Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • nowość
  • promocja

Opowiem ci mroczną historię - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
27 listopada 2024
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Opowiem ci mroczną historię - ebook

Strzygi? Demony? Nocne mary? Tego się spodziewacie? Czy to, co najmroczniejsze, musi się wiązać z zaświatami? A może codzienność bywa bardziej niebezpieczna niż ekstremalne wyczyny? Czasem do rozpoczęcia koszmaru wystarczy uściśnięcie dłoni, spojrzenie komuś w oczy lub wspólna podróż pociągiem… Ludzie potrafią zgotować sobie całkiem mroczne historie. Czy tego chcą? Niejednokrotnie nie, ale ciąg zdarzeń, przypadki i ślepy los potrafią nieźle zagmatwać życie.

Groza to domena Stefana Dardy. Jednak groza w dardowskim wydaniu to przede wszystkim gra na emocjach, wniknięcie w ludzką psychikę i analiza niecodziennych zachowań. To nie tylko nieuzasadniony strach przed demonami czy duszami zmarłych, ale również podświadomy lęk przed tym, co może kryć się w zakamarkach ludzkiej psychiki.

Zanurzając się w świecie wykreowanym w dziewięciu opowiadaniach Stefana Dardy, podejmujesz ryzyko, bo możesz się w nim bez reszty zatracić. Dardyzm wciąga! Kto nie posmakuje, ten nie zrozumie.

Aneta Kwaśniewska, Książki w eterze

Stefan Darda (ur. 1972) - jeden z najpopularniejszych polskich pisarzy grozy. Jego książki trzymają w napięciu, zaskakują, a także charakteryzują się umiejętnym budowaniem nastroju i wiarygodnymi wątkami obyczajowymi. Autor jest laureatem Nagrody Polskiej Literatury Grozy im Stefana Grabińskiego i Nagrody Nautilus. Wielokrotnie nominowany do Nagrody Fandomu Polskiego im. Janusza A. Zajdla. Z wykształcenia jest politologiem, ukończył szkołę muzyczną w klasie fortepianu; być może dlatego nie lubi fałszu oraz fałszowania. W wolnych chwilach chodzi po górach, żegluje, pasjonuje się snookerem, a przede wszystkim dba o psa rasy husky o imieniu Brat.

Kategoria: Horror i thriller
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8382-098-9
Rozmiar pliku: 1,1 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

WSTĘP 2.0

Jest lipiec 2024 roku.

Od momentu, gdy pisa­łem pierw­szy wstęp do niniej­szego zbioru, minęło nie­mal dzie­sięć lat. Skoro czy­tają Pań­stwo te słowa, naj­pew­niej nowe wyda­nie _Opo­wiem ci mroczną histo­rię_ poja­wiło się już w księ­gar­niach. Ponie­waż ta książka dedy­ko­wana jest Wam, pomy­śla­łem, że napi­szę kilka zdań dru­giego wstępu.

Te dzie­sięć lat minęło jak z bicza strze­lił. Na szczę­ście na ich prze­strzeni cią­gle są Pań­stwo ze mną i wciąż mają ochotę czy­tać to, co wycho­dzi spod mojego pióra.

W 2015 roku pre­mierę miała ważna dla mnie powieść zaty­tu­ło­wana _Zabij mnie, tato_. Jest to thril­ler z mocno roz­bu­do­waną war­stwą oby­cza­jową. Gdy powsta­wał, nie mia­łem poję­cia, że jesz­cze kie­dyś wrócę do Zdzi­sława Mokryny – eme­ry­to­wa­nego poli­cjanta, który jest głów­nym boha­te­rem tej książki. Oka­zało się, że jed­nak „Mokry” odżył i w maju bie­żą­cego roku miała pre­mierę pierw­sza część dwu­to­mo­wej histo­rii zaty­tu­ło­wa­nej _Nie zawiedź mnie, tato_. Druga jest obec­nie w przy­go­to­wa­niu, a ukaże się za kilka mie­sięcy.

Nie sądzi­łem też, że dal­szy ciąg będzie miał _Dom na wyrę­bach_ i tu rów­nież sam sie­bie zasko­czy­łem, pisząc _Nowy dom na wyrę­bach_ oraz _Nowy dom na wyrę­bach II_, które to książki uka­zały się odpo­wied­nio w latach 2017 i 2018.

Jak widać, pisa­nie jest dla mnie czę­sto czyn­no­ścią zaska­ku­jącą, będącą następ­stwem nie­spo­dzie­wa­nych decy­zji. Ale to wła­śnie dzięki temu udaje mi się uni­kać rutyny, która byłaby zapewne nie­zno­śna rów­nież dla Was.

Zda­rza się, że pod­czas pracy nad kolejną książką przy­cho­dzą mi do głowy pomy­sły na nowe roz­wią­za­nia fabu­larne, które muszę w odpo­wiedni spo­sób poukła­dać w całej histo­rii, a także oswoić z nimi boha­te­rów. Sta­ram się zro­bić to moż­li­wie naj­le­piej, dla­tego nie­kiedy zabiera to wię­cej czasu, niż zakła­da­łem. Jed­nak gdy póź­niej otrzy­muję infor­ma­cję zwrotną od Was, naj­czę­ściej prze­ko­nuję się, że było warto.

Cza­sem też zda­rza mi się – jak każ­demu z nas – coś, czego nie da się prze­wi­dzieć. W ciągu ostat­nich dzie­się­ciu lat wyda­rzyły się rze­czy, które wytrą­cały mnie z rów­no­wagi. Przede wszyst­kim takim wyda­rze­niem była śmierć mojego Taty – mojego wier­nego Czy­tel­nika, który jak chyba nikt inny cze­kał na moje nowe publi­ka­cje. Po tym, jak Tato odszedł pod koniec 2019 roku, przez długi czas mia­łem pro­blem z uspo­ko­je­niem myśli i pogo­dze­niem się z tym fak­tem.

Póź­niej przy­szedł COVID-19, a w roku 2022 roz­pę­tała się wojna w Ukra­inie. Podobno nie­któ­rym pisa­rzom pan­de­mia pozwo­liła nad­ro­bić zale­gło­ści, nato­miast u mnie było zupeł­nie ina­czej. Sytu­acja, gdy w pol­skich szpi­ta­lach każ­dej doby umie­rało kil­ka­set osób, wytrą­cała mnie z rów­no­wagi. Miesz­kam w Prze­my­ślu i z okna – dosłow­nie! – widzę tereny nale­żące do Ukra­iny, trudno więc nie sku­piać na tym na co dzień swo­jej uwagi. Miej­sco­wość Prze­wo­dów, gdzie spa­dła rakieta, zabi­ja­jąc dwóch Pola­ków, leży nie­da­leko mojego rodzin­nego domu.

Ale prze­cież mimo wszystko w ostat­nich latach uka­zało się kilka moich ksią­żek. Napi­sane wspól­nie z Magdą Wit­kie­wicz _Cyma­now­ski młyn_ (2019) i _Cyma­now­ski chłód_ (2020), dwa tomy cyklu _Prze­bu­dze­nie zmar­łego czasu_ (_Powrót_ w 2019 i _Druga gemma_ w 2022), a także powieść _Jedna krew_ (2020), będąca roz­wi­nię­ciem zamiesz­czo­nego w niniej­szym zbio­rze opo­wia­da­nia _Nika_.

Celowo zesta­wi­łem powy­żej efekty mojej pracy z czyn­ni­kami ją utrud­nia­ją­cymi. Bo jestem Wam, Dro­dzy Czy­tel­nicy, nie­usta­jąco wdzięczny, że pozo­sta­je­cie ze mną, pomimo że cza­sem zda­rzają mi się opóź­nie­nia pre­mier (wspo­mi­na­łem już o tym w pierw­szym wstę­pie) i że pew­nie wysta­wiam Waszą cier­pli­wość na próbę. Jed­nego nato­miast może­cie być pewni – nie idę na skróty i daję z sie­bie tyle, ile mogę, by moje książki były jak naj­lep­sze.

Mam nadzieję, że wciąż będzie­cie ze mną.

Bo choć wiele się przez ostat­nie dzie­sięć lat zmie­niło, nie­zmienne pozo­staje to, co napi­sa­łem w roku 2014: autor bez odda­nych Czy­tel­ni­ków nie ma racji bytu.

Dzię­kuję, że jeste­ście!WSTĘP

Jest paź­dzier­nik 2014 roku.

Dokład­nie sześć lat temu, pod­czas Tar­gów Książki w Kra­ko­wie, miała miej­sce pre­miera mojej debiu­tanc­kiej powie­ści _Dom na wyrę­bach_. Od tam­tej pory wiele się w moim życiu zmie­niło, zmie­nił się świat wokół mnie, pew­nie i ja też jestem tro­chę inny.

I oto wła­śnie teraz, po sze­ściu latach mojej przy­gody z twór­czo­ścią lite­racką, przy­cho­dzi mi się podzie­lić z Wami, Dro­dzy Czy­tel­nicy, zbio­rem opo­wia­dań, które powsta­wały na prze­strzeni tych ponad dwóch tysięcy dni. Pew­nie nie­które z nich dziś napi­sał­bym nieco ina­czej, ale „ina­czej” to wcale nie zna­czy lepiej; po pro­stu lite­ra­tura wiąże się nie­ro­ze­rwal­nie z chwilą, z momen­tem w życiu autora, w któ­rym powstała. Wtedy jest auten­tyczna i przez to, jak sądzę, bar­dziej war­to­ściowa.

Zanim zapro­szę Was do podróży w cza­sie, chcę wspo­mnieć, że kolej­ność, w jakiej opo­wia­da­nia wystę­pują w niniej­szym zbio­rze, jest zgodna z kolej­no­ścią ich powsta­wa­nia. Pierw­sze, czyli _Ostatni tele­fon_, powstało nie­długo po pre­mie­rze _Domu na wyrę­bach_, nato­miast trzy ostat­nie napi­sa­łem już po ukoń­cze­niu pracy nad czte­ro­to­mo­wym cyklem _Czarny Wygon_, czyli w roku 2014. Jedy­nym wyjąt­kiem od tej reguły jest minia­tura _Kry­zys wieku śred­niego_, która, o ile dobrze pamię­tam, powstała gdzieś pomię­dzy _Retro­wi­zjami_ a _Spójrz na to z dru­giej strony_, a która – ze względu na fakt, że owe dwa dłuż­sze tek­sty w pewien spo­sób łączą się ze sobą – została prze­nie­siona w zbio­rze przed tekst tytu­łowy.

Z każ­dym z opu­bli­ko­wa­nych tutaj opo­wia­dań wiąże się jakaś histo­ria i każdą z nich przed­sta­wi­łem w posło­wiu. Sam bar­dzo lubię dowia­dy­wać się cze­goś wię­cej o inspi­ra­cjach innych auto­rów, więc mam nadzieję, że takie „klu­cze do genezy” okażą się przy­datne także i w przy­padku niniej­szego zbioru (można je czy­tać po zakoń­cze­niu każ­dego opo­wia­da­nia lub dopiero po lek­tu­rze cało­ści – jak kto woli).

Klucz do roz­miesz­cze­nia opo­wia­dań w książce już zna­cie, klucz do genezy każ­dego z nich także wkrótce będzie w Waszych rękach, ale jest jesz­cze coś, co może powstać z ich połą­cze­nia – klucz do bliż­szego pozna­nia autora oraz dostrze­że­nia tego, w jaki spo­sób zmie­niał się na prze­strzeni tych kilku ostat­nich lat. Sam nie wiem, czy umiem go odna­leźć, ale zawsze naj­trud­niej jest dowie­dzieć się cze­goś o samym sobie. Może Wam będzie łatwiej?

Tro­chę się tego boję, ale jed­no­cze­śnie jestem pod­eks­cy­to­wany.

Zawsze twier­dzę (i czę­sto wspo­mi­nam o tym na spo­tka­niach autor­skich), że Czy­tel­nik to cwana bestia i nie da się go łatwo wywieść w pole, więc nawet nie pró­bo­wa­łem tego robić. Myślę, że w tych opo­wia­da­niach zna­leźć można też kawa­łek mojego świata – być może nawet te jego rewiry, któ­rymi nie chciał­bym się do końca dzie­lić…

Ci z Was, któ­rzy bywali na moich spo­tka­niach autor­skich, wie­dzą też, że hoł­duję pew­nej opi­nii, która na prze­strzeni tych ostat­nich sze­ściu lat nie zmie­niła się ani na jotę. Otóż jestem pewien, iż autor bez odda­nych Czy­tel­ni­ków nie ma racji bytu.

Dla­tego też, Dro­dzy Czy­tel­nicy – któ­rzy jeste­ście ze mną od początku, któ­rzy wyba­cza­cie mi zda­rza­jące się od czasu do czasu opóź­nie­nia pre­mier, któ­rzy chce­cie wciąż zagłę­biać się w wykre­owane przeze mnie histo­rie i tym wszyst­kim utwier­dza­cie mnie w prze­ko­na­niu, że to, co robię, ma sens – Wam wła­śnie dedy­kuję książkę _Opo­wiem ci mroczną histo­rię_.

Bez Was moje życie byłoby o wiele mniej kolo­rowe.

_Moim Czy­tel­ni­kom_
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: