XIV Olimpiada Szachowa – Lipsk 1960 - ebook
XIV Olimpiada Szachowa – Lipsk 1960 - ebook
XIV Olimpiada „przebiła” swoim rozmachem i poziomem organizacji wszystkie poprzednie „Turnieje Narodów”! Stało się tak, gdyż Związek Szachowy NRD otrzymał wszechstronną pomoc nie tylko ze strony Komitetu Sportu NRD, ale również ze strony rządu. Zatem zniknęły wszelkie bariery finansowe!
Ciężka praca organizatorów została nagrodzona i Olimpiada w Lipsku miała swoje rekordy. Łączna liczba widzów osiągnęła wartość około 80 000, reprezentowane były cztery kontynenty (dopiero po raz drugi), do walki stawiło się aż 40 reprezentacji, czyli o cztery więcej niż w Monachium. Zadebiutowały: Indonezja, Monako, Albania i Malta. Przybyło 232 zawodników, w tym jedna kobieta. Pani Renoy-Chevrier (Monako) była drugą w historii przedstawicielką płci pięknej walczącej na Olimpiadzie na równi z mężczyznami! Rozegrać miano 1600 partii, jednakże ostatecznie było ich 1593, bowiem 7 oddano walkowerem.
Prawie wszystkie reprezentacje przyjechały w bardzo silnych składach, ale tylko ekipa ZSRR, jak zawsze, dysponowała sześcioma arcymistrzami.
Do zespołu polskiego nominowano Bogdana Śliwę (mistrz Polski), Zbigniewa Dodę (wicemistrz Polski) i Jerzego Kostrę. Pozostali, czyli Andrzej Filipowicz, Kazimierz Plater i Alfred Tarnowski zostali wyłonieni drogą trudnych eliminacji, jakie odbyły się w Piotrkowie Trybunalskim.
Kategoria: | Literatura faktu |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-1-911283-35-5 |
Rozmiar pliku: | 30 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
“Wielka Księga Olimpiad Szachowych” – poczynając od 1927 roku – opisuje kolejne rozgrywane zawody olimpijskie – firmowane przez FIDE - zarówno męskie jak i kobiece. Najbardziej aktualne informacje dotyczące wydanych pozycji książkowych w serii, znajdują się na oficjalnej stronie: https://szachy-kwi.eu
Seria będzie zawierać poniższe pozycje książkowe:
----------------------------------------------------- ------------------------------------------------------------
Olimpiady męskie Olimpiady kobiece
1. Pierwsza Olimpiada Szachowa - Londyn 1927 1. Pierwsza Kobieca Olimpiada Szachowa - Emmen 1957
2. II Olimpiada Szachowa - Haga 1928 2. II Kobieca Olimpiada Szachowa - Split 1963
3. III Olimpiada Szachowa - Hamburg 1930 3. III Kobieca Olimpiada Szachowa - Oberhausen 1966
4. IV Olimpiada Szachowa - Praga 1931 4. IV Kobieca Olimpiada Szachowa - Lublin 1969
5. V Olimpiada Szachowa - Folkestone 1933 5. V Kobieca Olimpiada Szachowa - Skopje 1972
6. VI Olimpiada Szachowa - Warszawa 1935 6. VI Kobieca Olimpiada Szachowa - Medellin 1974
7. VII Olimpiada Szachowa - Sztokholm 1937 7. VII Kobieca Olimpiada Szachowa - Hajfa 1976
8. VIII Olimpiada Szachowa - Buenos Aires 1939 8. VIII Kobieca Olimpiada Szachowa - Buenos Aires 1978
9. IX Olimpiada Szachowa - Dubrownik 1950 9. IX Kobieca Olimpiada Szachowa - Valletta 1980
10. X Olimpiada Szachowa - Helsinki 1952 10. X Kobieca Olimpiada Szachowa - Lucerna 1982
11. XI Olimpiada Szachowa - Amsterdam 1954 11. XI Kobieca Olimpiada Szachowa - Saloniki 1984
12. XII Olimpiada Szachowa - Moskwa 1956 12. XII Kobieca Olimpiada Szachowa - Dubaj 1986
13. XIII Olimpiada Szachowa - Monachium 1958 13. XIII Kobieca Olimpiada Szachowa - Saloniki 1988
14. XIV Olimpiada Szachowa - Lipsk 1960 14. XIV Kobieca Olimpiada Szachowa - Nowy Sad 1990
15. XV Olimpiada Szachowa - Złote Piaski 1962 15. XV Kobieca Olimpiada Szachowa - Manila 1992
16. XVI Olimpiada Szachowa - Tel Awiw 1964 16. XVI Kobieca Olimpiada Szachowa - Moskwa 1994
17. XVII Olimpiada Szachowa - Hawana 1966 17. XVII Kobieca Olimpiada Szachowa - Erewań 1996
18. XVIII Olimpiada Szachowa - Lugano 1968 18. XVIII Kobieca Olimpiada Szachowa - Elista 1998
19. XIX Olimpiada Szachowa - Siegen 1970 19. XIX Kobieca Olimpiada Szachowa – Stanbuł 2000
20. XX Olimpiada Szachowa - Skopje 1972 20. XX Kobieca Olimpiada Szachowa – Bled 2002
21. XXI Olimpiada Szachowa - Nicea 1974 21. XXI Kobieca Olimpiada Szachowa – Calvia 2004
22. XXII Olimpiada Szachowa - Hajfa1976 22. XXII Kobieca Olimpiada Szachowa – Turyn 2006
23. XXIII Olimpiada Szachowa - Buenos Aires 1978 23. XXIII Kobieca Olimpiada Szachowa – Drezno 2008
24. XXIV Olimpiada Szachowa - Valletta 1980 24. XXIV Kobieca Olimpiada Szachowa – Chanty-Mansyjsk 2010
25. XXV Olimpiada Szachowa - Lucerna 1982 25. XXV Kobieca Olimpiada Szachowa – Stambuł 2012
26. XXVI Olimpiada Szachowa - Saloniki 1984 26. XXVI Kobieca Olimpiada Szachowa – Tromso 2014
27. XXVII Olimpiada Szachowa - Dubaj 1986 27. XXVII Kobieca Olimpiada Szachowa – Baku 2016
28. XXVIII Olimpiada Szachowa - Saloniki 1988 28. XXVIII Kobieca Olimpiada Szachowa – Batumi 2018
29. XXIX Olimpiada Szachowa - Nowy Sad 1990 29. XXIX Kobieca Olimpiada Szachowa – Chanty-Mansyjsk 2020
30. XXX Olimpiada Szachowa - Manila 1992
31. XXXI Olimpiada Szachowa - Moskwa 1994
32. XXXII Olimpiada Szachowa - Erewań 1996
33. XXXIII Olimpiada Szachowa - Elista 1998
34. XXXIV Olimpiada Szachowa - Stambuł 2000
35. XXXV Olimpiada Szachowa - Bled 2002
36. XXXVI Olimpiada Szachowa - Calvia 2004
37. XXXVII Olimpiada Szachowa - Turyn 2006
38. XXXVIII Olimpiada Szachowa - Drezno 2008
39. XXXIX Olimpiada Szachowa – Chanty-Mansyjsk 2010
40. XL Olimpiada Szachowa – Stambuł 2012
41. XLI Olimpiada Szachowa - Tromso 2014
42. XLII Olimpiada Szachowa - Baku 2016
43. XLIII Olimpiada Szachowa - Batumi 2018
44. XLIV Olimpiada Szachowa - Chanty-Mansyjsk 2020
----------------------------------------------------- ------------------------------------------------------------
Dodatkowe informacje znajdziesz
na oficjalnej stronie internetowej serii
“Wielka Księga Olimpiad Szachowych”
https://szachy-kwi.euXIV Olimpiada Lipsk, 16 października – 9 listopada 1960 r.
