Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Jak pokonać Alzheimera, Parkinsona, SM i inne choroby neurodegeneracyjne. - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
21 lipca 2014
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, PDF
Format PDF
czytaj
na laptopie
czytaj
na tablecie
Format e-booków, który możesz odczytywać na tablecie oraz laptopie. Pliki PDF są odczytywane również przez czytniki i smartfony, jednakze względu na komfort czytania i brak możliwości skalowania czcionki, czytanie plików PDF na tych urządzeniach może być męczące dla oczu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(3w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na laptopie
Pliki PDF zabezpieczone watermarkiem możesz odczytać na dowolnym laptopie po zainstalowaniu czytnika dokumentów PDF. Najpowszechniejszym programem, który umożliwi odczytanie pliku PDF na laptopie, jest Adobe Reader. W zależności od potrzeb, możesz zainstalować również inny program - e-booki PDF pod względem sposobu odczytywania nie różnią niczym od powszechnie stosowanych dokumentów PDF, które odczytujemy każdego dnia.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
44,40

Jak pokonać Alzheimera, Parkinsona, SM i inne choroby neurodegeneracyjne. - ebook

Demencje i inne choroby mózgu nie są częścią normalnego procesu starzenia. Mózg jest w pełni zdolny do prawidłowego funkcjonowania przez całe życie. Książka przedstawia program poparty długoletnimi badaniami medycznymi, który okazał się skuteczny w przywracaniu prawidłowych funkcji mózgu i ogólnej poprawie stanu zdrowia. Dowiesz się, jak zapobiec, a nawet odwrócić objawy choroby Alzheimera, Parkinsona, SM, ALS, padaczki, cukrzycy, udaru mózgu i różnych form demencji. Autor opisuje przyczyny powstawania tych chorób i udowadnia, że wszystkie można wyeliminować poprzez odpowiednią profilaktykę i dietę. Książka dla każdego, kto chce uniknąć lub cofnąć objawy chorób degeneracyjnych. Zachowaj młody umysł przez całe życie.

 

Spis treści

Przedmowa

Rozdział 1. Czy istnieje lekarstwo na Alzheimera?

Rozdział 2. Ludzki mózg

Rozdział 3. Różne oblicza neurodegeneracji

Rozdział 4. Przedwczesne starzenie a neurodegeneracja

Rozdział 5. Insulinooporność a neurodegeneracja

Rozdział 6. Urazy

Rozdział 7. Leki i narkotyki

Rozdział 8. Toksyny środowiskowe

Rozdział 9. Toksyczne metale

Rozdział 10. Infekcje

Rozdział 11. Związek ze stanem uzębienia

Rozdział 12. Cholesterol jest zdrowy

Rozdział 13. Ketonowy cud

Rozdział 14. Fakty na temat tłuszczów

Rozdział 15. Najlepsze pożywienie dla mózgu

Rozdział 16. Niedożywienie i choroby neurodegeneracyjne

Rozdział 17. Wspomagacze mózgu

Rozdział 18. Terapia niskowęglowodanowa

Rozdział 19. Plan walki z Alzheimerem

Rozdział 20. Przepisy

Aneks A. Test sprawności umysłowej

Aneks B. Skala oceny choroby Parkinsona

Aneks C. Leki, których powinni unikać seniorzy

Aneks D. Licznik węglowodanów netto

Literatura

 

Kategoria: Zdrowie i uroda
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8168-538-2
Rozmiar pliku: 3,7 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

W Jak pokonać Alzheimera... dr Bruce Fife proponuje strategię żywieniową opartą na zrozumieniu metabolizmu, która pomoże nie tylko przy chorobie Alzheimera, ale i przy wielu innych chorobach. Zdecydowanie polecam przeczytać tę książkę!

dr Sofie Hexeberg

To ważna książka, która w bardzo przystępny sposób opisuje podstawowe biochemiczne i fizjologiczne procesy zachodzące w naszym ciele. W ten sposób obala wiele mitów na temat przyczynowości większości chorób degeneracyjnych. Niezwykle ważne jest omówienie tematu tłuszczów, często szkalowanego źródła wartości odżywczych, oraz podważenie poglądu, jakoby przyczyną wielu chorób był brak jakiegoś czynnika farmaceutycznego.

lek. med. Jean R. Eckerly

Książka Jak pokonać Alzheimera... dra Bruce’a Fife’a jest lekturą obowiązkową dla każdego, kogo dotyczy choroba Alzheimera. Kompleksowo analizuje czynniki, które są przyczyną aktualnej epidemii Alzheimera oraz wyjaśnia jak zmiany w diecie i spożywanie oleju kokosowego mogą zasadniczo zmienić bieg tej choroby.

lek. med. Edmond Devroey, The Longevity Institute,

www.longevinst.org

Jak pokonać Alzheimera... czyni krok milowy w badaniach nad chorobą Alzheimera, ujawniając fakt, że Alzheimer, jak i inne choroby mózgu, jest zaburzeniem związanym ze stanem zapalnym i w związku z tym można go skutecznie leczyć, a potencjalnie także całkowicie mu zapobiegać, likwidując stan zapalny poprzez lepsze odżywianie i zdrowszy tryb życia. Dziękuję doktorowi Fife’owi za napisanie książki, która może zainspirować ludzi, by baczniej przyjrzeli się temu, co jedzą.

lek. med. Catherine Shanahan,

Dr Fife napisał wspaniałą pracę naukową na temat średniołańcuchowych trójglicerydów i leczenia chorób neurodegeneracyjnych, w tym: choroby Alzheimera (demencji), stwardnienia zanikowego bocznego (SLA) i choroby Parkinsona. To nowatorskie dzieło obowiązkowo powinien przeczytać każdy pracownik służby zdrowia, jak również członkowie rodzin i przyjaciele osób dotkniętych tymi chorobami. Wyniki skrupulatnie przeprowadzonych badań opisanych w książce dra Fife’a są naprawdę niesamowite.

lek. med. Jeffrey Grill

Niniejsza książka opisuje, prosto i zrozumiałym językiem, mechanizmy, które niszczą organizm przy niedożywieniu. Pomaga też zrozumieć związki między niedotlenieniem, zaburzeniami w gospodarce węglowodanowej organizmu i toksycznością środowiskową a neurodegeneracją. Zalecenia dietetyczne autora są wartościową pomocą przy terapii żywieniowej przewlekłych chorób degeneracyjnych. Polecam tę pouczającą książkę zarówno lekarzom, jak i osobom, które chciałyby po prostu lepiej zrozumieć funkcjonowanie ludzkiego mózgu.

dr med. Igor Bondarenko, zastępca dyrektora ds. badawczych w Oceania University of Medicine

Dr Bruce Fife w książce Jak pokonać Alzheimera... zebrał różnorodne fakty na temat neurodegeneracji, toksyn środowiskowych, stanów zapalnych, tłuszczów i cholesterolu w jedną pracę, ukazującą nowy pogląd na zdrowie umysłowe; pogląd zbudowany na solidnych podstawach naukowych. Korzystając z nieprzebranych zasobów swojej wiedzy, dr Fife uczynił przerażający temat choroby Alzheimera zrozumiałym i przedstawił nam dowody działania łatwo dostępnego lekarstwa – kokosa. Zachęcam do przeczytania tej książki i do skorzystania z rad w niej zawartych!

dr Fabian M. Dayrit, dziekan School of Science & Engineering, pracownik wydziału chemii na Ateneo de Manila UniversityPrzedmowa

Jestem dość często proszony o napisanie przedmowy do nowowydawanych książek, więc staram się być wybredny i zgadzam się tylko w niektórych przypadkach. Kiedy dr Fife poprosił mnie o napisanie przedmowy do książki Jak pokonać Alzheimera... odpowiedziałem, że najpierw musiałbym przeczytać tekst, by zobaczyć, czy zgadzam się z jego poglądami. Wysłał mi go bez wahania.

Gdy zacząłem przeglądać poszczególne rozdziały z zadowoleniem zauważyłem, że dr Fife nie tylko przeczytał mnóstwo naukowej i medycznej literatury dotyczącej degeneracji ludzkiego mózgu, ale również, że naprawdę rozumie mechanizmy prowadzące do wyniszczających zaburzeń, takich jak otępienie alzheimerowskie, choroba Parkinsona, czy choroba Lou Gehriga (SLA).

Przez wiele lat neurobiolodzy byli zaskoczeni występowaniem takich chorób neurodegeneracyjnych jak Alzheimer czy Parkinson. Choroby te przeciwstawiały się wszelkim wysiłkom zrozumienia, czemu u pewnej liczby osób rozwija się ognisko degeneracyjne, a u innych rozległa degeneracja mózgu i czemu częstotliwość występowania choroby zwiększa się z wiekiem.

Wydawało się, że związek z tymi zaburzeniami ma bardzo wiele różnych czynników, na przykład ekspozycja na metale ciężkie (rtęć i ołów), metale lekkie (aluminium, kadm), pestycydy/herbicydy, środki grzybobójcze, a także urazy głowy, infekcje, czy dziedziczenie niektórych genów (APOE4). Pomimo zebrania ogromnych ilości danych i badań patologicznych nad tysiącami ludzkich mózgów dotkniętych chorobą, neurobiolodzy nadal wiedzą zbyt mało, by wyjaśnić to zjawisko.

Mimo że zdają sobie sprawę, że pewne mikroskopijne zmiany patologiczne są często znajdowane przy każdej z chorób degeneracyjnych, niewiele rozumieją na temat mechanizmów i przyczyn tych zmian. Wiedzą na przykład, że anormalnej budowy cząsteczki białka zwanego beta-amyloidem, kumulują się w niektórych częściach mózgu dotkniętego chorobą Alzheimera i że neurotubule w jego dendrytach mają nieprawidłowe zmiany (nazywane splątkami neurofibrylarnymi – zbudowanymi z hiperfosforylowanych białek tau). Ale co powoduje te zmiany?

Pomimo dziesiątek milionów dolarów funduszy naukowych wydawanych na badania nad biochemią beta-amyloidów i białek tau, otrzymano niewiele odpowiedzi. Tymczasem, każdego roku diagnozuje się miliony nowych przypadków chorób neurodegeneracyjnych i, co bardzo martwi, pojawiają się one coraz częściej, szybko wkraczając do coraz młodszych grup wiekowych – oznacza to, że coraz młodsi ludzie, nawet około czterdziestki, zaczynają cierpieć na choroby demencyjne, niegdyś zarezerwowane wyłącznie dla osób w podeszłym wieku.

Z niniejszej książki czytelnik dowie się skąd bierze się wzrost częstotliwości występowania tych wyniszczających zaburzeń neurologicznych. W ostatnim dziesięcioleciu neurobiolodzy dokonali kilku zadziwiających odkryć. Najważniejszym z nich jest to, które pokazuje, że z wiekiem w naszych mózgach pojawia się coraz więcej stanów zapalnych, w niektórych przypadkach dochodzą do zatrważającej liczby. To właśnie u takich osób występuje największe ryzyko rozwinięcia się którejś z chorób neurodegeneracyjnych.

Książka dra Fife’a poprowadzi czytelnika przez ten gąszcz informacji, czyniąc go zrozumiałym i logicznym. Ludzki mózg jest strukturą niezwykle skomplikowaną, która nadal wymyka się naszemu poznaniu. Inaczej niż w przypadku pozostałych organów, funkcjonowanie mózgu jest zależne od niesamowitych wzajemnych oddziaływań bilionów połączeń, dziesiątek tysięcy reakcji biochemicznych, struktur biofizycznych o niezwykłej złożoności i wzajemnej zależności neuronów, komórek glejowych, neuroprzekaźników, neuromodulatorów i neuropeptydów, z których większość podlega bezustannym zmianom.

Najważniejsze dla zrozumienia przyczyn chorób degeneracyjnych jest zrozumienie unikalnego systemu odpornościowego mózgu, kontrolowanego przez interakcje komórek odpornościowych mózgu, mikroglejów i astrocytów, z komórkami odpornościowymi całego organizmu: makrofagami, monocytami i limfocytami T.

Normalnie komórki odpornościowe mózgu pozostają w spoczynku, do czasu aż coś zakłóci pracę mózgu. Wtedy, pobudzone przez jakiś czynnik, komórki odpornościowe rzucają się do akcji. Podczas działania mogą wylewać ze swego wnętrza bardzo niszczycielskie odpornościowe cytokiny, ekscytotoksyny oraz ogromne ilości wolnych rodników i produktów peroksydacji lipidów – niektóre z nich to naprawdę paskudne typy. Ich celem jest zabicie bakterii, wirusów, czy grzybów atakujących mózg. W zwyczajnych okolicznościach taki atak szybko zostaje opanowany i komórki mikroglejowe przechodzą do naprawiania szkód, których same musiały narobić powstrzymując inwazję – to znaczy sprzątają zniszczenia uboczne (nazywane uszkodzeniami towarzyszącymi).

Jest oczywiste, że podobny proces zachodzi przy różnych chorobach neurodegeneracyjnych, w tym przy demencji alzheimerowskiej, otępieniu czołowo-skroniowym, otępieniu z ciałami Lewy’ego, otępieniu naczyniowym, pląsawicy Huntingtona, SLA, stwardnieniu rozsianym, a nawet przy utracie pamięci z wiekiem. Z kilku powodów system odpornościowy mózgu jest aktywowany, ale zamiast potem się wyłączyć tak jak powinien, on dalej uwalnia wyniszczające cytokiny, ekscytotoksyny i wolne rodniki. Proces ten może trwać dziesiątki lat.

Z książki dra Fife’a czytelnik dowie się o zasadniczym znaczeniu produkcji energii dla mózgu w toku tych wydarzeń. Większość energii komórkowej, również w neuronach, produkowana jest przez mitochondria. Mitochondria są także źródłem większości wolnych rodników i produktów peroksydacji lipidów. Dziś już wiadomo, że spadek produkcji energii w mitochondriach pojawia się dziesięciolecia przed wystąpieniem jakichkolwiek symptomów neurologicznych – to znaczy przed pojawieniem się problemów z pamięcią, dezorientacji czy splątania.

Jedno z badań nad mężczyznami o średniej wieku 55 lat, mającymi gen APOE4, odkryło wyraźne osłabienie produkcji energii mitochondrialnej w ich komórkach, w tych fragmentach mózgu, które zwykle atakowane są przez chorobę Alzheimera. I to dziesiątki lat przed pojawieniem się choroby. A nawet bardziej zaskakujące wyniki dało badanie metabolizmu mózgu u młodych mężczyzn, ze średnią wieku 30,7 lat, będących nosicielami genu APOE4. Ujawniło ono, że nawet w tak młodym wieku produkcja energii mitochondrialnej w tych samych częściach ich mózgów była znacznie upośledzona. W ten sposób stanowczo stwierdzono, że metabolizm energii mózgu zaczyna słabnąć dziesiątki lat przed ujawnieniem się jakichkolwiek objawów choroby. Tu ważne staje się pytanie: co powoduje, że nasze mitochondria zawodzą?

