Zawód: teolog. Minibook - ebook
Wydawnictwo:
Data wydania:
17 listopada 2014
Format ebooka:
EPUB
Format
EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie.
Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu
PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie
jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz
w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu.
Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu.
Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
Format
MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników
e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i
tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji
znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu.
Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu.
Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji
multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka
i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej
Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego
tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na
karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją
multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną
aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego,
który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire
dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy
wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede
wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach
PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną
aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego,
który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla
EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Pobierz fragment w jednym z dostępnych formatów
Zawód: teolog. Minibook - ebook
Czy teolog może nie być ateistą? Do czego służy teologia? Kim ma być teolog? Skąd wywodzi się ten zawód? Jak pogodzić funkcje naukowe z duszpasterskimi? Oto pytania, które stawiają Tadeusz Zatorski, Marek Sławnik i bp Adam Czaja w rozmowie z Tomaszem Ponikło
Kategoria: | Wiara i religia |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-240-3241-9 |
Rozmiar pliku: | 598 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
ZAWÓD: TEOLOG
Powołanie czy zawód? Praca naukowa czy doświadczenie objawienia? W przypadku teologii oraz osób, które się nią zajmują, pojawia się więcej pytań niż odpowiedzi. W dzisiejszych czasach, ci ostatni muszą mierzyć się z zarzutami dotyczącymi rozbieżności teorii i praktyki, wtórności i braku odwagi w podejmowaniu tematów badawczych, zbytniej hermetyczności, a nawet utraty wiary. Muszą zmagać się również ze stereotypami – takimi jak ten, że poszukujący teolog jest automatycznie uciszany przez Kościół i nie ma praw, ani szans na rozwijanie swoich koncepcji.
Wzorzec przedstawicieli tego zawodu mocno ewoluował od męczenników i świętych czasów patrystycznych, po filozofów i ekspertów uniwersyteckich. Kim jest teolog dzisiaj? Jakie wyzwania przed nim stoją?
Jednym z nich jest na pewno konieczność poradzenia sobie z bardzo silnie panującym przekonaniem o tym, że badania prowadzone na własną rękę muszą prowadzić do zagubienia lub zwątpienia.
Czy teolog może nie być ateistą? Do czego służy teologia? Kim ma być teolog? Skąd wywodzi się ten zawód? Jak pogodzić funkcje naukowe z duszpasterskimi? Oto pytania, które stawiają nasi autorzy.
Zapraszamy do lektury!
W imieniu redakcji miesięcznika „Znak”,
Aleksandra Byrska
PS. Wszystkim autorom i spadkobiercom praw autorskich serdecznie dziękujemy za udostępnienie tekstów do minibooków. Przychody ze sprzedaży minibooków zostaną przeznaczone na kontynuowanie działalności miesięcznika „Znak”.Prawa autorskie do tekstów zamieszczonych w minibooku przysługują ich autorom lub spadkobiercom.
Dołożyliśmy wszelkich starań, by odszukać i skontaktować się ze wszystkimi właścicielami praw autorskich wykorzystanych tekstów. W przypadku ewentualnych niejasności zapewniamy, że prawa wszystkich właścicieli będą respektowane. Jednocześnie informujemy, że projekt minibooków „Znaku” nie jest komercyjny. Wykorzystane przychody przeznaczymy na dalszą działalność miesięcznika „Znak”.
Wybór tekstów: Urszula Pieczek
Wstęp: Aleksandra Byrska
Opracowanie redakcyjne tekstów: Aleksandra Byrska, Ilona Klimek
Projekt okładki: Piotr Cebo
Opracowanie techniczne i konwersja: WoblinkTadeusz Zatorski
„WIEMY ZBYT WIELE”
CZY TEOLOG MOŻE NIE BYĆ ATEISTĄ?
_Ponieważ przestali wierzyć, zaczęli o wierze filozofować._
Joseph von Eichendorff
BARDZIEJ TRADYCJONALISTYCZNIE NASTAWIENI WYZNAWCY W KARKOŁOMNYCH KONCEPCJACH TEOLOGICZNYCH WYCZUWAJĄ ZAPEWNE NIE TYLE POWIEW ŚWIEŻEJ MYŚLI, ILE RACZEJ DESPERACJĘ, ZWĄTPIENIE I ZAGUBIENIE KONSTRUUJĄCYCH JE UCZONYCH, KTÓRZY CHYBA SAMI PRZESTAJĄ Z WOLNA WIERZYĆ WE WŁASNE DOGMATY, ALE WCIĄŻ JESZCZE BOJĄ SIĘ DO TEGO – NAWET PRZED SOBĄ – PRZYZNAĆ. STĄD WYRAŻANE DZIŚ DOŚĆ CZĘSTO PODEJRZENIE, ŻE TEOLOGOWIE WCALE NIERZADKO BYWAJĄ W ISTOCIE KRYPTOATEISTAMI. PODEJRZENIE NIEBEZZASADNE
„Bóg nie istnieje. Jest byciem-samym-w-sobie poza esencją i egzystencją. Dlatego dowodzenie, że Bóg istnieje, to przeczenie mu”. Tak pisał z górą pół wieku temu Paul Tillich, uważany za jednego z trzech najwybitniejszych teologów protestanckich XX w. Spór o to, czy Tillich był ateistą, nigdy nie został rozstrzygnięty. Bo przecież pojęcia „istnienia” i „bycia” nie są jednoznaczne, bo „być rzeczywistym” to nie to samo co „istnieć”, bo Kierkegaard i Pseudo-Dionizy powiedzieli coś podobnego, bo czas porzucić antropomorficzne wyobrażenia o Bogu itd. Co ma jednak począć szary chrześcijanin, oswajany od dzieciństwa z „dowodami na istnienie Boga”? Czy da się przekonać, że to, co zawsze przedstawiano mu jako kwintesencję „ateizmu”, to właśnie najdoskonalszy wyraz wiary? A zresztą: czy do takiego Boga „istniejącego inaczej” można się jeszcze pomodlić? Czy taki Bóg sprawia cuda? Czy zmienia warunki meteorologiczne na prośbę parlamentu średniej wielkości państwa europejskiego? I czy naprawdę – jak o tym niedawno przekonywał swoich parafian wysoki rangą reprezentant zakonu w powszechnym mniemaniu gromadzącego śmietankę kościelnych intelektualistów – przywiązuje tak wielką wagę do kruszcu, z którego wykonano korony na jego obrazach?
ZUPA ŻÓŁWIOWA BEZ ŻÓŁWIA
_Dalsza część książki dostępna w wersji pełnej_
Powołanie czy zawód? Praca naukowa czy doświadczenie objawienia? W przypadku teologii oraz osób, które się nią zajmują, pojawia się więcej pytań niż odpowiedzi. W dzisiejszych czasach, ci ostatni muszą mierzyć się z zarzutami dotyczącymi rozbieżności teorii i praktyki, wtórności i braku odwagi w podejmowaniu tematów badawczych, zbytniej hermetyczności, a nawet utraty wiary. Muszą zmagać się również ze stereotypami – takimi jak ten, że poszukujący teolog jest automatycznie uciszany przez Kościół i nie ma praw, ani szans na rozwijanie swoich koncepcji.
Wzorzec przedstawicieli tego zawodu mocno ewoluował od męczenników i świętych czasów patrystycznych, po filozofów i ekspertów uniwersyteckich. Kim jest teolog dzisiaj? Jakie wyzwania przed nim stoją?
Jednym z nich jest na pewno konieczność poradzenia sobie z bardzo silnie panującym przekonaniem o tym, że badania prowadzone na własną rękę muszą prowadzić do zagubienia lub zwątpienia.
Czy teolog może nie być ateistą? Do czego służy teologia? Kim ma być teolog? Skąd wywodzi się ten zawód? Jak pogodzić funkcje naukowe z duszpasterskimi? Oto pytania, które stawiają nasi autorzy.
Zapraszamy do lektury!
W imieniu redakcji miesięcznika „Znak”,
Aleksandra Byrska
PS. Wszystkim autorom i spadkobiercom praw autorskich serdecznie dziękujemy za udostępnienie tekstów do minibooków. Przychody ze sprzedaży minibooków zostaną przeznaczone na kontynuowanie działalności miesięcznika „Znak”.Prawa autorskie do tekstów zamieszczonych w minibooku przysługują ich autorom lub spadkobiercom.
Dołożyliśmy wszelkich starań, by odszukać i skontaktować się ze wszystkimi właścicielami praw autorskich wykorzystanych tekstów. W przypadku ewentualnych niejasności zapewniamy, że prawa wszystkich właścicieli będą respektowane. Jednocześnie informujemy, że projekt minibooków „Znaku” nie jest komercyjny. Wykorzystane przychody przeznaczymy na dalszą działalność miesięcznika „Znak”.
Wybór tekstów: Urszula Pieczek
Wstęp: Aleksandra Byrska
Opracowanie redakcyjne tekstów: Aleksandra Byrska, Ilona Klimek
Projekt okładki: Piotr Cebo
Opracowanie techniczne i konwersja: WoblinkTadeusz Zatorski
„WIEMY ZBYT WIELE”
CZY TEOLOG MOŻE NIE BYĆ ATEISTĄ?
_Ponieważ przestali wierzyć, zaczęli o wierze filozofować._
Joseph von Eichendorff
BARDZIEJ TRADYCJONALISTYCZNIE NASTAWIENI WYZNAWCY W KARKOŁOMNYCH KONCEPCJACH TEOLOGICZNYCH WYCZUWAJĄ ZAPEWNE NIE TYLE POWIEW ŚWIEŻEJ MYŚLI, ILE RACZEJ DESPERACJĘ, ZWĄTPIENIE I ZAGUBIENIE KONSTRUUJĄCYCH JE UCZONYCH, KTÓRZY CHYBA SAMI PRZESTAJĄ Z WOLNA WIERZYĆ WE WŁASNE DOGMATY, ALE WCIĄŻ JESZCZE BOJĄ SIĘ DO TEGO – NAWET PRZED SOBĄ – PRZYZNAĆ. STĄD WYRAŻANE DZIŚ DOŚĆ CZĘSTO PODEJRZENIE, ŻE TEOLOGOWIE WCALE NIERZADKO BYWAJĄ W ISTOCIE KRYPTOATEISTAMI. PODEJRZENIE NIEBEZZASADNE
„Bóg nie istnieje. Jest byciem-samym-w-sobie poza esencją i egzystencją. Dlatego dowodzenie, że Bóg istnieje, to przeczenie mu”. Tak pisał z górą pół wieku temu Paul Tillich, uważany za jednego z trzech najwybitniejszych teologów protestanckich XX w. Spór o to, czy Tillich był ateistą, nigdy nie został rozstrzygnięty. Bo przecież pojęcia „istnienia” i „bycia” nie są jednoznaczne, bo „być rzeczywistym” to nie to samo co „istnieć”, bo Kierkegaard i Pseudo-Dionizy powiedzieli coś podobnego, bo czas porzucić antropomorficzne wyobrażenia o Bogu itd. Co ma jednak począć szary chrześcijanin, oswajany od dzieciństwa z „dowodami na istnienie Boga”? Czy da się przekonać, że to, co zawsze przedstawiano mu jako kwintesencję „ateizmu”, to właśnie najdoskonalszy wyraz wiary? A zresztą: czy do takiego Boga „istniejącego inaczej” można się jeszcze pomodlić? Czy taki Bóg sprawia cuda? Czy zmienia warunki meteorologiczne na prośbę parlamentu średniej wielkości państwa europejskiego? I czy naprawdę – jak o tym niedawno przekonywał swoich parafian wysoki rangą reprezentant zakonu w powszechnym mniemaniu gromadzącego śmietankę kościelnych intelektualistów – przywiązuje tak wielką wagę do kruszcu, z którego wykonano korony na jego obrazach?
ZUPA ŻÓŁWIOWA BEZ ŻÓŁWIA
_Dalsza część książki dostępna w wersji pełnej_
więcej..