Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Wiersze wybrane - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
31 marca 2022
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Produkt chwilowo niedostępny

Wiersze wybrane - ebook

Wiersze wybrane to w znakomitej większości utwory z lat młodzieńczych Autora. Wciąż zaskakująco aktualne dzięki uniwersalnym tematom, z którymi się zmierzył. Mamy tu człowieka i naturę. I naturę człowieka. Mamy miłość i przemijanie. I przemijanie miłości. A na deser kilka humoresek, żeby nie było aż tak poważnie... W tomiku znalazły się między innymi znane już wąskiej publiczności: „Klincz”, „Truskawki”, „Przyjechałem późnym wieczorem”, „Dyptyk” oraz „Cztery pory roku”. Jest również niezawodna damska „Torebka”, a także rzecz o myszy na gzymsie.

Tomasz Sikora (ur. 1973 w Warszawie) – ukończył studia magisterskie w Instytucie Rusycystyki na Wydziale Lingwistyki Stosowanej i Filologii Wschodniosłowiańskich Uniwersytetu Warszawskiego, a także podyplomowe studia z zakresu Public Relations – skuteczne kreowanie wizerunku oraz Executive Master of Business Administration w Instytucie Nauk Ekonomicznych Polskiej Akademii Nauk. Jego zainteresowania są tak zróżnicowane jak wykształcenie i rozciągają się od pogłębionej analizy dzieł Fiodora Dostojewskiego, poprzez sektor marketingu i reklamy BTL, aż po zarządzanie ryzykiem reputacji przedsiębiorstw. Prywatnie – szczęśliwy mąż i ojciec trójki dzieci. Od wielkomiejskiego zgiełku ucieka czasem na spacer po warmińsko-mazurskich lasach, nad pomorskie rzeki lub na bałtyckie plaże. Pisze, bo lubi.

Kategoria: Poezja
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8159-865-1
Rozmiar pliku: 1,6 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

INITIUM

Oddaję swe zamyślenia wyrazom prostym, zawiłym.

Staję niepewny przed papierowym konfesjonałem,

A strach z tęsknotą za szczerą spowiedzią się plecie.

I piszę, znikając w szumie atramentowych pejzaży.

Niech nikt nie próbuje dowodzić mi,

Że z dziełem zebranym usiadłem, z ostatnim pomysłem.

Podnieca świat ożywiany w kolejnych minutach.

Co się pod piórem pojawi? Już one moje, lubiane –

Choć wcześniej nie znałem tych słów, które zostały spisane.* * *

– Wiersz piszę!

– Nowina… – kpisz sobie – tak wielu pisało i pisze.

– Napiszę o pięknie i blaskach. O wierze!

– I piękno, i lśnienia już były. I Bóg.

– Zostawię ślad na papierze o skrzydłach ptaków,

O deszczu, o lecie…

– Bo nikt nie opisał piór, skrzydeł i kropel?

I czterech pór roku?

– Zegar odmierza sekundy tworzenia –

To o nim napiszę! O dźwięku?

– Ach, zostaw w spokoju wskazówki, tonacje – to jest już

Spisane od wieków.

– Spróbowałbym choćby o tym, że…

– O! To najnudniejsze frazesy!



– A miłość?

– Miłość?!

– Serce, uczucie. Czy życiem jest?

– Tylko dla wierszy.* * *

Przyjechałem późnym wieczorem – zwyczajnym przecież…

Z drobnym deszczem, mokrym kołnierzem,

Lekkim wiaterkiem o zapachu skropionej trawy,

Służebnie nadobnej w nieśmiałym przebłysku księżyca.

Przebiegłem – może trochę niezdarnie, wstydliwie –

Pod nawisami z sopli chmur, a ponad dźwiękiem własnych kroków i kałużami.

Ogrzewało mnie źródło światła, które zlewało się w naszym oknie

Z ciemną przestrzenią jesiennej nocy.

Pieściło skronie stęsknione ciepło myśli twoich

I radość tchnęło, trosk zaćmienie, spokój.

Choć przyjechałem późnym wieczorem – zwyczajnym przecież.

Zdejmując płaszcz, usiadłem w fotelu,

Przymilnie pachnącym starym drzewem.

I zawładnęła mną rąk twoich jasność śpiewna,

Wpleciona w wilgocią okraszone włosy.

Poczułem blasku miłosny zachwyt spod rzęs bijący promieniem.

I czar srebrzysty utonął w sercu. Ukojenie.

Wonne marzenia w herbacianej mgiełce

Wykwitły jak malin spojrzenia,

By płynąć, myląc szklanych snów znaczenie

Z dotykiem, z jawą, z domem, z uniesieniem,

A przyjechałem późnym wieczorem – zwyczajnym przecież…
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: