Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Wierzę w Boga Ojca wszechmogącego - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
5 listopada 2015
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
20,00

Wierzę w Boga Ojca wszechmogącego - ebook

Jak opowiedzieć o wszechmocy Boga? Co to znaczy, że Bóg jest sprawiedliwy i miłosierny? Czym się różni pokusa od opętania? Po co Jezus zstąpił do piekieł?

Wierzę w Boga Ojca wszechmogącego to zbiór kazań katechizmowych z systematycznym wykładem głównych prawd wiary, syntetyczny, przejrzysty w formie, bogaty w przykłady i cytaty biblijne. To doskonała pomoc dla kapłanów i katechetów, pozwalająca szerzej spojrzeć na doktrynę Kościoła katolickiego i czytelnie przedstawić jej podstawowe treści.

Kategoria: Duchowość
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-7516-949-2
Rozmiar pliku: 3,8 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Wstęp

Opo­wia­dał mi pe­wien nie­żyją­cy już ka­płan, że po za­koń­cze­niu II woj­ny świa­to­wej pol­scy bi­skupi na­ka­za­li księ­żom, aby przez kil­ka lat gło­si­li w pa­ra­fiach ka­za­nia ka­te­chi­zmo­we. Woj­na do­ko­na­ła bo­wiem wiel­kie­go du­cho­we­go spusto­sze­nia i trze­ba było na nowo ugrun­to­wać w wier­nych pra­wi­dła wia­ry.

Na po­cząt­ku XXI wie­ku wie­dza re­li­gij­na ka­to­li­ków i zna­jo­mość dok­tryny Ko­ścio­ła są rów­nież bar­dzo sła­be. Mo­głem się o tym prze­ko­nywać nie­mal co­dzien­nie, peł­niąc po­sługę pro­bosz­cza w pa­ra­fii. Wła­śnie wte­dy zro­dzi­ła się we mnie myśl, aby wy­gła­szać ka­za­nia ka­te­chi­zmo­we z sys­te­ma­tycz­nym wy­kła­dem głów­nych prawd na­szej wia­ry.

W tym po­myśle utwier­dzi­ły mnie za­rzą­dze­nia nie­któ­rych na­szych bi­skupów, któ­rzy po­le­ca­li księ­żom w swo­ich die­ce­zjach gło­sić w nie­dzie­le na­uki ka­te­chi­zmo­we dla ugrun­to­wa­nia zna­jo­mo­ści dok­tryny oraz norm etycz­nych i mo­ral­nych Ko­ścio­ła. Bi­skupi za­le­ca­li gło­sze­nie ta­kich nauk sys­te­ma­tycz­nie, to zna­czy każ­dej nie­dzie­li, z wy­łą­cze­niem je­dynie naj­więk­szych świąt i uro­czysto­ści.

Za­le­ce­nia pa­ste­rzy Ko­ścio­ła do­dat­ko­wo mnie zmo­tywo­wa­ły i wkrót­ce pod­ją­łem gło­sze­nie ka­zań ka­te­chi­zmo­wych w swo­jej pa­ra­fii. Je­śli cho­dzi o do­bór te­ma­tyki nauk, uzna­łem, że naj­le­piej bę­dzie się trzymać Wie­rzę w Boga, czyli wy­zna­nia wia­ry chrze­ści­jań­skiej.

W ni­niej­szym to­mi­ku zna­la­zło się pięć­dzie­siąt pierw­szych ka­zań ka­te­chi­zmo­wych, ja­kie w cią­gu pół­to­ra roku, od stycz­nia 2012 roku do czerw­ca 2013 roku, gło­si­łem w pa­ra­fii pw. św. Jó­ze­fa Rze­mieśl­ni­ka w Ro­ba­ko­wie nie­da­le­ko Po­zna­nia. W tek­ście roz­wa­żań za­sto­so­wa­łem punk­to­ry, aby przez ła­two roz­po­zna­wal­ne wzro­kiem frag­men­ty uła­twić Czytel­ni­ko­wi prze­cho­dze­nie przez te­ma­tykę ka­zań i zwięk­szyć w ten spo­sób czytel­ność ich tre­ści.

Mam na­dzie­ję, że ni­niej­sze ka­za­nia w for­mie druko­wa­nej po­mo­gą nie­jed­ne­mu spoj­rzeć sze­rzej na dok­trynę Ko­ścio­ła rzym­sko­ka­to­lic­kie­go i upo­rząd­ko­wać wła­sną wie­dzę re­li­gij­ną. Mam też na­dzie­ję, że sta­ną się in­spi­ra­cją do dal­szych oso­bi­stych po­szuki­wań. Szczęść Boże!

ks. Piotr Ostań­ski1. Ob­ja­wie­nie

- • Nasi wier­ni, rów­nież ci uczęsz­cza­ją­cy re­gular­nie na nie­dziel­ne Msze św., czę­sto nie po­sia­da­ją pod­sta­wo­wej wie­dzy re­li­gij­nej ani też ele­men­tar­nej zna­jo­mo­ści dok­tryny Ko­ścio­ła rzym­sko­ka­to­lic­kie­go. In­a­czej mó­wiąc – nie do koń­ca wie­dzą, w co wie­rzą. Mylą na przy­kład Nie­po­ka­la­ne Po­czę­cie z po­czę­ciem Je­zusa z Du­cha Świę­te­go, a zstą­pie­nie Syna Bo­że­go do pie­kieł uwa­ża­ją za Jego wi­zytę w pie­kle.

Dla­cze­go tak jest? Być może dla­te­go, że w prze­szło­ści nie mie­li sprzyja­ją­cej oka­zji albo i chę­ci, aby po­głę­bić praw­dy wia­ry. Dla­te­go nie może dzi­wić, iż nie­dziel­ne ka­za­nia brzmią dla nich abs­trak­cyj­nie, że są da­le­kie od ich życia, roz­brzmie­wa­ją po­nad ich gło­wa­mi i dają im nie­wie­le.

- • Aby tej smut­nej sy­tua­cji choć tro­chę za­ra­dzić, po­sta­no­wi­łem oma­wiać w ka­za­niach, któ­re na­zywam „ka­te­chi­zmo­wymi”, głów­ne praw­dy na­szej świę­tej wia­ry. Chciał­bym, aby te ka­za­nia po­mo­gły wszyst­kim po­głę­bić zna­jo­mość dok­tryny chrze­ści­jań­skiej, a tak­że norm etycz­nych i mo­ral­nych Ko­ścio­ła rzym­sko­ka­to­lic­kie­go, rów­nież na tle in­nych wy­znań, aby w kon­se­kwen­cji „przez mo­dli­twę uczest­ni­czyć w peł­niej­szy spo­sób w życiu Ko­ścio­ła. Je­stem prze­ko­na­ny, że bę­dzie to też szcze­gól­na po­moc w od­po­wie­dzi na pyta­nie, co to zna­czy być ka­to­li­kiem we współ­cze­snych wa­run­kach” (abp Jó­zef Mi­cha­lik).

Aże­by do­brze sko­rzystać z ka­zań ka­te­chi­zmo­wych, za­chę­cam wszyst­kich do uważ­ne­go wy­słucha­nia ca­łe­go cyklu.

- • Roz­po­czynam roz­wa­ża­nia od spraw wstęp­nych, czyli wpro­wa­dza­ją­cych i dla­te­go pierw­sze ka­za­nie ka­te­chi­zmo­we po­świę­cam za­gad­nie­niu Bo­że­go ob­ja­wie­nia.

W sztuce te­atral­nej dla dzie­ci za­tytuło­wa­nej „Na arce o ósmej” je­den z bo­ha­te­rów, pin­gwin, któ­ry przy­go­to­wuje się do wej­ścia na arkę No­ego, mówi do drugie­go pin­gwi­na: „Naj­więk­szą wadą Pana Boga jest to, że jest nie­wi­docz­ny”. Świę­ta praw­da: Pana Boga nie moż­na zo­ba­czyć! Nic nie wie­dzie­li­byśmy o Nim i o Jego spra­wach, o anio­łach i o sza­ta­nie, o nie­bie, czyść­cu i o pie­kle, nie wie­dzie­li­byśmy na­wet, po co żyje­my, gdyby Pan Bóg nam sam o tym nie po­wie­dział.

- • Tym­cza­sem do­bry Bóg po­sta­no­wił opo­wie­dzieć lu­dziom o so­bie, czyli ob­ja­wić im sie­bie. Wy­ja­śnię to tak: gdyby na kart­ce pa­pie­ru po jed­nej stro­nie na­ryso­wać sym­bo­licz­nie Pana Boga, a po prze­ciw­nej – czło­wie­ka, a po­tem do­ryso­wać jesz­cze strzał­kę pro­wa­dzą­cą od Boga do czło­wie­ka, to ten rysunek ozna­czał­by, że Pan Bóg wy­cho­dzi z ini­cja­tywą ku lu­dziom i mówi im o so­bie. A gdyby do­ryso­wać jesz­cze jed­ną strzał­kę, tym ra­zem od czło­wie­ka do Boga, to ta druga strzał­ka ozna­cza­ła­by, że czło­wiek od­po­wia­da na sy­gnał od Pana Boga i przyj­mu­je go z wia­rą.

Tak więc mie­li­byśmy na rysun­ku dwie rów­no­le­głe strzał­ki bie­gną­ce w prze­ciw­nych kie­run­kach. Pierw­sza, od Boga do czło­wie­ka, ozna­cza­ła­by, że Pan Bóg przy­cho­dzi do lu­dzi z praw­dą o so­bie. Moż­na by ją na­zwać Bo­żym „ob­ja­wie­niem”. Druga bie­gła­by od czło­wie­ka do Boga i ozna­cza­ła­by, że czło­wiek, do któ­re­go do­cie­ra Boże ob­ja­wie­nie, od­po­wia­da Panu Bogu. Tę drugą strzał­kę moż­na by na­zwać „wia­rą”. Ob­ja­wie­nie Boże i wia­ra czło­wie­ka two­rzą więc nie­zwykłą parę.

- • Nie wszyscy lu­dzie wie­rzą w to, co Bóg ob­ja­wia. Brak wia­ry na­zywa­my „ate­izmem”. Nie­kie­dy czło­wiek nie tyl­ko nie wie­rzy w Pana Boga, ale wprost z Nim wal­czy. Taką po­sta­wę na­zywa się „an­ty­te­izmem”.
- • Po ła­ci­nie „ob­ja­wie­nie” to „re­ve­la­tio”, do­słow­nie: „usunię­cie za­sło­ny”. Wy­obraź­my so­bie, że sie­dzi­my w te­atrze albo w ope­rze. Kur­tyna jest za­sło­nię­ta. Choć­by nie wiem jak moc­no wy­tę­żać wzrok, nie zo­ba­czymy tego, co znaj­du­je się na sce­nie. Ale w pew­nym mo­men­cie kur­tyna idzie w górę i na­szym oczom uka­zuje się inny świat. W jed­nej chwi­li sta­je­my się uczest­ni­ka­mi roz­grywa­ją­cych się tam wy­da­rzeń.

Choć­byśmy bar­dzo moc­no sta­ra­li się prze­nik­nąć świat Pana Boga, sami nie damy rady. To On musi od­sło­nić przed nami kur­tynę (czyli do­ko­nać „re­ve­la­tio”), a wte­dy – Jego świat sta­je się dla nas wi­docz­ny.

- • Bóg od­sło­nił kur­tynę, czyli ob­ja­wił się przed wie­lo­ma ludź­mi. Naj­pierw przed Ada­mem i Ewą w raju, po­tem przed Noem, przed Abra­ha­mem, przed ca­łym na­ro­dem izra­el­skim, przed pro­ro­ka­mi, na przy­kład przed Iza­ja­szem, Eze­chie­lem, Da­nie­lem. Szczytem Bo­że­go ob­ja­wie­nia było przyj­ście na zie­mię Je­zusa – Bo­że­go Syna. Nikt nam nie po­wie le­piej i wię­cej o Panu Bogu i o Jego świe­cie niż uczynił to Je­zus Chrystus.
- • Gdzie mamy szukać prawd ob­ja­wio­nych, czyli od­sło­nię­tych przez Pana Boga? Naj­pierw w Bi­blii, czyli Pi­śmie Świę­tym oraz w Tra­dycji Ko­ścio­ła. O Bogu mówi nam też stwo­rzo­ny przez Nie­go świat.
- • Czy czło­wiek może za­ufać temu, co mu Bóg ob­ja­wia? Wspo­mi­nał pe­wien mi­sjo­narz pra­cu­ją­cy na rów­ni­ku w Afryce, w Ugan­dzie i w Ke­nii, iż kie­dyś opo­wia­dał swo­im pa­ra­fia­nom, że w kra­ju, z któ­re­go przy­je­chał, je­sie­nią opa­da­ją li­ście z drzew, zimą spa­da z nie­ba coś bia­łe­go jak weł­na, a woda w je­zio­rach i rze­kach robi się taka twar­da, że na­wet słoń mógł­by po niej cho­dzić. Afrykań­czycy dzi­wi­li się tym opo­wia­da­niom, ale uwie­rzyli swo­je­mu księ­dzu, po­nie­waż mie­li do nie­go za­ufa­nie. Kie­dyś mi­sjo­narz za­brał dwóch pa­ra­fian na wa­ka­cje do Pol­ski, a po po­wro­cie ci po­świad­czyli wszyst­kim, że wszyst­ko, co mó­wił ich ksiądz, jest świę­tą praw­dą.
- • My też wie­rzymy temu, co ob­ja­wia nam Bóg:

Wie­rzę w Cie­bie, Boże żywy,

w Trój­cy je­dyny praw­dzi­wy.

Wie­rzę, coś OB­JA­WIŁ, Boże,

Twe sło­wo mylić nie może.

- • Dla­cze­go Bóg zde­cydo­wał się nam ob­ja­wić? Od­po­wiedź może być tyl­ko jed­na: po­nie­waż nas ko­cha!

Te­ma­tem na­stęp­ne­go ka­za­nia ka­te­chi­zmo­we­go będą tak zwa­ne „ob­ja­wie­nia prywat­ne”.2. Ob­ja­wie­nia prywat­ne

- • Pierw­sze ka­za­nie ka­te­chi­zmo­we po­świę­ci­łem Bo­że­mu ob­ja­wie­niu. Po­wie­dzia­łem wów­czas, że nic nie wie­dzie­li­byśmy o Panu Bogu i Jego za­mysłach, gdyby On sam nie ze­chciał nam o tym ła­ska­wie po­wie­dzieć. Ob­ja­wie­nie Boże przy­po­mi­na ta­jem­ni­cze od­sło­nię­cie kur­tyny przed ludź­mi: Bóg ob­ja­wił się pa­triar­chom i pro­ro­kom, a naj­peł­niej prze­mó­wił do lu­dzi przez swo­je­go Syna, Je­zusa Chrystusa.
- • Ob­ja­wie­nie Boże roz­po­czę­ło się w za­mierz­chłych cza­sach Sta­re­go Te­sta­men­tu, trwa­ło przez wie­le stule­ci i osią­gnę­ło peł­nię w Je­zusie Chrystusie. Ale nie skoń­czyło się z chwi­lą Jego śmier­ci na krzyżu i zmar­twych­wsta­nia. Ob­ja­wie­nie (zwa­ne ofi­cjal­nym) trwa­ło jesz­cze nadal przez kil­ka­dzie­siąt lat – w po­słudze apo­sto­łów Chrystusa. To pod ich kie­run­kiem roz­wi­ja­ły się i żyły chrze­ści­jań­skie wspól­no­ty, któ­re gło­si­ły Zmar­twych­wsta­łe­go Je­zusa i świę­to­wa­ły Jego pa­miąt­kę w ob­rzę­dach li­tur­gii. Dzię­ki ła­sce Du­cha Świę­te­go, któ­rej dzia­ła­nie moż­na po­rów­nać do wy­wo­ływa­cza fo­to­gra­ficz­ne­go, apo­sto­ło­wie prze­ka­zywa­li wier­nym co­raz bar­dziej ca­ło­ścio­wy ob­raz Je­zusa i od­czytywa­li co­raz głę­biej, w świe­tle zmar­twych­wsta­nia, Jego ziem­skie życie. Przy­po­mi­na­ją się sło­wa Chrystusa, któ­ry po­wie­dział:

Duch Świę­ty was wszyst­kie­go NA­UCZY

i wszyst­ko wam PRZY­PO­MNI (J 14,26).

Ob­ja­wie­nie prze­ka­za­ne przez apo­sto­łów sta­no­wi część ofi­cjal­ne­go ob­ja­wie­nia, za któ­rym po­dą­ża Ko­ściół. Z chwi­lą śmier­ci ostat­nie­go z apo­sto­łów (był nim za­pew­ne św. Jan) ofi­cjal­ne ob­ja­wie­nie Boże do­bie­gło koń­ca. Aż do skoń­cze­nia świa­ta Bóg nie ob­ja­wi już lu­dziom nic wię­cej. To, co od­sło­nił, jest zupeł­nie wy­star­cza­ją­ce!

- • Tym­cza­sem słyszymy, że tu czy tam mają miej­sce ja­kieś nowe ob­ja­wie­nia. Wszel­kie ob­ja­wie­nia, ja­kie do­ko­nują się po cza­sach apo­stol­skich, okre­śla się, w prze­ci­wień­stwie do ob­ja­wie­nia ofi­cjal­ne­go, mia­nem ob­ja­wień prywat­nych. Prze­ka­zywa­ne w nich tre­ści nie na­le­żą do tak zwa­ne­go de­po­zytu wia­ry i nie po­pra­wia­ją ani nie uzupeł­nia­ją tego ob­ja­wie­nia, ja­kie do­ko­na­ło się przez Chrystusa. Pan Bóg chce w ob­ja­wie­niach prywat­nych pod­kre­ślić co naj­wyżej pew­ne praw­dy wia­ry i uwypuklić to, co już przed­tem prze­ka­zał. Nie po­pra­wia jed­nak nig­dy tego, co po­wie­dział już wcze­śniej, ani też nie do­da­je no­wych prawd.
- • Ko­ściół pod­cho­dzi do ob­ja­wień prywat­nych bar­dzo ostroż­nie, po­nie­waż nie chce wpro­wa­dzać wier­nych w błąd. Dłu­go bada ta­kie ob­ja­wie­nia, przy­glą­da się im, a kie­dy się oka­zuje, iż mają zna­mio­na praw­dzi­wo­ści, ogła­sza ofi­cjal­nie, że tu czy tam mia­ło miej­sce ob­ja­wie­nie prywat­ne.
- • Po­dam kil­ka przy­kła­dów ob­ja­wień prywat­nych ofi­cjal­nie po­twier­dzo­nych przez Urząd Na­uczyciel­ski Ko­ścio­ła:
- » ob­ja­wie­nia Pana Je­zusa, ja­kich do­świad­czyły św. Mał­go­rza­ta Ma­ria Ala­co­que (kult Naj­święt­sze­go Ser­ca Je­zuso­we­go, pierw­sze piąt­ki mie­sią­ca) i św. Fau­styna Ko­wal­ska (Mi­ło­sier­dzie Boże, ko­ron­ka do Mi­ło­sier­dzia Bo­że­go, świę­to Mi­ło­sier­dzia Bo­że­go);
- » ob­ja­wie­nia Ma­ryi w Lo­ur­des, Fa­ti­mie czy Gua­de­lu­pe;
- » ob­ja­wie­nia św. Mi­cha­ła Ar­cha­nio­ła na Mon­te Gar­ga­no.
- • Raz jesz­cze pod­kre­ślam: ob­ja­wie­nia prywat­ne nie na­le­żą do de­po­zytu wia­ry ka­to­lic­kiej; mogą w wie­rze po­móc, ale nie ma ści­słe­go obo­wiąz­ku, by za nimi po­dą­żać.
- • Nie­kie­dy ob­ja­wie­nia prywat­ne oka­zują się po ja­kimś cza­sie fał­szywe. Tak było z rze­ko­mymi ob­ja­wie­nia­mi Mat­ki Bo­żej udzie­la­nymi p. Ka­zi­mie­rzo­wi Do­mań­skie­mu na ogród­kach dział­ko­wych w Oła­wie. War­to rów­nież pa­mię­tać, że na­uki ks. Pio­tra Na­tan­ka opie­ra­ją się w du­żej mie­rze na prywat­nych ob­ja­wie­niach Agniesz­ki z Ostro­łę­ki, któ­ra słyszy ja­ko­by głos Pana Boga i prze­ka­zuje usłysza­ne sło­wa wspo­mnia­ne­mu ka­pła­no­wi. Rada Sta­ła Epi­sko­pa­tu Pol­ski w swo­im oświad­cze­niu sta­now­czo prze­strze­gła ka­to­li­ków przed błęd­nym na­ucza­niem du­chow­ne­go i pro­si­ła wier­nych, by nie ko­rzysta­li z jego na­uki, któ­ra jest sprzecz­na z na­ucza­niem pa­pie­ży i bi­skupów. Na­le­ży do­dać, iż Msze św. spra­wo­wa­ne przez tego su­spen­do­wa­ne­go ka­pła­na są świę­to­kradz­kie, a udzie­la­ne przez nie­go roz­grze­sze­nia – nie­waż­ne. Oso­by współ­pra­cu­ją­ce z ks. Pio­trem Na­tan­kiem po­peł­nia­ją grzech cięż­ki, z któ­re­go mają obo­wią­zek oczy­ścić się w sa­kra­men­cie po­kuty.
- • Przy oka­zji roz­wa­żań o ob­ja­wie­niach prywat­nych po­ja­wia się jesz­cze jed­no pyta­nie: co są­dzić o tak zwa­nych ob­ja­wie­niach Mat­ki Bo­skiej w Me­djugo­rie? Do­kład­nie to, co uwa­ża o nich Ko­ściół. A Ko­ściół jest w ta­kich spra­wach nie­zwykle ostroż­ny, po­nie­waż te ob­ja­wie­nia, ofi­cjal­nie nie po­twier­dzo­ne, wciąż jesz­cze trwa­ją. Wie­lu lu­dzi tam piel­grzymu­je, mo­dli się, na­wra­ca. Inni po­wra­ca­ją bez wra­żeń.

Je­den z mo­ich studen­tów za­mie­rzał na­pi­sać pra­cę ma­gi­ster­ską o ob­ja­wie­niach w Me­djugo­rie, po­nie­waż są­dził, iż Ko­ściół je uznał. Po­wie­dzia­łem do nie­go: je­że­li po­wie mi Pan, gdzie w Pol­sce ob­ja­wi­ła się Mat­ka Boża i Wa­tykan ofi­cjal­nie to ob­ja­wie­nie uznał, wów­czas po­myśli­my o pra­cy na te­mat Me­djugo­rie. Nie­ste­ty, student nie wie­dział. Oczywi­ście, cho­dzi­ło o Gie­trz­wałd!

Pa­pież Jan Pa­weł II po­zo­sta­wił spra­wę Me­djugo­rie do roz­strzygnię­cia miej­sco­we­go bi­skupa, czyli bi­skupa Mo­sta­ru w Bo­śni i Her­ce­go­wi­nie. Ten zaś bi­skup, a tak­że jego na­stęp­ca pro­si­li, aby do Me­djugo­rie nie piel­grzymo­wać. W ten sam spo­sób wy­po­wie­dzia­ła się też Kon­fe­ren­cja Bi­skupów byłej Jugo­sła­wii. Ko­ściół w Pol­sce ogło­sił ofi­cjal­ne sta­no­wi­sko w 2012 roku:

Uprzej­mie przy­po­mi­na­my, że nadal obo­wią­zuje za­kaz Sto­li­cy Apo­stol­skiej w spra­wie or­ga­ni­zo­wa­nia do Me­djugo­rie piel­grzymek o cha­rak­te­rze ofi­cjal­nym, tak na po­zio­mie die­ce­zjal­nym, jak i pa­ra­fial­nym, jako że nie jest pew­ne, czy jest to miej­sce au­ten­tycz­nych ob­ja­wień Mat­ki Bo­żej. Moż­na na­to­miast or­ga­ni­zo­wać wy­jaz­dy prywat­ne, pod wa­run­kiem że nie bę­dzie się ich uwa­żać za uwia­rygod­nie­nie za­cho­dzą­cych w Me­djugo­rie wy­da­rzeń, te bo­wiem wy­ma­ga­ją dal­szych ba­dań ze stro­ny Ko­ścio­ła.

Lu­dzie jed­nak nie słucha­ją gło­su pa­ste­rzy Ko­ścio­ła. Na­le­ża­ło­by za­tem po­sta­wić pyta­nie: czy Ma­ryja chce bu­do­wać na nie­po­słuszeń­stwie?

- • Dzi­siaj lu­dzie szuka­ją sen­sa­cji – czyta­ją książ­ki z tek­sta­mi ob­ja­wień prywat­nych, któ­re nie po­sia­da­ją ad­no­ta­cji „Im­pri­ma­tur”, czyli po­twier­dze­nia zgod­no­ści z na­ucza­niem Ko­ścio­ła, jeż­dżą do ks. Na­tan­ka albo do miejsc, gdzie po­dob­no ko­muś uka­za­ła się Mat­ka Bo­ska. Tym­cza­sem praw­dzi­wa sen­sa­cja wy­da­rza się co­dzien­nie na oł­ta­rzu pod­czas Mszy św.!

Na­stęp­ne ka­za­nie ka­te­chi­zmo­we po­świę­cę, jak Pan Bóg po­zwo­li, apo­stol­skiej Tra­dycji.3. Tra­dycja apo­stol­ska

- • Po­wie­dzia­łem, że Pan Bóg po­sta­no­wił w swo­jej do­bro­ci ob­ja­wić się lu­dziom, czyli „od­sło­nić” przed nimi kur­tynę, aby zo­ba­czyli Jego świat. Gdzie szukać tego, co ob­ja­wia Bóg? Przede wszyst­kim w Bi­blii, bo Bi­blia to Pi­smo Świę­te, czyli spi­sa­ne sło­wo Pana Boga. Ale czy tyl­ko tam?
- • W Ewan­ge­lii we­dług św. Jana znaj­du­je się taka wska­zów­ka:

Wie­le in­nych zna­ków uczynił Je­zus, któ­rych NIE ZA­PI­SA­NO w księ­dze (J 20,30).

Sło­wa te świad­czą, iż Pan Je­zus uczynił znacz­nie wię­cej niż tyl­ko to, co zo­sta­ło za­pi­sa­ne w Bi­blii. A zresz­tą Je­zus wca­le nie na­ka­zywał nic za­pi­sy­wać. Po­wie­dział tyl­ko: Idź­cie i na­uczaj­cie (Mt 28,19), czyli po­le­cił na­uczać, gło­sić i prze­ka­zywać po­ucze­nia z ust do ust! A to ozna­cza, iż praw­da ob­ja­wio­na może do nas do­trzeć in­a­czej niż tyl­ko w for­mie spi­sa­nej: po­przez prze­kaz ust­ny, czyli tak zwa­ną apo­stol­ską Tra­dycję.

- • Są dwie za­sad­ni­cze for­my prze­ka­zu Bo­że­go ob­ja­wie­nia:
- » spi­sa­na (Bi­blia, czyli Pi­smo Świę­te);
- » nie­spi­sa­na (Tra­dycja ust­na).
- • Czym jest ust­na Tra­dycja apo­stol­ska? Są to po­ucze­nia, ja­kie apo­sto­ło­wie prze­ka­za­li wier­nym ust­nie w swo­ich róż­nych in­struk­cjach. Tra­dycja utrwa­li­ła się w pi­smach Oj­ców Ko­ścio­ła, w uchwa­łach so­bo­rów, w życiu chrze­ści­jan, w mo­dli­twach, pie­śniach oraz w sztuce ko­ściel­nej i trwa nadal w ofi­cjal­nych po­ucze­niach Ko­ścio­ła.
- • War­to mieć świa­do­mość, że pro­te­stan­ci (ewan­ge­li­cy, lu­te­ra­nie czy an­gli­ka­nie) od­rzuca­ją Tra­dycję jako źró­dło ob­ja­wie­nia i gło­szą, iż je­dynym źró­dłem wia­ry dla chrze­ści­ja­ni­na jest spi­sa­na Bi­blia. Mar­cin Lu­ter – oj­ciec Re­for­ma­cji – wy­ra­ził to na sy­no­dzie w Au­gs­bur­gu w 1518 roku zwro­tem: „sola Scrip­tura” („je­dynie Pi­smo Świę­te”). Ko­ściół ka­to­lic­ki uczy in­a­czej: „non sola Scrip­tura” („nie tyl­ko Pi­smo Świę­te”), po­nie­waż ist­nie­ją dwa źró­dła wia­ry: Bi­blia i apo­stol­ska Tra­dycja.
- • Przyj­mu­jąc po­gląd pro­te­stanc­ki, na­po­tka­my sze­reg trud­no­ści i pytań, na któ­re nie­ła­two znaj­dzie­my od­po­wie­dzi. Oto kil­ka przy­kła­dów:
- » od śmier­ci Je­zusa Chrystusa (na­stą­pi­ła ona praw­do­po­dob­nie w roku 29 po Chr.) do spi­sa­nia pierw­sze­go pi­sma No­we­go Te­sta­men­tu (był nim Pierw­szy List św. Paw­ła Apo­sto­ła do Te­sa­lo­ni­czan, da­to­wa­ny na rok 49 po Chr.) mi­nę­ło oko­ło dwa­dzie­ścia lat. To zna­czy, że w tym dwudzie­sto­le­ciu mło­dy Ko­ściół nie miał jesz­cze ani jed­nej księ­gi No­we­go Te­sta­men­tu, a mimo to roz­wi­jał się i żył bar­dzo dy­na­micz­nie. Jak to moż­li­we, że ra­dził so­bie bez Pi­sma Świę­te­go No­we­go Te­sta­men­tu? Jak po­go­dzić to z za­sa­dą „sola Scrip­tura”? Od­po­wiedź może być tyl­ko jed­na: Ko­ściół od­wo­ływał się w tam­tym cza­sie do in­ne­go źró­dła ob­ja­wie­nia – do apo­stol­skiej Tra­dycji;
- » w po­cząt­kach Ko­ścio­ła nie­któ­re krą­żą­ce wśród wier­nych pi­sma zo­sta­ły włą­czo­ne do Bi­blii, a inne – od­rzuco­ne. Co za­de­cydo­wa­ło o za­li­cze­niu jed­nych do Pi­sma Świę­te­go i o po­mi­nię­ciu drugich? Wła­śnie nie­pi­sa­na Tra­dycja apo­stol­ska.
- • Bi­blia wy­raź­nie mówi o ist­nie­niu Tra­dycji. Apo­stoł Pa­weł na­pi­sał:

– PRZE­KA­ZA­ŁEM wam to, co prze­ją­łem… (1 Kor 15,3);

– Prze­to bra­cia, stój­cie nie­wzrusze­nie i trzymaj­cie się TRA­DYCJI, o któ­rych zo­sta­li­ście PO­UCZE­NI żywym sło­wem (2 Tes 2,15).

- • Nie­któ­re praw­dy wia­ry zna­my je­dynie dzię­ki po­ucze­niom Tra­dycji apo­stol­skiej, na przy­kład praw­dę o ka­no­nie bi­blij­nym, o Wnie­bo­wzię­ciu NMP, o czyść­cu, o od­pustach, o kul­cie świę­tych, o pryma­cie pa­pie­ża. War­to mieć świa­do­mość, iż pro­te­stan­ci wła­śnie z tymi praw­da­mi mają naj­wię­cej pro­ble­mów.
- • A za­tem jed­nym ze źró­deł wia­ry ka­to­lic­kiej jest apo­stol­ska Tra­dycja. Sta­no­wi ona wraz z Pi­smem Świę­tym tak zwa­ny de­po­zyt wia­ry, czyli zbiór prawd, któ­re po­cho­dzą od Chrystusa i Jego Apo­sto­łów i jako ta­kie zo­sta­ły prze­ka­za­ne Ko­ścio­ło­wi.

Na­stęp­ne ka­za­nie ka­te­chi­zmo­we bę­dzie do­tyczyć drugie­go źró­dła wia­ry, Bi­blii.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: