Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

  • Empik Go W empik go

Wybór sonetów poetów angielskich - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
31 grudnia 2014
3,00
300 pkt
punktów Virtualo

Wybór sonetów poetów angielskich - ebook

Wybór sonetów Szekspira, Miltona i lorda Byrona z dodatkiem ‘Hymnu’ Miltona. Zbiór obejmuje kilkadziesiąt utworów.
Kategoria: Poezja
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-7950-941-6
Rozmiar pliku: 491 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Wiadomość o życiu Williama Szekspira.

Jest to częścią czci należnéj wielkim ludziom przesyłać potomności wiadomość o ich życiu i dziełach. Widzimy wielu aż do drobnostek zajętych odgrzebywaniem pamiątek sławnych ludzi, rod ich, potoczne życie, a nawet postawa i rysy bywały powodem licznych sporów. Jakkolwiek taka ciekawość może być osądzoną dziecinną, lecz jest ona bardzo naturalną, i radzibyśmy nawet wiedzieć jakie ci wielcy ludzie nosili stroje i jakie lubili potrawy. Często wiadomość o życiu i wypadkach sławnych pisarzy, posłużyła do objaśnienia ich pism, a często ich pisma wykryły szczegóły ich życia; lecz tyloliczne pisma Szekspira niedaly nam wyciągnąć wiele wiadomości o jego życiu, i trzeba ich było nam szukać u innych źródeł.

William Szekspir syn szlachcica (Gentleman) urodził się r. 1564 w miesiącu Kwietniu, w hrabstwie Warwickshire w mieście Stratford nad rzeką Awou. Ojciec jego handlarz wełny mając dziesięcioro dzieci, najstarszemu z nich Williamowi niebył w możności dać innej edukacji oprócz nauki swego handlu. Oddawał go wprawdzie na czas krótki do skoły, w któréj wziął początki łacińskiego języka, lecz dla braku funduszów, prędko ją opuścił.

Osiadłszy w domu, za radą ojca ożenił się z wdową Hathawaj. Z spokojnego tego stanu życia został wyrwany następstwem czynu, któremu świat winien najpiérwszego pisarza dramatycznego. Oto w towarzystwie innych młodych ludzi wpadł do zwierzyńca Pana Tomasza Lucy w Czarlecote w bliskości Stratford. Pan Lucy sądownie poszukiwał szkód mu naniesionych. Szekspir zemścił się napisaną Balladą, któréj ostrość obudziła nowe prześladowanie Pana Lucy, tak iż nasz Poeta musiał opuścić Hrabstwo Warwickszaire i skryć się w Londynie. Nie zapomniał jednak urazy Szekspir i późniéj w drugiéj części tragedji Henryka IV, odmalował tegoż Pana Lucy w osobie Sędziego Szallów i rzucił na niego mnóstwo uszczypliwych żartów przez usta Talstafa. Z tego wypadku i w tym czasie wszedł do Teatru w Londynie, przyjęty był do rol małoznacznych, ale skoro się odkryły geniusz i zdolności pisarza. Z historyi teatralnéj sztuk wonczas grywanych nieokazuje się, aby jako aktor zyskał wziętość.

Chociaż nie można z dokładnością oznaczyć Epoki, kiedy jego sztuki teatralne były napisane, jednak są w niektórych z nich miejsca wykrywające pewne daty ich utworu. I tak chór na początku 5-go Aktu Henryka V. z pięknym zwrotem do Hrabiego Esseksa, wykrywa iż ta sztuka była napisaną, kiedy ten Hrabia za czasów królowéj Elżbiety był wielkorządcą w Irlandyi. Pochwała Elżbiety i jéj następcy Jakóba I. w Tragedyi Henryka VIII. dowodzą, iż ta sztuka musiała być napisaną po naznaczeniu przez królowę Elżbietę swoim następcą na tron Jakóba I.

Królowa Elżbieta kazała często sztuki teatralne Szekspira powtarzać, i zapewne iż on od niej musiał odbierać hojne dary, o niéj to mówi we śnie letniéj nocy.

„Ta Westalka na tronie siedząca Zachodu“ Szczególnie smakował królowej Elżbiecie charakter Falstafa w obu częściach tragedyi Henryka IV. tak iż Szekspir jeszcze raz odmalował tegoż Falstafa w pustych kobiétach Windsoru.

Nie sama królowa Elżbieta swoją hojnością zachęcała geniusz Szekspira. Odbiera on dary od wielu współczesnych panów, a szczególnie Hrabia Southampton sławny swoją przyjaźnią dla nieszczęśliwego Hrabiego Esseksa, dawał Szekspirowi dowody wielkich łask. Z wiadomości doszłéj od współczesnego Pana Williama d’Avenaut, Hrabia Southampton dał razem Szekspirowi 1000 funtów szterlingów. Dar pieniężny znakomity w czasach, gdy pieniądz w Europpie był rzadszy. Temu to dobroczyńcy Hrabiemu Southampton przypisał Poema Wenus Adonis i Sonety.

Charakter Szekspira wolny od zazdrości literackiéj zyskiwał mu przyjaciół. Ben Dżoson nieznany jeszcze światu z swoich pism, dał piérwszą swoją sztukę aktorom do grania. Rada teatralna chciała odesłać autorowi tę sztukę z uszczypliwą odpowiedzią; szczęściem dla Dżonsona był członkiem tejże rady Szekspir, zwrócił on uwagę sędziów na piękne miejsca téj sztuki i zdeterminował jéj przyjęcie.

