Ridley, op. cit., s. 102.
70F.W. Deakin, op. cit., s. 6; V. Dedijer, op. cit., t. 2, s. 284, 285; t. 3, s. 608; M. Djilas, Memoir of a Revolutionary, New York 1973, s. 190, 191, przyp. 82; W. Klinger, D. Kuljiš, op. cit., s. 88 nn.
71AJ, 837, KPR, IV-5-b, K 49, Sjećanje J. B. Tita na dane provedene u Lepoglavi i Mariboru, kao i neke dogadjaje iz NOB. Zabeleška J. Vilfana, 1 XII 1953; Sjećanje Tita na robiju i literaturu koju je tada citirao. Zabeleška J. Vilfana, 21 XII 1953.
72AJ, 838, LF III-11/12, Pismo Borisa Kraighera – Zvonku Brkiću, kojim šalje evidentičnu polu predstojništva mesne policije u Mariboru i policijski karton Josipa Broza sa fotografijama.
73L. Adamič, op. cit., s. 375, 376.
74V. Dedijer, op. cit., t. 1, s. 205, 207; t. 2, s. 70.
75Ibidem, t. 3, s. 52; J. Girenko, op. cit., s. 36.
76L. Adamič, op. cit., s. 401; I. Očak, Gorkić. Život, rad i pogibija, Zagreb 1988, s. 221.
77RGASPI, F. 495, op. 73, d. 161; P. Simić, op. cit., s. 57 ; V. Dedijer, op. cit., t. 1, s. 210; t. 3, s. 167.
78AS, Dedijer, j.a. 261, Pričevanje V. Bakarića, 8 VI 1981.
79RGASPI, F. 575, op. 1, d. 413.
80J. Girenko, op. cit., s. 38.
81V. Dedijer, op. cit., t. 1, s. 211.
82AS, Dedijer, j.a. 111, nagranie magnetofonowe, s. 50, 51.
83S. Eiletz, Titova skrivnostna leta v Moskvi 1935–1940, Celovec 2008, s. 29, 43, 44; V. Dedijer, op. cit., t. 3, s. 52.
84S. Eiletz, op. cit., s. 189.
85L. Adamič, op. cit., s. 395.
86P. Simić, op. cit., s. 57, 58 .
87L. Adamič, op. cit., s. 415.
88V. Dedijer, op. cit., t. 1, s. 218.
89P. Simić, op. cit., s. 58 ; V. Dedijer, op. cit., t. 1, s. 219.
90V. Dedijer, op. cit., t. 2, s. 306.
91RGASPI, F. 495, d. 27, 21, s. 290–297; F. 495, op. 277, d. 21.
92N. Bondarev, Misterija Tito: moskovske godine, przeł. M. Petrović-Filipović, Beograd 2013, s. 84‒87.
93S. Eiletz, op. cit., s. 32, 99; D. Ćosić, op. cit., s. 178.
94P. Simić, op. cit., s. 62 ; W. Klinger, D. Kuljiš, op. cit., s. 126.
95TNA, FCO 28/2118.
96RGASPI, F. 575, op. 1, d. 413.
97M. Djilas, Tito, s. 74; V. Dedijer, op. cit., t. 3, s. 53.
98A. Bebler, Pismo, „Mladina”, 3 VII 2009; V. Dedijer, op. cit., t. 3, s. 53. Adamič twierdzi, że Broz nie uczęszczał do żadnej szkoły kominternowskiej ani wojskowej (L. Adamič, op. cit., s. 420).
99Spomini tovariša Tita na slavno preteklost. Viri revolucionarnih sil, „Slovenski poročevalec”, 17 IV 1959.
100R. von Mayenburg, Hotel Lux, München 1978, s. 200.
101V. Vlahović, op. cit., s. 146, 147; V. Dedijer, op. cit., t. 3, s. 445.
102M. Ðilas, Tito, s. 85.
103S. Eiletz, op. cit., s. 33.
104S. Dabčević-Kučar, op. cit., t. 2, s. 863.
105National Archives and Records Administration, Washington (dalej: NARA), CIA, Records Search Tool (CREST), Laserfiche, Bi-Weekly Propaganda Guidance, 11 V 1959, Tito throws down the gauntlet.
106M. Poč (red.), Edvard Kardelj. Skica za monografijo, Ljubljana 1979, s. 15; AS, Dedijer, j.a. 7, E. Kardelj, Tito na istorijskim raskršćima, s. 11.
107AS, Dedijer, j.a. 242, Kopija iz memoarov druga M. Ðilasa, s. 46.
108G. Berić, Zbogom XX. stoljeće: sjećanja Ive Vejvode, Zagreb 2013, s. 216; W. Klinger, D. Kuljiš, op. cit., s. 56.
109RGASPI, F. 494, op. 1, d. 494.
110AS, Dedijer, j.a. 111, nagranie magnetofonowe, s. 55.
111A. Bajt, op. cit., s. 784, 870–874; V. Dedijer, op. cit., t. 2, s. 140.
112V. Cenčić, op. cit., s. 73; R. Čolaković, Kazivanje o jednom pokoljenju, t. 3, Sarajevo 1972, s. 43.
113V. Dedijer, op. cit., t. 3, s. 53; Spomini tovariša Tita; AS, Dedijer, j.a. 111, nagranie magnetofonowe, s. 55, 56; L. Adamič, op. cit., s. 425.
114Spomini tovariša Tita.
115G.R. Swain, Tito: The Formation of a Disloyal Bolshevik, „International Review of Social History”, t. 34, nr 2, 1989, s. 250, 251.
116V. Dedijer, op. cit., t. 1, s. 223, 224; t. 3, s. 53, 189; J. Girenko, op. cit., s. 46; N. Bondarev, op. cit., s. 120–126.
117RGASPI, F. 575, op. 1, d. 413; F. 539, op. 3, d. 1390, s. 19; F. 495, op. 74, d. 584, s. 78; S. Clissold, Djilas. The Progress of a Revolutionary, London 1983, s. 29; R. Čolaković, op. cit., s. 41.
118G.R. Swain, op. cit., s. 251; I. Očak, op. cit., s. 244.
119RGASPI, F. 495, op. 18, d. 1109, s. 4–6; W. Klinger, D. Kuljiš, op. cit., s. 131.
120G.R. Swain, op. cit., s. 251; idem, Tito and the Twilight of Comintern, w: T. Rees, A. Thorpe (red.), International Communism and the Communist International, 1919–43, Manchester 1998, s. 209.
121L. Adamič, op. cit., s. 428–430; P. Simić, Z. Despot, op. cit., s. 63–66.
122RGASPI, F. 495, op. 18, d. 1135; G. Dimitrov, Diario. Gli anni di Mosca (1934–1945), Torino 2000, s. 48.
123RGASPI, F. 495, op. 18, d. 1134.
124RGASPI, F. 495, op. 18, d. 1134.
125V. Dedijer, op. cit., t. 1, s. 228, 229.
126P. Simić, op. cit., s. 87 .
127AS, Dedijer, j.a. 3; j.a. 236, Pričevanje Tita Beri Badurinu.
128S. Eiletz, op. cit., s. 63; RGASPI, F. 575, op. 1, d. 411, s. 57–80.
129I. Očak, op. cit., s. 250; R. Čolaković, op. cit., t. 3, s. 289, 299.
130G.R. Swain, Tito: The Formation, s. 252; idem, Tito and the Twilight, s. 209; AS, Dedijer, j.a. 242, Kopija iz memoarov druga M. Ðilasa, s. 34.
131V. Dedijer, op. cit., t. 3, s. 52.
132Spomini tovariša Tita.
133V. Dedijer, op. cit., t. 1, s. 231.
134Spomini tovariša Tita; V. Cenčić, Enigma, t. 1‒2, Beograd 1983; t. 1, s. 76.
135R. Čolaković, op. cit., s. 21, 47‒50, 492.
136V. Dedijer, op. cit., t. 1, s. 236–238; P. Simić, op. cit., s. 94, 95 ; S. Clissold, op. cit., s. 31; J. Girenko, op. cit., s. 48, 49; Spomini tovariša Tita; J. Ridley, op. cit., s. 130; L. Adamič, op. cit., s. 435; AS, Dedijer, j.a. 242, Kopija iz memoarov druga M. Ðilasa, s. 50; I. Očak, op. cit., s. 257, 258.
137V. Dedijer, op. cit., t. 1, s. 238; AS, Dedijer, j.a. 242, Kopija iz memoarov druga M. Ðilasa, s. 50; R. Čolaković, op. cit., s. 51, 52.
138Spomini tovariša Tita; R. Čolaković, op. cit., s. 625.
⭒⭒⭒ ZAPRASZAMY DO ZAKUPU PEŁNEJ WERSJI KSIĄŻKI ⭒⭒⭒