Święty Nicetas z Remezjany. Pisma - ebook
Święty Nicetas z Remezjany. Pisma - ebook
Św. Nicetas z Remezjany to wczesnochrześcijański pisarz, który żył na terenach dzisiejszej Serbii w latach ok. 340 – 414. Jego katechezy, dzięki prostemu i żarliwemu przekazowi, który nadal ma w sobie siłę przyciągania, pozwalają współczesnemu czytelnikowi uchwycić samą esencję wiary. Może on z powodzeniem stawać w szeregu z innymi wybitnymi starożytnymi autorami katechez, takimi jak Cyryl Jerozolimski, Jan Chryzostom czy Teodor z Mopsuestii. Mimo to w Polsce jest wciąż mało znany.
Książka zawiera katechezy chrzcielne św. Nicetasa oraz inne jego pisma, a także poemat ku jego czci autorstwa Paulina z Noli. Przekładu dokonali Marta Przyszychowska, ks. Przemysław Szewczyk oraz wybitny patrolog, o. Leon Nieścior OMI, który jest również autorem wstępu.
Kategoria: | Wiara i religia |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8043-729-6 |
Rozmiar pliku: | 574 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Szczegółów z życia św. Nicetasa z Remezjany (ok. 340–414) dostarczają mu współcześni, zwłaszcza św. Paulin z Noli, i potomni. Najcenniejsze świadectwa pochodzą ze starożytności. Tymczasem żadnych danych biograficznych nie znajdujemy w jego pismach. W zasadzie prawie każdy wiek w średniowieczu przynosi jakąś wzmiankę o biskupie z Dacji. Napomknienia te nie wnoszą nowych szczegółów, lecz bazują na poprzednich¹.
Kontekst życia i działalności
Terytoria na południe od Dunaju nazywano dość pojemną nazwą Iliria (Illiricum), którą dzielono na zachodnią i wschodnią. Do zachodniej Ilirii na przełomie IV i V w. należały następujące prowincje: Pannonia prima i secunda, Savia, Dalmatia, Noricum Mediterraneum i Noricum Ripense, a wschodnią stanowiła diecezja Macedonia z sześcioma prowincjami oraz diecezja Dacja z następującymi prowincjami: Dacia Mediterranea, Dacia Ripensis, Moesia prima, Dardania, Praevalitana i częściowo Macedonia salutaris. Miasto Remezjana w czasach Nicetasa należało do Dacji Śródziemnomorskiej. Prowincję Dację założył cesarz Aurelian (270–275), ustanawiając ją na południe od Dunaju, wciśniętą między dwie Mezje, ze stolicą w Sardyce. Nawiązał tym samym do założenia przez Trajana na północ od Dunaju Dacji, która nie utrzymała się w granicach Cesarstwa. W bliżej nieokreślonym momencie prowincję podzielono na Dację Nadbrzeżną i Dację Śródziemnomorską. Pierwsza rozciągała się na północ, ku brzegom Dunaju, druga na południe, ku Morzu Śródziemnemu. Stosownie do tego podziału, na liście uczestników synodu w Sardyce w 343 r. wymienia się osobno biskupów z jednej i drugiej prowincji².
Bitwa pod Adrianopolem w 378 r., w której Wizygoci pobili legiony wschodniorzymskiego cesarza Walensa, była dramatycznym ciosem w stabilność polityczną tych ziem. Imperium straciło kontrolę nad granicą na Dunaju. Napływały barbarzyńskie ludy z północnego wschodu, z którymi trzeba było walczyć albo paktować. Przemarsz wojsk wizygockich wiązał się z rabunkiem i dewastacją. Od 380 r. ziemie te stały się znowu częścią Cesarstwa Zachodniego, a cesarz Teodozjusz I (379–395) scalił na krótki czas całe Imperium. Po jego śmierci zachodnie granice Dacji i Macedonii tworzyły linię demarkacyjną między zachodnią i wschodnią Ilirią, a nawet między znowu rozdzielonym Cesarstwem Zachodnim i Wschodnim³. Władcom zależało na Ilirii, bo region obfitował w zasoby ludzkie i bogactwa naturalne. Młodych mężczyzn powoływano do legionów cesarskich; rolnictwo dostarczało zboża, kopalnie – żelaza, srebra i złota; w fabrykach produkowano broń, a w mennicach bito monety. Administratorem Cesarstwa na zachodzie został Stilicho, na wschodzie – Rufin, co doprowadziło wkrótce do wzajemnej rywalizacji. Władzę na Wschodzie objął po śmierci Rufina w 395 r. cesarz Arkadiusz I (395–408). Trzecią siłą byli Wizygoci pod wodzą króla Alaryka. Stilicho zginął w 408 r. padając ofiarą spisku. W 410 r. armia wizygocka Alaryka zdobyła Rzym.
Również i sytuacja kulturowa była złożona w tym regionie, który znajdował się na styku wpływów Zachodu i Wschodu. Od 395 r. Iliria wschodnia przeszła pod administrację cesarza Arkadiusza I w Konstantynopolu, tymczasem pod względem kościelnym należała do łacińskiego Rzymu. Bałkany stały się na przełomie IV/V w. przedmiotem pasterskiej troski zarówno Rzymu, jak i Konstantynopola. Spotykały się zatem na tych ziemiach apostolskie wysiłki Kościoła łacińskiego i greckiego. W Tesalonice został powołany wikariat łaciński, przez który Rzym sprawował pieczę nad Kościołem w Ilirii wschodniej. Z kolei Jan Chryzostom podjął misyjne wysiłki z Konstantynopola. Posłał misjonarzy do „Scytów”, w tereny położone nad dolnym Dunajem⁴. Jeszcze w VI w. językiem komunikacji w Ilirii była łacina. Posługując się łaciną, prowincja ta tworzyła mniejszość językową w greckojęzycznym Cesarstwie Wschodnim. Ziemie pozostawały od dawna obszarem przenikania się dwóch kultur i z pewnością część mieszkańców mówiła po grecku. Tę koegzystencję językową poświadcza epigrafika, onomastyka czy toponimia regionu⁵. Pewna dyfuzja obydwu kultur jest odczuwalna w teologii Nicetasa, w której ślady odciska zarówno rzymskie, jak i greckie myślenie⁶.
Ścieranie się różnych wpływów militarnych, ekonomicznych, politycznych czy kulturowych było sporym utrudnieniem dla działalności apostolskiej Kościoła na tamtych ziemiach, ale też i szansą. W wierze i wspólnocie chrześcijańskiej ludzie odnajdywali ostoję. Napływ Gotów i innych plemion stawał się wyzwaniem misyjnym. Arianizm części z nich kazał wzmacniać własne szeregi, bronić wiary katolickiej oraz ją szerzyć. Misjonarze nie musieli udawać się daleko na północ, za Dunaj. Na swoich ziemiach mieli do zrobienia dla wiary bardzo wiele. Miejscowa ludność wymagała długofalowej ewangelizacji. W połowie IV w. struktury kościelne były jeszcze słabe. W Dacia Ripensis mogło urzędować co najmniej trzech biskupów, w Dacia Mediterranea – co najmniej dwóch⁷. Dopiero za cesarza Justyniana I (527–565) Kościół w Dacji nabrał pełnego rozkwitu.
Prawdopodobnie po 343 r. zostało ustanowione biskupstwo w Remezjanie – pomiędzy dwoma stolicami z dłuższą tradycją, w Sardyce i Naissus (Nisz). Samo miasto musiało mieć spore znaczenie leżąc przy strategicznej via, która łączyła prowincje zachodnie Cesarstwa ze wschodnimi. Nie ma powodów, by podważać status miejscowości określonej przez Gennadiusza jako civitas – miasto. Wzmianki o miejscowości istnieją w itinerariach pochodzących już z III i IV wieku. Remezjana jako siedziba biskupa została po raz pierwszy wspomniana w źródłach kościelnych w związku z obecnością biskupa tego miasta na synodzie efeskim w 449 roku⁸. Cenna jest wzmianka bizantyjskiego geografa Hieroklesa w VI w. o siedmiu miastach dackich, pośród których znajdowała się również Remezjana⁹. W czasach Nicetasa miasto nie było metropolią w Dacji. Na przełomie V/VI w. znajdował się w Remezjanie za murami drugi kościół, co wskazuje na duże postępy w chrystianizacji. Trudno powiedzieć, czy jego początki sięgają czasów Nicetasa. Odkopane szczątki siedmiu ludzi w grobach położonych wokół miasta, zdaniem archeologów, wskazują na ciała mnichów, którzy pod koniec IV w. mogli tworzyć tu wspólnotę monastyczną¹⁰. W tym okresie w Illiricum istniały takie wspólnoty. Wykopaliska archeologiczne prowadzone w drugiej połowie XX w. pokazały, że Remezjana w IV w. została obwarowana potężnym kamiennym murem i mogła liczyć ok. 2 tys. mieszkańców. Takich warownych miast Rzymianie zbudowali sporo w Ilirii. Istniejąca w pobliżu kopalnia przyczyniła się do bujnego rozwoju miasta u schyłku starożytności. Biskupstwo podlegało jako sufragania pod Sardykę. Katedra biskupia powstała przez konsekrację świeckiej bazyliki na świątynię chrześcijańską¹¹. Tak też powstała pierwsza świątynia w Rzymie po edykcie mediolańskim, gdy Konstantyn Wielki podarował Kościołowi wybudowaną wcześniej dla celów świeckich na obrzeżach miasta bazylikę zwaną Basilica Constantiniana.
W średniowieczu miasto popadło w ruinę spowodowaną najazdem plemion słowiańskich, tak że i nazwa znikła w zasadzie z dokumentów. W 1637 r. Turcy pod zwierzchnością Musa Paszy wybudowali tu twierdzę, nazywając ją od swego zwierzchnika Mustafa-Pasza-Palanka. Z czasem utrwali się współczesna nazwa miasta znajdującego się obecnie na terytorium Serbii: Bela Palanka. Podczas prac budowlanych znajdowano inskrypcje, monety i miedziane przedmioty pochodzące z czasów rzymskiej świetności.
Misjonarz Bessów
Nicetas z Remezjany urodził się prawdopodobnie w Dacji Śródziemnomorskiej. Greckie słowo νικητής oznacza „zwycięzcę”; w słowiańskim obszarze językowym występuje jako „Nikita”. Paulin z Noli nawiązuje do tej etymologii w swoim poemacie: Nicetas płynie zwycięsko dzięki rei krzyża przez niebezpieczny zimą Adriatyk¹²; jest nade wszystko zwycięzcą siebie panując nad ciałem: victor corporis¹³. Nie wykluczone, że Nicetas został biskupem w swoim rodzinnym mieście. W każdym razie autor poematu nazywa Remezjanę ojczystym miastem (urbs paterna) Nicetasa¹⁴. Biskup pełnił urząd w latach 366/7–414. Rok 414 jest najwcześniejszą możliwą datą jego śmierci.
Żył na samych kresach ówczesnego Cesarstwa Rzymskiego i przyczynił się do chrystianizacji tych ziem, które graniczyły ze światem, dla Rzymian, barbarzyńskim. Choć usiłowano w badaniach przypisać Nicetasowej działalności ogromne przestrzenie na północ od Dunaju, a więc obszary dzisiejszej Rumunii, nie znajduje to podstaw w źródłach. Ten pewien „narodowy” interes, by widzieć w nim siewcę Ewangelii i kultury rzymskiej na północ od Dunaju w IV w., musi ustąpić wobec faktów. Jedną z przyczyn niewiarygodnego rozszerzania pola aktywności misyjnej biskupa jest pomieszanie go ze św. Nicetasem Gotem, który miał zginąć jako męczennik w latach 370–372 na północ od Dunaju¹⁵. Chociaż Paulin z Noli stwierdza w laudacji, że Nicetasa nazywa swoim ojcem cały region Północy (plaga tota Borrae) i wzmiankuje o Scytii jako obszarze działalności misyjnej Nicetasa¹⁶, to jednak wydaje się, że używa tych określeń w jakimś szerokim czy nawet przenośnym sensie¹⁷. Wydaje się, że Nicetas był misjonarzem, ale ludów zamieszkujących południowy brzeg Dunaju¹⁸, a przede wszystkim Bessów. Za swoje zadanie życiowe uważał nawracanie ludności zamieszkującej pasmo górskie Haemus (Starą Płanina lub Bałkan)¹⁹. W aluzji do tej, jak wydaje się, działalności, Paulin chwali go: Przemierzasz bezdrożne ugory i bezludne grzbiety górskie, gdy szukasz drogi, i pokonując jałowe zarośla nieokrzesanego umysłu, w rolę żyzną zamieniasz²⁰. Nicetas nie działał pewnie w pojedynkę, ale miał współpracowników, może mnichów-misjonarzy. Wysyłając ich w górzyste tereny, organizował działalność misyjną par excellence. Położył podwaliny pod chrześcijaństwo na Bałkanach, wychodząc z ciasnych bram duszpasterstwa miejskiego²¹. Tak oto dzięki niemu: Przedtem niedostępne góry i zbroczone krwią, teraz ukrywają zbójców nawróconych na mnichów, wychowanków dla pokoju²².
Nicetas czuł się kulturowo Rzymianinem. Jego językiem ojczystym była łacina. Paulin z Noli z dumą wypowiedział się o dokonaniach misyjnych przyjaciela: uczą się przez ciebie barbarzyńcy w cichym regionie świata śpiewać o Chrystusie w rzymskim duchu oraz żyć wstrzemięźliwie i w błogim pokoju²³. Być może pod wrażeniem takich misjonarzy jak biskup dacki Hieronim napisał w jednym ze swoich listów: Hunowie uczą się Psałterza, mrozy Scytii płoną ogniem wiary; rudowłose i jasnowłose wojsko Gotów obnosi namioty kościelne²⁴. Romanitas Nicetasa, a pewnie i Paulina czy Hieronima, była tak głęboko w nich zakorzeniona, że nie mogli sobie wyobrazić, by liturgia odbywała się w innym języku niż łaciński (chyba że po grecku). Wielość językowa na wschodnich obrzeżach Zachodu zdawała się tym bardziej przemawiać za unifikacją językową w obrębie Kościoła. Łacińscy misjonarze byli przekonani, że przywodząc do światła Ewangelii ludy barbarzyńskie wyświadczają dobrodziejstwo cywilizacyjne zarówno tym ludom, jak i samej cywilizacji, z której się wywodzili. Zasiewali ład w świecie zamętu, na obrzeżach świata rzymskiego. Ich działalnością interesowali się także i cesarze.
Jak misjonarze Dacji docierali do ludności nie znającej łaciny, jak ich katechizowali? Źródła nie pozwalają na odpowiedź. Być może posługiwano się tłumaczami. Tym różni się Chryzostom od Nicetasa, że chce, by jego misjonarze przepowiadali barbarzyńcom Ewangelię w ich własnym języku, podczas gdy dla biskupa Remezjany ideałem jest, aby nawróceni oddawali chwałę Bogu w rzymskim duchu (corde Romano)²⁵. Biskup Konstantynopola objął patronat nad klasztorem dla Gotów, w którym misjonarze przygotowywali się do pracy apostolskiej w języku swego ludu. Przygotowanych religijnie i językowo misjonarzy delegował do pracy misyjnej wśród Gotów. Przykład postawy misyjnej dał osobiście. Wyznaczył kościół św. Pawła w Konstantynopolu dla Gotów, w którym posługiwano się ich rodzimym językiem; sam przemawiał do Gotów za pośrednictwem tłumacza²⁶.
Nicetas odbył w 399/400 r. pielgrzymkę do Rzymu. Wizyta w Rzymie miała też pewnie jakieś kościelno-polityczne cele. Wschodnia Iliria była zdewastowana przez najazdy Gotów i Nicetas mógł bliżej nakreślić władzy kościelnej tę trudną sytuację na prowincji. Zapewne został serdecznie przyjęty w Wiecznym Mieście, będąc na kresach gorliwym obrońcą ortodoksji. Następnie udał się do Noli w Kampanii, na południu Italii, do grobu św. Feliksa. Jego przybycie mogło wywołać duże zainteresowanie w tamtejszym Kościele. Zapewne rzadkością były wizyty misjonarzy z pogrążonych w chaosie wschodnich kresów Cesarstwa. Nicetas spotkał się z Paulinem z Noli (353/5–431), byłym senatorem w Bordeaux. Paulin był wcześniej gubernatorem Kampanii, potem po tragicznych wydarzeniach w rodzinie zdecydował się żyć na sposób mnicha²⁷.
Pod wrażeniem spotkania z dostojnym pielgrzymem Paulin pisze heksametrem poemat na jego cześć w postaci propemptikonu. Propémpein oznacza „posłać kogoś przodem”, „odprawić”, „towarzyszyć”. Propemptikon to utwór pożegnalny, adresowany do osoby udającej się w podróż, który wyraża żal z powodu rozstania i życzenie pomyślnego powrotu²⁸. Został skomponowany w tzw. strofach safickich. Każda strofa składa się z trzech wierszy jedenastozgłoskowych i czwartego pięciozgłoskowego. Carmen 17 stanowi najcenniejsze źródło dla biografii Nicetasa. W osiemdziesięciu pięciu strofach Paulin opowiada i chwali życie biskupa-misjonarza²⁹. Zdaniem R. Kirsteina kilkanaście strof może być nieautentycznych, będąc rezultatem późniejszych interpolacji³⁰. W tym samym czasie, bo w liście z 400 r. do Sulpicjusza Sewera Paulin wspomina, że również czcigodnemu i bardzo uczonemu Nicetasowi, który przybył z Dacji i zasłużył na podziw Rzymian³¹, czytał fragmenty Sulpicjuszowego Vita s. Martini, tak iż wiedza o św. Marcinie z Tours rozpowszechni się po świecie. W 403 r. Nicetas znowu nawiedza grób św. Feliksa, a Paulin oprowadza go po nowo wybudowanej bazylice ku czci męczennika³². Zatem dwukrotnie o tej samej porze, bo w święto patronalne wyznawcy 14 stycznia biskup z Dacji przebywał w Noli. Podczas gdy A. Soroceanu sądzi, że Paulin napisał Carmen 17 podczas pierwszej wizyty Nicetasa w Noli, a Carmen 27 – podczas drugiej³³, to z kolei zdaniem R. Kirsteina nie ma pewności, czy Paulin napisał propemptikon z okazji pierwszej, czy drugiej wizyty Nicetasa w Noli³⁴.
Paulin towarzyszy w poemacie 17. drodze powrotnej Nicetasa z Italii do Dacji, podając etapy podróży: Nola – via Traiana – Apulia – Kalabria – Lupiae – Hydruntum – Morze Adriatyckie – Iliria. Przebiegu trasy wiodącej przez Ilirię możemy jedynie domyślać się: Aulona – Dyrrachium – via Egnatiana – Tesalonika – Filippi – Stobi i Scupi – Remezjana. Poeta podkreśla kilkakrotnie pośpiech, z jakim Nicetas opuszcza Nolę, bo Dacja nadal potrzebuje go jako pasterza i misjonarza. Jeśli zimą 400 r. Nicetas odbył podróż do Italii, to miał konkretny powód do pospiesznego powrotu. Tegoż roku Wielki Post zaczynał się dość wcześnie: 20 lutego. Biskup śpieszył się, aby na ten czas wrócić do Remezjany. Musiał zająć się przygotowaniem katechumenów do chrztu w Wielką Sobotę przypadającą 1 kwietnia. Odległość między Nolą a Remezjaną wynosi ok. 1200 km, Nicetas potrzebował na podróż ponad miesiąc czasu. Adriatyk przepłynął pewnie najwęższym przejściem, o długości około 50 mil morskich, między Hydruntum a Otranto w Epirze, co zajęło z 10 godzin. Morze w okresie zimowym, od 11 listopada do 10 marca, było zamknięte dla żeglugi (mare clausum), ale statki, nieregularnie, odpływały z portu³⁵. Żarliwa modlitwa przyjaciela w poemacie o pomyślną podróż miała podstawy w rzeczywistości, gdyż żegluga wiązała się z pewnym ryzykiem: tak niech i dla ciebie teraz złagodnieje niebo, a bezchmurną pogodą powietrze rozrzedzone czystymi podmuchami z wolna zbawienne bryzy wydycha³⁶. Trudno wyobrazić, żeby po drodze wędrowiec nie odwiedził biskupa w Tesalonice, największej metropolii kościelnej w Illiricum, i nie zdał sprawy ze swojej podróży do Italii. Miał być może określoną misję kościelną do spełnienia, jako pośrednik między Tesaloniką a Rzymem³⁷.
Paulin z Noli, Sulpicjusz Sewer, Nicetas z Remezjany – to krąg współczesnych sobie świętych, którym nietrudno było nawiązać przyjaźń ze sobą. Nicetas znalazł się w chwalebnej wspólnocie pośmiertnej ze swoim przyjacielem Paulinem. Już w Martyrologium Hieronymianum – powstałym w Italii około połowy V w. i pierwszym świadectwie kultu św. Nicetasa – jego liturgiczne wspomnienie przypada na ten sam dzień co Paulina. Wobec braku bliższych danych na temat śmierci Nicetasa, tradycja połączyła jego kult ze znaną datą śmierci Paulina z Noli, który dostarczył nam najwięcej wiedzy o swoim przyjacielu³⁸. Do dzisiaj w Kościele łacińskim wspomnienie to obchodzi się, lokalnie, 22 czerwca.Przypisy
1 Por. A. Soroceanu, Niceta von Remesiana: Seelsorge und Kirchenpolitik im spätantiken unteren Donauraum, Frankfurt 2013, s. 41–44. W naszym opracowaniu opieramy się głównie na tej cennej monografii.
2 Por. tamże, s. 69–70; 76–77; nt. Dacji w czasach Nicetasa w kontekście historycznym i kościelnym zob. J. Łupiński, Chrześcijaństwo w Dacji w czasach Nicetasa z Remezjany, „E-Patrologos” 1, 3 (2015), s. 5–13.
3 Por. A. Soroceanu, Niceta von Remesiana, dz. cyt., s. 72n.
4 Por. tamże, s. 157.
5 Por. tamże, s. 84; 98.
6 Por. tamże, s. 102.
7 Por. tamże, s. 86.
8 Por. tamże, s. 87–89.
9 Por. Hierokles, Synecdemus, 654, 7; por. A. Soroceanu, Niceta von Remesiana, s. 89.
10 Por. A. Soroceanu, Niceta von Remesiana, s. 95.
11 Por. tamże, s. 91–93.
12 Por. Paulin z Noli, Poemat 17, 105–108. Teksty źródłowe podajemy we własnym tłumaczeniu, chyba że wskazujemy na już istniejący przekład.
13 Por. tamże, 161–164.
14 Tamże, 317–320.
15 Por. A. Soroceanu, Niceta von Remesiana, s. 176.
16 Paulin z Noli, Poemat 17, 245–248, ed. W. Hartel, Wien 1894, CSEL 30, s. 92.
17 Por. A. Soroceanu, Niceta von Remesiana, s. 138.
18 Por. tamże, s. 65.
19 Por. tamże, s. 137.
20 Paulin z Noli, Poemat 17, 241–244.
21 Por. G. Schramm, Anfänge des albanischen Christentums. Die frühe Bekehrung der Bessen und ihre langen Folgen, Freiburg 1999², ss. 284; A. Soroceanu, Niceta von Remesiana, s. 126.
22 Paulin z Noli, Poemat 17, 218–220.
23 Tamże, 261–264.
24 Hieronim, Listy, 107, 2, tł. J. Czuj, Kraków 2011, ŹMT 61, s. 150.
25 Paulin z Noli, Poemat 17, 261–264, CSEL 30, s. 93; A. Soroceanu, Niceta von Remesiana, s. 160.
26 Por. Teodoret z Cyru, Historia ecclesiastica, V, 31; Jan Chryzostom, Homilia habita postquam presbyter Gosthus, PG 63, 499–510; A. Soroceanu, Niceta von Remesiana, s. 157.
27 Por. A. Soroceanu, Niceta von Remesiana, s. 128; 132n.
28 Więcej nt. propemptikonu u Paulina zob. R. Kirstein, Paulinus Nolanus. Carmen 17, Basel 2000, s. 74–85.
29 Paulin z Noli, Poemat 17, 5–8.
30 Por. R. Kirstein, Paulinus Nolanus. Carmen 17, s. 23–27.
31 Paulin z Noli, Epistulae, 29, 7, ed. G. Hartel, Wien 1894, CSEL 29, s. 252.
32 Tenże, Carmen 27.
33 Por. A. Soroceanu, Niceta von Remesiana, dz. cyt., s. 28.
34 Por. R. Kirstein, Paulinus Nolanus. Carmen 17, dz. cyt., s. 48.
35 Por. A. Soroceanu, Niceta von Remesiana, s. 140–143.
36 Paulin z Noli, Poemat 17, 33–36.
37 Por. A. Soroceanu, Niceta von Remesiana, s. 138–144.
38 Por. tamże, s. 42n.