Ostatki życia przepędził Szekspir w swobodzie spokojności na łonie przyjaźni, w rodzinném mieście Stratford. Nietylko mieszkance Stratford, ale sąsiedzi tego miasta szukali towarzystwa wesołego i dowcipnego Szekspira. Doszła do potomności powieść, iż gdy niejaki Jan Komb bogaty lichwiarz prosił Szekspira o nagrobek dla siebie, gdyżby go rad za swego życia przeczytać, Szekspir natychmiast napisał te cztéry wiersze.

Procent dziesięć od sotka w tym grobie złożony,

Sto naprzeciw dziesięciu iż on potępiony.

Gdy pyta się przechodzeń kto tutaj spoczywa,

Ha! mój Jan Komb z radością djabeł się odzywa.

Umarł Szekspir w rocznicę swego urodzenia 23 Kwietnia 1616 przeżywszy lat 52 i pogrzebiony w północnéj stronie kościoła w Stratford , gdzie się znajduje tablica kamienna z ówczesnym napisem.

Pomnij przechodniu dla Boskiéj miłości,

Spiących w tym grobie prochów nieodkrywać;

Przeklęty będzie kto ruszy me kości,

Błogosławiony kto im da spoczywać.

Sława pism Szekspira obudziła dla niego entuzjazm, który tylko do czci religijnéj porównać można. Z wielkich poetów Anglii, najwyżéj cenił geniusz Szekspira Milton, czego dowodem Sonet Miltona umieszczony w tymże zbiorze. W ogrodzie Szekspira przy domie jego w Stratford, stało drzewo morwowe, podług podania raz piérwszy w tém mieście posadzone ręką tego wielkiego człowieka. Pamiątka ta ściągała wielu ciekawych przychodniów, którzy swoim pobytem w Stratford powiększali dochody tego miasta. W r. 1742 kiedy sławny aktor Gasik i PP. Maklin i Delen zwiedzali Stratford dla uczczenia popiołów Szekspira, nowy właściciel jego niegdyś domu Pan Klopton, pod konarami stawnego drzewa morwowego dawał ucztę. Około r. 1752 dom i ogród nabył niejaki Gastrel, ten pokłuciwszy się z magistratem miasta Stratford, i chcąc się uwolnić od często odwiedzających wielbicieli dom i ogród Szekspira, a przez to umniejszyć dochody mieszkańców, kazał stary dom zwalić i ściąć sławne drzewo morwowe.

Szekspir napisał 154 Sonety. Z liczby tych przełożyłem 24 zdaniem mojém najpiękniejszych. Dła porównania jak trzech największych Poetów Anglii, Szekspir, Milton i Lord Bajron w jednymże rodzaju próbowali sił swoich, dołączam tłómaczenia Sonetów Miltona i Lorda Bajrona.SONETY.

Jaśnie Wielmożnemu Janowi

TARNOWIECKIEMU

Obywatelowi Gubernii Kijowskiéj.

Czcigodny Panie!

Zdziwisz się zapewne, iż niewspomniawszy Ci o tém, ośmielam się tę moję pracę poświęcić Imieniowi twojemu. Znając wrodzoną skromność kochanego Pana, wiedziałem iżbyś nigdy na to nie zezwolił. To silne uczucie skromności jest przyczyną iż mając miłość ziomków, przymioty serca umysłu i znaczny majątek, nie chciałeś nigdy przyjąć ofiarowanych Ci urzędów; w stałém trwając życzeniu, aby życie upłynęło jak czysty strumień w samotnym lesie. Sprawiedliwą jest rzeczą aby takich mężów wyrywać zapomnieniu, i ja bardzo rad będę jeśli ta moja praca dójdzie do późniejszych czasów, aby z nią złączone było imię człowieka, który oprócz innych zalet, w tak wysokim stopniu łączył cnotę skromności.

Cześć i pozdrowienie

KONSTANTY PIOTROWSKI.

Pisałem 2 Marca 1850 r. w Dryhłowie.WYBÓR SONETOW SZEKSPIRA.

I.

Zabrzmiały lubym dźwiękiem harmonijne lutnie,

W tonach ich czucia nasze i słuch zda się gubić.

Słodka! czemuż tę słodycz tak przyjmujesz smutnie?

Słodyczom nie wojować, lecz wzajem się lubić.

Te dźwięki melodyjne płynące z roskoszą,

Nie miękcząc twego serca, obraziły uszy,

One ciebie nie łają, lecz uprzejmie proszą,

Abyś zlała z mojemi, uczucia twéj duszy.

Słuchaj pilnie, jak zgodnie i przyjemnie spiéwa,

I dotknięta i drżąca wspólném brzmieniem stróna,

Słuchaj, oto w tym głosie najczulsza jest żona,

W tym jest mąż kochający, w tym jest córka tkliwa,

A strón wszystkich melodja urocznie złączona,

Powtarza tobie „sama nie będziesz szczęśliwa.“

II.

Żarłoczny czasie! otwórz twoje lwie paszczęki,

Doświadczaj srogich szponów na ziemskich żywiołach,

Pożeraj dzieła człeka i natury wdzięki,

Spal wiecznego Feniksa i ożyw w popiołach.

Zmiennie piękną i smutną przynoś porę roku,

Co zaiskrzysz wnet zagaś, jakby błysk pochodni;

Niech świat straszną moc twoję widzi w każdym kroku,

Lecz jedynej usilnie zakazuję zbrodni.

Dążąc jak wróg zacięty, w powszechném zniszczeniu,

Nie rysuj starém piórem mej...........................................
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij