- W empik go
Zdrowe odkwaszanie. Jak bezpiecznie przywrócić równowagę kwasowo-zasadową - ebook
Zdrowe odkwaszanie. Jak bezpiecznie przywrócić równowagę kwasowo-zasadową - ebook
Jak pozbyć się przykrych skutków niedoborów snu, niezdrowej diety i życia w stresie?
Stres, niedosypianie i jedzenie wysokoprzetworzonej żywności powodują zakwaszenie organizmu, które z kolei może prowadzić do alergii, problemów skórnych i poważniejszych dolegliwości zdrowotnych. Wystarczy jednak wprowadzić kilka zmian, by przywrócić równowagę kwasowo-zasadową w organizmie, odzyskać zdrowie i odporność.
Dzięki książce: dowiesz się, jakich produktów unikać w swojej diecie, by zapobiegać zakwaszeniu organizmu; poznasz aktywności ruchowe, które pomagają usuwać nadmiar kwasów; odkryjesz prostą dietę ziemniaczaną, która pomaga w utrzymaniu równowagi kwasowo-zasadowej.
Wypróbuj proste triki i nawyki zasadowego stylu życia, które pomagają oczyszczać organizm z toksyn i utrzymywać pełnię zdrowia na co dzień.
Kategoria: | Zdrowie i uroda |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-66134-32-4 |
Rozmiar pliku: | 972 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Od pewnego czasu nie czują się Państwo najlepiej? A może często są zmęczeni, nie potrafią się skoncentrować? Coraz częściej cierpią na bóle głowy i są rozdrażnieni? Byli już nawet Państwo u lekarza, lecz on nie stwierdził niczego konkretnego? A mimo to czują Państwo, że coś jest nie tak? Możliwe, że została zaburzona równowaga kwasowo-zasadowa organizmu, będąca warunkiem zdrowia, witalności i radości życia. Cicho i po kryjomu przesuwała się latami w kierunku odczynu kwaśnego – wskutek niewłaściwego odżywiania, zbyt małej ilości ruchu lub nadmiernego stresu. Choroba cywilizacyjna, którą jest zakwaszenie organizmu, może być odpowiedzialna za najrozmaitsze dolegliwości. Jest jednak także dobra wiadomość: wcale nie musi tak zostać. Mogą Państwo pomóc swojemu organizmowi, celowo go odkwaszając. Organizm stopniowo odpocznie, a objawy chorobowe ustąpią. Poczują się Państwo wyzwoleni, jak nowo narodzeni.
Aby wszystko było jasne, proszę zrobić sobie test kwasowości. I przeczytać, jak organizm może powrócić do równowagi: co trzeba jeść, żeby zasady ponownie zyskały przewagę. I jak dobrze zrobi Państwu chociaż odrobina ruchu i odprężenia.
Życzę Państwu wielu sukcesów.
Hermann StraubingerKwaśne czyni chorym
Mówi się, że kwaśne jedzenie czyni wesołym – przypuszczalnie dlatego, że spożywając kwaśne potrawy, wykrzywiamy twarz i wyglądamy, jakbyśmy się śmiali. Nie ma jednak powodu do śmiechu, gdyż na przykład kwas owocowy z jabłka jest w stanie uszkodzić twarde szkliwo naszych zębów! Na szczęście przeciwdziała temu ślina, potrafiąca szybko zneutralizować kwas – pod warunkiem, że sama nie jest zbyt kwaśna.
GOSPODARKA KWASOWO-ZASADOWA
Zakwaszenie, środowisko kwaśne, choroby wywołane zakwaszeniem – to pojęcia, którymi jeszcze do niedawna posługiwały się jedynie osoby leczące metodami niekonwencjonalnymi i lekarze „alternatywni”. Uległo to jednak zmianie. Dzięki dokładnym metodom pomiarowym i szeregowi badań również coraz więcej adeptów medycyny konwencjonalnej widzi w zakwaszeniu organizmu przyczynę najróżniejszych chorób. Pod pojęciem zakwaszenia należy przy tym zawsze rozumieć zaburzenie naszej gospodarki kwasowo-zasadowej. Jak sugeruje już samo słowo „gospodarka”, nie mamy tu do czynienia ze stałym stosunkiem kwasów do zasad, lecz z ciągłymi zmianami ich proporcji. I tak w ciągu dnia tak zwane przypływy kwasów występują na zmianę z przypływami zasad, co można dokładnie zaobserwować na przykładzie naszego moczu. Rano jego odczyn jest bowiem kwaśny, po czym – przeważnie około 14.00 – staje się najsilniej zasadowy (patrz: pomiar kwasu w moczu, s. 64). Jeśli ta normalna przemiana w kierunku zasadowym ulegnie zaburzeniu, nie oznacza to, że mamy już do czynienia z niebezpiecznym zakwaszeniem krwi (kwasicą), lecz raczej, że nasz organizm jest zalewany zbyt wieloma kwasami. I że jego naturalna zdolność do zobojętniania i wydalania tych szkodliwych substancji w mniejszym lub większym stopniu bliska jest kresu możliwości.
Skutkiem tego są początkowo zaburzenia nastroju, takie jak złe samopoczucie, lecz mogą się pojawiać również bóle głowy i alergie. Wreszcie możliwe są takie choroby, jak niewydolność nerek, a nawet zawał mięśnia sercowego. Dobra wiadomość jest taka, że jeśli zauważymy objawy zakwaszenia, mamy wiele możliwości przywrócenia równowagi w naszej „gospodarce” kwasowo-zasadowej, podobnie jak przywraca się równowagę w gospodarce finansami, odpowiednio wcześnie rozpoczynając oszczędzanie.
W tym przypadku musimy oszczędzić na kwasach, a najlepiej pomoże nam w tym dieta zasadowa, bowiem to właśnie nasze „nowoczesne” odżywianie się w największym stopniu przyczynia się do zakwaszenia organizmu. Zamiast warzyw, ziemniaków i produktów pełnoziarnistych zbyt często w naszym jadłospisie pojawiają się mięso, przemysłowo przetworzone produkty spożywcze, pieczywo z białej mąki i duże ilości cukru. Już w dzieciństwie spożywanie fast foodów, czyli pizzy, hamburgerów, coca-coli lub słodkich płatków kukurydzianych, zapoczątkowuje proces zmierzający do zakwaszania organizmu. Nie tylko „food” ma przy tym katastrofalne skutki, nasz organizm cierpi w równym stopniu wskutek „fast”, czyli szybkiego połykania niedokładnie pogryzionych pokarmów. Wraz z wiekiem dochodzą do tego alkohol, papierosy i inne trujące używki. Nie należy przy tym zapominać o kwaśnych glebach, kwaśnych deszczach, kwaśnych wodach gruntowych i kwaśnym powietrzu. Mimo to pierwsze objawy zakwaszenia organizmu niekiedy pojawiają się późno, gdyż przez długi czas podejmuje on szereg środków zaradczych hamujących ten proces. Dopiero kiedy rezerwy zasad powoli się wyczerpują, przychodzą zmęczenie, znużenie, brak koncentracji, bóle głowy, zakwasy, osłabienie wydajności, reakcje alergiczne lub zaburzenia krążenia wieńcowego.CZŁOWIEK – ISTOTA ZASADOWA
Większość wszelkiego życia pochodzi z morza. Dwie trzecie powierzchni Ziemi są pokryte życiodajną zasadową wodą o wartości pH od 8,0 do 8,5 (patrz: „Kwasy, zasady i pH”, s. 19). Z biologicznego punktu widzenia człowiek również jest istotą zasadową.
Krew ma i musi mieć stale odczyn zasadowy (pH od 7,35 do 7,45). Nawet najmniejsze odchylenia od tej normy miałyby groźne dla życia skutki, gdyż wszystkie komórki są zaopatrywane przez krew. Życie człowieka rozwija się przez dziewięć miesięcy w zasadowych wodach płodowych (pH od 8 do 8,5). Nasz organizm lubi zatem mieć odczyn obojętny lub zasadowy, aby pozostać zdrowym. Wyjątek stanowią żołądek, w którym silny kwas solny rozkłada pokarm i zabija bakterie, oraz skóra, która dzięki ochronie lekkiego kwasu broni się przed zarazkami chorobotwórczymi. Nasz organizm utrzymuje przy tym stopień kwasowości narządów i płynów w bardzo wąskich granicach.
TYPOWE WARTOŚCI PH
------ -------------------------------------------
1,0 kwas akumulatorowy
1,2 sok żołądkowy
3,2 lemoniada, coca-cola, sok jabłkowy
3,8 kwas węglowy
4,8 kwas octowy
5,0 kawa
5,5 pot człowieka
5,6 czysta woda deszczowa
6,6 mleko
6,65 woda destylowana w temperaturze ok. +55°C
7,0 woda destylowana w temperaturze +25°C
7,4 krew
8,1 roztwór proszku do pieczenia
8,2 woda morska
8,3 sok jelitowy
10,5 roztwór proszku do prania
12,5 ług sodowy (1 mol/l)
------ -------------------------------------------
Ów stopień kwasowości podaje się w postaci tak zwanej wartości pH. Skala pH sięga od odczynu ekstremalnie kwaśnego o wartości pH 1 (kwas siarkowy) przez odczyn obojętny o wartości pH 7 (czysta woda) do odczynu ekstremalnie zasadowego o wartości pH 14 (ług sodowy). I tak nasza krew ma bardzo wąski zakres pH: między 7,35 a 7,45. Pokazuje to, jak dokładnie nasz organizm dba o swój życiodajny płyn ustrojowy. Już najmniejsze odchylenia od normy powodują silne zaburzenia, które szybko mogą wywołać schorzenia zagrażające życiu. Spadek wartości pH krwi poniżej 6,8 prowadzi do śmierci.
Podobnie jak krew, również każda część i każdy płyn ustrojowy naszego organizmu ma bardzo określoną „zdrową” wartość pH, w której biokatalizatory, czyli enzymy, mogą optymalnie wykonywać swoją pracę. Jest to zawsze pewien zakres, a nie stała wartość, co świadczy o tym, że wartość pH ulega wielu różnym wpływom. I może się zmieniać w obu kierunkach. Wpływają na nią jedzenie, lekarstwa, stan zapalny lub też wahania nastroju. Organizm próbuje wtedy przywrócić równowagę za pomocą wymyślnego systemu regulacji. Znamienne jest to, że niemal wszystkie te systemy służą do wyrównania nadmiernej kwasowości. Zagrożenie ze strony nadmiaru zasad wydaje się zatem o wiele mniejsze.
Tak zasadowy jest nasz organizm
Krew
Krew, mająca bardzo wąski zakres pH – 7,35 do 7,45 – jest wyraźnie zasadowa. Wartość pH poniżej 6,8 prowadzi do śmierci. Poniżej 7,35 mówi się o kwasicy, a powyżej 7,45 – o zasadowicy.
Żołądek
Sok żołądkowy jest wodnistą cieczą zawierającą kwas solny (pH od 1,0 do 3,0) i enzym trawienny – pepsynę – rozkładający białko. Organizm wytwarza dziennie mniej więcej od 1,5 do 3 litrów soku żołądkowego. Niska wartość pH kwaśnego soku żołądkowego działa bakteriobójczo i prowadzi do strącania (denaturacji) białka, dzięki czemu jest ono łatwiej „dostępne” dla rozkładających go enzymów.
KWASY, ZASADY I PH
Z chemicznego punktu widzenia wszystkie ciecze są kwasami, które mają wolny dodatni jon wodorowy (H⁺). Im więcej jonów wodorowych znajduje się w cieczy, tym silniejszy jest kwas. Antagonistami kwasów są zasady, które mają ujemnie naładowany jon wodorotlenowy (OH⁻) i mogą związać ze sobą jon H⁺ kwasu. A więc: kwasy mogą oddawać jony H⁺, a zasady mogą je przyjmować. Jeśli zatem kwas spotka się z zasadą, dochodzi do tak zwanej reakcji zobojętnienia. Działanie obu substancji znosi się, a produktami są sól i woda.
kwas + zasada ➢ zobojętnienie ➢ sól + woda
Jest to ważna zasada naszej gospodarki kwasowo-zasadowej, która dzięki temu unieszkodliwia niebezpieczne kwasy. Zgodnie z tym wzorem zasadowy sok trzustkowy wydzielany przez trzustkę – co najmniej 1,5 litra dziennie – zobojętnia kwas żołądkowy w dwunastnicy.
Miarą gospodarki kwasowo-zasadowej jest tak zwana wartość pH. Skrót ten pochodzi od łacińskiego pojęcia potentia hydrogenii, które znaczy „potencjał wodoru”. Mierzy się bowiem stężenie jonów wodorowych. Skala sięga od 1 dla roztworu ekstremalnie kwaśnego (kwas siarkowy) do 14 dla ekstremalnie zasadowego (roztwór wodorotlenku sodu). Dokładnie pośrodku znajduje się czysta woda o obojętnym pH 7, czyli ani kwaśna, ani zasadowa. Im niższa zatem wartość pH, tym mierzona ciecz jest bardziej kwaśna, a im wyższa – tym bardziej zasadowa. Różnica między pH 4 a pH 6 nie wynosi przy tym tylko 2, lecz ze względu na użycie specjalnej skali pomiarowej, zwanej logarytmiczną, pH 4 oznacza kwasowość 10 razy większą niż pH 5 i 100 razy większą niż pH 6.
Ślina
Ślina ma pH od 7,1 do 7,0, czyli jest lekko zasadowa lub obojętna. Jeśli ktoś spożywa zbyt dużo cukru, pojawiają się bakterie płytki nazębnej, które pokrywają swoje zapotrzebowanie na energię, rozkładając cukier zawarty w produktach spożywczych. W jamie ustnej powstają przy tym kwasy, a pH śliny przesuwa się w kierunku kwaśnym. Rozpuszczanie szkliwa rozpoczyna się przy wartości pH 5,5. Po zużyciu cukru ślina ponownie powoduje wzrost wartości pH w jamie ustnej. Naprawia powstałe szkody i remineralizuje zęby.
Mięśnie
Mięśnie i komórki narządów mają pH 6,9, czyli znajdują się w obszarze kwaśnym skali, ponieważ dzień i noc spalają substancje odżywcze, wytwarzając kwas węglowy. Organizm sportowców, którzy sięgają często po produkty spożywcze bogate w węglowodany i białka, jest szczególnie zagrożony zakwaszeniem. Kiedy brakuje już tlenu w komórkach mięśni, przestawia się on na anaerobowe (beztlenowe) pozyskiwanie energii. Węglowodany rozkładane są wówczas bez udziału tlenu. Powstaje między innymi kwas mlekowy (mleczan). Im więcej mleczanu zostaje wytworzone, tym bardziej zmniejsza się wartość pH w mięśniu, a więc staje się on coraz bardziej zakwaszony i coraz mniej sprawny.
Trzustka
Sok trzustkowy, mający pH 8,0, jest silnie zasadowy, ponieważ musi zobojętniać w dwunastnicy kwaśną miazgę pokarmową pochodzącą z żołądka. Substancje odżywcze są później wchłaniane do organizmu przez jelito cienkie, gdyż enzymy trawienne mogą się wziąć do pracy właśnie w środowisku zasadowym.
Mocz
Wartość pH moczu może się zmieniać od 5,0 do 8,0, a więc od silnie kwaśnego do silnie zasadowego. Wskutek odkwaszenia organizmu w nocy poranny mocz jest najbardziej kwaśny, a po południu (między 14.00 a 17.00) najbardziej zasadowy, gdyż żołądek z każdym posiłkiem oprócz kwasu żołądkowego produkuje również niezbędne do życia zasady. Mocz składa się w 95% z wody, w której rozpuszczony jest mocznik pozostały po rozkładzie białka w wątrobie. Oprócz tego organizm wydala z moczem kwas moczowy i kreatyninę, będące produktami końcowymi przemiany materii, a także mniejsze ilości organicznych i nieorganicznych soli (sól kuchenną), fosforanów i kwasów. Nerki są naszym najważniejszym narządem służącym do wydalania nadmiaru kwasów!
Jelito cienkie
Jego wartość pH wynosi 8, co świadczy o wyraźnym odczynie zasadowym. Najważniejszy enzym trawiący białko – trypsyna, która występuje w soku trzustkowym, a działa w dwunastnicy, czyli górnym odcinku jelita cienkiego – również ma optymalną wartość pH 8. Przy zwiększającej się zawartości kwasu enzym ten, podobnie jak większość innych enzymów, przestaje działać lub wręcz ulega zniszczeniu.
Enzymy – katalizatory naszego życia
Enzymy są tak zwanymi biokatalizatorami, bez których nie przebiegałyby żadne ważne dla życia reakcje chemiczne w naszym organizmie. Bez enzymów po prostu nie byłoby życia. Dopiero dzięki ich obecności w komórce z pokarmu mogą być czerpane energia i budulec. Z chemicznego punktu widzenia enzymy nie są niczym innym niż specyficznymi białkami (proteinami) o zdolnościach katalitycznych, a więc przyspieszającymi przebieg reakcji chemicznych. Z kolei wszystkie białka składają się z setek lub tysięcy aminokwasów. Łącznie istnieje 20 takich aminokwasów, z których zbudowanych jest 99% wszystkich białek, a tym samym również enzymów.
WAŻNE ENZYMY
Pankreatyna
enzym trzustki
Katalaza
rozkłada nadtlenek wodoru na wodę i tlen
Papaina
enzym zawarty w papai, zapobiegający stanom zapalnym/dolegliwościom trawiennym
Trypsyna
metabolizm białek
Pepsyna
metabolizm białek
Katepsyna
metabolizm białek
Lipaza
metabolizm tłuszczów
Bromelaina
enzym zawarty w ananasie
Hialuronidaza
męskie gruczoły płciowe i nasienie
Diastazy/amylazy
metabolizm wielocukrów, trzustka i ślinianki
Chymotrypsyna
enzym trzustki, metabolizm białek
Każdy enzym ma swoje preferowane „cząsteczki pokarmu”. Niektóre przerabiają tylko skrobię, jak na przykład amylaza występująca w ślinie, inne zaś, jak ureaza, tylko mocznik w wątrobie, a jeszcze inne – tylko określone cząsteczki tłuszczów w jelicie cienkim (lipaza). Enzymy są jednak nie tylko wybredne, jeśli chodzi o dające się wykorzystać substancje odżywcze, lecz potrzebują też do pracy określonych warunków:
● Witaminy i pierwiastki śladowe są często tak zwanymi kofaktorami enzymów. Bez ich pomocy enzymy nie mogą wykonywać swojej pracy lub wykonują ją w niedostateczny sposób. Efekt: niecałkowity metabolizm w komórkach, a wskutek tego – wzrost kwasowości. Te komórkowe kwasy są odkładane w tkance łącznej, wydzielane do krwi i tam zwykle zobojętniane przez systemy buforowe. Zużywa to jednak rezerwy zasad w organizmie i powoduje „galaretowacenie” tkanki łącznej (patrz: „Tkanka łączna – nasze wysypisko śmieci”, s. 52).
● Tak zwane koenzymy służą jako dodatkowi pomocnicy. Na przykład koenzym Q₁₀ jest potrzebny do spalania glukozy w elektrowniach naszych komórek – mitochondriach – w celu pozyskiwania energii. Koenzymy są spokrewnione z witaminami i do pracy potrzebują również witamin pochodzących z zewnątrz. Osoby niedostarczające organizmowi witamin ułatwiają powstawanie zaburzeń przemiany materii.
● Enzymy pracują najszybciej w temperaturze między 33 a 37°C. Poniżej i powyżej tego przedziału szybkość ich pracy ulega spowolnieniu, co oznacza ich mniejszą aktywność. W temperaturze ponad 50°C większość enzymów ulega zniszczeniu. Dlatego też pokarmy gotowane lub przemysłowo wytworzone produkty spożywcze są pozbawione tych wartościowych składników.
● Wszystkie enzymy pracują optymalnie tylko przy określonej wartości pH, niekoniecznie zawsze obojętnej – pH 7. Występująca w soku żołądkowym pepsyna czuje się dobrze tylko w środowisku wyraźnie kwaśnym (między pH 2 a 3), natomiast trypsyna, która jest produkowana przez trzustkę, a uaktywnia się w jelicie cienkim, lubi odczyn silnie zasadowy. A ponieważ jest to tak ważne, nasz organizm próbuje utrzymywać wartość pH zawsze w stałym zakresie. Mechanizm ten nosi nazwę buforowania (patrz: s. 45). Zmiana wartości pH w przeciwieństwie do podwyższenia temperatury do ponad 50°C nie jest „śmiertelna” dla enzymu. Jeśli przywróci się właściwą wartość pH – na przykład stosując dietę zasadową – enzym przeważnie zawsze zacznie ponownie działać.
Tak działają nasze enzymy
W cieczy, na przykład w wodzie, miliony maleńkich cząsteczek znajdują się w ciągłym ruchu. Niektóre są szybkie, a niektóre wolne, ale większość porusza się ze średnią prędkością. Aby mogło dojść do reakcji chemicznej, muszą się zderzyć dwie cząsteczki. Do tego jest konieczna określona prędkość minimalna, zwana też energią aktywacji. Niestety większość cząsteczek nie jest dość szybka, nie ma dość „pary” w najprawdziwszym sensie tego słowa. Można je bowiem przyspieszyć, podwyższając temperaturę. Wtedy wszystkie cząsteczki lub atomy poruszają się szybciej i nagle zwiększa się ilość tych, które mają prędkość minimalną konieczną do zajścia reakcji chemicznej.
Wnętrza komórek nie można jednak podgrzać, żeby przyspieszyć niezbędne do życia reakcje. W temperaturze przekraczającej 40°C większość białek uległaby zniszczeniu, co równałoby się naszej śmierci. Dlatego też mechanizm ten działa odwrotnie: nie jest tak, że temperatura cieczy wzrasta do momentu, aż dostatecznie dużo cząsteczek uzyska prędkość minimalną (energię aktywacji) niezbędną do zajścia reakcji, lecz za pomocą tak zwanych katalizatorów obniżana jest prędkość minimalna umożliwiająca zderzenie.
Katalizatory te dbają o to, by – podobnie jak w samochodach – trujące „spaliny” już w niższej temperaturze były przetwarzane możliwie w całości. A w naszym organizmie załatwiają to tak zwane biokatalizatory, czyli wszechobecne enzymy.TAK W NASZYM ORGANIZMIE POWSTAJĄ KWASY
Kwasy jako efekt procesów metabolicznych
Dostarczane z krwią substancje odżywcze zawierają wprawdzie energię, lecz jest ona chemicznie związana. Nie jest więc bezpośrednio dostępna dla komórek, a tym samym na przykład dla naszych mięśni.
Podobnie jak benzyna w silniku naszego samochodu, również substancje odżywcze muszą najpierw zostać spalone, żeby powstał ruch.
Odbywa się to w specjalnych komórkowych „elektrowniach”, czyli mitochondriach, które znajdują się w niemal każdej komórce. Zatem cała energia, którą możemy wykorzystać na potrzeby życiowe, powstaje wskutek spalania czyli utleniania). Potem można ją stopniowo zamieniać na rodzaj „energetycznej waluty”, na przykład ATP (patrz: s. 28).
Produkcja energii w organizmie
Aby została wyprodukowana energia, musi zostać spełnionych kilka warunków:
- potrzebujemy dostatecznej ilości cukrów lub tłuszczów;
- musi być zapewniona dostateczna ilość tlenu;
- enzymy potrzebne do uwolnienia energii muszą mieć możliwość optymalnej pracy.
W tym celu nasz pokarm najpierw zostaje w jelicie rozłożony na poszczególne substancje, płuca pobierają tlen z powietrza, a układ sercowo-naczyniowy transportuje przygotowane substancje odżywcze i tlen do tkanki łącznej, która otacza komórki. Dopiero stąd wszystko dociera do komórek. Przy optymalnym spalaniu powstają woda i dwutlenek węgla (CO₂), którego dziennie produkujemy około jednego kilograma. Musi on być możliwie jak najszybciej odtransportowany, inaczej zakwasi komórkę, co oznaczałoby jej koniec. Zdrowy organizm nie ma z tym najmniejszego problemu, gdyż przez cały czas wydala przez drogi oddechowe dwutlenek węgla.
Do zakwaszenia dochodzi dopiero wtedy, gdy do dyspozycji jest za mało tlenu lub spalanie nie przebiega w stu procentach ze względu na niedobór minerałów albo mało wydajną pracę enzymów w zakwaszonych komórkach. Każda niecałkowicie spalona cząsteczka cukru lub tłuszczu zakwasza naszą przemianę materii. Tworzących się przy tym kwasów, zwłaszcza kwasu mlekowego z glukozy i kwasu ketonowego z tłuszczów, nie wydalimy już tak po prostu wraz z oddychaniem.
Oprócz tej „naturalnej” produkcji kwasów przez nasz metabolizm powstają – przeważnie na skutek niewłaściwego odżywiania, niedoboru ruchu i stresu – istne przypływy kwasów, na które nasz organizm jest znacznie gorzej przygotowany. Jeśli nie uda mu się wówczas wydalić kwasów, mówi się o zakwaszeniu. Przy utajonej kwasicy organizm jest wprawdzie „zakwaszony”, lecz człowiek nie odczuwa dolegliwości zdrowotnych, ponieważ złożony układ buforowy chroni jeszcze organizm przed kwasami. Jak każdy układ buforowy, również ten ma jednak swoje granice.
ATP – WALUTA ENERGETYCZNA
W elektrowniach naszych komórek – mitochondriach – substancje odżywcze, takie jak węglowodany (cukry) i tłuszcze, są spalane z udziałem tlenu. Powstaje przy tym „paliwo”: ATP (adenozyno-5’-trifosforan), czyli coś w rodzaju uniwersalnej komórkowej waluty energetycznej. Składa się ono z zawierającej wodór adeniny, rybozy (cukru) i trzech cząsteczek fosforanu.
Ów ATP jest motorem życia, i to we wszystkich organizmach żyjących na Ziemi. Podczas odłączania jednej z trzech cząsteczek fosforanu uwalnia się energia, która następnie może być wykorzystywana do budowy nowych cząsteczek lub komórek. Pozostaje ADP (adenozyno-5’-difosforan), który w mitochondriach może być przekształcany z powrotem w ATP.
ATP jako waluta energetyczna ma decydującą przewagę nad tłuszczami lub cukrami.
● Jego zawartość energetyczna jest mniejsza – mamy zatem jak gdyby energetyczne „drobne”.
● Daje się on łatwiej regenerować.
● Energia jest udostępniana szybko, bez oczekiwania na skomplikowane procesy przemian.
Przeciętny człowiek przetwarza w ciągu godziny około 5 kg ATP, czyli dziennie 120 kg. U sportowców wyczynowych zużycie to może zwiększać się do 100 kg na godzinę. Takie ilości nie istnieją oczywiście w zmagazynowanej postaci, lecz muszą być stale wytwarzane na bieżąco, to znaczy w każdej komórce na skutek spalania zawartości „magazynów energii”, czyli cukrów i tłuszczów. Do wytworzenia 1 kg ATP przy całkowitym spalaniu glukozy potrzeba by jej było niespełna 15 g.
Jeśli nasza przemiana materii znajduje się w równowadze, powstaje tyle energii, ile zostaje zużytej. Mówi się wówczas o metabolizmie aerobowym lub tlenowym (w obecności tlenu). Przy dużym wysiłku fizycznym lub zaburzeniach przemiany materii może się jednak zdarzyć, że ilość doprowadzanego tlenu nie jest dostateczna. Skutek: cząsteczki przeznaczone na ATP nie mogą zostać całkowicie spalone, a organizm pomaga sobie w ten sposób, że przekształca te półprodukty w kwas mlekowy. Wszyscy znamy skutki tego beztlenowego metabolizmu: zakwasy, czyli zakwaszenie mięśni przy jednoczesnych mikroskopijnych pęknięciach ich włókien.
Pierwsze objawy zakwaszenia
- zmęczenie
- bóle głowy
- brak koncentracji
- zmniejszenie sprawności
- zaburzenia snu
- zaburzenia układu sercowo-naczyniowego
Dalsza część książki dostępna w wersji pełnej