- W empik go
Zniewalające, śmiałe, złe - ebook
Zniewalające, śmiałe, złe - ebook
Jeżeli ktoś pragnie wierzyć, że w czasach sarmatów damy były jedynie skromne, nobliwe i cnotliwe, niech nie czyta tej książki!
Maria Kazimiera de la Grange d’Arquien poślubia ordynata Zamoyskiego. A że hulaka nie dba o żonę, ta wpada w ramiona... jego sąsiada, czyli Jana Sobieskiego. Agnieszka Machówna, chłopska córka z Kolbuszowej, dorasta tuż koło dóbr Lubomirskich i pragnie żyć jak oni. Nikt nie wie, w jaki sposób zostaje kochanką cesarza Austrii i dlaczego wierzy on, że ma do czynienia ze spadkobierczynią polskich arystokratów. Siedemnastoletnia Zofia Glavani jest dziewicą, kiedy matka sprzedaje ją polskiemu konsulowi w Stambule. To początek jej drogi prowadzącej na dwór Stanisława Augusta Poniatowskiego. Zostanie żoną Stanisława Potockiego, ale serce podaruje Grigorijowi Potiomkinowi, kochankowi carycy Katarzyny...
Waldemar Bednaruk
Prawnik, historyk, wieloletni wykładowca akademicki. Ceniony w środowisku i wielokrotnie nagradzany za twórczość znawca epoki staropolskiej. Autor i współautor osiemnastu książek oraz ponad stu artykułów. Znaczną popularność przyniosły mu dramaty historyczne Agnieszka przed trybunałem i Reasumpcja Trybunału Koronnego oraz powieści: Kurier ze Stambułu, Harem, Dom gejsz. Książki znalazły uznanie czytelników, zaś o ich atrakcyjności najlepiej świadczy fakt, że dwie pierwsze powieści trafiły na listy bestsellerów miesiąca kilku czasopism i portali internetowych.
Fragment
Czy związek trzydziestojednoletniego hulaki z siedemnastoletnią dwórką królowej przy odrobinie wysiłku i dobrej woli obu stron mógł się przeistoczyć w dobre małżeństwo?
Niektórzy z komentatorów, znając ich późniejsze losy, twierdzą, że z połączenia rozpieszczonej ulubienicy Ludwiki Marii z pijanicą i dziwkarzem nie mogło wyniknąć nic dobrego. Od razu przekreślają i skazują na niepowodzenie wszelkie nadzieje na to, by związek mógł przetrwać i rozwinąć się w szczęśliwe dla obojga stadło.
To prawda, że początki były trudne. Już sam fakt odwlekania przyjazdu do Warszawy przez Sobiepana nie nastrajał do niego życzliwie narzeczonej i jej otoczenia. Potem jednakże wspaniałe prezenty i bogata oprawa musiały zrobić dobre wrażenie, zacierając częściowo złe wspomnienia. Po ślubie nie było najlepiej – wszystkie źródła potwierdzają, że noc poślubną pan młody spędził nie w łożu, ale na dywaniku obok łóżka, gdy Marysieńka spała samotnie w pościeli. Co gorsza, związek nie został skonsumowany również w kolejnych dniach i tygodniach. Co było tego powodem, trudno dziś odgadnąć, ale faktem jest, że do pierwszego pełnego zbliżenia między nowożeńcami doszło dopiero po opuszczeniu przez nich stolicy – podczas noclegu w Warce lub nawet po przybyciu do Zamościa.
Kategoria: | Literatura faktu |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-67217-56-9 |
Rozmiar pliku: | 1,5 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Wprowadzenie
Historia, którą chcę Wam opowiedzieć, mogłaby nosić tytuł _Staropolski Kopciuszek_ albo _Kobiety sukcesu na dworach Sarmatów._ Jest to bowiem książka o trzech słynnych kobietach, które dzięki swojej ciężkiej pracy, odrobinie szczęścia i nieprzeciętnej urodzie osiągnęły niewyobrażalny dla innych sukces. Jedne zaczynały od nędzy rodzinnego domu, jako niewolnice lub niewiele lepiej sytuowane chłopki pańszczyźniane, jak Zofia Glavani i Agnieszka Machówna, by wspiąć się na wyżyny pierwszych salonów w Europie. Inne zaczynały skromnie, choć nie tak nisko jak Marysieńka D’Arquien, od pozycji ubogiej dwórki królowej Ludwiki Marii do żony najbogatszego Polaka Jana Sobiepana Zamoyskiego, a po jego śmierci – Jana Sobieskiego, by wraz z nim zasiąść na polskim tronie.
Dzieliło je niemal wszystko, łącznie z narodowością, stanem, do którego pierwotnie należały, i typem urody. Łączyło zaś pragnienie wyrwania się z biedy, porzucenia przeciętności i małości, by wejść do świata ówczesnych elit. O skali ich sukcesu świadczy pamięć zachowana o nich do naszych czasów. Mimo upływu wieków one wciąż żyją w legendach, obrazach, pieśniach i wierszach, a kolejne pokolenia sięgają do ich biografii, by odpowiedzieć sobie na pytanie, czy było warto.KOBIETA SUKCESU
Kobieta sukcesu
Sukces definiujemy dzisiaj jako spektakularne spełnienie swoich marzeń, wybicie się ponad przeciętność otoczenia, osiągnięcie ambitnych celów zawodowych. W dobie mass mediów królują w nich kobiety sukcesu. Są obiektem podziwu i zazdrości przedstawicielek swojej płci oraz pożądania mężczyzn. Pobudzają wyobraźnię tłumów, pociągają swoim przykładem kolejne pokolenia, motywując je do wysiłków na rzecz rozwoju własnej kariery.
Liczy się to, by zaistnieć, pokazać się, znaleźć się na ustach wszystkich. Nieważne jak, nieważne gdzie, byle stać się sławnym – nie zginąć w tłumie!
Kim była kobieta sukcesu w dawnych czasach? Jak osiągała swoje cele w życiu? Czym różniła się od obecnych celebrytek?
To są pytania, na które czytelnicy tej książki będą mogli odpowiedzieć po jej lekturze. Znajdziecie tutaj zaskakujące fakty, różnice i podobieństwa ukazujące, iż pewne mechanizmy nigdy się nie zmieniają. Czas płynie, ale pewne prawdy pozostają niezmienne.
Żywy i popularny w XX wieku mit awansu społecznego od pucybuta do milionera znany był i w dawnych czasach, choć nie tak go wówczas definiowano. Pobudzające wyobraźnię marzenie uciśnionych, by wyrwać się z biedy i zamieszkać w pałacu, jest znane ludzkości od zarania dziejów.
Niektórym się udało i to oni inspirowali naśladowców do kolejnych prób pójścia w ich ślady – każdym sposobem i za każdą cenę!Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki
1.
T. Żeleński-Boy, _Marysieńka Sobieska_, Warszawa 1974, s. 47.
2.
Por. M. Komaszyński, _Maria Kazimiera D’Arquien Sobieska królowa Polski 1641–1716_, Kraków 1983, s. 10.
3.
Młodszy brat króla Ludwika XIII przysparzał mu wielu zmartwień ze względu na swe zamiłowanie do spisków. Jako osoba ambitna i nielojalna wielokrotnie próbował poprzez intrygi doprowadzić do obalenia starszego brata, by tym sposobem samemu zasiąść na tronie. Związek wiecznego buntownika z potężnym rodem Gonzagów był nie na rękę otoczeniu władcy obawiającemu się wzmocnienia jego pozycji, więc doradcy króla jednoznacznie sprzeciwiali się temu mariażowi.
4.
Był to czas dla niej trudny także dlatego, iż jej ojciec, realizując swe ambitne plany dynastyczne, walczył w tym okresie o swoje prawa do księstwa Mantui i, przebywając we Włoszech, trwonił wszystkie pieniądze na osiągnięcie politycznego celu, przez co na utrzymanie córki nie wystarczało już środków i żyła ona w Nevers niemalże w nędzy.
5.
Podobno Maria Ludwika już we wczesnym dzieciństwie zapewniała swoje otoczenie, że jak dorośnie, to zostanie królową, i swego marzenia nie porzuciła aż do tej chwili.
6.
W przeciwieństwie do Francji polski król nie mógł wypowiedzieć wojny Turcji, choć bardzo chciał, gdyż leżało to w gestii sejmu, musiał więc poprzez prowokacje doprowadzić do tego, by to sułtan wypowiedział wojnę Polsce.
7.
O tym, jak zwodnicze jest bezpieczeństwo dzieci, przekonał się król dość szybko, mając dotychczas troje legalnych dzieci ze związku z Cecylią, z których tylko jedno jeszcze żywe; pozostałe zmarły przy porodzie lub wkrótce po nim; doczekał się w 1647 roku nagłej choroby i śmierci ukochanego synka, co doprowadziło go do rozpaczy rujnującej z kolei jego zdrowie.
8.
Obszerniejszy fragment tego listu patrz T. Żeleński-Boy_, Marysieńka Sobieska…_, s. 52.
9.
Wielu autorów rozważa też inne motywy wyjazdu Marysieńki z Polski, takie jak niebezpieczeństwo związane z niepewną sytuacją w dobie powstania Chmielnickiego oraz w okresie bezkrólewia _–_ patrz M. Komaszyński, _Maria Kazimiera D’Arquien Sobieska królowa Polski 1641–1716_, Kraków 1973, s. 13 _–_ co nie znaczy, że nie brano pod uwagę również tego aspektu.
10.
W latach 1648–1668, obejmujących panowanie Jana Kazimierza, niewiele odnotowujemy okresów pokoju: od 1648 do 1655 r. (z przerwami na okresowe rozejmy) trwało powstanie Chmielnickiego wspomagane przez Tatarów, a w późniejszej fazie przy udziale Rosji; w latach 1655–1660 wojna ze Szwecją (wspieraną okresowo przez Prusy i Siedmiogród), w latach 1654–1667 (również z przerwami) wojna z Rosją, a w latach 1665–1666 rokosz Lubomirskiego.
11.
Co jeszcze ciekawsze, najsłynniejsi zdrajcy litewscy Janusz i Bogusław Radziwiłłowie byli w czasie bezkrólewia po śmierci Władysława IV gorącymi zwolennikami Jana Kazimierza i tak ostro oponowali przeciwko elekcji Karola, że grozili wręcz zerwaniem unii z Koroną.
12.
Jan Kazimierz próbował jeszcze ratować sytuację, wydając piękną pannę Schönfeld za mąż za francuskiego dyplomatę rezydującego przy polskim dworze, mającego służyć mu za skuteczną zasłonę. Jednak los i na tym polu okazał się niełaskawy, gdyż Austriaczka zakochała się w swym mężu i odmówiła dalszych schadzek z królem. Wkrótce zaś nowożeńcy opuścili Polskę; por. wydaną po raz pierwszy w Paryżu w 1679 roku książkę Rousseau de la Valette, _Miłostki królewskie_, tłum. J. Olkiewicz, Warszawa 1971, s. 69 i in., gdzie znajduje się obszerny opis romansu króla z dwórką królowej.
13.
Sebastian Cefali do Piotra Vidoniego, Lublin, 26 VIII 1656, cyt. za Maria Kazimiera d’Arquien de la Grange, _Listy do Jana Sobieskiego_, oprac. L. Kukulski, Warszawa 1966, s. 41.
14.
Cyt. za Maria Kazimiera d’Arquien de la Grange, _Listy do…_, s. 46–47.
15.
Tamże, s. 46–47.
16.
Tamże, s. 48.
17.
Tamże, s. 59.
18.
Cyt. za J.T. Trembecki, _Wirydarz poetycki_, Lwów 1910, s. 215.
19.
Cyt. za Maria Kazimiera, _Listy…_, s. 63.
20.
Rousseau de la Valette, _Miłostki królewskie…_, s. 78.