USA. Praktyczny Przewodnik - ebook
USA. Praktyczny Przewodnik - ebook
USA – 50 stanów, a każdy bogaty w tyle ciekawych miejsc, niczym niejedno duże państwo. Wielkie ośrodki kulturalne, polityczne, artystyczne i naukowe oraz przepiękna, ciągle jeszcze nieujarzmiona natura.
Praktyczny Przewodnik dla Podróżników
Oddajemy Ci w ręce nasz najpełniejszy przewodnik po Stanach Zjednoczonych. Zapakowaliśmy do niego mnóstwo niezbędnych informacji, tak jak pakuje się plecak przed wielką wyprawą. Nie zamieściliśmy w nim zdjęć, bo woleliśmy wyczerpująco opowiedzieć Ci o tym, co warto zobaczyć i czego doświadczyć w tym kraju. Aby Twój bagaż był lżejszy, specjalnie wybraliśmy bardzo lekki papier, niemęczący oczu nawet w ostrym słońcu.
Ten przewodnik pomoże Ci zaplanować podróż i zaprowadzi do wszystkich miejsc, które chciałbyś odwiedzić.
USA nie będą miały przed Tobą żadnych tajemnic.
To nasz najlepszy przewodnik, bo:
• znajdziesz w nim bardzo szczegółowe informacje,
• sam zaplanujesz ambitną wyprawę,
• odkryjesz miejsca, do których nie trafią zwykli turyści.
Kategoria: | Podróże |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-7642-562-7 |
Rozmiar pliku: | 31 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Albania • Anglia i Walia • Austria • Azja Południowo-Wschodnia
Belgia i Luksemburg • Bliski Wschód • Bułgaria
Chiny • Chorwacja, Bośnia i Hercegowina • Cypr
Czarnogóra, Serbia, Macedonia, Kosowo i Albania • Czechy
Dania, Bornholm i Wyspy Owcze
Dubaj, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Oman
Egipt • Finlandia • Francja
Grecja • Gruzja, Armenia i Azerbejdżan
Hiszpania • Holandia • Indie
Irlandia i Irlandia Północna • Islandia • Izrael
Japonia • Kanada • Kenia, Tanzania i Zanzibar
Kijów • Karaiby • Kuba
Litwa • Litwa, Łotwa, Estonia i obwód kaliningradzki
Londyn i południowa Anglia • Maroko • Meksyk
Niemcy • Norwegia • Paryż • Peru i Boliwia • Portugalia
Rosja • RPA i Botswana • Rumunia i Mołdowa
Słowacja • Słowenia • Szkocja
Szwajcaria i Liechtenstein • Szwecja
Tajlandia • Tunezja • Turcja • Ukraina • USA
Węgry • Wilno i okolice • Włochy • Wyspy KanaryjskieDrogi Czytelniku obieżyświacie, pisz do nas, jeśli natrafisz na jakiekolwiek nieścisłości ([email protected]; Wydawnictwo Pascal, ul. Zapora 25, 43-382 Bielsko-Biała). Wykorzystamy Twoje uwagi przy aktualizacji książki. Na internetowych stronach www.pascal.pl prezentujemy pełną ofertę wydawnictwa – zobacz, przeczytaj opis, wybierz, zamów. Tutaj także informujemy o superofertach i konkursach Pascala oraz wszelkich aktualnościach podróżniczych.
Wydawnictwo PascalAutorzy przewodnika
SŁAWOMIR ADAMCZAK Jego podróżnicza namiętność zaczęła się w dzieciństwie, gdy zobaczył w gazecie zdjęcie jurty w dolinie Tien-Szanu. Postanowił tam dotrzeć, gdy dorośnie. Co prawda, jeszcze nie zrealizował tego zamierzenia, ale odwiedził już kilkadziesiąt krajów w różnych częściach świata, a o kilkunastu z nich napisał przewodniki dla wydawnictw polskich i zagranicznych. Był jednym z założycieli poznańskiego Klubu Obieżyświatów, współpracuje też z Fundacją Marka Kamińskiego, organizującą wyprawy w różne zakątki globu. Podróże to nie jedyna jego pasja. Za młodu pisał powieści o kowbojach i zmuszał kolegów do czytania kolejnych odcinków. Później grał na gitarze w zespole punkowym. W trasę zawsze zabiera ze sobą zestaw aparatów fotograficznych i obiektywów. Od kilku lat organizuje fotowyprawy wspólnie z dziennikarzami „Digital Foto Video”. Prowadzi blog www.okfoto.pl.
ADAM DYLEWSKI Autor przewodników, m. in: po Ukrainie, Litwie, Izraelu, Anglii, Walii, Szkocji, Helsinkach, Rydze, Lwowie i Kijowie. Opublikował także Śladami Żydów polskich, Wilno po polsku, Historię kolei w Polsce, a w 2011 r. otrzymał nagrodę Pióro Fredry za Historię pieniądza w Polsce. Od 2012 r. redaktor naczelny portali internetowych w Muzeum Historii Żydów Polskich. Kibic Polonii Warszawa.
MARIOLA JOHNSON Podróżniczka i blogerka. Zainteresowanie podróżami wyzwoliła w niej już pierwsza, dziecięca lektura: Przygody Koziołka Matołka, a w szczególności część dotycząca egzotycznych hawajskich wysp i bajkowego Honolulu. Dziecięce marzenie zrealizowała. Od kilku lat mieszka na słonecznych Hawajach, opisując je i fotografując. Artykuły o rajskich wyspach publikowane są w prasie polonijnej USA i Kanady („Chicago Rewia”, „Nowy Dziennik”, „Goniec”) oraz na blogu: bocian-na-hawajach.com.
ANETA RADZIEJOWSKA Dziennikarka, autorka kilkuset artykułów w prasie polskiej i polonijnej oraz czterech książek, w tym tomiku wierszy i przewodnika po Nowym Jorku. Stała współpracowniczka polskiego magazynu „Logo” i polonijnego tygodnika „Kurier Plus”. Z zamiłowania podróżniczka. Jej wyprawy po USA są odzwierciedleniem pasji – od zawsze interesowała ją historia wojny secesyjnej, mity, magia, medycyna i nauki duchowe rdzennych mieszkańców Ameryki, a także ich życie współczesne i sztuka. Fotografii uczyła się w New York Institute of Photography. Uzyskała tytuł Travel Specialist po zdaniu egzaminu w NYC Travel Training Academy.
Obecnie pisze dwie książki, w tym powieść erotyczną z Nowym Jorkiem w tle. W planach ma podróż pociągiem przez całe Stany Zjednoczone, co może potrwać rok lub dłużej. Jej zdaniem, już samo marzenie o takiej wyprawie jest fascynującą przygodą.
ANNA SEŃCZUK Z wykształcenia biochemiczka, z zamiłowania obieżyświat i redaktorka Radia Wisła w Seattle. Pochodzi z Dolnego Śląska. Była zawodniczka narciarstwa zjazdowego Górnika Wałbrzych. Studiowała medycynę. Autorka publikacji i patentów w zakresie produkcji leków biologicznych. Obecnie pasjonuje się narciarstwem i kajakarstwem. Uwielbia wyprawy w góry i książki. Jej wciąż niespełnionym marzeniem jest wyprawa do Peru.
MONIKA GRUSZCZYŃSKA Pasję zwiedzania i podróżowania realizowała już od najwcześniejszego dzieciństwa, kiedy to w wieku 3 lat, wychodząc z domu rodziców na warszawskiej Ochocie, wybrała się na samotne zwiedzanie miasta. Dalsze podróżnicze pomysły, które od lat realizuje, są już tylko bardziej przemyślaną konsekwencją tej pierwszej wyprawy…
Związana w międzynarodowymi liniami lotniczymi. Była szefowa załogi pokładowej. Obecnie realizuje się w dziale marketingu. Zdobyte doświadczenie pomaga jej w planowaniu niekonwencjonalnego zwiedzania najodleglejszych zakątków na świecie. Podróżom poświęca każdą wolną chwilę, dzieląc pasję z mężem Januszem, zapalonym fotografem.
W planach ma przejechanie wszystkich parków narodowych w USA. Konsekwentnie dąży do spełnienia tego marzenia, odkrywając nie tylko cuda natury, ale również historię i fascynującą kulturę Stanów Zjednoczonych.B
Informacje praktyczne
•
Kiedy jechać
Jeśli chodzi o słynne miasta Ameryki, zwłaszcza Nowy Jork, można rzec: zawsze! Gdy jednak myślimy o podróży związanej z poznawaniem natury, warto włączyć zdrowy rozsądek. Stany Zjednoczone są bowiem krajem nie tylko zróżnicowanym, jeśli chodzi o klimat (choć większa część leży w strefie umiarkowanej), ale wyróżniają się też skrajnymi wskaźnikami temperatury powietrza i często zmieniającą się pogodą. Można tu szybko się znaleźć zarówno w zasięgu powietrza arktycznego, jak i tropikalnego; występują gwałtowne zjawiska pogodowe: obfite ulewy, tropikalne cyklony, tornada oraz niezwiązane z pogodą trzęsienia ziemi. Chłody nawiedzają zwłaszcza północ, gdzie przez płaskie terytorium Kanady nadciągają masy powietrza prosto z Arktyki, przynosząc nie tylko tęgie mrozy, ale też porywiste wiatry, najczęściej w towarzystwie mżawki. Surowy, polarny klimat cechuje oczywiście Alaskę. Część wschodnia Stanów to z kolei dość duża amplituda temperatur (mroźne zimy, gorące lata) oraz niski poziom opadów. Na południu jest dużo cieplej, a Floryda leży już w strefie klimatu tropikalnego (podobnie jak odległe Hawaje). Silne upały występują też w wielu miejscach zachodniego wybrzeża, m. in: w słynnym Las Vegas, w którym temperatura często nie spada poniżej 40^(˚)C, a także w Kalifornii, ale jednocześnie te same miejsca cieszą się śnieżnymi i mroźnymi zimami – Nevada oznacza po hiszpańsku „śnieżysta”, a w Kalifornii rozwija się narciarstwo.
Zważywszy na poziom cen, skłaniający raczej do umiarkowania, lepiej mieć do dyspozycji dni z jak najdłuższym światłem słonecznym, więc okres V/VI wydaje się optymalny; dobrym pomysłem jest także przełom lata i jesieni, zatem VIII/IX.
Dokąd jechać
Atrakcji nie brakuje w żadnym ze stanów, a jest ich przecież aż 50 – każdy bogaty w tyle ciekawych miejsc, niczym niejedno duże państwo. Wielkie miasta, choć stosunkowo młode wedle europejskiej miary – Nowy Jork, Waszyngton, Chicago, Los Angeles, San Francisco i Seattle – to prawdziwe „źródła mocy”, zarówno pod względem kulturalnym, jak i politycznym, artystycznym czy naukowym. Ale Ameryka to przede wszystkim natura, ciągle jeszcze nieujarzmiona, ciągle jeszcze jakby tylko drzemiąca pod cienkim płaszczykiem cywilizacji. Zwiedzając Stany Zjednoczone, należy stworzyć taki plan podróży, aby stanowił swego rodzaju konglomerat łączący zwiedzanie atrakcji przyrodniczych (w przeważającej części) z wizytami w wielkich ośrodkach miejskich (w części nieco mniejszej), a także – co bardzo ważne – uwzględniający to, co jest swego rodzaju „solą” zwiedzania Ameryki, czyli bardzo długie podróże, odbywane najczęściej samochodem, ale możliwe także pociągiem (nadal kursują relacje interkontynentalne!).
Listę konkretnych, wartych uwagi celów podano przy każdym ze stanów. Tu należy wspomnieć o tych najczęściej pojawiających się na listach typu „America’s Top Tourist Attractions”. Jeśli chodzi o dzieła człowieka, to wymienia się z reguły:
Times Square (Nowy Jork) – słynny, rozjarzony neonami plac w sercu Manhattanu, bijące serce Nowego Jorku.
Strip (Las Vegas) – główny deptak stolicy światowego hazardu, ciągnący się na przestrzeni blisko 6,5 km od hotelu Stratosphere do hotelu Mandalay Bay.
National Mall i Memorial Parks (Waszyngton) – centrum stolicy Stanów Zjednoczonych, z Kapitolem, pomnikiem Waszyngtona i dziewięcioma muzeami, zapełniające się tłumami w Dzień Niepodległości.
Faneuil Hall Marketplace (Boston) – targowisko z 250-letnią tradycją, poza możliwością wspaniałych zakupów oferujące także szeroką ofertę gastronomiczną oraz bogatą ofertę kulturalną.
Magic Kingdom – Walt Disney World (Orlando) – ogromny park tematyczny związany z koncernem Disneya, odwiedzany przez ponad 17 mln gości rocznie.
Golden Gate National Recreation Area (San Francisco) – 100-kilometrowy fragment kalifornijskiego wybrzeża, łączący San Francisco, Marin i San Mateo, poza złotymi piaskami oferujący także m. in: możliwość obejrzenia słynnej wyspy Alcatraz.
Disneyland Resort (Anaheim) – jeszcze jeden disneyowski park, tym razem pozwalający na wejście do świata Piratów z Karaibów, Śpiącej Królewny czy Małej syrenki (ten ostatni – podwodny!).
Fisherman’s Wharf (San Francisco) – nadmorska dzielnica San Francisco, założona przez włoskich imigrantów na początku XIX w., dziś przekształcona w żywą atrakcję turystyczną, słynącą zwłaszcza z mnogości restauracji, w których serwuje się owoce morza.
Hollywood Walk of Fame (Los Angeles) – legendarna Aleja Gwiazd ciągnie się blisko 4 km poniżej Hollywood Boulevard, oferując 2,4 tys. gwiazd i odcisków rąk oraz możliwość obejrzenia słynnego Dolby Theatre (do niedawna Kodak Theatre) – miejsca, w którym co roku odbywa się ceremonia wręczania Oskarów.
Pośród amerykańskich cudów natury czołowe miejsca w rankingach atrakcyjności zajmują:
Great Smoky Mountains National Park (Karolina Północna, Tennessee) – park narodowy odwiedzany najczęściej w całych Stanach, łączący pierwotną naturę (jedyne stanowisko czarnego niedźwiedzia baribala) z bardzo rozbudowaną ofertą rekreacyjną (m. in: 1,3 tys. km szlaków pieszych, myślistwo, jeździectwo, rowery górskie, wędkarstwo).
Mount McKinley (Alaska) – najwyższa góra Stanów Zjednoczonych, o wysokości 5934 m n.p.m., cel pielgrzymek milionów (!) amerykańskich wspinaczy i miłośników trudnych górskich wędrówek.
Wielki Kanion (Arizona) – jeden z najbardziej znanych krajobrazów na Ziemi; pojawiająca się dość nieoczekiwanie gigantyczna, niemal bezdenna rozpadlina, wąwóz rzeki Kolorado. Kanion liczy 446 km długości, a jego głębokość sięga 1600 m!
Wodospady Yosemite (Kalifornia) – 740-metrowa kaskada na rzece Yosemite w górach Sierra Nevada, łącząca trzy wodospady o wysokości 436, 206 i 98 m. Największe masy wody przepływają nimi w maju i czerwcu.
Hawaii Volcanoes National Park, Hawaje (Park Narodowy Hawajskich Wulkanów) – na największej wyspie archipelagu, zwanej Hawai‘i albo Wielką Wyspą (Big Island), można emocjonować się zarówno największym wulkanem na świecie – Mauna Loa, jak i jednym z najbardziej aktywnych na Ziemi – Kilauea.
Rocky Mountain National Park (Kolorado) – objęte ochroną bogate krajobrazowo tereny środkowego Kolorado, pełne urodziwych gór, malowniczych lasów i dzikiej zwierzyny, stanowiącej ulubiony cel bezkrwawych łowów prowadzonych przez „myśliwych” z aparatem fotograficznym zamiast strzelby.
John Pennekamp Coral Reef State Park (Floryda) – pierwszy w Stanach podwodny rezerwat, utworzony dla ochrony przepięknej rafy koralowej, z infrastrukturą umożliwiającą różne formy poznawania podmorskiego świata.
Acadia National Park (Maine) – odcinek wybrzeża Maine, z mnóstwem ładnych, maleńkich wysepek, zatok i przystani.
Mammoth Cave (Jaskinia Mamucia, Kentucky) – najdłuższa na świecie jaskinia, z 19 km korytarzy udostępnionych dla turystów, pełnych podziemnych jezior, rzek i wodospadów, zamieszkałych m. in: przez bezokie ryby jaskiniowe.
Delicate Arch (Utah) – piaskowcowy „Delikatny Łuk” w Arches National Park to niemal symbol górsko-pustynnego krajobrazu wewnętrznej części zachodnich Stanów Zjednoczonych. Wokół jest jeszcze ponad 2 tys. równie fascynujących, naturalnych formacji skalnych.
Gorące Źródła Yellowstone (Wyoming) – już w 1872 r. Kongres Stanów Zjednoczonych ustanowił tu pierwszy park narodowy świata. Szczególnym powodem do sławy dla tego ogromnego skądinąd rezerwatu są źródła geotermalne i gejzery, w tym słynny Old Faithful.
Dojazd
Do Stanów Zjednoczonych z Polski można się dostać wyłącznie samolotem. Polskie Linie Lotnicze LOT utrzymują połączenia z warszawskiego lotniska im. Chopina do Nowego Jorku (9 godz. 40 min, bilet w jedną stronę kupowany w ostatniej chwili 2100-2500 zł) oraz Chicago (9 godz. 35 min, bilet od 2600 zł). Oprócz tego istnieje szereg dogodnych połączeń z przesiadkami, oferowanych praktycznie przez wszystkich największych europejskich przewoźników.
Zespół miejski Nowego Jorku jest obsługiwany przez trzy wielkie porty lotnicze: JFK, Newark oraz La Guardia. John F. Kennedy International Airport (Międzynarodowy Port Lotniczy im. Johna F. Kennedy’ego, kod: JFK), najczęstszy cel przybyszów z Polski, znajduje się w dzielnicy Queens, w południowo-wschodniej części Nowego Jorku. Dociera tu najwięcej międzynarodowych samolotów w całych Stanach Zjednoczonych, pełni też funkcję portu przesiadkowego dla lotów krajowych American Airlines, Delta Air Lines oraz tanich linii Jet-Blue Airways. Posiada osiem terminali. Duzi przewoźnicy europejscy wykorzystują zazwyczaj Terminal 1: Aerofłot (Moskwa), Air France (Paryż), Alitalia (Mediolan, Rzym), Austrian Airlines (Wiedeń), LOT (Warszawa), Lufthansa (Frankfurt, Monachium). Terminal 3 przyjmuje loty Delta Air Lines (m. in: z kierunków Amsterdam, Ateny, Barcelona, Berlin, Bruksela, Bukareszt, Budapeszt, Dublin, Edynburg, Frankfurt, Kijów, Londyn, Madryt, Manchester, Mediolan, Moskwa, Nicea, Paryż, Rzym, Shannon, Wenecja). Na Terminal 4 docierają m. in: Aer Lingus (Dublin, Shannon), Aerosvit (Kijów), Air Berlin (Berlin), Czech Airlines (Praga), Emirates (Hamburg), Eos Airlines (Londyn), Eurofly (Rzym), KLM (Amsterdam), LTU International (Düsseldorf), Swiss (Genewa, Zurych), Uzbekistan Airways (Ryga), Virgin Atlantic (Londyn), Zoom (Londyn). Terminal 7 jest wykorzystywany przez linie British Airways (Londyn), Iberia (Madryt), Icelandair (Reykjavik), Norwegian (Oslo, Sztokholm), OpenSkies (Bruksela, Paryż). Terminal 8 to bastion American Airlines (Barcelona, Bruksela, Budapeszt, Londyn, Mediolan, Paryż, Rzym), a także Finnair (Helsinki) i Malév (Budapeszt). Aby dostać się z JFK do miasta, najlepiej skorzystać pociągu AirTrain JFK, który zatrzymuje się na wszystkich terminalach (a także przy czynnych na lotnisku parkingach, hotelach i wypożyczalniach samochodów) oraz łączy je z siecią metra i koleją LIRR. AirTrain JFK kursuje każdego dnia przez całą dobę. Przejazd w obrębie lotniska jest darmowy, ale trzeba przygotować się na opłatę w metrze – 7,50 $. Podróż do centrum zabiera ok. 50 min. Jeśli ktoś się bardzo spieszy, może przesiąść z AirTrain JFK na kolej LIRR. Do Penn Station jedzie się 35 min, ale bilet kosztuje 15,50 $. Więcej informacji: www.panynj.gov/airports/jfk.html, infolinia tel. 718/2444444.
Drugi co do wielkości port lotniczy aglomeracji, Newark Liberty International (kod: EWR), nie tylko nie leży w granicach miasta, ale nawet w granicach stanu Nowy Jork (tylko w New Jersey), co niesie konsekwencje dla sposobu dojazdu, ale nie zmienia faktu, że od Manhattanu dzieli go zaledwie 15 km. Posiada trzy terminale. Terminal A jest zarezerwowany dla połączeń amerykańskich. Terminal B przyjmuje m. in: samoloty Air France (Paryż), Alitalia (Mediolan, Rzym), British Airways (Londyn), Eos Airlines (Londyn), Jet Airways (Bruksela), L’Avion (Paryż), Lufthansa (Düsseldorf, Frankfurt), Northwest Airlines (Amsterdam), Qatar Airways (Genewa), SAS (Kopenhaga, Oslo, Sztokholm), Swiss (Zurych), TAP Air (Lizbona) oraz Virgin Atlantic (Londyn). Terminal C to baza United Airlines (m. in: Amsterdam, Ateny, Barcelona, Belfast, Berlin, Birmingham, Bruksela, Dublin, Edynburg, Genewa, Glasgow, Hamburg, Frankfurt, Kolonia/Bonn, Kopenhaga, Lizbona, Londyn, Madryt, Manchester, Mediolan, Oslo, Paryż, Rzym, Shannon, Sztokholm, Zurych). Aby się dostać z Newark do Nowego Jorku, należy skorzystać z jednoszynowej kolei AirTrain Newark, zatrzymującej się na wszystkich terminalach i parkingach. Kolejka dowozi na stację kolejową Newark Airport, skąd można dojechać koleją NJ Transit do Penn Station w Nowym Jorku. AirTrain Newark kursuje zasadniczo co 3 min, a między północą a 5.00 co 15 min. Przejazd w obrębie lotniska kosztuje 5,50 $, a bilet kolejowy NJ Transit Newark-Nowy Jork 12,50 $ (zniżkowy 8,50 $). Przejazd pociągiem zabiera ok. 30 min. Więcej informacji: www.panynj.gov/airports/newark-liberty.html.
Trzeci z nowojorskich portów lotniczych, LaGuardia (kod: LGA), także znajduje się na Queensie. Nie pełni istotnej funkcji dla turysty z Polski, obsługuje bowiem loty krajowe i do Kanady, a także wakacyjne połączenia na Arubę i Bahamy. Nie ma żadnego bezpośredniego połączenia z Europą.
Z Polski można także bezpośrednio dotrzeć na ogromny port lotniczy w Chicago, O’Hare International Airport (kod: ORD) – poza obsługą wielkiej stolicy Illinois, pełniący także funkcję najważniejszego w Stanach węzła przesiadkowego linii lotniczych United Airlines. Jest to obecnie drugi największy port lotniczy świata, ustępujący tylko amerykańskiemu Hartsfield-Jackson Atlanta International Airport. Posiada cztery terminale, w tym jeden wyłącznie do ruchu międzynarodowego (Terminal 5). Z ważniejszych światowych linii trafiają tu m. in: Aer Lingus (Dublin, Shannon), Air Berlin (Berlin), Air France (Paryż), Alitalia (Rzym), British Airways (Londyn Heathrow), KLM (Amsterdam), LOT (Warszawa), SAS (Kopenhaga, Sztokholm), Swiss (Zurych) oraz Virgin Atlantic (Londyn-Heathrow). Do centrum najlepiej dotrzeć metrem (2,50 $). Więcej informacji: http://www.flychicago.com/ohare/en/home/Pages/default.aspx, infolinia tel. 773/6862200.
Informacja, mapy, Internet
Stany Zjednoczone to najlepiej opisany kraj na świecie. Istnieją setki przewodników i witryn internetowych koncentrujących się na tym państwie. Praktycznie każda instytucja posiada profesjonalnie prowadzoną witrynę internetową¸ opisującą szczegółowo cele działania, godziny, opłaty, dostępność dla niepełnosprawnych, dojazd itd. Problemem jest raczej nadmiar informacji niż ich brak. Warto też zwrócić uwagę na możliwości, które daje Google Street View. Dzięki komputerowi niemal każdy budynek w Stanach da się obejrzeć ze wszystkich stron, co warto wziąć pod uwagę, np. szukając noclegu.
Przekraczanie granicy
Podstawą wyjazdu do Stanów Zjednoczonych jest posiadanie wizy. Wydają je: Ambasada Stanów Zjednoczonych w Warszawie – Sekcja Konsularna, ul. Piękna 12, informacja tel. 225042000, http://poland.usembassy.gov, oraz Konsulat Generalny Stanów Zjednoczonych w Krakowie, ul. Stolarska 9, tel. 124245100, http://krakow.usconsulate.gov.
Wyjazdy turystyczne odbywają się na podstawie wizy nieimigracyjnej. Aby ją otrzymać, należy:
• uiścić opłatę wizową w wysokości 160 $;
• wypełnić wniosek wizowy DS-160. Trzeba dopilnować, aby wszystkie informacje były poprawne i kompletne. Po wysłaniu nie ma już możliwości dokonania zmian. Podane informacje mogą być sprawdzone, a wykrycie fałszu może spowodować zakaz wjazdu do Stanów Zjednoczonych na zawsze;
• umówić się na rozmowę z konsulem (można to zrobić przez Internet, zakładając profil na stronie www.ustraveldocs.com; konieczne dane: numer paszportu, numer opłaty wizowej z Banku Pocztowego lub z systemu płatności internetowej SOFORT, 10-cyfrowy numer kodu kreskowego z wniosku wizowego DS-160);
• odbyć rozmowę z konsulem, składając w ambasadzie: wydruk potwierdzenia daty umówionej rozmowy, wydruk strony potwierdzającej złożenie formularza DS-160, zdjęcie wykonane w ciągu ostatnich sześciu miesięcy, ważny paszport, poprzednie paszporty, potwierdzenie dokonania opłaty wizowej.
• osoby, które były aresztowane lub skazane za wykroczenie lub przestępstwo, podczas rozmowy z konsulem muszą przedstawić aktualne „zaświadczenie o niekaralności” oraz przetłumaczony na język angielski wyrok sądu lub decyzję prokuratury.
Dzieci poniżej 14 lat nie muszą zgłaszać się osobiście na rozmowę z konsulem w sprawie wizy. Więcej informacji: tel. 223071361 (języki polski i angielski, pn.-pt. 8.00-20.00) oraz na stronach http://polish.poland.usembassy.gov/wizy.html oraz www.ustraveldocs.com/pl_pl/index.html.
Uwaga! Otrzymana wiza nie gwarantuje wjazdu do Stanów Zjednoczonych. Jej uzyskanie oznacza jedynie, że konsul stwierdził, iż beneficjent może udać się do punktu granicznego, aby odbyć tam rozmowę z urzędnikiem imigracyjnym Departamentu Bezpieczeństwa Narodowego (DHS). Dopiero on wydaje decyzję o zezwoleniu na wjazd do Stanów Zjednoczonych oraz o długości pobytu. Uwaga! Od 7 maja 2013 r. nie ma już obowiązku wypełniania przez obywateli RP przed rozmową z urzędnikiem imigracyjnym wyłożonego na stojakach formularza I-94, rejestrującego wjazd i wyjazd.
Krótka rozmowa z urzędnikiem DHS nie jest wyłącznie formalnością. Zdarzają się odmowy wjazdu do Stanów Zjednoczonych mimo ważnej wizy. Dochodzi do nich w przypadkach: stwierdzenia naruszenia przepisów imigracyjnych podczas poprzednich pobytów lub uznania, że rzeczywisty cel wjazdu jest sprzeczny z celem deklarowanym podczas ubiegania się o wizę.
Należy przygotować się na to, że urzędnik DHS zeskanuje odciski palców oraz źrenicę oka. Nie ma obowiązku okazania biletu powrotnego, może się on jednak przydać w razie wątpliwości. Nie ma wymogu posiadania określonej kwoty pieniędzy, aczkolwiek bez zgłaszania można wwieźć najwyżej 10 tys. $ lub równowartość, i to zarówno w gotówce jak w innych środkach płatniczych. Do Stanów Zjednoczonych nie wolno wwozić: żywności, roślin, nasion i przede wszystkim narkotyków.
Dokumenty
Podczas pobytu w Stanach Zjednoczonych trzeba mieć przy sobie paszport z ważną wizą. W przypadku gdy dokument stracił ważność, należy mieć stary paszport z ważną wizą oraz nowy. Nie ma obowiązku meldunkowego, posiadania ubezpieczenia osobowego ani określonych szczepień.
Placówki dyplomatyczne
Ambasada Rzeczypospolitej Polskiej w Stanach Zjednoczonych Ameryki, Waszyngton, 2640 16^(th) Street, tel. 202/4991700, 202/3684102 (dyżurny), www.waszyngton.msz.gov.pl, waszyngton.amb.sekreta[email protected].
Konsulat Generalny Rzeczypospolitej Polskiej w Chicago, 1530 North Lake Shore Drive, tel. 312/3378166 (w godzinach pracy placówki), 312/7357772 (dyżurny), www.chicago.msz.gov.pl, chicago.kg.sekreta[email protected].
Konsulat Generalny Rzeczypospolitej Polskiej w Los Angeles, 12400 Wilshire Boulevard Suite 555, tel. 310/4428500, 310/6998092 (dyżurny), www.losangeles.msz.gov.pl, losangeles.polishconsula[email protected].
Konsulat Rzeczypospolitej Polskiej w Nowym Jorku, 233 Madison Avenue, tel. 646/2372100. Sprawy paszportowe: newyork.visapas[email protected], sprawy prawne: newyork.le[email protected], biuro konsula generalnego: nowyjork.kg.sekreta[email protected]. W sprawach nagłych: tel. 917/5200032.
Konsulat Honorowy Rzeczypospolitej Polskiej w Anchorage, 7550 Old Steward Highway, Suite 101, tel. 907/3444722, 907/7484697, stanb@kirbyalaska.com.
Konsulat Honorowy Rzeczypospolitej Polskiej w Atlancie, 1355 Peachtree St, N.E., suite 500, tel. 404/8706339, 404/2536001, 404/3869568 (w sprawach nagłych), lawrenceashe@asherafuse.com.
Konsulat Honorowy Rzeczypospolitej Polskiej w Belmont (Kalifornia), Taube Philanthropies, 1050 Ralston Avenue, tel. 650/8021626, 510/9650096, 510/7030096, consultaube@gmail.com, penn[email protected].
• Konsulat Honorowy Rzeczypospolitej Polskiej w Bostonie, 22 Pratt Court, Cohasset, tel. 617/3571980, 781/3838384, PolishConsul@comcast.net.
• Konsulat Honorowy Rzeczypospolitej Polskiej w Denver, 1916 Andrew Alden Street, Longmont, tel. 303/4856620, 303/5171278 (nagłe wypadki), skotnic[email protected].
• Konsulat Honorowy Rzeczypospolitej Polskiej w Filadelfii, 2538 East Allegheny Avenue, tel. 215/4264680, 215/8706909 (w sprawach nagłych), hcrpmajka@comcast.net.
• Konsulat Honorowy Rzeczypospolitej Polskiej w Honolulu, 2825 South King St, suite 2701, tel. 808/9554567, 808/2251115, bozena@aloha.net, bozenajarnot@gmail.com.
• Konsulat Honorowy Rzeczypospolitej Polskiej w Houston, 35 Harbor View Drive, tel. 281/5650499, polishconsul.houston@comcast.net.
• Konsulat Honorowy Rzeczypospolitej Polskiej w Knoxville (Tennessee), 7417 Kingston Pike, Suite 101, tel. 865/5844112, 865/7195033, drpienkowski@gmail.com.
• Konsulat Honorowy Rzeczypospolitej Polskiej w Las Vegas, 6787 West Tropicana Ave., suite 103, tel. 702/3644936, polishcon[email protected]
• Instytut Kultury Polskiej w Nowym Jorku, 350 Fifth Avenue, Suite 4621, tel. 212/2397300, www.PolishCulture-NYC.org, jerzy.onuch@instytutpolski.org.
• Konsulat Honorowy Rzeczypospolitej Polskiej w Miami, 1440 79^(th) Street Causeway, Suite 117, tel. 305/8660077, polcon[email protected].
• Konsulat Honorowy Rzeczypospolitej Polskiej w Oxfordzie (Floryda), Miami University, School of Engineering and Aplied Science Benton Hall 106, tel. 513/5290385, dollarm@muohio.edu.
• Konsulat Honorowy Rzeczypospolitej Polskiej w Phoenix (Arizona), 14725 N. Mariposa Ct., Fountain Hills, tel. 480/8378283, 480/5182753 (dyżurny), bnhorchem@hotmail.com.
• Konsulat Honorowy Rzeczypospolitej Polskiej w Pittsburghu, 5853 Douglas Street, tel. 412/3966234, saykie[email protected].
• Konsulat Honorowy Rzeczypospolitej Polskiej w Raleigh (Karolina Północna), 705 Barbour Drive, tel. 919/5133478, 9195133450, afountain@mindspring.com.
• Konsulat Honorowy Rzeczypospolitej Polskiej w Saint Louis, 121 South Meramec, Suite 1140, tel. 314/8226266, krpsl@earthlink.net.
• Konsulat Honorowy Rzeczypospolitej Polskiej w San Francisco, Humboldt Bank Building 785 Market Street, 15^(th) Floor, tel. 415/4447775, ckerosky@polishconsul.com.
• Konsulat Honorowy Rzeczypospolitej Polskiej w Sun Valley (Idaho), 115 Stirrup Lane, Ketchum, tel. 208/9561437, 208/309355, sjpassovoy@earthlink.net.
Ubezpieczenia
Przed wyjazdem z Polski należy koniecznie wykupić ubezpieczenie turystyczne, pokrywające koszty leczenia w przypadku nagłego zachorowania lub nieszczęśliwego wypadku. Opieka medyczna w Stanach Zjednoczonych prezentuje najwyższy światowy poziom, ale jest niesłychanie kosztowna. Nieubezpieczony zapłaci za wizytę u lekarza ogólnego przynajmniej 100 $, za dobę w szpitalu – minimum 500 $. W placówkach specjalistycznych koszta są jeszcze wyższe, a opłaty za zabiegi idą już w tysiące dolarów.
Komunikacja
Poza „wyspiarskim” wyjątkiem Nowego Jorku, Stany Zjednoczone są krajem skrajnie zmotoryzowanym. To prawdziwe królestwo samochodów, autostrad i dróg przelotowych z dobrze rozwiniętą infrastrukturą i tanim paliwem, zaprasza do przejażdżki także turystę, na którego czekają rozliczne wypożyczalnie samochodów. Na tę najbardziej kuszącą opcję zwiedzania trzeba jednak zarezerwować sporo czasu i środków, bowiem Stany Zjednoczone to czwarty co do wielkości kraj świata.
Jeśli chce się zwiedzić Stany możliwie szybko, warto skorzystać z bardzo rozbudowanej oferty linii lotniczych. Liczba możliwości jest naprawdę ogromna, a z powodu dużej konkurencji bilety są stosunkowo tanie.
Niesłusznie odrzuca się z góry transport kolejowy, choć bilety są dość drogie, co odczuwa się zwłaszcza przy poruszaniu się na niewielkich odległościach. W wielu regionach Stanów Zjednoczonych funkcjonuje gęsta sieć połączeń, niejako płynnie przechodzących z sieci metra w koleje aglomeracyjne o szerokim zasięgu (m. in: Chicago, Nowy Jork, New Jersey). Są też szybkie połączenia międzymiastowe, m. in: „Acela Express” relacji Boston-Nowy Jork-Filadelfia-Waszyngton. Ciągle także kursują dające okazję do wielkiej przygody pociągi interkontynentalne i dalekobieżne sieci Amtrak (www.amtrak.com), niekiedy docierające także do Kanady, m. in:
• „Adirondack” (Montreal-Albany-Nowy Jork)
• „Amtrak Cascades” (Vancouver-Seattle-Tacoma-Portland-Salem-Eugene)
• „Auto Train” (Lorton VA/Waszyngton-Sanford FL/Orlando)
• „California Zephyr” (Chicago-Denver-Salt Lake City-Emeryville/San Francisco)
• „Capitol Corridor” (San Francisco-San Jose/Oakland-Sacramento/Auburn/Reno)
• „Capitol Limited” (Waszyngton-Pittsburgh-Cleveland-Chicago)
• „Cardinal & Hoosier State” (Chicago-Indianapolis-Nowy Jork)
• „Carolinian/Piedmont” (Nowy Jork-Raleigh-Charlotte)
• „City of New Orleans” (Chicago-Memphis-Jackson-Nowy Orlean)
• „Coast Starlight” (Seattle-Portland-Los Angeles)
• „Crescent” (Nowy Jork-Waszyngton-Atlanta-Nowy Orlean)
• „Downeaster” (Brunswick-Portland-Boston)
• „Empire Builder” (Chicago-St. Paul/Minneapolis-Portland/Seattle)
• „Empire Service” (New York-Albany-Buffalo-Toronto)
• „Ethan Allen Express” (Rutland-Albany-New York)
• „Heartland Flyer” (Oklahoma City-Fort Worth)
• „Hiawatha” (Milwaukee-Chicago)
• „Illinois/Missouri Services” (Chicago-Quincy/Omaha, Carbondale, St. Louis/Kansas City)
• „Keystone Service” (Harrisburg-Filadelfia-Nowy Jork)
• „Lake Shore Limited (Chicago-Cleveland-Buffalo-Boston/Nowy Jork)
• „Maple Leaf (Nowy Jork-Buffalo-Toronto)
• „Michigan Services” (Chicago-Detroit-Pontiac/Chicago-Grand Rapids)
• „Northeast Corridor 1” (Nowy Jork-Filadelfia-Baltimore-Waszyngton)
• „Northeast Corridor 2” (Boston/Springfield-New Haven-Nowy Jork-Filadelfia-Waszyngton)
• „Northeast Corridor 3” (Boston-Nowy Jork-Waszyngton-Charlottesville-Lynchburg-Richmond-Newport News-Virginia Beach-Norfolk)
• „Northeast South” (Boston-Springfield/Providence-Nowy Jork-Waszyngton-Richmond-Lynchburg-Newport News/Virginia Beach-Norfolk)
• „Pacific Surfliner” (San Luis Obispo-Santa Barbara-Los Angeles-San Diego)
• „Pennsylvanian” (Nowy Jork-Filadelfia-Pittsburgh)
• „San Joaquin” (San Francisco-San Joaquin Valley-Fresno-Bakersfield)
• „Silver Service/Palmetto” (Nowy Jork-Waszyngton-Charleston-Savannah-Jacksonville-Orlando-Tampa/Miami)
• „Southwest Chief” (Chicago-Kansas City-Albuquerque-Los Angeles)
• „Sunset Limited” (Nowy Orlean-San Antonio-Los Angeles)
• „Texas Eagle” (Chicago-Dallas-San Antonio-El Paso-Tucson-Los Angeles)
• „Vermonter” (St. Albans-Springfield-Nowy Jork-Waszyngton)
Najtańsze przewozy dalekobieżne oferują autobusy. W Stanach Zjednoczonych operuje kilkuset przewoźników o różnym standardzie, mieszczących się w różnym przedziale cenowym. Szczególną uwagę zwraca międzymiastowy Greyhound, obsługujący ok. 120 relacji w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Meksyku i docierający do ok. 3,7 tys. miejscowości. Greyhound Express łączy duże ośrodki (bilety od 1 $ przez Internet, Wi-Fi), a Greyhound Connect małe miejscowości i węzły przesiadkowe (działa w stanach Alabama, Arkansas, Karolina Północna, Kolorado, Maryland, Missouri, Montana, Utah). Więcej informacji: www.greyhound.com. Ponieważ nie we wszystkich miastach istnieją dworce autobusowe, należy zapoznać się ze szczegółowym rozkładem w Internecie; regułą jest możliwość zakupu biletów online.
Bezpieczeństwo i policja
Poziom bezpieczeństwa jest zróżnicowany. W większości wielkich miast istnieje duże zagrożenie przestępczością; wyjątek stanowi tu jedynie Nowy Jork, zwłaszcza Manhattan. Niebezpieczeństwo dotyczy zwłaszcza biednych dzielnic, a czasami także centrów miast wyludniających się zwykle wieczorem. Zakazane jest publiczne picie alkoholu (włącznie z przenoszeniem niezapakowanych w torby zamkniętych butelek i puszek!) oraz palenie papierosów w miejscach publicznych.
Warto pamiętać o przeczuleniu Amerykanów na punkcie terroryzmu i powstrzymać się od głupich żartów w rodzaju umyślnego zostawiania toreb na ławkach przed urzędami, stadionami, halami wystawowymi oraz drapaczami chmur albo wznoszenia zwracających powszechną uwagę okrzyków w miejscach publicznych, takich jak np. nowojorski Times Square.
Podwyższoną dbałość o bezpieczeństwo można zaobserwować na lotniskach. Nadany bagaż jest zawsze przeglądany, następuje też dokładna kontrola osobista, dlatego najlepiej przybyć na lotnisko 2-3 godziny przed odlotem.
Ostrożność należy zachować w metrze i pociągach: unikać podejrzanych sytuacji, pozbawionych opieki pakunków, przestawania sam na sam z podejrzanymi osobnikami. Zwłaszcza w transporcie podziemnym działają zarówno klasyczni „doliniarze” (złodzieje kieszonkowi), jak też specjaliści od rabunków na tzw. „wyrwę”. Strzec powinny się zwłaszcza osoby siedzące w pobliżu wyjścia z wagonu oraz skracające sobie czas patrzeniem w ekran telefonu. „Wyrwa” polega na tym, że tuż przed odjazdem pociągu złodziej wyrywa z rąk pasażera telefon, po czym natychmiast umyka schodami na górę. Ponieważ drzwi się zamykają, a pasażer z reguły ma inne bagaże, natychmiastowa reakcja jest praktycznie niemożliwa. W razie konieczności wezwania pomocy działa bezpłatny numer tel. 911.
Zawsze trzeba pamiętać, „że to Ameryka”. Zakazy są tu traktowane na serio, przywołać stróżów prawa mogą bez jakichkolwiek obiekcji znajomi, sąsiedzi czy przypadkowi przechodnie. Należy pamiętać zwłaszcza o absolutnym zakazie wchodzenia bez zezwolenia na tereny prywatne, zazwyczaj oznakowane komunikatem „Private Property – No Tresspasing”. W razie kłopotów najlepiej szybko skontaktować z najbliższym polskim konsulatem.
Niepełnosprawni
Udogodnień dla niepełnosprawnych jest sporo, ale ciągle mają one charakter „wyspowy”. Odpowiednie przepisy obowiązują dopiero od 1990 r., a znakomita większość infrastruktury jest znacznie starsza. Tym niemniej w miejscach odwiedzanych przez większą liczbę osób: muzeach, parkach, teatrach itd. sukcesywnie wprowadza się odpowiednie rozwiązania. Słabo wygląda sytuacja w metrze, gdzie nadal znakomita większość stacji to plątanina wąskich peronów, długich schodów i krętych korytarzy. Tu prace adaptacyjne są prowadzone przede wszystkim na dużych stacjach w kluczowych punktach, oferujących przesiadki albo wyróżniających się liczbą podróżnych.
Podróżowanie z dziećmi
Z dziećmi podróżuje się bez przeszkód. Dostępne są specjalne porcje w restauracyjnych menu. Do dzieci adresuje się części ekspozycji muzealnych (często wraz z darmowym wstępem). W parkach i zieleńcach z reguły urządza się ogródki do zabawy (playgrounds): sąsiedzkie (otoczone opieką przez lokalne społeczności); publiczne (najczęściej przy szkołach); przeznaczone dla klientów (przy lokalach typu McDonald czy Chuck E. Cheese’s); komercyjne (z płatnym wstępem); non-profit – mające za zadanie wtajemniczyć dzieci w świat techniki itd. (część wstęp płatny, część za darmo). Zwraca uwagę wysoki stopień unowocześnienia niektórych playgrounds, które nie tylko mają zapewniać dzieciom wszechstronne bezpieczeństwo i możliwości rozwoju, ale także sprzyjać np. prowadzeniu terapii integracji sensorycznej.
Pieniądze
Dolar, na którego składa się 100 centów, to waluta światowa, której nie ma chyba potrzeby bliżej charakteryzować. Wyjaśnienia wymagają może jedynie stosowane anachroniczne nominały monet. One dime (z francuskiego disme – „jeden dziesiątak”) to 10 centów, quarter dollar (ćwierćdolarówka) to 25 centów, a half dollar (półdolarówka) to 50 centów. Ciąg nominałów amerykańskich monet wygląda zatem tak: one cent (0,01 $ – potoczna nazwa penny), five cents (0,05 $ – potoczna nazwa nickel), one dime (0,10 $), quarter dollar (0,25 $ – potoczna nazwa quarter), half dollar (0,50 $), dollar (1 $). Moneta jednodolarowa pojawia się znacznie rzadziej niż banknot jednodolarowy; jej produkcja od 2011 r. jest zawieszona.
Powszechnym środkiem płatniczym w Stanach Zjednoczonych są karty kredytowe, przede wszystkim VISA, MasterCard, American Express oraz Discover. Ze względów bezpieczeństwa należy wyrobić taką kartę w polskim banku przed wyjazdem z kraju. Posiadanie karty może być warunkiem rezerwacji hotelu, biletu lotniczego, wypożyczenia samochodu; kartą płaci się za najdrobniejsze sprawunki. Można nią pobrać gotówkę z bankomatów, ale należy pamiętać o wysokich opłatach za takie transakcje. W razie zgubienia karty należy ją natychmiast zablokować, dzwoniąc pod numer podany przez bank wydający kartę.
Napiwki są o wiele wyższe niż w Europie, mogą sięgać 18-20% wysokości rachunku. W wypadku grup 6-osobowych lub większych napiwek jest doliczany automatycznie. Zwyczajowo przyjęte jest także wręczanie napiwku boyom hotelowym za pomoc w noszeniu bagaży (1-2 $).
Poczta i telekomunikacja
Jedna z najbardziej odczuwalnych dla turysty różnic pomiędzy Europą a Ameryką dotyczy telefonii komórkowej. Zazwyczaj przed wyjazdem zagranicznym martwimy się wyłącznie o roaming. W przypadku Stanów Zjednoczonych to nie wystarczy – należy mieć też odpowiedni telefon. Dzieje się z tak powodu dominacji w Europie standardu GSM, podczas gdy w USA funkcjonują dwa niekompatybilne standardy: GSM i CDMA. Jednak nawet amerykański GSM, obsługiwany przez dwóch największych operatorów AT&T Mobility oraz T-Mobile USA (posiadających umowy roamingowe z polskimi sieciami; warto sprawdzić przed wyjazdem, który jest tańszy), wykorzystuje inne częstotliwości niż w Europie: 1900 MHz w wielkich miastach oraz 850 MHz na prowincji zamiast obowiązujących u nas odpowiednio 1800 i 900 MHz. Większość telefonów, jakie można otrzymać albo kupić w Polsce jest trzyzakresowa: 900, 1800 i 1900 MHz, ale nie jest to regułą; obsługa 850 MHz występuje tylko w niektórych nowych modelach. Aby sprawdzić, czy nasz telefon zadziała w USA, należy wejść na wyspecjalizowaną stronę internetową (np. www.gsmarena.com), a następnie odszukać model naszego telefonu. Obsługiwane częstotliwości wymienione są w polu 2G Network.
Antidotum na niedziałanie telefonów może stanowić szeroko dostępny w Ameryce dostęp do Internetu przez Wi-Fi. Oferują go praktycznie wszystkie hotele, pensjonaty i lotniska, bywa także w restauracjach, barach i co ciekawe – w wyznaczonych parkach. Liczba darmowych punktów z Wi-Fi lawinowo rośnie. Najlepiej po prostu znaleźć ławkę i przekonać się, jak szeroki jest wybór.
Elektryczność, miary
Napięcie w gniazdkach elektrycznych wynosi 120 V; należy sprawdzić, czy nasze urządzenia je obsługują. Wtyczki polskich urządzeń elektrycznych nie pasują do amerykańskich gniazdek. Należy kupić odpowiednią przejściówkę w polskim sklepie elektrycznym. Można to także zrobić na miejscu, ale jest tu o wiele drożej (od 10 $).
Trzeba przywyknąć do tego, że w Ameryce stosowane są inne jednostki miar, wywodzące się z angielskiego systemu imperialnego. Miary długości to: mila (mile) = 1609 m, jard (yard, yd.) = 0,9144 m, stopa (foot, ft.) = 0,3048 m, cal (inch, in.) = 25,4 mm. Do wyrażania powierzchni służą: akr (acre) = 0,4047 ha, stopa kwadratowa (square foot, sq. ft.) = 0,0929 m², cal kwadratowy (square inch, sq. in.) = 645,2 mm². Miary objętości: galon amerykański (US gallon, US gal.) = 3,785 l; pinta amerykańska (US pint, US pt.) = 0,4729 l. Jednostki masy: funt (pound, lb.) = 0,4536 kg; uncja (ounce, oz.) = 28,35 g. Temperaturę podaje się w stopniach Fahrenheita (°F), które można przeliczyć na stopnie Celsjusza wedle wzoru t°C = 5/9×(t°F-32).
Noclegi
Oferta hotelowa jest przebogata i różnorodna, rzadko jednak zdarza się, że pasuje do kieszeni polskiego turysty („najtańszy hotel” to tutaj taki, który bierze mniej niż 140 $, czyli ponad 470 zł za noc).
Najmniej obciążające dla kieszeni są hostele, które wynajmują nie pokoje, a łóżka. Można w nich znaleźć miejsca nawet od 10 $, choć te najtańsze oferty dotyczą wieloosobowych sal. W niektórych można też znaleźć jakby pośrednie między łóżkami i pokojami boksy, czyli przepierzenia posiadające ściany i zamykane drzwi, ale bez sufitu (jest krata); taki nocleg kosztuje od 30 $. Bardzo szeroki wybór hosteli wraz z recenzjami zawiera strona www.hostelworld.com; za jej pomocą można od razu dokonać rezerwacji w wybranym terminie. Dobrym pomysłem jest zwłaszcza szukanie noclegu w hostelach związanych z YMCA. Są spartańskie, ale czyste i niedrogie.
W ostatnich latach dzięki Internetowi bardzo rozwinęły się kwatery prywatne. Szczególną popularnością cieszy się strona www.airbnb.com, poza wskazaniem konkretnych mieszkań i osób oferująca także szereg udogodnień i zabezpieczeń, m. in: weryfikację tożsamości gospodarzy i gości, dostępność recenzji obu stron, odroczenie płatności o 24 godziny, dział obsługi klienta itd.
Gastronomia
Oferta barów i restauracji, zwłaszcza w dużych ośrodkach, dorównuje bogactwem ofercie noclegowej. Także w tym przypadku najlepiej sięgnąć do internetowej skarbnicy wiedzy, opisującej i klasyfikującej tysiące różnego rodzaju punktów gastronomicznych na najrozmaitsze sposoby. W ostatnich latach dużą popularnością cieszy się www.zagat.com. Warto mieć na uwadze, że najlepsze restauracje są jeszcze relatywnie droższe niż hotele. Zważywszy na to, że niewielu podróżników z Polski będzie stać na stołowanie się w takich miejscach, warto pamiętać o tańszych, choć mniej wyszukanych alternatywach, np. galeriach z punktami gastronomicznymi, barach (zwłaszcza z kuchnią egzotyczną), a nawet kioskach w wielu popularnych miejscach.