- promocja
Ukraina. Soroczka i kiszone arbuzy - ebook
Ukraina. Soroczka i kiszone arbuzy - ebook
Jak doświadczenie Majdanu zmieniło Ukrainę i jej obywateli?
Co to znaczy mieć porobione?
I jak we Lwowie wynająć cudze życie i wprowadzić się do niego?
Ukraina to kraj pełen kontrastów: powstały na micie kozactwa, lecz rozdarty między Wschodem a Zachodem. Tutaj tożsamość narodowa nie zawsze łączy się ze znajomością języka, a najszybszym testem na to, czy jesteś swój, pozostaje pytanie: czyj Krym?
Ta książka to słodko-gorzka podróż po kraju, gdzie jednocześnie chodzi się do cerkwi i wróżki, w szafie obok tradycyjnej soroczki wisi futro, a smak sałatki warzywnej miesza się z kawiorem i kiszonym arbuzem. Autorka opowiada o miejscach pełnych turystów i miastach, o których nikt nie mówi, o realiach życia w kraju w stanie wojny, o bogatej kuchni i pustych portfelach. Przemierzając górskie szlaki Zakarpacia, wybrzeże Morza Czarnego i postkomunistyczne blokowiska w Charkowie, odkrywa blaski oraz cienie współczesnej Ukrainy.
Niesamowita opowieść o Ukrainie napisana przez znawczynię Lwowa: lekko i z dystansem, szczegółowo, często krytycznie. Jak ciekawe jest widzieć różnice między naszymi narodami! To wcale nie musi nas dzielić: właśnie to, że się różnimy, przyciąga nas do siebie, wzbogaca i otwiera nam oczy – dokładnie tak, jak to robi ta książka.
Weronika Marczuk
polska producentka filmowa, aktywistka, autorka m.in.: O!Ukraina. Przewodnik po smakach i smaczkach, najbardziej znana Ukrainka w Polsce
Kategoria: | Literatura faktu |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-67176-46-0 |
Rozmiar pliku: | 4,6 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Natalia Kołaczek _I cóż, że o Szwecji_
Anna Kurek _Szczęśliwy jak łosoś. O Norwegii i Norwegach_
Maciej Brencz _Farerskie kadry. Wyspy, gdzie owce mówią dobranoc_
Magdalena Genow _Bułgaria. Złoto i rakija_
Aleksandra Michta-Juntunen _Finlandia. Sisu, sauna i salmiakki_
Mikołaj Buczak _Sobremesa. Spotkajmy się w Hiszpanii_
Agnieszka Kamińska _Szwajcaria. Podróż przez raj wymyślony_
Agnieszka Krawczyk _Rumunia. Albastru, ciorba i wino_
Damian Hadaś _Alaska. Przystanek na krańcu świata_WSTĘP. UKRAIŃSKA SPECJALNOŚĆ
Kiedy po raz pierwszy odwiedziłam Ukrainę w 1997 roku, obie byłyśmy jeszcze młode i niedoświadczone. Ja byłam studentką pierwszego roku studiów etnologicznych, pierwszy raz za granicą, ona ledwie sześć lat wcześniej ogłosiła niepodległość i dopiero szukała swojej drogi w postradzieckiej rzeczywistości. Wkrótce miało się okazać, że w wyniku jednej spontanicznej decyzji moje życie będzie związane z tym krajem na długie lata i przyjdzie mi nie tylko obserwować jego dojrzewanie, ale i brać w nim udział.
Ukraina wciąż była tylko jedną z wielu postsowieckich republik, dla obserwatora z zewnątrz nie wyróżniała się niczym szczególnym, a ktoś, kto znalazł się tu przypadkowo, miałby problem z odgadnięciem, czy znajduje się na głównej promenadzie Zaporoża, czy na przykład Władykaukazu. W 2003 roku ówczesny ukraiński prezydent Leonid Kuczma napisał książkę pod tytułem _Ukraina to nie Rosja_. Słowo „nie” jest na okładce wyróżnione na czerwono, ale książka, paradoksalnie, napisana jest po rosyjsku. Lwowska dziennikarka, która na początku lat dwutysięcznych podjęła wyzwanie, by kupować przez rok wyłącznie produkty produkcji ukraińskiej, nie podołała temu – wciąż korzystano tu z tych samych przedmiotów codziennego użytku co w innych krańcach upadłego imperium. Nawet filmy w kinach były wyświetlane wyłącznie po rosyjsku. Codzienność była dziwną mieszanką tego, co pozostało po czasach ZSRR, i nowego, które dopiero kiełkowało. Osiągnięcia Ukraińców najczęściej zapisywano do tej pory na poczet innych państw, więc nie było niczym dziwnym, że świat o nich nie słyszał. Nawet na igrzyskach olimpijskich w Lillehammer w 1994 roku, kiedy złoty medal zdobyła przedstawicielka Ukrainy, moja rówieśnica, łyżwiarka figurowa Oksana Bajuł, okazało się, że organizatorzy nie przygotowali nawet ukraińskiego hymnu – zaproponowano w zamian hymn ZSRR lub rosyjski. Ukraińska reprezentacja się nie zgodziła i wręczenie nagród przeciągnęło się o prawie godzinę. Szukano nagrania.
Od tej pory zmieniło się prawie wszystko. Ukraińcy stworzyli sześć jednorożców (firm wycenianych na co najmniej miliard dolarów), produkują rakiety kosmiczne, wymyślili WhatsApp i Grammarly, wygrali konkurs Eurowizji, a nawet zatańczyli w klipie Madonny. Tuż obok mojego domu we Lwowie butik otworzyła projektantka, u której ubierały się Sharon Stone i Jessica Clark. Za bilet w lwowskim tramwaju można zapłacić, skanując kod QR, a życie w Kijowie stało się droższe niż w Moskwie1. Ukraińcy pokazali też, że – podobnie jak niegdyś dla Kozaków – wolność jest dla nich jedną z najważniejszych wartości. Kraj przeszedł dwie duże rewolucje społeczno-polityczne, a pokolenie urodzone w niepodległej Ukrainie już dorosło. Pokolenie, któremu przyszło żyć w niespokojnych czasach i podejmować niełatwe, a nawet dramatyczne wybory nadal szuka własnej tożsamości i nowej definicji dla pojęcia Ukraina. Dlatego w czasie pisania tej książki podjęłam świadomą decyzję, aby używać form „w Ukrainie”, „do Ukrainy”, choć nie są one jeszcze w Polsce normą językową. Uważam, że takie zwroty podkreślające niezależność kraju, ułatwią nam myślenie o Ukrainie jako o sąsiedzie i partnerze, a nie czymś, co kiedyś było „nasze”.
Rewolucja w Kijowie w 2014 roku, jedna z wyżej wspomnianych, była bez wątpienia przeżyciem pokoleniowym. Typowy uczestnik Majdanu był moim rówieśnikiem, przedstawicielem pokolenia X, które Wikipedia opisuje jako „ludzi urodzonych w drugiej połowie XX w., którzy nie wiedzą, dokąd mają zmierzać, społeczeństwo zagubione w chaosie współczesności, wykreowanych przez modę wzorców, szukające odpowiedzi na trudne pytania i sensu własnej egzystencji. Symbol X oznaczać ma niewiadomą”2. Ukraińskie pokolenie X odnalazło sens egzystencji, ale zapłaciło wysoką cenę. Nie wyrażała się ona w pieniądzach, bo życie kosztowało w tym czasie tylko osiem hrywien, tyle co wartość kuli. W tamtych dniach ludzie ginęli na głównych ulicach ukraińskiej stolicy. Jedna czwarta społeczeństwa zaangażowała się w przedsięwzięcia wolontariackie, a trzy czwarte brało udział w projektach dobroczynnych3. _Majdan_ – dziś słowo utożsamiane z protestami, rewolucją – to, można rzec, ukraińska specjalność. Ksiądz profesor Franciszek Longchamps de Bérier podczas spotkania z lwowskimi studentami zapytał, co wybiorą, mając do wyboru stabilizację i kryzys. Wybrali kryzys, ponieważ jest on szansą na zmianę.
Moja opowieść o Ukrainie nie jest przewodnikiem. Nie starałam się być obiektywna ani w doborze tematów, ani w ich opisie. To opowieść o kraju w stanie ciągłego kryzysu. O kraju, w którym życie często nie jest łatwe i który nie jest oczywistym kierunkiem emigracji. Większość osób, z którymi rozmawiam, nie rozumie, jak można dobrowolnie wybrać życie w Ukrainie, kraju postrzeganym jako biedny, skorumpowany, w którym na każdym kroku widać przeżytki minionej epoki. Jednak to państwo, niesłusznie i stereotypowo uważane za nieprzyjazne Polakom, dla mnie stało się ukochanym domem. Jeśli przyjrzeć się Ukrainie z bliska, okaże się, że stereotypy mają mało wspólnego z prawdą; z biedą sąsiadują enklawy bogactwa, tworzy się nowa klasa średnia: otwartych i życzliwych ludzi, którzy nie załamują rąk, ale tworzą nową rzeczywistość tu i teraz. Jej tradycja wcale nie jest skansenem czy cepelią, a żywym i twórczo przekształcanym bogactwem, harmonijnie współżyjącym z nowoczesnymi technologiami i milionowymi inwestycjami. Moja opowieść jest o kraju, który zmienia się na moich oczach, który uczy się korzystać ze swojego ogromnego potencjału i idzie naprzód mimo trwającej wojny. O współczesnych Kozakach, którzy kochają swój kraj, choć w każdym regionie i dla każdego słowo Ukraina oznacza co innego.
Bogato złocona cerkiew Świętych Niewiast Niosących Wonności w Charkowie. Fot. Bartosz Dziwak
------------------------------------------------------------------------
1 _Tel Aviv is the world’s most expensive city_, The Economist, https://www.economist.com/graphic-detail/2021/11/30/tel-aviv-is-the-worlds-most-expensive-city, data dostępu: 18.12.2021.
2 _Pokolenie X_, Wikipedia, https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Pokolenie_X, data dostępu: 17.12.2021.
3 M. Aleksyeyenko, _Ukrayins`kyj proryv: Suspil`stvo. Za svoyu bagatovikovu istoriyu ukrayinci spromoglysya na velyki zvershennya_, https://ukrinform.ua/rubric-society/3080807-ukrainskij-proriv-suspilstvo.html, data dostępu: 21.12.2021.