XIV Olimpiada „przebiła” swoim rozmachem i poziomem organizacji wszystkie poprzednie „Turnieje Narodów”! Stało się tak, gdyż Związek Szachowy NRD otrzymał wszechstronną pomoc nie tylko ze strony Komitetu Sportu NRD, ale również ze strony rządu. Zatem zniknęły wszelkie bariery finansowe! W skład Komitetu Organizacyjnego weszli: marszałek sejmu i członek Rady Państwa NRD (!) dr Erich Correns, minister kultury Alfred Neumann, wiceprzewodniczący Komitetu Sportu Manfred Ewald, przewodniczący Związku Szachowego Arno Becher, dyrektor Targów Lipskich Rolf Lemser i wiele innych osobistości. Ci wysoko postawieni działacze w strukturze partyjnej ówczesnych komunistycznych Niemiec nie byli bynajmniej figurantami, lecz bardzo aktywnie brali udział w przygotowaniu Olimpiady, przy czym opracowania koncepcyjne i przydział poszczególnych funkcji nastąpiły natychmiast po zakończeniu zmagań monachijskich w 1958 roku! Pod kierunkiem Herberta Grätza, przewodniczącego utworzonego dla potrzeb organizacyjnych Komitetu Wykonawczego, intensywnie pracowało ponad 100 działaczy głównie z Berlina i Lipska, którzy specjalnie w tym celu zostali oddelegowani ze swoich zakładów pracy. Komitet ten dostał do swojej dyspozycji dwa najlepsze hotele w Lipsku („Astoria” i „Park Hotel”). Dla rozgrywek przeznaczono „Ring-Messehaus”, największy główny biurowiec Targów Lipskich. Dwa piętra silnie oświetlone światłem jarzeniowym, ze wspaniałymi witrynami po obu stronach sali, zostały zagospodarowane dla celów wystawy „Szachy na przestrzeni dziejów”, pierwszej w historii ekspozycji dokumentującej historię narodzin i rozwoju królewskiej gry. Eksponaty dostarczono praktycznie ze wszystkich zakątków świata, z najbardziej znaczących muzeów. Najcenniejsze zbiory eksponowano w „Kabinett der Kostbarkeiten”, czyli w „gabinecie kosztowności”. Przygotowano także pomieszczenia dla zawodników i ich kapitanów, specjalne kawiarnie i restauracje, także dla publiczności. Zorganizowany urząd pocztowy kusił kibiców stemplem okolicznościowym i serią znaczków (3 sztuki) poświęconą Olimpiadzie. Doskonale pracujące centrum prasowe wydawało biuletyn turniejowy aż cztery razy dziennie! Biuletyn, zawierający wszystkie partie, był praktycznie bezbłędny, bowiem zapisy partii dodatkowo prowadził sędzia spotkania! Do pracy w centrum prasowym akredytowano około 200 dziennikarzy z całego świata. Przy centrum prasowym zainstalowano międzynarodową centralę telefoniczną, gdzie codziennie korespondenci prowadzili rozmowy z Londynem, Bonn, Berlinem, Buenos Aires, Brukselą, Belgradem i wieloma innymi miastami. Wielkie wrażenie sprawiały tabele turniejowe, na których można było odczytać, kto i z kim grał, a nawet, jakim kolorem. Błyskawicznie wpisywano nie tylko wyniki uzyskane przez poszczególne drużyny, ale i osiągnięcia indywidualne wszystkich zawodników. Wszystkie partie grane na pierwszych szachownicach, w czasie eliminacji, były demonstrowane na wielkich tablicach magnetycznych, które potem wykorzystano do pokazywania kompletu partii granych w finale A! Na różnych stoiskach można było zaopatrzyć się we wszelkiej „maści” sprzęt szachowy, zegary, czy też odpowiednią literaturę. Odbył się także pokaz filmów szachowych, m.in. polskiej krótkometrażówki rysunkowej pod tytułem „Turniej na szachownicy”. Każda ekipa była pod opieką określonego zakładu pracy (to były tzw. standardy obowiązujące w krajach komunistycznych!). Polską ekipę wzięła pod swoją pieczę przędzalnia VEB „Leipzig Wollgarn Fabrik”. Zaczęło się od specjalnego śniadania, po którym polscy szachiści otrzymali w charakterze upominków znaczki klubowe oraz zegary szachowe, które w latach sześćdziesiątych były dla Polaków prawdziwym rarytasem i znajdowały się praktycznie tylko w klubach szachowych! W rewanżu kierownik polskiego zespołu S. Furs i reżyser polskiego filmu szachowego H. Rewkiewicz – zawodnik WK „Legion”, zorganizowali w tym zakładzie pracy trzy symultany dla pracowników.
W dniach wolnych od gry zorganizowano dwie wycieczki: zwiedzanie Galerii Drezdeńskiej oraz Weimaru i Buchenwaldu.
Sala gry. W środku, przy tablicy demonstracyjnej stoi zamyślony Botwinnik
Zdjęcie: „Tidskrift För Schack” numer 10/1960
Radio, prasa i telewizja żyły Olimpiadą. Codziennie media podawały wyniki, reportaże, wywiady z zawodnikami itp. Największą popularnością cieszyła się ekipa sowiecka. Ich mecze gromadziły takie tłumy, że należało „rezerwować” miejsce nawet na półtora godziny przed rozpoczęciem rundy. Nie ominęła szachistów ZSRR także „burza” autografów, co było przyczyną jednego zabawnego epizodu. Tak o tym opowiadał sowiecki szachista i dziennikarz Judowicz: „W jednym z pierwszych dni Olimpiady lekarz ekipy Gołowko i Smysłow poszli do restauracji na obiad. W momencie, gdy usiedli przy stoliku, podszedł do nich jeden z kibiców szachowych, wskazał na lekarza i rzekł – ja pana poznaję, pan jesteś Botwinnikiem! I nie czekając na reakcję wyjął kartkę papieru z prośbą o autograf. Nie zdążył Gołowko zareagować, gdy nagle otoczył go tłum łowców autografów! Nie pozostało nic innego jak zacząć podpisywać się. Jednakże na każdej kartce Gołowko podpisywał się swoim nazwiskiem!”
Ciężka praca organizatorów została nagrodzona i Olimpiada w Lipsku miała swoje rekordy. Łączna liczba widzów osiągnęła wartość około 80 000, reprezentowane były cztery kontynenty (dopiero po raz drugi), do walki stawiło się aż 40 reprezentacji, czyli o cztery więcej niż w Monachium. Zadebiutowały: Indonezja, Monako, Albania i Malta. Przybyło 232 zawodników, w tym jedna kobieta. Pani Renoy-Chevrier (Monako) była drugą w historii przedstawicielką płci pięknej walczącej na Olimpiadzie na równi z mężczyznami! Jednakże jej wynik: 1 punkt z 7 partii był bardzo skromny. Rozegrać miano 1600 partii, jednakże ostatecznie było ich 1593, bowiem 7 oddano walkowerem.
Olimpiada w Lipsku wskazała wyraźny wzrost poziomu szachów w krajach azjatyckich. Nigdy dotychczas nie udało się im awansować nawet do finału B. Tym razem dokonały tego Indie, a Mongolii i Indonezji zabrakło tylko po pół punktu.
Nie wszystkim ekipom łatwo było przyjechać do Lipska. Kapitan zespołu Boliwii, Zubieta opowiadał, że w jego kraju jest 2000 szachistów, którzy złożyli się finansowo na wyjazd ekipy olimpijskiej, bowiem rodzima federacja szachowa nie otrzymuje żadnych dotacji. Kongres USA, ze względów politycznych, nie zgodził się na wyjazd Amerykanów na Olimpiadę, ale po interwencjach, o których opowiemy niżej, jednak ekipa USA dotarła do Lipska.
Wśród egzotycznych zawodników najbardziej wzrok kibiców przykuwał Hindus Manuel Aaron. W pierwszym dniu rozgrywek, po dobrej grze pokonał eks-mistrza świata Maxa Euwego, zaś w dalszej fazie rozgrywek, znakomity Mieczysław Najdorf z trudem „uciekł” mu na remis! Powszechne zainteresowanie budziła także ekipa Indonezji. W czasie gry całkowicie nieruchomieli, grali nadspodziewanie silnie, a fotoreporterzy często robili im zdjęcia, na których widnieli oni w eleganckich, czarnych i aksamitnych fezach. Grali znakomicie nawet z silnymi zespołami i tylko brak doświadczenia nie pozwolił awansować do finału B.
Tempo gry obowiązywało takie, jak na poprzednich Olimpiadach: 2,5 godziny na pierwsze 40 posunięć i jedna godzina na każde następne 16.
Prawie wszystkie reprezentacje przyjechały w bardzo silnych składach, ale tylko ekipa ZSRR, jak zawsze, dysponowała sześcioma arcymistrzami. Jednakże do trzeciej rundy włącznie brak było w ich składzie, grającego na pierwszej szachownicy mistrza świata Tala. Nie mógł on przyjechać wraz z całą ekipą do Lipska, gdyż bardzo chciał być pierwszą osobą, która zobaczy, czy żona powiła mu córkę czy syna! Na drugi dzień, gdy na świat przyszedł jego syn, mistrz świata wyjechał do NRD. Zaraz po dotarciu Tala na miejsce Olimpiady, organizatorzy i zawodnicy zgotowali mu burzliwą owację także, dlatego, że był to debiut międzynarodowy Michaiła Tala w charakterze mistrza świata. Ponieważ w czasie walki na 64. polach, był „mistrzem” komplikacji i spektakularnych ataków, nazywano Tala „bombą nuklearną”.
Powszechnie zdziwienie wywołał fakt, że w zespole USA zabrakło jednego z najsilniejszych szachistów świata, jednego z triumfatorów (obok Korcznoja) niedawno zakończonego turnieju w Buenos Aires – Reshevsky’ego. Okazało się, że arcymistrz amerykański zgodził się zagrać w Lipsku, ale wyłącznie na pierwszej szachownicy, przed zaledwie 18. letnim, ale trzykrotnym (!) mistrzem USA Robertem Fischerem. Jednakże Robert Fischer postawił identyczne żądanie i Federacja Szachowa USA ostatecznie postawiła na młodego czempiona swojego kraju. A wielka szkoda, gdyż mając obu tych zawodników w składzie Amerykanie mogliby śmiało powalczyć z ekipą ZSRR o złote medale! Kolejnym osłabieniem tego zespołu była nieobecność Evansa. Pod znakiem zapytania stał także udział w rozgrywkach, nowo kreowanego arcymistrza Lombardy’ego, który oświadczył, że poczuł… powołanie i zmierza wstąpić do klasztoru! Nieoczekiwanie, tuż przed odlotem drużyny, Lombardy pojawił się w miejscu „zbiórki” i zapytał, czy znajdzie się dla niego miejsce w zespole. Oczywiście natychmiast nominowano go do reprezentacji! Amerykańska Federacja Szachowa miała spore kłopoty zarówno finansowe, jak i… polityczne z wysłaniem swojej ekipy! Ostatecznie z pomocą przyszedł jej Związek Szachowy USA liczący tylko 100 członków, ale bardzo bogaty, oraz… matka Roberta Fischera, która demonstrowała przed Białym domem chcąc wymusić na prezydencie USA Eisenhowerze cofnięcie decyzji Departamentu Stanu, blokującej wyjazd Amerykanów na Olimpiadę w Lipsku. Jak widać – poskutkowało!
Jugosłowianie zameldowali się znowu z trzema arcymistrzami, ustawionymi w takiej kolejności jak w Monachium, a więc Gligorić – Matanović – Ivkov. Finowie grali praktycznie w piątkę: w eliminacjach grał na pierwszej szachownicy Böök, który następnie wyjechał, po czym przyjechał Ojanen, aby w finale B zastąpić kolegę na tej szachownicy. W zespole NRD, już w szlifach arcymistrzowskich zagrał Uhlmann, Bułgaria dysponowała pięcioma mistrzami międzynarodowymi, w drużynie Austrii po przerwie zagrał, świeżo „upieczony” mistrz międzynarodowy, Karl Robatsch. Grał wyśmienicie i wygrał pierwszą szachownicę! „Podejrzanie” wyglądał skład wyraźnie osłabionej Argentyny: tylko dwóch arcymistrzów: po pewnej przerwie Najdorf i Eliskases (czyli Polak i Austriak!). Małe korekty zaszły w ekipie Holandii. Świetnie grający na poprzedniej Olimpiadzie Roessel zastał niefortunnie zamieniony na Langewega (0,5 p. z 4 partii!). Donner był już arcymistrzem. Stahlberg i po długiej przerwie Lundin, reprezentowali Szwecję. Nieoczekiwanie Erik Lundin należał do najstarszej grupy uczestników! Szabo, Portisch (już na drugiej szachownicy), Barcza i Bilek znowu reprezentowali Węgry, zaś Pachman i Filip Czechosłowację. Czesi już nie figurowali w tabeli jako CSR (Czesko Słoweńska Republika), ale jako CSRS (dodatkowe „S” oznaczało oczywiście „socjalistyczna”). W ekipie Islandii zabrakło znowu Olafssona. Ekipa Danii wyglądała wręcz tragicznie. Nie przyjechali Larsen, bracia Enevoldsen i Andersen. Efektem takiej polityki kadrowej była m.in. przegrana Duńczyków z Tunezyjczykami 0,0 : 4,0! Drużyna NRF dysponowała dwoma arcymistrzami: obok Unzickera tytuł ten miał teraz Schmid. Po przerwie zagrała Rumunia. Drużyna bez „wielkich” nazwisk i tytułów, ale niezwykle skuteczna! Hiszpanie po sukcesach na arenie międzynarodowej mogli wystawić czterech mistrzów międzynarodowych (F. Perez, Pomar, Toran i rewelacyjny w Monachium Farre). Z głównych finalistów poprzedniej Olimpiady zabrakło tylko Szwajcarii. Zupełnie odmieniona była ekipa angielska. Jak wyjaśniał ich opiekun, znany mistrz międzynarodowy Golombek, została oparta na uczestnikach drużynowych mistrzostw świata studentów. Efekt tego „eksperymentu” był niesamowity. Młodzi Anglicy wygrywali mecz po meczu i zajęli pierwsze miejsce w półfinale mimo trudnej konkurencji! W zespole Filipin nie zagrał Rodolfo Cardoso i ciężar pierwszej szachownicy spoczął na barkach Campomanesa. Skutek był opłakany: mistrz filipiński w eliminacjach przegrał sześć partii i zremisował tylko dwie. Żadnej partii nie zdołał wygrać. W zespole czeskim, na czwartej szachownicy, pojawił się nowy wielki talent 16. letni Vlastimil Hort, który szybko dołączył do czołówki światowej.
Olimpiada w Lipsku okazała się jedną z „najmłodszych”. Średni wiek zawodnika wynosił 33,9 roku. „Najmłodsze” były drużyny NRD i Islandii (26,3 lata), „najstarsza” zaś Szwecja – 47,8 lat.
Tradycyjnie podzielono wszystkie zespoły na cztery grupy, każda w liczbie 10. Trzy pierwsze awansowały do głównego finału, następne trzy – do finału B, a pozostałe, w liczbie szesnastu, do finału C. Aby rozgrywki we wszystkich finałach zakończyły się równocześnie, najliczniejszy finał C, po raz pierwszy w historii Olimpiad, rozegrano systemem szwajcarskim.
Komisja w składzie: Rogard (prezydent FIDE), Ragozin (sędzia główny Olimpiady), Grätz, Trifunović, Stahlberg i Golombek (trzej ostatni zostali wybrani w tajnym glosowaniu), dokonała rozstawienia drużyn do czterech grup eliminacyjnych i przeprowadziła losowanie, które dało następujące wyniki:
------- -----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Grupa Skład grup
1 1. Jugosławia, 2. Indonezja, 3. Francja, 4. Malta, 5. Albania, 6. Finlandia, 7. NRD, 8. Norwegia, 9. Izrael i 10. Bułgaria.
2 1. Indie, 2. ZSRR, 3. Filipiny, 4. Austria, 5. Włochy, 6. Argentyna, 7. Polska, 8. Portugalia, 9. Monako i 10. Holandia.
3 1. Tunezja, 2. Grecja, 3. Mongolia, 4. Szwecja, 5. Boliwia, 6. Węgry, 7.Anglia, 8. Czechosłowacja, 9. Islandia i 10. Dania.
4 1. NRF, 2. Rumunia, 3. Ekwador, 4. Kuba, 5. Irlandia, 6. Belgia, 7. Liban, 8. Hiszpania, 9. USA i 10. Chile.
------- -----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Po ogłoszeniu podziału na grupy Najdorf nie krył swojego niezadowolenia z powodu konieczności gry przeciwko Polsce. Inna sprawa, że w grupie, gdzie grała sowiecka drużyna praktycznie grano o dwa miejsca dające awans do finału A, o czym nigdy nie pomyślała żadna komisja rozstawiająca zespoły. Zamiast co dwa lata, do tej grupy przydzielać coraz to inne zespoły, Polskę „lokowano” aż cztery razy na pięć jej udziałów. To na pewno nie było sprawiedliwe! Pan Mieczysław tłumaczył każdemu zawodnikowi polskiej drużyny z osobna, że gdyby Argentyna przyjechała w pełnym składzie – nie zagrałby przeciwko Polsce. Jednakże, pod naciskiem Holendrów (!), ostatecznie zagrał, ale gdy w końcu Śliwa zaproponował mu remis, uśmiechnął się szeroko i z wielką radością, nie wnikając w pozycję na szachownicy, przyjął propozycję. W każdym bądź razie, aż do rozpoczęcia trzeciej rundy eliminacji, znakomity arcymistrz, który w okresie przedwojennym reprezentował Polskę, chodził i narzekał „Co ja mam robić!?”.
O godzinie 10 rano, 16 października 1960 roku, w miejscowej Filharmonii odbyło się uroczyste otwarcie Olimpiady, dokonane przez wspomnianego wcześniej Johannesa Dieckmanna, po czym uroczyste ślubowanie złożyli: Bergraser (po francusku), F. Perez (po hiszpańsku), Uhlmann (po niemiecku), Golombek (po angielsku) oraz Botwinnik (po rosyjsku).
O godzinie 13,00 miała miejsce odprawa kapitanów, na którą przybyli m.in. Zubieta (Boliwia), Florian (Węgry), Sathe (Indie), Belkadi (Tunezja), Golombek (Anglia), Litmanowicz (Polska), Euwe (Holandia), Becher (NRD), Pithart (Czechosłowacja), Kashdan (USA) i wielu innych.
Komitet Organizacyjny wydał specjalną zgodę ekipie filipińskiej na wymianę rezerwowego, gdyż Villanueva musiał po dwóch rundach opuścić Lipsk. Zastąpił go Avecilla.
Eliminacje odbyły się w dniach 17 – 26 października, przy czym 25 października był pierwszym dniem wolnym od gry. Finały rozegrano w dniach 28 października – 8 listopada. Jako drugi i ostatni dzień odpoczynku wybrano 7 listopada 1960 r. Tradycja organizacji dnia wolnego przed ostatnią rundą przetrwała do dnia dzisiejszego.
Bez żadnych wstępnych eliminacji, do zespołu polskiego nominowano Bogdana Śliwę (mistrz Polski), Zbigniewa Dodę (wicemistrz Polski) i Jerzego Kostrę. Pozostali, czyli Andrzej Filipowicz, Kazimierz Plater i Alfred Tarnowski zostali wyłonieni drogą trudnych eliminacji, jakie odbyły się w Piotrkowie Trybunalskim. Kierownikiem ekipy został, jak już wcześniej wspomniano – Stefan Furs, a kapitanem zespołu – Władysław Litmanowicz.
Zanim przejdziemy do opisu zmagań lipskich, tradycyjnie dokonamy krótkiego przeglądu wydarzeń szachowych, jakie miały miejsce w 1959 i 1960 roku przed Olimpiadą.
Rok 1959
W dniach 18 stycznia – 10 lutego rozegrano mistrzostwa Polski, które dały wyniki: 1 – 2. Gromek i Witkowski po 13 punktów z 17 partii (w kwietniu przewidziano dla nich mecz o tytuł mistrza kraju), 3 – 5. Śliwa, Kostro i Brzózka po 12 p., 6 – 7. Tarnowski i Drozd po 10 p., 8 – 9. Szukszta i Doda po 9 p., 10 – 11. Kwapisz i Pojedziniec po 8 p. itd. Mecz uzupełniający zakończył się sensacyjnym zwycięstwem Witkowskiego w stosunku 4:0!
W XXVI mistrzostwach ZSRR triumfował Petrosjan z wynikiem 13,5 punktu z 19 partii bez porażki. Kolejne miejsca zajęli: 2 – 3. Spasski i Tal po 12,5 p., 4 – 5. Chołmow i Tajmanow po 12 p., 6. Poługajewski 11 p., 7 – 8. Awerbach i Keres (!) po 10,5 p., 9. Korcznoj 10 p. itd. Bronstein był dopiero na 12 – 13 miejscu z dorobkiem 9 p.
W meczu Penrose – Barda, o tytuł mistrza Anglii, zwyciężył Penrose w stosunku 3,5 : 1,5.
W dniach 8 – 18 stycznia odbył się silny turniej w Beverwijk (Holandia). Wygrał F. Olafsson (Islandia) 7,5 p. z 9 partii. dalsze miejsca zajęli: 2. Eliskases (Argentyna) 5,5 p., 3. Donner (Holandia) 5 p., 4 – 7. Barendregt (Holandia), O’Kelly (Belgia), van Scheltinga (Holandia) i Toran (Hiszpania) po 4,5 p., 8. B. Larsen (Dania) 4 p., 9. Van der Berg 3 p. i 10. Langeweg (obaj Holandia) 2 p.
Mistrzem Francji został Lemoine 7,5 p. przed Roos’em 7 p., Romettim 6,5 p., Morelem i Andorem po 5,5 p.
Mistrzostwo Mongolii zdobył Momo 12,5 punktu z 15 partii.
Wyniki turnieju rozegranego w kwietniu w Moskwie: 1 – 3. Bronstein, Smysłow i Spasski (wszyscy ZSRR) po 7 p. z 11 partii, 4 – 6. Filip (Czechosłowacja), Portisch (Węgry) i Wasjukow po 6 p., 7 – 9. Aronin (obaj ZSRR), Milew (Bułgaria) i F. Olafsson (Islandia) po 5 p., 10. B. Larsen (Dania) 4 p. i 11. Łutikow (ZSRR) 3,5 p.
Ring-Messehaus w czasie trwania Olimpiady
Zdjęcie: de.chessbase.com
Triumfatorem XIV mistrzostw Jugosławii rozegranych w Kragujevacu został Gligorić 11 punktów z 17 partii. Dalej szli 2. Matanović 11 p., 3. Trifunović 10,5 p., 4 – 7. Bertok, Smederevac, Matulović i Milić po 10 p., itd.
Dodatkowo czterokołowy turniej o tytuł mistrza Węgier dał wyniki: 1. Portisch 5 p. z 8 partii, 2. Szabo 4 p. i 3. Barcza 3 p.
Tradycyjny i niezwykle silny turniej w Mar del Placie dał dwóch triumfatorów w osobach Najdorfa (Argentyna) i Pachmana (Czechosłowacja), którzy uzyskali po 10,5 punktu z 14 partii. kolejne miejsca zajęli: 3 – 4. Fischer (USA) i Ivkov (Jugosławia) po 10 p., 5. Letelier (Chile) 9 p., 6. Rossetto 8 p., 7. Wexler (obaj Argentyna) 7,5 p., 8 – 9. L. Sanchez (Kolumbia) i Sanguinetti po 7 p., 10. Emma (obaj Argentyna) 5,5 p., 11 – 12. Bolbochan i Pilnik po 4,5 p., 13 – 14. Shocron (wszyscy Argentyna) i Souza Mendez (Brazylia) po 4 p. i 15. Redolfi (Argentyna).
Znany z przedwojennych Olimpiad i grający wówczas w barwach Węgier Lajos Steiner, mieszkający na stałe w Australii zadziwił wszystkich wygrywając mistrzostwa kraju, w których uczestniczyli także szachiści z Indonezji, Nowej Zelandii i Filipin. W stawce 32 rywali, Steiner zdobył 12,5 punktu z 16 partii przed Bergerem (Australia) 11,5 p. i Bachtiarem (Indonezja) 11 p. Turniej przeprowadzono systemem szwajcarskim.
Silny turniej w Santiago (Chile) dał wyniki: 1 – 2. Pachman (Czechosłowacja) i Ivkov (Jugosławia) po 9 p. z 12 partii, 3. Pilnik 8 p., 4 – 6. Sanguinetti (obaj Argentyna), Fischer (USA) i L. Sanchez (Kolumbia) po 7,5 p., 7 – 8. Flores Alvarez i Jauregui po 6 p., 9 – 10. Letelier i Romo po 4 p., 11 – 12. Ader i Stöckel (wszyscy Chile) po 3,5 p. i Mendez (Brazylia) 2,5 p.
Wspaniałą obsadę miał zorganizowany z okazji 150. lecia lokalnego klubu szachowego turniej w Zurychu. Oprócz dwóch arcymistrzów sowieckich, Tala i Keresa, zaproszono z bloku „wschodniego” tylko Barczę w dowód wdzięczności za świetne przygotowanie ekipy szwajcarskiej do Olimpiady w Monachium w 1958 roku. Wyniki: 1. Tal (ZSRR) 11,5 punktu z 15 partii, 2. Gligorić (Jugosławia) 11 p., 3 – 4. Fischer (USA) i Keres (ZSRR) po 10,5 p., 5 – 6. B. Larsen (Dania) i Unzicker (NRF) po 9,5 p., 7. Barcza (Węgry) 8,5 p., 8. F. Olafsson (Islandia) 8 p., 9. Kupper 7 p., 10 – 11. Bhend (obaj Szwajcaria) i Donner (Holandia) po 6,5 p., 12. Keller (Szwajcaria) 6 p., 13 – 14. Dückstein (Austria) i Walther po 5 p., 15 – 16. Blau i Nievergelt (wszyscy Szwajcaria) po 2,5 p.
Najważniejszą imprezą był turniej kandydatów do tytułu mistrza świata, jaki rozegrano w Bled. Zawody przeprowadzono systemem każdy z każdym czterokołowo. Oto wyniki: 1. Tal 20 punktów z 28 partii (przegrana z Keresem 1,0 : 3,0, zwycięstwo z Fischerem 4,0 : 0,0!), 2. Keres 18,5 p., 3. Petrosjan 15,5 p., 4. Smysłow 15 p. (wszyscy ZSRR), 5 – 6. Fischer (USA) i Gligorić (Jugosławia) po 12,5 p., 7. F. Olafsson (Islandia) 10 p. i Benkö (USA) 8 p.
Rok 1960
Mistrzostwa USA rozegrano na przełomie 1959 i 1960 roku. Wygrał Fischer z wynikiem 9 punktów z 11 partii Dalej szli: R. Byrne (obaj bez porażki) 8 p., 3. Reshevsky 7,5 p., 4. Benkö 7 p., 5. Bisguier 6,5 p., 6. Weinstein 6 p., 7. Seidman 5,5 p., 8. Sherwin 5 p., 9. Mednis 4,5 p., 10. Bernstein 4 p., 11. Denker 3 p. i 12. Ault 0 p.
W dniach 15 marca – 7 maja rozegrano mecz o tytuł mistrza świata między aktualnym championem Michaiłem Botwinnikiem, a pretendentem Michaiłem Talem. Mecz składał się z 24. partii. Zwyciężył Tal w stosunku 12,5 : 8,5.
Mistrzostwa Finlandii przyniosły wyniki: 1. Ojanen 10,5 punktu z 13 partii, 2. Rantanen 9,5 p., 3. Fred 9 p., 4 – 6. Keto, Salo i Koskinen po 8 p., 7. Hällström 7,5 p. na miejscach nienagrodzonych znaleźli się: 8. Niemelä 7 p., 9 – 10. H. Westerinen i Aaltonen po 5 p., 11.Honkanen 4 p., 12. Kaunonen 3,5 p., 13 – 14. Candolin i Jernström po 3 p. Żaden z uczestników nie uniknął porażki. Nominacje olimpijskie otrzymali mistrz kraju Ojanen, wicemistrz Rantanen i niegrający Böök jako jeden z dwóch mistrzów międzynarodowych w kraju (obok Ojanena). Pozostały skład został uzupełniony po turnieju uzupełniającym: 1. Räisä 7 punktów z 9 partii 2 – 3. Hällström i Ojanen po 6 p 4. Ridala 5,5 p., 5 – 6. Koskinen i Sauso po 4,5 p., 7. Niemelä 4 p. itd.
XXVII Mistrzostwa ZSRR na rok 1960: 1. Korcznoj 14 punktów z 19 partii (przegrał z Bagirowem, Simaginem i Łutikowem), 2 – 3. Geller i Petrosjan po 13,5 p., 4. Bagirow 12 p., 5. Poługajewski 11,5 p., 6. Awerbach 11 p., 7 – 8. Smysłow (!) i Tajmanow po 10,5 p., 9 – 10. Krogius i Spasski po 10 p., 11. Simagin 9,5 p., 12 – 13. Bronstein (!) i Łutikow po 9 p., 14 – 15. Gufeld i Ney po 7,5 p., 16 – 17. Liberzon i Szamkowicz po 6,5 p., 18 – 20. Gurgenidze, Sacharow i Suetin po 6 p.
Piękny turniej międzynarodowy w Buenos Aires zebrał stawkę aż dwudziestu zawodników. Triumfowali wspólnie Korcznoj (ZSRR) i wielki nieobecny w Lipsku Reshevsky (USA) po 13 punktów z 19 partii. Dalej szli: 3. Szabo (Węgry) 4 – 7. Evans (USA), Guimard i Rossetto (obaj Argentyna) po 11 p., 8 – 9. Tajmanow (ZSRR) i Olafsson (Islandia) po 10,5 p., 10. Gligorić (Jugosławia) 10 p., 11 – 12. Benkö (USA) i Uhlmann (NRD) po 9 p., 13 – 16. Fischer (USA), Ivkov (Jugosławia), Pachman (Czechosłowacja) i Wexler po 8,5 p., 17. Eliskases 8 p., 18. Bazan 6 p., 19 – 20. Foguelman (wszyscy czterej Argentyna) i Wade (Anglia) po 5,5 p. Robert Fischer z pierwszą szóstką uczestników uzyskał 4 punkty z 6 partii, ale z „dołem” tabeli przegrał aż pięć partii.
Mały turniej w Zurychu wygrał O’Kelly (Belgia) z wynikiem 7 punktów z 9 partii (jako jedyny nie przegrał żadnej partii). Na kolejnych miejscach znaleźli się: 2. Keller (Szwajcaria) 6,5 p., 3. Fuderer (Jugosławia) 6 p., 4 – 5. Dückstein (Austria) i Gereben (Szwajcaria) po 5,5 p., 6. Van den Berg (Holandia) 4 p., 7. Paoli (Włochy) 3,5 p., 8. Kieninger (NRF) 3 p., 9. Martin i Nievergelt (obaj Szwajcaria) po 2 p.
Mistrzostwa Islandii: 1. I. Johannsson 9,5 punktu z 11 partii, 2. F. Olafsson 9 p., 3. Gudmundsson 8,5 p. (cała trójka bez porażki), 4. Johannessen 7 p., 5 – 6. Asmundsson i Agustsson po 6,5 p. (piąte, ostatnie nagrodzone miejsce przyznano Asmundssonowi), 7. Gunnarsson 4,5 p. 8. Magnusson 4 p., 9 – 10. Larusson i Benediktsson po 3 p., 11. Solmundarson 2,5 p. i Thorvaldsson 2 p.
Ciekawy turniej rozegrał 14. letni Fischer z ekipą Islandii. Oto wyniki: 1. Fischer 3,5 p. z 4 p. (remis z Thorbergssonem), 2. Johannsson 2,5 p., 3. F. Olafsson 2 p. 4 – 5. Thorbergsson i Gudmundsson po 1 p.
Interesujące turnieje rozgrywano także w Europie „Wschodniej”. Oto wyniki rozgrywek w Budapeszcie: 1. Barcza (Węgry) 10,5 punktu z 15 partii, 2 – 5. Bertok (Jugosławia), Bilek (Węgry), Matanović (Jugosławia) i van Scheltinga (Holandia) po 10 p., 6. Kozma (Czechosłowacja) 9 p., 7 – 8. Mititelu (Rumunia) i Prameshuber (Austria) po 8,5 p., 9 – 11. Clarke (Anglia), Tröger (NRF) i Ujtelky (Czechosłowacja) po 7 p., 12 – 13. Golz (Austria) i Popow (Bułgaria) po 4,5 p., 14. Kostro (Polska) 4,5 p., 15. Räisä (Finlandia) 4 p. i Ahman (Szwecja) 3 p.
Niezły turniej w Kopenhadze przyniósł triumf Petrosjanowi (ZSRR), który na dystansie trzynastu rund zdobył 11,5 punktu. Kolejne miejsca zajęli: 2. Geller (ZSRR) 10,5 p., 3. Stahlberg (Szwecja) 9,5 p., 4. B. Larsen (Dania) 8 p., 5. Golz (Austria) 7 p., 6 – 7. Hamman i J. Enevoldsen po 6,5 p., 8 – 9. Andersen i Holm (wszyscy Dania) po 5,5 p., 10. Orbaan (Holandia) 5 p., 11. Pietzsch (NRD) 4,5 p., 12 – 13. Nielsen (Dania) i Barendregt (Holandia) po 4 p. 14. Kölvig (Dania) 3 p.
17 października 1960 roku perfekcyjnie przygotowana „machina” lipska ruszyła! Rozpoczęła się I runda.
Zanim opowiemy o przebiegu pierwszej rundy, oddamy głos jednemu z uczestników XIV Olimpiady Szachowej w Lipsku.
Wspomnienia Andrzeja Filipowicza
• Eliminacje przedolimpijskie
Zaskakujące wyniki wrocławskich Mistrzostw Polski zmusiły Polski Związek Szachowy do zorganizowania przedolimpijskich eliminacji w celu wyłonienia trzech pozostałych członków drużyny, bowiem trzy miejsca w zespole przyznano Bogdanowi Śliwie, Zbigniewowi Dodzie i Jerzemu Kostro. Takie eliminacje do reprezentacji olimpijskiej nie były żadnym ewenementem. Stosowano je z powodzeniem przez wiele lat i w znacznej mierze przyczyniły się do szybkiej progresji polskich szachów. Tylko nieliczni dostawali miejsce w drużynie „w prezencie”, większość musiała jej wywalczyć.
Do udziału w turnieju byli uprawnieni uczestnicy drużyny olimpijskiej z Monachium 1958 i liczący się w kraju szachiści: Brzózka, Drozd, Plater, Tarnowski, Gromek, Witkowski i Szukszta. Okazało się, że dzielenie III miejsca w finale 1960 roku nie wystarczało do nominacji, ani mnie (Andrzej Filipowicz) ani Bednarskiemu. Ale mieliśmy szczęście, bowiem zrezygnowali z udziału Gromek i Szukszta. Graliśmy dwa koła, w sumie 12 partii, w sali znanego klubu z Piotrkowa Trybunalskiego – KS Concordia, przy ulicy Dąbrowskiego 9. Kierownikiem turnieju był Leon Hellwig, a sędziował nam doświadczony arbiter Marian Menhardt z Łodzi.
Rezerwowi, ja i Bednarski, byliśmy w gorszym położeniu, bowiem awans zapewniało nam miejsce pierwsze lub drugie. Pozostałym wystarczyło zdobycie miejsca w pierwszej trójce.
Ostatecznie eliminacje przyniosły wyniki:
1 – 3. Alfred Tarnowski, Kazimierz Plater i Andrzej Filipowicz po 7 punktów z 12 partii, 4. Stefan Brzózka 6 p., 5 – 6. Stefan Witkowski i Jacek Bednarski po 5,5 p. i 7. Ryszard Drozd 4 p.
Zgodnie z uchwałą Polskiego Związku Szachowego dwóch pierwszych zwycięzców turnieju w Piotrkowie Trybunalskim kwalifikowało się do drużyny olimpijskiej, trzeciego zaś uczestnika miał wytypować Polski Związek Szachowy. Na szczęście w Piotrkowie Trybunalskim było nie dwóch, a właśnie trzech zwycięzców, co uczyniło bezprzedmiotowe dalsze rozważania. W skład drużyny, obok aktualnego mistrza Polski Śliwy i mistrzów Dody i Kostry, weszli mistrz międzynarodowy Plater oraz mistrzowie Tarnowski i Filipowicz.
• XIV Olimpiada Szachowa w Lipsku
W Lipsku zagrałem w charakterze rezerwowego zawodnika. Zespoły liczyły po sześciu graczy, a w poszczególnych meczach walczyła czwórka. Pojęcie rezerwowego na Olimpiadach jest zresztą dyskusyjne. Często zdarzało się, że gracz rezerwowy stawał się podstawowym zawodnikiem.
Wrocław 1960 r.
Bogdan Śliwa (po lewej) – Kazimierz Plater
Zdjęcie: Andrzej Filipowicz
Kazimierz Plater (po lewej) – Jacek Bednarski
Zdjęcie: Andrzej Filipowicz
XIV Olimpiada była kolejną rozegraną w Niemczech, ale miała poważny wydźwięk polityczny. Poprzednia Olimpiada odbyła się w 1958 roku w Monachium, czyli na terytorium Niemieckiej Republiki Federalnej, a tym razem szachiści przenieśli się do Niemieckiej Republiki Demokratycznej.
Rywalizacja NRD – NRF trwała przez dziesiątki lat we wszystkich dziedzinach życia. Zawdzięczamy temu znakomitą organizację lipskiej Olimpiady, która zalicza się moim zdaniem do pięciu najlepiej zorganizowanych Olimpiad w historii obok Hawany 1966, Dubaju 1986, Manili 1992 i Chanty Mansyjska 2010, chociaż obiektywnie oceniając organizacja większości Olimpiad przedwojennych też stała na wysokim poziomie.
Dwa dni przed rozpoczęciem Olimpiady, wylecieliśmy z Warszawy do Berlina wczesnym rankiem i dzięki temu mieliśmy możliwość poznania stolicy NRD, bo samolot do Lipska odlatywał dopiero wieczorem. Na wstępie odwiedziliśmy siedzibę Szachowej Federacji NRD, gdzie spotkaliśmy się ze znanym mi już Hansem Platzem, trenerem narodowej reprezentacji. Był on czołowym szachistą niemieckim w latach 50. tych, reprezentował NRD na Olimpiadach 1952 – 1956, ale w pewnym momencie zdecydował się objąć funkcję trenera kadry. Naturalnie zrezygnował z gry praktycznej i zajął się szkoleniem.
Po zjedzeniu obiadu polecieliśmy do Lipska. Na lotnisku oczekiwali nas wybitny sędzia i działacz Wiktor Witkowski – delegat Polski na Kongres FIDE i Henryk Rewkiewicz, który kręcił film o Olimpiadzie i wspaniałej wystawie „Szachy na przestrzeni wieków”.
Po przyjeździe do Lipska organizatorzy ulokowali nas w „Hotelu Park”, który podobnie jak „Astoria” zaliczał się do najlepszych hoteli w mieście i znajdował się niedaleko sali gry, olbrzymiego biurowca dorocznych Targów Lipskich Ring – Messehaus. Warunki pobytu mieliśmy doskonałe, a ponadto dostawaliśmy bony z niewiarygodną na owe czasy sumą 21 marek niemieckich dziennie. Bony miały tę wadę, że można je było wykorzystać w hotelu lub na sali gry. Braliśmy najdroższe potrawy, ale i tak zostawało nam zbyt wiele na napoje i słodycze.
Uroczyste otwarcie Olimpiady miało miejsce 16 listopada o godzinie 10,00 rano w miejscowej Filharmonii. Następnie dokonano komisyjnego (nie mieliśmy tam „swojego” człowieka!) rozstawienia drużyn w grupach, które ogłosił główny sędzia Olimpiady Wiaczesław Ragozin. Nie było ono dobre dla Polski. Znaleźliśmy się w najsilniejszej dziesięcioosobowej grupie. W walce o trzy miejsca finałowe mieliśmy takich rywali jak ZSRR, Argentynę Holandię i Austrię. Pozostałe zespoły Indie, Portugalia, Filipiny, Włochy i Monako nie były w stanie urwać rywalom zbyt wielu punktów. Liczyły się małe punkty, a w drugiej kolejności meczowe.
Lipsk 1960
Od lewej: Plater, Tarnowski, Filipowicz, Litmanowicz, Niemiec – opiekun drużyny, Stefan Furs, Kostro, Śliwa i Doda
Zdjęcie: Andrzej Filipowicz
Drezno 1960 (pobyt w dniu wolnym od gry)
Od lewej: Tarnowski, Szukszta, Marszałek, Rewkiewicz, Andrzej Adamski, Filipowicz, Gawlikowski, Arłamowski, Kostro, Plater i Doda
Zdjęcie: Andrzej Filipowicz