- promocja
Joga twarzy - ebook
Joga twarzy - ebook
Szukasz naturalnego sposobu, aby wyglądać młodziej i czuć się zdrowiej?
Poznaj jogę twarzy według autorskiej metody Danielle Collins – czołowej ekspertki w tej dziedzinie.
To innowcyjny program składający się z ćwiczeń i masażu. Ich regularne stosowanie sprawi, że twoja skóra wygładzi się i ujędrni. To także praktyczne ćwiczenia, porady zdrowotne oraz inspirujące wskazówki dotyczące stylu życia, diety i pielęgnacji skóry.
Wystarczy pięć minut dziennie, by zyskać promienny i młody wygląd, poczuć się znakomicie i pięknie wyglądać każdego dnia – bez względu na to, ile masz lat.
Odkryj moc jogi twarzy!
Danielle Collins jest czołową ekspertką w dziedzinie jogi twarzy, nauczycielką jogi, propagatorką zdrowego odżywiania i osiągania dobrobytu za pomocą technik holistycznych. Danielle od lat dzieli się swoją pasją: uczy, pisze, podróżuje, występuje w programach telewizyjnych. Jej techniki prezentowane były na łamach popularnych magazynów, takich jak „Vogue”, „Harper’s Bazaar” czy „The Daily Mail”. Na całym świecie jej metody uczy już ponad 500 instruktorów.
Kategoria: | Poradniki |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8382-014-9 |
Rozmiar pliku: | 3,1 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
WSTĘP
Joga twarzy to naturalny i praktyczny sposób na osiągnięcie zdrowia, zadowolenia, młodego, promiennego wyglądu, a także fantastycznego samopoczucia. Istotą mojej autorskiej metody, którą nazwałam metodą Danielle Collins (z myślą o ułatwieniu lektury, w tej książce będę o niej pisała „moja metoda”), jest połączenie ćwiczeń twarzy, masażu, akupresury i relaksu. W książce znajdziesz techniki, które mają za zadanie działać jak bezinwazyjny lifting, ujędrnić, wygładzić i zrelaksować twarz, jak również poprawić ogólny dobrostan. Nauczysz się, jak i kiedy praktykować jogę twarzy. Otrzymasz też narzędzia pozwalające na wprowadzenie tych technik do codziennego życia.
CZEGO CI ŻYCZĘ
Całym sercem wierzę, że zasługujesz na to, aby twój wygląd i samopoczucie odzwierciedlały to, co w tobie najlepsze. Chciałabym, aby joga twarzy wyznaczyła początek twojej drogi do akceptacji i miłości siebie, a jednocześnie dała ci do tego zestaw narzędzi: prostych, lecz skutecznych technik, które pomogą ci jeszcze ładniej wyglądać i jeszcze lepiej się poczuć.
Z następnych rozdziałów dowiesz się, jak najlepiej wykorzystać tę książkę w codziennym życiu, na czym polega joga twarzy i jak zdrowo żyć, żeby wspomóc efekty ćwiczeń.
MOJA DROGA DO JOGI TWARZY
Nadeszły moje dwudzieste drugie urodziny. Od kilku tygodni planowałam przyjęcie, aby je uczcić. Niestety, z osłabienia nie byłam w stanie utrzymać się na nogach. Nie miałam siły chodzić, a o ubraniu się w odświętną sukienkę nawet nie marzyłam. W mojej głowie panował mętlik, moje ciało ogarnęło zmęczenie, a ręce i nogi nękały nieznośne, przenikliwe bóle.
Badania krwi wykazały, że zachorowałam na gorączkę gruczołową, czyli mononukleozę zakaźną, a choć wyglądało na to, że już pozbyłam się wirusa, w wyniku zakażenia rozwinęła się u mnie encefalopatia mialgiczna (ME), choroba znana także jako zespół chronicznego zmęczenia (CFS).
Przez następne dziesięć miesięcy objawy choroby się nasilały. Mięśnie i węzły chłonne tak mnie bolały, że często trudno mi było dojść z łóżka do toalety. Głowę miałam jakby spowitą gęstą mgłą. Trudno mi było z kimś rozmawiać dłużej niż przez pięć minut.
Musiałam zrezygnować z pracy i porzucić ćwiczenia. Moje życie towarzyskie przestało istnieć. Konieczność rezygnacji ze wszystkiego, co kochałam, sprawiła, że czułam się jak w swego rodzaju żałobie. Zmieniła się także moja osobowość. Straciłam pewność siebie i bałam się spotkań z nieznajomymi.
Po dziewięciu miesiącach choroby skierowano mnie do lekarza specjalizującego się w encefalopatii mialgicznej. Powiedział, że nie ma jednej konkretnej metody, aby pokonać zespół chronicznego zmęczenia, ale czasem zdarza się, że pacjentom pomagają stopniowe zwiększanie aktywności i zestaw najróżniejszych terapii naturalnych, na przykład joga. Po tej wizycie postanowiłam, że nie mogę tak dłużej żyć, i uparłam się, że znajdę sposób, aby wyzdrowieć.
NATURALNE ŚRODKI LECZNICZE
Poświęciłam mnóstwo czasu na czytanie książek i przeglądanie pism na temat naturopatii i zespołu chronicznego zmęczenia. Powoli zaczęłam układać plan wprowadzenia do swojego trybu życia zmian, które mogłabym zastosować w ramach autorehabilitacji.
Codziennie przez pięć minut praktykowałam jogę. Odkryłam, jak oddychać, aby uspokoić swój układ nerwowy, dać wsparcie układowi odpornościowemu i odtruć ciało. Powolutku pozbywałam się stresu i mgły spowijającej mój mózg.
Dowiedziałam się z lektur, że jeśli chcę zwalczyć chroniczne zmęczenie, muszę zmienić swój sposób odżywiania się. Okazało się, że cukier, kawa i alkohol szkodzą mojemu układowi odpornościowemu i pozbawiają mnie witamin oraz minerałów.
NOWY POCZĄTEK
Mniej więcej w czasie, kiedy zbliżałam się do swoich dwudziestych trzecich urodzin, moje zdrowie zaczęło się poprawiać. Zelżał ból mięśni, rozjaśniło mi się w głowie, przybyło mi energii i byłam w stanie kilka godzin dziennie coś robić. Stwierdziłam, że czas pomyśleć o przyszłości.
Przed chorobą chciałam być nauczycielką w szkole podstawowej, ale teraz uznałam, że moim przeznaczeniem jest dzielić się doświadczeniem radzenia sobie z zespołem chronicznego zmęczenia z innymi, aby im pomóc. Zapisałam się na kończący się dyplomem kurs profesjonalnej terapii relaksacyjnej. Następnie zostałam nauczycielką jogi, a potem specjalistką z zakresu terapii jedzeniem. Uczyłam się także masażu twarzy, jogi dla kobiet w ciąży i postnatalnej. Skończyłam wstępne kursy: hinduskiego masażu głowy, shiatsu i masażu tajskiego, a także kurs Technik Aleksandra.
Kiedy wyzdrowiałam na tyle, żeby znów pracować, zaczęłam prowadzić jedne zajęcia relaksacyjne na tydzień. Powoli wzbogaciłam ofertę o indywidualne i grupowe zajęcia z jogi, następnie z dobrostanu psychicznego, a także ze zdrowego odżywiania. Prowadziłam też coaching z dobrostanu dla chorych na zespół chronicznego zmęczenia. Sprawiało mi wielką radość, że jestem w stanie pomóc innym, podobnie jak pomogłam sobie. A potem – natrafiłam na jogę twarzy.MOJA METODA JOGI TWARZY
Na początku pracy w roli nauczycielki jogi zauważyłam, że przychodzący do mnie klienci są bardzo zadowoleni z rezultatów, jakie osiągają. Pamiętam, że jedna z uczennic powiedziała: „Szkoda, że moja twarz nie jest taka, jak ciało”. Odzwierciedlało to moje własne myśli. Często zastanawiałam się, dlaczego nauczanie jogi ogranicza się do rejonów ciała poniżej szyi. Nad obojczykiem jest przecież tyle mięśni, i to w dodatku takich, które stale widać!
JOGA TWARZY NA ŚWIECIE
Joga twarzy według mojej metody powstała w wyniku odbytych przeze mnie szkoleń, a także wielu lat poszukiwań. Obecnie korzystają z niej miliony ludzi na całym świecie dzięki filmom, które nagrałam, moim zajęciom i kursom. Uczyłam wszędzie, udzielałam też wywiadów setkom czasopism i gazet, a także występowałam w radio i w telewizji. Trudno policzyć, ilu klientów wprowadziłam na drogę jogi twarzy. Współpracowałam z dużymi firmami na całym świecie. Kursy dla nauczycieli jogi twarzy, które prowadzę, są bardzo popularne i cieszą się najdłuższą tradycją.POCZĄTEK TWOJEJ PODRÓŻY
Od początku chciałam, aby ta książka była napisana zabawnie i przystępnie. Poza tym miałam ambicje oprzeć się w niej na najnowszych badaniach naukowych, różnorodnych tradycjach filozoficznych i doświadczeniach konkretnych ludzi, którzy wypróbowali te techniki i sprawdzili je na sobie.
Wszystko, czym się z tobą dzielę, jest częścią mojego codziennego życia. Sama korzystam ze wszystkich opisanych tu technik.
HOLISTYCZNY STYL ŻYCIA
Bardzo wierzę w holistyczne podejście do piękna, zdrowia i dobrostanu psychicznego. Jeśli chcesz mieć prawdziwie piękną cerę, musisz przyjrzeć się wszystkim aspektom swojego zdrowia: od myśli, poprzez kosmetyki do twarzy, po jedzenie. Niech joga twarzy stanie się dla ciebie nawykiem, rytuałem i sposobem wyrażania miłości do siebie. Niech będzie narzędziem na całe życie.
STARZENIE SIĘ JEST DOBRE
Jest dla mnie bardzo istotne, żeby nie przylepiać sobie etykietki osoby stosującej terapię przeciwko starzeniu się. Co prawda, czasem używam tego terminu, aby w prosty sposób wyjaśnić niektóre kluczowe pojęcia jogi twarzy, ale uważam, że starzenia nie należy się wstydzić! Życie jest darem i powinniśmy być wdzięczni za każdy otrzymany dzień. Każde urodziny należy świętować z dumą i radością.
NIE MA SENSU NIENAWIDZIĆ SWOICH ZMARSZCZEK
Każda część twojej twarzy i twojego ciała z czasem się zmienia. Moja metoda pokazuje, jak zapobiec lub zminimalizować niektóre zjawiska, jeśli tak postanowisz. Decyzję o tym podejmij jednak z miłości do swojej twarzy, a nie z nienawiści albo ze strachu.
SŁOWO O AFIRMACJACH
W książce znajdziesz wiele afirmacji, które są potężnym sposobem dotarcia do jak najgłębszych pokładów zdrowia, szczęścia i spokoju wewnętrznego oraz ich uaktywnienia. Dobre samopoczucie psychiczne emanuje na zewnątrz i odbija się na wyglądzie twojej twarzy. Afirmacje to pozytywne stwierdzenia, które zawsze zaczynają się od słowa „jestem” i pomagają umysłowi przestawić się na to, aby myśleć o sobie dobrze. Nie martw się, jeśli pomyślisz: „To nieprawda” albo „Taka nie jestem”, kiedy wypowiadasz afirmację. Kluczowe jest powtarzanie. Postaraj się przerobić co najmniej jedną afirmację dziennie, a wkrótce nie będą to tylko słowa na papierze. Każdą z nich należy powtórzyć trzy razy.ANATOMIA TWARZY
SKÓRA
Jest to największy narząd ciała, który chroni nas przed czynnikami zewnętrznymi i osłania znajdujące się pod spodem mięśnie, kości i narządy wewnętrzne. Składa się z trzech warstw. Są to:
1 naskórek – wierzchnia warstwa, która tworzy wodoszczelną barierę chroniącą nas przed czynnikami zewnętrznymi i patogenami, zapewnia nam zmysł czucia i reguluje temperaturę ciała. Składa się z czterech warstw komórek: warstwy podstawnej (_stratum basale_), warstwy kolczystej (_stratum spinosum_), warstwy ziarnistej (_stratum granulosum_) i warstwy rogowej (_startum corneum_);
2 skóra właściwa – środkowa warstwa skóry. Składa się z tkanki łącznej zawierającej włókna kolagenu i elastyny. Osadzone są tam naczynia krwionośne, elementy układu limfatycznego, torebki włosów, gruczoły łojowe i potowe oraz nerwy. Jej główną funkcją jest ochrona przed stresem i nadanie skórze sprężystości oraz elastyczności;
3 tkanka podskórna – wewnętrzna warstwa skóry zbudowana z tkanki łącznej i tkanki tłuszczowej. Jej główną funkcją jest chronienie nas przed urazami i amortyzacja.
