- W empik go
Xsiądz Józef Bogobojski czyli moc religii chrześcijańskiej w umiejętności i życiu - ebook
Xsiądz Józef Bogobojski czyli moc religii chrześcijańskiej w umiejętności i życiu - ebook
Klasyka na e-czytnik to kolekcja lektur szkolnych, klasyki literatury polskiej, europejskiej i amerykańskiej w formatach ePub i Mobi. Również miłośnicy filozofii, historii i literatury staropolskiej znajdą w niej wiele ciekawych tytułów.
Seria zawiera utwory najbardziej znanych pisarzy literatury polskiej i światowej, począwszy od Horacego, Balzaca, Dostojewskiego i Kafki, po Kiplinga, Jeffersona czy Prousta. Nie zabraknie w niej też pozycji mniej znanych, pióra pisarzy średniowiecznych oraz twórców z epoki renesansu i baroku.
Kategoria: | Klasyka |
Zabezpieczenie: | brak |
Rozmiar pliku: | 499 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Najwyższą zasadą chrześcijaństwa jest ta prawda, że Bóg w Jezusie Chrystusie jest Odkupicielem i Zbawicielem świata. Z tej prawdy wynika bezpośrednio ta druga prawda; że chcąc się ludzkość odrodzić i uszczęśliwić, jedynie tego dokonać zdoła w Jezusie Chrystusie. Albowiem jeden jest tylko Bóg, jeden Jezus Chrystus; jedno dzieło Odkupienia i Zbawienia. Ztąd jeden jest tylko Kościoł, czyli jedno społeczeństwo wiernych Chrześcijan, jednym duchem ożywionych i do jednego celu dążących. W chrześcijaństwie zatem wszystkie prawdy są jednością, i zmierzają do ustalenia wśród świata jedności.
Te prawdy są duszą chrześcijaństwa, są onegoż teoretyczną czyli dogmatyczną stroną. Ponieważ wszystkie te prawdy dążą do odrodzenia i uszczęśliwienia ludzkości, przeto ich natura i moc jedynie jest zwróconą do poprawy życia ludzkiego. Te prawdy, lubo są początku Boskiego, gdyż są dziełem Boga, są jednakowoż natury ludzkiej, iż są przeznaczone do poprawienia, odrodzenia i uszczęśliwienia ludzkości. Mają więc w sobie zaród praktyczny, t… j… mają moc stania sio takiemi w życiu ludzkiem, jakiemi są w sobie. Tę stronę praktyczną tychże prawd, już Pan Bóg przez Mojżesza (III. 19, 2.) ludowi Izraelskiemu byt obwieścił, mówiąc: "Świętymi bądźcie, bom ja święty jest Pan Bóg wasz. " Ta sama strona praktyczna zostaią powtórzoną w naszym Zakonie w tych słowach: "Bądźcież wy tedy doskonali, jako i Ojciec wasz niebieski doskonałym jest" (Mat. 5, 48).
Jeżeli prawdy objawienia tak w sferze dogmatycznej, jak i praktycznej są jedne i te same, przeto w obudwóch tych sferach moc tychże prawd jest jednakowa, taż sama. Wyrażając to zdanie jaśniej, powiemy, że prawdy objawienia Boskiego w Jezusie Chrystusie podanego zamykają w sobie najdoskonalsze życie, właśnie takie, jakie Pan Bóg ludziom zaleca, gdy mówi: "Świętymi, – doskonałymi bądźcie." Skoro te prawdy zamykają w sobie życie, i właśnie takie, jakie Pan Bóg ludziom zaleca, przeto wynika ztąd, że ludzie są uzdolnieni przyjąć je w siebie, oraz są usposobieni przemienić je w własne życie, a nadto, że czują konieczną potrzebę takowegoż ich przyjęcia i przemienienia. Zaczem stósunek życia będącego w prawdach objawienia, do życiu mającego się przez nie poprawiać w ludzkości, jest zupełnie naturalno-rodowy.
Ten stósunek życia istniejącego w prawdach objawienia do życia ludzkości, mając na uwadze, starałem go się w tem piśmie z praktycznej przedstawić strony. Ile mi podobna było usiłowałem wykazać, że życie w objawieniu, właśnie to samu, jakiego nas Kościół katolicki naucza, i jakie nam w całym swym organizmie przeobraża, jest całkiem zastósowane do odrodzenia umiejętności i życia ludzkiego.
Jam ten stósunek obrał za przedmiot niniejszej pracy, już to, aby wykazać ważność prawd objawienia w naszym Kościele w pierwotnej, chrześcijańskiej czystości sio utrzymujących, już też, aby Wiernym i Niewiernym przed oczy przedstawić, w jaki ( o sposób te prawdy rzeczywiście wżycie ludzkie przepływają, w nie się zamieniają, i ono poprawiają i uszczęśliwiają.
To pismo zamyka niektóre tylko momenta z życia objawionego, przepływającego w życie ludzkie, jeżeli mi go Pan Bóg dalej prowadzić nie dozwoli, niani nadzieję, że i te kilka momentów dadzą świadectwo o całości.
Życzę z serca, aby ta praca stała się ziarnem dobre owoce na niwie religijnej polskiej, wydającem; a przytem gorąco pragnę, aby jednych zapaliła miłością ku naszemu Kościołowi, a drugich przekonała, że tylko w chrześcijaństwie przezeń rozumiałem, jest każdego narodu uszczęśliwienie.
Pisałem w Frejburgu Badeńskim dnia 5. Maja 1845.
Felix Kozłowski.OŚWIADCZENIA AUTORA.
Kiedym był niniejsze pismo ukończył, i do druku przesłał, żadnej ówczas nie miałem wiadomości o zawiązaniu się w kraju naszym Towarzystwa wstrzemięźliwości. Aż dopiero, gdy kilka arkuszy z pod prasy wyszło, dowiedziałem się o zbawiennych przedsięwzięciach w tym celu. To mówiąc, zmierzam do usprawiedliwienia się, dla czego w temże piśmie tu i owdzie o piciu wódki wspominam. Gdybym je teraz podawał do druku, wcalebym w niemo piciu wódki nie wspominał, iż zupełne się od niej wstrzymywanie, stało się u nas koniecznym warunkiem do podźwignienia się z moralnego i materialnego ubóstwa. Nie przewidując więc, że moi Ziomkowie, a osobliwie szanowne Duchowieństwo tak się gorliwie tą sprawą zajmie, i że te usiłowania tak pożądany odniosą skutek, a spodziewając się, że to jednakowoż kiedy nastąpić musi, pragnąłem przez to pismo przygotować poniekąd umysły do tego, i z tego względu mówię z zajęciem w wielu miejscach o umiarkowaniu, i z równą gorliwością powstaję przeciw pijaństwu, w gwałtownej zaś potrzebie tylko, wódkę, za lekarstwo polecam, lub też o niej jak o nałogu wzmiankę czynię. Te miejsca odczytawszy, rozpozna każdy, że do picia wódki bynajmniej nie zachęcam, ale od niej, ile mogę, odstręczam, nie posądzi mię przeto, że się ogłaszam przeciw wstrzemięźliwości, za którą, z całej duszy jestem. Wódka bowiem stała się u nas złem, i to złe z korzenia wyniszczyć potrzeba, co się jedynie przez Wstrzemięźliwość da uskutecznić, nie trzeba zapominać natomiast o upowszechnieniu pokrzepiających napojów, np. o obfitości mleka, o piwie, jabłeczniku, miodzie i t.d.TREŚĆ PRZEDMIOTÓW.
Przedmowa.
Oświadczenia Autora.
Rodzice X.. J. Bogobojskiego.
Jego wychowanie domowe, szkólne i akademickie.
Pobyt w Seminaryum, wyświęcenie na kapłana.
Przeznaczene na wikaryat, – Rozmyślania nad ważnością stanu duchownego, Spostrzeżenia względem ubóstwa kraju.
Rozmowa o pacierzu,
Objaśnienie pacierza.
Popas, – uwagi nad właścicielami gruntu.
Odwiedziny u X. Proboszcza S,
Przyczyny niedostatku duchowieństwa.
Rady podniesienia w duchowieństwie oświaty.
Zaniedbanie wychowania gymnazyalnego.
Prawdziwe znaczenie gościnności.
Szkodliwe skutki z nadużycia gościnności,
Dalsze spostrzeżenia nad ubóstwem kraju.
Przybycie i powitanie.
Powinność kapłana parafialnego.
Moc Religii chrześcijańskiej.
Zwyczaj odprawiania nabożeństwa.