- W empik go
Wieś Przychody - ebook
Wydawnictwo:
Data wydania:
1 marca 2018
Format ebooka:
EPUB
Format
EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie.
Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu
PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie
jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz
w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu.
Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu.
Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
Format
MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników
e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i
tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji
znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu.
Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu.
Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji
multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka
i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej
Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego
tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na
karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją
multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną
aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego,
który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire
dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy
wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede
wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach
PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną
aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego,
który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla
EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Pobierz fragment w jednym z dostępnych formatów
Wieś Przychody - ebook
Książka dotyczy historii wsi Przychody (od momentu powstania do końca XX wieku). Miejscowości położonej w województwie lubelskim, w powiecie bialskim, w gminie Międzyrzec Podlaski.
Kategoria: | Historia |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8126-761-8 |
Rozmiar pliku: | 6,1 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Wstęp
Książka, która ma tutaj swój początek dotyczy historii Przychód, wsi położonej w województwie lubelskim, w powiecie bialskim, w gminie Międzyrzec Podlaski. Opisuje dzieje miejscowości od momentu powstania, do końca XX wieku. Niniejsza pozycja zaczęła się kształtować na seminarium magisterskim Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, dzięki inspiracjom dr. hab. Huberta Łaszkiewicza. Od czasów studenckich została rozszerzona i zmodyfikowana.
Podjąłem się opisania historii Przychód, ponieważ wydała mi się ona wyjątkowo ciekawą i bliską. Jak może nie być interesująca historia miejsca, w którym się człowiek wychował? Jak mogą nie fascynować przyczyny powstania jego małej ojczyzny, historia ludzi, którzy byli tu wcześniej i kształtowali obraz miejsc jaki znamy obecnie?
Książka pisana jest głównie w oparciu o źródła i dokumenty powstałe właśnie w Przychodach: protokoły z zebrań, księgi rachunkowe, rachunki, czy zapisany i szczęśliwie przechowany referat. Inną podstawą jej powstania są dokumenty tworzone przez Urząd Gminy w Międzyrzecu Podlaskim w tym dane statystyczne ze spisów rolnych. W sytuacji, w której wspomniane drogi dostępu do wiedzy nie wystarczały, wspomagałem się ustnymi relacjami mieszkańców. Często nadawały one wielu poruszanym kwestiom zupełnie nowy odcień, dotykały spraw trudnych do dostrzeżenia w wyniku analiz jedynie tabel statystycznych. Dużą pomocą były też udostępnione zdjęcia z prywatnych zbiorów mieszkańców wsi.
Co do opracowań muszę wspomnieć o „Roczniku Międzyrzeckim”, czasopiśmie którego rola w propagowaniu historii Miedzyrzecczyzny jest trudna do przecenienia. Co im należne, trzeba też oddać trzem autorom, których pracami szczególnie często się wspomagałem. Pierwszy to ks. Adolf Pleszczyński. Jego dwie książki dotyczące ludności Międzyrzecczyzny, są punktem wyjścia dla badań nad XIX-wiecznymi zwyczajami tutejszej ludności wsi. Dwaj pozostali to Józef Geresz i Stanisław Jarmuł. Pierwszy wydał liczne publikacje poświęcone historii Międzyrzeca Podlaskiego, drugi za główny temat swoich badań obrał dzieje powiatu radzyńskiego, a w szczególności miasta Radzyń.
Jeżeli chodzi o samą konstrukcję książki, to prezentuje się ona w sposób następujący. Kolejne rozdziały poukładane chronologicznie, opisują okresy w historii wsi. Każdy rozdział składa się z podrozdziałów, w których starałem się uwzględnić kwestie, jak sądzę, najistotniejsze w danej epoce dziejów Przychód. Granicami czasowymi dla poszczególnych okresów ustanowiłem wydarzenia w różny sposób przełomowe, zaczynające nowy etap w historii interesującej mnie miejscowości.
Pierwszym takim wydarzeniem jest samo założenie wsi i jej zasiedlenie. Następne to przegrany proces sądowy mieszkańców Przychód z magnackim rodem Czartoryskich. Stanowi on jeden z pierwszych czynników w procesie, który doprowadził do zaniknięcia szczególnego statusu prawnego bojarów. Granicami kolejnych epok w historii wsi, a także kolejnych rozdziałów, są dwie wojny światowe. Pierwsza wprowadziła Przychody na powrót do niepodległej Polski. Dzięki temu mieszkańcy mogli stawiać pierwsze kroki funkcjonując w społeczeństwie demokratycznym, w większym stopniu angażowali się w losy państwa, stawali się świadomymi obywatelami. Druga wojna na terenie całej Polski, przyniosła zniszczenia, terror i strach. W związku z tym w rozdziale V znalazły się wzmianki o partyzanckich walkach z sowieckim okupantem, o parcelacjach wielkich majątków, o kolektywizacji rolnictwa, ale także informacje o powojennej odbudowie. Ten etap w dziejach historii Przychód uznałem za skończony na roku 1963, kiedy to mieszkańcy wsi czynem społecznym budują szkołę. Następny, szósty w kolejności rozdział, opisuje przedział czasowy od budowy miejscowej placówki oświatowej do wzniesienia kaplicy. Jest to okres, w którym Przychody odnajdują się już w nowych, swoistych warunkach PRL-u. Koniec tego etapu w dziejach wsi nastąpił wraz z zakończeniem prac przy budowie świątyni. Istotnie zmienił się wtedy sposób wyrażania duchowości przez mieszkańców Przychód. Wydarzenie to pokrywało się czasowo z przemianami ustrojowymi, jakie następowały wówczas w całej Polsce. Ostatni rozdział obejmuje czas od roku 1992 do dnia dzisiejszego. Skupia się na ogromie i tempie przemian, jakie zaszły w Przychodach w ostatnich latach, stawiając też poniekąd pytanie o przyszłość tego miejsca i ludzi tu żyjących.
Na koniec tego krótkiego wstępu chciałbym podziękować wszystkim bez pomocy których, książka ta nigdy by nie powstała lub nie przybrałaby obecnej formy. Dziękuję panu profesorowi Hubertowi Łaszkiewiczowi, który pokazał mi możliwe kierunki mojej pracy i czuwał nad tym, bym nie pogubił się na drodze ku skończeniu dzieła. Dziękuję wszystkim tym, którzy użyczyli przydatnych materiałów i zawsze życzliwie odpowiadali na moje prośby i potrzeby. Dziękuje panu Krzysztofowi Adamowiczowi najpierw wiceprzewodniczącemu Rady Gminy Międzyrzec Podlaski, a od 2014 roku wójtowi tej gminy, bez którego bezinteresownej pomocy spisana historia Przychód kurzyłaby się niepoznana na jakiejś zapomnianej półce. Dziękuję Monice Swórskiej za korektę, nadała gładkości wielu moim zbyt kanciastym zdaniom. Jej zasługa jest tym większa, że podjęła się tego niewdzięcznego zadania pro publico bono, bez oglądania się na zyski. Dziękuję także wszystkim sponsorom za promowanie pozornie dziś nieatrakcyjnej historii regionalnej. Tematyka podjęta w książce (pomimo tego, iż w jej tytule jest słowo Przychody), przychodów nie rokowała. Bez ludzi dobrej woli jej wydanie zapewne nigdy nie doszłoby do skutku.
Najbardziej jednak dziękuję Czytelnikowi, za to że zainteresował się tą książką. Mam nadzieję, że jej zawartość nie zawiedzie.A. Pleszczyński, Bojarzy Miedzyrzeccy. Studium etnograficzne, Warszawa 1892 oraz idem, Opis historyczno-statystyczny parafii międzyrzeckiej, Międzyrzec 2000.
J. Geresz, Międzyrzec Podlaski. Dzieje miasta i okolic, Międzyrzec Podlaski 1995; idem, Z dziejów kościoła św. Mikołaja w Międzyrzecu Podlaskim, Międzyrzec Podlaski 1997 oraz idem, Z dziejów rozbrojenia okupanta na południowym Podlasiu w listopadzie 1918 roku, Międzyrzec 1998.
S. Jarmuł, Dobra międzyrzeckie w okresie reform czynszowych, „Rocznik Międzyrzecki”, t. 5, 1973, s. 57; idem, Radzyński Obwód Związku Walki Zbrojnej i Armii Krajowej (1939—1944), Biała Podlaska 2000; idem, Szkice z dziejów Radzynia Podlaskiego i byłego powiatu radzyńskiego, Radzyń Podlaski 1995; idem, Udział Radzyńskiego Obwodu Batalionów Chłopskich w walce cywilnej z okupantem hitlerowskim, „Rocznik Międzyrzecki”, t. 36, 2005, s. 5.Rozdział I Charakterystyka geograficzna i procesy osadnicze przed powstaniem Przychód
Rzeźba terenu
Wieś Przychody położona jest na 51°57’ szerokości geograficznej północnej i 22°40’ długości geograficznej wschodniej. Wyznacza granicę Równiny Łukowskiej i Zaklęsłości Łomaskiej. To jeden z najbardziej równinnych obszarów w Polsce. Średnia wysokość terenu wynosi ok. 150 m n. p. m².
Obraz tutejszej rzeźby terenu został ukształtowany w czwartorzędzie, przez działanie lądolodu i klimatu, jaki występował przed i po zlodowaceniu. Zlodowacenie środkowopolskie ukształtowało rozległe obszary akumulacji wodnej, które stanowią tutaj dominujące formy rzeźby terenu. Monotonię tego obszaru zakłócają jedynie nieliczne, niskie i spłaszczone pagórki piaszczysto-żwirowe, które również są pozostałością wcześniej wspomnianego zlodowacenia środkowopolskiego.
Przez wieś przepływa Krzna Południowa, łącząca się w Międzyrzecu Podlaskim z Krzną Północną. Brzegi tej nizinnej rzeki są regulowane, koryto nie ma znaczących spadków ani progów. Obecność rzeki na terenie Przychód pozwala autorom planu odnowy miejscowości wiązać przyszłość z nadzieją na stworzenie tutaj bazy dla turystyki kajakowej i agroturystyki.
Klimat
Przychody leżą w regionie pogranicza klimatycznego, gdzie o wpływy walczą między sobą masy powietrza atlantyckiego i kontynentalnego, według Edwarda Deca dominują jednak masy kontynentalne. W związku z powyższym zimy są tutaj mroźniejsze niż w Polsce centralnej, krótsze są też pory przejściowe między zimą a wiosną i jesienią a zimą. Na opisywanym obszarze przeważają wiatry zachodnie, które przynoszą powietrze znad Atlantyku. Powoduje ono zarówno zimowe ocieplenia, jak i letnie chłody. Krócej trwa też tutaj okres wegetacyjny.
W regionie występuje stosunkowo wysoka roczna amplituda temperatur, według różnych badań od 22,1°C do 23,4°C. Liczba dni, w których temperatura maksymalna spada poniżej 0°C dochodzi do 60 w roku, zaś liczba dni w ciągu roku, w których średnia dobowa temperatura wynosi powyżej 15°C to ponad 100.
W Przychodach przeważają opady letnie nad zimowymi, które są wynikiem dominacji wilgotnego powietrza podzwrotnikowego morskiego, wywołującego także burze.
Ze względu na te cechy klimatyczne, według podziału Romera, całe województwo bialskopodlaskie zostało zaliczone do krainy chełmsko-podlaskiej, klimatu typu wielkich dolin. Zaś według podziału Polski na dzielnice rolniczo-klimatyczne Romualda Gumińskiego, teren nasz należy do wschodniej, IX dzielnicy klimatycznej, która obejmuje Podlasie i wschodnią część Niziny Mazowieckiej.
Gleby
Na omawianym obszarze przeważają gleby brunatne właściwe. „Wytwarzane na piaskach luźnych i słabogliniastych, piaskach gliniastych lekkich i glinach lekkich”. W dolinach i obniżeniach obserwuje się tutaj okresowy nadmiar wilgoci, a na terenach wyższych często dotkliwy jej brak. Dla mieszkańców Przychód może się to wiązać z tym, że czasami, nawet w ciągu jednego roku, zboże posiane na niżej położonym terenie może zgnić, a to posiane wyżej może zostać spalone przez słońce.
Na terenie osady przeważa V i VI klasa bonitacyjna, miejscowo zdarza się także klasa IV. Oznacza to, że ziemia jest bardzo słaba, niezbyt przyjazna rolnikom, dlatego najczęściej uprawianymi zbożami są, tak jak ilustruje wykres: owies, pszenżyto i żyto.
Przy opisywaniu gleby należałoby jeszcze wspomnieć, o istniejącej w Przychodach kopalni piasku znajdującej się w lasku za boiskiem piłkarskim dawnego LZS-u. Wydobywany piasek nadawał się na podsypkę pod betonowe wylewki i do tynków. Kopalnia o powierzchni 7446 m² wyszczególniona jest już w dwudziestoleciu międzywojennym, w Wyciągu Rejestru Pomiarów, powstałym w czasie komasacji.
Ogólna powierzchnia wsi Przychody według stanu na rok 2002 wynosiła 627,21 ha, w tym użytki rolne stanowiły 522,88 ha, zaś grunty orne 372,05 ha. Ogółem pod zasiew przeznaczone było wtedy 314,28 ha. Strukturę zasiewu przedstawia wykres.
Procesy osadnicze na ziemiach Południowego Podlasia w czasach przedhistorycznych
O osadnictwie na terenach bliskim Przychodom w okresie prahistorycznym świadczą liczne znaleziska archeologiczne. Już na przełomie VII i VI tysiąclecia p.n.e. wkracza na obszar południowego Podlasia kultura janisławicka. Później zaś następują reprezentanci neolitu, czyli kultura amfor kulistych i kultura ceramiki sznurkowej.
Kolejną bardzo istotną grupą osadniczą, o której cmentarzyskach zlokalizowanych w Stołpnie i Rudnikach pisze J. Geresz, jest kultura trzciniecka z wczesnej epoki brązu (1500—1300 p.n.e.). Jej ślady znajdowane były w pobliżu Przychód, w wielokulturowym stanowisku w Żerocinie. Przedstawiciele tej kultury trudnili się myślistwem, zbieractwem i łowiectwem, ale zajmowali się również hodowlą zwierząt, co świadczy o wyższym stopniu cywilizacyjnym.
Wiek XIII przed Chrystusem to czas kiedy nie tylko tutaj, ale na dosyć dużym obszarze Europy środkowo-wschodniej, pojawia się kultura łużycka. Wykazywała się ona dużo wyższym poziomem cywilizacyjnym od wcześniej wymienionych. Na terenie Południowego Podlasia jest stosunkowo dużo jej śladów. W późniejszym okresie, tzw. halsztackim D (ok. VI i V wieku przed Chrystusem) kultura ta przekształca się na interesującym nas obszarze w kulturę grobów kloszowych. Bierze ona swoją nazwę od charakterystycznego dla niej rodzaju pochówków.
Około 1000 — 8000 lat przed Chrystusem pojawiają się tutaj paleolityczni łowcy z kultury świderskiej. Pozostałości po nich odkryto w Borsukach, Dalszych, Łęgach, Malowej Górze czy Neplach.
Następną grupą, którą należałoby wymienić jest kultura przeworska, kształtująca się na przełomie III i II w p.n.e. Ulegała ona wpływom kultury celtyckiej. W II w n.e. zastąpiła ją kultura wielbarska, której ślady z tego okresu odnajdywane są po wschodniej stronie Bugu. Z tego okresu, czyli z pierwszych trzech wieków naszej ery, pochodzą monety rzymskie znajdowane w drugiej połowie XIX wieku w okolicach Przegalin, Walinnej, Grochówki, a także odnajdowane w XX wieku w Ulanie, Wohyniu, Międzyrzecu Podlaskim, Szawłach i Konstantynowie. O takich znaleziskach, mówiących nam o bytności człowieka na tych terenach, pisze też ks. Adolf Pleszczyński. Być może zagubił je jakiś kupiec przemierzający te ziemie. Możliwym bowiem jest, iż we wczesnym średniowieczu istniał tutaj szlak handlowy. Świadczą o tym lokalizacje grodzisk Drelów, Łózki, Zahajki, Żabce, Krzewica i Krzesk wzdłuż jednej linii południowy wschód — północny zachód, w mniej więcej podobnych odstępach między sobą. Możliwe, że do tej grupy miejscowości dołączyć można także osadę położoną w miejscu dzisiejszego Międzyrzeca Podlaskiego, czyli Stołpno. Okres, ok VI w n.e., to także pierwsze osadnictwo ludności słowiańskiej. Wiemy o tym dzięki odkryciom archeologicznym odnajdywanym podczas wykopalisk prowadzonych w Łukowisku.
Wieki IX i X to czas, kiedy ziemie pomiędzy Brześciem, Siedlcami, Sokołowem, Tykocinem a Białowieżą zamieszkiwało plemię, należące do grupy mazowieckiej. Józef Geresz za Janem Tyszkiewiczem tajemnicze plemię nazywa „Staropodlasianami”. W II poł. X wieku zostali oni przyłączeni do powstającego państwa Polan. Rozpoczyna się więc czas, na temat którego już nie tylko archeolog, ale także historyk, może powiedzieć kilka słów.
Procesy osadnicze na ziemiach Południowego Podlasia od X do XV wieku
Od XI aż do XIV wieku Południowe Podlasie było obszarem ciągłych walk i stale przechodziło z jednych rąk w drugie. Stało się celem wypraw wojennych kształtujących się w sąsiedztwie państw, strefą ciągłych wojen, w której żadna ze stron nie potrafiła zbyt długo utrzymać swoich wpływów. Ścierały się tu wojska polskie i ruskie, litewskie, a także Jadźwingowie i Tatarzy.
Średniowiecze jest też dla tych ziem czasem, w którym kształtuje się ich etniczny charakter, aż do XX wieku stanowiący o wyglądzie Południowego Podlasia. Szczególnie silny rozwój osadnictwa słowiańskiego zaczyna się na tych terenach w X wieku i trwa do wieku XII. Zaś pojawienie się na charakteryzowanym obszarze ludności rusińskiej, związane jest z celową polityką księcia kijowskiego. Król Kazimierz Odnowiciel, nie mogąc poradzić sobie z buntem Miecława oraz łupieżczymi wyprawami Jadźwingów i Litwinów, przekazał środkowe Pobuże (okolice Brześcia) księciu kijowskiemu Jarosławowi Mądremu, a ten kolonizował te tereny ludnością ruską. W tym też okresie coraz większe znaczenie na tych ziemiach zaczyna odgrywać ludność żydowska, dając początek swojej długiej tu bytności. Żydzi wypędzani z kolejnych państw Europy Zachodniej, przesuwają się coraz bardziej na wschód. Przyjmowani są tutaj z dużo większą tolerancją, a czasami nawet wabieni są pewnymi przywilejami.
W wieku XI Podlasie, z centralnym grodem Brześciem, było najbardziej na północ i wschód wysuniętym terenem książąt ruskich. Sam Brześć stanowił punkt wyjścia dla wszystkich wypraw wojennych książąt kijowskich prowadzonych przeciwko Jadźwingom. Później, wraz ze słabnięciem siły militarnej Jadźwingów i klęską Kijowa w starciu z Mongołami, Brześć przestał spełniać wcześniejszą funkcję.
Podczas rozbicia dzielnicowego Polski i Rusi oraz pośród sporów poszczególnych książąt dzielnicowych, ziemie te co chwilę zmieniają właściciela. Dopiero za panowania Kazimierza Sprawiedliwego i jego syna Leszka, Podlasie przez chwilę smakuje planowej działalności swojego pana. Wyżej wymienieni władcy kolonizują te ziemie ludnością mazowiecką. Względny spokój trwa jednak niedługo, gdyż już w pierwszej połowie XIII wieku przez Podlasie maszerują kolejne wojska. Książęta polscy ścierają się tutaj z książętami ruskimi. W roku 1242 najeżdżają Tatarzy, a w 1244 Jadźwingowie. Rozpadające się po śmierci Romana Księstwo Halicko-Włodzimierskie, traci już całkowicie panowanie nad tymi terenami. Rozległa dzielnica brzeska zostaje zdestabilizowana i rozdrobniona. Jednak w pierwszej połowie XIV wieku pojawia się nowy, silny gracz. Ziemie Południowego Podlasia przejmuje pod swe władanie Wielkie Księstwo Litewskie.
Południowe Podlasie było więc w czasach średniowiecza pewnego rodzaju kotłem, w którym mieszały się różne etniczności, miejscem ciągłych zbrojnych podjazdów, łupieżczych wypraw, ustawicznego niepokoju. Dla ścierających się tu sił, ziemie te pełniły funkcję strefy buforowej, nikt nie stworzył tutaj centrum swojego państwa. Do czasu pojawienia się Litwy, nikt też na dłużej nie utrzymał we władaniu tych terenów. O Podlasiu, jako o strefie granicznej, świadczy też jedno z etymologicznych wyjaśnień nazwy tych ziem. Podlasie, czyli ziemia leżąca pod Lachami. Lachowie to dawne określenie Polaków, a więc Podlasie jako kraina leżąca przed ich granicami.
Dopiero opanowanie Południowego Podlasia przez Litwę, gwarantuje omawianemu obszarowi względny spokój. Ślub Jadwigi z Jagiełłą rozpoczyna sojusz, na długo jednoczący Koronę z Litwą. Państwo, do niedawna jeszcze pogan, wpisuje się w ten sposób w krąg kulturowy Europy Zachodniej, czyli w krąg kultury łacińskiej. Rzutuje to w znaczącym stopniu również na przyszłość naszej małej miejscowości, której historia jest tematem tej książki. Początek XV wieku, a więc okres kształtowania się sojuszu polsko-litewskiego, jest również czasem, w którym powinniśmy szukać początku dziejów wsi Przychody.
E. Dec, Charakterystyka geograficzna woj. Bialskopodlaskiego, „Rocznik Międzyrzecki”, t. 16—17, 1984—1985, s. 173.
E. Dec, Charakterystyka…, op. cit., s. 175.
Plan odnowy miejscowości na lata 2010—2017, Załącznik do uchwały nr IV/15/11 Rady Gminy Międzyrzec Podlaski z 31 stycznia 2010 roku, (http://ugmiedzyrzecpodlaski.bip.lublin.pl/upload/pliki/zalacznikdoucwaly15z2011.pdf, pobrano 20.02.2013 r.), s. 20.
W. Duklewski, T. Demidowicz, Ziemia Bialska. Skarby przyrody i kultury, Lublin 2000, s. 10.
E. Dec, Charakterystyka…, op. cit., s. 177.
W. Duklewski, T. Demidowicz, Ziemia Bielska…, op. cit, s. 10.
E. Dec, Charakterystyka…, op. cit., s. 177.
Plan odnowy miejscowości…, op. cit., s. 4.
M. Majczyna, Fizjografia…, op. cit., s. 111.
Ibidem, s. 121.
E. Dec, Charakterystyka…, op. cit., s. 181.
Relacja K. Jędruchniewicza, s. Zygmunta.
Plan odnowy miejscowości…, op. cit., s. 19.
Powyższe dane i przedstawiony wykres sporządzono na podstawie Powszechnego spisu rolnego z roku 2002, z dnia 20 maja, udostępnione przez Urząd Gminy Międzyrzec Podlaski.
M. Bienia, Archeologia Południowego Podlasia, Biała Podlaska 2005, s. 7—8.
Ukształtowanie się tej kultury na Południowym Podlasiu według innych źródeł szacowane jest na przełom XVII i XVI wieku przed Chrystusem, ibidem, s. 8.
J. Geresz, Międzyrzec Podlaski. Dzieje…, op. cit., s. 5.
M. Bienia, Archeologia…, op. cit., s. 9—10.
J. Geresz za Tyszkiewiczem podaje, że kultura Przeworska panowała na tym obszarze aż do V wieku po Chrystusie, a później napłynęła tu ludność kultury wielbarsko-cecelskiej. Świadczą o tym groby szkieletowe płaskie, odkryte w miejscowości Łózki, oraz groby szkieletowe kamienne z obstawą odnalezione w rejonie Drelowa, Krzewicy, Łózek i Żabiec. J. Geresz, Międzyrzec Podlaski. Dzieje…, op. cit., s. 6.
M. Bienia, Archeologia…, op. cit., s.11—14.
J. Geresz, Międzyrzec Podlaski. Dzieje…, op. cit., s. 5.
Nad brzegami Krzny, pod Międzyrzecem, przed kilku laty odkryłem dwie stacje krzemienne, oraz kilkaset monet z trzeciego wieku po Chrystusie, (A. Pleszczyński, Bojarzy…, op. cit., s. 5). Więcej na temat swoich znalezisk pisze w Opisie historyczno-staystycznym parafii międzyrzeckiej, notuje tam: Godnym uwagi jest kamień znajdujący się na polach wsi Żabce, w pobliżu „starego gościńca”. Jest to prostopadły granit długości około 8 stóp, szerokości 4, wysokości 2 stóp, z wierzchu i z boków z gruba obciosany, od spodu bryłowato zaokrąglony. Na powierzchni jego spostrzegać się daje wklęsłe wykucie w przeciwnym zaś końcu zarysowuje się wypukłe jakby kształt tarczy. Po usunięciu tego głazu z głębi 24 cali urodzajnej ziemi znalazłem mnóstwo skorup, różnych grubością, robotą i ozdobami, niezawodnie pochodzących z urn zniszczonych rydlem włościan, przedtem poszukujących tu skarbu. Do wykopalisk należą: 1-o monety pochodzące głównie z epoki królów naszych obieralnych; 2-o monety rzymskie znajdowane pojedynczo i gromadnie. W końcu września 1887 r. na granicy wsi Krzewicy, szlachta z wsi Grochówki, kopiąc rów na smugu, w środku którego sączy się struga, stanowiąca kiedyś granicę ziemi łukowskiej i drohickiej, znalazła przeszło 500 sztuk srebrnych denarów rzymskich z czasów cesarzy: Trajana, Adrjana, Antonina Piusa, Marka Antoniusza, Commoda, Cesarzowej Justiny i Faustyny z okresu mniej więcej 100 lat, tj. od roku 98—192 po Chrystusie. Pieniądze te nie były zakopane w jednym punkcie, ale leżały rozsypane na przestrzeni kilku łokci, tuż pod powierzchnią ziemi. To rozsypanie wzdłuż strugi, tak znacznej ilości rzymskich monet, nasuwa myśl, że tędy przed półtora tysiącem lat, mogła być wodna droga handlowa, (A. Pleszczyński, Opis…, op. cit., s. 145—146).
J. Chomicki, Powstanie i rozwój układu urbanistycznego Międzyrzeca Podlaskiego od średniowiecza do czasów obecnych, „Rocznik Międzyrzecki”, t. 20—22,1988—1990, s. 78.
M. Bienia, Archeologia…, op. cit., s. 15.
J. Tyszkiewicz, Podlasie: Kształtowanie się nazwy i terytorium do końca XIX stulecia, Prace archiwalno-konserwatorskie na terenie woj. siedleckiego, zesz. 3, Siedlce 1982, s. 3.
J. Geresz, Międzyrzec Podlaski. Dzieje…, op. cit., s. 6.
M. Bienia, Archeologia…, op. cit., s. 15.
Ibidem, s. 8.
O śladach łączonych z przebywaniem na terenie południowego Podlasia Jadźwingów pisze A. Pleszczyński, Bojarzy…, op. cit., s. 8.
A. Wawrzyńczyk, Rozwój wielkiej własności na Podlasiu w XV i XVI wieku, Wrocław 1951, s. 7.
Ibidem, s. 8.
J. Geresz, Międzyrzec Podlaski. Dzieje…, op. cit., s. 9.
A. Wawrzyńczyk, Rozwój…, op. cit., s. 11.Rozdział II Bojarzy. Lata 1438 — 1781
Granice czasowe tego rozdziału wyznaczają: z jednej strony data lokacji wsi bojarskich w okolicach Miedzyrzeca Podlaskiego, a z drugiej, data zmiany statusu prawnego ich mieszkańców. To stosunkowo długi przedział czasowy. W jego trakcie zmieniali się nie tylko kolejni polscy królowie, ale też całe dynastie rządzące. Lata 1438—1781 to czas kształtowania się regionu, w który Przychody są wkomponowane. Powstają wówczas ważne sąsiednie miejscowości i łączące je trakty.
W XV wieku w Międzyrzecu Podlaskim trwały intensywne prace formujące młode miasto. W następnym wieku nastąpił gwałtowny jego rozwój. Podobnie rzecz się miała w położonym w pobliżu Łukowie, którego szczyt dobrobytu przypadł na wiek XVI i pierwszą połowę XVII. Był on wtedy miastem na tyle zamożnym, że odgrywał znaczącą rolę gospodarczą nie tylko w skali regionu, ale również całego kraju. Początki panowania dynastii Jagiellońskiej to dobry czas dla całego Południowego Podlasia, które wówczas znajdowało się w centrum ziem polsko-litewskich. Sojusz Korony i Litwy sprawił, że środek ciężkości, z czasem coraz bardziej wspólnego organizmu państwowego, przesunął się na wschód i stał się dobrodziejstwem dla opisywanych ziem.
Po latach tłustych przyszły jednak chude, nie tylko dla regionu, ale i całej Rzeczpospolitej. Podczas powstania Chmielnickiego zagony kozackie złupiły okoliczne miejscowości: Łuków, Białą Podlaską, Radzyń Podlaski (wtedy zwany jeszcze Kozim Rynkiem) i zapewne dotarły również do Międzyrzeca Podlaskiego. Nie oszczędził tych terenów także potop szwedzki. Znacząco przystopował rozwój Łukowa. Osada wzniesiona z drewna kilka razy płonęła, jednak zawsze stosunkowo szybko ją odbudowywano. Najazd Szwedów sprawił, że w mieście pozostało zaledwie 37 zabudowań. Uniemożliwiło to także kontynuowanie wznoszenia pierwszych murowanych budynków. Łuków długo nie mógł się podnieść po tak dotkliwej klęsce.
Rządy dynastii jagiellońskiej przyniosły tym ziemiom nie tylko intensywniejszą akcję kolonizacyjną, ale doprowadziły również do silniejszego oddziaływania Kościoła Katolickiego. Jednym z pierwszych na tych terenach był, istniejący w Łukowie już w roku 1250, drewniany kościół farny, własność templariuszy. Bracia zakonni, którzy równie sprawnie potrafili mówić o dobrym Bogu, jak i ostrym mieczem karać wrogów swojego niebieskiego Suwerena, szerzyli misje wśród pogańskich Jadźwingów. Jednak z czasem ich działalność stała się niewystarczająca, nie byli w stanie zapewnić strawy duchowej rozrastającej się społeczności wiernych. Kolejnym kościołem utworzonym w pobliżu Przychód był ten zbudowany w Trzebieszowie, a istniejący już w roku 1430. Ufundował go podobno sam król Polski, Władysław Jagiełło. Jednak obie wymienione świątynie leżały w ziemi łukowskiej. Najbliższej położonego kościoła, który do dzisiaj jest parafialnym dla mieszkańców Przychód, doczekano się w roku 1477. Wtedy to dziedzic Międzyrzeca Jan Nasutowicz, syn Nasuta ufundował kościół pod wezwaniem św. Mikołaja.
Od początku swojego istnienia Przychody mieściły się w terenie granicznym pomiędzy ziemiami Litwy i Korony. Między innymi o prawo do tej wsi wyżej wymienione państwa spierały się podczas debaty o podziale granic. Interesująca nas miejscowość leżała w strefie przygranicznej, nie tylko w międzynarodowym, ale też w bardziej regionalnym znaczeniu. Blisko jej do ziemi łukowskiej, do której zaliczają się miejscowości sąsiednie takie jak Brzozowica i Polskowola (wcześniej Ruska Wola). W czasie intensywnego rozwoju Łukowa zachodziła możliwość, że obejmie on obszarem swoich wpływów również Przychody, jednak nigdy do tego nie doszło. Zdecydowanie najściślej, już od momentu powstania, Przychody związane są z Międzyrzecem i w dużym stopniu są od niego uzależnione.
Na koloryt tych ziem wpływały też tworzące ten region niejednorodne, żyjące obok siebie etniczności. Wydaje się, że pochodzenie ruskie, polskie czy litewskie tutejszej ludności, a także status wsi, jaki ustalił się w czasie kolonizacji tych terenów, stał się przyczynkiem do podziału etnograficznego, o którym możemy mówić w późniejszych wiekach.
Lokacja Przychód
Trudno powiedzieć, kiedy dokładnie powstała wieś Perehody, bo taka jest wcześniejsza nazwa Przychód. Historia miejscowości nierozerwalnie wiąże się z historią Międzyrzeca. Data jego początków jest niepewna, problem ten dotyczy także charakteryzowanej osady.
Badacz historii Międzyrzeca, proboszcz w kościele św. Mikołaja, ks. Pleszczyński podaje za datę powstania miasta rok 1392, w którym Władysław Jagiełło miałby nadać te ziemie Abrahamowi Chamcowi. W dokumencie nadania czytamy: Umysłem stałym łaskawie rozważywszy wierne i wielce pożyteczne usługi, jakiemi Abraham Chamiec, nam wierny ukochany, Majestatowi naszemu powielekroć się nam zalecił, ze względu czego, włości nasze Miedzyrzecze i Stołpno, w ziemi naszej ruskiej, w okręgu drohickim, ze wszystkiemi dochodami, czynszami, lasami, polami, korzyściami — dajemy darowujemy mu wiecznemi czasy. Alina Wawrzyńczyk poddaje twierdzenie Pleszczyńskiego w wątpliwość. Zauważa, że pismo Komisji Granicznej z 1579 roku stwierdza coś innego. Według rzeczonego dokumentu Międzyrzec został nadany nie przez Władysława Jagiełłę, ale przez Witolda, Wielkiego Księcia Litewskiego, nie Chamcowi, ale Nasucie prawdopodobnie w roku 1428. Nadanie to było później uzupełniane i potwierdzane przez jego następców: Zygmunta Kiejstutowicza i królów: Aleksandra, Zygmunta I i Zygmunta Augusta.
Trudno rozsądzić powyższy spór. Wydaje się jednak, że czas powstania Przychód przypada na lata, kiedy dobra międzyrzeckie były we władaniu owego Nasuta, zwanego również Silberkiem. Tezę swą opieram o fakt, iż właśnie w tym czasie powstały zachowane dokumenty, na mocy których założono kilka innych, okolicznych wsi bojarskich. I tak dokument lokacyjny wsi Łuniew pochodzi z roku 1438, a wsi Pościsze, darowanej rycerzowi Pościszowi, z roku 1442. W podobnym czasie nadano wieś Krzymoszyce. Dla pozostałych ośmiu wsi bojarskich (w tym Przychód) podobne dokumenty się nie zachowały. Można jednak przypuszczać, że istniały i treścią zapewne niewiele odbiegały od tych, które się ostały. Z istniejących zapisów możemy się dowiedzieć, że:* Pościsze przekazane były Stanisławowi Pościszowi, zaś wieś Łuniew Mikołajowi Domanina Łuniewskiemu.
— Ów Pościsz został zobowiązany do wspomagania swojego pana na każdej wyprawie wojennej, na własnym koniu i z kuszą (prawdopodobnie podobny obowiązek musiał też ciążyć na ówczesnym właścicielu Przychód).
— Pościsz dostał dziesięć włók ziemi (tu akurat jest pewność, że każda ze wsi bojarskich dostała właśnie taki obszar ziemi, ale o tym trochę później).
— Pościsz ma też osadzać ludzi, „dając im prawo niemieckie”.
Wszystkie wsie bojarskie, a jest ich dookoła Międzyrzeca jedenaście, zostały zamieszkane przez wolną, polską ludność, wyznania rzymsko-katolickiego, pochodzącą z Mazowsza.
Do obowiązków bojarów należało, w razie potrzeby, stawać zbrojnie obok dziedzica. Później zaś, kiedy dorywczą służbę wojskową wyparło regularne wojsko, miejscowa ludność wykonywała inne, dworskie posługi. Mieszkańcy pobliskiej Rzeczycy dostarczali koni do rozwożenia dworskich listów, inne wsie regularnie transportowały dworskie zboże do spławu na Bugu i Wiśle. Były to jednak obciążenia dużo mniejsze niż we wsiach pańszczyźnianych, dlatego przyciągały masy wolnej ludności. Mieszkańcy Przychód znajdowali się w dużo lepszej sytuacji niż ich sąsiedzi ze wsi koronnych, takich jak Brzozowica Duża czy Polskowola. Przywileje, które posiadali, sprawiały, że byli od nich również zamożniejsi.
Spory graniczne
Dziedzice Międzyrzeca od początków istnienia miasta prowadzili silną akcję kolonizacyjną, próbując objąć jej zasięgiem jak największe tereny i zyskać do nich prawa. W związku z tym już przy narodzinach miasta przyszło im lawirować pomiędzy województwem mazowieckim a podlaskim, pomiędzy Koroną a Litwą.
W roku 1440 zamordowano Zygmunta Kiejstutowicza. Prawa do ziemi podlaskiej przejął po nim książę Bolesław Mazowiecki, a wsparł go Nasuta, ówczesny dziedzic Międzyrzeca. Pretensje do tych ziem zgłosił także Kazimierz Jagiellończyk, wtedy Wielki Książę Litewski. Wygrał konflikt z księciem mazowieckim i w roku 1444 Podlasie znowu przypadło Litwie. Zaś dziedzic Międzyrzeca, który stanął w tym sporze po przegranej stronie, został pozbawiony części dóbr.
Po raz kolejny Międzyrzec został zaangażowany w spór graniczny na początku XVI wieku. Dziedzice międzyrzeccy, podporządkowani wtedy Wielkiemu Księstwu Litewskiemu, kolonizując nowe tereny, zbytnio rozszerzyli strefy swoich wpływów i zajęli ziemie, przypisane ich sąsiadom. Wybuchł przez to w roku 1511 spór między dziedzicem dóbr międzyrzeckich Janem Janowiczem Zabrzezińskim, a starostą łukowskim Krzysztofem Szydłowieckim o tereny graniczne, który na długo pozostał nierozstrzygnięty.
Z problemem rozgraniczenia ziem Korony od dóbr Międzyrzeckich zmierzono się po raz kolejny w roku 1546. Wtedy to komisarze Litwy i Korony dokonywali opisu swoich granic. Ponownie doszło do rozbieżności. Korona wskazywała, że w jej skład wchodzą wsie: Strzałki (Strzakły), Mysie (Misie), Jodlanka (Jelnica), Perehody, przedmieście Nowe Miasto i zamek międzyrzecki. Strona litewska nie zgadzała się tymi wywodami i głosiła pretensje do szeregu wsi koronnych Debowicków (Dębowierzchów), Mościsk, Brzozowicy i Sokoli (Sokule). Komisarze powoływali się tutaj na przekazy starców litewskich mówiące o tym, że król polski powitany przez dostojników litewskich w tym miejscu, odstąpił te ziemie Litwie. Ostatecznie spór został rozstrzygnięty dopiero po Unii Lubelskiej w roku 1569. Wtedy to Międzyrzecczyzna wraz z całym Podlasiem weszła w skład Ziemi Mielnickiej, która na wieczne czasy została przypisana Koronie.
Przychody były więc przez długie lata miejscowością leżącą nie tylko na pograniczu Ziemi Łukowskiej i Międzyrzecczyzny, ale przede wszystkim na styku dwóch państw. Przepychanki o te graniczne tereny wynikały głównie z powodu ścierania się tutaj w XV i XVI wieku wpływów Korony i Litwy. Unia Litewska stała się dla tych ziem szczególnym dobrodziejstwem. Porządkowała sprawę posiadania i sytuowała te tereny w centrum połączonych sojuszem państw. Zapewniła regionowi możliwość swobodnego rozwoju.
Nazwiska powiązane z nawami miejscowości bojarskich
W zachowanym spisie gospodarstw Ziemi Mielnickiej, datowanym na połowę XVII wieku, można zauważyć podobieństwo nazwisk ludności zamieszkującej wsie bojarskie do nazw tych miejscowości. Nie każde z tych nazwisk musi być rodowym. Niektóre mogą nawiązywać jedynie do miejsc pochodzenia ludności. Być może kształt nazwisk odnajdywanych w dokumencie świadczy już o zmianie nazwy wsi z Perehód na obecną Przychody.
]
Ksiądz Adolf Pleszczyński w pracy Opis historyczno-statystyczny parafii Międzyrzeckiej przedstawia wypis nazwisk mieszkańców wsi bojarskich, pojawiających się przez dwieście lat w aktach parafii, czyli od początku XVIII do początku XX wieku. Przy Przychodach wypisuje takie oto nazwiska: Robak, Domański, Siedlanowaki, Jadamowicz, Gaś, Gzera, Mazurek. Niektóre nazwiska przetrwały (Robak, Domański), inne albo zanikły na opisywanym obszarze, albo występują w zmienionych formach (Gaś — Gaszewski, Gzera — Gzara, Jadamowicz — Adamowicz, Siedlanowaki — Siedlanowski).
Podział etnograficzny Międzyrzecczyzny
Tematem podziału etnograficznego Międzyrzecczyzny szerzej zajmował się Feliks Olesiejuk. Badacz stwierdza, że te tereny zamieszkiwały trzy grupy etnograficzne, kształtujące się w XVII wiwku: Bagnoszanie, Litwacy i Rekuni, pośród których umieszcza też Przychody. Inna publikacja poruszająca tę kwestię, oprócz wymienionych grup dodaje jeszcze dwie: Hetmanów i Królów.
Nazwa Rekuni etymologicznie pochodzi prawdopodobnie od ruskiego „rieka”. Zaś sami Rekuni to ludność mieszkająca w widłach rzek Krzny Południowej, Krzny Północnej i Piszczki. Wsie należące do tej grupy to Kąkolewnica, Rudnik, Wygnanka, Przychody, Grabowiec, Rzeczyca, Brzozowica, Olszewnica, Misie, Krzymoszyce, Kożuszki, Łuniewo, Jelnica, Strzakły, Krzewica, a także miejscowości wcześniej osiedlane głównie przez ludność ruską: Tuliłów, Sawki, Koszeliki i Rogoźnica. Wsie te głównie zamieszkiwali potomkowie osadników pochodzących z Mazowsza. Różnili się gwarą, a także obyczajami od następnej grupy.
W skład zespołu etnicznego Bagnoszan w większości weszła ludność pochodzenia ruskiego. Ulokowana była na terenach bagiennych, położonych na południowy-wschód od Międzyrzeca Podlaskiego. Olesiejuk zalicza do tej grupy osiemnaście wsi: Worsy, Szóstkę, Wólkę Łózecką, Łózki, Kwasówkę, Przechodzisko, Drelów, Pereszczówkę, Ultrówkę, Berezę z awulsem Anielki, Dzieduchy, Zahajki, Żerocin, Szachy, Rudniki, Sitno, Dołhę i Puchacze.
Do grupy Litwaków zaliczano miejscowości zarówno z ludnością pochodzenia mazowieckiego, jak i ruskiego, które po roku 1569 weszły w skład ziem litewskich. Wśród nich wymienia się: Sławacinek, Styrzyniec, Porosiuki, Surmacze, Sokule, Jeżwiny, Danówkę, Leszczankę, Strzyżówkę, Witoroż i inne.
Można zatem zauważyć, że Przychody oprócz położenia na granicy dwóch państw, miały też dookoła siebie wielość etniczności oraz, poniekąd też z tego wynikające, sąsiedztwo rożnych grup etnograficznych.
Za A. Gaubulą i C. Wrębniakiem przytoczę zamieszczoną w ich pracy mapę, która w najlepszy sposób uporządkuje wsie, ze względu na ich przynależność do poszczególnych grup etnograficznych. Miejscowości znajdujące się na obrazie drugim: 1 — Szpaki Stare, 2 — Szpaki Nowe, 3 — Dawidy, 4 — Olszanka, 5 — Szydłowiec, 6 — Prochenki, 7 — Korczówka, 8 — Mszyna, 9 — Huszlew, 10 — Mostów, 11 — Łuby, 12 — Wólka Krzymowska, 13 — Łuniew, 14 — Kożuszki, 15 — Manie, 16 — Krzewica, 17 — Tłuściec, 18 — Żabce, 19 — Rogoźnica, 20 — Rogoźniczka, 21 — Sitno, 22 — Puchacze, 23 — Rudniki, 24 — Rzeczyna, 25 — Sawki, 26 — Tuliłów, 27 — Krzymoszyce, 28 — Pościsze, 29 — Strzakły, 30 — Jelnica, 31 — Misie, 32 — Brzozowica, 33 — Sokole, 34 — Mościska, 35 — Olszewnica, 36 — Grabowiec, 37 — Przychody, 38 — Dziadochy, 39 — Kąkolewnica, 40 — Rudnik, 41 — Wygnanaka, 42 — Bereza, 43 — Zahajki, 44 — Ultrówka, 45 — Szachy, 46 — Dołha, 47 — Żerocin, 48 — Sokole, 49 — Surmacze, 50 — Danówka, 51 — Strzyżyn, 52 — Leszczanka, 53 — Burwin, 54 — Krasówka, 55 — Korczówka, 56 — Witoróż, 57 — Kolembrody, 58 — Żelizna, 59 — Pereszczówka, 60 — Kwasówka, 61 — Drelów, 62 — Przechodzisko, 63 — Łózki, 64 — Wólka Łózecka, 65 — Szóstka, 66 — Worsy, 67 — Turów, 68 — Ostrówki, 69 — Kopytnik, 70 — Stasiówka, 71 — Huszcza, 72 — Wiski, 73 — Bokinka, 74 — Tuczna.
J. Geresz, Międzyrzec Podlaski. Dzieje…, op. cit., s. 20—38.
L. Kowalczyk, Łuków i ziemia łukowska na przestrzeni dziejów (1233—1944), Łuków 2001, s. 8.
J. Geresz, Międzyrzec Podlaski. Dzieje…, op. cit., s. 57.
K. Mikocka-Jakubowa, Sztuka Ziemi Łukowskiej w XVI — XVIII wieku, Łuków i okolice w XIX i XX wieku, Warszawa 1898, s. 387.
L. Kowalczyk, Łuków i ziemia…, op. cit., s. 8.
Słownik geograficzny Królestwa Polskiego, red. F. Sulimierski, W. Walewski, Warszawa 1880—1992, t. 10, s. 822.
Ibidem, t. 12, s. 556.
J. Geresz, Z dziejów kościoła…, op. cit., s. 6.
Wieś Przychody leży zaledwie w odległości 18 km w linii prostej od Łukowa. Jednak nigdy nie łączyła jej z tym miastem ani wspólna parafia, ani wspólny powiat. Sprawiło to, że Łuków nie oddziaływał na te ziemie w jakiś znaczniejszy sposób. Nie ukształtowało się też zbyt dobre połączenie drogowe z tym miastem. W związku z tym zasadnym wydaje się pytanie, czy przyczyn tego możemy doszukiwać się już tak wcześnie? Częstsze wyprawy do Łukowa mieszkańców Przychód są raczej skutkiem powstania kolei żelaznej.
Wokół ustalenia daty pierwotnego nadania dóbr międzyrzeckich nadal trwa dyskusja. Datę którą ks. Pleszczyński, podaje za Niesieckim, w wątpliwość podała Alina Wawrzyńczyk, jednak późniejsi badacze często nie odnosili się do tych uwag, a nawet, co paradoksalne, jej tezy zostały uznane za potwierdzające wcześniejsze wywody. Zwraca na to uwagę w swoim artykule Dorota Michaluk. (D. Michaluk, Dobra Międzyrzec do końca XVIII w. Stan badań, „Białostocczyzna”, t. 1, 1997, s. 110). Istnieje również jeszcze jedna teoria dotycząca genezy miasta Międzyrzec Podlaski, która przedstawiona jest na izraelskiej stronie internetowej, poświęconej miastu Międzyrzec, nazywanemu Mezritch. Według niej Abraham Chamiec był pochodzenia żydowskiego, o czym ma świadczyć brzmienie jego imienia. Autorzy strony równocześnie wskazują, że możliwym jest, iż pierwsi Izraelici mogli pojawić się w Międzyrzecu później, bo dopiero w 1511 roku. (http://www.mezritch.org.il/eng-text/eng-town.html pobrano 4.06.2012 r.)
A. Pleszczyński, Opis…, op. cit., s. 37. Treść nadania podaje za K. Niesieckim, Herbarz, wyd. Bobrowicza, Lipsk 1845, t. 3, s. 15.
J. Chomicki, Powstanie…, op. cit., s. 82.
A. Wawrzyńczyk, Rozwój…, op. cit., s. 39.
J. Chomicki, Powstanie…, op. cit., s. 81.
Pełną, przetłumaczoną treść nadania wsi Pościsze podaje ks. Pleszczyński, Bojarzy…, s. 9—12. Zaś za nim podaje ją także Cz. Kuręda, Kronika wsi Pościsze (w zarysie), „Rocznik Międzyrzecki”, t. 14—15, 1982—1983, s. 258—259.
W Monografii wsi Rzeczyca Artur Stefaniuk stwierdza, że wieś Rzeczyca mogła być nadana właśnie Rzeczyckiemu, od którego nazwiska powstała nazwa miejscowości, podobnie jak to uczyniono przy Pościszach czy Łuniewie. (A. Stefaniuk, Monografia wsi Rzeczyca, „Rocznik Międzyrzecki”, t. 31—32, 2001, s. 102). Wydaje się jednak, że takie rozumowanie może być błędne. Rzeczyca leży nad rzeką Krzną, więc nazwa może pochodzić od jej lokalizacji geograficznej. Nazwa Perehody, w związku z powyższym, również może być traktowana jako tego rodzaju nazwa mówiąca. W tym miejscu wypada też wspomnieć o sposobie wyjaśniania nazw pobliskich miejscowości, jaki wskazywała nauczycielka historii, pracująca w Szkole Podstawowej w Misiach. Te tereny, będące kiedyś wielką puszczą, swoje nazwy brały właśnie od leśnego usytuowania. Nazwa Misie od gniazda niedźwiedzi, Jelnicy od zamieszkujących te obszary jeleni, Strzakły od strzał, które pozostały w drzewach po królewskim polowaniu, Przychody od ścieżki przez, którą przechodziły zwierzęta, bądź ludzie.
włóka = 17,955 ha
prawo niemieckie — zespół praw wzorowanych na prawie Magdeburga, na podstawie których lokowano miasta w średniowiecznej Polsce.
Do wsi bojarskich zaliczają się: Rzeczyca, Wygnanka, Jelnica, Przychody, Strzakły, Misie, Pościsze, Krzymoszyce, Kożuszki, Łuniew, Łuby. Takie miejscowości wymienia ks. Pleszczyński (A. Pleszczyński, Bojarzy…, op. cit., s. 6.)
Pierwotna nazwa wsi, czyli Perehody wskazywałaby jednak na jej ruskie pochodzenie. Sam Pleszczyński nie zachowuje konsekwencji we wskazywaniu etnicznego pochodzenia mieszkańców. W Bojarach międzyrzeckich pisze, że wsie bojarskie, w tym Przychody, zamieszkują Mazurzy. (A. Pleszczyński, Bojarzy…, op. cit., s. 6.) Tymczasem w Opisie…, Przychody, podobnie jak Jelnicę, Grabowiec, Pościsze, Rzeczycę czy Strzakły, charakteryzuje już jako wsie zamieszkane ludnością mieszaną, polsko-ruską. (Tenże, Opis…, op. cit., s. 106—108.)
Ibidem, s. 13.
J. Geresz, Międzyrzec Podlaski. Dzieje…, op. cit., s. 21—22 i 29.
A. Wawrzyńczyk, Rozwój…, op. cit., s. 20.
P. Aleksandrowicz, Miasto Międzyrzec Podlaski w XVII i XVIII wieku, „Rocznik Międzyrzecki”, t. 2, 1969, s. 83.
A. Stefaniuk, Monografia…, op. cit, s. 102—103.
A. Pleszczyński, Opis…, op. cit., s. 227.
F. Olesiejuk, Przyczynek do badań nad grupami etnograficznymi północnej części powiatu radzyńskiego w Lubelskiem, „Lud”, t. 49, Wrocław 1965, s. 643—652; F. Olesiejuk, Monografia wsi Drelów, Lublin 1996, s. 65—67 oraz F. Olesiejuk, Zwyczaje i obrzędy ludu Międzyrzecczyznny, Drelów 2000, s. 9—10.
A. Gaubola i C. Wrębniak, Sztuka ludowa Południowego Podlasia, Biała Podlaska 1981, s. 10.
F. Olesiejuk, Monografia…, op. cit., s. 65.
A. Gaubola i C. Wrębniak, Sztuka…, op. cit., s. 9.Praca na 20 lecie…, op. cit., s. 46—48.
Ibidem, s. 48.
W tym samym roku, gdy „Głos Międzyrzecki” przemianowano na „Głos Powiatu Radzyńskiego”, w Radzyniu władze powiatowe doprowadziły do powstania konkurencyjnej „Gazety Radzyńskiej”. Pisma reprezentowały przeciwne interesy (J. Geresz, Międzyrzec Podlaski. Dzieje…, op. cit., s. 342).
Ibidem, s. 450.
S. Jarmuł, Szkice z dziejów Radzynia Podlaskiego…, op. cit., s. 254.
J. Geresz, Międzyrzec Podlaski. Dzieje…, op. cit., s. 667.
Autobus z Przychód do Radzynia kursował w latach 80-tych, o czym świadczą rozrachunki za przejazdy prowadzone przez druhów tutejszego OSP. Przestał jeździć na tej trasie w latach 90-tych. Przyczyn zlikwidowania kursów można doszukiwać się w ich nierentowności, zaś przyczyn nierentowności — w niknącej potrzebie udawania się do Radzynia (nie trzeba już w nim załatwiać spraw urzędowych). Tym, co obecnie najczęściej przyciąga do Radzynia mieszkańców Przychód nie są ani urzędy, ani instytucje kultury, ani nawet szkoła (nikt nie udaje się tam do szkoły ponadgimnazjalnej, w przeciwieństwie do leżącej w podobnej odległości Białej Podlaskiej), ale rozkładający się tam w każdą środę rynek.
Istniał na tym polu pewien problem. Domagano się od urzędu gminy wykupienia od trzech misiowskich gospodarzy ziemi na drogę łączącą szosę Międzyrzec-Brzozowica z przystankiem kolejowym. Debatowano czy nie przeznaczyć na to pieniędzy wygranych w konkursie „Wieś — Przodownik Gminy”, jednak jak się wyraził sołtys nie wiadomo do dziś, czy taką nagrodę otrzymaliśmy w końcu ( M. Jędruchniewicz, Sprawozdanie sołtysa wsi Przychody za okres czteroletniej kadencji 28. III 1978 r.., archiwum sołtysa wsi Przychody).
Domagano się nowego połączenia z Międzyrzeca do Przychód w godzinach 13.30—15.00 (rok 1979), a także dodatkowego kursu do Miedzyrzeca, gdyż istniały tylko trzy (rok 1978). Skarżono się również na to, że autobusy kursują nieregularnie, wcale nie kursują lub nie zatrzymują się na przystankach. Nie znaczyło to jednak, że tutejsi mieszkańcy mieli pretensje do kierowców. Wręcz przeciwnie. Miała istnieć między nimi komitywa. Przyzwalano na nie wydawanie przez kierowców biletów bądź oddawano je po przejeździe. Dzięki temu szofer mógł przejąć pieniądze za przejazd. Na zebraniach napominano mieszkańców, by piętnowali takie zachowanie (Zeszyt protokołów z zebrań wiejskich we wsi Przychody z lat 1975—1992, protokoły z dni 17. III 1979 r., 6. XI 1977 r. i 10. XI 1980 r. Archiwum sołtysa wsi Przychody; M. Jędruchniewicz, Sprawozdanie sołtysa).
Zeszyt protokołów z lat 1975—1992, protokół z dnia 10. IX 1980 r.
M. Jędruchniewicz, Sprawozdanie sołtysa.
Zeszyt protokołów z lat 1975—1992, protokół z dnia 6.III 1981 r.
Ibidem, protokoły z dni 10. XI 1980 r., 23. II 1981 r. i 26. IV 1991 r.
Ibidem, protokół z dnia 25. VII 1976 r.
Relacja K. Jędruchniewicza s. Zygmunta.
Zeszyt protokołów lata 1975—1992, protokół z dnia 22. VII 1990 r.
Plan odnowy miejscowości, s. 15.
Dziennik statystyczny nr 2 Urzędu Gminy Międzyrzec Podlaski z lat 1983—87.
Zeszyt protokołów z lat 1975—1992, protokoły z dni 9. XI 1975 r., 24. X 1976 r. i 21. X 1979 r.
Ibidem, protokoły z dni 9. XI 1975 r. i 6. XI 1977 r.
Ibidem, protokoły z dni 6. XI 1977 r., 17. III 1979 r.., 21. X 1979 r., 6. III 1981 r. i 22. VII 1990 r.
Ibidem, protokół z dnia 8. I 1991 r.
Praca na 20-lecie…, op. cit., s. 82.
Zeszyt protokołów z lat 1975—1992, protokół z dnia 10. XI 1980 r.
Ibidem, 30. IX 1990 r.
Książka kasowa Ochotniczej Straży Pożarnej w Przychodach z lat 1961—1982. Archiwum sołtysa wsi Przychody.
Rachunki Ochotniczej Straży Pożarnej w Przychodach z lat 1980—1986. Archiwum sołtysa wsi Przychody.
Plan odnowy miejscowości…, op. cit., s. 18.
Za mundurem panny sznurem mówi stare porzekadło. Z tego tytułu również mundur strażacki wzbudzał zainteresowanie. Korzystając z jego wizerunkowego dobrodziejstwa, wielu polityków od najwyższych do najniższych szczebli władzy, szukając poparcia wśród ludności wsi, nakłada przy imprezach okolicznościowych jego galową wersję. Może więc parafraza wcześniejszego powiedzenia brzmiąca: Za mundurem głosy sznurem ma pewną rację bytu. Wydaje się, że straż pożarna nadal może spełniać, jak to ujęto w roku 1961, dużą rolę propagandową.
Bialskopodlaski Okręgowy Związek Piłki Nożnej, tabele wyników (http://bozpn.pl/trlata902000.htm i http://bozpn.pl/trlata7690.htm, pobrano 28. III 2011 r.)
Relacja K. Jędruchniewicza s. Zygmunta.
Zeszyt z rachunkami Koła Gospodyń Wiejskich z wsi Przychody lat od 1978 do 1987, w posiadaniu Pelagii Pawlikowskiej.
Pelagia Pawlikowska, Przemówienie na uroczystość 20-lecia powstania Zespołu Ludowego „Echo”.
Według stanu na styczeń roku 1960 na terenie gminy Misie istniały cztery sklepy: w Jelnicy, Misiach, Strzakłach i Pościszach. Wszystkie należały do GS Tłuściec. Widziano potrzebę utworzenia takiego sklepu również w Przychodach (Plan odnowy miejscowości…, s. 13).
Relacja K. Jędruchniewicza s. Zygmunta.
Ibidem.
Zeszyt protokołów z lat 1975—1992, protokół z dnia 22. VII 1990 r.
Opis kolejnych etapów budowy kaplicy dokładnie przedstawia Zeszyt budowy kaplicy bardzo skrupulatnie prowadzony przez Przewodniczącego Komitetu Budowy, jak również ówczesnego sołtysa Jerzego Jędruchniewicza. W owym zeszycie wymienieni są według dat wszyscy mieszkańcy Przychód, którzy w kolejnych dniach uczestniczyli w pracach budowlanych. Włożone są tam również, luźne kartki kroniki budowy, z zanotowanymi datami kolejnych etapów przedsięwzięcia. Są w nim także plany wykonania kaplicy oraz nigdy niewybudowanej dzwonnicy, sporządzone przez lubelskiego architekta Stanisława Ciechana. Niektóre informacje spisane są na luźnych kartach. Oczywiście nie mają numerów stron czy sygnatur. W związku z powyższym informacje odnajdywane na takich pojedynczych kartach będę zapisywał w następujący sposób: Karty z budowy kaplicy, 22. VII 1990 r..
Ibidem, 10. VIII 1990 r.
Ibidem, 24. VII 1990 r.
Lista wpłat kółek różańcowych na nagłośnienie, luźna kartka w Zeszycie budowy kaplicy 3. I 1993 r. oraz zapis w samym zeszycie.
Zeszyt budowy kaplicy.
Karty z budowy kaplicy, 15. VIII 1990 r.
Książka, która ma tutaj swój początek dotyczy historii Przychód, wsi położonej w województwie lubelskim, w powiecie bialskim, w gminie Międzyrzec Podlaski. Opisuje dzieje miejscowości od momentu powstania, do końca XX wieku. Niniejsza pozycja zaczęła się kształtować na seminarium magisterskim Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, dzięki inspiracjom dr. hab. Huberta Łaszkiewicza. Od czasów studenckich została rozszerzona i zmodyfikowana.
Podjąłem się opisania historii Przychód, ponieważ wydała mi się ona wyjątkowo ciekawą i bliską. Jak może nie być interesująca historia miejsca, w którym się człowiek wychował? Jak mogą nie fascynować przyczyny powstania jego małej ojczyzny, historia ludzi, którzy byli tu wcześniej i kształtowali obraz miejsc jaki znamy obecnie?
Książka pisana jest głównie w oparciu o źródła i dokumenty powstałe właśnie w Przychodach: protokoły z zebrań, księgi rachunkowe, rachunki, czy zapisany i szczęśliwie przechowany referat. Inną podstawą jej powstania są dokumenty tworzone przez Urząd Gminy w Międzyrzecu Podlaskim w tym dane statystyczne ze spisów rolnych. W sytuacji, w której wspomniane drogi dostępu do wiedzy nie wystarczały, wspomagałem się ustnymi relacjami mieszkańców. Często nadawały one wielu poruszanym kwestiom zupełnie nowy odcień, dotykały spraw trudnych do dostrzeżenia w wyniku analiz jedynie tabel statystycznych. Dużą pomocą były też udostępnione zdjęcia z prywatnych zbiorów mieszkańców wsi.
Co do opracowań muszę wspomnieć o „Roczniku Międzyrzeckim”, czasopiśmie którego rola w propagowaniu historii Miedzyrzecczyzny jest trudna do przecenienia. Co im należne, trzeba też oddać trzem autorom, których pracami szczególnie często się wspomagałem. Pierwszy to ks. Adolf Pleszczyński. Jego dwie książki dotyczące ludności Międzyrzecczyzny, są punktem wyjścia dla badań nad XIX-wiecznymi zwyczajami tutejszej ludności wsi. Dwaj pozostali to Józef Geresz i Stanisław Jarmuł. Pierwszy wydał liczne publikacje poświęcone historii Międzyrzeca Podlaskiego, drugi za główny temat swoich badań obrał dzieje powiatu radzyńskiego, a w szczególności miasta Radzyń.
Jeżeli chodzi o samą konstrukcję książki, to prezentuje się ona w sposób następujący. Kolejne rozdziały poukładane chronologicznie, opisują okresy w historii wsi. Każdy rozdział składa się z podrozdziałów, w których starałem się uwzględnić kwestie, jak sądzę, najistotniejsze w danej epoce dziejów Przychód. Granicami czasowymi dla poszczególnych okresów ustanowiłem wydarzenia w różny sposób przełomowe, zaczynające nowy etap w historii interesującej mnie miejscowości.
Pierwszym takim wydarzeniem jest samo założenie wsi i jej zasiedlenie. Następne to przegrany proces sądowy mieszkańców Przychód z magnackim rodem Czartoryskich. Stanowi on jeden z pierwszych czynników w procesie, który doprowadził do zaniknięcia szczególnego statusu prawnego bojarów. Granicami kolejnych epok w historii wsi, a także kolejnych rozdziałów, są dwie wojny światowe. Pierwsza wprowadziła Przychody na powrót do niepodległej Polski. Dzięki temu mieszkańcy mogli stawiać pierwsze kroki funkcjonując w społeczeństwie demokratycznym, w większym stopniu angażowali się w losy państwa, stawali się świadomymi obywatelami. Druga wojna na terenie całej Polski, przyniosła zniszczenia, terror i strach. W związku z tym w rozdziale V znalazły się wzmianki o partyzanckich walkach z sowieckim okupantem, o parcelacjach wielkich majątków, o kolektywizacji rolnictwa, ale także informacje o powojennej odbudowie. Ten etap w dziejach historii Przychód uznałem za skończony na roku 1963, kiedy to mieszkańcy wsi czynem społecznym budują szkołę. Następny, szósty w kolejności rozdział, opisuje przedział czasowy od budowy miejscowej placówki oświatowej do wzniesienia kaplicy. Jest to okres, w którym Przychody odnajdują się już w nowych, swoistych warunkach PRL-u. Koniec tego etapu w dziejach wsi nastąpił wraz z zakończeniem prac przy budowie świątyni. Istotnie zmienił się wtedy sposób wyrażania duchowości przez mieszkańców Przychód. Wydarzenie to pokrywało się czasowo z przemianami ustrojowymi, jakie następowały wówczas w całej Polsce. Ostatni rozdział obejmuje czas od roku 1992 do dnia dzisiejszego. Skupia się na ogromie i tempie przemian, jakie zaszły w Przychodach w ostatnich latach, stawiając też poniekąd pytanie o przyszłość tego miejsca i ludzi tu żyjących.
Na koniec tego krótkiego wstępu chciałbym podziękować wszystkim bez pomocy których, książka ta nigdy by nie powstała lub nie przybrałaby obecnej formy. Dziękuję panu profesorowi Hubertowi Łaszkiewiczowi, który pokazał mi możliwe kierunki mojej pracy i czuwał nad tym, bym nie pogubił się na drodze ku skończeniu dzieła. Dziękuję wszystkim tym, którzy użyczyli przydatnych materiałów i zawsze życzliwie odpowiadali na moje prośby i potrzeby. Dziękuje panu Krzysztofowi Adamowiczowi najpierw wiceprzewodniczącemu Rady Gminy Międzyrzec Podlaski, a od 2014 roku wójtowi tej gminy, bez którego bezinteresownej pomocy spisana historia Przychód kurzyłaby się niepoznana na jakiejś zapomnianej półce. Dziękuję Monice Swórskiej za korektę, nadała gładkości wielu moim zbyt kanciastym zdaniom. Jej zasługa jest tym większa, że podjęła się tego niewdzięcznego zadania pro publico bono, bez oglądania się na zyski. Dziękuję także wszystkim sponsorom za promowanie pozornie dziś nieatrakcyjnej historii regionalnej. Tematyka podjęta w książce (pomimo tego, iż w jej tytule jest słowo Przychody), przychodów nie rokowała. Bez ludzi dobrej woli jej wydanie zapewne nigdy nie doszłoby do skutku.
Najbardziej jednak dziękuję Czytelnikowi, za to że zainteresował się tą książką. Mam nadzieję, że jej zawartość nie zawiedzie.A. Pleszczyński, Bojarzy Miedzyrzeccy. Studium etnograficzne, Warszawa 1892 oraz idem, Opis historyczno-statystyczny parafii międzyrzeckiej, Międzyrzec 2000.
J. Geresz, Międzyrzec Podlaski. Dzieje miasta i okolic, Międzyrzec Podlaski 1995; idem, Z dziejów kościoła św. Mikołaja w Międzyrzecu Podlaskim, Międzyrzec Podlaski 1997 oraz idem, Z dziejów rozbrojenia okupanta na południowym Podlasiu w listopadzie 1918 roku, Międzyrzec 1998.
S. Jarmuł, Dobra międzyrzeckie w okresie reform czynszowych, „Rocznik Międzyrzecki”, t. 5, 1973, s. 57; idem, Radzyński Obwód Związku Walki Zbrojnej i Armii Krajowej (1939—1944), Biała Podlaska 2000; idem, Szkice z dziejów Radzynia Podlaskiego i byłego powiatu radzyńskiego, Radzyń Podlaski 1995; idem, Udział Radzyńskiego Obwodu Batalionów Chłopskich w walce cywilnej z okupantem hitlerowskim, „Rocznik Międzyrzecki”, t. 36, 2005, s. 5.Rozdział I Charakterystyka geograficzna i procesy osadnicze przed powstaniem Przychód
Rzeźba terenu
Wieś Przychody położona jest na 51°57’ szerokości geograficznej północnej i 22°40’ długości geograficznej wschodniej. Wyznacza granicę Równiny Łukowskiej i Zaklęsłości Łomaskiej. To jeden z najbardziej równinnych obszarów w Polsce. Średnia wysokość terenu wynosi ok. 150 m n. p. m².
Obraz tutejszej rzeźby terenu został ukształtowany w czwartorzędzie, przez działanie lądolodu i klimatu, jaki występował przed i po zlodowaceniu. Zlodowacenie środkowopolskie ukształtowało rozległe obszary akumulacji wodnej, które stanowią tutaj dominujące formy rzeźby terenu. Monotonię tego obszaru zakłócają jedynie nieliczne, niskie i spłaszczone pagórki piaszczysto-żwirowe, które również są pozostałością wcześniej wspomnianego zlodowacenia środkowopolskiego.
Przez wieś przepływa Krzna Południowa, łącząca się w Międzyrzecu Podlaskim z Krzną Północną. Brzegi tej nizinnej rzeki są regulowane, koryto nie ma znaczących spadków ani progów. Obecność rzeki na terenie Przychód pozwala autorom planu odnowy miejscowości wiązać przyszłość z nadzieją na stworzenie tutaj bazy dla turystyki kajakowej i agroturystyki.
Klimat
Przychody leżą w regionie pogranicza klimatycznego, gdzie o wpływy walczą między sobą masy powietrza atlantyckiego i kontynentalnego, według Edwarda Deca dominują jednak masy kontynentalne. W związku z powyższym zimy są tutaj mroźniejsze niż w Polsce centralnej, krótsze są też pory przejściowe między zimą a wiosną i jesienią a zimą. Na opisywanym obszarze przeważają wiatry zachodnie, które przynoszą powietrze znad Atlantyku. Powoduje ono zarówno zimowe ocieplenia, jak i letnie chłody. Krócej trwa też tutaj okres wegetacyjny.
W regionie występuje stosunkowo wysoka roczna amplituda temperatur, według różnych badań od 22,1°C do 23,4°C. Liczba dni, w których temperatura maksymalna spada poniżej 0°C dochodzi do 60 w roku, zaś liczba dni w ciągu roku, w których średnia dobowa temperatura wynosi powyżej 15°C to ponad 100.
W Przychodach przeważają opady letnie nad zimowymi, które są wynikiem dominacji wilgotnego powietrza podzwrotnikowego morskiego, wywołującego także burze.
Ze względu na te cechy klimatyczne, według podziału Romera, całe województwo bialskopodlaskie zostało zaliczone do krainy chełmsko-podlaskiej, klimatu typu wielkich dolin. Zaś według podziału Polski na dzielnice rolniczo-klimatyczne Romualda Gumińskiego, teren nasz należy do wschodniej, IX dzielnicy klimatycznej, która obejmuje Podlasie i wschodnią część Niziny Mazowieckiej.
Gleby
Na omawianym obszarze przeważają gleby brunatne właściwe. „Wytwarzane na piaskach luźnych i słabogliniastych, piaskach gliniastych lekkich i glinach lekkich”. W dolinach i obniżeniach obserwuje się tutaj okresowy nadmiar wilgoci, a na terenach wyższych często dotkliwy jej brak. Dla mieszkańców Przychód może się to wiązać z tym, że czasami, nawet w ciągu jednego roku, zboże posiane na niżej położonym terenie może zgnić, a to posiane wyżej może zostać spalone przez słońce.
Na terenie osady przeważa V i VI klasa bonitacyjna, miejscowo zdarza się także klasa IV. Oznacza to, że ziemia jest bardzo słaba, niezbyt przyjazna rolnikom, dlatego najczęściej uprawianymi zbożami są, tak jak ilustruje wykres: owies, pszenżyto i żyto.
Przy opisywaniu gleby należałoby jeszcze wspomnieć, o istniejącej w Przychodach kopalni piasku znajdującej się w lasku za boiskiem piłkarskim dawnego LZS-u. Wydobywany piasek nadawał się na podsypkę pod betonowe wylewki i do tynków. Kopalnia o powierzchni 7446 m² wyszczególniona jest już w dwudziestoleciu międzywojennym, w Wyciągu Rejestru Pomiarów, powstałym w czasie komasacji.
Ogólna powierzchnia wsi Przychody według stanu na rok 2002 wynosiła 627,21 ha, w tym użytki rolne stanowiły 522,88 ha, zaś grunty orne 372,05 ha. Ogółem pod zasiew przeznaczone było wtedy 314,28 ha. Strukturę zasiewu przedstawia wykres.
Procesy osadnicze na ziemiach Południowego Podlasia w czasach przedhistorycznych
O osadnictwie na terenach bliskim Przychodom w okresie prahistorycznym świadczą liczne znaleziska archeologiczne. Już na przełomie VII i VI tysiąclecia p.n.e. wkracza na obszar południowego Podlasia kultura janisławicka. Później zaś następują reprezentanci neolitu, czyli kultura amfor kulistych i kultura ceramiki sznurkowej.
Kolejną bardzo istotną grupą osadniczą, o której cmentarzyskach zlokalizowanych w Stołpnie i Rudnikach pisze J. Geresz, jest kultura trzciniecka z wczesnej epoki brązu (1500—1300 p.n.e.). Jej ślady znajdowane były w pobliżu Przychód, w wielokulturowym stanowisku w Żerocinie. Przedstawiciele tej kultury trudnili się myślistwem, zbieractwem i łowiectwem, ale zajmowali się również hodowlą zwierząt, co świadczy o wyższym stopniu cywilizacyjnym.
Wiek XIII przed Chrystusem to czas kiedy nie tylko tutaj, ale na dosyć dużym obszarze Europy środkowo-wschodniej, pojawia się kultura łużycka. Wykazywała się ona dużo wyższym poziomem cywilizacyjnym od wcześniej wymienionych. Na terenie Południowego Podlasia jest stosunkowo dużo jej śladów. W późniejszym okresie, tzw. halsztackim D (ok. VI i V wieku przed Chrystusem) kultura ta przekształca się na interesującym nas obszarze w kulturę grobów kloszowych. Bierze ona swoją nazwę od charakterystycznego dla niej rodzaju pochówków.
Około 1000 — 8000 lat przed Chrystusem pojawiają się tutaj paleolityczni łowcy z kultury świderskiej. Pozostałości po nich odkryto w Borsukach, Dalszych, Łęgach, Malowej Górze czy Neplach.
Następną grupą, którą należałoby wymienić jest kultura przeworska, kształtująca się na przełomie III i II w p.n.e. Ulegała ona wpływom kultury celtyckiej. W II w n.e. zastąpiła ją kultura wielbarska, której ślady z tego okresu odnajdywane są po wschodniej stronie Bugu. Z tego okresu, czyli z pierwszych trzech wieków naszej ery, pochodzą monety rzymskie znajdowane w drugiej połowie XIX wieku w okolicach Przegalin, Walinnej, Grochówki, a także odnajdowane w XX wieku w Ulanie, Wohyniu, Międzyrzecu Podlaskim, Szawłach i Konstantynowie. O takich znaleziskach, mówiących nam o bytności człowieka na tych terenach, pisze też ks. Adolf Pleszczyński. Być może zagubił je jakiś kupiec przemierzający te ziemie. Możliwym bowiem jest, iż we wczesnym średniowieczu istniał tutaj szlak handlowy. Świadczą o tym lokalizacje grodzisk Drelów, Łózki, Zahajki, Żabce, Krzewica i Krzesk wzdłuż jednej linii południowy wschód — północny zachód, w mniej więcej podobnych odstępach między sobą. Możliwe, że do tej grupy miejscowości dołączyć można także osadę położoną w miejscu dzisiejszego Międzyrzeca Podlaskiego, czyli Stołpno. Okres, ok VI w n.e., to także pierwsze osadnictwo ludności słowiańskiej. Wiemy o tym dzięki odkryciom archeologicznym odnajdywanym podczas wykopalisk prowadzonych w Łukowisku.
Wieki IX i X to czas, kiedy ziemie pomiędzy Brześciem, Siedlcami, Sokołowem, Tykocinem a Białowieżą zamieszkiwało plemię, należące do grupy mazowieckiej. Józef Geresz za Janem Tyszkiewiczem tajemnicze plemię nazywa „Staropodlasianami”. W II poł. X wieku zostali oni przyłączeni do powstającego państwa Polan. Rozpoczyna się więc czas, na temat którego już nie tylko archeolog, ale także historyk, może powiedzieć kilka słów.
Procesy osadnicze na ziemiach Południowego Podlasia od X do XV wieku
Od XI aż do XIV wieku Południowe Podlasie było obszarem ciągłych walk i stale przechodziło z jednych rąk w drugie. Stało się celem wypraw wojennych kształtujących się w sąsiedztwie państw, strefą ciągłych wojen, w której żadna ze stron nie potrafiła zbyt długo utrzymać swoich wpływów. Ścierały się tu wojska polskie i ruskie, litewskie, a także Jadźwingowie i Tatarzy.
Średniowiecze jest też dla tych ziem czasem, w którym kształtuje się ich etniczny charakter, aż do XX wieku stanowiący o wyglądzie Południowego Podlasia. Szczególnie silny rozwój osadnictwa słowiańskiego zaczyna się na tych terenach w X wieku i trwa do wieku XII. Zaś pojawienie się na charakteryzowanym obszarze ludności rusińskiej, związane jest z celową polityką księcia kijowskiego. Król Kazimierz Odnowiciel, nie mogąc poradzić sobie z buntem Miecława oraz łupieżczymi wyprawami Jadźwingów i Litwinów, przekazał środkowe Pobuże (okolice Brześcia) księciu kijowskiemu Jarosławowi Mądremu, a ten kolonizował te tereny ludnością ruską. W tym też okresie coraz większe znaczenie na tych ziemiach zaczyna odgrywać ludność żydowska, dając początek swojej długiej tu bytności. Żydzi wypędzani z kolejnych państw Europy Zachodniej, przesuwają się coraz bardziej na wschód. Przyjmowani są tutaj z dużo większą tolerancją, a czasami nawet wabieni są pewnymi przywilejami.
W wieku XI Podlasie, z centralnym grodem Brześciem, było najbardziej na północ i wschód wysuniętym terenem książąt ruskich. Sam Brześć stanowił punkt wyjścia dla wszystkich wypraw wojennych książąt kijowskich prowadzonych przeciwko Jadźwingom. Później, wraz ze słabnięciem siły militarnej Jadźwingów i klęską Kijowa w starciu z Mongołami, Brześć przestał spełniać wcześniejszą funkcję.
Podczas rozbicia dzielnicowego Polski i Rusi oraz pośród sporów poszczególnych książąt dzielnicowych, ziemie te co chwilę zmieniają właściciela. Dopiero za panowania Kazimierza Sprawiedliwego i jego syna Leszka, Podlasie przez chwilę smakuje planowej działalności swojego pana. Wyżej wymienieni władcy kolonizują te ziemie ludnością mazowiecką. Względny spokój trwa jednak niedługo, gdyż już w pierwszej połowie XIII wieku przez Podlasie maszerują kolejne wojska. Książęta polscy ścierają się tutaj z książętami ruskimi. W roku 1242 najeżdżają Tatarzy, a w 1244 Jadźwingowie. Rozpadające się po śmierci Romana Księstwo Halicko-Włodzimierskie, traci już całkowicie panowanie nad tymi terenami. Rozległa dzielnica brzeska zostaje zdestabilizowana i rozdrobniona. Jednak w pierwszej połowie XIV wieku pojawia się nowy, silny gracz. Ziemie Południowego Podlasia przejmuje pod swe władanie Wielkie Księstwo Litewskie.
Południowe Podlasie było więc w czasach średniowiecza pewnego rodzaju kotłem, w którym mieszały się różne etniczności, miejscem ciągłych zbrojnych podjazdów, łupieżczych wypraw, ustawicznego niepokoju. Dla ścierających się tu sił, ziemie te pełniły funkcję strefy buforowej, nikt nie stworzył tutaj centrum swojego państwa. Do czasu pojawienia się Litwy, nikt też na dłużej nie utrzymał we władaniu tych terenów. O Podlasiu, jako o strefie granicznej, świadczy też jedno z etymologicznych wyjaśnień nazwy tych ziem. Podlasie, czyli ziemia leżąca pod Lachami. Lachowie to dawne określenie Polaków, a więc Podlasie jako kraina leżąca przed ich granicami.
Dopiero opanowanie Południowego Podlasia przez Litwę, gwarantuje omawianemu obszarowi względny spokój. Ślub Jadwigi z Jagiełłą rozpoczyna sojusz, na długo jednoczący Koronę z Litwą. Państwo, do niedawna jeszcze pogan, wpisuje się w ten sposób w krąg kulturowy Europy Zachodniej, czyli w krąg kultury łacińskiej. Rzutuje to w znaczącym stopniu również na przyszłość naszej małej miejscowości, której historia jest tematem tej książki. Początek XV wieku, a więc okres kształtowania się sojuszu polsko-litewskiego, jest również czasem, w którym powinniśmy szukać początku dziejów wsi Przychody.
E. Dec, Charakterystyka geograficzna woj. Bialskopodlaskiego, „Rocznik Międzyrzecki”, t. 16—17, 1984—1985, s. 173.
E. Dec, Charakterystyka…, op. cit., s. 175.
Plan odnowy miejscowości na lata 2010—2017, Załącznik do uchwały nr IV/15/11 Rady Gminy Międzyrzec Podlaski z 31 stycznia 2010 roku, (http://ugmiedzyrzecpodlaski.bip.lublin.pl/upload/pliki/zalacznikdoucwaly15z2011.pdf, pobrano 20.02.2013 r.), s. 20.
W. Duklewski, T. Demidowicz, Ziemia Bialska. Skarby przyrody i kultury, Lublin 2000, s. 10.
E. Dec, Charakterystyka…, op. cit., s. 177.
W. Duklewski, T. Demidowicz, Ziemia Bielska…, op. cit, s. 10.
E. Dec, Charakterystyka…, op. cit., s. 177.
Plan odnowy miejscowości…, op. cit., s. 4.
M. Majczyna, Fizjografia…, op. cit., s. 111.
Ibidem, s. 121.
E. Dec, Charakterystyka…, op. cit., s. 181.
Relacja K. Jędruchniewicza, s. Zygmunta.
Plan odnowy miejscowości…, op. cit., s. 19.
Powyższe dane i przedstawiony wykres sporządzono na podstawie Powszechnego spisu rolnego z roku 2002, z dnia 20 maja, udostępnione przez Urząd Gminy Międzyrzec Podlaski.
M. Bienia, Archeologia Południowego Podlasia, Biała Podlaska 2005, s. 7—8.
Ukształtowanie się tej kultury na Południowym Podlasiu według innych źródeł szacowane jest na przełom XVII i XVI wieku przed Chrystusem, ibidem, s. 8.
J. Geresz, Międzyrzec Podlaski. Dzieje…, op. cit., s. 5.
M. Bienia, Archeologia…, op. cit., s. 9—10.
J. Geresz za Tyszkiewiczem podaje, że kultura Przeworska panowała na tym obszarze aż do V wieku po Chrystusie, a później napłynęła tu ludność kultury wielbarsko-cecelskiej. Świadczą o tym groby szkieletowe płaskie, odkryte w miejscowości Łózki, oraz groby szkieletowe kamienne z obstawą odnalezione w rejonie Drelowa, Krzewicy, Łózek i Żabiec. J. Geresz, Międzyrzec Podlaski. Dzieje…, op. cit., s. 6.
M. Bienia, Archeologia…, op. cit., s.11—14.
J. Geresz, Międzyrzec Podlaski. Dzieje…, op. cit., s. 5.
Nad brzegami Krzny, pod Międzyrzecem, przed kilku laty odkryłem dwie stacje krzemienne, oraz kilkaset monet z trzeciego wieku po Chrystusie, (A. Pleszczyński, Bojarzy…, op. cit., s. 5). Więcej na temat swoich znalezisk pisze w Opisie historyczno-staystycznym parafii międzyrzeckiej, notuje tam: Godnym uwagi jest kamień znajdujący się na polach wsi Żabce, w pobliżu „starego gościńca”. Jest to prostopadły granit długości około 8 stóp, szerokości 4, wysokości 2 stóp, z wierzchu i z boków z gruba obciosany, od spodu bryłowato zaokrąglony. Na powierzchni jego spostrzegać się daje wklęsłe wykucie w przeciwnym zaś końcu zarysowuje się wypukłe jakby kształt tarczy. Po usunięciu tego głazu z głębi 24 cali urodzajnej ziemi znalazłem mnóstwo skorup, różnych grubością, robotą i ozdobami, niezawodnie pochodzących z urn zniszczonych rydlem włościan, przedtem poszukujących tu skarbu. Do wykopalisk należą: 1-o monety pochodzące głównie z epoki królów naszych obieralnych; 2-o monety rzymskie znajdowane pojedynczo i gromadnie. W końcu września 1887 r. na granicy wsi Krzewicy, szlachta z wsi Grochówki, kopiąc rów na smugu, w środku którego sączy się struga, stanowiąca kiedyś granicę ziemi łukowskiej i drohickiej, znalazła przeszło 500 sztuk srebrnych denarów rzymskich z czasów cesarzy: Trajana, Adrjana, Antonina Piusa, Marka Antoniusza, Commoda, Cesarzowej Justiny i Faustyny z okresu mniej więcej 100 lat, tj. od roku 98—192 po Chrystusie. Pieniądze te nie były zakopane w jednym punkcie, ale leżały rozsypane na przestrzeni kilku łokci, tuż pod powierzchnią ziemi. To rozsypanie wzdłuż strugi, tak znacznej ilości rzymskich monet, nasuwa myśl, że tędy przed półtora tysiącem lat, mogła być wodna droga handlowa, (A. Pleszczyński, Opis…, op. cit., s. 145—146).
J. Chomicki, Powstanie i rozwój układu urbanistycznego Międzyrzeca Podlaskiego od średniowiecza do czasów obecnych, „Rocznik Międzyrzecki”, t. 20—22,1988—1990, s. 78.
M. Bienia, Archeologia…, op. cit., s. 15.
J. Tyszkiewicz, Podlasie: Kształtowanie się nazwy i terytorium do końca XIX stulecia, Prace archiwalno-konserwatorskie na terenie woj. siedleckiego, zesz. 3, Siedlce 1982, s. 3.
J. Geresz, Międzyrzec Podlaski. Dzieje…, op. cit., s. 6.
M. Bienia, Archeologia…, op. cit., s. 15.
Ibidem, s. 8.
O śladach łączonych z przebywaniem na terenie południowego Podlasia Jadźwingów pisze A. Pleszczyński, Bojarzy…, op. cit., s. 8.
A. Wawrzyńczyk, Rozwój wielkiej własności na Podlasiu w XV i XVI wieku, Wrocław 1951, s. 7.
Ibidem, s. 8.
J. Geresz, Międzyrzec Podlaski. Dzieje…, op. cit., s. 9.
A. Wawrzyńczyk, Rozwój…, op. cit., s. 11.Rozdział II Bojarzy. Lata 1438 — 1781
Granice czasowe tego rozdziału wyznaczają: z jednej strony data lokacji wsi bojarskich w okolicach Miedzyrzeca Podlaskiego, a z drugiej, data zmiany statusu prawnego ich mieszkańców. To stosunkowo długi przedział czasowy. W jego trakcie zmieniali się nie tylko kolejni polscy królowie, ale też całe dynastie rządzące. Lata 1438—1781 to czas kształtowania się regionu, w który Przychody są wkomponowane. Powstają wówczas ważne sąsiednie miejscowości i łączące je trakty.
W XV wieku w Międzyrzecu Podlaskim trwały intensywne prace formujące młode miasto. W następnym wieku nastąpił gwałtowny jego rozwój. Podobnie rzecz się miała w położonym w pobliżu Łukowie, którego szczyt dobrobytu przypadł na wiek XVI i pierwszą połowę XVII. Był on wtedy miastem na tyle zamożnym, że odgrywał znaczącą rolę gospodarczą nie tylko w skali regionu, ale również całego kraju. Początki panowania dynastii Jagiellońskiej to dobry czas dla całego Południowego Podlasia, które wówczas znajdowało się w centrum ziem polsko-litewskich. Sojusz Korony i Litwy sprawił, że środek ciężkości, z czasem coraz bardziej wspólnego organizmu państwowego, przesunął się na wschód i stał się dobrodziejstwem dla opisywanych ziem.
Po latach tłustych przyszły jednak chude, nie tylko dla regionu, ale i całej Rzeczpospolitej. Podczas powstania Chmielnickiego zagony kozackie złupiły okoliczne miejscowości: Łuków, Białą Podlaską, Radzyń Podlaski (wtedy zwany jeszcze Kozim Rynkiem) i zapewne dotarły również do Międzyrzeca Podlaskiego. Nie oszczędził tych terenów także potop szwedzki. Znacząco przystopował rozwój Łukowa. Osada wzniesiona z drewna kilka razy płonęła, jednak zawsze stosunkowo szybko ją odbudowywano. Najazd Szwedów sprawił, że w mieście pozostało zaledwie 37 zabudowań. Uniemożliwiło to także kontynuowanie wznoszenia pierwszych murowanych budynków. Łuków długo nie mógł się podnieść po tak dotkliwej klęsce.
Rządy dynastii jagiellońskiej przyniosły tym ziemiom nie tylko intensywniejszą akcję kolonizacyjną, ale doprowadziły również do silniejszego oddziaływania Kościoła Katolickiego. Jednym z pierwszych na tych terenach był, istniejący w Łukowie już w roku 1250, drewniany kościół farny, własność templariuszy. Bracia zakonni, którzy równie sprawnie potrafili mówić o dobrym Bogu, jak i ostrym mieczem karać wrogów swojego niebieskiego Suwerena, szerzyli misje wśród pogańskich Jadźwingów. Jednak z czasem ich działalność stała się niewystarczająca, nie byli w stanie zapewnić strawy duchowej rozrastającej się społeczności wiernych. Kolejnym kościołem utworzonym w pobliżu Przychód był ten zbudowany w Trzebieszowie, a istniejący już w roku 1430. Ufundował go podobno sam król Polski, Władysław Jagiełło. Jednak obie wymienione świątynie leżały w ziemi łukowskiej. Najbliższej położonego kościoła, który do dzisiaj jest parafialnym dla mieszkańców Przychód, doczekano się w roku 1477. Wtedy to dziedzic Międzyrzeca Jan Nasutowicz, syn Nasuta ufundował kościół pod wezwaniem św. Mikołaja.
Od początku swojego istnienia Przychody mieściły się w terenie granicznym pomiędzy ziemiami Litwy i Korony. Między innymi o prawo do tej wsi wyżej wymienione państwa spierały się podczas debaty o podziale granic. Interesująca nas miejscowość leżała w strefie przygranicznej, nie tylko w międzynarodowym, ale też w bardziej regionalnym znaczeniu. Blisko jej do ziemi łukowskiej, do której zaliczają się miejscowości sąsiednie takie jak Brzozowica i Polskowola (wcześniej Ruska Wola). W czasie intensywnego rozwoju Łukowa zachodziła możliwość, że obejmie on obszarem swoich wpływów również Przychody, jednak nigdy do tego nie doszło. Zdecydowanie najściślej, już od momentu powstania, Przychody związane są z Międzyrzecem i w dużym stopniu są od niego uzależnione.
Na koloryt tych ziem wpływały też tworzące ten region niejednorodne, żyjące obok siebie etniczności. Wydaje się, że pochodzenie ruskie, polskie czy litewskie tutejszej ludności, a także status wsi, jaki ustalił się w czasie kolonizacji tych terenów, stał się przyczynkiem do podziału etnograficznego, o którym możemy mówić w późniejszych wiekach.
Lokacja Przychód
Trudno powiedzieć, kiedy dokładnie powstała wieś Perehody, bo taka jest wcześniejsza nazwa Przychód. Historia miejscowości nierozerwalnie wiąże się z historią Międzyrzeca. Data jego początków jest niepewna, problem ten dotyczy także charakteryzowanej osady.
Badacz historii Międzyrzeca, proboszcz w kościele św. Mikołaja, ks. Pleszczyński podaje za datę powstania miasta rok 1392, w którym Władysław Jagiełło miałby nadać te ziemie Abrahamowi Chamcowi. W dokumencie nadania czytamy: Umysłem stałym łaskawie rozważywszy wierne i wielce pożyteczne usługi, jakiemi Abraham Chamiec, nam wierny ukochany, Majestatowi naszemu powielekroć się nam zalecił, ze względu czego, włości nasze Miedzyrzecze i Stołpno, w ziemi naszej ruskiej, w okręgu drohickim, ze wszystkiemi dochodami, czynszami, lasami, polami, korzyściami — dajemy darowujemy mu wiecznemi czasy. Alina Wawrzyńczyk poddaje twierdzenie Pleszczyńskiego w wątpliwość. Zauważa, że pismo Komisji Granicznej z 1579 roku stwierdza coś innego. Według rzeczonego dokumentu Międzyrzec został nadany nie przez Władysława Jagiełłę, ale przez Witolda, Wielkiego Księcia Litewskiego, nie Chamcowi, ale Nasucie prawdopodobnie w roku 1428. Nadanie to było później uzupełniane i potwierdzane przez jego następców: Zygmunta Kiejstutowicza i królów: Aleksandra, Zygmunta I i Zygmunta Augusta.
Trudno rozsądzić powyższy spór. Wydaje się jednak, że czas powstania Przychód przypada na lata, kiedy dobra międzyrzeckie były we władaniu owego Nasuta, zwanego również Silberkiem. Tezę swą opieram o fakt, iż właśnie w tym czasie powstały zachowane dokumenty, na mocy których założono kilka innych, okolicznych wsi bojarskich. I tak dokument lokacyjny wsi Łuniew pochodzi z roku 1438, a wsi Pościsze, darowanej rycerzowi Pościszowi, z roku 1442. W podobnym czasie nadano wieś Krzymoszyce. Dla pozostałych ośmiu wsi bojarskich (w tym Przychód) podobne dokumenty się nie zachowały. Można jednak przypuszczać, że istniały i treścią zapewne niewiele odbiegały od tych, które się ostały. Z istniejących zapisów możemy się dowiedzieć, że:* Pościsze przekazane były Stanisławowi Pościszowi, zaś wieś Łuniew Mikołajowi Domanina Łuniewskiemu.
— Ów Pościsz został zobowiązany do wspomagania swojego pana na każdej wyprawie wojennej, na własnym koniu i z kuszą (prawdopodobnie podobny obowiązek musiał też ciążyć na ówczesnym właścicielu Przychód).
— Pościsz dostał dziesięć włók ziemi (tu akurat jest pewność, że każda ze wsi bojarskich dostała właśnie taki obszar ziemi, ale o tym trochę później).
— Pościsz ma też osadzać ludzi, „dając im prawo niemieckie”.
Wszystkie wsie bojarskie, a jest ich dookoła Międzyrzeca jedenaście, zostały zamieszkane przez wolną, polską ludność, wyznania rzymsko-katolickiego, pochodzącą z Mazowsza.
Do obowiązków bojarów należało, w razie potrzeby, stawać zbrojnie obok dziedzica. Później zaś, kiedy dorywczą służbę wojskową wyparło regularne wojsko, miejscowa ludność wykonywała inne, dworskie posługi. Mieszkańcy pobliskiej Rzeczycy dostarczali koni do rozwożenia dworskich listów, inne wsie regularnie transportowały dworskie zboże do spławu na Bugu i Wiśle. Były to jednak obciążenia dużo mniejsze niż we wsiach pańszczyźnianych, dlatego przyciągały masy wolnej ludności. Mieszkańcy Przychód znajdowali się w dużo lepszej sytuacji niż ich sąsiedzi ze wsi koronnych, takich jak Brzozowica Duża czy Polskowola. Przywileje, które posiadali, sprawiały, że byli od nich również zamożniejsi.
Spory graniczne
Dziedzice Międzyrzeca od początków istnienia miasta prowadzili silną akcję kolonizacyjną, próbując objąć jej zasięgiem jak największe tereny i zyskać do nich prawa. W związku z tym już przy narodzinach miasta przyszło im lawirować pomiędzy województwem mazowieckim a podlaskim, pomiędzy Koroną a Litwą.
W roku 1440 zamordowano Zygmunta Kiejstutowicza. Prawa do ziemi podlaskiej przejął po nim książę Bolesław Mazowiecki, a wsparł go Nasuta, ówczesny dziedzic Międzyrzeca. Pretensje do tych ziem zgłosił także Kazimierz Jagiellończyk, wtedy Wielki Książę Litewski. Wygrał konflikt z księciem mazowieckim i w roku 1444 Podlasie znowu przypadło Litwie. Zaś dziedzic Międzyrzeca, który stanął w tym sporze po przegranej stronie, został pozbawiony części dóbr.
Po raz kolejny Międzyrzec został zaangażowany w spór graniczny na początku XVI wieku. Dziedzice międzyrzeccy, podporządkowani wtedy Wielkiemu Księstwu Litewskiemu, kolonizując nowe tereny, zbytnio rozszerzyli strefy swoich wpływów i zajęli ziemie, przypisane ich sąsiadom. Wybuchł przez to w roku 1511 spór między dziedzicem dóbr międzyrzeckich Janem Janowiczem Zabrzezińskim, a starostą łukowskim Krzysztofem Szydłowieckim o tereny graniczne, który na długo pozostał nierozstrzygnięty.
Z problemem rozgraniczenia ziem Korony od dóbr Międzyrzeckich zmierzono się po raz kolejny w roku 1546. Wtedy to komisarze Litwy i Korony dokonywali opisu swoich granic. Ponownie doszło do rozbieżności. Korona wskazywała, że w jej skład wchodzą wsie: Strzałki (Strzakły), Mysie (Misie), Jodlanka (Jelnica), Perehody, przedmieście Nowe Miasto i zamek międzyrzecki. Strona litewska nie zgadzała się tymi wywodami i głosiła pretensje do szeregu wsi koronnych Debowicków (Dębowierzchów), Mościsk, Brzozowicy i Sokoli (Sokule). Komisarze powoływali się tutaj na przekazy starców litewskich mówiące o tym, że król polski powitany przez dostojników litewskich w tym miejscu, odstąpił te ziemie Litwie. Ostatecznie spór został rozstrzygnięty dopiero po Unii Lubelskiej w roku 1569. Wtedy to Międzyrzecczyzna wraz z całym Podlasiem weszła w skład Ziemi Mielnickiej, która na wieczne czasy została przypisana Koronie.
Przychody były więc przez długie lata miejscowością leżącą nie tylko na pograniczu Ziemi Łukowskiej i Międzyrzecczyzny, ale przede wszystkim na styku dwóch państw. Przepychanki o te graniczne tereny wynikały głównie z powodu ścierania się tutaj w XV i XVI wieku wpływów Korony i Litwy. Unia Litewska stała się dla tych ziem szczególnym dobrodziejstwem. Porządkowała sprawę posiadania i sytuowała te tereny w centrum połączonych sojuszem państw. Zapewniła regionowi możliwość swobodnego rozwoju.
Nazwiska powiązane z nawami miejscowości bojarskich
W zachowanym spisie gospodarstw Ziemi Mielnickiej, datowanym na połowę XVII wieku, można zauważyć podobieństwo nazwisk ludności zamieszkującej wsie bojarskie do nazw tych miejscowości. Nie każde z tych nazwisk musi być rodowym. Niektóre mogą nawiązywać jedynie do miejsc pochodzenia ludności. Być może kształt nazwisk odnajdywanych w dokumencie świadczy już o zmianie nazwy wsi z Perehód na obecną Przychody.
]
Ksiądz Adolf Pleszczyński w pracy Opis historyczno-statystyczny parafii Międzyrzeckiej przedstawia wypis nazwisk mieszkańców wsi bojarskich, pojawiających się przez dwieście lat w aktach parafii, czyli od początku XVIII do początku XX wieku. Przy Przychodach wypisuje takie oto nazwiska: Robak, Domański, Siedlanowaki, Jadamowicz, Gaś, Gzera, Mazurek. Niektóre nazwiska przetrwały (Robak, Domański), inne albo zanikły na opisywanym obszarze, albo występują w zmienionych formach (Gaś — Gaszewski, Gzera — Gzara, Jadamowicz — Adamowicz, Siedlanowaki — Siedlanowski).
Podział etnograficzny Międzyrzecczyzny
Tematem podziału etnograficznego Międzyrzecczyzny szerzej zajmował się Feliks Olesiejuk. Badacz stwierdza, że te tereny zamieszkiwały trzy grupy etnograficzne, kształtujące się w XVII wiwku: Bagnoszanie, Litwacy i Rekuni, pośród których umieszcza też Przychody. Inna publikacja poruszająca tę kwestię, oprócz wymienionych grup dodaje jeszcze dwie: Hetmanów i Królów.
Nazwa Rekuni etymologicznie pochodzi prawdopodobnie od ruskiego „rieka”. Zaś sami Rekuni to ludność mieszkająca w widłach rzek Krzny Południowej, Krzny Północnej i Piszczki. Wsie należące do tej grupy to Kąkolewnica, Rudnik, Wygnanka, Przychody, Grabowiec, Rzeczyca, Brzozowica, Olszewnica, Misie, Krzymoszyce, Kożuszki, Łuniewo, Jelnica, Strzakły, Krzewica, a także miejscowości wcześniej osiedlane głównie przez ludność ruską: Tuliłów, Sawki, Koszeliki i Rogoźnica. Wsie te głównie zamieszkiwali potomkowie osadników pochodzących z Mazowsza. Różnili się gwarą, a także obyczajami od następnej grupy.
W skład zespołu etnicznego Bagnoszan w większości weszła ludność pochodzenia ruskiego. Ulokowana była na terenach bagiennych, położonych na południowy-wschód od Międzyrzeca Podlaskiego. Olesiejuk zalicza do tej grupy osiemnaście wsi: Worsy, Szóstkę, Wólkę Łózecką, Łózki, Kwasówkę, Przechodzisko, Drelów, Pereszczówkę, Ultrówkę, Berezę z awulsem Anielki, Dzieduchy, Zahajki, Żerocin, Szachy, Rudniki, Sitno, Dołhę i Puchacze.
Do grupy Litwaków zaliczano miejscowości zarówno z ludnością pochodzenia mazowieckiego, jak i ruskiego, które po roku 1569 weszły w skład ziem litewskich. Wśród nich wymienia się: Sławacinek, Styrzyniec, Porosiuki, Surmacze, Sokule, Jeżwiny, Danówkę, Leszczankę, Strzyżówkę, Witoroż i inne.
Można zatem zauważyć, że Przychody oprócz położenia na granicy dwóch państw, miały też dookoła siebie wielość etniczności oraz, poniekąd też z tego wynikające, sąsiedztwo rożnych grup etnograficznych.
Za A. Gaubulą i C. Wrębniakiem przytoczę zamieszczoną w ich pracy mapę, która w najlepszy sposób uporządkuje wsie, ze względu na ich przynależność do poszczególnych grup etnograficznych. Miejscowości znajdujące się na obrazie drugim: 1 — Szpaki Stare, 2 — Szpaki Nowe, 3 — Dawidy, 4 — Olszanka, 5 — Szydłowiec, 6 — Prochenki, 7 — Korczówka, 8 — Mszyna, 9 — Huszlew, 10 — Mostów, 11 — Łuby, 12 — Wólka Krzymowska, 13 — Łuniew, 14 — Kożuszki, 15 — Manie, 16 — Krzewica, 17 — Tłuściec, 18 — Żabce, 19 — Rogoźnica, 20 — Rogoźniczka, 21 — Sitno, 22 — Puchacze, 23 — Rudniki, 24 — Rzeczyna, 25 — Sawki, 26 — Tuliłów, 27 — Krzymoszyce, 28 — Pościsze, 29 — Strzakły, 30 — Jelnica, 31 — Misie, 32 — Brzozowica, 33 — Sokole, 34 — Mościska, 35 — Olszewnica, 36 — Grabowiec, 37 — Przychody, 38 — Dziadochy, 39 — Kąkolewnica, 40 — Rudnik, 41 — Wygnanaka, 42 — Bereza, 43 — Zahajki, 44 — Ultrówka, 45 — Szachy, 46 — Dołha, 47 — Żerocin, 48 — Sokole, 49 — Surmacze, 50 — Danówka, 51 — Strzyżyn, 52 — Leszczanka, 53 — Burwin, 54 — Krasówka, 55 — Korczówka, 56 — Witoróż, 57 — Kolembrody, 58 — Żelizna, 59 — Pereszczówka, 60 — Kwasówka, 61 — Drelów, 62 — Przechodzisko, 63 — Łózki, 64 — Wólka Łózecka, 65 — Szóstka, 66 — Worsy, 67 — Turów, 68 — Ostrówki, 69 — Kopytnik, 70 — Stasiówka, 71 — Huszcza, 72 — Wiski, 73 — Bokinka, 74 — Tuczna.
J. Geresz, Międzyrzec Podlaski. Dzieje…, op. cit., s. 20—38.
L. Kowalczyk, Łuków i ziemia łukowska na przestrzeni dziejów (1233—1944), Łuków 2001, s. 8.
J. Geresz, Międzyrzec Podlaski. Dzieje…, op. cit., s. 57.
K. Mikocka-Jakubowa, Sztuka Ziemi Łukowskiej w XVI — XVIII wieku, Łuków i okolice w XIX i XX wieku, Warszawa 1898, s. 387.
L. Kowalczyk, Łuków i ziemia…, op. cit., s. 8.
Słownik geograficzny Królestwa Polskiego, red. F. Sulimierski, W. Walewski, Warszawa 1880—1992, t. 10, s. 822.
Ibidem, t. 12, s. 556.
J. Geresz, Z dziejów kościoła…, op. cit., s. 6.
Wieś Przychody leży zaledwie w odległości 18 km w linii prostej od Łukowa. Jednak nigdy nie łączyła jej z tym miastem ani wspólna parafia, ani wspólny powiat. Sprawiło to, że Łuków nie oddziaływał na te ziemie w jakiś znaczniejszy sposób. Nie ukształtowało się też zbyt dobre połączenie drogowe z tym miastem. W związku z tym zasadnym wydaje się pytanie, czy przyczyn tego możemy doszukiwać się już tak wcześnie? Częstsze wyprawy do Łukowa mieszkańców Przychód są raczej skutkiem powstania kolei żelaznej.
Wokół ustalenia daty pierwotnego nadania dóbr międzyrzeckich nadal trwa dyskusja. Datę którą ks. Pleszczyński, podaje za Niesieckim, w wątpliwość podała Alina Wawrzyńczyk, jednak późniejsi badacze często nie odnosili się do tych uwag, a nawet, co paradoksalne, jej tezy zostały uznane za potwierdzające wcześniejsze wywody. Zwraca na to uwagę w swoim artykule Dorota Michaluk. (D. Michaluk, Dobra Międzyrzec do końca XVIII w. Stan badań, „Białostocczyzna”, t. 1, 1997, s. 110). Istnieje również jeszcze jedna teoria dotycząca genezy miasta Międzyrzec Podlaski, która przedstawiona jest na izraelskiej stronie internetowej, poświęconej miastu Międzyrzec, nazywanemu Mezritch. Według niej Abraham Chamiec był pochodzenia żydowskiego, o czym ma świadczyć brzmienie jego imienia. Autorzy strony równocześnie wskazują, że możliwym jest, iż pierwsi Izraelici mogli pojawić się w Międzyrzecu później, bo dopiero w 1511 roku. (http://www.mezritch.org.il/eng-text/eng-town.html pobrano 4.06.2012 r.)
A. Pleszczyński, Opis…, op. cit., s. 37. Treść nadania podaje za K. Niesieckim, Herbarz, wyd. Bobrowicza, Lipsk 1845, t. 3, s. 15.
J. Chomicki, Powstanie…, op. cit., s. 82.
A. Wawrzyńczyk, Rozwój…, op. cit., s. 39.
J. Chomicki, Powstanie…, op. cit., s. 81.
Pełną, przetłumaczoną treść nadania wsi Pościsze podaje ks. Pleszczyński, Bojarzy…, s. 9—12. Zaś za nim podaje ją także Cz. Kuręda, Kronika wsi Pościsze (w zarysie), „Rocznik Międzyrzecki”, t. 14—15, 1982—1983, s. 258—259.
W Monografii wsi Rzeczyca Artur Stefaniuk stwierdza, że wieś Rzeczyca mogła być nadana właśnie Rzeczyckiemu, od którego nazwiska powstała nazwa miejscowości, podobnie jak to uczyniono przy Pościszach czy Łuniewie. (A. Stefaniuk, Monografia wsi Rzeczyca, „Rocznik Międzyrzecki”, t. 31—32, 2001, s. 102). Wydaje się jednak, że takie rozumowanie może być błędne. Rzeczyca leży nad rzeką Krzną, więc nazwa może pochodzić od jej lokalizacji geograficznej. Nazwa Perehody, w związku z powyższym, również może być traktowana jako tego rodzaju nazwa mówiąca. W tym miejscu wypada też wspomnieć o sposobie wyjaśniania nazw pobliskich miejscowości, jaki wskazywała nauczycielka historii, pracująca w Szkole Podstawowej w Misiach. Te tereny, będące kiedyś wielką puszczą, swoje nazwy brały właśnie od leśnego usytuowania. Nazwa Misie od gniazda niedźwiedzi, Jelnicy od zamieszkujących te obszary jeleni, Strzakły od strzał, które pozostały w drzewach po królewskim polowaniu, Przychody od ścieżki przez, którą przechodziły zwierzęta, bądź ludzie.
włóka = 17,955 ha
prawo niemieckie — zespół praw wzorowanych na prawie Magdeburga, na podstawie których lokowano miasta w średniowiecznej Polsce.
Do wsi bojarskich zaliczają się: Rzeczyca, Wygnanka, Jelnica, Przychody, Strzakły, Misie, Pościsze, Krzymoszyce, Kożuszki, Łuniew, Łuby. Takie miejscowości wymienia ks. Pleszczyński (A. Pleszczyński, Bojarzy…, op. cit., s. 6.)
Pierwotna nazwa wsi, czyli Perehody wskazywałaby jednak na jej ruskie pochodzenie. Sam Pleszczyński nie zachowuje konsekwencji we wskazywaniu etnicznego pochodzenia mieszkańców. W Bojarach międzyrzeckich pisze, że wsie bojarskie, w tym Przychody, zamieszkują Mazurzy. (A. Pleszczyński, Bojarzy…, op. cit., s. 6.) Tymczasem w Opisie…, Przychody, podobnie jak Jelnicę, Grabowiec, Pościsze, Rzeczycę czy Strzakły, charakteryzuje już jako wsie zamieszkane ludnością mieszaną, polsko-ruską. (Tenże, Opis…, op. cit., s. 106—108.)
Ibidem, s. 13.
J. Geresz, Międzyrzec Podlaski. Dzieje…, op. cit., s. 21—22 i 29.
A. Wawrzyńczyk, Rozwój…, op. cit., s. 20.
P. Aleksandrowicz, Miasto Międzyrzec Podlaski w XVII i XVIII wieku, „Rocznik Międzyrzecki”, t. 2, 1969, s. 83.
A. Stefaniuk, Monografia…, op. cit, s. 102—103.
A. Pleszczyński, Opis…, op. cit., s. 227.
F. Olesiejuk, Przyczynek do badań nad grupami etnograficznymi północnej części powiatu radzyńskiego w Lubelskiem, „Lud”, t. 49, Wrocław 1965, s. 643—652; F. Olesiejuk, Monografia wsi Drelów, Lublin 1996, s. 65—67 oraz F. Olesiejuk, Zwyczaje i obrzędy ludu Międzyrzecczyznny, Drelów 2000, s. 9—10.
A. Gaubola i C. Wrębniak, Sztuka ludowa Południowego Podlasia, Biała Podlaska 1981, s. 10.
F. Olesiejuk, Monografia…, op. cit., s. 65.
A. Gaubola i C. Wrębniak, Sztuka…, op. cit., s. 9.Praca na 20 lecie…, op. cit., s. 46—48.
Ibidem, s. 48.
W tym samym roku, gdy „Głos Międzyrzecki” przemianowano na „Głos Powiatu Radzyńskiego”, w Radzyniu władze powiatowe doprowadziły do powstania konkurencyjnej „Gazety Radzyńskiej”. Pisma reprezentowały przeciwne interesy (J. Geresz, Międzyrzec Podlaski. Dzieje…, op. cit., s. 342).
Ibidem, s. 450.
S. Jarmuł, Szkice z dziejów Radzynia Podlaskiego…, op. cit., s. 254.
J. Geresz, Międzyrzec Podlaski. Dzieje…, op. cit., s. 667.
Autobus z Przychód do Radzynia kursował w latach 80-tych, o czym świadczą rozrachunki za przejazdy prowadzone przez druhów tutejszego OSP. Przestał jeździć na tej trasie w latach 90-tych. Przyczyn zlikwidowania kursów można doszukiwać się w ich nierentowności, zaś przyczyn nierentowności — w niknącej potrzebie udawania się do Radzynia (nie trzeba już w nim załatwiać spraw urzędowych). Tym, co obecnie najczęściej przyciąga do Radzynia mieszkańców Przychód nie są ani urzędy, ani instytucje kultury, ani nawet szkoła (nikt nie udaje się tam do szkoły ponadgimnazjalnej, w przeciwieństwie do leżącej w podobnej odległości Białej Podlaskiej), ale rozkładający się tam w każdą środę rynek.
Istniał na tym polu pewien problem. Domagano się od urzędu gminy wykupienia od trzech misiowskich gospodarzy ziemi na drogę łączącą szosę Międzyrzec-Brzozowica z przystankiem kolejowym. Debatowano czy nie przeznaczyć na to pieniędzy wygranych w konkursie „Wieś — Przodownik Gminy”, jednak jak się wyraził sołtys nie wiadomo do dziś, czy taką nagrodę otrzymaliśmy w końcu ( M. Jędruchniewicz, Sprawozdanie sołtysa wsi Przychody za okres czteroletniej kadencji 28. III 1978 r.., archiwum sołtysa wsi Przychody).
Domagano się nowego połączenia z Międzyrzeca do Przychód w godzinach 13.30—15.00 (rok 1979), a także dodatkowego kursu do Miedzyrzeca, gdyż istniały tylko trzy (rok 1978). Skarżono się również na to, że autobusy kursują nieregularnie, wcale nie kursują lub nie zatrzymują się na przystankach. Nie znaczyło to jednak, że tutejsi mieszkańcy mieli pretensje do kierowców. Wręcz przeciwnie. Miała istnieć między nimi komitywa. Przyzwalano na nie wydawanie przez kierowców biletów bądź oddawano je po przejeździe. Dzięki temu szofer mógł przejąć pieniądze za przejazd. Na zebraniach napominano mieszkańców, by piętnowali takie zachowanie (Zeszyt protokołów z zebrań wiejskich we wsi Przychody z lat 1975—1992, protokoły z dni 17. III 1979 r., 6. XI 1977 r. i 10. XI 1980 r. Archiwum sołtysa wsi Przychody; M. Jędruchniewicz, Sprawozdanie sołtysa).
Zeszyt protokołów z lat 1975—1992, protokół z dnia 10. IX 1980 r.
M. Jędruchniewicz, Sprawozdanie sołtysa.
Zeszyt protokołów z lat 1975—1992, protokół z dnia 6.III 1981 r.
Ibidem, protokoły z dni 10. XI 1980 r., 23. II 1981 r. i 26. IV 1991 r.
Ibidem, protokół z dnia 25. VII 1976 r.
Relacja K. Jędruchniewicza s. Zygmunta.
Zeszyt protokołów lata 1975—1992, protokół z dnia 22. VII 1990 r.
Plan odnowy miejscowości, s. 15.
Dziennik statystyczny nr 2 Urzędu Gminy Międzyrzec Podlaski z lat 1983—87.
Zeszyt protokołów z lat 1975—1992, protokoły z dni 9. XI 1975 r., 24. X 1976 r. i 21. X 1979 r.
Ibidem, protokoły z dni 9. XI 1975 r. i 6. XI 1977 r.
Ibidem, protokoły z dni 6. XI 1977 r., 17. III 1979 r.., 21. X 1979 r., 6. III 1981 r. i 22. VII 1990 r.
Ibidem, protokół z dnia 8. I 1991 r.
Praca na 20-lecie…, op. cit., s. 82.
Zeszyt protokołów z lat 1975—1992, protokół z dnia 10. XI 1980 r.
Ibidem, 30. IX 1990 r.
Książka kasowa Ochotniczej Straży Pożarnej w Przychodach z lat 1961—1982. Archiwum sołtysa wsi Przychody.
Rachunki Ochotniczej Straży Pożarnej w Przychodach z lat 1980—1986. Archiwum sołtysa wsi Przychody.
Plan odnowy miejscowości…, op. cit., s. 18.
Za mundurem panny sznurem mówi stare porzekadło. Z tego tytułu również mundur strażacki wzbudzał zainteresowanie. Korzystając z jego wizerunkowego dobrodziejstwa, wielu polityków od najwyższych do najniższych szczebli władzy, szukając poparcia wśród ludności wsi, nakłada przy imprezach okolicznościowych jego galową wersję. Może więc parafraza wcześniejszego powiedzenia brzmiąca: Za mundurem głosy sznurem ma pewną rację bytu. Wydaje się, że straż pożarna nadal może spełniać, jak to ujęto w roku 1961, dużą rolę propagandową.
Bialskopodlaski Okręgowy Związek Piłki Nożnej, tabele wyników (http://bozpn.pl/trlata902000.htm i http://bozpn.pl/trlata7690.htm, pobrano 28. III 2011 r.)
Relacja K. Jędruchniewicza s. Zygmunta.
Zeszyt z rachunkami Koła Gospodyń Wiejskich z wsi Przychody lat od 1978 do 1987, w posiadaniu Pelagii Pawlikowskiej.
Pelagia Pawlikowska, Przemówienie na uroczystość 20-lecia powstania Zespołu Ludowego „Echo”.
Według stanu na styczeń roku 1960 na terenie gminy Misie istniały cztery sklepy: w Jelnicy, Misiach, Strzakłach i Pościszach. Wszystkie należały do GS Tłuściec. Widziano potrzebę utworzenia takiego sklepu również w Przychodach (Plan odnowy miejscowości…, s. 13).
Relacja K. Jędruchniewicza s. Zygmunta.
Ibidem.
Zeszyt protokołów z lat 1975—1992, protokół z dnia 22. VII 1990 r.
Opis kolejnych etapów budowy kaplicy dokładnie przedstawia Zeszyt budowy kaplicy bardzo skrupulatnie prowadzony przez Przewodniczącego Komitetu Budowy, jak również ówczesnego sołtysa Jerzego Jędruchniewicza. W owym zeszycie wymienieni są według dat wszyscy mieszkańcy Przychód, którzy w kolejnych dniach uczestniczyli w pracach budowlanych. Włożone są tam również, luźne kartki kroniki budowy, z zanotowanymi datami kolejnych etapów przedsięwzięcia. Są w nim także plany wykonania kaplicy oraz nigdy niewybudowanej dzwonnicy, sporządzone przez lubelskiego architekta Stanisława Ciechana. Niektóre informacje spisane są na luźnych kartach. Oczywiście nie mają numerów stron czy sygnatur. W związku z powyższym informacje odnajdywane na takich pojedynczych kartach będę zapisywał w następujący sposób: Karty z budowy kaplicy, 22. VII 1990 r..
Ibidem, 10. VIII 1990 r.
Ibidem, 24. VII 1990 r.
Lista wpłat kółek różańcowych na nagłośnienie, luźna kartka w Zeszycie budowy kaplicy 3. I 1993 r. oraz zapis w samym zeszycie.
Zeszyt budowy kaplicy.
Karty z budowy kaplicy, 15. VIII 1990 r.
więcej..