- W empik go
Złowieni - ebook
Złowieni - ebook
Uzależnienie od gier, mediów społecznościowych czy zakupoholizm – te pułapki czyhają na młodych ludzi. Kamila, Kasia, Piotrek i Wojtek nie są wyjątkiem. Zrozpaczeni rodzice nie widzą dla nich ratunku. Dlatego proszą o pomoc doktora Leopolda. Ten proponuje z pozoru szaloną terapię i wywozi nastolatków w dzicz, bez dostępu do dobrodziejstw cywilizacji. Lecz akcja zaczyna się wymykać spod kontroli…
Kategoria: | Dla młodzieży |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-66695-27-6 |
Rozmiar pliku: | 1,0 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Łowca szuka najlepszej dla siebie zdobyczy. Doświadczony łowca woli poświęcić dużo więcej czasu na upolowanie prawdziwej okazji – szuka według własnych parametrów i nie spocznie, póki tego nie znajdzie.
Taka właśnie jest Kamila, która wszystkie wolne chwile spędza na portalach aukcyjnych i sklepach internetowych. Perfekcyjnie opanowała barterowy system wymiany – gdzie tylko to możliwe, wymienia się zdobyczą, najczęściej są to ubrania, zwłaszcza ukochane buty, bądź torebki. Dla większości ludzi niezbędne do przeżycia są woda i tlen – dla Kamili dostęp do sieci, bez której usycha z pragnienia i dusi się. Dzisiaj internet jest w telefonie komórkowym, z którego Kamila korzysta chociażby na przerwach między lekcjami, czy w komunikacji miejskiej na trasie dom – szkoła – dom. Obecnie jest uczennicą drugiej klasy liceum; nie jest prymuską, jednakże nie ma poważniejszych problemów z nauką – korzysta ze swojej dobrej pamięci, zapamiętując informacje z lekcji, co przeważnie wystarcza do zaliczenia danej klasówki. Jej marzeniem było zostać agentem nieruchomości, lecz ten zawód, mimo iż wiąże się z jej hobby – szukaniem okazji – to jednak wymaga ruchu, a Kamila najlepiej czuje się w sieci. Nawet za bardzo nie lubi chodzić po sklepach – do galerii wybiera się tylko, gdy są największe wyprzedaże. Coraz rzadziej znajomi zapraszają ją na imprezę, gdyż praktycznie nie rozstaje się ze swoim smartphonem.
Obserwator
Kasia żyje życiem innych. Uwielbia przeglądać portale plotkarskie i media społecznościowe, by być na bieżąco z wydarzeniami z życia swych idoli i znajomych. Nie lubi chodzić na imprezy – obserwacja życia innych pożera jej mnóstwo czasu. Pozyskanymi nowinami wymienia się ze swoją koleżanką z I klasy liceum.
Generalnie Kasia jest przeciętną uczennicą – zdolna, lecz leniwa – czas potrzebny do nauki przeznacza na aktualizację danych z życia gwiazd i znajomych. Czasem jest zazdrosna, gdy widzi zdjęcia koleżanki z podstawówki z przystojnym chłopakiem bądź zdjęcia innej koleżanki z wycieczki w Tatry. Wystarczyłaby odrobina chęci i również zdobyłaby szczyty ulubionych gór – być może poznałaby swojego przystojniaka. Niestety miłość do gór przegrywa z pragnieniem śledzenia życia innych.
Komentator
Piotrek jest komentatorem „z powołania”, właściwie znany jako „Brzytwa” (słynie z ostrego, ciętego języka). Jest jak bakteria, a jego pożywką są fora i blogi. Potrafi na każdy temat znaleźć negatywny komentarz – nie liczy się z faktem, iż często rani przy tym drugą osobę.
Współcześnie takich komentatorów określa się mianem „hejter” (z angielskiego „hater” – osoba, która kieruję się językiem agresji i nienawiści). Bardzo dużo czyta, lecz zamiast książek bądź wartościowych publikacji – wspomniane fora i blogi.
Obecnie jest uczniem drugiej klasy szkoły zawodowej – patrząc na jego zapał do nauki, współczuję osobom, dla których w przyszłości będzie wykonywał swój „fach” – czyli budował domy. Konstytucja, jako zbiór najważniejszych praw i obowiązków, zapewnia nam wolność słowa, lecz Piotrek nadużywa tego prawa, gdyż celem jego komentarzy ewidentnie jest obrażenie innych, bądź wyśmiewanie się z ich problemów.
Podobno nie zawsze taki był, lecz zmienił się, gdy wreszcie jego rodzice zdecydowali się na podłączenie internetu (wcześniej z uwagi na trudną sytuację materialną nie mogli sobie na to pozwolić). Wśród swoich kolegów i koleżanek nie jest taki krytyczny, co najwyżej odrobinę uszczypliwy. Jednakże w sieci, korzystając z anonimowości, uruchamia swoją machinę nienawiści i kąsa jadem kogo tylko się da.
Rzemieślnik
Wojtek jest swego rodzaju wirtualnym rzemieślnikiem. Potrafi świetnie władać bronią, zarówno palną, jak również białą, celnie trafia z kuszy i łuku, skutecznie zarządza miastem, potrafi rozwinąć każde przedsiębiorstwo. W zasadzie mnóstwo umiejętności ma w jednym palcu – a właściwie w kilku palcach, których używa do obsługi klawiatury i myszki komputerowej. Łatwo się domyśleć, iż Wojtek jest maniakiem gier komputerowych.
Cierpi przez to jego nauka – choć jest w klasie maturalnej, to nie widać perspektyw, by w miarę dobrze zdał egzamin dojrzałości i dostał się na dobrą uczelnię. Wojtek wszystkie swoje pragnienia i pokłady energii poświęca kolejnym strategiom, RPG, czasem wcieli się w piłkarza, koszykarza, hokeistę lub managera.
Generalnie gry komputerowe nie są całkiem złe – można się z nich wiele nauczyć, jak chociażby myślenia (w tym logicznego), zarządzania, pracy zespołowej. Niektóre gry uczą czasem uczciwości, pracowitości, szacunku do innych – trzeba jedynie wybierać odpowiednie gry, we właściwy sposób z nich korzystać (często gry oferują kilka wariantów rozgrywki) i wyciągać właściwe z nich wnioski. Gra ma służyć odprężeniu, lecz nie może zabierać czasu na naukę i inne obowiązki.
Co ma wspólnego Wojtek z rzemieślnikiem? Do każdej z gier podchodzi z determinacją – nie poddaje się, gdy nie potrafi czegoś w grze rozwiązać – gra tak długo, aż prawidłowo zakończy wszystkie etapy gry, łącznie z ostatecznym zakończeniem. Jeśli gra takowego zakończenia nie posiada, Wojtek gra do momentu stworzenia satysfakcjonującego go rezultatu.
Z cierpliwością u Wojtka bywa różnie, lecz stara się na swój sposób radzić ze złością wynikającą z czasowej bezsilności.