- W empik go
Z cyklu Dzisiejszym dniom: Kraków, styczeń 1905 – styczeń 1906 - ebook
Z cyklu Dzisiejszym dniom: Kraków, styczeń 1905 – styczeń 1906 - ebook
Klasyka na e-czytnik to kolekcja lektur szkolnych, klasyki literatury polskiej, europejskiej i amerykańskiej w formatach ePub i Mobi. Również miłośnicy filozofii, historii i literatury staropolskiej znajdą w niej wiele ciekawych tytułów.
Seria zawiera utwory najbardziej znanych pisarzy literatury polskiej i światowej, począwszy od Horacego, Balzaca, Dostojewskiego i Kafki, po Kiplinga, Jeffersona czy Prousta. Nie zabraknie w niej też pozycji mniej znanych, pióra pisarzy średniowiecznych oraz twórców z epoki renesansu i baroku.
Kategoria: | Klasyka |
Zabezpieczenie: | brak |
Rozmiar pliku: | 176 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Kraków, Styczeń 1905 – Styczeń 1906.
Styczeń 1905.
Styczeń 1906.
I.
Cóż moje słowa? martwe tylko słowa,
I cóż są ziemi wszystkie górne pieśni,
Myślom i czynom to szara osnowa…
… Wy życie z siebie wysnuli rówieśni.
Każdy z was skarbów swoich siew przechowa,
Każdy z was skrzydłem wyleci z swej cieśni.
Łuk się nad wami wspiął wzorzysty, żywy,
A kto w nim biegnie – jak piorun szczęśliwy!
Piorun druzgoce, piorun ogień nieci,
Od tego ognia stos ofiarny płonie,
I Wid się święty rozchodzi po świecie,
I blask się złoty rozpala w koronie,
I taki święty huragan przeleci,Że się ból każdy, radość ozwie w łonie
– A na wzruszonej ziemi w swej posadzie
Dłoń się przemożna i nadziejna kładzie.
II.JUŻ SIĘ BUDZI…
Rozwiewnych, cichych tęsknot odbieżały kwiaty,
I lotnych mgieł liljowe rozdarły się kraje,
I srebrny szmer zgubiły chłodzące ruczaje,
Rozwiały się, zanikły nardów aromaty…
I już słodka, utulna pieśń, jak pól bławaty
Przywiędła… martwe stoją uświęcone gaje,
… Gdzieś słychać jęk i płacz, – żywe się serce kraje,
Żywą się, krasną krwią zlewają stare światy…
I płynie wielka rzeka… szerzy się pożoga –
Patrzcie! – Łuna już świeci ogromna a mściwa
Goreje! – Dach się zajął od samego proga –
W ogniu się skrzy, i mieni, i pręży cięciwa,
Odsłoniła się karta prawdy groźna, sroga,
Twarz się głębiny życia ukazuje żywa…
III.