Obecnie żyjemy w otoczeniu trujących chemikaliów w środowisku, to znaczy w wodzie pitnej, powietrzu, którym oddychamy i jedzeniu, które spożywamy. Poważne dowody wskazują, że wiele z tych chemikaliów osłabia zdolność mitochondriów do produkcji energii. Wiadomo również, że wiele z tych chemikaliów reaguje ze sobą wzajemnie zwiększając swoją toksyczność – są synergistyczne. Oznacza to, że jeśli neurotoksyczne substancje chemiczne w dawkach niższych niż uznane za trujące zostaną zmieszane, stają się w pełni toksyczne. Agencja Ochrony Środowiska, czy Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków rzadko w swoich ocenach biorą pod uwagę i sprawdzają możliwości synergizmu.

Rtęć, ołów, kadm, fluor, aluminium oraz wiele pestycydów, herbicydów i środków grzybobójczych jest trujących dla mitochondriów. Wszyscy jesteśmy narażenie na działanie każdej z tych trucizn. Nikt przed nimi nie ucieknie. Istnieją również przekonujące dowody wskazujące, że wszystkie te trucizny powodują stany zapalne w mózgu nieustannie aktywując komórki mikrogleju. Jakie zaburzenie neurologiczne zostanie przez to wywołane, zależy od tego, jaka grupa mikroglejów zostanie pobudzona. Najwyższa koncentracja tych komórek występuje w istocie czarnej śródmózgowia (choroba Parkinsona) i w częściach atakowanych przez chorobę Alzheimera.

Jak na ironię, wykazano również, że wywoływanie stanu zapalnego, jak na przykład przy szczepionkach, może zwiększyć neurotoksyczność wielu tych trucizn środowiskowych – szczególnie pestycydów. Wiadomo też, że receptory dla neuroprzekaźników pobudzających i cytokiny prozapalne interferują (oddziałują na siebie wzajemnie) zwiększając ekscytotoksyczność. Stworzyłem termin immunoekscytotoksyczność, by opisać niszczące współdziałanie stanu zapalnego w mózgu i ekscytotoksyczności. Istnieją przekonujące dowody, że to właśnie immunoekscytotoksyczność odgrywa najważniejszą rolę w większości chorób i zaburzeń neurologicznych, między innymi w chorobach neurodegeneracyjnych, udarach, stwardnieniu rozsianym, urazach głowy i infekcjach mózgu. To wyjaśnia, dlaczego tak wiele czynników można powiązać z tymi chorobami.

Istnieje również związek tego zjawiska z dysfunkcją mitochondriów. Wiadomo, że ekscytotoksyczność jako taka uszkadza działanie mitochondriów, dramatycznie zwiększając stres oksydacyjny i peroksydację lipidów oraz uszkadzając niezbędną migrację mitochondriów z ciała komórki neuronu do synapsy. Co ciekawe, stan zapalny w mózgu ma podobny skutek. Stwierdzono, że immunoekscytotoksyczność powoduje powstawanie wszystkich zjawisk typowych dla chorób neurodegeneracyjnych, w tym akumulacji beta-amyloidów i splątków neurofibrylarnych.

Zostało już dobrze zbadane, że supresja czynności mitochondriów, wywołana dowolnym czynnikiem, w ogromnym stopniu zwiększa ekscytotoksyczność. Może być tak, że dysfunkcja mitochondriów poprzedza sam proces immunoekscytotoksyczności i wzmacnia go, gdy ten już się pojawi. To wyjaśnia dlaczego u ludzi z anomaliami mitochondrialnymi mózg może przez wiele lat normalnie funkcjonować zanim ujawnią się symptomy demencji. Badania dowiodły, że samo umiarkowane ograniczenie działania mitochondriów rzadko osłabia działanie mózgu. Ale z czasem stres oksydacyjny i peroksydacja lipidów wywołane dysfunkcją mitochondriów może zniszczyć połączenia między komórkami i dendryty w stopniu, który zaczyna upośledzać działanie mózgu. W tym stadium aktywowane są mikrogleje, które nakręcają ten patologiczny proces poprzez immunoekscytotoksyczność.

Jak tłumaczy niniejsza książka, pobudzając organizm do produkcji większej ilości ketonów i dostarczając mu ketonów z trójglicerydów średniołańcuchowych można nie tylko w znacznym stopniu usprawnić produkcję energii w mitochondriach, ale jednocześnie, jak dowodzą niektóre badania, ograniczyć w nich produkcję wolnych rodników. Wykazano też, że ketony mają silne właściwości przeciwzapalne i skutecznie chronią mózg przed ekscytotoksycznością.

Choć zwiększenie poziomu ketonów jest sprawą kluczową dla naprawienia problemów związanych z metabolizmem i immunoekscytotoksycznością, jeszcze większą ochronę zapewni organizmowi połączenie zmiany diety z zastosowaniem specjalnych suplementów, co opisane zostało w tej książce. Na przykład dowiedziono, że kurkumina chroni przed ekscytotoksycznością, zmniejsza stany zapalne w mózgu i zapewnia silną ochronę przed niektórymi z najbardziej szkodliwych dla mózgu form reaktywnych tlenu i azotu; w obliczu tych zagrożeń witaminy antyoksydacyjne są bezsilne. Niektóre flawonoidy roślinne wykazują podobne działanie, na przykład apigenina, luteolina, hesperydyna, kwas elagowy czy katechiny zawarte w herbacie.

Książka zrobiła na mnie wrażenie nie tylko z powodu poziomu swojej uczoności, ale również przez szczegółowe omówienie wagi, jaką powinno się przywiązywać do kontrolowania przewlekłych infekcji, szczególnie tych w obrębie jamy ustnej. Właśnie takie infekcje są jednym z głównych powodów rozpoczęcia i napędzania procesu immunoekscytotoksyczności w mózgu. Jak udowadnia dr Fife, olej kokosowy w znacznym stopniu ogranicza infekcje w obrębie jamy ustnej, jak i również inne infekcje układowe. Innym ważnym elementem ochrony zdrowia jest witamina D3. Sporządzony przez dra Fife’a opis tematu peptydów antydrobnoustrojowych wytwarzanych przez witaminę D3 jest jednym z najlepszych opisów tego zagadnienia, jakie kiedykolwiek czytałem.

I wreszcie niniejsza książka to więcej niż rozprawa naukowa na temat neuropatologicznych czynników wywołujących choroby neurodegeneracyjne. Dr Fife nakreśla szczegółowy plan walki z tymi zaburzeniami, plan, który dokładnie zgadza się z tym, co wiemy na temat tych chorób i który jest łatwo realizować. Zachęcałbym każdego, komu zagraża możliwość zetknięcia się z chorobą neurodegeneracyjną (czyli w dzisiejszych czasach w zasadzie wszystkim), do szczegółowego przeczytania tej książki. Jest ona prawdziwą skrzynią skarbów zawierającą bezcenne informacje i praktyczne porady.

lek. med. Russell L. Blaylock, dietetyk kliniczny

Theoretical Neurosciences Research LLC

Profesor wizytujący na Wydziale Biologii,

na University of Belhaven w Jackson, w stanie Mississippi

www.blaylockwellness.com

www.russellblaylockmd.comLek. med. Russell L. Blaylock jest specjalistą neurochirurgiem i byłym adiunktem klinicznym neurochirurgii na University of Mississippi. Napisał trzy książki: Excitotoxins: The Taste that Kills, Health and Nutrition Secrets That Can Save Your Life oraz Naturalne strategie w walce z rakiem; był też współautorem Cellular and Molecular Biology of Autism Spectrum Disorders. Jest członkiem zespołu redaktorskiego Journal of the American Nutraceutical Association oraz Journal of American Physicians and Surgeons. Obecnie jest wizytującym profesorem biologii na University of Belhaven w Jackson, w stanie Mississippi oraz prezesem spółki Theoretical Neurosciences Research, LLC.1 Czy istnieje lekarstwo na Alzheimera?

Wszystko jest w głowie

Alzheimer to przerażająca choroba, która nie tylko odziera ludzi ze wspomnień, ale również odbiera im zdolność myślenia, rozumowania, dbania o siebie i funkcjonowania w społeczeństwie. To choroba, która nie oszczędza nikogo, dotykając bogatych i biednych, wykształconych i niewykształconych, sławnych i zwyczajnych ludzi. Wszystkich traktuje równo.

Były prezydent Stanów Zjednoczonych Ronald Reagan zmarł po dziesięcioletniej walce ze skutkami wyniszczającej umysł choroby Alzheimera. W dniu 5 listopada 1994 roku, w odręcznie napisanym liście, Reagan oznajmił, że cierpi na Alzheimera we wczesnym stadium. „Zaczynam teraz podróż” – pisał – „która zawiedzie mnie do zmierzchu mojego życia… Żałuję tylko, że nie ma żadnego sposobu, bym mógł oszczędzić Nancy tego bolesnego doświadczenia”.

Później Nancy Reagan wspominała o swoich cierpieniach, gdy stan zdrowia jej męża się pogarszał: „Długa podróż Ronniego zawiodła go w końcu w odległe miejsce, gdzie nie potrafię już do niego dotrzeć. Nie możemy dzielić wspaniałych wspomnień naszych wspólnych 52 lat. Wydaje mi się, że to jest w tym wszystkim najtrudniejsze”.

Sarah Harris zna aż za dobrze ten żal związany z chorobą Alzheimera. Jej mąż Ernie ma tylko 56 lat, ale choruje od trzech lat i wymaga już jej stałej opieki: karmienia, mycia, ubierania, a nawet szczotkowania zębów. „Pewnego dnia obudził się, spojrzał na mnie i powiedział: Kim jesteś?” – wspomina Harris. „To chyba najbardziej druzgocąca rzecz, jaka może się człowiekowi przydarzyć”.

Milionom ludzi lata zmierzchu życia zmieniają się w wycieńczającą wędrówkę przez ciemność. Nie ma lekarstwa, obecne sposoby leczenia mogą jedynie dać nadzieję na spowolnienie rozwoju choroby.

Obecnie, terapia lekowa jest jedyną dostępną opcją. Antonio Vasquez miał 60 lat, gdy objawy Alzheimera zaczęły przejawiać się w jego życiu. Stracił pracę w piekarni, ponieważ ciągle przypalał ciasteczka z czekoladą, zapominając, że wstawił je do piekarnika. Później gubił się w drodze na rozmowy o pracę, wędrując w kółko wokół własnego osiedla. Antonio bierze lek często przepisywany na Alzheimera, który nazywa się Aricept i ma osłabiać symptomy choroby, ale nie zatrzymuje jej rozwoju, ani nawet go nie spowalnia. Skutki uboczne to między innymi mdłości, wymioty, biegunka, bóle głowy, bezsenność, ogólne bóle i zawroty głowy, rzadziej mogą też wystąpić skurcze mięśni, zmęczenie, depresja, zapalenie stawów, przebarwienia skóry i omdlenia. Ostatnie badania nad lekiem wskazują również na wzrost ryzyka zgonu. Korzyści z przyjmowania leku są bardzo niewielkie i w sumie niezauważalne, skoro nie jest on w stanie wyleczyć choroby ani nawet zatrzymać jej rozwoju. Wady natomiast przeważają. Co innego można zrobić?

Terapia lekowa nie spodobała się Sue i Donowi Millerom. U Dona chorobę zdiagnozowano, gdy miał 55 lat. „Przed Alzheimerem miałem bardzo bystry umysł” – twierdzi Don. „Miałem wysokie IQ, które po prostu dosłownie runęło w dół”.

Don budował karierę w zarządzaniu finansami, gdy nagle odkrył, że nie może już wydawać reszty ani płacić rachunków. Diagnoza lekarska była dla niego szokiem.

„Pamiętam kiedy poszliśmy na drugą wizytę, a on spojrzał na nas i powiedział: Braliście pod uwagę możliwość, że to Alzheimer? – Można nas było zbierać z podłogi” – opowiada Sue Miller. „Przecież to choroba staruszków!”

Choć u większości ludzi choroba jest diagnozowana po 70. roku życia, Alzheimer może też uderzyć w osoby w średnim wieku. W obliczu długiej, przewlekłej utraty pamięci i zdolności umysłowych, Millerowie rozważają nową formę leczenia – terapię genową. Procedura polega na wszczepieniu pewnych białek wzrostu głęboko do wnętrza mózgu. Naukowcy wierzą, że czynniki powodujące rozrost nerwów mają potencjalną zdolność ożywienia obumierających komórek mózgu i spowolnienia procesu starzenia.

Eksperyment oznacza, że Don będzie musiał przejść wywiercanie otworów prowadzących w głąb mózgu, ryzykując ból, krwawienie, nieodwracalne uszkodzenie mózgu, a nawet śmierć. „Nie jestem ryzykantką” – mówi Sue Miller. „Ale z drugiej strony, nie ma innej możliwości. I właśnie to jest tak frustrujące, nie można nic innego zrobić”.

Dla Millerów to niezwykle bolesny wybór między poddaniem Dona pewnemu acz powolnemu postępowi Alzheimera, a niepewnością i ryzykownym wyścigiem odkryć medycznych. Żadne z tych rozwiązań nie dodaje otuchy.

Głowa do góry! Jeśli macie przyjaciół lub bliskich, którzy zmierzają w kierunku Alzheimera lub chcecie ochronić siebie samych przed zapadnięciem na tę wyniszczającą chorobę, jest nadzieja! Nie musicie zażywać leków ani przechodzić skomplikowanych operacji mózgu. Rozwiązanie związane jest z dietą i konkretnymi wspomagającymi mózg produktami żywieniowymi, które mogą powstrzymać bieg choroby i w większości wypadków, przynieść znaczną poprawę, czyli coś, czego jeszcze żaden lek ani żadna terapia nie była w stanie uczynić.

Wiele osób cierpiących na Alzheimera korzysta z tego programu odnosząc fenomenalne zwycięstwo.

„To było tak, jakby ktoś włączył żarówkę w mojej głowie”.

„Czuję się jak nowy człowiek”.

„Odzyskałem moje życie”.

To kilka komentarzy wygłoszonych przez ludzi, którzy skorzystali z programu nakreślonego w tej książce. Ludzie ci odzyskują utracone funkcje poznawcze i pamięć, doświadczają poprawy umiejętności kognitywnych, zwiększają interakcję z innymi, wykazują większą zdolność do nawiązywania rozmowy, odzyskują poczucie humoru, ponownie podejmują się ulubionych zajęć i mogą znowu cieszyć się życiem. Wiele osób stwierdziło poprawę wzroku, nawet ze stanów tak poważnych jak jaskra, czy zwyrodnienie plamki żółtej. Ma to sens, ponieważ oczy są przedłużeniem mózgu. W wielu przypadkach, gdy leczony jest mózg, zdrowieją i oczy.

Światowa epidemia

Ponad 35 milionów ludzi choruje dziś na demencję. Co roku w samych tylko Stanach Zjednoczonych diagnozuje się 260000 nowych przypadków, a na całym świecie: 4,6 miliona; to oznacza nowego chorego co każde 7 sekund. Liczba dotkniętych chorobą osób podwoi się do 70 milionów, do roku 2030.

Choroba Alzheimera jest najbardziej rozpowszechnioną formą demencji. W Stanach Zjednoczonych jedna na osiem osób w wieku powyżej 65 lat i około połowa populacji w wieku od 85 lat wzwyż cierpi na chorobę Alzheimera. W co trzeciej rodzinie jest osoba, którą dotknęła ta choroba. Połowa seniorów w domach opieki choruje na Alzheimera lub jakąś inną odmianę demencji.

Zaraz za Alzheimerem, choroba Parkinsona, zaburzenie nerwowo-mięśniowe, jest drugą najbardziej rozpowszechnioną chorobą neurodegeneracyjną, dotykającą około 4 miliony ludzi na całym świecie. Kolejne miliony cierpią na stwardnienie zanikowe boczne, pląsawicę Huntingtona i inne choroby neurodegeneracyjne.

Wiek jest najważniejszym czynnikiem ryzyka dla tych chorób neurodegeneracyjnych. Wraz ze wzrostem przewidywanej długości życia i starzeniem się populacji, spodziewamy się, że liczba dotkniętych chorobą ludzi dramatycznie się zwiększy. Pokolenie wyżu demograficznego w Stanach Zjednoczonych (urodzeni między 1946 a 1964 rokiem) wchodzą teraz w złote lata, wiek, w którym choroby neurodegeneracyjne zwykle dają o sobie znać.

Ostatnio w nagłówkach gazet zjawisko to nazwano nadciągającą „epidemią”. „Stoimy w obliczu zagrożenia”, mówi dr med. Daisy Acosta, dyrektor Alzheimer’s Disease International (ADI), międzynarodowego stowarzyszenia alzheimerowskiego. Wzrost zachorowań na Alzheimera, tak samo jak na Parkinsona i inne choroby neurodegeneracyjne, jest większy niż przypuszczano. Zachorowalność jest obecnie o 10 procent wyższa, niż przewidywali naukowcy jeszcze pięć lat temu. Jeśli tendencja wzrostowa się utrzyma, znacznie prześcignie i tak już złowieszcze przewidywania.

Zatrwożona tymi danymi ADI nakłania Światową Organizację Zdrowia, by ogłosiła demencję priorytetową kwestia zdrowotną i by rządy poszczególnych państw poszły za jej przykładem. Zaleca poważne inwestycje w badania naukowe, mające na celu odkrycie, co powoduje demencję i jak zwolnić, a może nawet zatrzymać, tę podstępną chorobę mózgu, która stopniowo pozbawia cierpiących wspomnień i zdolności samodzielnego życia, by na końcu ich zabić.

Nie znane jest żadne lekarstwo; dzisiejsze leki tylko chwilowo osłabiają objawy. Naukowcy nie są nawet pewni co powoduje Alzheimera. US Alzheimer’s Association (amerykańskie stowarzyszenie alzheimerowskie) domaga się zwiększenia funduszy na badania do miliarda dolarów rocznie.

Mimo że zwiększenie ilości badań naukowych ewidentnie jest potrzebne, nie musimy czekać kolejnych 10, 20, czy 30 lat na skuteczny sposób leczenia. Taki sposób już istnieje. Trzeba tylko przekazać wiedzę o nim osobom, którym może on pomóc. Taki jest cel tej książki. To z niej czytelnik dowie się o podstawowych czynnikach prowadzących do postępu neurodegeneracji, przeczyta, które z czynników mają największy wpływ na zdrowie, a które występują najczęściej i co ważniejsze, nauczy się, co robić by zapobiegać chorobie, a nawet odwrócić jej bieg.

Rewolucyjny przełom

Steve Newport, księgowy po pięćdziesiątce, zaczął doświadczać problemów w pracy. Z upływem miesięcy stawał się coraz mniej zorganizowany, coraz bardziej podatny na błędy, sfrustrowany i przygnębiony. „Nie wiedziałem co się ze mną dzieje, byłem zagubiony” – opowiada Steve. W końcu trafił do neurologa, który zdiagnozował u niego wczesne stadium Alzheimera. Przepisał mu Aricept, pierwszy z kilku leków, które później jeszcze zażywał. Lekarstwa w niczym nie pomagały i jego stan się pogarszał. W końcu zaczęły mu drżeć ręce i twarz, a on sam miał problemy z utrzymaniem równowagi i chodzeniem.

Jego żona, dr med. Mary Newport, bezustannie szukała nowych sposobów leczenia, które mogłyby mu pomóc. Natrafiła na ogłoszenie, w którym poszukiwano ochotników do badań klinicznych nad nowym lekiem na Alzheimera. Wstępne badania dały wprost niewiarygodne rezultaty. Lek nie tylko powstrzymywał postęp choroby, ale przynosił też rzeczywistą poprawę pamięci, co wcześniej nie udało się jeszcze żadnemu innemu środkowi.

Próbowała zgłosić Steve’a do tych badań, lecz odrzucono jego kandydaturę, gdyż jego stan był już zbyt poważny. Uznano go za przypadek beznadziejny, któremu nie da się już pomóc, nawet za pomocą tego cudownego leku. „Byliśmy zdruzgotani” – opowiadała Mary.

Szukając informacji o nowym leku, dr Newport odkryła, że jego składnikiem aktywnym był szczególny rodzaj oleju, znany jako trójgliceryd średniołańcuchowy albo olej MCT. Olej MCT pochodzi z oleju kokosowego, który w 60 procentach składa się z trójglicerydów średniołańcuchowych. „Wtedy mnie olśniło” – opowiadała. „Czemu nie spróbować oleju kokosowego jako suplementu dietetycznego? Co mamy do stracenia?” Poszła więc do sklepu ze zdrową żywnością, kupiła olej kokosowy i zaczęła codziennie podawać go Steve’owi. W jakiś cudowny sposób, wydawał się „rozpraszać mgłę”. Piątego dnia nastąpiła ogromna poprawa.

„Powiedział, że poczuł się, jakby ktoś zapalił żarówkę”, mówi dr Newport. „Był ożywiony, uśmiechał się, żartował. Znowu był Stevem. Powrócił!”

W następnych miesiącach ustąpiło drżenie, znikły problemy ze wzrokiem, które uniemożliwiały mu czytanie, a Steve stał się bardziej towarzyski i zainteresowany otoczeniem. Nadal mówi urywanymi zdaniami, ale znów czyta, pracuje jako woluntariusz w szpitalu żony, a nawet kosi trawnik. Przed zmianą w diecie zwykle rozkładał na części kosiarkę, nalewał paliwa do zbiornika i zapominał o trawniku.

Steve Newport usłyszał diagnozę zaawansowanego stadium choroby Alzheimera dwa lata temu. Dziś, po zmianach w diecie, większość jego zdolności poznawczych i pamięci powróciła. Steve ma szczęście – jest mężem lekarki, która mogła właściwie nim pokierować.

„Mam żywy dowód, że to pomoże ludziom” – mówi dr Newport. „Chcę mówić o tym wszystkim, aby i im mogło pomóc”.

Terapia ketonowa

Sekret niezwykłego sukcesu Steve’a można przypisać terapii ketonowej. Ketony to specjalny typ paliwa wysokoenergetycznego produkowanego w wątrobie specjalnie w celu odżywiania mózgu. W normalnych warunkach mamy niewiele ketonów krążących we krwi, ale w szczególnych przypadkach poziom ketonów może się podnieść. Kiedy tak się dzieje, dostarczają one mózgowi dużą porcję energii zasilającą budowę nowej tkanki mózgowej.

Przy chorobie Alzheimera, komórki mózgowe mają trudności z metabolizowaniem glukozy, głównego źródła energii dla mózgu. Bez wystarczającej ilości paliwa, komórki mózgowe obumierają. Ketony zapewniają mózgowi energię, której potrzebuje nie tylko po to by przeżyć, ale by dobrze prosperować.

„Wiemy, że podając pacjentom ketony, możemy ominąć tę blokadę glukozy” – mówi dr med. Theodore VanItallie, emerytowany profesor z College of Physicians and Surgeons na Columbia University w Nowym Jorku. Prowadzi on badania nad ketonami od ponad 35 lat. „Ketony są wysokoenergetycznym paliwem odżywiającym mózg” – twierdzi VanItallie.

Kiedy człowiek nie jada pokarmów dostarczających glukozy, jak dzieje się w przypadku głodowania albo znacznego ograniczenia spożycia kalorii, organizm produkuje ketony ze spalanego tłuszczu, by zapewnić mózgowi energię potrzebną do przeżycia. Ketony mogą też być wytwarzane bezpośrednio z MCT, bez potrzeby głodzenia się. Trójglicerydy średniołańcuchowe przekształcane są w ketony w wątrobie. Jednym z naturalnych źródeł MCT jest mleko matki. Trójglicerydy są niezbędne do odpowiedniego wzrostu i rozwoju mózgu i rdzenia kręgowego u noworodków.

MCT używa się w medycynie do dostarczania energii wcześniakom, pacjentom po zabiegach, niedożywionym i osobom mającym problemy z wchłanianiem. Używają ich sportowcy, by osiągać lepsze wyniki i zwiększyć wytrzymałość oraz osoby będące na diecie, by kontrolować apetyt i stymulować spalanie tłuszczu. Badania pokazują, że trójglicerydy mogą też mieć wpływ na działanie serca i odporność organizmu. Większość korzyści z nich czerpanych płynie właśnie ketonów, po przetworzeniu ich w wątrobie.

Ketony mają potężny leczniczy wpływ na mózg, normalizując jego działanie i wprowadzając homeostazę. Terapia ketonami jest od ponad 90 lat z sukcesem wykorzystywana w leczeniu epilepsji. To jedyne znane lekarstwo, które rzeczywiście może wyleczyć z epilepsji.

W 2005 roku dr VanItallie zastosował terapię ketonami u pięciu pacjentów leczących się na Parkinsona. Po 28 dniach drżenia i sztywnienia ustąpiły, a zdolność chodzenia poprawiła się aż o 81 procent. „Badania zakończyły się wielkim sukcesem” – mówi VanItallie.¹ Pokazały, że terapia ketonowa może być stosowana w leczeniu różnych chorób neurodegeneracyjnych, nie tylko Alzheimera czy epilepsji.

Terapia ketonowa okazała się przydatna. Armia Stanów Zjednoczonych wystąpiła do instytucji badawczych o znalezienie środka, który pozwoliłby żołnierzom na polu bitwy pozostawać psychicznie i poznawczo sprawnymi przez kilka dni przy ograniczonych zasobach lub braku pożywienia. Dr Kieran Clarke, profesor biochemii fizjologicznej z University of Oxford w Anglii, podjął to wyzwanie. Dr Clarke jest przewodniczącym Cardiac Metabolism Research Group (grupy badającej metabolizm mięśnia sercowego) w Oxford. „Opracowaliśmy taką dietę opartą na ketonach” – mówi dr Clarke. „Są one najbardziej wydajnym paliwem, jakie można znaleźć”. Ketony dają 28 procent energii więcej niż glukoza, mogą zwiększać wytrzymałość i funkcje poznawcze w ekstremalnych warunkach, takich jak na polu bitwy.

„Studiowaliśmy ketony od lat, obserwując ich oddziaływanie na funkcje serca i tym podobne” – mówi dr Clarke. „Wtedy amerykańska armia wystąpiła z pytaniem o sposób, który umożliwiłby wysyłanie żołnierzy na pole walki bez jedzenia przez pięć dni, tak aby pozostali w pełni władz umysłowych. Powiedzieliśmy, że tego nie da się zrobić, to niemożliwe, ale możemy wynaleźć dla nich takie jedzenie, które sprawi, że będą dużo bardziej wydajni niż normalnie i pomoże im jaśniej myśleć”. Armia odpowiedziała inwestując 12 milionów dolarów w badania Clarke’a.

Terapia ketonowa ma zastosowania poza polem bitwy. „Mamy nadzieję, że będziemy mogli jej użyć do leczenia choroby Alzheimera i Parkinsona” – mówi dr Clarke. „Dostarczając alternatywną formę energii, która omija jego defekt metaboliczny, może uda się uratować mózg”.

„Ketony to superpaliwo dla mózgu” – mówi dr med. Richard Veech, starszy pracownik naukowo-badawczy w National Institutes of Health w Bethesda, w stanie Maryland. Dr Veech pracuje nad ketonami od ponad 40 lat i opublikował wiele artykułów naukowych na ten temat. Mówi, że ketony mogą mieć działanie terapeutyczne wszędzie tam, gdzie komórkom zagraża brak energii, co dzieje się przy wielu różnych chorobach.

VanItallie, Clarke, Veech i wielu innych naukowców od lat wskazuje, że terapia ketonami mogłaby być skuteczna przy leczeniu Alzheimera, Parkinsona, stwardnieniu zanikowym bocznym (chorobie Lou Gehriga), pląsawicy Huntingtona, epilepsji, stwardnieniu rozsianym (SM), autyzmie, cukrzycy typu 1 i 2, udarach, chorobach serca, urazach głowy, depresjach, różnych typach demencji, zespole Retta, zespole Tourette’a, chorobie Ménière’a i kilku chorobach metabolicznych spowodowanych rzadkimi mutacjami oraz przy innych dolegliwościach.

„Te choroby wydają się całkowicie od siebie różne” – mówi dr Veech. Leczenie „wszystkich tych różnych dolegliwości jedną magiczną substancją brzmi nieprawdopodobnie” – dodaje. A jednak lekarze, który eksperymentowali z terapiami ketonowymi znają ich rezultaty i ten pomysł już nie wydaje im się taki dziwaczny.

Terapia ketonowa jest tak nowatorska, że większość lekarzy wie o niej niewiele albo nic. Mogli słyszeć o diecie ketogenicznej stosowanej przy leczeniu padaczki, ale to co innego. W rezultacie lekarze leczą choroby neurodegeneracyjne standardowymi medykamentami stosowanymi od lat, chociaż pomagają one mało albo wcale. Nie trzeba czekać aż lekarz nadrobi zaległości w wiedzy o najnowszych odkryciach z dziedziny nauki o ketonach. Terapię ketonową każdy może zacząć od razu, dzięki produktom dostępnym od ręki w lokalnym sklepie ze zdrową żywnością albo najbliższym sklepie spożywczym. Wielu ludzi już z niej skorzystało i doświadcza jej niezwykłych skutków.

W mieście Sandy Hook w stanie Connecticut, osiemdziesięciotrzyletnia Mary Hurst zaczęła znowu sama się ubierać. Zanim zaczęła zażywać olej w ogóle nie zdejmowała koszuli nocnej i szlafroka. Cały dzień przesiadywała w fotelu, niekomunikatywna, „była jak roślina” – mówi jej córka, Diane Standish.

„Ostatnio Hurst weszła do kuchni i otworzyła lodówkę, czego nie zdarzyło jej się zrobić już od lat” – opowiada Standish. „Spytałam ją, co robi”. Hurst odparła: „Biorę sobie kawałek ciasta, czy masz coś przeciwko temu?”

„Pamiętała, że dzień wcześniej kupiłam jej ciasto” – mówi Standish. „To cud!”

Robert Condap z San Leandro w stanie California, zaczął więcej mówić po spożyciu oleju kokosowego i olejów MCT. Gdy jego żona Gwen ostatnio suszyła sobie włosy, rzucił nawet sprośnym żartem. „Byłam bardzo podekscytowana” – opowiada Gwen. „To dawna część jego osoby, która teraz powraca”.

„Zdecydowałam się spróbować oleju kokosowego” – mówi Roxie Long, „bo zobaczyłam w wiadomościach, że stan pacjentów chorych na Alzheimera niezwykle się poprawia po zażywaniu tego oleju. Kupiłam go dla mojego ojca, u którego niedawno zdiagnozowano Alzheimera. Teraz ojciec uważa, że Alzheimer minął! Sama też zażywam ten olej i czuję się świetnie, lepiej pod względem psychicznym i umysłowym!”

Emerytowany technik komputerowy, Dick Kerstiens z WestCliff w stanie Colorado, zaczął zażywać olej, gdy zobaczył jak pomógł on jego żonie, Betty. Betty doświadczyła pierwszych oznak Alzheimera pięć lat wcześniej, gdy miała 71 lat. Choroba postępowała, aż doprowadziła ją do stanu, w którym wymagała całodobowej opieki męża.

Po przeczytaniu artykułu dra Juliana Whitakera na temat sukcesów terapii ketonowej, Dick zaczął dwa razy dziennie podawać żonie olej. „W osiem dni” – opowiada Dick, „jej mowa zmieniła się z bełkotu w wyraźnie wymawiane słowa!” Był zdumiony. Dwa tygodnie później zaprosili do siebie na wieczór przyjaciół i Dick po raz pierwszy od niemal trzech lat usłyszał, jak jego żona się śmieje.

„Ta silna naturalna terapia, a możliwe że i lekarstwo na niektóre z najbardziej wyniszczających ludzkość chorób, było przez cały czas na wyciągnięcie ręki, nie rozpoznane przez nikogo oprócz firmy farmaceutycznej i kilku naukowców” – mówi dr med. Julian Whitaker, dyrektor Whitaker Wellness Institute w Newport Beach w stanie California. „Zalecam teraz terapię ketonową wszystkim moim pacjentom cierpiącym na Alzheimera, Parkinsona, demencję, stwardnienie rozsiane, stwardnienie zanikowe boczne (chorobę Lou Gehriga) i inne zaburzenia neurodegeneracyjne. Są również dowody wskazujące, że terapia może pomagać osobom z zespołem Downa, autyzmem, czy cukrzycą”.

Odrobina profilaktyki

Ta książka powstała nie tylko z myślą o osobach cierpiących na choroby neurodegeneracyjne, ale również dla tych, którzy chcą się ochronić przed zachorowaniem na którąś z tych wyniszczających przypadłości. Alzheimer i Parkinson nie pojawiają się z dnia na dzień. Rozwijają się latami, czasami dziesiątkami lat. Na przykład w chorobie Alzheimera, około 70 procent komórek mózgowych odpowiedzialnych za pamięć ginie zanim da się zauważyć jakiekolwiek objawy. Gdy już pokażą się symptomy, mózg jest w zaawansowanym stadium degeneracji i całkowite wyzdrowienie staje się niemożliwe.

Nie warto czekać, aż obumrze większa część mózgu, żeby zacząć temu przeciwdziałać. Stare powiedzenie „lepiej zapobiegać niż leczyć” jest bardzo aktualne w odniesieniu do neurodegeneracji. Można powstrzymać Alzheimera, Parkinsona i inne choroby neurodegeneracyjne zanim przejmą kontrolę nad życiem, ale trzeba zacząć już teraz. Utrzymanie obecnego stanu jest dużo prostsze niż próba przywrócenia go, gdy już się go straci.

Na szczęście, pełne przywrócenie pierwotnego stanu nie jest konieczne, by odzyskać możliwość „normalnego” funkcjonowania. Mózg ma niezwykłą zdolność przystosowania i odnawiania połączeń. Jeśli komórki w jednej części mózgu obumrą, inne mogą przejąć ich funkcje. To dlatego wiele ofiar wypadków lub osób po udarach, które doświadczyły uszkodzenia mózgu, może nadal normalnie funkcjonować, nie tracąc nic na swojej inteligencji. Mózg zawiera również komórki macierzyste, które mogą utworzyć nową tkankę nerwową.

Terapia ketonowa może zapobiec postępowaniu choroby, a nawet pomóc w odbudowie zniszczonych lub straconych komórek. Ale sama terapia ketonowa nie jest kompletnym rozwiązaniem. Potrzebna jest również właściwa dieta, która zapewni stosowne składniki odżywcze, wyrówna poziom cukru we krwi i zmniejszy napływ szkodliwych substancji, które wspomagają proces neurodegeneracji.

Z niniejszej książki czytelnik pozna Plan Walki z Alzheimerem, program, który łączy terapię ketonową z dietą regenerującą mózg, by powstrzymać rozwój choroby i przywrócić utracone funkcje życiowe. Chociaż nazwałem go „Planem Walki z Alzheimerem”, równie dobrze mógłby się nazywać Planem Walki z Parkinsonem, Planem Walki z SLA albo Planem Walki z Pląsawicą Huntingtona, ponieważ program ten sprawdza się równie dobrze przy różnych chorobach neurodegeneracyjnych.

Chociaż czynniki dziedziczne mogą wpływać na niektóre przypadki neurodegeneracji, to jednak dieta, styl życia i środowisko, są głównymi czynnikami decydującymi. Osoby, które mają rodziców, dziadków lub rodzeństwo cierpiące na neurodegenerację mają wyższy stopień ryzyka zachorowalności, niekoniecznie z przyczyn genetycznych, ale z powodu życia w takim samym środowisku lub takich samych nawyków, które sprzyjają wystąpieniu choroby.

Badanie nad małżeństwami w starszym wieku wykazało, że gdy u jednego z partnerów wystąpi demencja, drugie ma sześć razy większe szanse samo zapaść na tę chorobę.² To wskazuje, że coś we wspólnym środowisku życia pary, a nie genetyka, jest główną przyczyną choroby. Jeśli jakiś członek naszej rodziny zapada na chorobę neurodegeneracyjną, my sami mamy podwyższone ryzyko zachorowalności.

Demencja i inne formy neurodegeneracji nie są częścią normalnego procesu starzenia. Nie wolno akceptować założenia, że zapadnie się na demencję w starszym wieku. Mózg jest w pełni zdolny do prawidłowego funkcjonowania przez całe życie, niezależnie od tego, jak długo człowiek będzie żył. Mimo że starzenie się jest czynnikiem ryzyka przy neurodegeneracji, nie jest jej przyczyną! Demencja i inne problemy neurologiczne są procesami chorobowymi, którym można zapobiec, i które można leczyć. Ta książka pokaże czytelnikowi, jak można utrzymać zdolności umysłowe przez całe życie.

Zachęcam do przeczytania niniejszej książki „od deski do deski”. Jednak jako że zawarte jest na jej stronach naprawdę wiele informacji, jeśli czytelnik jest zbyt niecierpliwy i chce dotrzeć do sedna najszybciej jak się da, najważniejsze wiadomości o programie zawarte są w rozdziałach od 12. do 19. Niemniej lepsze zrozumienie programu można zdobyć czytając całą książkę.

Słowem wstępu, rozdział 2. przedstawia podstawowe informacje na temat budowy mózgu. Rozdział 3. po krótce opisuje najpowszechniejsze choroby neurodegeneracyjne. Rozdziały od 4. do 11. opisują podstawowe czynniki powodujące neurodegenerację. Rozdziały od 12. do 15. opisują rolę, jaką tłuszcz i cholesterol odgrywają dla zdrowia mózgu, oraz tłumaczą, jak tłuszcz w diecie może leczyć albo uszkadzać mózg. W tych rozdziałach wprowadzam opis cudownej terapii ketonowej. Rozdziały 16-18 analizują rezultaty działania diety na zdrowie mózgu. Rozdział 19. zbiera w całość wszystkie ważne informacje z poprzednich rozdziałów i przetwarza je w Plan Walki z Alzheimerem. Wreszcie rozdział 20. proponuje kilka pomysłów na przepisy, które pomogą w osiąganiu sukcesu z moim programem.DIETA KETOGENICZNA

dr Bruce Fife

Przez ostatnie trzydziestolecie bardzo intensywnie promowano diety niskotłuszczowe. Dlaczego więc jesteśmy coraz grubsi i podatni na choroby? Nasze ciała potrzebują tłuszczu, ponieważ jest on niezbędny dla zdrowia, a idealnym sposobem na poradzenie sobie z epidemią chorób serca i otyłością jest dieta ketogeniczna. Autor prezentuje wyniki najnowszych badań naukowych na temat różnego rodzaju tłuszczów. Analizuje ich właściwości i wpływ na zdrowie. Obala wiele powszechnych mitów i błędnych przekonań na ich temat. Zaprezentowany w książce rewolucyjny program pomaga w leczeniu cukrzycy, chorób układu krążenia i przewlekłego zmęczenia. Dzięki tej diecie przyspieszysz przemianę materii, zwiększysz poziom energii i poprawisz funkcje tarczycy. Zdrowie dzięki tłuszczom.

PRZEPISY DIETY KETOGENICZNEJ

dr Bruce Fife

Dieta ketogeniczna wprowadza ludzkie ciało w wyjątkowo korzystny stan metaboliczny zwany ketozą, w którym podstawowe źródło paliwa dla organizmu stanowi nie glukoza a tłuszcz. Ma ona wyraźny terapeutyczny wpływ, pozwala bezpiecznie i skutecznie zrzucać zbędne kilogramy, poprawia formę psychiczną, równoważy poziom cukru we krwi oraz obniża ciśnienie i poziom cholesterolu. Autor zebrał swoje ulubione przepisy na proste do przyrządzenia ketogeniczne potrawy z łatwo dostępnych składników. Dzięki nim odzyskasz energię, oduczysz się jedzenia dużych ilości cukrów i produktów wysokoprzetworzonych. Wyrobisz zdrowe nawyki, Twoje nastawienie ulegnie poprawie i będziesz bardziej odporny na wahania nastroju. W zdrowej diecie zdrowy tłuszcz.

KOKOS – NATURALNY ANTYBIOTYK

dr Bruce Fife

W niniejszej książce Autor przedstawia zalety orzecha kokosowego. Przybliża liczne działania na nasz organizm oleju, mąki, mleczka i wody kokosowej, a w szczególności skupia się na ich wyjątkowych właściwościach leczniczych. Kokos jest odżywczym pokarmem, a także działa jak antybiotyk i środek regulujący prawidłowe funkcjonowanie organizmu. Przywraca naturalną równowagę tkanek i dostarcza energii. Wspomaga również przyswajanie witamin oraz minerałów. Jednocześnie chroni organizm przed infekcjami wywoływanymi przez wirusy, bakterie, drożdże, grzyby, pierwotniaki i owady. Badania potwierdzają, że jest antybiotykiem, którego zakres działania przewyższa inne środki zwalczające czynniki chorobotwórcze, a przy tym nie ma szkodliwych skutków ubocznych. Kokosowe panaceum.

Woda kokosowa

dr Bruce Fife

Woda kokosowa to uzdrawiający napój z wnętrza kokosa. Najwięcej jest jej w zielonych, jeszcze niedojrzałych owocach. Stanowi bogate źródło substancji odżywczych, witamin i minerałów. Elektrolity w niej zawarte pod względem składu przypominają ludzkie osocze, dlatego płyn ten zyskał ogromną popularność jako naturalny izotonik. Dzięki wyjątkowym właściwościom sprzyja ona także równowadze chemicznej organizmu, chroni przed chorobami, pomaga w walce z rakiem i opóźnia procesy starzenia. Najnowsze badania potwierdziły jej lecznicze właściwości i wykazały, że woda kokosowa wyrównuje poziom cukru w organizmie, zmniejsza ryzyko wystąpienia chorób serca, poprawia krążenie i obniża ciśnienie krwi. W książce znajdziesz przepisy na pyszne, zdrowe napoje. Zasmakuj wody życia!

Gorzka prawda o słodzikach

dr Bruce Fife

Są lepsze i gorsze naturalne oraz sztuczne substancje słodzące, ale wszystkie mogą wywrzeć negatywny wpływ na Twój organizm. Co więcej, cukier często jest lepszą opcją niż jakiekolwiek niskokaloryczne jego zamienniki. Dzięki tej publikacji uświadomisz sobie, że jeśli będziesz zjadał tyle samo słodzików co cukru, konsekwencje dla Twojego zdrowia będą o wiele gorsze. Łączenie ze sobą różnych ich rodzajów może również wywołać problemy zdrowotne takie jak otyłość, cukrzyca i choroba Alzheimera, a także podnieść ryzyko wystąpienia chorób wątroby, nerek i serca. Jesteśmy w stanie zmetabolizować cukier, by pozyskać z niego energię, w przeciwieństwie do chemicznych słodzików. Stanowią one ogromne obciążenie dla organizmu i mogą powodować nieoczekiwane kłopoty ze zdrowiem. Postaw na to, co naprawdę zdrowe!

NATURALNY DETOKS

dr Bruce Fife

Toksyny znajdują się w powietrzu, wodzie, żywności, a także są tworzone w każdym z nas jako naturalny produkt uboczny metabolizmu komórkowego. Musimy zatem nauczyć się radzić sobie z nimi najlepiej jak potrafimy. Możemy to zrobić poprzez przeprowadzanie detoksykacji raz na jakiś czas. Oczyści ona organizm ze szkodliwych substancji, w tym trucizn, które mogły się nagromadzić przez dziesiątki lat. Z łatwością pozbędziesz się również problemów skórnych, alergii, nadpobudliwości, miażdżycy, zawrotów głowy, zapalenia stawów, kamieni nerkowych, osteoporozy, zaparć, a nawet licznych postaci raka. Poznasz metody odtruwania takie jak: głodówki, terapia tlenowa i cieplna, oczyszczanie organów (jelita grubego, nerek, wątroby) czy odtruwanie ziołami. Zdrowie poprzez detoksykację.

mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: