Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Nowe opowiadania imć pana Wita Narwoja, rotmistrza konnej gwardii koronnej 1764-1773 - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
1 stycznia 2009
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, PDF
Format PDF
czytaj
na laptopie
czytaj
na tablecie
Format e-booków, który możesz odczytywać na tablecie oraz laptopie. Pliki PDF są odczytywane również przez czytniki i smartfony, jednakze względu na komfort czytania i brak możliwości skalowania czcionki, czytanie plików PDF na tych urządzeniach może być męczące dla oczu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(3w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na laptopie
Pliki PDF zabezpieczone watermarkiem możesz odczytać na dowolnym laptopie po zainstalowaniu czytnika dokumentów PDF. Najpowszechniejszym programem, który umożliwi odczytanie pliku PDF na laptopie, jest Adobe Reader. W zależności od potrzeb, możesz zainstalować również inny program - e-booki PDF pod względem sposobu odczytywania nie różnią niczym od powszechnie stosowanych dokumentów PDF, które odczytujemy każdego dnia.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Nowe opowiadania imć pana Wita Narwoja, rotmistrza konnej gwardii koronnej 1764-1773 - ebook

Opowieści pana Wita Najrwoja przenoszą nas w czasy schyłku osiemnastego stulecia. Są to trzymające w napięciu powieści o pruskich werbownikach, wojnach, podjazdach, pojedynkach, złoczyńcach, szlachciurach, ale też o alchemikach, zbójcach, rycerzach i pięknych kobietach na tle dziejów chylącej się ku upadkowi Rzeczpospolitej.

Władysław Łoziński, pseudonimy Wojtek ze Smolnicy, Władysław Lubicz (ur. 29 maja 1843 w Oparach pod Samborem, zm. 20 maja 1914 we Lwowie) - polski powieściopisarz i historyk, badacz przeszłości kultury polskiej, sekretarz Ossolineum, kolekcjoner dzieł sztuki.

Kategoria: Literatura piękna
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-7639-010-9
Rozmiar pliku: 936 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

SERENISSIMUS

I.

A miał JPan burgrabia lwowski Pohorecki, choć na pozór chudopachołek był i dość mizerny urząd trzymał, wina stare a przednie u siebie, bo na to smakosz wielki bywał, a gdzie się na lwowskim zamku loch jakowy chłodny a głęboki zdarzył, tedy on tam nie delikwenty i gwałtowniki, ale hungaricum stare i zawiesiste pod areszt sobie sadzał…

Rzecze tedy JPan burgrabia do wesołej kompanii:

– Owo teraz, panowie bracia i oficerowie, kiedyście już na mnie w ten dzień patrona mego łaskawi byli, znajcież, żem i ja z serca wam rad, gościowie mili… Mam ja tu pod jurysdykcją moją grassanta i rabownika setnego; drab to i siłacz okrutny, od zeszłego wieku in fundosiedzi, a teraz czas mu, aby tu gardło dał… Węgrzyn jest rodem Barabasz ten, w Krakowie żakiem był, ale nie w Jagellonicum jeno w piwnicach siedział, potem jako excessantpo Rzeczypospolitej chadzał, wiele konfuzji i złości narobił, szlachtę wadził, rebelią wszczynał, braci rodzonych kłócił, senatorom głowę zawracał… teraz u mnie w lochu siedzi; niechże tu staje a sprawę zda; już ja go w ten dzień solenny Waćpanom pod krygsrecht oddawam…

Że kompania już ciepłe czupryny miała, tedy ten i ów myśli, że to naprawdę o delikwencie jakim mowa, którego poena laqueiczeka — a wszyscy oczy szeroko otwierają, aż tu pachołek wchodzi i kosz wina stawi, a każda butelka stara, sędziwa, mchem brodata, czubatym łbem ciekawie wyziera, bo słonka bożego dawno nie oglądała…

– Owo comparens jest złoczyńca ów praedictus! Tedy bierzcie go, niech gardło da, ale i wy jemu gardła dajcie, bo jakem Pohorecki, wart tego cale…

Wszyscy tedy w śmiech serdeczny na to rozwiązane enigma, a JPan Pohorecki mówi dalej:

– Ale ze szkła podłego pić go nie będziecie, bo to by despekt był, aby na tak mizernym wózku taki pan jechał, jeno ze srebra szczerego, i to z tego oto świdra, aby ten likwor szlachetny do góry nie szedł, ale na dół, co znaczy: nie do głowy a do serca, i czoła nie chmurzył, jeno affekta braterskie rozgrzewał…

A był ten świder nie co innego, jeno puchar srebrny, złotem misternie pleciony, jak wąż kręcony, a takowym kształtem po staremu kuty, że figurę świdra prezentował, a zamiast podstawki wierutny nawet świderek miał, tak, że na stole postawić go nie sposób było, ale wświdrować go było potrzeba.

Pocznie się tedy admiracją i oblektament wielki, tak z wina, jak i z onego pucharu, każdy go rad oglądać, a każdemu zda się, że kiedy pełny, tedy piękniejszy.

JPan porucznik Zachariasz Łada Zawejda trzy razy go oglądał, zawsze przed lustracyą taką po brzeg go nalawszy, bo (mówił) „próżny kielich oglądać, i zdrożna i niebezpieczna jest, jako iż z tego głowa boli i od suchości takowej humory w człowieku rebelię szkodliwą czynią”. Tak go z bliska i gruntownie spenetrowawszy, Zawejda rzecze:

– Wiele admiracji tu słyszałem, ale w admiracji nie było racji!… A chcecie wiedzieć, jakowa racja jest świdra tego, i po co go ów sztukmistrz tak mądrze urządził? Owoż wiedzieć macie, że ten świder nie tylko symbolem jest głębokiego sentymentu serc szlacheckich, ale taki w tem sekret leży, że ten tylko mistrz jest, kto trzy takie puchary wypiwszy, czwarty pełniusieńki świderkiem tym w stół zakręci, ani kropelki nawet nie uroniwszy z niego.

Rzekłszy to Zawejda, ku podziwieniu kompanii całej puchar ten po same brzegi napełnił, dłonią go z góry ujął, na stół postawił i tak zręcznie świderkiem wkręcił, że się ani kropla wina nie przelała. Dopieroż ten i ów także próbować sobie, ale nikt sztuki nie dokazał, a JPan porucznik Zawejda nuż kompanię na przekwinty brać a strofować, aby wodą sztuki doświadczali a nie szlachetnym likworem, bo go już i tak sporo na stół wylali…

Szedł tedy świder ów koleją między biesiadniki ale już próżny, a każdy chwali i koncept zabawny i przedziwną robotę sztukmistrza, bo były na tym pucharze kowane rozmaite figury i floresy, a wszystko z misternością wielką…

Rzecze pan Zawejda do kompanii: — Kiedy ten kielich w podziwieniu sobie mamy, a każdy go chwali, to mi pozwólcie, panowie bracia i mili kamradowie, że wam tu pokrótce opowiem historię wierną jednego przedziwnego kielicha, a to z narracji śp. ojca mojego, namiestnika w husarskiej chorągwi JMPana Michała Potockiego, niegdy starosty Krasnostawskiego, i z tego, co sam później słyszałem i widziałem.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: