Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Towarzyszę sobie z życzliwością. Ćwiczenia. Metoda Resonant Healing - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
14 maja 2022
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
69,00

Towarzyszę sobie z życzliwością. Ćwiczenia. Metoda Resonant Healing - ebook

Jak zmienić wewnętrznego krytyka w przyjaciela

Obdarzanie siebie czułością, życzliwością, współczuciem i miłością wydaje ci się niemożliwym zadaniem? Narracja w twojej głowie podsuwa ci samooskarżenia, krytykę i wstyd? Na myśl o samotności wpadasz w panikę, bo bez aprobaty ze strony innych ludzi nie widzisz w sobie wartości? Trudne doświadczenia z przeszłości kładą się cieniem na twoim życiu, uniemożliwiając ci wykonanie kolejnego kroku? Oto książka dla ciebie.

Ćwiczenia Towarzyszę sobie z życzliwością to solidna porcja przystępnie podanej wiedzy o działaniu mózgu oraz ćwiczeń i prowadzonych medytacji (dostępnych również w formie nagrań), których celem jest wpłynięcie na pracę mózgu w taki sposób, by twoja głowa stała się dla ciebie przyjaznym miejscem do życia.

Sarah Peyton, twórczyni metody Resonant Healing, sięga do najnowszych osiągnięć neuronauk, psychologii traumy i mocy empatii, teorii poliwagalnej i uważności, kreując program samouzdrowienia, który dosłownie zmienia ludzki mózg, przywracając mu harmonię, zdolność samoukojenia i otaczania się czułością.

Gdy człowiek doświadcza traumy lub musi znaleźć sposób na ochronienie się przed krzywdą, zawiera ze sobą nieświadomy kontrakt, na przykład: „Już nigdy nie pozwolę traktować się w ten sposób” albo „Nigdy sobie tego nie wybaczę”. Nawet jeśli na pewnym etapie życia taka umowa była trafną strategią przetrwania, po latach może stanowić blokadę, skutkując autosabotażem, zachowaniami krzywdzącymi dla siebie i innych, nieufnością, prokrastynacją czy nierozumieniem własnych reakcji. Czy można się z tego uwolnić?

Sarah Peyton w drugiej ze swoich książek przedstawia praktyczne ćwiczenia, zadania i prowadzone medytacje, liczne przykłady kontraktów i pracy z nimi, a także sporą porcję wiedzy o działaniu mózgu i o tym, jak nasze układy nerwowe i ciała reagują na mózgi, układy nerwowe i ciała innych ludzi, by wesprzeć cię w lokalizowaniu twoich nieświadomych kontraktów, zrozumieniu ich i zerwaniu, jeśli już ci nie służą. Uwolniwszy się z nich, możesz wejść na ścieżkę prowadzącą do uzdrowienia twojej relacji ze sobą i dobrostanu.

nagrania medytacji w formacie MP3 do pobrania – link znajdziesz w książce

Sarah Peyton to amerykańska trenerka rezonującego języka (metoda Resonant Healing) i Porozumienia bez Przemocy, pasjonatka neuronauk zakochana w nieskończonym potencjale ludzkiego mózgu. Od kilkunastu lat przekazuje swoją wiedzę, prowadząc warsztaty i indywidualne konsultacje, pomagając ludziom radzić sobie z PTSD, depresją i lękiem oraz zmieniać skłonność do gwałtownego wpadania w reakcję walki, ucieczki lub znieruchomienia w samowspółczucie i umiejętność otaczania się troską. Kluczem jest wiedza o tym, jak działa mózg i jak reaguje na rezonowanie.

 

Kategoria: Poradniki
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-63860-76-9
Rozmiar pliku: 2,2 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Rekomendacje

Wyobraź sobie, że trauma to sieć, z której próbujesz się wyrwać, nie wiesz jednak, jak znaleźć oparcie. Zbiór ćwiczeń autorstwa Sarah Peyton to czytelna mapa tego labiryntu, pełna wskazówek, jak się w nim poruszać i aktywności pozwalających odpocząć, zatrzymać się i wejść głębiej, jeśli się ma na to ochotę.

– dr Benjamin Burton, fizjoterapeuta, ekolog, przedsiębiorca, trener neurobiologii interpersonalnej i Porozumienia bez Przemocy

Tytuł pierwszego rozdziału tej wspaniałej książki zadaje pytanie: „Czy chcesz polubić siebie?”. Można zmienić niechęć, którą się odczuwa do siebie, w głębokie samowspółczucie. Sarah Peyton oferuje nam swoją wiedzę opisaną językiem przystępnym, pełnym miłości, czułym i rezonującym. Podziękujmy jej za tę szczodrość, korzystając z tej książki w pełni – aż każde słowo pozostawi ślad na duszy.

– Clare Crombie, psychoterapeutka i promotorka w nurcie Gestalt

Geniusz Sarah Peyton pozwala jej jasno przekazać, że w uzdrowieniu chodzi o towarzyszenie bólowi, zaciekawienie bólem i empatyzowanie z nim. Słuchanie swojego bólu całym sercem. Możemy się stać swoimi przewodnikami na drodze do pełniejszego połączenia ze sobą, decydując się na tę podróż ku doświadczeniu bycia częścią wspólnoty, dla wielu z nas – po raz pierwszy. To szybka, a zarazem łagodna wyprawa przez miłość, czułość i rezonowanie.

– Rajkumari Neogy, executive coach, epigenetyk i neurobiolog, założyciel iRestart

To rewelacyjna, angażująca, wzbogacająca i wyzwalająca książka. Potężne, wyczerpujące źródło wiedzy dla osób, które chcą poprawić jakość swojego życia i wprowadzić do niego więcej miłości. Sarah Peyton buduje z czytelniczkami i czytelnikami pełną czułości i zaangażowania relację. Poprzez ilustracje, opowieści, ćwiczenia, narzędzia do samooceny i łagodne nauczanie kieruje ku dostrzeżeniu i odmienieniu psychicznych i emocjonalnych schematów lęku, uzależnienia, wstydu i depresji. Pomaga odnaleźć w sobie to, co nas blokuje, uwolnić to i otworzyć się na energię życiową, miłość i dobrostan. To książka dla tych, którzy marzą o życiu wypełnionym wolnością, więziami i wewnętrznym spokojem.

– dr Bruce Nayowith, emerytowany specjalista medycyny ratunkowej, szpital Fairview (USA)PODZIĘKOWANIA

Ta książka nie mogłaby powstać bez udziału osób, które podzieliły się ze mną opowieściami o swoich wewnętrznych podróżach. Na podstawie tych historii powstały ćwiczenia, które znajdziesz na następnych stronach, i przykłady, które pomogły mi przystępnie opisać pracę z nieświadomymi kontraktami. Bardzo wam wszystkim dziękuję.

Od początku do samego końca wspierała mnie niesamowita, pełna ciepła społeczność. Troska, wrażliwość, wsparcie i entuzjazm tych osób wprawiały mnie w osłupienie. Dziękuję Rachel Lewett za bycie pierwszą rzeczniczką tej książki, Deborah Malmud za miłe przyjęcie w wydawnictwie Norton oraz mojej rodzinie – za zaufanie i wiarę. Dziękuję Tamyrze Freeman za bycie źródłem inspiracji, Travisowi Kotzebue za ilustracje, Michaelowi Smythowi za troskę o mój dom, a także wszystkim redaktorkom i redaktorom oraz pierwszym czytelniczkom i czytelnikom, których niestrudzona straż pozwoliła zadbać o odpowiednią formę tej książki: Cristina Olsen, Natalie Soriano, Jean McElhaney, Benjamin Burton, Terry Cookson, Robert Sinkus, Mercedes Tune, Kristin Masters, John Porter, Sharran Zeleke, Nathaniel Kirby, Peggy Smith, Samantha White, Lalli Dana, Sandy Lin, Joe Rappaport i Kristina Gaddy.

Gdy byłam młoda, nie potrafiłam sobie wyobrazić życia w świecie wypełnionym czułością. Podróż ku rezonowaniu i przemianie mojego mózgu w dobre miejsce do życia doprowadziła mnie do wspaniałych ludzi. Kieruję więc podziękowania do Matta Wooda, Nickolasa Wooda, Penny Walden, Kathryn Krogstad, Clare Crombie, Jamesa Peytona, Jennifer Jones, Eleny Peyton Jones, Carol Ferris, Glorii Lybecker, Olgi Ngyuen, Bev Parsons, Miki Maniwy, Susan Fusillo, Evie Rolston, Eleny Veselago, Steina Hjelmeruda, Sarah Hjelmerud, Dana Millera, Katherine Revoir, Jaya Manske, Miki Kashtan, Rajkumariego Neogy, Tryga Steena, Lii Stuart, Elizabeth Wood, Jima i Jori Manske, Tamary Laporte, Bonnie Badenoch, Claudii Ellsberg, Jonine Lee Gabay, M’lyss Fruhling, Sama Qanata, Finna Becketta Ludlowa, Bruce’a Nayowitha, Erica Bowersa, Laury Ricksecker, Turiya Gearhardt, Kamii Anderson-Harris, Carolyn Blum, Fritha Maiera, Carmen Votaw, Chucka Blevinsa, JJ Jacksona, Vanessy Allen, Jo Pitcairn, Annie Harkey-Power i Bobby’ego Allena za wzbogacanie mojego serca.

Dziękuję też wszystkim osobom na całym świecie, które współtworzą to dzieło, a o których jeszcze nie wspomniałam, za wasz niezwykły wkład: Pernille Plantener, Joannie Berendt, Gail Donohue, Mali Parke, Kangsowi Trevensowi, Ann Malabre, Angeli Watrous, forest chaffee, Shannon Casey, Tony’emu Scruggsowi, Satori Harrington, Rosemary Renstad, Lucy Ascham, Celeste Kersey, Kellicie Maloof, Amandzie Blaine, Joshowi Blaine, Ocean Love Lauzon, Leah Boyd, Pavli Haluskovej, Kenowi Anno, Shigeko Suzuki i Sylvie Hoerning.

WPROWADZENIE

Nieświadome kontrakty stojące na drodze do rezonowania

Stawka jest bardzo wysoka.

Dzięki czułości do siebie wszystko się poprawia: zdrowie, odporność organizmu, podejmowane decyzje, poczucie znaczenia, zdolność angażowania się, skuteczność działania i bliskie kontakty z innymi ludźmi.

Być może jednak zawarł_ś1 ze sobą umowę, z której istnienia nie zdajesz sobie sprawy, by NIE obdarzać siebie czułością. Nie lubić siebie, być obojętn_, a nawet nienawidzić siebie i być okrutn_ w stosunku do siebie (i innych osób). Takie kontrakty ze sobą zawiera się nieświadomie, by przymusić układ nerwowy do zatroszczenia się o innych ludzi. Na przykład można obiecać sobie nigdy nie odczuwać smutku, aby rodzinie żyło się łatwiej. Długoterminowe skutki dla ciała, umysłu i układu nerwowego mogą być tragiczne, nawet jeśli początkowo chciał_ś po prostu jak najlepiej dla wszystkich.

Kontrakty pojawiają się w dzieciństwie, zanim nauczymy się mówić. Jedyne, co niemowlę może wnieść do rodzinnej równowagi, to własny układ nerwowy.

„Kiedy mama jest smutna, będę radosn_, aby jej poprawić humor”.

„Gdy tato jest przygnębiony, rozzłoszczę się, aby nim potrząsnąć”.

„Kiedy rodzeństwo się kłóci, zwymiotuję, aby zmienić atmosferę przemocy”.

„Będę nienawidzić siebie, aby ukoić poczucie, jakim ciężarem jestem dla mojej matki”.

Kontrakt sprawia, że nie ma znaczenia, jak długo się ćwiczy bycie dla siebie życzliw_ ani ile praktykuje się medytacji, które uczą ciepła wobec siebie. Kontrakt jest fundamentem, na którym opiera się wszystko inne. Rodzi uporczywie powracające historie opowiadane o sobie: Nie jestem wart_ miłości. Jestem wypełnion_ gniewem. Nigdy się nie smucę. Nie odmawiam nikomu. Ciągle choruję. Moje potrzeby są nieistotne. Kontrakty i narracje o sobie utrwalają się w nas, powstrzymując wewnętrzne wzrastanie, które powinno być sednem wędrówki przez życie.

Po zakończeniu pisania mojej pierwszej książki, podręcznika Towarzyszę sobie z życzliwością2, dużo podróżowałam po całym świecie, nauczając rezonującego języka, czyli sposobu komunikowania się ze sobą i innymi, który buduje połączenia między ludźmi, wspiera nas w rozwijaniu przyjaznej samoświadomości, nazywa to, co jest prawdziwe i koi emocjonalne traumy. Odkryłam, że wiele osób, choć dobrze rozumiało cały mój przekaz, nie było w stanie zwrócić się do swojego wnętrza i obdarzyć go życzliwością i pełną ciepła ciekawością. Co stało na ich drodze?

Ucząc się o działaniu mózgu w relacji, odkrywamy, że mózgi zawsze się starają o nas zadbać, najczęściej sięgając po sposoby, które już kiedyś się sprawdziły. Okazuje się, że uzależnienia, samobójstwa, przestępczość i choroby związane z brakiem troski o siebie to efekty prób podejmowanych przez mózg, by zadbać o nas pomimo traumy, a nie skutki słabości czy złych genów, jak uważano jeszcze niedawno. Gdy to pojęłam, zaczęłam się zastanawiać nad tym, czy opór względem czułości wobec siebie nie jest również kolejną próbą zadbania o nas przez nasze mózgi.

Intuicja podpowiadała mi, że jest to rozsądne, jednak nie do końca to rozumiałam. Zaczęłam więc się sobie przyglądać. Co mnie blokowało, gdy chciałam zwrócić się do siebie z czułością? (Choć napisałam książkę o rezonowaniu, to ciągle mam w sobie wiele blokad). Wzięłam na tapet jedną z tych dziwnych sytuacji, kiedy czułam, że działam na swoją niekorzyść: bardzo trudno mi było zwracać na siebie uwagę zgromadzonych osób, jeśli otaczały mnie kobiety starsze ode mnie. Skąd się to wzięło? Jak się tego dowiedzieć? Miałam wrażenie, że ten autosabotaż to sztywny kontrakt. Pomyślałam, że odpowiednie słowa mogłyby mi pomóc to zrozumieć.

Blokada była związana z płcią, zaczęłam więc od postawienia hipotezy, że ma to coś wspólnego z moją matką. Spróbowałam tak: „Ja, Sarah, obiecuję nie rzucać się w oczy, gdy towarzyszę mojej matce…”. W tym momencie przerwałam, by wsłuchać się w swoje ciało, niemal dosłownie zapytałam swój brzuch, co o tym sądzi, i usłyszałam odpowiedź: „…aby zapewnić jej całą uwagę, jakiej potrzebuje, aby przetrwać”.

Pomyślałam: „Ojej. To przysięga pełna miłości, ale jakże absurdalna”. Znów byłam małą dziewczynką, która z wielką czułością patrzyła, jak jej mama niezręcznie porusza się w świecie, i chciała podarować mamie poczucie, że jest na miejscu i że przynależy. Bezradne dziecko oddało jedyną rzecz, jaką miało – swój układ nerwowy – by stworzyć świat, w którym chciało żyć.

Postanowiłam podążyć za tym rozwijającym się na moich oczach procesem. Jaki jest następny logiczny krok w pracy z kontraktem? Samo nasunęło mi się takie poważne, prawnicze słownictwo, a następnie wyobrażenie rytualnego zrywania kontraktu. Każda umowa ma co najmniej dwie strony. Wyobraziłam sobie dwie części siebie: najlepszą część mnie, którą nazwałam swoim źródłowym ja3, i drugą, która mogła zawrzeć kiedyś ten kontrakt. Sprawiłam, by nawiązały dialog i sprawdziły, czy obie chcą podtrzymać umowę:

– Źródłowe ja Sarah, czy słyszałoś przysięgę, którą ci złożyła Sarah?

– Tak, słyszałom.

– Czy chcesz, by ta umowa została podtrzymana i dalej obowiązywała?

– Nie, to głupia umowa. Sarah, zwalniam cię z tej przysięgi i zrywam kontrakt.

Wzięłam głęboki wdech… i ku wielkiemu zaskoczeniu odkryłam, że moje ciało się odprężyło. Złożyłam wizytę idei, że nie powinnam zajmować za wiele przestrzeni. Wcześniej byłam absolutnie przekonana, że nie powinnam dominować w grupie, teraz jednak ten pomysł brzmiał absurdalnie. To nie miało nic wspólnego ze mną. Od tego czasu jest mi łatwiej współpracować z kobietami, które są ode mnie starsze.

Zaczęłam się zastanawiać. Skoro odkryłam w sobie taki kontrakt, mocno wpływający na to, jak siebie definiowałam, to może inni ludzie też mają w sobie takie stare przekonania, powstałe jeszcze przed opanowaniem języka, które były podstawą autosabotażu, nienawiści do siebie, zbytniej samokrytyczności, prokrastynacji, niezdolności do podejmowania prób, braku zaufania do siebie i innych i tak dalej?

Zrobiłam więc następny krok i zaniosłam ten pomysł światu, by dowiedzieć się, czy inni ludzie też zawarli ze sobą takie umowy. Niniejsza książka zaprasza cię do przyłączenia się do tej podróży. Odkryjemy razem, obserwując, jak różne osoby, które spotkałam, radziły sobie z tym problemem, jak pomóc ludziom zwrócić się ku swoim wnętrzom z łatwością i zadziwiającą czułością.

Nieświadome kontrakty mogą mieć różne formy i moc wpływania na życie. Fundamentem jest potrzeba, którą poczuliśmy jako dzieci, by nasza energia życiowa i emocje zostały przyjęte przez osoby, które się nami opiekują. Zmuszeni skupić się na innych zamiast na własnym rozwoju i dorastaniu, niesiemy te ograniczenia ze sobą w dorosłość, a konsekwencją są problemy zdrowotne i złe samopoczucie.

Nieświadome kontrakty ze sobą zawieramy także w momentach traumy. To węzły, które zawiązujemy na własnym życiu, gdy dzieje się coś bardzo trudnego (wstyd, przebodźcowanie, przerażenie, gniew, porzucenie, pustka) i nie towarzyszy nam żadna forma rezonowania. Co zaskakujące, te węzły często w dużym stopniu składają się z miłości lub głębokiej troski. Podczas traumatycznego wydarzenia cały układ nerwowy stara się wymyślić, co można zrobić, by taka sytuacja już nigdy się nie powtórzyła. Stąd nieświadome kontrakty: Już nigdy na nikogo nie otworzę serca. Nie będę ryzykować. Nikomu już nie zaufam. Nigdy nie zdołam niczego skończyć. Zawsze będę dawać więcej, niż mogę dać.

Bez względu na to, gdzie jesteś i co przeżył_ś, znajdziesz w tej książce odniesienia do ogólnoludzkiej tendencji do zawierania ze sobą nieświadomych kontraktów. Źródłem kontraktu może być zasada przyjęta w rodzinie („Będę pracować do utraty sił”) lub zasada społeczna („Jestem mężczyzną, więc nikt nie może zobaczyć, że płaczę”).

By zrozumieć, jak to działa, potrzebujemy przyswoić dwie informacje: po pierwsze, jesteśmy stworzeni do relacji, nie samotności; po drugie – ciało migdałowate skleja wszystko, co dotyczy traumy, w jeden kłębek pamięci.

Zacznijmy od relacji. Wiele osób na całym świecie, a w szczególności ludzie pochodzący z Wielkiej Brytanii i Europy Północnej i ich potomkowie, zostało nauczonych, że najważniejsza jest niezależność i umiejętność zadbania o siebie. Jednak neurobiologia temu przeczy. Ludzki układ nerwowy, układ krążenia i układ odpornościowy działają najlepiej wtedy, gdy osoba ma bezpieczne, ciepłe relacje, w których czuje się ważna. Niemowlę nie zdaje sobie sprawy, że ludzie to osobne byty. Istnieje tylko w relacji. To naturalne dla ludzkich dzieci, by oferować jedyną rzecz, jaką mają – własny układ nerwowy – aby zrównoważyć relację z rodzicami i otoczyć ich troską. Dążenie do tego, by inni czuli się dobrze, może stać się nieświadomym kontraktem, aby zawsze starać się ułatwiać wszystko osobom, które kochamy, bez względu na koszt dla siebie.

Po drugiej stronie stołu podczas zawierania nieświadomych kontraktów jest ciało migdałowate. To obszar położony głęboko w mózgu. Odpowiada za zapamiętywanie wszystkiego, co jest związane z trudnymi momentami. Ciało migdałowate nie czyni rozróżnień, nie oznacza czasowo, w żaden sposób nie sortuje tego, co zostaje zapamiętane – splata wszystko razem, z czego biorą się węzły traum.

A to oznacza, że wystarczy cokolwiek, co kojarzy się z traumą, by wyciągnąć na powierzchnię całe wspomnienie. Wystarczy nagły, głośny dźwięk, by osoba, która przetrwała strzelaninę, znieruchomiała, schowała się lub zemdlała. Dzieje się tak dlatego, że dla ciała migdałowatego wszystko dzieje się teraz. Wspomnienia, które przetwarza ciało migdałowate, zachowują świeżość – dlatego z traumą często są związane intruzywne myśli i wspomnienia, które nie blakną. Weźmy na przykład wspomnienie z pierwszych lat edukacji, kiedy ktoś został zawstydzony przez nauczycielkę. Powrót myślami do tego momentu może ciągle wywoływać uderzenie gorąca na twarzy i chęć zniknięcia. Zawstydzona osoba mogła pomyśleć, że już nigdy nie odezwie się w klasie, a ciało migdałowate zapisało to w mózgu jako bieżące postanowienie: nigdy więcej tego nie zrobię. Ciało migdałowate jest pozbawione poczucia czasu, więc to uczucie nie słabnie, lecz pozostaje aktywnym wzorcem, na którym modelowane jest zachowanie. To brzmi jak wyrok, ale nim nie jest! Tych węzłów i wzorców w każdej chwili można się pozbyć za pomocą czułości i rezonowania.

Gdy używając ciepła i zrozumienia dla siebie nazwiemy kontrakt, możemy doświadczyć zaskoczenia – damy głos czemuś, co nigdy go nie miało. Wtedy możemy zapytać, czy naprawdę chcemy tego kontraktu. Wyciągając kontrakt z ciała i ubierając go w słowa, tworzymy przestrzeń do zadziwienia: „Czy na pewno dalej tego chcę? Czy to jest dla mnie dobre?”. Jeżeli celem kontraktu było zapewnienie przetrwania lub kochanie ponad swoje możliwości (we wczesnym dzieciństwie – „Mamo, dam ci wszystko…”), ważne jest, by zauważyć, że od tego czasu niemało się zmieniło. Rozwiązanie kontraktu pozwala ciału się odprężyć. Można nawiązać ze sobą mocniejszy kontakt i rozwinąć zdolność samowspółczucia.

Marzę o świecie, w którym każdy człowiek spotyka się – ze strony innych ludzi i samego siebie – z otwartością i odprężeniem, które wiążą się z anulowaniem kontraktu. Żyjemy jednak w sieci nieświadomych umów zawartych ze sobą. Podczas pracy z kontraktami często odkrywam, że ludzie chętnie rozwiązują umowy i eksplorują nowe tereny. Praca z nieświadomymi kontraktami to nie magiczny rytuał – nie rozwiązuje każdego problemu. Jednak wiedza o tym, że coś takiego istnieje i zapoznanie się z całym procesem jest potężnym narzędziem uzdrowienia.

Opracowując ten temat, zastanawiałam się, jak nieświadome kontrakty, niewidzialne i dziwne strategie troski o siebie, łączą się z podróżą przez neurobiologię opisaną w mojej pierwszej książce – podręczniku Towarzyszę sobie z życzliwością. Niniejsze ćwiczenia poświęcone są właśnie temu połączeniu. Można ich używać samodzielnie lub razem z pierwszą książką.

Książka, którą właśnie czytasz, zabierze cię w podróż przez świat neurobiologii relacji. Poszukamy sposobów, w jaki twój mózg reaguje na inne mózgi, jak twój układ nerwowy reaguje na inne układy nerwowe, a twoje ciało reaguje na inne ciała – krążąc wokół tematu nieświadomych kontraktów.

Każdy rozdział zawiera opisy doświadczeń różnych osób, które skorzystały już z tego podejścia, oraz zaproszenie do doświadczenia tego za pomocą rezonującego języka, ćwiczeń z kontraktami, kwestionariuszy, medytacji i pisania w dzienniku. Nagrania medytacji są dostępne za darmo na mojej stronie: yourresonantself.com (a po polsku na cojanato.pl4).

Ponadto w każdym rozdziale spędzimy trochę czasu, ucząc się i ćwicząc umiejętności komunikacyjne, które ułatwiają obdarzanie się zrozumieniem i pełną ciepła ciekawością. Innymi słowy, nauczysz się rezonowania ze sobą. Oto krótka zapowiedź, co znajduje się w kolejnych rozdziałach.

OPIS ROZDZIAŁÓW

ROZDZIAŁ PIERWSZY Czy chcesz polubić siebie?

Nieświadome kontrakty, które zawieramy ze sobą, blokują zdolność obdarzania siebie życzliwością. Wywierają wpływ na nasz automatyczny, często krytyczny wewnętrzny głos. Z pomocą przychodzi rezonujący język i koncepcja rezonującego towarzysza. Dowiesz się, jak praca z nieświadomym kontraktem odkrywa źródła samokrytyczności i zaczniesz proces odblokowywania drogi do czułości wobec siebie.

ROZDZIAŁ DRUGI To nie prawda, to trauma

Narzędzia do pracy z nieświadomymi kontraktami spotykają się tu z empatyczną podróżą w czasie. Dowiesz się, w jaki sposób rezonujący język wpływa na to, co i jak pamiętamy, czym się różni rezonowanie od pocieszania, oraz nauczysz się nawigowania na powierzchni i pod powierzchnią świadomości.

ROZDZIAŁ TRZECI Od autosabotażu do troski dla siebie

Z tego rozdziału dowiesz się, jak radzić sobie z nieświadomymi kontraktami, które utrudniają codzienne życie. Zaczniesz rozumieć, że mamy dwa tryby pracy mózgu – jeden skupiony na działaniu, a drugi rezonujący – które nie dość, że są odrębne, to czasami się ze sobą nie komunikują, a także przyjrzysz się sygnałom, które wysyła twoje ciało.

ROZDZIAŁ CZWARTY Wstyd na skutek złamania kontraktu

Odkryjesz źródła poczucia wstydu i zrozumiesz, na czym polega załamanie, kiedy nieumyślnie złamiesz swój nieświadomy kontrakt. Dowiesz się, czym są obwody emocji i motywacji, poznasz najczęściej spotykane kontrakty, za pomocą których ludzie próbują bronić się przed wstydem i rozczarowaniem i nauczysz się rozpoznawać, kiedy dochodzi do złamania kontraktu. W obszarze rezonującego języka zajmiesz się metaforami.

ROZDZIAŁ PIĄTY Pięć kontraktów związanych z lękiem

Przyjrzysz się nieświadomym kontraktom związanym z lękiem, strachem i osamotnieniem podszytym niepewnością. Poznasz badania, zgodnie z którymi lęk pojawia się na skutek:

•rozdarcia między dwoma potężnymi wpływami

•problemów ze zdrowiem

•niesienia na swoich barkach rodzinnych ciężarów

Można sobie z nimi poradzić za pomocą zdolności rezonowania, jaką jest odkrywanie niemożliwych do spełnienia marzeń, a która poprowadzi nas z lęku ku uspokojeniu.

ROZDZIAŁ SZÓSTY Życiodajna złość

Nieświadome kontrakty najczęściej są zawierane w momentach traumy. Mogą dotyczyć także złości – tego, by nigdy się nie złościć albo karać siebie lub innych za gniew. Dowiesz się, jak rozwiązać taki kontrakt, a także poznasz jedno ze źródeł złości – sytuację, gdy czyjeś działanie zmusza nas do złamania swojego kontraktu. Przyjrzysz się reakcjom swojego układu nerwowego i poćwiczysz pozostawanie ze sobą w rezonującym kontakcie w trudnych momentach.

ROZDZIAŁ SIÓDMY Powrót z dysocjacji

Kontynuujemy pracę z nieświadomymi kontraktami, by odkryć swoje wzorce dysocjacji i je odmienić. Kontrakt może powstrzymywać przed zamieszkaniem w pełni swojego ciała i czuciem czegokolwiek. Za pomocą rezonowania można wspierać się z nadzwyczajną łagodnością w sytuacji znieruchomienia i odkryć, jak odzyskać swoją energię życiową.

ROZDZIAŁ ÓSMY Kontrakty blokujące bezpieczne przywiązanie

Dzięki wiedzy o kontraktach, które zawiera się ze sobą we wczesnym dzieciństwie, by zapewnić sobie dobrostan, możemy lepiej zrozumieć to, w jaki sposób nasz układ nerwowy starał się o nas dbać w relacji z rodzicami – pierwszej znaczącej relacji kształtującej styl przywiązania. Przyjrzysz się stylowi unikającemu i lękowo-ambiwalentnemu oraz związanym z nimi kontraktom, a także dowiesz się, jak wykonać krok w kierunku przywiązania bezpiecznego.

ROZDZIAŁ DZIEWIĄTY Od bólu, niesmaku i obrzydzenia do zaufania

Autonienawiść, obrzydzenie sobą czy pogarda skierowana ku sobie to także sposoby zadbania o siebie, które okazują się sensowne, jeśli weźmie się pod uwagę dorastanie w stanie osamotnienia podszytego niepokojem. Z tego rozdziału dowiesz się, czym jest drapieżna agresja i jak z nią pracować oraz jak dzięki procesowi rozwiązywania kontraktów związanych z traumą zmniejszyć ilość przemocy i konfliktów w relacjach z najbliższymi osobami. Wiedza uzyskana dotychczas pomaga szukać węzłów traum i rozplątywać je, by móc dalej iść w stronę dobrostanu.

ROZDZIAŁ DZIESIĄTY Powrót z depresji

Nieświadomy kontrakt ograniczający energię życiową może prowadzić do poczucia braku nadziei i depresji. W połączeniu z negatywną wewnętrzną narracją może być toksyczny i obezwładniający. Kontrakty związane z depresją często są niemożliwe do spełnienia, na przykład kiedy dotyczą noszenia w sobie całego bólu świata. Rozwiązanie takiego kontraktu pomaga odzyskać zdolność działania. Z tego rozdziału dowiesz się także o kontraktach związanych z przywiązaniem, których efektem jest osamotnienie – jedna z przyczyn depresji.

ROZDZIAŁ JEDENASTY Warstwy uzależnienia

Uzależnienie to jedna ze strategii dbania o siebie. Mózg może zawrzeć kontrakt związany z troską i bezpieczeństwem, ale też taki, w którym występuje w imieniu nałogu. Dowiesz się, jak rozwiązać taki kontrakt, i nauczysz się obdarzania siebie współczuciem podczas tego procesu.

ROZDZIAŁ DWUNASTY Odzyskać seksualność i siebie

Bez względu na to, w jakim stopniu interesują cię kwestie związane z intymnością, obwód POŻĄDANIA/SEKSUALNOŚCI jest istotny dla twojego dobrostanu. Nieświadome kontrakty, które ograniczają tę sferę życia, blokują również energię życiową i poczucie wpływania na świat. Dowiesz się, jak pracować z takimi kontraktami i radzić sobie zarówno z problemami, których źródłem są twoje prywatne doświadczenia, jak i zinternalizowana opresja – sposób, w jaki społeczeństwo ocenia, osądza i wartościuje ludzkie ciała.

ROZDZIAŁ TRZYNASTY Kontrakty stojące na drodze radości

Ostatni rozdział dostarczy ci informacji na temat tego, jak rodzice o dominującym unikającym stylu przywiązania umniejszają radość swoich dzieci. Dowiesz się, w jaki sposób nieświadome kontrakty mogą blokować zaufanie, zdolność budowania więzi i odczuwania radości. Rozwiążesz takie kontrakty, a także nauczysz się odczuwać i wyrażać radość. Dowiesz się także, czym jest fałszywa przysięga bodhisattwy – kontrakt, który pojawia się w momencie, kiedy dziecko po raz pierwszy zdaje sobie sprawę z tego, że świat jest pełen cierpienia i chce temu zaradzić bez względu na koszt dla siebie. Zaangażowanie i chęć przysłużenia się światu są bardzo ważne i służą naszemu dobrostanowi, ale tylko wtedy, gdy nie wiąże się z nimi zbyt wysoka cena.

DODATKI

•CODZIENNIK

Strona do odnotowywania codziennej praktyki – pamiętania o tym, by obdarzać się czułością. Regularność jest kluczem do wprowadzenia realnej zmiany w swoim mózgu. Możesz skorzystać z załączonej tabeli, by zaznaczać, ile pracy wkładasz w ten proces i jakie obserwujesz efekty.

•SŁOWNICZEK

W polskiej wersji honorujemy pierwotne życzenie autorki, stosując język neutralny na tyle, na ile pozwala na to mocno upłciowiona polszczyzna (przyp. tłum.).

Wydawnictwo CoJaNaTo 2022.

Oryg. essential self. To sedno osoby, ta część nas, która nie zostaje naruszona nawet przez najbardziej traumatyczne doświadczenia. Można wobec niej użyć wielu nazw – esencja, wyższe ja, doskonałe ja, najlepsza część mnie, niektórzy mogą też ją nazwać sercem, rdzeniem, duchem lub duszą (przyp. tłum.).

https://cojanato.pl/mp3-cwiczenia/ROZDZIAŁ PIERWSZY

Czy chcesz polubić siebie?

Czy lubisz siebie?

Witaj, jeśli to początek twojej przygody z rezonowaniem. Witaj ponownie, jeśli to dla ciebie kolejny krok w nauce i praktyce zrozumienia siebie i obdarzania się czułością.

GŁÓWNE PYTANIE TEGO ROZDZIAŁU

CZY LUBISZ SIEBIE?

Zdolność obdarzania siebie ciepłem i czułością całkowicie odmienia osoby i społeczności. Zależy od kilku czynników:

•czy ktokolwiek z twojego otoczenia był dla ciebie wzorem czułości wobec siebie (to bardzo rzadkie)

•czy miał_ś możliwość podejmować decyzje samodzielnie czy raczej inni zawsze decydowali za ciebie

•jakie czynniki społeczno-ekonomiczne wpływały na ciebie (włącznie z ubóstwem, rasizmem, uprzedzeniami na temat wyglądu, zdrowia, wieku, sprawności, religii, opresji z zewnątrz lub z własnego wnętrza, bezpieczeństwa i ciepła w dzieciństwie itp.)

•czy doświadczył_ś traum, które odmieniły twój wewnętrzny głos, sieć spoczynkową, w system autodestrukcji

•czy zawarł_ś ze sobą nieświadomy kontrakt blokujący cię przed obdarzaniem się czułością

•na jakim etapie drogi do uzdrowienia jesteś

Dlaczego na tej liście znalazły się czynniki społeczne i ekonomiczne? Bardzo często ciała i dusze sprowadza się do ich wartości rynkowej – tego, ile pieniędzy mogą zarobić, jaki dochód mogą wygenerować, ile osób chce na nie patrzeć. W takiej atmosferze możemy zostać pozbawieni energii i poczucia, że jesteśmy ważn_ sam_ w sobie. Zinternalizowane komunikaty wiążące wartość osoby z tym, ile zarabia, krytykujące wiek czy konwencjonalną nieatrakcyjność, „niewłaściwy” kolor skóry, ubrania, nonkonformistyczne myślenie, pochodzenie z takiego czy innego środowiska, rodziny czy kraju – to wszystko jest źródłem presji i sprawia, że wierzymy, że nie ma w nas niczego interesującego ani wartościowego lub też że nie mamy niczego do powiedzenia. Jak gdyby nasze prawo do istnienia było nam odbierane. Gdy krzywdzące społeczne przekonania o wartości osób mieszają się z nieświadomymi kontraktami, tracimy zdolność do zmieniania świata i doświadczania go jako miejsca przyjaznego dla wszystkich swoich mieszkańców – każdej osoby i każdej istoty, włącznie z owadami i mikrobami.

Współcześnie potrzebujemy, by wszyscy byli niezachwianie przekonani o swojej wartości, by powszechne stało się zrozumienie wartości istot żyjących. Nie mamy już czasu na nieświadome kontrakty, które pozbawiają nas stabilności lub powstrzymują nas przed solidarnością z innymi. Odkrywając i uwalniając ograniczające nas wewnętrzne umowy, wykonujemy konieczny krok w stronę wspólnej pracy na rzecz ocalenia tej wspaniałej, najdroższej nam planety, na której wszyscy żyjemy.

NEUROBIOLOGIA RELACJI: SIEĆ SPOCZYNKOWA, CZYLI JAK MÓZG MYŚLI O SOBIE SAMYM

Każdy z nas ma w głowie automatyczny głos, który mówi nam o tym, jak się czujemy ze sobą. Kiedy działa prawidłowo, może na nas wpływać pozytywnie. Jego zadaniem jest nadawanie znaczeń wszystkiemu, co nas otacza, łączenie nas z innymi, pomaganie w zapamiętywaniu i przypominaniu sobie różnych rzeczy, napędzanie naszej kreatywności i łączenie części w całość. Ten głos to nasza sieć spoczynkowa (default mode network), która uruchamia się wtedy, gdy mózg się odpręża – gdy nie skupiamy się na żadnym problemie, nie myślimy celowo, gdy nie rozprasza nas gra komputerowa, serial ani media społecznościowe. Na sieć spoczynkową bardzo mocno wpływają nieświadome kontrakty, lecz gdy działa ona prawidłowo, szybko uczy się czułości wobec siebie, nawet jeśli to dla nas zupełnie nowa koncepcja.

Gdy jesteśmy zestresowani, sieć spoczynkowa, odpowiadająca za rozwiązywanie problemów, również jest zestresowana. Martwimy się cały czas. Jeśli już wcześniej towarzyszył nam lęk, staje się coraz głośniejszy. Sieć spoczynkowa zaczyna być natrętna i coraz trudniej jest nam czuć się ze sobą dobrze i czerpać radość z bycia sobą.

Rysunek 1.1. Zrelaksowana sieć spoczynkowa

Rysunek 1.2. Zestresowana sieć spoczynkowa

Rysunek 1.2. Straumatyzowana sieć spoczynkowa

Jeżeli sieć spoczynkowa uważa, że problemem jesteśmy my, a często tak jest, zwłaszcza jeśli doświadczyło się traumy, może stać się bardzo krytyczna i zmienia mózg w nieprzyjemne miejsce. Ocenia wszystkie działania i wspomnienia, szuka w nich dowodów na to, że zrobiliśmy coś nie tak, a kiedy dostrzeże coś, co może zaszkodzić naszemu poczuciu przynależności do jakiejś grupy, uruchamia alarm i cykl ruminacji możliwych scenariuszy.

Zarówno w sytuacji stresu, jak i traumy, sieć spoczynkowa bywa intruzywna, utrudnia skupienie i cieszenie się życiem. Być może jest ci to znane – to, co budzi nas w nocy i nie pozwala zasnąć, gdyż mamy poczucie, że w głowie mamy chomika w kołowrotku.

W najgorszej sytuacji ci, którzy mają problem z niedomkniętą przeszłą lub teraźniejszą traumą, mogą w śnie i na jawie cierpieć z powodu nawracających koszmarów wypełnionych samokrytycznością, umniejszaniem siebie i autonienawiścią, na łasce straumatyzowanej sieci spoczynkowej.

Więcej znajdziesz w wersji pełnej publikacji

Tematy publikacji w pełnej wersji

PODZIĘKOWANIA

WPROWADZENIE

OPIS ROZDZIAŁÓW

Czy chcesz polubić siebie?

To nie prawda, to trauma

Od autosabotażu do troski dla siebie

Wstyd na skutek złamania kontraktu

Pięć kontraktów związanych z lękiem

Życiodajna złość

Powrót z dysocjacji

Kontrakty blokujące bezpieczne przywiązanie

Od bólu, niesmaku i obrzydzenia do zaufania

Powrót z depresji

Warstwy uzależnienia

Odzyskać seksualność i siebie

Kontrakty stojące na drodze radości

DODATEK

SŁOWNICZEK

Przygotowanie do wersji elektronicznej: RASTER studio, 603 59 59 71
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: