- W empik go
Urwisko - ebook
Urwisko - ebook
Swój debiutancki tomik Obol Adam Waga wydał jako siedemdziesięciolatek i od tej pory publikuje regularnie, a jego dojrzała, osobista i refleksyjna liryka doczekała się – słusznie – uznania: trzy poprzednie tomy (Chromając, Samosiew i Ułomki) były nominowane do Nagrody Poetyckiej im. K.I. Gałczyńskiego Orfeusz.
Na najnowszą książkę Wagi składa się dwadzieścia dziewięć wierszy i jeden tekst prozatorski. Znajdziemy tu najwyższej próby poezję religijną i filozoficzną, wiersze poświęcone przemijaniu i odchodzeniu, a także dwa pełne ciepła teksty adresowane do, jak można się domyślić, najmłodszych członków rodziny autora. Z kolei „szczypta prozy” zatytułowana Kosa życia stanowi świetne dopełnienie lirycznej części tomu – jest to wspomnienie z młodości, w którym powracają postacie ojca i brata poety.
W postawie poetyckiej Adama Wagi wyróżnia się cenne połączenie dwóch cech: mądrości i pokory. Te teksty niekoniecznie błyszczą, ale za to – nomen omen – ważą.
Kategoria: | Poezja |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-08-07129-8 |
Rozmiar pliku: | 1,5 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Jestem człowiekiem niewierzącym.
Ale gdybym wierzył,
ciebie bym wybrał
na swoje wyznanie,
religio katolicka.
Podoba mi się
twoja niezmienna od wieków
starofeudalna hierarchiczność.
Jest oto Pan władca główny
i dwaj współwładcy Mu równi,
ale cokolwiek pomniejsi
(ten trzeci nie ma nawet
przy swoim imieniu
formy grzecznościowej Pan).
Są zastępy wojska anielskiego
– konieczna strefa obronności –
oraz chóry anielskie
– ważny element kultury.
No i są liczni wasalowie,
czyli święci i błogosławieni
o różnych profilach i specjalnościach.
Wiąże się z nimi cudowne zjawisko
niekorupcyjnej protekcji niebiańskiej,
tak zwane wstawiennictwo.
Zwracasz się do wybranego świętego
z prośbą o pomoc w jakiejś trudnej sprawie,
on zaś wstawia się za tobą u Najwyższego
i z reguły masz to załatwione.
Podziwu godny jest
twój charakter totalny,
gdyż obejmujesz cały świat i zaświat
oraz wyjaśniasz je całkowicie.
Nieważne, czy te wyjaśnienia
są prawdziwe,
ważne, że są kompletne
i nie zostawiają poza sobą
żadnego skrawka rzeczywistości.
Na koniec najważniejsze:
Wszyscy twoi Bogowie
zwróceni są w stronę człowieka,
wręcz istnieją dla niego,
miłują go i chcą zbawiać.
*
Wygłosiłem oto,
stary bezbożnik,
pean na twoją cześć,
religio katolicka.
Mógłbym się może nawrócić,
ale coś mnie powstrzymuje.
Nie myśl jednak,
że to wygodnictwo
albo lęk przed reżimem
twojej dyscypliny.
Nie wiesz nawet,
bo skąd masz wiedzieć,
jak straszną rzeczą
jest nie wierzyć w nic
lub wierzyć w byle co.
Mógłbym więc runąć
w twój święty nurt
z pełną gorliwością
aż do zatracenia.
Lecz coś mnie powstrzymuje.
A nie wiem co.
PS
Nie ośmieliłem się nawet dotknąć
twego wstrząsającego principium:
zmartwychwstania.
Jest ono dla mnie
ponad możliwość reakcji.
------------------------------------------------------------------------
Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki
------------------------------------------------------------------------