Jeśli chcesz mieć zdrową skórę, musisz jej pomóc, aby mogła spełniać swoją rolę. Kiedy praktykujesz jogę twarzy, dzięki ruchowi i zabiegom manualnym pobudzasz krążenie krwi i złuszczanie. Mobilizuje to dolną warstwę naskórka do produkowania nowych komórek, dzięki czemu cera wygląda na zdrową, świetlistą i pełną sił życiowych. Codzienna praktyka jogi twarzy wspomaga skórę właściwą dzięki drenażowi limfatycznemu, który redukuje obrzęk i opuchliznę oraz wyrównuje koloryt.
Tkanka podskórna zawiera naczynia krwionośne i nerwy, podobnie jak skóra właściwa, więc jej stymulacja poprawia krążenie i wspomaga naskórek. Rezultatem jest olśniewająca cera.
MIĘŚNIE
W ludzkiej twarzy, głowie i szyi (włączając uszy i język) jest pięćdziesiąt siedem mięśni. Główną funkcją mięśni twarzy jest umożliwienie nam mimiki.
Każdy mięsień twarzy ma określoną funkcję i powinien być inaczej ćwiczony. Niektóre trzeba wzmocnić i podnieść, inne uwolnić od napięcia, a jeszcze inne potrzebują treningu, aby móc utrzymać rozluźnienie. Joga twarzy wspomaga zadziwiający splot, który tworzą mięśnie, na każdy z tych sposobów. Trzeba pamiętać, że mięśnie łączą się ze sobą, a podniesienie lub rozluźnienie jednego może unieść inny, wesprzeć go i złagodzić w nim napięcie.
KOŚCI
W naszej twarzy i głowie znajdują się dwadzieścia dwie kości. Ich funkcją jest osłaniać mózg i podtrzymywać twarz. Praktykując jogę twarzy, ćwiczysz nie tyle kości, ile mięśnie i skórę. Niemniej, ze względu na to, że z wiekiem niektóre struktury kostne tracą swoją naturalną gęstość i objętość, ćwiczenie mięśni oraz skóry ma znaczenie także dla zrównoważenia atrofii kości i zmian, jakie w nich zachodzą. Kości przyczepione są do mięśni, więc wzmacnianie i uelastycznianie ich tkanki wspomaga również twarzoczaszkę. Wykazano ponadto, że brak ruchu osłabia starzejące się kości, więc kiedy ćwiczymy, przy okazji je wzmacniamy.DLACZEGO SIĘ STARZEJEMY
Nasza twarz starzeje się na różne sposoby. Następna część książki pomoże ci zrozumieć, jak na skórę oddziałują czynniki wewnętrzne i zewnętrzne oraz jak przyśpieszają one proces starzenia.
POGODA
Do głównych przyczyn starzenia się należą uszkodzenia spowodowane słońcem. Prawie wszyscy eksperci zajmujący się skórą zgadzają się, że emisja promieni ultrafioletowych może przyczynić się do widocznych oznak jej starzenia. Badania wykazały, że promieniowanie UV może spowodować zwiotczenie skóry, zmarszczki i hiperpigmentację (przebarwienia i plamy), i to nawet, jeśli działa przez szybę czy mamy pochmurny dzień.
Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki