- W empik go
Wojsko polskie w drugiej połowie XVII wieku - ebook
Format ebooka:
EPUB
Format
EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie.
Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu
PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie
jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz
w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu.
Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu.
Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
Format
MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników
e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i
tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji
znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu.
Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu.
Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji
multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka
i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej
Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego
tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na
karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją
multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną
aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego,
który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire
dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy
wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede
wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach
PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną
aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego,
który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla
EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Pobierz fragment w jednym z dostępnych formatów
Wojsko polskie w drugiej połowie XVII wieku - ebook
Niniejsze, drugie wydanie zostało nieco zmienione i uzupełnione w porównaniu z pierwowzorem. Poszerzony został opis potopu szwedzkiego oraz odsieczy wiedeńskiej. Dodano także rozdział o życiu w wojsku. Całość pracy stanowi kompleksowe omówienie sytuacji wojska polskiego w prezentowanym okresie.
Kategoria: | Historia |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-7889-507-7 |
Rozmiar pliku: | 3,0 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
PRZEDMOWA DO DRUGIEGO WYDANIA
Praca niniejsza została napisana przed blisko pięćdziesięciu laty. Przez minione dziesięciolecia autor z satysfakcją obserwował jej ciągłą przydatność wyrażającą się w cytowaniu we wszelkich opracowaniach dotyczących drugiej połowy XVII w. Celem tej książki było przedstawienie, jak napisałem we wstępie, wysiłku mobilizacyjnego i finansowego Korony we wspomnianym okresie oraz organizacji wojska w tym czasie. Starałem się to zrobić w oparciu o możliwie cały zachowany materiał źródłowy, przede wszystkim Akta Skarbowo-Wojskowe zawarte w Archiwum Akt Dawnych w Warszawie. Cyfry nie kłamią, jak stwierdził jeden z moich kolegów, stąd ta ciągła przydatność monografii, która wydana w niewielkim nakładzie znikła natychmiast z półek księgarskich. Równie przydatne okazują się wydane przeze mnie kilka lat wcześniej Materiały do zagadnienia organizacji i liczebności armii koronnej w latach 1648-1696 opublikowane w Studiach i materiałach do historii wojskowości (dalej cytowanych SMHW).
W minionych latach wciąż jednak rozwijała się nauka historyczna, przybywało opracowań dotyczących wojskowych dziejów naszego narodu, a okres drugiej połowy XVII wieku wciąż, po czasach drugiej wojny światowej, pozostawał budzącym chyba największe zainteresowanie zarówno badaczy jak i czytelników. Otrzymawszy propozycję wznowienia poniższej monografii czuję się więc zobowiązany do uaktualnienia jej i uwzględnienia w II wydaniu tego wszystkiego, co wniosły jako nowe do tematu zarówno prace moich kolegów, jak i moje własne pogłębione badania nad niektórymi fragmentami tego okresu. Dotyczy to przede wszystkim poszerzonego omówienia „potopu” oraz odsieczy wiedeńskiej, gdzie opisałem wysiłek zbrojny i finansowy Polski w tym czasie. Obszerne partie tekstu zostały tutaj w porównaniu z pierwszym wydaniem książki zmienione. Wydało mi się też uzasadnione dodanie rozdziału XII o życiu w wojsku.
Z nowych opracowań dotyczących dziejów samego wojska należy wymienić przede wszystkim prace M. Wagnera poświęcone kadrze dowódczej – zarówno oficerskiej, jak i podoficerskiej. M. Nagielski zajął się szczegółowym zbadaniem formacji gwardii królewskiej, a także, wraz z T. Ciesielskim, rozwojem wojska we wciąż mało poznanym podokresie 1651-1653. Dla historii poszczególnych broni ważną jest popularna, ale solidnie opracowana książka J. Cichowskiego i A. Szulczyńskiego o husarii. Mnóstwo nowych informacji wniosły prace niezmordowanego badacza polskiej techniki i myśli technicznej T. M. Nowaka. Problem umocnień stałych na obszarze Rzeczypospolitej całościowo postarał się przedstawić B. Dybaś. Moje własne badania nad rozwojem piechoty w omawianym okresie sprowadziły się głównie do porównania z jej rozwojem w innych państwach europejskich. Ogromnie ważne dla poznania sytuacji w wojsku tego czasu są wydane niedawno prace o związkach wojskowych: E. Janasa o Związku Święconym w Koronie i A. Rachuby o Konfederacji Kmicicowskiej i Związku Braterskim na Litwie. Wraz z pracami M. Nagielskiego o rokoszu Lubomirskiego oraz z istniejącymi już opracowaniami konfederacji wojska w innych okresach można się jak sądzę pokusić o całościową monografię o związkach wojskowych w całych dziejach Polski. Ciekawym przyczynkiem dotykającym tej tematyki jest monografia J. Urwanowicza o wojskowych sejmikach, jakimi były koła w wojsku Rzeczypospolitej. Wreszcie rozwojem myśli wojskowej do końca XVII w. zajął się K. Olejnik; ja sam skupiłem się tu głównie na postaci i twórczości Andrzeja Maksymiliana Fredry.
Z postaci wybitnych dowódców polskich omawianego okresu doczekaliśmy się pierwszej całościowej biografii Jana Sobieskiego pióra Z. Wójcika (dotychczasowe kończyły się właśnie na 1683 r.); wraz z wcześniejszymi próbami oceny wojskowej działalności króla (O. Laskowski, J. Woliński) możemy uznać postać tę za opracowaną. Ciekawą, wszechstronną monografię poświęcił M. Wagner Stanisławowi Jabłonowskiemu. Postacie innych hetmanów tego okresu przedstawiono w pracy Hetmani Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Obszerne biogramy innych ważnych dowódców znaleźć możemy w Polskim Słowniku Biograficznym; wciąż czeka jednak na niełatwe opracowanie postać Jerzego Lubomirskiego.
Dzieje wojen i bitew stoczonych w drugiej połowie XVI w. będące tu jedynie tłem dla rozwoju wojskowości, doczekały się, zwłaszcza w ostatnich kilkunastu latach wielu publikacji. Na pierwszym miejscu należy wymienić publikacje źródeł, m. in. kronik i pamiętników. Obok naukowo opracowanych wznowień wydanych jeszcze w XIX w. diariuszy i pamiętników J. A. Chrapowickiego, M. Jemiołowskiego, F. S. Medekszy, J. Łosia czy J. W. Poczobut-Odlanickiego ukazały się po raz pierwszy drukiem pamiętniki S. Z. Druszkiewicza i H. Ch. Holstena, diariusz A. D. Skorzobohatego, Memoriale A. S. Radziwiłła, Autobiografia B. Radziwiłła, K. Sarneckiego Pamiętniki z czasów Jana Sobieskiego czy wreszcie zbiór relacji z walk polsko-kozackich opracowany przez M. Nagielskiego. Duże znaczenie mają też opublikowane serie dokumentów, jak ta wydana przez J. Wolińskiego, a dotycząca wojny polsko-tureckiej 1672-1676, czy poszczególne dokumenty w rodzaju różnych listów, komputów i t. p. ogłoszone drukiem głównie na łamach SMHW. Wszystkie te publikacje przybliżyły badaczom źródła dawniej trudno dostępne.
Z opracowań najwięcej ukazało się dla okresu 1648-1655. Stanowi to swego rodzaju odreagowanie dla trudności pozamerytorycznych, jakie w swoim czasie dotyczyły publikacji z zakresu dziejów wojen polsko-kozackich i polsko-rosyjskich. Nie dotykało to zupełnie opracowań z zakresu historii wojska polskiego uczestniczącego w tych zmaganiach – najlepszym przykładem jest publikacja pierwszego wydania niniejszej monografii, czy opracowań o charakterze ogólnym, w których autorzy nie pomijali tej problematyki. Pewnym tabu otoczone były jedynie opracowania poświęcone wyłącznie zagadnieniom wojen z przeciwnikami na Wschodzie. Teraz, po 1990 r. ukazało się ich sporo, różnej jednak wartości. Przoduje tu popularno-naukowa seria „Historyczne bitwy” wydawana przez „Bellonę”. Jest ona niestety bardzo nierówna pod względem merytorycznym – obok pozycji wartościowych opartych na badaniach autorów, zawiera książki napisane według recepty: kilka lub kilkanaście opracowań poprzedników i jedno-dwa wydawnictwa źródłowe, w sumie kompilacja często niewykraczająca poza poziom słabej pracy magisterskiej. Ma rację jeden z kolegów twierdząc, że wprawdzie wydanie pozycji tego typu zapełnia podstawowe luki w znajomości tematyki, blokuje jednak publikację opracowań poważniejszych, opartych na rzetelnej analizie faktów historycznych. Poza serią „Bellony” ukazało się sporo większych i mniejszych artykułów zawartych w SMHW czy różnych pracach zbiorowych. Wśród nich znalazły się i zwięzłe opracowania tematów pomijanych również i przed II wojną, a także ogólne rozważania na temat kryzysu polskiej sztuki wojennej w okresie wojen polsko-kozackich (artykuły W. Majewskiego, J. Teodorczyka, T. Szul-Skjoeldkrony).
Wcale liczne prace dotyczące wojny polsko-szwedzkiej 1655-1660 wydane w latach pięćdziesiątych z okazji okrągłej rocznicy tego konfliktu, zostały wykorzystane w I wydaniu poniższej monografii. Asumpt do wznowienia badań w tym zakresie dała strona szwedzka. Nawiązując do wielkich prac zbiorowych poświęconych dziejom wojen toczonych przez Szwecję, jak Sveriges krig 1808-1809, Karl XII på slagfältet i Sveriges krig 1611-1632 utworzono komitet, który miał wydać wielotomowe dzieło Karl X Gustaf – studier. Organizacją i opracowaniem serii zajął się Oddział Historyczno-Wojskowy przy Królewskiej Wyższej Szkole Wojennej (Militärhistoriska Avdelningen Vid Kungl. Militärhőgskolan). W odróżnieniu od wcześniejszych opracowań organizatorzy zaprosili do współpracy i przygotowania oddzielnych tomów także i swoich dawnych przeciwników, jak historyków z Danii i Polski. W r. 1969 powierzono mi koordynację współpracy ze strony polskiej. Jej efektem był tom V Carl X Gustaf – studier zawierający 9 opracowań, w tym tak ważne, jak S. Herbsta o trzydniowej bitwie pod Warszawą. Ze swej strony opublikowałem w nim (oparty na dotychczasowej literaturze) Przegląd operacji w wojnie polsko-szwedzkiej 1655-1660 oraz Wojsko i finanse Rzeczypospolitej w czasie wojny ze Szwecją 1655-1660 – studium będące pogłębieniem rozdziału z I wydania poniższej pracy i oparte na dodatkowo wykorzystanych materiałach. Tom ten ukazał się w r. 1973 również w języku polskim pt. Wojna polsko-szwedzka 1655-1660. W rewanżu historycy szwedzcy dostarczyli szeregu artykułów dotyczących tej wojny i opublikowanych w SMHW XIX, 1973 i XX, 1976. W latach późniejszych ukazało się jeszcze kilka wartościowych prac poświęconych działaniom w czasie tej wojny jak nowo napisane dzieje wyprawy Czarnieckiego do Danii w 1658 r., w którym to opracowaniu W. Czapliński wykorzystał nieznane dotąd źródła, cenne prace A. Stadego i A. Kerstena o oblężeniu twierdzy jasnogórskiej, próba podsumowania polskiej sztuki wojennej w walkach ze Szwedami pióra W. Majewskiego, tegoż artykuł o bitwie pod Nowym Dworem, gruntowna książka S. Augusiewicza o działaniach w Prusach Książęcych, czy M. Nagielskiego przedstawienie bitwy warszawskiej w 1656 r. Wydane ostatnio prace J. Stolickiego o oblężeniu Krakowa 1656-1657, A. Barcza, J. Płosińskiego oraz książki P. Skworody zamykają dorobek w zakresie opisu tego podokresu.
Dorobek naszej historiografii dla dwóch następnych podokresów jest natomiast bardzo skromny. Zmaganiom na Wschodzie w latach 1660-1667 uwagę badacza poświęcił wyłącznie W. Majewski opisując zmagania na Ukrainie w 1664; książeczka R. Romańskiego Cudnów 1660 nie wnosi właściwie nic nowego do przedwojennych ustaleń A. Hniłki.
Długo musieliśmy oczekiwać na pełne opracowanie pierwszej wojny z Turcją w latach 1672-1676. Nie mogły go zastąpić artykuły świetnego znawcy okresu J. Wolińskiego poświęcone fragmentom tej wojny. Opublikowano je powtórnie po śmierci autora w zbiorze Z dziejów wojen polsko-tureckich. Ostatnio ukazała się jednak wypełniająca tę lukę obszerna 2-tomowa monografia tej wojny pióra M. Wagnera. Trzeba tu wymienić także bardzo ważną książkę związaną chronologicznie z tym i następnym podokresem: jest nią opracowanie D. Kołodziejczyka pt. Ejalet kamieniecki: Podole pod panowaniem tureckim 1672-1699, dająca po raz pierwszy oparty na źródłach tureckich obraz dziejów tego terytorium zagarniętego przez Turcję w r. 1672. Książka M. Sikorskiego przedstawiająca na szerszym tle wyprawę Sobieskiego na czambuły tatarskie w 1672 r. nie wnosi również nic nowego do znajomości tej operacji.
Temat odsieczy wiedeńskiej 1683 r., słusznie uznawanej za ostatni wielki sukces oręża polskiego przed rozbiorami, był obficie reprezentowany przez historiografię polską, szczególnie przed okrągłymi jej rocznicami. W okresie po 1945 r. opracowań jej było jednak niewiele. W 1957 r. opublikowałem popularno-naukową pracę Wyprawa wiedeńska 1683 r., w której na podstawie dotychczasowej literatury i źródeł drukowanych starałem się dać po raz pierwszy całościowy obraz dziejów tej kampanii. Szkic J. Wolińskiego Jan III Sobieski i bitwa wiedeńska 1683 roku opublikowany w SMHW XI/2 w 1965 r. na długo zamykał wszelkie badania nad odsieczą. Zbliżająca się okrągła trzechsetna jej rocznica nakazywała jednak podjęcie na nowo badań celem przedstawienia naukowej monografii. Początkowo nie bardzo wierzyłem, że uda mi się znaleźć nieznane dotąd materiały w tak spenetrowanych już archiwach i bibliotekach. Rozmowy z moim Mistrzem – prof. J. Wolińskim wskazywały jednak na wciąż istniejące wątpliwości, cenne były wskazówki amerykańskiego badacza tematu T. M. Barkera, autora dużego opracowania wydanego w 1967 r., wreszcie publikacja zbioru źródeł tureckich do 1683 r. – wydany przez Z. Abrahamowicza w 1973 r. tom Kara Mustafa pod Wiedniem. Zestawienie okruchów nieznanych polskich źródeł archiwalnych z relacjami tureckimi i pomijanymi dotąd przez polskich historyków innymi źródłami zagranicznymi pozwoliło na nowe spojrzenie i przedstawienie tego ważnego w naszych dziejach wydarzenia w oderwaniu od narosłych przez stulecia mitów, ale z zachowaniem całego jego znaczenia. Rezultatem moich badań była monografia Wiedeń 1683. Dzieje kampanii i bitwy. Trzechsetna rocznica odsieczy, uroczyście obchodzona w kraju i za granicą, przyniosła obfity dorobek w postaci ponad 400 książek, broszur i artykułów naukowych i popularno-naukowych. W związku z pełnioną wówczas funkcją sekretarza ogólnopolskiego komitetu obchodów miałem dostęp do całości tego dorobku i mogę stwierdzić, iż nie podważył on nigdzie ustaleń przedstawionych w mojej pracy. Nie będę go tu referował odsyłając czytelnika do mojego artykułu Obchody 300 rocznicy odsieczy wiedeńskiej. Próba podsumowania ich przebiegu oraz dorobku, SMHW XXXII, 1990.
Okres powiedeńskich zmagań polsko-tureckich do pokoju karłowickiego w 1699 r. nie doczekał się dotąd wielu opracowań. Najwięcej wiadomości o nim znaleźć możemy w pracach M. Wagnera (Stanisław Jabłonowski. W cieniu szukamy jasności i chwały, w druku tegoż autora opracowanie kampanii 1684 r.); szczegółową, wręcz znakomitą jak na pracę magisterską monografię wyprawy bukowińskiej 1685 r. przedstawił ostatnio W. Wasilewski, wcześniej o ostatniej rozprawie zbrojnej z Turkami i Tatarami w 1698 r. pisał J. Wojtasik.
Nie podaję tu pełnych danych bibliograficznych zacytowanych opracowań. Czytelnik znajdzie je na końcu książki w wykazie źródeł i publikacji.
Mam nadzieję, że to zaktualizowane drugie wydanie książki spotka się z równym pierwszemu zainteresowaniem czytelników i przyczyni się do lepszego poznania dziejów naszego wojska w burzliwej drugiej połowie XVII wieku.
Do uzupełnienia tekstu pierwszego wydania poniższej książki przyczynili się moi koledzy: prof. dr Marek Wagner i prof. dr Mirosław Nagielski, którzy ułatwili mi dotarcie do wielu cytowanych opracowań. Pragnę im w tym miejscu za to serdecznie podziękować. Osobne podziękowanie należy się mojej żonie Wandzie i synowi Pawłowi za ogromny trud jaki wnieśli do wznowienia książki i włączenia tych uzupełnień do tekstu.
Warszawa, w styczniu 2013 r.WSTĘP DO WYDANIA I
Celem niniejszej pracy jest przedstawienie wysiłku mobilizacyjnego i finansowego Korony w drugiej połowie XVII wieku oraz organizacji wojska w tym czasie i zachodzących w niej przemian. Jednocześnie przez szczegółową analizę sposobu formowania sił zbrojnych – od projektów w uniwersałach królewskich, poprzez dyskusję na sejmikach i sejmie, uchwałę sejmową, opracowanie szczegółowego etatu przez hetmanów, zaciągi i koncentrację sił na wyprawy – autor pragnie przedstawić system funkcjonowania jednej z podstawowych części mechanizmu państwowego, jaką była armia. Omawiany okres 1648-1699 stanowi wdzięczne pole dla badań w tym kierunku, gdyż jest on okresem nieustannych niemal zmagań z różnymi przeciwnikami, które zmuszają państwo polsko-litewskie do maksymalnych wysiłków. Autor nie zamierzał przedstawiać przebiegu wojen; działania wojenne zostały przedstawione w sposób bardzo skrócony i tylko o tyle, o ile było to konieczne dla zrozumienia podejmowanych uchwał w sprawach wojskowych i prac nad organizacją armii. Wojsko litewskie zostało potraktowane przykładowo – jego rozwój nie różnił się na ogół od rozwoju wojska koronnego, do badań zaś szczegółowych archiwa nasze zawierają zbyt mało materiału.
Poruszone w pracy zagadnienia były dotąd słabo uwzględnione w literaturze historycznej. Syntezy dziejów wojskowości polskiej (Korzon, Kukiel) poświęcały niewiele miejsca omówieniu organizacji wojska w drugiej połowie XVII w.; jedyny syntetyczny i wartościowy wykład interesujących nas problemów dał A. Sawczyński w artykule o polskich instytucjach wojskowych w XVII w.¹, siłą rzeczy nie mógł jednak analizować w nim całego wysiłku wojennego Rzeczypospolitej. Rozwój armii i wysiłek mobilizacyjny, ale bez pokazania stanu sił zbrojnych w poszczególnych kampaniach, starał się przedstawić B. Baranowski dla lat 1648-1660 (w pracy o organizacji wojska w latach trzydziestych i czterdziestych XVII w. i artykule o organizacji regularnego wojska w latach 1655-1660); prace jego wymagają jednak wielu uzupełnień. O wiele pełniej zobrazował wojsko w latach 1668-1673 K. Zając. Wysiłek finansowy państwa w związku z wojnami nie został dotąd opracowany; trochę uwag na temat wydatków na wojsko i bardzo niepełne ich zestawienie w tabelach budżetu państwowego dał R. Rybarski w pracy o finansach Rzeczypospolitej za Jana Kazimierza, Michała Korybuta i Jana III, nie mogą one jednak zadowolić nie tylko historyków wojskowości, ale i badaczy dziejów gospodarczych. Praca Z. Sochy o hibernie zawiera wiele zasadniczych błędów, które słusznie wytknął już Rybarski. O wiele lepiej od zagadnień skarbowo-wojskowych przedstawia się nasza znajomość organizacji poszczególnych rodzajów wojsk dzięki fundamentalnym dziełom K. Górskiego; i do nich jednak, jak również do cennych prac Baranowskiego i Kukiela o składzie narodowościowym i społecznym wojska, da się dorzucić wiele nowych szczegółów.
Poza tym w licznych opracowaniach poświęconych poszczególnym kampaniom i bitwom stoczonym w drugiej połowie XVII w. autorzy ich starali się przedstawić niejednokrotnie stan sił zbrojnych polskich, które brały w nich udział, czynili to jednak przeważnie w sposób budzący poważne zastrzeżenia, opierając się głównie na współczesnych, często bałamutnych relacjach, nie wykorzystując, lub wykorzystując fragmentarycznie podstawowe materiały, jakie znajdują się w Archiwum Głównym Akt Dawnych w Warszawie (Akta Skarbowo-Wojskowe). O ile materiał pamiętnikarski i kronikarski konieczny jest dla przedstawienia przebiegu kampanii, o tyle dla ustalenia składu liczebnego armii i jej organizacji w pierwszym rzędzie musi być wykorzystany materiał typu aktowego.
Praca niniejsza została oparta głównie na materiałach rękopisemnych tego typu – przede wszystkim na wspomnianym zespole Akt Skarbowo-Wojskowych AGAD. Jak sama nazwa wskazuje, zawiera on akta dotyczące spraw finansowania wojska; były to w dawnej Rzeczypospolitej (a w każdym razie do r. 1764) niemal jedyne akta znajdujące się w archiwach władz centralnych. Wobec traktowania dokumentów kancelarii hetmańskich jako prywatnej własności hetmanów, inne materiały, związane z ich działalnością urzędową (kopie rozkazów, raporty, korespondencja hetmańska, wykazy wydatków osobistych na wojsko itp.) przechodziły do archiwów prywatnych rodów magnackich i uległy przeważnie zniszczeniu lub rozproszeniu; pewne ich fragmenty znaleźć dziś możemy w niektórych tzw. zespołach podworskich w archiwach państwowych oraz w różnych rękopisach bibliotecznych. Z kancelarii hetmanów koronnych działających w interesującej nas drugiej połowie XVII w. udało mi się znaleźć dotąd jedynie fragmenty kancelarii Stanisława Jabłonowskiego². Akta dotyczące zapłaty wojsku wchodziły natomiast do archiwów podskarbińskich – krakowskiego obejmującego materiały od schyłku XIV do schyłku XVI w. i warszawskiego – od schyłku XVI w. do r. 1764 oraz do archiwum skarbu kwarcianego³. W latach sześćdziesiątych XVIII w. wszystkie one zostały skomasowane w Warszawie wchodząc do Archiwum Skarbu Koronnego i Archiwum Komisji Wojskowej Koronnej i Obojga Narodów, później zaś, w XIX w. do Archiwum Głównego, gdzie je połączono w zespół obejmujący kilkanaście działów (od 75 do 87). W tej formie przetrwały one do ostatniej wojny, podczas której większość zespołu uległa spaleniu. Ocalały jedynie cztery działy, a mianowicie 82, 84, 85 i 86. Ponieważ zawierają one materiały o pierwszorzędnym znaczeniu dla historii wojskowości polskiej, a przy tym były dotąd słabo wykorzystywane przez badaczy, wydaje mi się celowe omówić je szerzej.
Dział 82 zawiera różne materiały skarbowo-wojskowe, głównie jednak dotyczące okresów wcześniejszego (XVI wiek w rękopisach nr 1-8) i późniejszego (wiek XVIII w rękopisach nr 10-21). Wieku XVII dotyczą dokumenty rkpsu nr 9 – tu znalazłem m.in. różne oficjalne zestawienia długu państwowego wobec armii (sumariusze skarbowe rozsyłane na sejmiki).
W dziale 84 znajdują się delaty kwarciane pochodzące z dawnego archiwum skarbu kwarcianego w Rawie. Rękopisy nr 1-3 zawierają delaty z lat 1634-1665, następne – materiały dotyczące ściągania zarówno kwarty jak hiberny i innych podatków na wojsko, ale już z wieku XVIII. W pracy swej dział ten wykorzystywałem w małym stopniu, gdyż materiały te stanowią podstawę raczej do badań nad historią gospodarczą.
Prawdziwą kopalnię stanowiły dla mnie natomiast rękopisy działu 85 i 86. Dział 85 zawiera regestry popisowe wojska oraz indemnizacje za szkody popełnione przez wojsko i obejmuje okres 1474-1748. Regestry popisowe sporządzane były przez dowódców jednostek (w jeździe narodowego zaciągu i mniejszych jednostkach cudzoziemskiego) lub pisarzy regimentowych (w większych jednostkach zaciągu cudzoziemskiego) i podawały przy jeździe szczegółowy skład oddziałów z wyszczególnieniem nazwisk towarzyszy i ilością koni w ich pocztach, w piechocie, dragonii i rajtarii, imienny skład sztabów oraz wykaz nazwisk żołnierzy w poszczególnych kompaniach i rotach. Wykazy te spisywano w zasadzie na początku kwartału służby, w regimentach cudzoziemskich na początku miesiąca, niewątpliwie jednak zdarzały się odstępstwa od tej zasady i regestry (rolle popisowe) sporządzane były i później. Podpisywał je dowódca jednostki lub jego zastępca oraz sprawdzający stan oddziału pisarz polny koronny albo przedstawiciele komisji zapłaty wojsku. Oczywiście mogły kryć się w nich i nadużycia, zwłaszcza gdy w późniejszych czasach zarzucono popisy wojska przed pisarzem polnym, a regestry były tylko zaprzysięgane przez deputatów na komisjach zapłaty. Niemniej materiał ten jest na ogół wiarogodny i stanowi nadzwyczaj wartościowe źródło dla badań nad wewnętrzną organizacją wojska, jego składem narodowościowym i społecznym oraz nad kadrą dowódczą (dzięki podpisom poruczników i namiestników możemy ustalić wiele nazwisk faktycznych dowódców chorągwi jazdy). Rękopisy nr 1-67 tego działu zawierają materiały z lat 1474-1581, okresu, którym się zajmujemy, dotyczą nr 68-115 oraz 123 (regestry z lat 1651-1679), pozostałe dotyczą wieku XVIII. Podobny materiał zawierały rękopisy w spalonym dziale 77. Naturalnie zachowane w dziale 85 regestry stanowią tylko fragmenty: niekiedy obejmują one wykazy stanu jednostek przez dłuższy okres czasu, niekiedy tylko przez jeden lub dwa kwartały, dla wielu jednostek nie zachowały się wcale. Uzupełniają je nieco rolle popisowe rozrzucone w różnych rękopisach bibliotecznych.
Regestry popisowe stanowiły podstawę do obliczania liczebności armii w poszczególnych okresach i należnego jej żołdu. Na ich podstawie komisje zapłaty żołdu (później trybunały) sporządzały wykazy należności finansowych w postaci ksiąg płacy lub sumariuszy długu wobec wojska. Znajdują się one w dziale 86 omawianego zespołu, z którego rękopisy nr 1-35 zawierają materiał z okresu 1472-1593, nr 36 regestry stacji żołnierskich i nadużyć w latach 1604-1607, zaś w nr 37-76 zawarty jest kapitalny materiał z drugiej połowy XVII w. Dzięki całościowemu, lecz szczegółowemu ujęciu dużych okresów czasu (od komisji do komisji) możemy na jego podstawie ustalić dokładnie liczebność wojska w poszczególnych latach i kwartałach omawianego okresu, czego nie można uczynić na podstawie fragmentarycznie zachowanych regestrów popisowych (jak to próbowali czynić niektórzy badacze poszczególnych kampanii). Ten właśnie materiał opublikowałem w postaci tabel w sześciu odcinkach w „Studiach i materiałach do historii wojskowości”⁴. Oprócz możliwości ustalenia składu liczebnego armii zaciężnej (z wyjątkiem luk dla okresów 1667-1673 i 1679-1683), rękopisy działu 86 dają też możliwość obliczenia wysokości długu państwowego wobec armii; prócz cytowanych rękopisów zawarte w nr 123-126 tego działu varia skarbowo-wojskowe jak traktaty ze skonfederowanym wojskiem, obliczenia zdolności płatniczej państwa, wykazy dymów i stawek podatkowych stanowią nadzwyczaj cenne źródło do zagadnienia finansowania wojska.
Do tegoż zagadnienia drugim podstawowym zespołem był dla mnie dział Rachunków Sejmowych w AGAD. Zawarte w jego rękopisach wykazy dochodów i rozchodów skarbu pospolitego, tj. centralnego, przedstawiane przez podskarbich na poszczególnych sejmach, stanowiły ogromnie ważne źródło dla ustalenia wysokości budżetu wojskowego Korony i obliczenia innych, poza żołdem i hiberną, wydatków na wojsko. Tu też znalazłem materiał dla ustalenia obsady personalnej urzędów wojskowych w omawianym okresie i nazwiska rotmistrzów dowodzących wyprawami wybranieckimi. Dział ten dla drugiej połowy XVII w. zawiera luki, które odbiły się ujemnie na cennej poza tym pracy R. Rybarskiego. Pominięte przezeń wykazy dochodów i wydatków przedstawione na sejmach 1658 i 1664 r. znajdują się w rękopisach Bibl. Ossolińskich nr 9532 i 9533, które (podobnie jak i dotyczący pierwszej połowy XVII w. rkps nr 9531) należały do tego samego zespołu archiwum podskarbińskiego warszawskiego i w XIX w. wyjęte zeń przez A. Czołowskiego znalazły się później u Ossolińskich.
Stan liczebny zaciężnego wojska państwowego ustalałem na podstawie wspomnianych wyżej rękopisów w Aktach Skarbowo-Wojskowych. Natomiast niemożliwe było ustalenie na tej podstawie składu i liczebności wojsk powiatowych wystawianych przez poszczególne ziemie i województwa Korony w latach 1648/9 a także wypraw łanowych i dymowych z lat 1655 i 1671/3. Tu podstawowym źródłem musiały być uchwały sejmików (lauda), w drobnej tylko części opublikowane⁵. Pozostałe, choć bardzo niepełne, znaleźć można dla ziem wchodzących w skład b. Królestwa Kongresowego w odpisach sporządzonych przez A. Pawińskiego (w tekach tegoż w Zakładzie Dokumentacji Inst. Hist. PAN w Krakowie), dla Wielkopolski w rękopisie Bibl. Czartoryskich nr 1774 i oblatach w księgach grodzkich w Woj. Arch. Państw. w Poznaniu, dla województw pruskich fragmentarycznie w Recesach Stanów Pruskich w Woj. Arch. Państw. w Gdańsku i rękopisie Bibl. Kórnickiej PAN nr 352; niektóre inne uchwały rozrzucone są w różnych rękopisach bibliotecznych. Z uchwał tych udało mi się wydobyć wiele interesujących szczegółów dotyczących liczebności wystawianych oddziałów, ich uzbrojenia i wyposażenia, dowódców itp. Podejmowane przez sejmiki uchwały w sprawie zapłaty pozwalały też na stwierdzenie, które z jednostek faktycznie brały udział w kampaniach.
Ustalenie składu i liczebności wojsk koronnych w poszczególnych kampaniach i bitwach przeprowadzałem na podstawie analizy różnych źródeł: komputów sporządzanych przy popisach na początku kampanii (można takie znaleźć w różnych rękopisach), wykazów chorągwi biorących udział w działaniach, wreszcie wzmianek w kronikach i pamiętnikach, które w zestawieniu z materiałem z Akt Skarb.-Wojsk. pozwalają niekiedy dość dokładnie przedstawić skład poszczególnych grup wojska.
Poza wspomnianymi wyżej zespołami dużo interesującego materiału dotyczącego organizacji wojska, jego uzbrojenia, stosunków w nim panujących i innych znalazłem w dalszych zespołach znajdujących się w AGAD jak w Archiwum Radziwiłłowskim, Zamoyskich, Branickich z Suchej, Roskim, Koronnym Warszawskim, Metryce Koronnej, Sigillatach, Tekach Czołowskiego. W Wojewódzkim Archiwum Państwowym w Krakowie ciekawe materiały dały mi rękopisy Zbioru Rusieckich i Sanguszków ze Sławuty. Ogromną ilość źródeł dały też rękopisy biblioteczne, w pierwszym rzędzie Czartoryskich, gdzie poza serią odpisów w Tekach Naruszewicza wiele oryginalnych dokumentów i współczesnych kopii znalazłem w innych rękopisach, Bibl. Ossolińskich we Wrocławiu, Jagiellońskiej i Polskiej Akademii Nauk w Krakowie, Kórnickiej, Raczyńskich w Poznaniu, a także Uniwersyteckiej we Wrocławiu, gdzie tzw. Zbiór Steinwehra stanowi szczególnie interesujące źródło dla okresu do 1653 r. Znajdujące się w AGAD mikrofilmy z archiwów szwedzkich, głównie z Riksarkivet w Sztokholmie oraz życzliwie udostępnione mi przez p. doc. Kerstena fotokopie dorzuciły dalsze interesujące materiały do zbieranych przeze mnie źródeł do historii wojskowości polskiej w drugiej połowie XVII w.
Praca składa się zasadniczo z dwóch części: pierwsza poświęcona jest omówieniu zasad organizacyjnych i stanu sił zbrojnych Korony przed r. 1648 (rozdział I) oraz odtworzeniu wysiłku militarnego w poszczególnych kampaniach w ciągu drugiej połowy XVII w. (rozdziały II-VI). Autor zdaje sobie sprawę z trudnej czytelności tych rozdziałów zawierających wiele tabel, wyliczeń itp., z których wiele starał się dać do odsyłaczy, nie mógł z nich jednak zrezygnować, gdyż stanowią one podstawę do wniosków wyciąganych w następnych rozdziałach, a przy tym mają pomóc badaczom dziejów wojen w ocenie sił, jakimi dysponowała Korona w omawianym okresie. Część druga pracy poświęcona jest omówieniu kosztów utrzymania armii (rozdział VII) oraz rozwojowi poszczególnych rodzajów wojsk (rozdział VIII-X) a także struktury aparatu dowodzenia (rozdział XI). Niektóre zagadnienia, jak system zaopatrzenia armii, system wyszkolenia, sprawy dyscypliny itp., zostały w pracy potraktowane skrótowo – autor zamierza wrócić do nich i potraktować je szerzej w osobnych studiach. Na szczególne zainteresowanie zasługuje zwłaszcza sprawa wewnętrznego życia wojska oraz jego udziału i roli w działalności politycznej.
Autor zdaje sobie sprawę, że mimo wykorzystania przezeń dość dużego zasobu archiwaliów znajdą się jeszcze materiały, do których nie zdołał dotrzeć, a które wydobyte przez dalszych badaczy dorzucą niejeden ciekawy szczegół do poruszonych w pracy zagadnień. Sądzi jednak, że nie zmienią one zasadniczo obrazu rozwoju wojskowości polskiej w drugiej połowie XVII w., jaki starał się nakreślić. Dążeniem autora było przedstawienie narzędzia wojny, jakim była armia; jeśli praca ta będzie użyteczną dla badaczy licznych wojen i bitew stoczonych w tym okresie przez wojsko polskie, pragnienie autora zostanie urzeczywistnione.
Praca niniejsza została złożona jako dysertacja habilitacyjna na Wydziale Filozoficzno-Historycznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Pragnę w tym miejscu złożyć serdeczne podziękowanie jej recenzentom: prof. dr Stanisławowi Herbstowi, prof. dr Kazimierzowi Piwarskiemu, prof. dr Januszowi Wolińskiemu, a także prof. dr Władysławowi Czaplińskiemu (który ją opiniował dla wydawcy) za cenne uwagi; pozwoliły mi one pogłębić wiele poruszonych w pracy zagadnień i uściślić zawarte w niej sformułowania. Wdzięczny też jestem za uwagi i materiały dostarczone mi przez doc. dr Adama Kerstena i mego kolegę z Wojskowego Instytutu Historycznego mgr Tadeusza Nowaka. Osobne podziękowanie należy się pracownikom wszystkich bibliotek i archiwów, z których życzliwej pomocy korzystałem przy pisaniu pracy, a w szczególności pracownikom biblioteki Wojskowego Instytutu Historycznego, którzy wiele trudu włożyli w sprowadzenie potrzebnych mi opracowań i wydawnictw źródłowych.
Praca niniejsza została napisana przed blisko pięćdziesięciu laty. Przez minione dziesięciolecia autor z satysfakcją obserwował jej ciągłą przydatność wyrażającą się w cytowaniu we wszelkich opracowaniach dotyczących drugiej połowy XVII w. Celem tej książki było przedstawienie, jak napisałem we wstępie, wysiłku mobilizacyjnego i finansowego Korony we wspomnianym okresie oraz organizacji wojska w tym czasie. Starałem się to zrobić w oparciu o możliwie cały zachowany materiał źródłowy, przede wszystkim Akta Skarbowo-Wojskowe zawarte w Archiwum Akt Dawnych w Warszawie. Cyfry nie kłamią, jak stwierdził jeden z moich kolegów, stąd ta ciągła przydatność monografii, która wydana w niewielkim nakładzie znikła natychmiast z półek księgarskich. Równie przydatne okazują się wydane przeze mnie kilka lat wcześniej Materiały do zagadnienia organizacji i liczebności armii koronnej w latach 1648-1696 opublikowane w Studiach i materiałach do historii wojskowości (dalej cytowanych SMHW).
W minionych latach wciąż jednak rozwijała się nauka historyczna, przybywało opracowań dotyczących wojskowych dziejów naszego narodu, a okres drugiej połowy XVII wieku wciąż, po czasach drugiej wojny światowej, pozostawał budzącym chyba największe zainteresowanie zarówno badaczy jak i czytelników. Otrzymawszy propozycję wznowienia poniższej monografii czuję się więc zobowiązany do uaktualnienia jej i uwzględnienia w II wydaniu tego wszystkiego, co wniosły jako nowe do tematu zarówno prace moich kolegów, jak i moje własne pogłębione badania nad niektórymi fragmentami tego okresu. Dotyczy to przede wszystkim poszerzonego omówienia „potopu” oraz odsieczy wiedeńskiej, gdzie opisałem wysiłek zbrojny i finansowy Polski w tym czasie. Obszerne partie tekstu zostały tutaj w porównaniu z pierwszym wydaniem książki zmienione. Wydało mi się też uzasadnione dodanie rozdziału XII o życiu w wojsku.
Z nowych opracowań dotyczących dziejów samego wojska należy wymienić przede wszystkim prace M. Wagnera poświęcone kadrze dowódczej – zarówno oficerskiej, jak i podoficerskiej. M. Nagielski zajął się szczegółowym zbadaniem formacji gwardii królewskiej, a także, wraz z T. Ciesielskim, rozwojem wojska we wciąż mało poznanym podokresie 1651-1653. Dla historii poszczególnych broni ważną jest popularna, ale solidnie opracowana książka J. Cichowskiego i A. Szulczyńskiego o husarii. Mnóstwo nowych informacji wniosły prace niezmordowanego badacza polskiej techniki i myśli technicznej T. M. Nowaka. Problem umocnień stałych na obszarze Rzeczypospolitej całościowo postarał się przedstawić B. Dybaś. Moje własne badania nad rozwojem piechoty w omawianym okresie sprowadziły się głównie do porównania z jej rozwojem w innych państwach europejskich. Ogromnie ważne dla poznania sytuacji w wojsku tego czasu są wydane niedawno prace o związkach wojskowych: E. Janasa o Związku Święconym w Koronie i A. Rachuby o Konfederacji Kmicicowskiej i Związku Braterskim na Litwie. Wraz z pracami M. Nagielskiego o rokoszu Lubomirskiego oraz z istniejącymi już opracowaniami konfederacji wojska w innych okresach można się jak sądzę pokusić o całościową monografię o związkach wojskowych w całych dziejach Polski. Ciekawym przyczynkiem dotykającym tej tematyki jest monografia J. Urwanowicza o wojskowych sejmikach, jakimi były koła w wojsku Rzeczypospolitej. Wreszcie rozwojem myśli wojskowej do końca XVII w. zajął się K. Olejnik; ja sam skupiłem się tu głównie na postaci i twórczości Andrzeja Maksymiliana Fredry.
Z postaci wybitnych dowódców polskich omawianego okresu doczekaliśmy się pierwszej całościowej biografii Jana Sobieskiego pióra Z. Wójcika (dotychczasowe kończyły się właśnie na 1683 r.); wraz z wcześniejszymi próbami oceny wojskowej działalności króla (O. Laskowski, J. Woliński) możemy uznać postać tę za opracowaną. Ciekawą, wszechstronną monografię poświęcił M. Wagner Stanisławowi Jabłonowskiemu. Postacie innych hetmanów tego okresu przedstawiono w pracy Hetmani Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Obszerne biogramy innych ważnych dowódców znaleźć możemy w Polskim Słowniku Biograficznym; wciąż czeka jednak na niełatwe opracowanie postać Jerzego Lubomirskiego.
Dzieje wojen i bitew stoczonych w drugiej połowie XVI w. będące tu jedynie tłem dla rozwoju wojskowości, doczekały się, zwłaszcza w ostatnich kilkunastu latach wielu publikacji. Na pierwszym miejscu należy wymienić publikacje źródeł, m. in. kronik i pamiętników. Obok naukowo opracowanych wznowień wydanych jeszcze w XIX w. diariuszy i pamiętników J. A. Chrapowickiego, M. Jemiołowskiego, F. S. Medekszy, J. Łosia czy J. W. Poczobut-Odlanickiego ukazały się po raz pierwszy drukiem pamiętniki S. Z. Druszkiewicza i H. Ch. Holstena, diariusz A. D. Skorzobohatego, Memoriale A. S. Radziwiłła, Autobiografia B. Radziwiłła, K. Sarneckiego Pamiętniki z czasów Jana Sobieskiego czy wreszcie zbiór relacji z walk polsko-kozackich opracowany przez M. Nagielskiego. Duże znaczenie mają też opublikowane serie dokumentów, jak ta wydana przez J. Wolińskiego, a dotycząca wojny polsko-tureckiej 1672-1676, czy poszczególne dokumenty w rodzaju różnych listów, komputów i t. p. ogłoszone drukiem głównie na łamach SMHW. Wszystkie te publikacje przybliżyły badaczom źródła dawniej trudno dostępne.
Z opracowań najwięcej ukazało się dla okresu 1648-1655. Stanowi to swego rodzaju odreagowanie dla trudności pozamerytorycznych, jakie w swoim czasie dotyczyły publikacji z zakresu dziejów wojen polsko-kozackich i polsko-rosyjskich. Nie dotykało to zupełnie opracowań z zakresu historii wojska polskiego uczestniczącego w tych zmaganiach – najlepszym przykładem jest publikacja pierwszego wydania niniejszej monografii, czy opracowań o charakterze ogólnym, w których autorzy nie pomijali tej problematyki. Pewnym tabu otoczone były jedynie opracowania poświęcone wyłącznie zagadnieniom wojen z przeciwnikami na Wschodzie. Teraz, po 1990 r. ukazało się ich sporo, różnej jednak wartości. Przoduje tu popularno-naukowa seria „Historyczne bitwy” wydawana przez „Bellonę”. Jest ona niestety bardzo nierówna pod względem merytorycznym – obok pozycji wartościowych opartych na badaniach autorów, zawiera książki napisane według recepty: kilka lub kilkanaście opracowań poprzedników i jedno-dwa wydawnictwa źródłowe, w sumie kompilacja często niewykraczająca poza poziom słabej pracy magisterskiej. Ma rację jeden z kolegów twierdząc, że wprawdzie wydanie pozycji tego typu zapełnia podstawowe luki w znajomości tematyki, blokuje jednak publikację opracowań poważniejszych, opartych na rzetelnej analizie faktów historycznych. Poza serią „Bellony” ukazało się sporo większych i mniejszych artykułów zawartych w SMHW czy różnych pracach zbiorowych. Wśród nich znalazły się i zwięzłe opracowania tematów pomijanych również i przed II wojną, a także ogólne rozważania na temat kryzysu polskiej sztuki wojennej w okresie wojen polsko-kozackich (artykuły W. Majewskiego, J. Teodorczyka, T. Szul-Skjoeldkrony).
Wcale liczne prace dotyczące wojny polsko-szwedzkiej 1655-1660 wydane w latach pięćdziesiątych z okazji okrągłej rocznicy tego konfliktu, zostały wykorzystane w I wydaniu poniższej monografii. Asumpt do wznowienia badań w tym zakresie dała strona szwedzka. Nawiązując do wielkich prac zbiorowych poświęconych dziejom wojen toczonych przez Szwecję, jak Sveriges krig 1808-1809, Karl XII på slagfältet i Sveriges krig 1611-1632 utworzono komitet, który miał wydać wielotomowe dzieło Karl X Gustaf – studier. Organizacją i opracowaniem serii zajął się Oddział Historyczno-Wojskowy przy Królewskiej Wyższej Szkole Wojennej (Militärhistoriska Avdelningen Vid Kungl. Militärhőgskolan). W odróżnieniu od wcześniejszych opracowań organizatorzy zaprosili do współpracy i przygotowania oddzielnych tomów także i swoich dawnych przeciwników, jak historyków z Danii i Polski. W r. 1969 powierzono mi koordynację współpracy ze strony polskiej. Jej efektem był tom V Carl X Gustaf – studier zawierający 9 opracowań, w tym tak ważne, jak S. Herbsta o trzydniowej bitwie pod Warszawą. Ze swej strony opublikowałem w nim (oparty na dotychczasowej literaturze) Przegląd operacji w wojnie polsko-szwedzkiej 1655-1660 oraz Wojsko i finanse Rzeczypospolitej w czasie wojny ze Szwecją 1655-1660 – studium będące pogłębieniem rozdziału z I wydania poniższej pracy i oparte na dodatkowo wykorzystanych materiałach. Tom ten ukazał się w r. 1973 również w języku polskim pt. Wojna polsko-szwedzka 1655-1660. W rewanżu historycy szwedzcy dostarczyli szeregu artykułów dotyczących tej wojny i opublikowanych w SMHW XIX, 1973 i XX, 1976. W latach późniejszych ukazało się jeszcze kilka wartościowych prac poświęconych działaniom w czasie tej wojny jak nowo napisane dzieje wyprawy Czarnieckiego do Danii w 1658 r., w którym to opracowaniu W. Czapliński wykorzystał nieznane dotąd źródła, cenne prace A. Stadego i A. Kerstena o oblężeniu twierdzy jasnogórskiej, próba podsumowania polskiej sztuki wojennej w walkach ze Szwedami pióra W. Majewskiego, tegoż artykuł o bitwie pod Nowym Dworem, gruntowna książka S. Augusiewicza o działaniach w Prusach Książęcych, czy M. Nagielskiego przedstawienie bitwy warszawskiej w 1656 r. Wydane ostatnio prace J. Stolickiego o oblężeniu Krakowa 1656-1657, A. Barcza, J. Płosińskiego oraz książki P. Skworody zamykają dorobek w zakresie opisu tego podokresu.
Dorobek naszej historiografii dla dwóch następnych podokresów jest natomiast bardzo skromny. Zmaganiom na Wschodzie w latach 1660-1667 uwagę badacza poświęcił wyłącznie W. Majewski opisując zmagania na Ukrainie w 1664; książeczka R. Romańskiego Cudnów 1660 nie wnosi właściwie nic nowego do przedwojennych ustaleń A. Hniłki.
Długo musieliśmy oczekiwać na pełne opracowanie pierwszej wojny z Turcją w latach 1672-1676. Nie mogły go zastąpić artykuły świetnego znawcy okresu J. Wolińskiego poświęcone fragmentom tej wojny. Opublikowano je powtórnie po śmierci autora w zbiorze Z dziejów wojen polsko-tureckich. Ostatnio ukazała się jednak wypełniająca tę lukę obszerna 2-tomowa monografia tej wojny pióra M. Wagnera. Trzeba tu wymienić także bardzo ważną książkę związaną chronologicznie z tym i następnym podokresem: jest nią opracowanie D. Kołodziejczyka pt. Ejalet kamieniecki: Podole pod panowaniem tureckim 1672-1699, dająca po raz pierwszy oparty na źródłach tureckich obraz dziejów tego terytorium zagarniętego przez Turcję w r. 1672. Książka M. Sikorskiego przedstawiająca na szerszym tle wyprawę Sobieskiego na czambuły tatarskie w 1672 r. nie wnosi również nic nowego do znajomości tej operacji.
Temat odsieczy wiedeńskiej 1683 r., słusznie uznawanej za ostatni wielki sukces oręża polskiego przed rozbiorami, był obficie reprezentowany przez historiografię polską, szczególnie przed okrągłymi jej rocznicami. W okresie po 1945 r. opracowań jej było jednak niewiele. W 1957 r. opublikowałem popularno-naukową pracę Wyprawa wiedeńska 1683 r., w której na podstawie dotychczasowej literatury i źródeł drukowanych starałem się dać po raz pierwszy całościowy obraz dziejów tej kampanii. Szkic J. Wolińskiego Jan III Sobieski i bitwa wiedeńska 1683 roku opublikowany w SMHW XI/2 w 1965 r. na długo zamykał wszelkie badania nad odsieczą. Zbliżająca się okrągła trzechsetna jej rocznica nakazywała jednak podjęcie na nowo badań celem przedstawienia naukowej monografii. Początkowo nie bardzo wierzyłem, że uda mi się znaleźć nieznane dotąd materiały w tak spenetrowanych już archiwach i bibliotekach. Rozmowy z moim Mistrzem – prof. J. Wolińskim wskazywały jednak na wciąż istniejące wątpliwości, cenne były wskazówki amerykańskiego badacza tematu T. M. Barkera, autora dużego opracowania wydanego w 1967 r., wreszcie publikacja zbioru źródeł tureckich do 1683 r. – wydany przez Z. Abrahamowicza w 1973 r. tom Kara Mustafa pod Wiedniem. Zestawienie okruchów nieznanych polskich źródeł archiwalnych z relacjami tureckimi i pomijanymi dotąd przez polskich historyków innymi źródłami zagranicznymi pozwoliło na nowe spojrzenie i przedstawienie tego ważnego w naszych dziejach wydarzenia w oderwaniu od narosłych przez stulecia mitów, ale z zachowaniem całego jego znaczenia. Rezultatem moich badań była monografia Wiedeń 1683. Dzieje kampanii i bitwy. Trzechsetna rocznica odsieczy, uroczyście obchodzona w kraju i za granicą, przyniosła obfity dorobek w postaci ponad 400 książek, broszur i artykułów naukowych i popularno-naukowych. W związku z pełnioną wówczas funkcją sekretarza ogólnopolskiego komitetu obchodów miałem dostęp do całości tego dorobku i mogę stwierdzić, iż nie podważył on nigdzie ustaleń przedstawionych w mojej pracy. Nie będę go tu referował odsyłając czytelnika do mojego artykułu Obchody 300 rocznicy odsieczy wiedeńskiej. Próba podsumowania ich przebiegu oraz dorobku, SMHW XXXII, 1990.
Okres powiedeńskich zmagań polsko-tureckich do pokoju karłowickiego w 1699 r. nie doczekał się dotąd wielu opracowań. Najwięcej wiadomości o nim znaleźć możemy w pracach M. Wagnera (Stanisław Jabłonowski. W cieniu szukamy jasności i chwały, w druku tegoż autora opracowanie kampanii 1684 r.); szczegółową, wręcz znakomitą jak na pracę magisterską monografię wyprawy bukowińskiej 1685 r. przedstawił ostatnio W. Wasilewski, wcześniej o ostatniej rozprawie zbrojnej z Turkami i Tatarami w 1698 r. pisał J. Wojtasik.
Nie podaję tu pełnych danych bibliograficznych zacytowanych opracowań. Czytelnik znajdzie je na końcu książki w wykazie źródeł i publikacji.
Mam nadzieję, że to zaktualizowane drugie wydanie książki spotka się z równym pierwszemu zainteresowaniem czytelników i przyczyni się do lepszego poznania dziejów naszego wojska w burzliwej drugiej połowie XVII wieku.
Do uzupełnienia tekstu pierwszego wydania poniższej książki przyczynili się moi koledzy: prof. dr Marek Wagner i prof. dr Mirosław Nagielski, którzy ułatwili mi dotarcie do wielu cytowanych opracowań. Pragnę im w tym miejscu za to serdecznie podziękować. Osobne podziękowanie należy się mojej żonie Wandzie i synowi Pawłowi za ogromny trud jaki wnieśli do wznowienia książki i włączenia tych uzupełnień do tekstu.
Warszawa, w styczniu 2013 r.WSTĘP DO WYDANIA I
Celem niniejszej pracy jest przedstawienie wysiłku mobilizacyjnego i finansowego Korony w drugiej połowie XVII wieku oraz organizacji wojska w tym czasie i zachodzących w niej przemian. Jednocześnie przez szczegółową analizę sposobu formowania sił zbrojnych – od projektów w uniwersałach królewskich, poprzez dyskusję na sejmikach i sejmie, uchwałę sejmową, opracowanie szczegółowego etatu przez hetmanów, zaciągi i koncentrację sił na wyprawy – autor pragnie przedstawić system funkcjonowania jednej z podstawowych części mechanizmu państwowego, jaką była armia. Omawiany okres 1648-1699 stanowi wdzięczne pole dla badań w tym kierunku, gdyż jest on okresem nieustannych niemal zmagań z różnymi przeciwnikami, które zmuszają państwo polsko-litewskie do maksymalnych wysiłków. Autor nie zamierzał przedstawiać przebiegu wojen; działania wojenne zostały przedstawione w sposób bardzo skrócony i tylko o tyle, o ile było to konieczne dla zrozumienia podejmowanych uchwał w sprawach wojskowych i prac nad organizacją armii. Wojsko litewskie zostało potraktowane przykładowo – jego rozwój nie różnił się na ogół od rozwoju wojska koronnego, do badań zaś szczegółowych archiwa nasze zawierają zbyt mało materiału.
Poruszone w pracy zagadnienia były dotąd słabo uwzględnione w literaturze historycznej. Syntezy dziejów wojskowości polskiej (Korzon, Kukiel) poświęcały niewiele miejsca omówieniu organizacji wojska w drugiej połowie XVII w.; jedyny syntetyczny i wartościowy wykład interesujących nas problemów dał A. Sawczyński w artykule o polskich instytucjach wojskowych w XVII w.¹, siłą rzeczy nie mógł jednak analizować w nim całego wysiłku wojennego Rzeczypospolitej. Rozwój armii i wysiłek mobilizacyjny, ale bez pokazania stanu sił zbrojnych w poszczególnych kampaniach, starał się przedstawić B. Baranowski dla lat 1648-1660 (w pracy o organizacji wojska w latach trzydziestych i czterdziestych XVII w. i artykule o organizacji regularnego wojska w latach 1655-1660); prace jego wymagają jednak wielu uzupełnień. O wiele pełniej zobrazował wojsko w latach 1668-1673 K. Zając. Wysiłek finansowy państwa w związku z wojnami nie został dotąd opracowany; trochę uwag na temat wydatków na wojsko i bardzo niepełne ich zestawienie w tabelach budżetu państwowego dał R. Rybarski w pracy o finansach Rzeczypospolitej za Jana Kazimierza, Michała Korybuta i Jana III, nie mogą one jednak zadowolić nie tylko historyków wojskowości, ale i badaczy dziejów gospodarczych. Praca Z. Sochy o hibernie zawiera wiele zasadniczych błędów, które słusznie wytknął już Rybarski. O wiele lepiej od zagadnień skarbowo-wojskowych przedstawia się nasza znajomość organizacji poszczególnych rodzajów wojsk dzięki fundamentalnym dziełom K. Górskiego; i do nich jednak, jak również do cennych prac Baranowskiego i Kukiela o składzie narodowościowym i społecznym wojska, da się dorzucić wiele nowych szczegółów.
Poza tym w licznych opracowaniach poświęconych poszczególnym kampaniom i bitwom stoczonym w drugiej połowie XVII w. autorzy ich starali się przedstawić niejednokrotnie stan sił zbrojnych polskich, które brały w nich udział, czynili to jednak przeważnie w sposób budzący poważne zastrzeżenia, opierając się głównie na współczesnych, często bałamutnych relacjach, nie wykorzystując, lub wykorzystując fragmentarycznie podstawowe materiały, jakie znajdują się w Archiwum Głównym Akt Dawnych w Warszawie (Akta Skarbowo-Wojskowe). O ile materiał pamiętnikarski i kronikarski konieczny jest dla przedstawienia przebiegu kampanii, o tyle dla ustalenia składu liczebnego armii i jej organizacji w pierwszym rzędzie musi być wykorzystany materiał typu aktowego.
Praca niniejsza została oparta głównie na materiałach rękopisemnych tego typu – przede wszystkim na wspomnianym zespole Akt Skarbowo-Wojskowych AGAD. Jak sama nazwa wskazuje, zawiera on akta dotyczące spraw finansowania wojska; były to w dawnej Rzeczypospolitej (a w każdym razie do r. 1764) niemal jedyne akta znajdujące się w archiwach władz centralnych. Wobec traktowania dokumentów kancelarii hetmańskich jako prywatnej własności hetmanów, inne materiały, związane z ich działalnością urzędową (kopie rozkazów, raporty, korespondencja hetmańska, wykazy wydatków osobistych na wojsko itp.) przechodziły do archiwów prywatnych rodów magnackich i uległy przeważnie zniszczeniu lub rozproszeniu; pewne ich fragmenty znaleźć dziś możemy w niektórych tzw. zespołach podworskich w archiwach państwowych oraz w różnych rękopisach bibliotecznych. Z kancelarii hetmanów koronnych działających w interesującej nas drugiej połowie XVII w. udało mi się znaleźć dotąd jedynie fragmenty kancelarii Stanisława Jabłonowskiego². Akta dotyczące zapłaty wojsku wchodziły natomiast do archiwów podskarbińskich – krakowskiego obejmującego materiały od schyłku XIV do schyłku XVI w. i warszawskiego – od schyłku XVI w. do r. 1764 oraz do archiwum skarbu kwarcianego³. W latach sześćdziesiątych XVIII w. wszystkie one zostały skomasowane w Warszawie wchodząc do Archiwum Skarbu Koronnego i Archiwum Komisji Wojskowej Koronnej i Obojga Narodów, później zaś, w XIX w. do Archiwum Głównego, gdzie je połączono w zespół obejmujący kilkanaście działów (od 75 do 87). W tej formie przetrwały one do ostatniej wojny, podczas której większość zespołu uległa spaleniu. Ocalały jedynie cztery działy, a mianowicie 82, 84, 85 i 86. Ponieważ zawierają one materiały o pierwszorzędnym znaczeniu dla historii wojskowości polskiej, a przy tym były dotąd słabo wykorzystywane przez badaczy, wydaje mi się celowe omówić je szerzej.
Dział 82 zawiera różne materiały skarbowo-wojskowe, głównie jednak dotyczące okresów wcześniejszego (XVI wiek w rękopisach nr 1-8) i późniejszego (wiek XVIII w rękopisach nr 10-21). Wieku XVII dotyczą dokumenty rkpsu nr 9 – tu znalazłem m.in. różne oficjalne zestawienia długu państwowego wobec armii (sumariusze skarbowe rozsyłane na sejmiki).
W dziale 84 znajdują się delaty kwarciane pochodzące z dawnego archiwum skarbu kwarcianego w Rawie. Rękopisy nr 1-3 zawierają delaty z lat 1634-1665, następne – materiały dotyczące ściągania zarówno kwarty jak hiberny i innych podatków na wojsko, ale już z wieku XVIII. W pracy swej dział ten wykorzystywałem w małym stopniu, gdyż materiały te stanowią podstawę raczej do badań nad historią gospodarczą.
Prawdziwą kopalnię stanowiły dla mnie natomiast rękopisy działu 85 i 86. Dział 85 zawiera regestry popisowe wojska oraz indemnizacje za szkody popełnione przez wojsko i obejmuje okres 1474-1748. Regestry popisowe sporządzane były przez dowódców jednostek (w jeździe narodowego zaciągu i mniejszych jednostkach cudzoziemskiego) lub pisarzy regimentowych (w większych jednostkach zaciągu cudzoziemskiego) i podawały przy jeździe szczegółowy skład oddziałów z wyszczególnieniem nazwisk towarzyszy i ilością koni w ich pocztach, w piechocie, dragonii i rajtarii, imienny skład sztabów oraz wykaz nazwisk żołnierzy w poszczególnych kompaniach i rotach. Wykazy te spisywano w zasadzie na początku kwartału służby, w regimentach cudzoziemskich na początku miesiąca, niewątpliwie jednak zdarzały się odstępstwa od tej zasady i regestry (rolle popisowe) sporządzane były i później. Podpisywał je dowódca jednostki lub jego zastępca oraz sprawdzający stan oddziału pisarz polny koronny albo przedstawiciele komisji zapłaty wojsku. Oczywiście mogły kryć się w nich i nadużycia, zwłaszcza gdy w późniejszych czasach zarzucono popisy wojska przed pisarzem polnym, a regestry były tylko zaprzysięgane przez deputatów na komisjach zapłaty. Niemniej materiał ten jest na ogół wiarogodny i stanowi nadzwyczaj wartościowe źródło dla badań nad wewnętrzną organizacją wojska, jego składem narodowościowym i społecznym oraz nad kadrą dowódczą (dzięki podpisom poruczników i namiestników możemy ustalić wiele nazwisk faktycznych dowódców chorągwi jazdy). Rękopisy nr 1-67 tego działu zawierają materiały z lat 1474-1581, okresu, którym się zajmujemy, dotyczą nr 68-115 oraz 123 (regestry z lat 1651-1679), pozostałe dotyczą wieku XVIII. Podobny materiał zawierały rękopisy w spalonym dziale 77. Naturalnie zachowane w dziale 85 regestry stanowią tylko fragmenty: niekiedy obejmują one wykazy stanu jednostek przez dłuższy okres czasu, niekiedy tylko przez jeden lub dwa kwartały, dla wielu jednostek nie zachowały się wcale. Uzupełniają je nieco rolle popisowe rozrzucone w różnych rękopisach bibliotecznych.
Regestry popisowe stanowiły podstawę do obliczania liczebności armii w poszczególnych okresach i należnego jej żołdu. Na ich podstawie komisje zapłaty żołdu (później trybunały) sporządzały wykazy należności finansowych w postaci ksiąg płacy lub sumariuszy długu wobec wojska. Znajdują się one w dziale 86 omawianego zespołu, z którego rękopisy nr 1-35 zawierają materiał z okresu 1472-1593, nr 36 regestry stacji żołnierskich i nadużyć w latach 1604-1607, zaś w nr 37-76 zawarty jest kapitalny materiał z drugiej połowy XVII w. Dzięki całościowemu, lecz szczegółowemu ujęciu dużych okresów czasu (od komisji do komisji) możemy na jego podstawie ustalić dokładnie liczebność wojska w poszczególnych latach i kwartałach omawianego okresu, czego nie można uczynić na podstawie fragmentarycznie zachowanych regestrów popisowych (jak to próbowali czynić niektórzy badacze poszczególnych kampanii). Ten właśnie materiał opublikowałem w postaci tabel w sześciu odcinkach w „Studiach i materiałach do historii wojskowości”⁴. Oprócz możliwości ustalenia składu liczebnego armii zaciężnej (z wyjątkiem luk dla okresów 1667-1673 i 1679-1683), rękopisy działu 86 dają też możliwość obliczenia wysokości długu państwowego wobec armii; prócz cytowanych rękopisów zawarte w nr 123-126 tego działu varia skarbowo-wojskowe jak traktaty ze skonfederowanym wojskiem, obliczenia zdolności płatniczej państwa, wykazy dymów i stawek podatkowych stanowią nadzwyczaj cenne źródło do zagadnienia finansowania wojska.
Do tegoż zagadnienia drugim podstawowym zespołem był dla mnie dział Rachunków Sejmowych w AGAD. Zawarte w jego rękopisach wykazy dochodów i rozchodów skarbu pospolitego, tj. centralnego, przedstawiane przez podskarbich na poszczególnych sejmach, stanowiły ogromnie ważne źródło dla ustalenia wysokości budżetu wojskowego Korony i obliczenia innych, poza żołdem i hiberną, wydatków na wojsko. Tu też znalazłem materiał dla ustalenia obsady personalnej urzędów wojskowych w omawianym okresie i nazwiska rotmistrzów dowodzących wyprawami wybranieckimi. Dział ten dla drugiej połowy XVII w. zawiera luki, które odbiły się ujemnie na cennej poza tym pracy R. Rybarskiego. Pominięte przezeń wykazy dochodów i wydatków przedstawione na sejmach 1658 i 1664 r. znajdują się w rękopisach Bibl. Ossolińskich nr 9532 i 9533, które (podobnie jak i dotyczący pierwszej połowy XVII w. rkps nr 9531) należały do tego samego zespołu archiwum podskarbińskiego warszawskiego i w XIX w. wyjęte zeń przez A. Czołowskiego znalazły się później u Ossolińskich.
Stan liczebny zaciężnego wojska państwowego ustalałem na podstawie wspomnianych wyżej rękopisów w Aktach Skarbowo-Wojskowych. Natomiast niemożliwe było ustalenie na tej podstawie składu i liczebności wojsk powiatowych wystawianych przez poszczególne ziemie i województwa Korony w latach 1648/9 a także wypraw łanowych i dymowych z lat 1655 i 1671/3. Tu podstawowym źródłem musiały być uchwały sejmików (lauda), w drobnej tylko części opublikowane⁵. Pozostałe, choć bardzo niepełne, znaleźć można dla ziem wchodzących w skład b. Królestwa Kongresowego w odpisach sporządzonych przez A. Pawińskiego (w tekach tegoż w Zakładzie Dokumentacji Inst. Hist. PAN w Krakowie), dla Wielkopolski w rękopisie Bibl. Czartoryskich nr 1774 i oblatach w księgach grodzkich w Woj. Arch. Państw. w Poznaniu, dla województw pruskich fragmentarycznie w Recesach Stanów Pruskich w Woj. Arch. Państw. w Gdańsku i rękopisie Bibl. Kórnickiej PAN nr 352; niektóre inne uchwały rozrzucone są w różnych rękopisach bibliotecznych. Z uchwał tych udało mi się wydobyć wiele interesujących szczegółów dotyczących liczebności wystawianych oddziałów, ich uzbrojenia i wyposażenia, dowódców itp. Podejmowane przez sejmiki uchwały w sprawie zapłaty pozwalały też na stwierdzenie, które z jednostek faktycznie brały udział w kampaniach.
Ustalenie składu i liczebności wojsk koronnych w poszczególnych kampaniach i bitwach przeprowadzałem na podstawie analizy różnych źródeł: komputów sporządzanych przy popisach na początku kampanii (można takie znaleźć w różnych rękopisach), wykazów chorągwi biorących udział w działaniach, wreszcie wzmianek w kronikach i pamiętnikach, które w zestawieniu z materiałem z Akt Skarb.-Wojsk. pozwalają niekiedy dość dokładnie przedstawić skład poszczególnych grup wojska.
Poza wspomnianymi wyżej zespołami dużo interesującego materiału dotyczącego organizacji wojska, jego uzbrojenia, stosunków w nim panujących i innych znalazłem w dalszych zespołach znajdujących się w AGAD jak w Archiwum Radziwiłłowskim, Zamoyskich, Branickich z Suchej, Roskim, Koronnym Warszawskim, Metryce Koronnej, Sigillatach, Tekach Czołowskiego. W Wojewódzkim Archiwum Państwowym w Krakowie ciekawe materiały dały mi rękopisy Zbioru Rusieckich i Sanguszków ze Sławuty. Ogromną ilość źródeł dały też rękopisy biblioteczne, w pierwszym rzędzie Czartoryskich, gdzie poza serią odpisów w Tekach Naruszewicza wiele oryginalnych dokumentów i współczesnych kopii znalazłem w innych rękopisach, Bibl. Ossolińskich we Wrocławiu, Jagiellońskiej i Polskiej Akademii Nauk w Krakowie, Kórnickiej, Raczyńskich w Poznaniu, a także Uniwersyteckiej we Wrocławiu, gdzie tzw. Zbiór Steinwehra stanowi szczególnie interesujące źródło dla okresu do 1653 r. Znajdujące się w AGAD mikrofilmy z archiwów szwedzkich, głównie z Riksarkivet w Sztokholmie oraz życzliwie udostępnione mi przez p. doc. Kerstena fotokopie dorzuciły dalsze interesujące materiały do zbieranych przeze mnie źródeł do historii wojskowości polskiej w drugiej połowie XVII w.
Praca składa się zasadniczo z dwóch części: pierwsza poświęcona jest omówieniu zasad organizacyjnych i stanu sił zbrojnych Korony przed r. 1648 (rozdział I) oraz odtworzeniu wysiłku militarnego w poszczególnych kampaniach w ciągu drugiej połowy XVII w. (rozdziały II-VI). Autor zdaje sobie sprawę z trudnej czytelności tych rozdziałów zawierających wiele tabel, wyliczeń itp., z których wiele starał się dać do odsyłaczy, nie mógł z nich jednak zrezygnować, gdyż stanowią one podstawę do wniosków wyciąganych w następnych rozdziałach, a przy tym mają pomóc badaczom dziejów wojen w ocenie sił, jakimi dysponowała Korona w omawianym okresie. Część druga pracy poświęcona jest omówieniu kosztów utrzymania armii (rozdział VII) oraz rozwojowi poszczególnych rodzajów wojsk (rozdział VIII-X) a także struktury aparatu dowodzenia (rozdział XI). Niektóre zagadnienia, jak system zaopatrzenia armii, system wyszkolenia, sprawy dyscypliny itp., zostały w pracy potraktowane skrótowo – autor zamierza wrócić do nich i potraktować je szerzej w osobnych studiach. Na szczególne zainteresowanie zasługuje zwłaszcza sprawa wewnętrznego życia wojska oraz jego udziału i roli w działalności politycznej.
Autor zdaje sobie sprawę, że mimo wykorzystania przezeń dość dużego zasobu archiwaliów znajdą się jeszcze materiały, do których nie zdołał dotrzeć, a które wydobyte przez dalszych badaczy dorzucą niejeden ciekawy szczegół do poruszonych w pracy zagadnień. Sądzi jednak, że nie zmienią one zasadniczo obrazu rozwoju wojskowości polskiej w drugiej połowie XVII w., jaki starał się nakreślić. Dążeniem autora było przedstawienie narzędzia wojny, jakim była armia; jeśli praca ta będzie użyteczną dla badaczy licznych wojen i bitew stoczonych w tym okresie przez wojsko polskie, pragnienie autora zostanie urzeczywistnione.
Praca niniejsza została złożona jako dysertacja habilitacyjna na Wydziale Filozoficzno-Historycznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Pragnę w tym miejscu złożyć serdeczne podziękowanie jej recenzentom: prof. dr Stanisławowi Herbstowi, prof. dr Kazimierzowi Piwarskiemu, prof. dr Januszowi Wolińskiemu, a także prof. dr Władysławowi Czaplińskiemu (który ją opiniował dla wydawcy) za cenne uwagi; pozwoliły mi one pogłębić wiele poruszonych w pracy zagadnień i uściślić zawarte w niej sformułowania. Wdzięczny też jestem za uwagi i materiały dostarczone mi przez doc. dr Adama Kerstena i mego kolegę z Wojskowego Instytutu Historycznego mgr Tadeusza Nowaka. Osobne podziękowanie należy się pracownikom wszystkich bibliotek i archiwów, z których życzliwej pomocy korzystałem przy pisaniu pracy, a w szczególności pracownikom biblioteki Wojskowego Instytutu Historycznego, którzy wiele trudu włożyli w sprowadzenie potrzebnych mi opracowań i wydawnictw źródłowych.
więcej..