Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Związek Ludowo-Narodowy Obóz Wielkiej Polski Stronnictwo Narodowe w woj. białostockim - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
9 września 2023
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Związek Ludowo-Narodowy Obóz Wielkiej Polski Stronnictwo Narodowe w woj. białostockim - ebook

Kalendarium działalności Związku Ludowo-Narodowego i Stronnictwa Narodowego w województwie białostockim. Część I obejmuje lata 1919—1934.

Kategoria: Historia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8351-684-4
Rozmiar pliku: 3,1 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Wstęp. O wiarę, ziemię i handel

W wyniku reformy administracyjnej z 1902 roku granica pomiędzy Powiatem Mazowieck Guberni (_gubernija_) Łomżyńskiej, a_ _powiatem _(ujezd)_ Bielsk Guberni Grodzieńskiej biegła na wschód od Suraża, na zachód od Brańska linią Nurca w kierunku Ciechanowca (prawobrzeżna część miasta to „polska strona”) i dalej od ujścia Nurca linią Bugu na wschód. W skład _ujezdu_ Mazowieck wchodziły — 1 _gorod_ (miasto) Tykocin i 9 _wołosti_ (gromad wiejskich): Klukowo, Kowalewszczyzna, Mazowieck, Piekuty, Piszczaty, Poświętne, Sokoły, Stelmachowo, Szepietowo. W gminach tych leżało 376 wsi i zaścianków. Gmina powołana ukazem z 1864 miała charakter stanowo-chłopski. Różnica pomiędzy tymi powiatami dotyczy losu unitów. Gdy na terenie powiatu bielskiego likwidację Unii Brzeskiej rozpoczęto w roku 1839, to w _ujezdie_ Mazowieck uczyniono to ukazem z roku 1875. Przeprowadzona reforma rolna (1861—1865) uczyniła z części mieszkańców _ujezdu_ Bielsk wyznawców prawosławia; uzyskanie nadziału ziemi we wspólnocie wymagało deklaracji przynależności do Cerkwi. Jeszcze w 1874 roku istniały parafie unickie w Mazowiecku (33 wyznawców) i Hodyszewie (529 wyznawców). Unici mieszkali we wsiach Przybyszyn, Pełch, Malec. Po kasacie Unii potajemnie uzyskiwano posługi religijne u katolickich duchownych w Śledzianowie, Dąbrówce, Poświętnem czy Pietkowie. Unickie świątynie przebudowano w stylu imperialnym i przekazano Cerkwi. Krypto-unitów zawzięcie tropił prawosławny pop z Hodyszewa Grigorij Bursa. Proboszcz katolickiej parafii w Śledzianowie ksiądz Józef Nowicki udzielał posług religijnych unitom zza Buga. W ramach represji tamtejszy kościół został zamknięty w roku 1886. Parafianie protestowali, a gdy nie uwzględniono ich próśb, 6 sierpnia 1894 zerwali plomby ze świątyni. Przez 12 dni odprawiano tam nabożeństwa katolickie bez wymaganego zezwolenia. Wówczas wicegubernator grodzieński Dawid Ozierow na nowo zapieczętował i zamknął świątynię, a generałgubernator Iwan Kachanow nakazał zburzenie kościoła. Budulec odkupił Lejzor Awol w wyniku wygranej licytacji. Podobny los spotkał kościół w Grannem, gdzie posług unitom udzielał ksiądz Antoni Stankiewicz. Władze bacznie obserwowały działalność duchowieństwa katolickiego. Księża musieli uzyskać zgodę żandarma, na przemieszczanie się pomiędzy parafiami.

Działalność narodowej demokracji na Kurpiowszczyźnie wiąże się nierozerwalnie z osobą Józefa Psarskiego lekarza i katorżnika. Gdy osiadł w Myszyńcu (w 1897) rozpoczął kolportaż nielegalnej literatury oraz czasopisma „Polak”. Skupia wokół siebie grupę kolporterów, wśród nich Romualda Bielickiego z Łomży, wójta ze wsi Wach Jana Podbielskiego, Józefa Romanika z Łątczyna, Józefa Kozłowskiego (wywieziony do Murmańska) z Goworek, Władysława Glinkę z Suska, Władysława Białobrzeskiego z Nakłów, Ludwika Daniłowskiego z Kamianki. Za kolportaż literatury władze uwięziły Tomasza Krupę i Tomasza Kuśnierczyka z Goworowa. Oprócz Psarskiego wgłąb Rosji wywieziono też Sobiecha z Kadzidła (ojca Józefa) i Ryttera z Ostrołęki. Na początku 1904 w Ostrowi zatwierdzono wybór ławników miejskich w Ostrowi, którymi zostali lekarz Jan Harusewicz i aptekarz Ludwik Mieczkowski. Społeczeństwo miejscowe spodziewało się po tej nominacji wielu pozytywnych zmian.

Kwestie wiary i własności ukształtowały nową tożsamość mieszkańców ziem polskich w drugiej połowie XIX w. Przemożny wpływ na tożsamość mieszkańców Podlasia wywarła praca miejscowego historyka Aleksandra Jabłonowskiego. W latach 1908—1910 wydał on monumentalne „Podlasie”. Wspólnota wiary i wspólnota języka podtrzymywały miejscową ludność w poczuciu przynależności do wielkiego narodu podzielonego przez zaborców. Wędrując pośród łanów i łąk malowniczej podlaskiej ziemi napotykamy liczne przydrożne kapliczki i krzyże. Niektóre z nich w owym czasie budowali Stanisław Wyszyński z Zuzeli ze swoim synem, przyszłym prymasem. „Wieś zaczyna się od krzyża. Trzeba się przeżegnać. W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego, amen. Jak w kościele, tylko codzienniej. Kościół jest niedzielny, świąteczny, to i żegnanie się kościelne, nie takie zwyczajne. A wieś swoja, powszednia. To tak jakieś bardziej swojskie to żegnanie się pod krzyżem wioskowym, to tak jakoś zwyczajniejsze”. Symbol kultu do którego się zwracano w chwilach zagrożenia wojną, klęską żywiołową, zarazą, pożarem można było przywrócić miejscowemu krajobrazowi dopiero pod koniec XIX wieku, kiedy to nastąpiło złagodzenie ukazu wydanego po Powstaniu Styczniowym, a dotyczącego zakazu stawiania nowych i remontu starszych kapliczek i krzyży. „Wzrost nastrojów religijnych” jaki na początku XX wieku obserwują badacze Podlasia to w istocie większa swoboda wykonywania praktyk religijnych zarówno wspólnotowych jak i prywatnych, w miejscach publicznych oraz możliwa w związku z tym do zaobserwowania wzmożona obrzędowość. Długo oczekiwana swoboda obrzędowości ma swoje źródło w carskim Ukazie tolerancyjnym z 30 kwietnia 1905 (17 kwietnia starego stylu). Po 30 latach prześladowań unici z Hodyszewa stali się członkami katolickiej parafii w Nowych Piekutach. Salki parafialne stały się ośrodkami kultury i oświaty polskiej. Przymus szkolny nie obowiązywał tu w praktyce do 1919. Chłopi wykorzystywani przez urzędników aspirowali do posiadania umiejętności czytania i pisania, odrzucali jednak rosyjską _„hramotę”._ Podczas spisu w 1897 roku za analfabetów uznano 61,6% ludności zamieszkującej obszar byłego obwodu białostockiego. Spis ów zawiera wiele zastrzeżeń. Wspomniana wielkość pokazuje jedynie część populacji nie potrafiącą pisać po rosyjsku. Walka o szkołę polską toczyła się poprzez tajne nauczanie, jednocześnie przeciwstawiano się zakładaniu na wsi urzędowych szkół, broniąc się w ten sposób przed wynarodowieniem. Utrzymywano z dobrowolnych składek nauczycieli, którzy potajemnie, w chłopskich izbach uczyli czytać i pisać po polsku. Za domowe nauczanie dzieci groziły surowe kary aresztu i grzywny wymierzane zarówno nauczycielom jak i rodzicom posyłającym dzieci na tajne nauczanie. Niektórzy księża zabraniali dzieciom katolickim uczęszczania do szkoły rosyjskiej. Działo się tak w szczególnie drastycznych przypadkach zapędów rusyfikacyjnych miejscowych nauczycieli. Na interesującym nas obszarze na podkreślenie zasługuje działalność księdza Aleksandra Rymkiewicza z parafii w Ostrożanach, który w 1902 roku został oskarżony przez władze o zakazywanie parafianom posyłania dzieci do szkoły rosyjskiej. I tutaj wprowadzono więc tajne nauczanie. Ksiądz Rymkiewicz zorganizował w Łopuszu koło Klepacz tajną szkołę polską, za co został ponownie postawiony przez władze w stan oskarżenia. W powiecie wysokomazowieckim w roku 1904 nielegalnie nauczali dzieci we wsie Gołasze-Puszcza Witold Melkowski wraz z żoną. W tymże roku we wsi Dzierżki w domu Pawła Dzierżki nielegalnie nauczał dzieci Piotr Gąsowski, a we wsi Kamieńskie-Ocioski w domu Marcina Kamieńskiego — Paulin Trembiński. W 1910 proboszcz parafii w Dołubowie ks. Mieczysław Chrzczonowicz na mocy wyroku grodzieńskiego Sądu Okręgowego za ochrzczenie dziecka został odsunięty na 3 miesiące od sprawowania obowiązków. Nowa ustawa o szkołach prywatnych zatwierdzona dopiero jesienią 1914 nie zdążyła wejść w życie i nie wiadomo czy jej przepisy byłyby respektowane. Społeczeństwo miejscowe było oburzone przykładami kolaboracji miejscowych Żydów z władzami. Natomiast w lepszych stosunkach ci ostatni pozostawali z duchowieństwem prawosławnym. Wspomniany rusyfikator pop Bursa egzystował w świetnej komitywie z Żydami z Oleksina. Jednemu z nich podarował nawet znoszone ubrania. Konsekwentna polityka rusyfikacyjna władz przynosiła wymierne efekty. W 1915 „Gazeta Białostocka” ubolewała: „jeszcze po wsiach w zachodniej części powiatu można usłyszeć czystą mowę polską, w większych miastach zamiast mowy polskiej Polacy używają jakiegoś żargonu polskiego, przedstawiającego mieszaninę wyrazów polskich, niemieckich, rosyjskich i „tutejszych”. Wyjaśnienia wymaga kwestia języka, jakim posługują się na co dzień mieszkańcy większości podlaskich miejscowości. Na terenie Polski wyróżnia się kilka dialektów. Gwara białostocka jest odmianą dialektu mazowieckiego obejmującego północno-wschodnią i środkową część Polski. Jej cechą jest mazurzenie, czyli zastępowanie w wymowie spółgłosek dziąsłowych „cz”, „dz”, „dż” „sz”, przez zębowe „c”, „z”, „dz”, „s”, a także zanik końcówek w czasownikach w stronie czynnej („ja wziął”, „ja zrobił”). Istotną cechą dialektu mazowieckiego jest fonetyka międzywyrazowa nieudźwięczniająca, czyli ubezdźwięcznienie spółgłosek przed samogłoskami w nagłosie następnego wyrazu (ksiądz = „ksionc”, powódź = „powóć”). Z ważniejszych cech należy wymienić palatalizację (zmiękczanie) spółgłosek (chleb =„chlieb”, bułkę „bułkie”. Wyrażenia gwarowe pełnią funkcję rozpoznawczą, pozwalają bezbłędnie identyfikować relację autochton-przybysz. Ponadto gwara ułatwia ekspresywność, nazwanie pojęć nie znajdujących dobrego określenia w języku ogólnopolskim oraz utajnienie wypowiedzi. Bardzo ważnym elementem kulturowym społeczności omawianych terenów, pełniącym również funkcję rozpoznawczą, jest stosowanie przezwisk zamiast nazwisk. Przydomki najczęściej mają formę rosyjskiego _ototczestwa_, lub zniekształcania nazwisk. Te same przydomki niepowtarzalne w bliższej okolicy mogą występować w okolicy dalszej. Gdy daną miejscowość zamieszkuje kilka rodzin o tym samym nazwisku, przydomki są niezbędne w celu ich identyfikacji. Przezwiska stanowią swego rodzaju tabu, nie wymienia się ich w obecności zainteresowanych, lecz jedynie w rozmowie z osobami postronnymi, są też poniekąd elementem stygmatyzacji. Owe przezwiska obejmowały „demokratycznie” zarówno zagrodową szlachtę jak i włościan.

W istocie na podział narodowościowy i religijny tutejszych

mieszkańców nakłada się dodatkowo podział podlaskich wsi katolickich na włościańskie i szlacheckie. Niemal równocześnie z Ukazem tolerancyjnym w dniu 22 listopada 1906 (9 listopada starego stylu), wydano dekret według którego każdy chłop mógł od tej pory zmienić miejsce zamieszkania bez utraty własności ziemi. Dekret ten wprowadzał prawo własności ziemi dla chłopów, która dotychczas była ich wspólną własnością. Chociaż reforma rolna przygotowana przez ministra Piotra Stołypina przyniosła najwięcej korzyści bogatszym włościanom, to około 23% wszystkich chłopów uzyskało możliwość rozporządzania majątkiem nieruchomym i był to znaczący krok w poprawie losu poddanych cara. Dysponując ziemią włościanin czuł swoją podmiotowość. Problemem mógł być brak środków obrotowych, chłopi rozumieli jednak doskonale jakie były przyczyny upadku ziemiaństwa obłożonego lichwiarskim kredytem. Instytucje finansowe podmiotów chrześcijańskich, nie zdążyły się tutaj przed wybuchem wojny wykształcić. Inaczej było z finansowaniem gospodarki żydowskiej. W roku 1910 powstał w Bielsku pierwszy bank miejski założony przez deputowanego do Pierwszej Dumy Nauma Cukera. Głosami żydowskich elektorów Cuker został wybrany deputowanym do Dumy rosyjskiej tuż po przemianach 1905 roku. Większą możliwość funkcjonowania bankom dała rozszerzona i ulepszona ustawa Dumy państwowej z 1912 roku. Wspomnianą ustawę podsumowywała „Gazeta Białostocka”: „Oprócz wszelkich czynności bankom właściwych, (aż do dyskonto solo weksli, czyli weksli bez czyjegokolwiek bądź poręczenia, czyli tak zwanego żyra włącznie) bank miejski posiada prawo realizowania lub też redyskontowania swych zobowiązań w kasach Banku Państwowego, w bankach prywatnych, u bankierów zagranicznych oraz w świeżo zakładanej ad hoc właśnie kasie miejskiego i ziemskiego kredytu”. Pierwszeństwo w dostępie do tej instytucji posiadali żydowscy lichwiarze, którzy obracając gotówką szybko powiększali swoje majątki. W _sztetlach_ jak Brańsk, zamieszkiwały żydowskie rodziny „które pożyczały pieniądze drobnym właścicielom ziemskim, aby ci mogli zapłacić chłopom za pracę przez całą zimę i lato, aż do zebrania i sprzedaży zboża. Jednak większość biednych, ale skoligaconych właścicieli gruntów, sprzedając zboże, nie wykorzystała pieniędzy na spłatę zaciągniętych długów. Żydzi zostali zmuszeni do zajęcia zboża lub innych produktów rolnych, aby spłacić te długi. W następnym roku dumny Pan (lub Pani) przychodził do Żydów po kolejne banknoty, jeździł do Warszawy lub za granicę i tam je wydawał. Meir Klichowski (_„Khilikhe”_) i jego rodzina byli takimi finansistami dla właścicieli ziemskich”. Chłop na co dzień stykał się z żydowskim spekulantem. To od niego otrzymywał wypłatę za pracę wykonaną dla miejscowego dziedzica; domokrążni żydowscy handlarze odwiedzali okoliczne wsie, skupując zboże, gęsi, fasolę oraz wszelkie inne produkty. Na początku sezonu dzierżawili sady owocowe i doglądali drzewek aż do pory zbioru. Najbiedniejsi Żydzi zatrudniali się w charakterze parobków u bogatych gospodarzy.

W roku 1911 ilość katolików i Żydów rozkładała się następująco: m. Tykocin — 2247 katolików i 2869 Żydów; gm. Klukowo — 7363 katolików i 2190 Żydów (w tym Ciechanowiec prawobrzeżny — 850 katolików i 1793 Żydów); gm. Kowalewszczyzna — 2611 katolików i 70 Żydów; gm. Mazowieck — 8050 katolików i 2571 Żydów (osada Mazowieck — 997 katolików i 2571 Żydów; osada Jabłonka — 84 katolików i 439 Żydów); gm. Piekuty — 7213 katolików i 307 Żydów; gm. Piszczaty — 6718 katolików i 240 Żydów; gm. Poświętne — 8330 katolików i 1244 Żydów (osada Łapy — 1239 katolików i 837 Żydów); gm. Sokoły — 7869 katolików i 3711 Żydów (osada Sokoły — 435 katolików i 3679 Żydów); gm. Stelmachowo — 6852 katolików i 44 Żydów; gm. Szepietowo — 9656 katolików i 908 Żydów. Zwiększyła się ilość posiadanej ziemi w ręku chłopów, którzy na hasła 1905 roku nie reagowali. Władze zwiększają obsadę policyjną, do Brańska przyjeżdża 12 policjantów. Paradują z obnażonymi bagnetami, stąd przezwano ich „ćwiekami”. Do Brańska przybywa także nowo mianowany komendant policji Andriejew. Grupa anarchistów z Brańska udała się na agitację do Wyszonek Kościelnych. Po upadku rewolucji młodzież żydowska masowo emigruje za granicę. Żydowska, bogatsza społeczność organizuje się podczas wyborów do Dumy. W roku 1910 kolejny szef policji Sosnowski wypędził prawie wszystkich Żydów z okolicznych wsi wokół Brańska. Pozostało tylko kilku w Rudce, Oleksinie, Kalnicy.

Narastał rozdźwięk pomiędzy wsią a dworem. Kupców żydowskich nazywano „naszymi najmilszymi”, a Polaków pracujących u Żydów „wojtkami żydowskimi”, od „wojtków” czyli kłód drewna używanych na podkłady kolejowe. W Ciechanowcu lewobrzeżnym zamieszkiwała podobna liczba chrześcijan i Żydów, obie grupy mogły więc stanąć do konkurencji na polu ekonomicznym. 16 marca 1914 w Ciechanowcu odbyło się zebranie członków chrześcijańskiego Stowarzyszenia Spożywców, z zarządem w składzie: Jan Rzeczkowski z Osnówki, Dominik Seroczyński z Klukowa, Marian Bachórzewski z Ciechanowca. W 10-tysięcznym Bielsku 40% ludności stanowili Polacy posiadając tylko jeden sklep chrześcijański, należący do Stanisława Bagińskiego. Sklepy chrześcijańskie w innych miasteczkach mieściły się zazwyczaj w budynkach żydowskich i zaopatrywane były w towar przez hurtownie żydowskie. Przyczyn słabości handlu polskiego upatrywano w tym, iż biorą się zań ludzie zupełnie nieprzygotowani, którzy zrażają kupujących i tracą klientów; Chrześcijanie z Bielska nie chcieli robić zakupów sklepie Bagińskiego, gdyż nie był „dość ugrzeczniony”. Kupcy chrześcijańscy mają możność konkurowania jedynie ceną nie gatunkiem towaru. Zauważono, że chłopi „całkowicie trzymają się Żyda czy to dzięki specjalnej dyplomacji jego, czy też dzięki przyzwyczajeniu”. Żydowski handlarz przywiązywał do siebie włościańskiego nabywcę kredytem. Chłop brał potrzebny towar „_na borg_”. Karol Orenda powoływał się na wyniki spisu ludności z 1897 roku, udowadniając iż Żydzi w Królestwie w swych rękach trzymają handel bydłem (80,5%), zbożem (93,5%), przedmiotami użytku domowego (80,6%), artykułami metalowymi (83%), skórami i futrami (90,6 %). Autor zwracał uwagę na przyrost ilości osób bezrolnych, na fakt, iż urzędy państwowe przed Polakami są niemal zamknięte, a niewielka liczba szkół powoduje zacofanie ludności. Jedni decydują się na emigrację, w niebywały sposób rozwijający się bandytyzm. „Z jednej strony grozi nam wyludnienie osłabiające nasze siły narodowe, a z drugiej zwyrodnienie sięgające ostatnich granic. Czyż wobec takich ostateczności nie było i nie jest obowiązkiem ludzi chcących ratować kraj od zagłady i zdemoralizowania — dać braciom warsztat do pracy i chleb codzienny? A tym warsztatem, który w obecnych warunkach może dać chleb i to prędko, bo głodny czekać nie może — jest handel”. Sytuacja poddanych cara zmieniła się w wyniku wybuchu Wielkiej Wojny. W roku 1914 dniówka robotnika rolnego wynosiła 50 kopiejek, dopiero podczas wojny w 1915 za dniówkę w związku z brakiem rąk do pracy żądano 1 rubla. Wzrosły ceny produktów rolnych, więc chłopi mogli uzyskiwać wyższe dochody. Podczas wojny pojawiła się drożyzna, braki w zaopatrzeniu i spekulacja. Latem 1915 majątki i zagrody opuszczała zarówno szlachta jak i chłopi. W połowie sierpnia 1915 teren Podlasia znajdował się pod okupacją wojsk niemieckich. Z obszaru operacyjnego armii wyodrębniono wojskową administrację _(Ober-Ost)_. Na zajętych terenach Niemcy przywracali możliwość budowy nowych świątyń. W 1916 ze względu na przeludnienie, epidemie i braki aprowizacyjne, administracja niemiecka nakazała wysłanie części ludności żydowskiej z Brańska do pobliskich wsi. W Brańsku zawiązała się konspiracja w ramach Polskiej Organizacji Wojskowej. Tworzyli ją dr Domański, aptekarz Stanisław Czarniawski z Patok (zastrzelony przez Niemców 21 listopada 1918). Żydzi po 12 latach znów zakładają własne organizacje polityczne. Zbliżał się rok 1918 i nieuchronna klęska Niemiec. W imieniu miejscowego ziemiaństwa adres do władz polskich wniósł Wacław Malinowski z Kątów, przywódca ludności polskiej w tej części Podlasia. W dniu 10 stycznia 1918 roku wystosował pismo do Rady Regencyjnej o treści:

_„Podlasianie zabużni ziemi Drohickiej i Bielskiej, czyniąc zadość nieodpartej potrzebie rozumu i serca, spieszą złożyć wam, Dostojni Panowie, zapewnienie najgłębszej czci i kornego hołdu, należnych pierwszej Władzy Zwierzchniej zmartwychwstającego państwa polskiego. Ten nasz hołd powinny racz, Najjaśniejsza Rado, przyjąć zarazem jako zdokumentowanie gorącego pragnienia oraz niezłomnej nadziei, że Podlasie nasze- to bezspornie historyczne Polski dziedzictwo — włączone niebawem będzie do składu tej całości politycznej, nad którą się Wasza, Najdostojniejsi, najwyższa rozciąga władza i że tem samem danem nam będzie — dałby Bóg najrychlej — wziąć czynny współudział w twórczej pracy budownictwa państwowego”._

Do pisma dołączono podpisy miejscowych przywódców życia społecznego. Miejscowa ludność ostrzega Żydów brańskich, aby nie próbowali wspierać rewolucji. Na czele akcji stanęli Kuśnierz z Lubieszcz i zarządca majątku Rudka. „Szybko wyjechali, bo z Ciechanowca do Bielska wędrowali jeszcze Niemcy. Doktor Domański i chrześcijański aptekarz uspokajają _sztetl_, ale Żydzi są przerażeni”. W Łukowie 18 listopada zawarto układ o linii demarkacyjnej: „Rozgraniczenie stron przebiegało od środkowego Bugu przez Wisznice, Międzyrzec, Łosice, Mielnik, Siemiatycze, Łapy, a dalej Narwią, Biebrzą i Wissą do granicy z Prusami”. W grudniu 1918 powstał w Warszawie Narodowy Komitet Wyborczy, który wezwał lokalne Narodowe Komitety Wyborcze do nawiązania kontaktu z biurem ogólnokrajowym. Pierwsze wiece przedwyborcze Narodowego Komitetu Wyborczego w okręgach obejmujących ziemie przyszłego województwa białostockiego odbyły się w Starej Wsi i Zuzeli. Na wiecach protestowano przeciwko rządowi J. Moraczewskiego, domagano się likwidacji „bojówek” i utworzenia armii z poboru. Domagano się obrony wiary, zapewnienia ładu, wyrwania przemysłu z „jarzma żydowskiego” oraz ukarania bolszewickich agitatorów. W Łomży utworzono Polski Narodowy Komitet Wyborczy, który zwołał zjazd delegatów okręgowych. 29 grudnia 1918 w Łomży w zjeździe Narodowego Komitetu Wyborczego uczestniczyło ok. 1000 delegatów z gmin wchodzących w skład powiatów szczuczyńskiego, kolneńskiego, łomżyńskiego i ostrołęckiego. Na zjeździe ustalono listę kandydatów do Sejmu i omówiono plan kampanii wyborczej. Komitet zapowiedział zorganizowanie przy współpracy Narodowej Organizacji Kobiet, szeregu wieców i zjazdów w okręgu. Data ta wyznacza początkową cezurę w historii ruchu narodowego niepodległego państwa polskiego w województwie białostockim.„Głos Pracy Polskiej” 1938, nr 17, s. 3.

„Głos Ziemi Ostrołęckiej. Jednodniówka poświęcona pracy Stronnictwa Narodowego w pow. ostrołęckim, Ostrołęka 1936, s. 2.

„Echa Płockie i Łomżyńskie” 1904, nr 9, s. 3.

„Gazeta Białostocka” 1913, nr 35, s. 534.

J. Zalewski, „Przebłyski słów”. Hajnówka 1993.

„_Saeculum Christianum_”, 2001, t. VIII, nr 1, ss. 183—200.

„Gazeta Białostocka” 1914, nr 4, s. 59.

A. Trus, J. Cohen, _A Book of Remembrance, New York_ 1948, s. 129.

„Gazeta Białostocka” nr 1915, nr 12, s. 94.

M. Wągiel, Fonematyka języka polskiego w ujęciu funkcjonalizmu aksjomatycznego, Ołomuniec 2016.

F. Gliński, „Bank miejski” „Gazeta Białostocka 1912, nr 1, ss. 3—4.

A. Trus, J. Cohen, _A Book…_, s. 136.

Podczas spisu z 1921 wyznanie katolickie -736 osób, judaizm — 919 osób.

A. Trus, J. Cohen, _A Book_…, s. 127.

Tamże, s. 139.

„Gazeta Białostocka” 1914, nr 14, s. 216.

„Gazeta Białostocka” 1915, nr 14, ss. 110—111.

K. Orenda „My musimy” „Gazeta Białostocka” 1913, nr 25, ss. 380—381.

„Gazeta Białostocka” 1915, nr 4, s. 29.

„Zeszyt Naukowy Muzeum Wojska w Białymstoku” 1991, nr 5, ss. 19—44.

A. Trus, J. Cohen, _A Book_, s. 175. Zarządca majątku Rudka to Wacław Miller.

A. Przybylski, Działania wstępne w wojnie polsko-rosyjskiej 1918—1920, Warszawa 1928, s. 8.

„Zorza” 1919, nr 2, s. 22.1919 ”Koło ludowo-narodowe w każdej gminie”

W dniach 5—6 stycznia w Łomży odbył się zjazd delegatów powiatowych Narodowego Komitetu Wyborczego. „Na wiecu kobiecym 5 stycznia pod przewodnictwem sędziny Daszyńskiej, na którym było co najmniej 600 kobiet z miasta i powiatu mówiła bardzo pouczająco pani Kazimierska z Warszawy, robotnik Józef Załęski z Piątnicy, gospodarz Żelazny i R. Bielicki z Łomży, pracownik u nas wielce zasłużony. Wszyscy mówcy zachęcali kobiety do głosowań, bo inaczej Żydzi łomżyńscy mogą zdobyć dwa, a nawet trzy miejsca w Sejmie”. Komitet wyborczy wysunął kandydaturę Jan Załuski na posła Ziemi Łomżyńskiej, która została życzliwie przyjęta. Zapowiedziano W następnym dniu zjazdu delegaci powiatowi ustalili kolejne numery kandydatur na liście wyborczej. 6 stycznia odbył się także wiec rzemieślników i robotników chrześcijańskich, gdzie kandydat na posła Załuska zaprezentował swój program wyborczy.

5 stycznia odbył się wiec narodowy w parafii Rutki (1500 osób). Przewodniczył Stanisław Grodzki, w prezydium znaleźli się A. Lejdo, K. Perkowski i Jan Karwowski. Postanowiono poprzeć w wyborach listę katolicką, narodową. Na powiaty: łomżyński, szczuczyński, kolneński, ostrołęcki, wysokomazowiecki i ostrowski (9 mandatów) lista narodowa nosiła numer 12 i wyglądała następująco: dr Załuska — Warszawa, Adam Mieczkowski sędzia — Łomża, Stanisław Ostrowski rolnik — Zawady, ksiądz Kazimierz Lutosławski — Warszawa, J. Załęski robotnik — Łomża, Stanisław Włodek ziemianin — Dąbrowa-Bybytki, Konstanty Długoborski — szlachcic zagrodowy — Długobórz, Jan Zyskowski rzemieślnik — Grajewo, Antoni Ramatowski — rolnik. Utworzono blok list nr 10 i 12. Zebrania przedwyborcze zorganizowano: 14 stycznia w Ostrowi (przewodniczył ks. prefekt Ludomir Lissowski), 15 w Zambrowie (ks. kanonik Franciszek Wądołowski), 16 w Mazowiecku (ks. dziekan Bolesław Gumowski), 17 w Czyżewie (wikary Feliks Godlewski). Mowy polityczne wygłosił redaktor „Zorzy” Jan Załuska. W Ostrowi i Zambrowie przemawiał robotnik z Łomży Jaroszyński. Duchowieństwo dekanatu ostrowskiego wydało odezwę wzywającą do poparcia listy nr 12. Odezwę podpisali księża: dziekan i proboszcz parafii w Ostrowi Adam Koszutowski; tamtejsi wikariusze Ludomir Lissowski i Wincenty Konarski; dziekan i proboszcz parafii w Czyżewie Jan Rosłowicz i wikary F. Godlewski; proboszcz parafii w Długosiodle Antoni Dąbrowski oraz wikary Aleksander Nieporęcki; proboszcz parafii w Jasienicy Franciszek Balcerzak; proboszcz parafii w Andrzejewie Paweł Rozpędowski; proboszcz parafii w Jelonkach Dionizy Pruszyński; proboszcz parafii w Nurze Marian Kowalski oraz wikary Józef Żebrowski; proboszcz parafii w Porębie Stanisław Pujdo oraz wikary Wacław Miąśkiewicz; proboszcz parafii w Czerwinie Jan Nadratowski; proboszcz parafii w Bogutach Władysław Kołakowski; proboszcz parafii w Broku Henryk Kuskowski oraz wikary Tomasz Krakowiak; proboszcz parafii w Wąsewie Bolesław Włostowski oraz wikary Piotr Trojańczyk; proboszcz parafii w Małkini Leon Gościcki oraz wikary Kazimierz Zagroba; proboszcz parafii w Zuzeli Antoni Pomirski; proboszcz parafii w Zarębach Jan Gawrychowski i wikary Wincenty Godlewski; proboszcz parafii Rosochate Bolesław Mieszkowski.

Wybory odbyły się 26 stycznia. W okręgu wyborczym nr 2 (powiaty: suwalski, sejneński i augustowski) wybory przesunięto na 16 lutego (mandat uzyskał ksiądz Stanisław Szczęsnowicz). Lista nr 12 uzyskała 8 mandatów. Posłami klubu narodowego zostali: dr Załuska, Mieczkowski, Ostrowski, ksiądz Lutosławski, Załęski, Włodek, Ramatowski i Zyskowski. Narodowy Komitet Wyborczy, po wyborach i ukonstytuowaniu Sejmu, przekształcił się w Sejmowy Związek Ludowo-Narodowy.

Umowa białostocka z 5 lutego 1919 pozostawiała po polskiej stronie Grajewo i Osowiec, linia rozgraniczenia biegła na południe od Narwi, następnie rzeką w okolice Suraża, stamtąd do Brańska, a stamtąd w górę rzek Nurzec i Leśnej do Mielnika nad Bugiem. 19 lutego 1919 z Białegostoku ewakuowały się oddziały niemieckie. Gdy Polacy tworzyli dopiero administrację, Żydzi umacniali podstawy bytu ekonomicznego. W Brańsku już w 1919 roku powstał bezprocentowy Bank Pożyczkowy, założony przez _Bransk Relief_ z Nowego Jorku. Delegaci amerykańscy przywieźli dużą sumę pieniędzy, przedsiębiorcy w mieście wykorzystali te pieniądze na zorganizowanie pożyczek dla Żydów.

6 kwietnia w Ostrowi poseł Załuska zreferował stan prac sejmu, zapewnił zebranych o poparciu w sejmie postulatów miejscowej ludności, odpowiadał na pytania o zaopatrzenie ludności oraz odszkodowania wojenne. Karol Wierczak zaproponował powołanie powiatowej organizacji ZLN.

Organizację Polskiego Komitetu Wyborczego prowadzili Władysław Tarło, dr B. Ostromęcki, Jan Gałczyński, Stanisław Młyńczyk. Odroczone wybory w okręgach białostockim (nr 33 pow. sokólski i białostocki) i bielskim (nr 34) zaplanowano na 15 czerwca 1919. W pow. sokólskim na liście narodowej znaleźli się: chemik Henryk Hryckiewicz, płk Adolf Małyszko, inż. Wacław Tomaszewski, ksiądz Józef Gaul, ksiądz Jan Lewkowicz, Wincenty Hołubczyk rolnik. W pow. białostockim kolejno: Hieronim Łoś rolnik, ksiądz Stanisław Hałko, dyr. gimnazjum Józef Zmitrowicz, L. Czerniewski z Warszawy, ksiądz Stanisław Nawrocki z Zabłudowa, Bryl — dzierżawca folwarku. W pow. bielskim lista nr 2 „Polski Komitet Wyborczy Powiatowy” wyglądała następująco: ksiądz Stanisław Maciejewicz z Wilna, dr Tadeusz Dymowski z Warszawy, Michał Arcichowski, Kazimierz Żero.

1 czerwca odbył się w Białymstoku wiec przedwyborczy (3000 osób) z udziałem posłów Związku Sejmowego Ludowo Narodowego Szczepana Bochenka, Michała Marka, Aleksandra Żebrowskiego. Zaprezentowano też kandydatów: ks. Hałko, dyr. Zmitrowicza, L. Czerniewskiego. Podkreślano istotną rolę kościoła katolickiego dla utrzymania tożsamości polskiej, wyrażono podziękowania posłom ZSLN.

W okręgu wyborczym nr 34 (Bielsk Podlaski) 17 tysięcy głosów padło na listę nr 2 „Polski Komitet Wyborczy Powiatowy” Mandaty uzyskali Michał Arcichowski dyrektor warszawskiego gimnazjum na Mokotowie i Kazimierz Żero rolnik z Brańska. Prezes powiatowego Komitetu Narodowego Wacław Malinowski z Kątów rozpoczął tworzenie ludowo-narodowych kół gminnych.

6 sierpnia odbył się wiec w Perlejewie (2000 osób), z udziałem posłów Arcichowskiego i Szczepana Sawickiego. Przemawiał z ramienia sekretariatu Związku Ludowo Narodowego Józef Jankowski. Tego dnia w Zuzeli poseł Załuska zorganizował sejmik sprawozdawczy (2000 uczestników). Obecni byli: ksiądz F. Godlewski oraz proboszcz parafii w Zuzeli. Omawiano stanowisko ZSLN w sprawie reformy rolnej, postulowano karanie samowoli urzędniczej i łapownictwa.

8 sierpnia 1919 Rada Ministrów wydała dekret o pozostawieniu podziału obszaru dawnego zaboru rosyjskiego na powiaty, utworzono gminy wiejskie. Prawo udziału w zebraniach gminnych rozszerzono na wszystkich mieszkańców, którzy ukończyli 21 lat bez różnicy płci. Antoni Orszagh tak ocenił reformę administracyjną z roku 1919: „Cały sens dawnego ustroju gminnego został w ten sposób przekreślony, a utrzymanie terytorialnych ram, zbyt obszernych pozbawiło gminę charakteru związku sąsiedzkiego. Wybór tego typu gminy dla całej Polski należy uważać za nieodpowiedni, gdyż już przez sam swój duży obszar i liczbę ludności daje przewagę czynnikowi biurokratycznemu nad obywatelskim. Jest to raczej jednostka administracyjna, niż samorządowa”. 15 sierpnia w Siemiatyczach wiec ZLN zgromadził 1000 osób. Przemawiali dr Dymowski, poseł Arcichowski oraz z ramienia sekretariatu Józef Kawecki. Dnia następnego w Miłkowicach więc ZLN zgromadził 2000 osób. Przemawiali M. Arcichowski, Kawecki oraz Sz. Sawicki z Ciechanowca. 7 sierpnia w Boćkach do 1000 słuchaczy przemawiali poseł Arcichowski, J. Kawecki oraz W. Malinowski. 24 sierpnia podczas odpustu w rodzinnym Andrzejewie z mieszkańcami spotkał się dr Załuska, omówił przebieg powstania na Górnym Śląsku. Także w Szczuczynie w dniu 24 sierpnia zorganizowano więc w kwestii Śląska. Przemawiali posłowie Jan Zyskowski i Ludwik Gdyk.

7 września w Ostrożanach posłowie Arcichowski i Żero zorganizowali wiec (4 tysiące osób). Przemawiał też działacz związku D. Nowak. Wyrażono podziękowania Romanowi Dmowskiemu oraz Ignacemu Paderewskiemu za „prowadzenie rozumnej i jedynej polityki w czasie wojny wszechświatowej”.

8 września działacze ZLN wzięli udział w wiecu zorganizowanym w Poświętnem przez socjalistów. Przemawiał z ramienia sekretariatu związku Gawroński. 14 września w Łomży odbył się zjazd sprawozdawczo-wyborczy ZLN. Przewodniczył Józef Psarski z Ostrołęki, w prezydium znaleźli się Wincenty Zawistowski z Ostrowi i R. Bielicki. Przemawiali posłowie Lutosławski, Mieczkowski, Ramatowski i dr Załuska oraz z ramienia sekretariatu Józef Kawecki. Przemawiali też K. Długoborski, J. K. Mester oraz dyr. Skarżyński. Potępiono tzw. „koncepcje federalistyczne” na Kresach, domagając się wykonania uchwały sejmowej w sprawie przeprowadzenia tam wyborów i zjednoczenia tych ziem z Polską. Postanowiono powoływać we wszystkich gminach i powiatach koła ludowo-narodowe”. 23 września zorganizowano wiec w Ostrołęce. Przemawiali m.in. poseł Mieczkowski, Adolf Zieliński i dr Psarski. W październiku 1919 funkcjonował w Łomży sekretariat okręgowy Związku Ludowo-Narodowego kierowany przez Jana Radgowskiego. 3 października w Rzekuniu zebrana szlachta i włościanie zorganizowali koło ZLN. Organizatorami byli Paweł Krupa ze wsi Dzbenin i Franciszek Płaszczyński”. Ponadto w pow. ostrołęckim koła gminne związku zorganizowano w: Piskach (zapisał się ks. W. Godlewski), Troszynie oraz wsiach: Łątczyn, Kluczkowo, Nakły, Łęg, Antonin. 30 listopada odbył się więc w Zambrowie.

28 grudnia w Suwałkach odbyły się 2 wiece (2000 osób). Poseł ks. dziekan Szczęsnowicz złożył sprawozdanie z prac sejmu, instruktor sekretariatu głównego ZLN Józef Staryszak omówił program organizacji. Pod koniec 1919 roku powstały koła związku w Ostrożanach i Drohiczynie (pow. bielski).„Zorza” 1919, nr 3, s. 38.

„Zorza” 1919, nr 4, ss. 7—8.

„Zorza” 1919, nr 16, s. 10.

„Zorza” 1919, nr 23, s. 8.

„Zorza” 1919, nr 24, s. 10.

Wybory w Ziemi Bielskiej, „Dziennik Wileński” 1919, nr 50, s. 2.

„Zorza” 1919, nr 33, s. 6.

„Głos Pracy Polskiej” 1938, nr 17, s. 3.

„Zorza” 1919, nr 35, ss. 8—9.

„Zorza” 1919, nr 38, s. 9.

„Zorza” 1919, nr 39, ss. 10—11.

„Gazeta Łomżyńska” 1919, nr 1, s. 2.

„Zorza” 1919, nr 44, s. 5.

„Zorza” 1919, nr 49, ss. 10—11.

„Gazeta Łomżyńska” 1919, nr 6, s. 3.1920 „Współdziałać przeciw bolszewizmowi”

4 stycznia w Ostrożanach zebrani na wiecu ZLN włościanie protestowali przeciwko tzw. koncepcji federacyjnej Józefa. Piłsudskiego i rzekomemu zamiarowi odłączenia od państwa Galicji Wschodniej Podobny wiec M. Arcichowski zorganizował w Siemiatyczach oraz 6 stycznia w Drohiczynie (346 osób). Zebrani podpisali 5-punktową uchwałę wyrażającą wdzięczność państwom Ententy.

6 stycznia w Augustowie ksiądz poseł Szczęsnowicz omawiał pracę klubu ZSLN. 21 lutego w Szypliszkach prezes miejscowego koła Antoni Śliwiński zorganizował więc (312 osób), przemawiał także sekretarz koła Zdanowicz. Potępiono politykę „zamętu i rozkładu” w wykonaniu stronnictw lewicowych.

22 lutego w Ciechanowcu (400 osób) poseł Arcichowski omawiał kwestie szkolnictwa i odbudowy. Józef Kawecki wzywał do obywatelskiego współdziałania. W tym samym dniu w Kuczynie przemawiali J. Załuska i S. Włodek. Zebranie zorganizował ksiądz Saturnin Rostkowski. W dniu następnym w Mazowiecku do zebranych 100 osób przemawiali Arcichowski, Załuska i Kawecki oraz Walenty Święcki. Wyrażono radość z poszerzających się granic kraju. Już w marcu i kwietniu 1920 w Łomży zainicjowany został cykl wykładów poddających krytyce idee socjalistyczne. Ksiądz Lutosławski wygłosił odczyt „Bankructwo socjalizmu”, rozmawiano o stosunku socjalizmu do religii. Niebezpieczeństwo ze strony wschodniego sąsiada było nad wyraz realne. Próbowano ostrzegać społeczeństwo przed agitacją ze stronnictw lewicowych. W marcu koło ludowo-narodowe w Święcku Wielkim zorganizowało zebranie, na którym wzywano Sejm i rząd do nie zawierania pokoju z bolszewikami.

11 kwietnia zebraniu w Drohiczynie przewodniczył Bolesław Mazur z Putkowic. Przemawiali posłowie Arcichowski i Żero. Domagano się utworzenia w tym mieście państwowej szkoły średniej. 6 czerwca w Ostrowi zebranie sprawozdawcze zorganizował Jan Załuska omawiając założenia konstytucji. Zebranie prowadził sędzia Wnorowski z Nieniw. 7 czerwca Załuska przemawia l w Zambrowie. Podjęto uchwały w sprawie pożyczki Odrodzenia, dania rekruta, uporządkowania aprowizacji. 8 czerwca Załuska te same tematy omawiał w Czyżewie. Zebraniu przewodniczył Godlewski z zaścianka Koski. W Troszynie koło ZLN założył wiosną 1920 Stanisław Dyspolski — senior.

Jeszcze przed nawałą bolszewicką powiat bielski gościł biskupa wileńskiego Jerzego Matulewicza. Przy okazji wizyty duszpasterskiej trwającej od 5 czerwca do 10 lipca 1920 ksiądz biskup udzielał sakramentu bierzmowania. Plan wizytacji, podnoszącej ludność na duchu przedstawiał się następująco: 5 czerwiec — Białystok, 5—6 czerwiec Strabla, 6—7 czerwiec Wyszki, 7—9 czerwiec Topczewo, 9—10 czerwiec — Łubin, 10—12 czerwiec Brańsk, 12—13 czerwiec Domanowo, 13—15 czerwiec Rudka, 15—16 czerwiec — Winna, 16—18 czerwiec — Ciechanowiec, 18—20 czerwiec Pobikry, 20—22 czerwiec, Ostrożany, 22—24 czerwiec Perlejewo, 24—25 czerwiec Śledzianów, 25—27 czerwiec Drohiczyn, 27—29 czerwiec Siemiatycze, 29—30 czerwiec Mielnik, 30 czerwiec-2 lipiec

Niemirów, 2 lipiec Kleszczele, 2 lipiec Milejczyce, 2—3 lipiec Osmola, 3—4 lipiec Dziadkowice, 4—6 lipiec Dołubowo, 6—8 lipiec Boćki, 8—10 lipiec Bielsk, 10—12 lipiec Narew. Podczas ofensywy bolszewickiej spłonęły wsie wokół Brańska. Żydzi natychmiast organizują w pobliskich miejscowościach milicję ludową.

Od końca lipca do 20 sierpnia teren znalazł się pod okupacją bolszewicką. W Brańsku pojawia się komisarz sowiecki Żyganow, Żyd spod Połtawy. „Żyganow był wesołą osobą, sypał żydowskimi żartami i piosenkami. Z zawodu był aktorem żydowskiej grupy teatralnej w Odessie. Organizuje spotkania. Wygłasza przemówienia. Odpowiada na pytania, prawie zawsze żartem. Chrześcijanin z Popław zadaje poważne pytanie na spotkaniu:,Sprzedamy władzy nasz chleb i nasze produkty. Wasze pieniądze są bezwartościowe. Nie można za nie nic do kupić. Nie ma tu towaru”. Żyganow odpowiada mu po rosyjsku:,To będziecie mieli problem”. Nie wiem, czy chrześcijanin z Popław był zadowolony z tej odpowiedzi. Dwie brańskie Żydówki również zadają pytanie:,Nie mamy krowy, a bogaci chłopi mają dwie krowy. Czy to sprawiedliwość?” Żyganow zapytał dziewczyny:,Czy która z was miała kiedykolwiek krowę?”, Nie” — odpowiadają dziewczyny. Żyganow odpowiada:,A więc nadal nie będziesz mieć krowy”. Żydzi zajmują stanowiska w milicji bolszewickiej, której komisarzem zostaje Epstein.

Wskutek donosu oddział _Czeka_ dokonuje przeszukania w gospodarstwie S. Dyspolskiego w Troszynie, gdzie ukryte były egzemplarze czasopisma „Zorza” przeznaczone do dystrybucji.

Wkrótce na froncie następuje przełom. Żydzi są zaskoczeni powrotem wojsk polskich. Polska kontrofensywa przeprowadzona została z 18 na 19 sierpnia 1920 roku. Gdyby rządy bolszewickie potrwały dłużej, eksterminacji poddana zostałaby cała chrześcijańska ludność. Na powszechnie zwoływanych wiecach obywatele domagali się surowych kar dla osób, które wysługiwały się bolszewikom.

12 września w Łomży podczas wiecu przemawiali ks. Lutosławski i Staniszkis. Omawiali przyczyny niepowodzeń wojskowych, które doprowadziły do pochodu bolszewików pod Warszawę. Na wniosek Staniszkisa wybrano tymczasowy komitet budowy pomnika bohaterów ziemi Łomżyńskiej i polecono mu zbierać fundusze na ten cel. Skład komitetu: Aleksander Cholewiński (notariusz), Jaroszyński, Kaczyńska, Karaszewski, Podbielska, Wyrzykowski, Stanisław Kurcjusz. Do redakcji „Zorzy” skierowano list podpisany przez kilkudziesięciu świadków, na temat udziału w aparacie bolszewickim Żydów, a także członków PPS i PSL. Niektórzy uciekli wraz z oddziałami bolszewickimi. Adela Jarnuszkiewicz miała się wyrażać podczas bytności bolszewików, że „byłaby najszczęśliwszą, gdyby widziała jak bolszewicy by wieszali bardzo zasłużonego biskupa ks. Jałbrzykowskiego”.

3 października w Ciechanowcu Arcichowski i J. Jankowski omawiali położenie kraju po wypędzeniu bolszewików. Podczas październikowego posiedzenia sejmu ksiądz Lutosławski przytoczył wypowiedź jednego z posłów żydowskich, który wyznał, iż „woli Ukraińca, który zabije Żyda, niż Polaka, który odbierze żydowi handel”.

O rozmiarach krzywd ludności chrześcijańskiej świadczyć może list czytelnika „Zorzy” z Jabłoni Kościelnej. 17 października miejscowy sołtys Wiktor Grodzki wraz z członkiem straży obywatelskiej z Piekut dokonali rozboju na osobie miejscowego gospodarza Kazimierza Brzozowskiego, pobili jego żonę, zrabowali 2000 marek i próbowali przywłaszczyć konia.

19 października w Drohiczynie Arcichowski omawiał odparcie nawały bolszewickiej. 29 października podczas odpustu w Siemiatyczach przemawiali Arcichowski, Wierczak i J. Jankowski. Domagano się uchwalenia konstytucji z dwuizbowym parlamentem, uzdrowienia stosunków w armii, uchwalono rezolucję w kwestii najbardziej palących miejscową ludność problemów. A były to przeludnienie i brak warsztatów pracy.

Ksiądz Lutosławski wiceprezes Komisji Konstytucyjnej Sejmu Ustawodawczego przedstawił w sejmie zasady konstytucyjne według programu ZLN: Rzeczpospolita nie posiada władzy zwierzchniej innej niż ogół narodowy. Władza ustawodawcza wybierana jest na 5-letnią kadencję w powszechnych, równych, tajnych, bezpośrednich i proporcjonalnych wyborach. Władzę wykonawczą sprawuje Prezydent poprzez Radę Ministrów. Sejm uchwala budżet, kontroluje rząd, stanowi prawo. Senat wybierany ma być przez Sejm i sejmiki wojewódzkie. Prezydent wybierany przez Sejm i Senat na 7-letnią kadencję reprezentuje Polskę, podpisuje ustawy, mianuje wyższych urzędników. Prezydenta nie można pociągnąć do odpowiedzialności. Rada Ministrów mianowana przez prezydenta ma opierać się na większości sejmowej. Niezawisłe sądy sądzą według przepisów zawartych w ustawach. Sądy niższej j instancji są wybierane przez ludność. Dla osądzenia spraw politycznych i ciężkich przestępstw kryminalnych mają być wyznaczone sądy przysięgłych. Administracja pochodzi z nominacji, na podstawie kwalifikacji, urzędnicy odpowiadają karnie za samowolę. Trójszczeblowy samorząd odpowiada za potrzeby ludności. Obowiązki obywateli stoją ponad ich prawami. Granicą wolności są bezpieczeństwo państwa i dobro obywateli. Wolność stowarzyszeń zgromadzeń. Kościół katolicki zajmować ma w państwie naczelne stanowisko względem innych wyznań. Państwo może pomagać innym wyznaniom, ale wobec kościoła katolickiego ma szczególne obowiązki. O wychowaniu dzieci mają rozstrzygać rodzice. Postulowano wprowadzenie zasad szkoły wyznaniowej. Konstytucja jest najwyższym prawem i może być zmieniana przez większość 2/3 Sejmu. Zwykłą większością głosów może być zmieniana co 25 lat. Innowierczej konkurencji próbowano przeciwstawić chrześcijańskie kooperatywy. W Bielsku istniejącą kooperatywę władze wojskowe próbowały skompromitować poprzez nielegalne dostawy materiału wojskowego. Pośrednim dowodem na to byłby fakt, iż przedstawiciel wojska Stanisław Kłopotowski w tej sprawie nie został pociągnięty do odpowiedzialności.

Starostowie: Białystok Feliks Rybołowicz, Bielsk Józef Sienkowski, Augustów Jan Urbański, Kolno Bronisław Hupert, Stanisław Brzęczek (1924), Łomża Stanisław Siewruk, Ostrów Władysław Salinger (do X.1921), Ostrołęka Korporowicz (1919), Sejny Władysław Wróblewski, Sokółka Marian Baehr, Suwałki Zygmunt Kmita, Szczuczyn Bronisław Nazimek, Wysokie Maz. Józef Zychert.„Zorza” 1920, nr 8, s. 6.

„Zorza” 1920, nr 4, s. 6.

„Zorza” 1920, nr 11, s. 6.

„Gazeta Łomżyńska” 1920, nr 20, s. 2.

„Zorza” 1920, nr 12, s. 5.

„Zorza” 1920, nr 25, s. 4.

„Zorza” 1928, nr 45, s. 4.

Wizytacja pasterska, „Dziennik Białostocki”, 1920, nr 126, s. 2.

A. Trus, J. Cohen, _A Book…_, s. 181.

„Zorza” 1920, nr 39, s. 5.

„Zorza” 1920, nr 45, s. 7; por. „Gazeta Poranna 2 grosze” 1920, nr 241, s. 1.

„Zorza” 1920, nr 45, s. 5.

„Zorza” 1920, nr 47, s. 7.

„Zorza” 1920, nr 46, s. 2.

Poseł Żero w grudniu 1920 złożył interpelację w sprawie niejakiego Kłopotowskiego „członka defensywy” w Bielsku Grodzieńskim, który sprzedał miejscowej kooperatywie chrześcijańskiej benzynę i smary, będące własnością wojska. Archiwum Akt Nowych , Zespół Prezydium Rady Ministrów, sygn. 2/8/0/6051/21, k. 4, Interpelacja Kazimierza Żero i towarzyszy do Pana Ministra Wojny. Interpelację podpisało 15 posłów, w tym M. Arcichowski.W 1927 Wiland pełnił funkcję sekretarza Zarządu Powiatowego ZLN w Wołkowysku. Archiwum Państwowe w Białymstoku , Urząd Wojewódzki Białostocki , sygn. 4/47/0/3/38, Sytuacyjne sprawozdanie tygodniowe nr 35/1927, s. 197.

APB, Prokurator Sądu Okręgowego w Białymstoku , sygn. 4/267/0/1/1, Meldunek wywiadowcy Kłopotowskiego, k. 1.

Władze zanotowały, iż przestępstwo to może być ścigane jedynie z oskarżenia prywatnego.

APB, PSO, sygn. 4/267/0/1/1, Meldunek wywiadowcy Kłopotowskiego, k. 3.

„Dziennik Białostocki” 1921, nr 12, s. 3.

APB, PSO, sygn. 4/267/0/1/1, Zeszyt nr 6 korespondencji poufnej za 1923 rok, k. 36; por. Dz. U. 1923, nr 70, poz. 55.

„Gazeta Poranna. 2 grosze” 1921, nr 18, s. 2.

„Dziennik Białostocki” 1921, nr 30, s. 2.

„Kurier Białostocki” 1921, nr 12, s. 4.

„Gazeta Łomżyńska” 1921, nr 16, s. 4.

Tamże, s. 5.

„Gazeta Łomżyńska” 1921, nr 21, s. 4.

„Nowe Życie” 1921, nr 18, s. 194.

„Gazeta Łomżyńska” 1921, nr 29, s. 1.

„Nowe Życie” 1921, nr 32, s. 306.

„Nowe Życie” 1921, nr 34, s. 322.

„Gazeta Łomżyńska” 1921, nr 33, s. 4.

„Gazeta Łomżyńska” 1921, nr 34, s. 1.

Tamże.

„Studia Podlaskie” 1997, t. VII, s. 69.

„Kurier Białostocki” 1921, nr 30, s. 4.

„Gazeta Łomżyńska” 1921, nr 47, s. 4.

„Kurier Białostocki” 1921, nr 80, s. 1.

„Kurier Białostocki” 1921, nr 79, s. 3.„Zorza” 1922, nr 5, s. 38.

„Zorza” 1922, nr 8, s. 62.

„Zorza” 1922, nr 13, s. 106.

„Zorza” 1922, nr 12, s. 94.

„Zorza” 1922, nr 14, s. 114.

„Zorza” 1922, nr 15, s. 122.

„Zorza” 1922, nr 16, s. 130.

„Zorza” 1922, nr 17, s. 138.

„Zorza” 1922, nr 19, s. 154.

„Zorza” 1922, nr 26, s. 213.

„Gazeta Warszawska” 1922, nr 159, s. 8; por. „Tygodnik Białostocki” 1922, nr 1, s. 7.

Archiwum Archidiecezjalne w Białymstoku , Ksiądz Albin Horba, Pamiętniki, rkp., Brulion 1, ss. 59—61.

„Gazeta Warszawska” 1922, nr 178, s. 6; por. „Tygodnik Białostocki” 1922, nr 2, s. 4.

„Tygodnik Białostocki” 1922, nr 5, s. 5.

„Zorza” 1922, nr 37, s. 309.

„Tygodnik Białostocki” 1922, nr 8/9, ss. 10—11.

„Gazeta Łomżyńska” 1922, nr 36, ss. 2—3.

„Zorza” 1922, nr 42, s. 371.

„Zorza” 1922, nr 44, s. 396.

„Gazeta Łomżyńska” 1922, nr 42, s. 5.

„Zorza” 1923, nr 3, s. 6.

„Zorza” 1923, nr 2, s. 15.„Zorza” 1923, nr 5, s. 7.

„Gazeta Łomżyńska” 1922, nr 39, s. 7.

A. Trus, J. Cohen, _A Book…_, ss. 187—188.

A. Trus, J. Cohen, _A Book…_, s. 190.

„Zorza” 1923, nr 10, s. 115.

„Zorza” 1923, nr 14, s. 171.

„Zorza” 1923, nr 27, s. 326.

„Zorza” 1923, nr 25, s. 298.

„Zorza” 1922, nr 35, s. 418.

„Zorza” 1923, nr 38, s. 454.

„Zorza” 1923, nr 41, s. 494.

„Gazeta Łomżyńska” 1923, nr 37, s. 2.

„Zorza” 1923, nr 48, s. 4.

Archiwum Państwowe w Suwałkach , Związek Ludowo-Narodowy, sygn. 63/208/0/1/2087, k. 2.

„Kurier Poznański” 1923, nr 287, ss. 1—2.

„Zorza” 1923, nr 52, s. 608.„Zorza” 1924, nr 3, ss. 1—4.

APB, UWB, sygn. 4/47/0/3/34, Sprawozdanie sytuacyjne wojewody za marzec 1924, k. 14.

Dz. U. 1922, nr 35, poz. 299, Rozporządzenie Ministra Zdrowia Publicznego z dnia 10 kwietnia 1922 r. wydane w porozumieniu z Ministrem Spraw Wewnętrznych oraz Ministrem Skarbu w przedmiocie tekstu ustawy z dnia 23 kwietnia 1920 r. o ograniczeniach w sprzedaży napojów alkoholowych z uwzględnieniem częściowych zmian wynikających z ustawy z dnia 27 stycznia 1922 r. w przedmiocie częściowej zmiany ustawy z dnia 23 kwietnia 1920 r. o ograniczeniach w sprzedaży napojów alkoholowych; Dz. U. 1922, nr 51, poz. 462, Rozporządzenie wykonawcze Ministra Zdrowia Publicznego z dnia 2 czerwca 1922 r. w porozumieniu z Ministrem Spraw Wewnętrznych i Ministrem Skarbu do ustawy z dnia 23 kwietnia 1920 roku o ograniczeniach w sprzedaży i spożyciu napojów alkoholowych.

„Gazeta Świąteczna” 1924, nr 2250, ss. 2—3.

„Zorza” 1924, nr 17, s. 4.

A. Trus, J. Cohen, _A Book…_, s. 195.

„Zorza” 1924, nr 23, s. 4.

„Studia Łomżyńskie, 1989, t. 2, s. 101.

„Gazeta Świąteczna” 1924, nr 2276, s. 3.

„Gazeta Świąteczna” 1924, nr 2274, s. 3.

„Gazeta Świąteczna” 1924, nr 2268, s. 2.

„Gazeta Świąteczna” 1924, nr 2266, s. 1.

Tamże, s. 2.

„Gazeta Świąteczna” 1924, nr 2280, s. 3.

„Gazeta Świąteczna” 1924, nr 2285, s. 3.

„Gazeta Świąteczna” 1924, nr 2286, s. 4.

Tamże.

„Zorza” 1924, nr 52, s. 6.

„Gazeta Świąteczna” 1924, nr 2288, s. 3.„Zorza” 1925, nr 1, s. 7.

„Życie i Praca” 1925, nr 6, s. 2.

„Zorza” 1925, nr 30, s. 5; por. „Nowe Życie” 1925, nr 42, s. 3.

„Dziennik Białostocki” 1925, nr 13, s. 4.

„Zorza” 1925, nr 8, s. 6.

„Życie i Praca” 1925, nr 13, s. 4.

Księga adresowa Polski (wraz z w. m. Gdańskiem) dla handlu, przemysłu, rzemiosł i rolnictwa, Warszawa 1930, s. 127.

„Gazeta Poranna Warszawska” 1925, nr 270, s. 6.

„Wspólna Praca” 1925, nr 1, s. 6.

Tamże, s. 8.

„Wspólna Praca” 1925, nr 6, ss. 3—4.

„Wspólna Praca” 1925, nr 11, ss. 6—7.

Relacja Genowefy Szpakowskiej w zbiorach autora.

APB, PSO, sygn. 4/267/0/1/2, Sprawozdanie miesięczne wojewody białostockiego z ruchu zawodowego i społeczno-politycznego za miesiąc lipiec 1925, k. 96v-97.

APB, PSO, sygn. 4/267/0/1/2, Sprawozdanie miesięczne wojewody białostockiego z ruchu zawodowego i społeczno-politycznego za miesiąc sierpień 1925, k. 192v.

APB, PSO, sygn. 4/267/0/1/2, Raport sytuacyjny wojewody białostockiego za miesiąc wrzesień 1925, k. 72v.

Tamże, k. 73.

„Gazeta Świąteczna” 1926, nr 2349, s. 7.

APB, PSO, sygn. 4/267/0/1/2, Raport sytuacyjny wojewody białostockiego za miesiąc październik 1925, k. 126.

APB, PSO, sygn. 4/267/0/1/2, Raport sytuacyjny wojewody białostockiego za miesiąc listopad 1925, k. 149v.

„Życie i Praca” 1925, nr 97, s. 1.

APB, PSO, sygn. 4/267/0/1/2, Raport sytuacyjny wojewody białostockiego za miesiąc listopad 1925, k. 151v.

„Życie i Praca” 1925, nr 100, s. 3.

„Życie i Praca” 1926, nr 6, s. 2.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: