Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • nowość
  • promocja
  • Empik Go W empik go

Wiedeń nieoczywisty. Nieśpieszna podróż ulicami miasta, w którym autorka mieszka od ponad 20 lat! - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
19 listopada 2024
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Wiedeń nieoczywisty. Nieśpieszna podróż ulicami miasta, w którym autorka mieszka od ponad 20 lat! - ebook

Marzysz o niespiesznym spacerze po Wiedniu bez presji czasu i poza utartymi szlakami? Chcesz poczuć autentyczny klimat miasta, zamiast odhaczać kolejne punkty z listy? Mamy dla ciebie alternatywę!

Agnieszka Krzyżanowska, która mieszka w stolicy Austrii od ponad 20 lat, pokaże ci, jak eksplorować Wiedeń na własnym warunkach i we własnym tempie! Przekonasz się, że to wielowymiarowe miasto – wielkie, tętniące życiem, ale również pełne zieleni i klimatycznych miejsc, w których możesz poczytać książki lub posłuchać muzyki na żywo.

Wybierz się w nieoczywistą podróż po stolicy Austrii, niczym flaner gub się w niej i odnajduj, odbieraj miasto wszystkimi zmysłami. Zapomnij o pocztówkowych atrakcjach! Odkrywaj prawdziwe skarby Wiednia!

  • Sprawdź, w której wiedeńskiej kawiarni w weekend nie można używać laptopów, a w której ten, kto się spieszy, nie jest obsługiwany.
  • Zajadaj się fiołkowymi lodami, ulubionym przysmakiem cesarzowej Sisi, oraz drożdżówkami Josefiny.
  • Wpadnij do Badeschiff, czyli basenu umieszczonego na dwóch statkach, a potem obserwuj niebo w zabytkowym Obserwatorium Kuffnera.
  • Podaruj sobie ręcznie malowaną filiżankę z fabryki porcelany i sprawdź, jak wygląda manufaktura szklanych kul.
Kategoria: Podróże
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 9788383174372
Rozmiar pliku: 17 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Być może znasz po­ję­cie slow tra­vel, ozna­cza­jące al­ter­na­tywny spo­sób od­wie­dza­nia miejsc, bez pre­sji czasu i tro­chę poza utar­tymi szla­kami. To część fi­lo­zo­fii ży­cia w nur­cie slow, która udo­wad­nia, że szyb­kie do­cie­ra­nie do celu i od­ha­cza­nie ko­lej­nych punk­tów w ka­len­da­rzu czy na ma­pie nie­ko­niecz­nie są w ży­ciu naj­waż­niej­sze, bo li­czy się przede wszyst­kim ra­dość z sa­mej po­dróży – ro­zu­mia­nej za­równo do­słow­nie, jak i me­ta­fo­rycz­nie. Samo zaś slow tra­vel to spo­sób od­kry­wa­nia miejsc na wła­snych wa­run­kach i we wła­snym tem­pie, co po­zwala nam za­trzy­mać się i do­strzec piękno w naj­mniej­szych szcze­gó­łach, które w po­śpie­chu czę­sto nam umy­kają.

Główne wej­ście do pa­łacu Ho­fburgFla­ne­ryzm sto­so­wany

Miesz­kam w Wied­niu od wielu lat, na sku­tek ży­cio­wego przy­padku i ta­kiej, a nie in­nej ży­cio­wej po­dróży. I mam z tym mia­stem cią­gle kło­pot. Bo ko­cham ci­szę i brak po­śpie­chu, a to mia­sto jest wiel­kie, gło­śne i szyb­kie. Ale jed­no­cze­śnie nie­zwy­kle piękne. Pełne zie­leni i do tego oto­czone la­sami, a ja ko­cham las, i wodę. Tak, Wie­deń jest bar­dzo wie­lo­wy­mia­rowy. I ja cią­gle te nowe wy­miary od­kry­wam, po­dob­nie jak wciąż od­kry­wam samo mia­sto, szu­ka­jąc w nim swo­ich ulu­bio­nych miejsc, które – co mnie za­ska­kuje – za­częły two­rzyć moją oso­bi­stą mapę miej­skich mi­kro­po­dróży.

Mam na­dzieję, że ten prze­wod­nik nie sta­nie się tylko ko­lejną mapką, która po­pro­wa­dzi Cię w tra­dy­cyjną po­dróż przez jedno z naj­pięk­niej­szych i naj­lep­szych do ży­cia miast w Eu­ro­pie. Zo­stawmy znane, tu­ry­styczne ścieżki za sobą, zo­stawmy stu­dio­wa­nie ce­sar­skich po­sia­dło­ści zor­ga­ni­zo­wa­nym gru­pom tu­ry­stów, tło­czą­cych się jedna przy dru­giej w sa­mym cen­trum mia­sta. Za­wsze można do nich do­łą­czyć, są tam 365 dni w roku, na­prawdę, nie­za­leż­nie od po­gody. Po­spa­ce­rujmy tro­chę à re­bo­urs, ni­czym miej­scy fla­ne­rzy. Po pro­stu po­włóczmy się.

Fla­ne­ryzm to sztuka wę­dro­wa­nia po swo­jemu, to spa­ce­ro­wa­nie uli­cami miast bez po­śpie­chu, cza­sem gu­bie­nie się, cho­dze­nie czę­sto bocz­nymi dro­gami, od­kry­wa­nie po­cho­wa­nych skar­bów i ukry­tych hi­sto­rii, które cze­kają na nas, o ile tylko po­zwo­limy, by to po­dróż sama w so­bie stała się ce­lem. Fla­ne­ryzm to miej­ski spo­sób na ży­cie, w któ­rym da się od­kryć drobne przy­jem­no­ści, w któ­rym co­dzien­ność prze­staje być zwy­czajna i w któ­rym sta­ro­żytne carpe diem staje się we­zwa­niem do ma­łych za­chwy­tów. Fla­ne­ryzm to w końcu umie­jęt­ność za­trzy­my­wa­nia się, pa­trze­nia wo­kół sie­bie i za­pa­mię­ty­wa­nia każ­dego mo­mentu z całą jego in­ten­syw­no­ścią. W kon­tek­ście po­dróży po mie­ście Habs­bur­gów fla­ne­ry­zmem bę­dzie czę­sto pod­pa­try­wa­nie jego miesz­kań­ców, któ­rzy znają mia­sto naj­le­piej i wie­dzą, gdzie ukryte są mało znane, ale świetne miej­sca, w któ­rych można do­brze zjeść, czy do­kąd wy­brać się w so­botę wie­czo­rem tak, aby nie było tam bar­dzo du­żych tłu­mów (choć to trudne w wiel­kim mie­ście).

Za­po­mnijmy więc na chwilę o wi­do­kach z pocz­tó­wek – będą nam mi­gać, i na­wet nie­które z nich od­wie­dzimy – niech na­sza po­dróż bę­dzie ra­czej spa­ce­rem ciut poza tu­ry­stycz­nym szla­kiem. Tak, aby po­zwo­lić so­bie na wol­ność w od­kry­wa­niu, na spon­ta­nicz­ność i na za­sko­cze­nie pięk­nem, które kryją w so­bie nie­oczy­wi­ste „pe­rełki”.

Wspól­nie po­spa­ce­ru­jemy po Wied­niu, w któ­rym na każ­dym rogu czuć ka­wiar­niany kli­mat (po­nad 1000 ka­wiarni, jest więc w czym wy­bie­rać), bę­dziemy prze­mie­rzać wą­skie uliczki i za­glą­dać do bram, po­dzi­wiać sztukę na uli­cach i za­ja­dać się sma­kami lo­kal­nej kuchni. Po­czu­jemy hi­sto­rię mia­sta, wi­doczną rów­nież poza im­po­nu­ją­cymi fa­sa­dami bu­dyn­ków zna­nych z fol­de­rów, i za­to­pimy się w jego nie­po­wta­rzal­nym uroku. Dzięki tej po­dróży za­nu­rzymy się w at­mos­fe­rze Wied­nia, którą jego miesz­kańcy okre­ślają mia­nem ge­mütlich, i do­świad­czymy go w spo­sób mniej ko­mer­cyjny – może nie tak „błysz­czący” jak zdo­bie­nia ba­ro­ko­wych ka­mie­nic w cen­trum mia­sta, ale za to za­ska­ku­jący i na pewno nie­za­po­mniany.

Je­śli masz ochotę na po­dróż nie­oczy­wi­stą, je­śli chcesz do­świad­czyć Wied­nia tro­chę ina­czej, za­pra­szam Cię do wspól­nego fla­ne­ro­wa­nia. Za­trzy­maj się, po­bądź chwilę tu i te­raz, otwórz oczy i serce na to, co Cię ota­cza, i po­zwól, aby Twój we­wnętrzny fla­ner po­pro­wa­dził Cię w po­dróż po uli­cach mia­sta, które za­częło swoją hi­sto­rię dawno temu, jako mały obóz rzym­skich le­gio­ni­stów, Vin­do­bona. Kiedy spo­glą­dasz na miej­sca z per­spek­tywy fla­nera, za­czy­nasz do­strze­gać rze­czy, któ­rych nie za­uważa więk­szość bę­dą­cych tu prze­jaz­dem czy na chwilę. To nie­oczy­wi­ste za­ka­marki, ukryte za­ułki, kli­ma­tyczne ka­wiar­nie, które cze­kają na swo­jego nie­spiesz­nego od­krywcę.

Rzeźba chłopca z kwia­tami

Wie­deń to mia­sto ab­so­lut­nie wie­lo­kul­tu­rowe, to mia­sto mu­zyki, sztuki i ma­rzeń, rów­nież sen­nych, mia­sto, które dum­nie pre­zen­tuje mo­nu­men­talne skarby ar­chi­tek­tury, snu­jące opo­wieść o swoim bo­ga­tym dzie­dzic­twie. Prze­cha­dza­jąc się po jego uli­cach, do­strze­żesz prze­szłość spo­glą­da­jącą na Cie­bie z ma­je­sta­tycz­nych bu­dowli i wy­pie­lę­gno­wa­nych ulic, za­pra­sza­ją­cych do za­trzy­ma­nia się i nie­ustan­nego po­dziwu.

Ka­te­dra św. Szcze­pana, po­ło­żona w sa­mym cen­trum mia­sta, osza­ła­mia­jący wiel­ko­ścią i roz­ma­chem pa­łac Schön­brunn, Ho­fburg, czyli ko­lejny słynny pa­łac wie­deń­skich wład­ców, ba­ro­kowy Bel­we­der, bu­dy­nek Opery – to za­le­d­wie kilka naj­waż­niej­szych obiek­tów, ale są też dzie­siątki in­nych, rów­nie spek­ta­ku­lar­nych. Je­śli po­ru­sza Cię piękno, te miej­sca na­prawdę rzu­cają na ko­lana. Czy chcę Cię prze­ko­nać, że można je omi­nąć, bę­dąc w Wied­niu? Ab­so­lut­nie nie. To hi­sto­ryczne „płuca” mia­sta, roz­py­la­jące wo­kół sie­bie uwo­dzi­ciel­ską woń prze­py­chu i do­sko­na­łej w smaku cze­ko­lady, którą ob­le­wany jest tra­dy­cyjny tort Sa­chera. To też świetny punkt wyj­ścia do po­dróży do miejsc, które nie za­wsze leżą na tra­dy­cyj­nych szla­kach zwie­dza­nia mia­sta.

Ring­straße, w tle Bur­gh­te­ater

Dla­czego więc warto zaj­rzeć też gdzie in­dziej? Dla­czego warto od­kry­wać Wie­deń poza ce­sar­ską kla­syką? Po­nie­waż to mia­sto pełne kon­tra­stów, ofe­ru­jące prze­bo­gatą gamę do­świad­czeń i in­spi­ra­cji. Hi­sto­ria mie­sza się tu z no­wo­cze­sno­ścią, tra­dy­cja z in­no­wa­cją, go­tyk są­sia­duje z se­ce­sją, a kla­syczne za­ska­kuje ory­gi­nal­no­ścią. I choć da­leka je­stem od fa­scy­na­cji wiel­ko­ścią i zgieł­kiem, za każ­dym ra­zem, kiedy zda­rza mi się stać na ta­ra­sie mu­zeum Al­ber­tina i spo­glą­dać na bu­dy­nek Opery Wie­deń­skiej, przy­znaję sama przed sobą, że Wie­deń jest po pro­stu wspa­niały. To mia­sto, które ni­gdy nie prze­staje za­ska­ki­wać i które cu­dow­nie tętni ży­ciem. Stare Mia­sto fa­luje tłu­mami lu­dzi o każ­dej po­rze roku, ale dla mnie szcze­gól­nie la­tem, kiedy na Gra­ben, w sa­mym środku placu, wszyst­kie re­stau­ra­cyjne i ka­wiar­niane ogródki są pełne, a szum roz­mów unosi się w po­wie­trzu. Czuć wów­czas ab­so­lutną wy­jąt­ko­wość tego miej­sca i jego cha­rak­ter.

------------------------------------------------------------------------

Za­pra­szamy do za­kupu peł­nej wer­sji książki

------------------------------------------------------------------------
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: