Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Znak, któremu sprzeciwiać się będą - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
20 października 2023
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
33,90

Znak, któremu sprzeciwiać się będą - ebook

KIM BYLI PIERWSI PRZEŚLADOWCY

CHRZEŚCIJAN?

DLACZEGO TAK BARDZO NIENAWIDZILI

NOWEJ RELIGII?

Profesor Stanisław Stabryła przedstawia życiorysy pierwszych prześladowców Jezusa i Jego uczniów. Przeprowadza czytelnika przez ponad trzysta lat historii pierwszych chrześcijan– pełnej strachu oraz poświecenia– i odpowiada na szereg nurtujących pytań:

Kto tak naprawdę był odpowiedzialny za oskarżenie i śmierć Jezusa? Czy prześladowców Chrystusa dręczyły potem wyrzuty sumienia? Skąd pochodził Judasz i jaka jest jego prawdziwa historia? Co o Piłacie mówią najstarsze źródła historyczne? Co sprawiło, że Neron wpadł w obsesję mordowania chrześcijan?

Autor otwiera przed nami skarbnicę wiedzy historycznej szerzej nieznanej i w bardzo przystępny sposób ukazuje, w jak trudnych czasach żyli pierwsi uczniowie Jezusa. Pomaga też zrozumieć ich wielką odwagę, dzięki której przeciwstawiali się prześladowaniom i nienawiści, jednocześnie zachowując miłość i wierność Bogu aż do ostatniego tchnienia.

PROF. STANISŁAW STABRYŁA polski filolog klasyczny, profesor zwyczajny Uniwersytetu Jagiellońskiego, autor publikacji naukowych i popularnonaukowych na temat literatury łacińskiej okresu augustowskiego oraz kultury antycznej. Dokonał najnowszego przekładu Wyznań św. Augustyna.

W XXI wieku i dobie tak zwanej ponowoczesności, ufundowanej w znacznej mierze na zwodniczym micie autokreacji traktującym religie jako „niebezpieczną truciznę” i wypaczającym rzeczywisty obraz roli jednostki w nowożytnym społeczeństwie; w obliczu wzrastającej hegemonii bałwochwalstwa, konsumpcjonizmu i agresywnej sekularyzacji rozważania profesora Stanisława Stabryły o wrogach Chrystusa świetnie wpisują się w nurt mądrej apologetyki, której empatyczny duch przekazu jest w stanie – mam głęboką nadzieję – owocnie oddziałać na polskiego odbiorcę, trafiając, także dzięki poszanowaniu skarbnicy chrześcijańskiej wiary, do jego serca, umysłu i historycznej wyobraźni.

Fragment Posłowia

prof. Alberta Gorzkowskiego

Kategoria: Wiara i religia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-67925-01-3
Rozmiar pliku: 3,0 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Nadszedł czterdziesty dzień po narodzeniu Jezusa. Maria z Józefem i maleńkim Jezusem przybyli do Jerozolimy już dnia poprzedniego, aby rankiem udać się do świątyni i zgodnie z nakazem Prawa (Kpł 12, 2–8) ofiarować Go Bogu jako pierworodnego Syna. Był to rytualny akt poświęcenia Bogu, czyli ofiarowania, i jednocześnie symbolicznego wykupienia Jezusa za parę synogarlic. W tym samym dniu zgodnie z Prawem Mojżeszowym Maria miała się poddać rytualnemu oczyszczeniu po urodzeniu Syna. W Ewangelii św. Łukasza (Łk 2, 22–38) – który łączy w swoim opowiadaniu obydwa obrzędy – znajduje się opis spotkania w świątyni Świętej Rodziny z Żydem z Jerozolimy Symeonem i prorokinią Anną. Nie dowiadujemy się jednak z przekazu ewangelicznego, kim był starzec Symeon. Otwiera to pole do różnych, bardziej lub mniej prawdopodobnych przypuszczeń. I tak apokryficzna _Protoewaangelia Jakuba_ (rozdz. 24) podaje, że był on najwyższym kapłanem. Równie dobrze Symeon mógł być człowiekiem świeckim, który właśnie w tym dniu przybył do świątyni i spotkał tam Świętą Rodzinę podczas ofiarowania Jezusa. Nie można także wykluczyć, że Symeon był prorokiem, podobnie jak prorokini Anna, która również przyszła na spotkanie z Jezusem i Jego Rodzicami. Przypuszczenie to wydaje się tym bardziej uzasadnione, że Symeon od dawna pozostawał pod wpływem Ducha Świętego, jak poświadczają słowa ewangelisty:

A był wówczas w Jerozolimie człowiek imieniem Symeon, mąż sprawiedliwy i pobożny, oczekujący pociechy dla Izraela, Duch Święty przebywał w nim. Otrzymał on zapewnienie od Ducha Świętego, że nie umrze, dopóki nie zobaczy Mesjasza Pańskiego. On to, dzięki Duchowi Świętemu, przybył do świątyni, a gdy dziecię Jezus było tam wnoszone przez rodziców, aby uczynić zadość Prawu, wziął je na swe ręce i uwielbiając Boga, powiedział:

Teraz, Panie, puszczasz sługę Twego w pokoju,

według Twego słowa.

Widziały już bowiem moje oczy zbawienie Twoje,

któreś przygotował wobec

wszystkich narodów:

Światłość na oświecenie pogan

i chwałę dla ludu Twego, Izraela.

Symeon pobłogosławił rodziców Jezusa i na koniec powiedział do Marii: „Oto Ten położony jest na zgubę i na podźwignięcie się wielu w Izraelu, i na znak, któremu będą się sprzeciwiać. Twoją zaś duszę przeszyje miecz, aby wyszły na jaw zamysły serc wielu”.

Starzec Symeon przyszedł więc do świątyni z natchnienia Ducha Świętego, wziął w objęcia Dzieciątko i w pożegnalnym kantyku przepowiedział Marii, że przeznaczeniem Jej Syna jest dokonanie wielkich zmian w Izraelu. W proroczym psalmie Symeona (w tłumaczeniu łacińskim ma on incipit: _Nunc dimittis_) motyw spełnionego oczekiwania na Mesjasza łączy się z przepowiednią na temat przyszłości Jezusa: „Będzie znakiem, któremu się będą sprzeciwiać”.

Przepowiednię starca Symeona można odnieść nie tylko do ziemskiego życia Jezusa, w którym spadły na Niego prześladowania zakończone okrutną śmiercią na krzyżu, ale także do losu, jaki spotkał i do dnia dzisiejszego spotyka Jego uczniów i wyznawców. Jezus od chwili narodzenia był znakiem sprzeciwu i wciąż nim pozostaje, wciąż Jego Osoba i nauka budzą u wielu sprzeciw i wrogość, które zwracają się przeciwko Jego Kościołowi i wiernym.

Zamiarem autora było ukazanie w tej książce pierwszych wrogów Jezusa, od Heroda aż po Juliana Apostatę, którzy używali wszelkich środków, by Go szkalować, by wytępić chrześcijan i zniszczyć Kościół. Przewodzili w tym żydowscy i rzymscy władcy, namiestnicy prowincji, pogańscy i żydowscy kapłani i myśliciele, twórcy odszczepieńczych sekt i wszelkiego typu herezji. W prześladowaniach chrześcijan często uczestniczyli także zwykli ludzie, których zmanipulowano i podjudzono przeciwko wyznawcom Chrystusa za pomocą zmyślonych, kłamliwych oskarżeń i pomówień. Były więc prześladowania chrześcijan z nakazu władz, organizowane przez samo państwo, ale w różnych częściach Cesarstwa Rzymskiego zdarzały się również pogromy, w których chrześcijanie stawali się ofiarami podburzonych, sfanatyzowanych tłumów.

Książka _Znak, któremu sprzeciwiać się będą_ składa się z dwóch części. W pierwszej pod tytułem _Żydzi_ scharakteryzowano najwcześniejszych wrogów Jezusa, o których czytamy w księgach Nowego Testamentu: Heroda, faryzeuszy, potomków Heroda, Kajfasza, Judasza, Piłata i Szawła. Drugą część pod tytułem _Rzymianie_ tworzy dziesięć rozdziałów na temat wrogów Jezusa z rzymskiego okresu dziejów chrześcijaństwa: cesarzy Nerona, Domicjana, Trajana, Marka Aureliusza, Septymiusza Sewera, Waleriana, Decjusza, Dioklecjana i Juliana Apostaty, mówców, filozofów, pisarzy, odstępców. Końcowe rozdziały tej części wkraczają już w epokę, kiedy chrześcijaństwo po stuleciach prześladowania zaczyna odzyskiwać należne miejsce w Cesarstwie Rzymskim i kiedy słowa umierającego cesarza _Galilaee, vicisti!_ zwiastują triumf nauki Chrystusa.Herod

Herod

Święty Mateusz na początku swojej Ewangelii, pisząc o narodzinach Jezusa, zamieścił stosunkowo obszerną relację na temat hołdu Mędrców:

A kiedy Jezus przyszedł na świat za czasów króla Heroda w Betlejem judzkim, oto Mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy i pytali: Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Widzieliśmy bowiem gwiazdę jego na wschodzie i przyszliśmy, aby mu się pokłonić. Usłyszawszy o tym król Herod przeraził się, a z nim cała Jerozolima. Zwołał tedy wszystkich najwyższych kapłanów i uczonych w Piśmie spośród całego ludu i wypytywał ich, gdzie miał się narodzić Mesjasz. A oni mu powiedzieli: w Betlejem judzkim, bo tak oto napisał Prorok: A ty, Betlejem, ziemio judzka, wcale nie jesteś najmniejsze z pokolenia Judy. Z ciebie przecież wyjdzie Władca, który będzie pasterzem Izraela, ludu mojego .

Wtedy Herod, przywoławszy potajemnie Mędrców, wypytywał ich dokładnie, kiedy się gwiazda ukazała. A potem wysłał ich do Betlejem, mówiąc: Idźcie i wypytajcie dokładnie o Dziecię, a gdy tylko Je znajdziecie, dajcie mi znać, abym ja także mógł pójść i złożyć Mu pokłon. Usłyszawszy tedy takie polecenie od króla, udali się w drogę. Gwiazda zaś, którą widzieli na Wschodzie, poprzedzała ich aż do miejsca, gdzie znajdowało się Dziecię; tam też się zatrzymała. Widok tej gwiazdy napełnił ich niezmierną radością. A gdy weszli do wnętrza, zobaczyli Dziecię z Maryją, Matką Jego. Upadli tedy na kolana i oddali mu hołd, a potem, otworzywszy swe szkatuły, złożyli w darze złoto, kadzidło i mirrę. A kiedy zostali we śnie pouczeni, by nie wracali do Heroda, inną drogą udali się do swojej ojczyzny (Mt 2, 1–12).

Warto pamiętać, że wszystkie szlaki, którymi Mędrcy mogli wracać do swojej ojczyzny, wiodły z Betlejem na północ przez Jerozolimę i dalej na wschód do Syrii. Chcąc ominąć Jerozolimę, musieli udać się daleko na południe, aż do Hebronu, a stamtąd drogą do Gazy, skąd odchodził inny trakt na północ, którym mogli przez Nazaret i Kafarnaum przedostać się do Damaszku.

Józef z Jezusem i Marią uciekli jednak do Egiptu, gdyż anioł ostrzegł Józefa we śnie, że Herod będzie szukał Dziecięcia, aby Je zabić. Ewangelista tak opisuje dalsze działania Heroda:

Tymczasem Herod, widząc, że został zwiedziony przez Mędrców, popadł w straszną złość i rozkazał pozabijać w Betlejem i w okolicy wszystkie dzieci nie mające jeszcze dwu lat, zgodnie z rachubą czasu podaną mu przez Mędrców. I tak wypełniła się przepowiednia proroka Jeremiasza, który mówił: Usłyszano w Rama krzyk, lament i płacz przejmujący. To Rachel opłakuje swoich synów i nie chce, by ją pocieszano, bo nie ma ich już (Mt 2, 16–18).

Ewangelista zrelacjonował tutaj dwa epizody z życia Heroda Wielkiego związane z narodzinami Jezusa w Betlejem: 1. przyjęcie Mędrców ze Wschodu, którzy przybyli do Jerozolimy za przewodem gwiazdy w poszukiwaniu króla żydowskiego według proroka nowo narodzonego w Betlejem, 2. rozkaz wymordowania w Betlejem i w całej okolicy wszystkich dzieci, a w istocie chłopców, poniżej dwóch lat. Obydwie te informacje można znaleźć jedynie w Ewangelii św. Mateusza, podczas gdy pozostałe ewangelie milczą na ten temat. Stało się to pretekstem do kwestionowania przez nowożytnych historyków wiarygodności przekazu św. Mateusza, ponieważ ich zdaniem późniejsze wiadomości na ten temat są jedynie powtórzeniami jego relacji. Wydaje się, że nie może to jednak stanowić racjonalnej przesłanki, by podważać rzetelność tej informacji.

Wróćmy jednak do czasów sprzed ucieczki Świętej Rodziny do Egiptu, gdy władcą Judei był jeszcze Herod, który ujawnił swoją wrogość, a wręcz nienawiść do nowo narodzonego Jezusa, usiłując bezskutecznie uzyskać wiadomości o Nim od Mędrców ze Wschodu, a później wysyłając do Betlejem swoich oprawców z rozkazem wymordowania wszystkich chłopców w wieku do dwóch lat. Zapytajmy więc, kim był Herod, okrutny król Judei i kilku innych pobliskich krajów. Urodził się w roku 73 przed Chr., w Idumei (biblijnym Edomie) leżącej na południe od Judei i zamieszkanej przez ludność arabską, filistyńską i fenicką. Ojcem jego był Antypater, Idumejczyk, wysoki urzędnik na dworze Aleksandry Salome, praktycznie zarządca Palestyny za czasów arcykapłana i etnarchy Hirkana II (63–40 przed Chr.). Matką Heroda była księżniczka nabatejska Kypros. Tak więc Herod, przyszły król Judei, nie był w istocie Żydem, bardziej Arabem, chociaż sam uważał się za Żyda. Był jednak, podobnie jak Żydzi, wyznawcą judaizmu, na który nawrócił mieszkańców Idumei Jan Hirkan I z dynastii Hasmoneuszy, arcykapłan i etnarcha Judei od roku 135 przed Chr. To właśnie on, jak się przypuszcza, uczynił zarządcą Idumei Antypasa, dziadka Heroda. Sam Herod otrzymał w Jerozolimie wykształcenie i wychowanie w duchu greckim, jego nauczycielem był wybitny historyk Mikołaj z Damaszku.

Drogę do kariery politycznej utorował Herodowi jego ojciec, Antypater, który niegdyś przyszedł z pomocą Juliuszowi Cezarowi oblężonemu w Egipcie. Cezar z wdzięczności za to nadał mu obywatelstwo rzymskie w roku 47 przed Chr., a jego synowi Herodowi powierzył funkcję zarządcy Galilei. Po zamordowaniu Cezara w roku 44 przed Chr. Herod otrzymał od Kasjusza, nowego namiestnika Syrii i jednego z zabójców rzymskiego dyktatora, zarząd Syrii i Samarii oraz ponownie namiestnictwo Galilei.

Kiedy w roku 40 przed Chr., korzystając z poparcia partyjskiego księcia Pakorusa, w Judei objął rządy Antygonos, syn Arystobulosa, ostatni władca z dynastii Hasmoneuszy, Herod zbiegł do Idumei, później udał się do Aleksandrii, a następnie, dzięki królowej Kleopatrze, do Rzymu. Poparciu Antoniusza i Oktawiana zawdzięczał przychylność senatu rzymskiego, który nadał mu tytuł króla Judei. W roku 37 po blisko trzyletniej kampanii wojennej Herod wspierany przez Rzymian zdobył Jerozolimę, uwięził Antygonosa i kazał go odesłać do Antiochii, gdzie został ścięty na rozkaz Antoniusza.

W ciągu przeszło trzydziestu lat swoich rządów w Palestynie, która od zdobycia Jerozolimy przez Pompejusza w roku 63 przed Chr. była prowincją Imperium Rzymskiego, Herod zdołał nie tylko utrzymać pokój, ale także niebywale umocnić i zjednoczyć państwo. Za jego rządów królestwo izraelskie obejmowało Idumeę, Judeę, Samarię, Galileę, Pereę i rozległe tereny północno-wschodniej Palestyny. Oficjalny, nadany przez senat tytuł _rex socius et amicus populi_ _Romani_ („sprzymierzony król i przyjaciel ludu rzymskiego”) oznaczał w istocie całkowite podporządkowanie Heroda Rzymowi w zakresie polityki zewnętrznej, ale także nieograniczone kompetencje w sprawach polityki wewnętrznej, w dziedzinie sądownictwa, administracji, finansów, prawo utrzymywania armii i tym podobne. Jako realista Herod zdawał sobie sprawę, że nawet częściowa niezależność polityczna jego królestwa od Rzymu nie jest możliwa, i wiedząc o tym, nie podejmował prób jej uzyskania. Pewnego rodzaju nieudanym doświadczeniem była zorganizowana przez niego bez zgody Rzymu wyprawa przeciwko Arabom w roku 9 przed Chr. Spotkało się to z surową oceną cesarza Augusta, który w zasadzie zerwał z Herodem przyjacielskie stosunki.

Szczególnie ważnym uprawnieniem Heroda było nakładanie i ściąganie podatków, a także trybutów należnych władzom rzymskim. Różnego rodzaju podatki, daniny i opłaty celne służyły przede wszystkim finansowaniu działalności publicznej, budownictwa, utrzymaniu dworu i armii. Te szerokie uprawnienia pozwoliły Herodowi prowadzić rozsądną i skuteczną politykę gospodarczą, która umożliwiła mu odbudowę państwa ze zniszczeń wojennych i poprawę sytuacji ekonomicznej znacznej części ludności.

Kiedy dzisiaj pielgrzym albo turysta zwiedza zabytki Ziemi Świętej, zdumiewa go liczba i wielkość budowli wzniesionych niegdyś przez Heroda Wielkiego. Jego rozmach w dziedzinie budownictwa jest istotnie imponujący. W samej Jerozolimie przebudował Wzgórze Świątynne, zwiększając dwukrotnie jego powierzchnię, Dziedziniec Pogan znacznie powiększył, wybrukował i ze wszystkich stron otoczył kolumnadą w stylu korynckim. Poszerzył świątynię, budując wspaniały Portyk Królewski złożony z potrójnej kolumnady. W północno-zachodniej części Wzgórza Świątynnego na miejscu zburzonej twierdzy Baris powstała nowa twierdza Antonia z czterema wieżami. Z polecenia Heroda zbudowano także nowy mur miejski, który pełnił funkcję obronną. Zaprojektowana na ogromną skalę przebudowa świątyni została jednak zakończona znacznie później, dopiero w latach 62–64. W północno-zachodniej części Jerozolimy Herod wzniósł otoczony wysokim murem wspaniały pałac z trzema wieżami, którego budowa, rozpoczęta w roku 24 przed Chr., była prowadzona przez wiele następnych lat. Dla uczczenia zwycięstwa Augusta pod Akcjum Herod zbudował w Jerozolimie na południe od świątyni hipodrom, na którym odbywały się igrzyska zwane aktiadami. Poza murami miejskimi wzniesiono na wzgórzu Er-Ras teatr, a na równinie Rafaim powstał nowy amfiteatr.

Herod nie ograniczył swoich zamierzeń i planów w zakresie budownictwa do Jerozolimy. Jedenaście kilometrów na południe od miasta, na wzniesieniu o wysokości 750 metrów zbudował nazwaną od jego własnego imienia twierdzę Herodion otoczoną podwójnym murem. W jego obrębie znajdował się pałac królewski, a także ozdobny sarkofag, w którym według informacji żydowskiego historyka miał rzekomo zostać pochowany sam Herod.

Najważniejszą twierdzą w systemie obronnym królestwa Heroda była Masada w pobliżu Morza Martwego. Położona na wysokim płaskowyżu, opasana murem długości około tysiąca czterystu metrów wzmocnionym trzydziestoma ośmioma wieżami o wysokości dwudziestu jeden metrów, wyposażona była w urządzenia zapewniające zaopatrzenie w wodę. Wraz z przyległymi budynkami mieściły się w jej obrębie dwa pałace Heroda: jeden na północnym krańcu, a w części zachodniej drugi, większy, ze wspaniałą salą tronową, westybulem, łazienką i korytarzem ozdobionymi mozaikami podłogowymi.

Twierdza Macheront położona mniej więcej dwadzieścia cztery kilometry na wschód od ujścia Jordanu na wysokości około tysiąca metrów powyżej poziomu Morza Martwego, wzniesiona w pierwszej połowie I wieku przed Chr. przez Aleksandra Janneusza została odbudowana przez Heroda w latach 24–13 przed Chr. W czasie powstania żydowskiego w latach 66–73 była, podobnie jak Masada i Herodion, jednym z głównych punktów oporu przeciwko wojskom rzymskim i została przez nie zburzona dopiero po długim oblężeniu.

W latach 29–22 przed Chr. na miejscu dawnej wieży Stratona, w odległości około pięćdziesięciu kilometrów na północ od Jaffy, Herod zbudował ku czci cesarza Augusta portowe miasto Cezarea Nadmorska (Caesarea Maritima). Centralnym punktem Cezarei był port, powyżej którego amfiteatralnie wzniesiono pałace z białego marmuru, forum, teatr na cztery tysiące miejsc, amfiteatr oraz ogromny hipodrom. Na wzgórzu postawiono wielką świątynię poświęconą Augustowi i bogini Romie. Miasto miało szerokie, wygodne ulice, a dwa duże akwedukty zaopatrywały je w wodę sprowadzaną z Karmelu. Kilka lat po śmierci Heroda Cezarea stała się siedzibą prokuratorów rzymskich.

Wkrótce po uzyskaniu od Oktawiana w 30 roku przed Chr. władzy nad Samarią Herod rozpoczął budowę nowej Samarii, którą na cześć Augusta nazwał Sebaste. Oprócz świątyni Augusta i Romy w centrum miasta wytyczono wspaniałą kolumnową ulicę z rzędami sklepów, wzniesiono stadion i amfiteatr, a miasto otoczono wysokim murem.

Po śmierci Kleopatry VII August włączył do królestwa Heroda starożytne Jerycho położone na zachodnim brzegu Jordanu. Na pobliskim wzgórzu Herod zbudował twierdzę, którą na cześć swojej matki nazwał Kypros, przebudował pobliski pałac Hasmoneuszy i wzniósł nowy pałac między dawnym a twierdzą Kypros. W pobliżu tej rezydencji powstał w czasach Heroda teatr i hipodrom oraz kompleks budynków, do którego należały gimnazjon i palestra.

Józef Flawiusz w _Dawnych dziejach Izraela_ (XVII 6, 5) opisuje szczegółowo przedśmiertne męki Heroda jako karę Bożą za jego niezliczone zbrodnie. Zwłoki Heroda zostały przewiezione z Jerycha i pochowane w Herodium na Pustyni Judzkiej w pobliżu Betlejem. Ten sam historyk żydowski zamieszcza relację o ostatnim zbrodniczym pomyśle Heroda, który wiedząc, że wkrótce dokona żywota, zarządził, aby pod karą śmierci mężczyźni z najznakomitszych rodzin całego Izraela zgromadzili się na hipodromie w Jerychu. Polecił swojej siostrze Salome i jej mężowi Aleksasowi, aby zanim zostanie ogłoszona wiadomość o jego śmierci, żołnierze otoczyli zamknięty hipodrom i zabili strzałami wszystkich mężczyzn. W ten sposób, twierdził Herod, Żydzi, którzy z utęsknieniem czekają na jego śmierć, sprawią mu radość, gdyż będą wtedy opłakiwali swoich bliskich w czasie powszechnej żałoby. Salome i Aleksas nie spełnili jednak ostatniej woli Heroda – po jego śmierci kazali otworzyć hipodrom i oświadczyli, że Herod kazał mężczyznom wrócić do domów i zająć się swoimi sprawami.

Na północ od Jerycha Herod założył nowe miasto dla upamiętnienia swego brata Fazaela, który zginął w czasie najazdu Partów. Odbudowana przez Ferorasa, najmłodszego brata Heroda, twierdza Aleksandreion strzegła szlaku w dolinie Jordanu między Judeą a Samarią. W Aleksandreionie została pochowana żona Heroda Mariamme i teściowa Aleksandra oraz dwóch jego synów, Aleksander i Arystobulos. Twierdza Hirkanium zbudowana przez Jana Hirkana pod koniec II wieku przed Chr. w pustynnej okolicy na południowy wschód od Jerozolimy została przebudowana i ufortyfikowana przez Heroda, który nieraz więził w niej swoich przeciwników, na przykład członków rodu Hasmoneuszy. Na równinie między Cezareą Nadmorską a Jerozolimą Herod założył miasto Antipatris wraz z ukończoną w 9 roku przed Chr. twierdzą, która umożliwiała kontrolowanie zarówno południowych rejonów Samarii, jak i północnych obszarów Judei. U stóp południowego zbocza góry Hermon w mieście Paneas, które Rzymianie przekazali Herodowi w 20 roku przed Chr., zbudował on świątynię Augusteum ku czci Augusta na wzór świątyni w Sebaste. Po śmierci Heroda jego syn Filip ustanowił tam stolicę swojej tetrarchii, zmieniając nazwę miasta na Cezarea (Cezarea Filipowa – w odróżnieniu od Cezarei Nadmorskiej).

Herod nie ograniczał swojej działalności budowlanej i urbanistycznej do Palestyny. Objął nią także wiele miast hellenistycznych, jak na przykład Berytos (Bejrut), gdzie wybudował dwie eksedry, portyki, świątynie i agorę. W fenickim mieście Tyr wzniósł świątynię, halę targową i portyk. Wśród miast hellenistycznych, w których Herod ufundował różne budowle użyteczności publicznej, należy wymienić Sydon, Damaszek, Trypolis, Ptolemais, Laodyceę, rodzinny Askalon, Byblos, Antiochię, Ateny, Spartę, wyspy Rodos, Samos, Kos. Znacznie wspomógł finansowo igrzyska olimpijskie i został powołany na członka komisji tak zwanych hellenodików, która czuwała nad przebiegiem uroczystości.

Źródła historyczne ukazują jednak jeszcze inną twarz Heroda: oblicze mordercy. Niektórzy współcześni autorzy prac na temat tego władcy przypisują mu setki, a nawet tysiące morderstw, inni przechodzą do porządku nad jego zbrodniami lub usprawiedliwiają je racją stanu, koniecznością polityczną, uzależnieniem od Rzymian i tak dalej. Nie da się jednak ukryć faktu, że ofiarami zbrodni Heroda byli przede wszystkim członkowie jego własnej rodziny: trzej synowie, bracia, żony, szwagrowie, członkowie królewskiego rodu Hasmoneuszy jak Jan Hirkan II, arcykapłan i etnarcha Judei, Antygonos, arcykapłan i król, żona Mariamme i jej matka Aleksandra. Wydaje się, że głównym motywem tych zabójstw były chorobliwa obawa Heroda przed utratą władzy i chęć pozbycia się ewentualnych pretendentów do tronu. Popełnił on także wiele morderstw zbiorowych, jak na przykład wymordowanie na początku swoich rządów galilejskich rebeliantów, za które odpowiadał przed Sanhedrynem pod zarzutem nadużycia władzy. Objąwszy rządy w Jerozolimie, rozprawił się z opozycją judejską, skazując na śmierć czterdziestu pięciu najwybitniejszych i najbogatszych obywateli. Nie omieszkał przy tym zagarnąć ich majątków. Jak już wspomnieliśmy, nie doszła do skutku ostatnia planowana przez Heroda tuż przed śmiercią masowa zbrodnia. Nie uniknął natomiast wykonania wyroku syn Heroda Antypater, skazany przez ojca tuż przed jego własną śmiercią.

Nie będziemy podejmowali tutaj próby ogólnej oceny Heroda jako władcy i jako człowieka, gdyż wymagałoby to szczegółowej analizy jego biografii z punktu widzenia politycznego, socjologicznego i psychologicznego. Przyjrzymy się natomiast bliżej obu częściom przytoczonej wyżej relacji św. Mateusza, aby określić ich prawdopodobieństwo i ogólną wartość jako źródła historycznego. Pierwsza z nich zawiera wiadomość, że Mędrcy (gr. _Magoi_) ze Wschodu przybyli za panowania Heroda do Jerozolimy w poszukiwaniu nowo narodzonego króla żydowskiego. Znakiem, a zarazem wskazówką, która przywiodła ich do Jerozolimy, była gwiazda ujrzana przez nich na Wschodzie. Przyjmijmy, że owi Mędrcy byli, jak wskazuje ich greckie określenie _Magoi_, perskimi uczonymi astrologami, których do dalekiej i niebezpiecznej w tamtych czasach podróży skłoniło pojawienie się gwiazdy. Według astronomów chińskich w roku 5 przed Chr. w pobliżu gwiazdozbioru Wodnika pojawiła się wolno poruszająca się kometa z długim warkoczem widoczna przez siedemdziesiąt dni. Tę samą jasno świecącą kometę można było zobaczyć na niebie nad Persją, przypuszczalnie ojczyzną Mędrców, tuż przed świtem. W czasie ich podróży na zachód do Jerozolimy wskutek obrotowego ruchu Ziemi owa kometa, którą oni mylnie nazwali „gwiazdą”, znajdowała się przed nimi, a więc istotnie, jak twierdzili, podążali za nią. Przybycie Mędrców do Jerozolimy wypadłoby więc niedługo po narodzinach Jezusa, które obecnie wielu badaczy datuje na 5 lub 4 rok p.n.e.

Nie budzi zdziwienia wiadomość, że celem ich przybycia było odnalezienie nowo narodzonego króla żydowskiego i złożenie mu pokłonu. W Starym Testamencie znajduje się kilka proroctw na temat hołdów, które będą składały Mesjaszowi narody pogańskie (np. Iz 49, 23; Lb 24, 17; Ps 72, 10–15). Pokłon Mędrców byłby więc wypełnieniem starotestamentowych zapowiedzi narodzin Jezusa i wyrazem oczekiwań mesjańskich szerzących się w Judei w epoce rządów Heroda.

Pojawienie się w Jerozolimie Mędrców ze Wschodu i wiadomość o celu, w jakim tam przybyli, wywołały niepokój Heroda i jego dworu. Odpowiedzi na pytanie o miejsce narodzin owego króla żydowskiego udzielili Herodowi najwyżsi kapłani i uczeni w Piśmie: otóż zgodnie ze słowami proroka będzie to Betlejem w Judei, z którego „wyjdzie władca, pasterz ludu Izraela”.

Odpowiedź kapłanów i uczonych w Piśmie skłoniła Heroda do potajemnego wezwania Mędrców, aby się od nich dowiedzieć, kiedy ukazała się im owa „gwiazda”, która „prowadziła” ich aż do Jerozolimy. Pouczając ich, że powinni się udać do pobliskiego Betlejem, król polecił im dokładnie wypytać się o nowo narodzone Dziecię i odnalazłszy Je, powiadomić go, aby on także mógł złożyć Mu hołd. To kłamliwe oświadczenie Heroda z jednej strony miało na celu uśpienie czujności Mędrców, a z drugiej odkrywało jego wrogie zamiary wobec nowo narodzonego Dziecka. Król z całą pewnością znał treść proroctw związanych z miasteczkiem Betlejem, gdzie z rodu Dawida miał się narodzić przyszły król żydowski. Doradcy, których opinii zasięgał, niewątpliwie poinformowali go, że według proroków właśnie Dziecię z rodu Dawida narodzone w Betlejem będzie „pasterzem Izraela”. Trudno oczywiście powiedzieć, dlaczego to proroctwo tak bardzo przeraziło Heroda. Być może nie chodziło o zagrożenie dla jego rządów, które ze względu na wiek Heroda i nękające go choroby dobiegały wszak końca, a raczej o ewentualne przeszkody w realizacji jego planów dynastycznych, również co do następstwa tronu. Wymordowanie w Betlejem i jego okolicy wszystkich chłopców w wieku do dwóch lat miało więc na celu zabezpieczenie przez Heroda zarówno swego panowania, jak i władzy jego następców przed potencjalnym zagrożeniem związanym z narodzinami owego króla żydowskiego. „Wtedy spełniły się słowa proroka Jeremiasza…”, pisze ewangelista. Nie bez wpływu na decyzję Heroda była obawa przed odpowiedzialnością wobec władz rzymskich za ewentualne kłopoty, które mogłoby spowodować pojawienie się nowego króla żydowskiego i wywołanie przez niego powstania przeciwko Rzymianom. Herod jako marionetkowy król Judei był całkowicie uzależniony od Rzymu i wszystkie jego decyzje musiały być zgodne z polityką imperium.

Niezwykłe okrucieństwo tego wyroku, którego historyczność była wielokrotnie kwestionowana przez nowożytnych badaczy, jest w pewien sposób charakterystyczne dla rządów Heroda, który dokonał niezliczonych morderstw nawet we własnej rodzinie, szczególnie w ostatnim okresie swojego panowania. Istnieją przypuszczenia, że rzeź niewiniątek wspomniana przez św. Mateusza była swojego rodzaju powtórzeniem w innym kontekście sytuacyjnym nakazu faraona (przypuszczalnie Ramzesa II), by nowo narodzonych chłopców żydowskich uśmiercano przez wrzucanie ich do rzeki (Wj 1, 15–22), ale jest to mało prawdopodobne. Nie są także przekonujące twierdzenia, że wszystkie późniejsze wzmianki czy informacje o tak zwanej rzezi niewiniątek opierają się na zapisie ewangelicznym św. Mateusza. Trudno byłoby na przykład uzasadnić twierdzenie, że przekaz Makrobiusza, znanego neoplatonika z przełomu IV i V wieku i z pewnością niechrześcijanina, według którego wśród zamordowanych chłopców był również syn samego Heroda, ma swoje źródło w Ewangelii św. Mateusza: _Cum audisset inter pueros, quos in Syria Herodes, rex Iudaeorum intra bimatum iussit interfici,_ _filium quoque eius_ _occisum, ait mallem Herodis porcus esse quam_ _filius_ (_Sat._ II 4,1) („Gdy August usłyszał, że wśród chłopców do dwóch lat życia, których w prowincji Syrii kazał zabić Herod, król żydowski, był syn Heroda, powiedział, że wolałby być wieprzem niż synem Heroda”). Wspomina o tym także pochodzący z I wieku po Chr. apokryf Starego Testamentu _Wniebowzięcie Mojżesza_ (_Testament Mojżesza_). Znakomity historyk Kościoła, Euzebiusz z Cezarei (1 poł. IV wieku), opierając się na innych źródłach, jak wynika z jego relacji, przywołuje tylko dodatkowo zapis w Ewangelii św. Mateusza:

Gdy Herod się dowiedział, że proroctwo Micheasza wskazywało na Betlejem, wydał edykt z rozkazem pozabijania niemowląt w Betlejem i całej jego okolicy chłopców do dwóch lat i niżej według czasu, który mu magowie dokładnie oznaczyli. Sądził, że Jezus w każdym razie, jak to zresztą było prawdopodobne, podzieli losy Swych rówieśników. Przecież przed zamachem zostało Dziecię uprowadzone do Egiptu, jako że się zjawił anioł rodzicom Jego i oznajmił, co się stać miało. To samo zresztą opowiada nam święta ewangelii księga (tłum. ks. A. Lisiecki).

Nie wiemy, ilu chłopców zostało zabitych przez siepaczy Heroda, nie znamy także w przybliżeniu liczby mieszkańców ówczesnego Betlejem, aby określić choćby szacunkowo liczbę ofiar tej nieludzkiej zbrodni. Nie ulega wątpliwości, że w późniejszych czasach liczbę zabitych chłopców niezmiernie wyolbrzymiano aż do kilku czy kilkunastu tysięcy. Obecnie większość badaczy szacuje, że zamordowano wówczas dwudziestu pięciu lub trzydziestu chłopców. Jak się zdaje, bezpiecznie będzie przyjąć, że taka była właśnie liczba chłopców żydowskich zabitych z rozkazu Heroda.

Jeśli Herod wysłał do Betlejem oprawców, licząc, że wśród ofiar tego nieludzkiego mordu będzie niedawno narodzony król żydowski, jego rachuby całkowicie zawiodły. Królewscy siepacze przyszli za późno – chłopiec, który miał być właściwą ofiarą owej masakry, ze zrządzenia Bożego ocalał. Oto po odejściu Mędrców Józef, małżonek Marii i opiekun Jezusa, obudzony w środku nocy proroczą wizją senną, razem z Małżonką i maleńkim Jezusem uciekli z Betlejem i schronili się w Egipcie, gdzie nie sięgała już władza Heroda i gdzie pozostali aż do jego śmierci. „W ten sposób – pisze ewangelista – miało się wypełnić słowo Pańskie, powiedziane przez Proroka: Z Egiptu wezwałem Syna mego” (Mt 2, 15; zob. Oz 11, 1).
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: