Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Nienawiść to połowa zemsty - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
21 kwietnia 2018
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Nienawiść to połowa zemsty - ebook

21 kwietnia 1870 roku w Dilesi, mieście na beockim wybrzeżu, greccy rozbójnicy porywają czterech wysoko urodzonych Europejczyków, co staje się bezpośrednią przyczyną kryzysu na linii Grecja – Wielka Brytania. Po dziesięciu dniach mężczyźni zostają zamordowani. Wydarzenia te przeszły do historii jako masakra w Dilesi i zwróciły Europę przeciwko Grecji oraz odsłoniły głęboko zakorzenione powiązania polityków ze sprawcami.

21 kwietnia 2013 roku: brutalne morderstwo członków europejskiej trojki w jednym z hoteli w centrum Aten znów wywołuje falę niechęci wobec Grecji. Ta zaś, w samym środku wieloaspektowego kryzysu, po raz kolejny otrzymuje łatkę „czarnej owcy”. Zakodowana wiadomość zostawiona na miejscu zbrodni powiąże zdarzenie z masakrą w Dilesi.

 

Greccy rozbójnicy z przeszłości powracają do życia.

Kategoria: Literatura piękna
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-65595-91-1
Rozmiar pliku: 960 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

1/A1

Dwie gło­wy były opar­te na me­blu obok te­le­wi­zo­ra Sam­sung LCD. Po­chy­lo­ne nie­znacz­nie w lewo, z wy­ra­zem bło­go­ści na twa­rzach. Skó­ra bla­da. Usta roz­cią­gnię­te niby w uśmie­chu. Oczy za­mknię­te. Wło­sy ster­czą­ce, po­tar­ga­ne – za nie chwy­ci­ła ręka za­bój­cy, by pod­nieść gło­wy wy­so­ko ni­czym tro­fea, a po­tem umie­ścić je w wi­docz­nym miej­scu. Krew gę­sta, czar­na, są­czą­ca się ostat­ni­mi kro­pla­mi z po­szar­pa­nych żył two­rzy­ła nie­wiel­kie oka na obu krań­cach drew­nia­ne­go bla­tu. Błę­kit­ny dy­wan wchło­nął, co ście­kło. Ciem­na pla­ma za­sty­ga­ła, schła. Jed­na z głów mia­ła na czo­le ślad po kuli.

Bez­gło­we cia­ła męż­czyzn le­ża­ły na pod­ło­dze. W klat­kę pier­sio­wą strze­la­no pra­wie z przy­ło­że­nia – raz do pierw­szej z ofiar, trzy razy do dru­giej. Gdy od­ci­na­no gło­wy, ofia­ry były mar­twe. Tam, gdzie szcze­rzy­ły się otwo­ry prze­rżnię­tych szyj, krew roz­le­wa­ła się aż po ścia­nę, wni­ka­ła w szpa­ry drew­nia­ne­go par­kie­tu. Ko­szu­le oraz spodnie de­na­tów za­bar­wi­ły się na czer­wo­no od strug bry­zga­ją­cych spod ostrza, któ­re gwał­tow­nie i nie­dba­le cię­ło mię­śnie, ner­wy i ko­ści. Nóż ude­rzał z dużą siłą naj­pierw w dźwi­gacz i ob­rot­nik, dwa szczy­to­we krę­gi łą­czą­ce czasz­kę z krę­go­słu­pem, oraz w ner­wy rdze­nio­we. Po­tem prze­su­nął się ku przo­do­wi i tra­fia­jąc raz za ra­zem, byle jak i byle gdzie, roz­ci­nał pła­ty tar­czy­cy, krtań, lewą i pra­wą tęt­ni­cę, nerw po­przecz­ny szyi, we­wnętrz­ną i ze­wnętrz­ną żyłę szyj­ną, nerw po­ty­licz­ny.

Cia­ła znaj­do­wa­ły się w od­le­gło­ści paru me­trów od sie­bie, jed­no zwró­co­ne ku Akro­po­lo­wi, dru­gie ku Pendeli1. Po­mię­dzy nie, w pust­kę, upadł bre­lok z ho­te­lo­wy­mi klu­cza­mi. W ką­cie le­żał te­le­fon ko­mór­ko­wy iPho­ne 5, a na fo­te­lu opo­dal czar­na tecz­ka Mo­le­ski­ne Fo­lio Pro­fes­sio­nal wy­pcha­na do­ku­men­ta­mi. Krew ochla­pa­ła bia­łą ścia­nę, ob­ra­zy, ka­na­pę, stół, dwie skó­rza­ne tecz­ki Sam­so­ni­te i pa­pie­ry na biur­ku. W szklan­kach sto­ją­cych przy pu­stej bu­tel­ce per­rie­ra była wcze­śniej woda mi­ne­ral­na o sma­ku cy­try­no­wym – te­raz przez szkla­ne ścian­ki prze­zie­rał płyn o ró­żo­wa­wym od­cie­niu. Wy­twor­ny sa­lon ho­te­lo­we­go apar­ta­men­tu na je­de­na­stym pię­trze przy­po­mi­nał rzeź­nię. Od tru­pów bił za­pach śmier­ci, za­pach stra­chu, brzę­czą­cy w gę­stej ci­szy jak mu­cha nad zgni­łym mię­sem.

Na sto­le sta­ła taca z owo­ca­mi – ba­na­ny, kiwi, grusz­ki – bu­tel­ką czer­wo­ne­go wina i pasteli2. Przy­ćmio­ne świa­tło lamp w ro­gach sa­lo­nu wzma­ga­ło aurę nie­sa­mo­wi­to­ści. Te­le­wi­zor był włą­czo­ny. Na ekra­nie po­kry­tym za­schnię­ty­mi, nie­re­gu­lar­ny­mi czer­wo­ny­mi prę­ga­mi ko­re­spon­dent sta­cji NET w Sta­nach Zjed­no­czo­nych re­la­cjo­no­wał ostat­nie do­nie­sie­nia na te­mat ata­ku ter­ro­ry­stycz­ne­go pod­czas ma­ra­to­nu w Bo­sto­nie. Otwie­ra­ły się ko­lej­ne okien­ka z za­pro­szo­ny­mi do pro­gra­mu ko­men­ta­to­ra­mi. Po­tem po­ka­za­no ob­raz­ki z Ma­no­la­dy3 – upra­wa tru­ska­wek, szklar­nie, strza­ły, krew na dro­dze, ktoś coś mówi. Nie sły­chać. Usta­wio­no opcję „bez gło­su”.

Za­sło­ny fa­lo­wa­ły w po­dmu­chach po­po­łu­dnio­we­go wia­tru wdzie­ra­ją­ce­go się do wnę­trza przez uchy­lo­ne, prze­suw­ne drzwi bal­ko­nu. Na­prze­ciw, w oddali, wid­niał Akro­pol. Z dołu, od alej Mi­cha­la­ko­pu­lo­sa4 i Kró­la Kon­stan­ty­na, do­cho­dził sła­by szum sa­mo­cho­dów. W ła­zien­ce na pod­ło­dze le­żał bia­ły za­krwa­wio­ny ręcz­nik. Nad umy­wal­ką, przed lu­strem, w szklan­ce ze zna­kiem firmo­wym ho­te­lu znaj­do­wa­ła się szczot­ka do zę­bów, a obok pa­sta Col­ga­te Max Whi­te, przy­rzą­dy do go­le­nia, kla­sycz­ny Shul­ton Old Spi­ce w bia­łej bu­tel­ce z 1940. Ko­lek­cjo­ner­skiej.

Szkar­łat­na smu­ga cią­gnę­ła się do sy­pial­ni, gdzie na dy­wa­nie le­ża­ło jesz­cze jed­no cia­ło. Rzu­co­ne nie­dba­le, lek­ko ob­ró­co­ne na bok. Twa­rzą do góry. Sze­ro­ko otwar­te oczy pa­trzy­ły na śmierć. Strzał w czo­ło. Krew już stę­ża­ła i za­skle­pi­ła otwór po kuli. Tak­że ku sy­pial­ni pro­wa­dzi­ły krwa­we śla­dy stóp na par­kie­cie i wy­kła­dzi­nie. Ury­wa­ły się przed wiel­kim lu­strem. Do szkla­nej po­wierzch­ni przy­le­pio­ny był ar­kusz pa­pie­ru for­ma­tu A4. Spo­rzą­dzo­na na kom­pu­te­rze no­tat­ka brzmia­ła:

Za­sa­da pierw­sza:

Aste dua u!

Stać! Co strach wiel­ki sia­ło

w ser­cach po­dróż­ni­ków.

21 kwiet­nia 2013

PS Klef­ci zro­bi­li swo­je w gó­rach i ze­szli do miast.

Jor­ga­ki­sa dzie­ło!

1 Pendeli, Pen­te­lej­kon – góra le­żą­ca czę­ścio­wo w ob­rę­bie Wiel­kich Aten. Z ka­mie­nio­ło­mów na jej pół­noc­nym sto­ku po­cho­dzi słyn­ny bia­ły mar­mur pen­te­lic­ki, z któ­re­go zbu­do­wa­no prze­trwa­ły do dziś kom­pleks świą­tyń na Akro­po­lu. U stóp góry leży miej­sco­wość Pendeli z XVI-wiecz­nym mo­na­sty­rem Za­śnię­cia Bo­gu­ro­dzi­cy. Przy­pi­sy, jeśli nie za­zna­czo­no ina­czej, po­cho­dzą od tłu­ma­czek.

2 Pasteli – ba­to­ni­ki ze spra­so­wa­nych zia­ren i orze­chów sło­dzo­nych mio­dem, na przy­kład se­zam­ki.

3 Ma­no­la­da – za­głę­bie tru­skaw­ko­we Gre­cji na pół­noc­no-za­chod­nim Pe­lo­po­ne­zie, opo­dal Pa­tras. Mowa o strza­łach od­da­nych przez wła­ści­cieli upraw do tłu­mu pa­ru­set imi­gran­tów, głów­nie z Ban­gla­de­szu i Pa­ki­sta­nu, pra­cu­ją­cych w nie­ludz­kich wa­run­kach, któ­rzy do­magali się za­le­głych wy­na­gro­dzeń.

4 Patrz: Słow­ni­czek nazw – Ate­ny.W se­rii Grec­kie Kli­ma­ty do­tych­czas uka­za­ły się:

� Aman­da Mi­cha­lo­po­ulu, Dla­cze­go za­bi­łam moją naj­lep­szą przy­ja­ciół­kę, przeł. Ali­cja Ko­tec­ka

� Ni­kos Di­mou, Nie­szczę­ście by­cia Gre­kiem, przeł. Prze­my­sław Kor­dos

� Léna Pap­pá, Bez daty. Kart­ki z dzien­ni­ka, przeł. Ewa T. Szy­ler

� Ko­stas Akri­vos, Pan­de­mo­nium, przeł. Mi­chał Bzin­kow­ski

� Ni­kos Pa­na­gio­to­po­ulos, Dzie­ci Ka­ina, przeł. Ka­ta­rzy­na Ro­wiń­ska

� Ali­cja Kor­dos, Z dzieć­mi w Ate­nach. Su­biek­tyw­ny prze­wod­nik ro­dzin­ny

� Ale­xis Pan­se­li­nos, Ta­jem­ni­cze in­skryp­cje, przeł. Ali­cja Bia­duń

� Emi­lios So­lo­mou, Dzien­nik zdra­dy, przeł. Ewa T. Szy­ler

� To­masz Za­ród, Zor­ba 50 lat póź­niej

� Yian­nis Kal­po­uzos, Ima­ret. W cie­niu ze­ga­ra, przeł. Ares Cha­dzi­ni­ko­lau

� Ko­stas Hat­zian­to­niou, Agri­gen­to, przeł. Ka­ro­li­na Be­re­zow­ska

� An­dre­as Sta­ikos, Nie­bez­piecz­ne związ­ki ku­li­nar­ne, przeł. Ewa T. Szy­ler

� Lena Kit­so­po­ulou, Nie­to­pe­rze. Aqua ve­lva, przeł. Ali­cja Bia­duń

� Pan­de­lis Pre­ve­la­kis, Kro­ni­ka pew­ne­go mia­sta, przeł. Ja­nusz Stras­bur­ger

� Ma­ira Pa­pa­tha­na­so­po­ulou, Ju­dasz ca­ło­wał wspa­nia­le, przeł. Ewa T. Szy­ler

� Ma­kis Tsi­tas, Bóg mi świad­kiem, przeł. Mi­chał Bzin­kow­skiSIE­JE­MY FER­MENT LI­TE­RAC­KI!

W Se­rii z win­ni­cą każ­dej z ksią­żek przy­po­rząd­ko­wa­ny jest je­den z pod­sta­wo­wych ko­lo­rów wina – bia­ły, ró­żo­wy lub czer­wo­ny, tak by za­su­ge­ro­wać cha­rak­ter lek­tu­ry, za­in­try­go­wać mi­ło­śni­ków wina i skło­nić książ­ko­żer­ców do wej­ścia w świat eno­lo­gii.

Dzie­więć ksią­żek, trzy ko­lo­ry – mamy na­dzie­ję, że mnó­stwo roz­mów i in­spi­ra­cji!

Ja­kie wino naj­bar­dziej pa­su­je do tej po­wie­ści? Cze­ka­my na od­po­wie­dzi! Opi­sy, zdję­cia, hi­sto­rie. Naj­cie­kaw­sze na­gro­dzi­my☺ pro­mo­cja@ksiaz­ko­we­kli­ma­ty.pl, te­mat: Se­ria z win­ni­cąW Se­rii z win­ni­cą uka­żą się (w 2018 i 2019):

� Ma­kis Tsi­tas, Bóg mi świad­kiem, przeł. Mi­chał Bzin­kow­ski

� Pier­re Mej­lak, Co po­zwa­la po­wie­dzieć noc, przeł. Krzysz­tof Szczu­rek

� Emi­lios So­lo­mou, Nie­na­wiść to po­ło­wa ze­msty, przeł. Ewa T. Szy­ler i Be­ata Żół­kie­wicz-Sia­kan­ta­ris

� Rad­ka De­ne­mar­ko­vá, Ko­bold, przeł. Ka­ta­rzy­na Du­dzic-Gra­biń­ska i Olga Czer­ni­kow

� Max Ble­cher, Roz­świe­tlo­na jama. Dzien­nik sa­na­to­ryj­ny, przeł. Jo­an­na Kor­naś-War­was

� Pe­ter Pišt’anek, Ri­vers of Ba­by­lon, przeł. Olga Sta­wiń­ska

� An­to­nis Geo­r­giou, Al­bum opo­wia­dań, przeł. Prze­my­sław Kor­dos

� Edi­na Szvo­ren, Nie ma i niech nie bę­dzie, przeł. Anna Bu­trym

� Mil­jen­ko Jer­go­vić, Bęb­ny nocy. Stu­dium, przeł. Mag­da­le­na Pe­tryń­ska
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: