Rozwój osobisty kluczem do sukcesu - ebook
Rozwój osobisty kluczem do sukcesu - ebook
Ze wstępu
Propozycja literatury psychologiczno – motywacyjnej dostępnej w księgarniach jest niezwykle szeroka. Jednak większość książek ma albo charakter naukowy, mało czytelny i niezrozumiały dla zwykłego Kowalskiego, albo też opisuje zjawiska fragmentarycznie, koncentrując się na wąskiej perspektywie. Możemy odnaleźć szereg poradników, które uczą i pouczają nas jak się zmotywować, odnieść sukces, zostać mistrzem komunikacji, być dobrym rodzicem, bogacić się, uprawiając myślenie pozytywne, stać się superhandlowcem lub sprzedawcą, zakodować podświadomość i wiele innych. Poradniki te w dużym stopniu traktują ludzkie dążenia przedmiotowo, separując konkretne określone umiejętności i cechy od reszty osobowości. Wiele z nich w swojej perswazji każe nam naiwnie wierzyć, że życie jest proste i za pomocą kilku mentalnych sztuczek i nowych zachowań możemy je odmienić diametralnie, szybko i bez bólu. Jeśli w to wierzysz Drogi Czytelniku, to proszę – szprycuj się do woli tą infantylną wiarą w swoje potężne predyspozycje. Tylko później nie miej do nikogo pretensji, że straciłeś czas i realne możliwości rozwoju osobistego.
Zamiast zapychać sobie umysł utopijnymi mrzonkami możesz spróbować spojrzeć na siebie i swoje życie bardziej realnie. Proponuję Ci przegląd i weryfikację swoich przekonań, postaw, potencjalnych osobistych zasobów, emocjonalnej władzy nad sobą, dążeń, psychologicznych problemów, wewnętrznych konfliktów. Rozpoczynam z Tobą dialog, uruchamiam pytania i wątpliwości, przemycam refleksję pod osobistą rozwagę. Skądkolwiek startujemy, możemy zmienić swoje życie we wszystkich lub wybranych obszarach aktywności i zaangażowania. Możemy budować harmonię i doświadczać szczęścia, rozwijać umiejętności społeczne i zawodowe, osiągać sens i realizować potencjał. Naprawdę jesteśmy zdolni do wyżyn, o których dzisiaj boimy się nawet marzyć. Ale pod warunkiem, że odważnie staniemy do walki ze sobą o siebie samego.
Książka Ryszarda Krupińskiego „Rozwój osobisty kluczem do sukcesu” stanowi sugestię, lecz nie zawiera gotowych odpowiedzi ani scenariuszy kariery i szczęścia, gdyż takich po prostu nie ma. Pomimo elementarnego podobieństwa w swojej naturze, każdy z nas jest inny, skomponowany z odmiennych doświadczeń i wpływów. Dlatego odpowiedzi i pomysł na życie również mamy różne i tylko my sami mamy sposobność odnaleźć swoją unikalność i miejsce w przestrzeni samorealizacji. Cykl składa się z 52 medytacji, symbolicznie odzwierciedlających liczbę tygodni w roku. Rozważania dotyczą najważniejszych obszarów i naszych codziennych zmagań, od filozofii sukcesu po moralność i wiarę, od agresji po miłość, od beznadziejnego trwania po szczęście i satysfakcję z życia, od przeszłości po przyszłość.
Spis treści
Słowo wstępne
Agresja i przemoc
Bieda
Bóg
Bunt
Być czy mieć?
Determinacja
Dramat śmiertelnej choroby
Emocje i uczucia
Horoskop i wróżba
Karykatura szkoły
Kryzys
Marzenia
Mentalne kajdany
Miłość
Moralność
Motywacja
Motywacja dna
Nadzieja
Nauka
Niecierpliwość
Niedomówienia
Pieniądze
Planowanie
Plotkarstwo
Porażka
Potencjał
Pozytywne myślenie
Praca
Problemy
Przeszłość
Przeznaczenie
Przyszłość
Pustka
Relaks
Rozwój osobisty
Samorealizacja
Samotność
Sens życia
Spokój
Sukces
Szambo
Tożsamość i przynależność
Uzależnienie
Wdzięczność
Wiara
Wolność
Wrażliwość
Wychowanie
Wyobraźnia
Zaufanie
Życie to szachy
Życiowa szansa
Kategoria: | Poradniki |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-933996-5-9 |
Rozmiar pliku: | 1,5 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Propozycja literatury psychologiczno-motywacyjnej dostępnej w księgarniach jest niezwykle szeroka. Jednak większość książek ma albo charakter naukowy, mało czytelny i niezrozumiały dla zwykłego Kowalskiego, albo opisuje zjawiska fragmentarycznie, koncentrując się na wąskiej perspektywie. Możemy odnaleźć szereg poradników, które uczą i pouczają nas jak się zmotywować, odnieść sukces, zostać mistrzem komunikacji, być dobrym rodzicem, bogacić się, uprawiając myślenie pozytywne, stać się superhandlowcem lub sprzedawcą, zakodować podświadomość i wiele innych. Poradniki te w dużym stopniu traktują ludzkie dążenia przedmiotowo, separując konkretne określone umiejętności i cechy od reszty osobowości. Wiele z nich w swojej perswazji każe nam naiwnie wierzyć, że życie jest proste i za pomocą kilku mentalnych sztuczek i nowych zachowań możemy je odmienić diametralnie, szybko i bez bólu. Jeśli w to wierzysz Drogi Czytelniku, to proszę – szprycuj się do woli tą infantylną wiarą w swoje potężne predyspozycje. Tylko później nie miej do nikogo pretensji, że straciłeś czas i realne możliwości rozwoju osobistego.
Zamiast zapychać sobie umysł utopijnymi mrzonkami możesz spróbować spojrzeć na siebie i swoje życie bardziej realnie. Proponuję Ci przegląd i weryfikację swoich przekonań, postaw, potencjalnych osobistych zasobów, emocjonalnej władzy nad sobą, dążeń, psychologicznych problemów, wewnętrznych konfliktów. Rozpoczynam z Tobą dialog, uruchamiam pytania i wątpliwości, przemycam refleksję pod osobistą rozwagę. Skądkolwiek startujemy, możemy zmienić swoje życie we wszystkich lub wybranych obszarach aktywności i zaangażowania. Możemy budować harmonię i doświadczać szczęścia, rozwijać umiejętności społeczne i zawodowe, osiągać sens i realizować potencjał. Naprawdę jesteśmy zdolni do wyżyn, o których dzisiaj boimy się nawet marzyć. Ale pod warunkiem, że odważnie staniemy do walki ze sobą o siebie samego.
Cykl „Rozwój osobisty kluczem do sukcesu” stanowi sugestię, lecz nie zawiera gotowych odpowiedzi ani scenariuszy kariery i szczęścia, gdyż takich po prostu nie ma. Pomimo elementarnego podobieństwa w swojej naturze, każdy z nas jest inny, skomponowany z odmiennych doświadczeń i wpływów. Dlatego odpowiedzi i pomysł na życie również mamy różne i tylko my sami mamy sposobność odnaleźć swoją unikalność i miejsce w przestrzeni samorealizacji. Cykl składa się z 52 medytacji, symbolicznie odzwierciedlających liczbę tygodni w roku. Rozważania dotyczą najważniejszych obszarów i naszych codziennych zmagań, od filozofii sukcesu po moralność i wiarę, od agresji po miłość, od beznadziejnego trwania po szczęście i satysfakcję z życia, od przeszłości po przyszłość.Agresja i przemoc
Od domowych awantur po ciężkie pobicia. Od drobnych wyzwisk po maltretowanie dzieci. Od wrogiej propagandy po ludobójstwo. Skrzywiłeś się? Wiem, ja też. To nam jednak pozwoli spojrzeć na przemoc i agresję z właściwej perspektywy. Bo to nie jest zabawka w ręku psotnego dziecka, a niezwykle silna energia niszcząca innych i siebie samego. Nawet jeśli Ci daleko do maltretowania czy ludobójstwa, to uświadom sobie, że to te same emocje, a jedynie sposób ich materializacji jest bardziej zsocjalizowany.
Przemoc i agresja mają różnorodne oblicza i niekoniecznie muszą wyrażać się w postaci siły fizycznej. Jesteś sprawcą przemocy i generujesz agresję również gdy poniżasz, krzyczysz, wyzywasz, tkwisz w chorobliwej zazdrości, wyśmiewasz, pozbawiasz inną osobę należnych jej praw, a nawet gdy tylko plotkujesz, stawiając ludzi w nieprzyjemnym świetle. Paradoksalnie, znaczny ładunek agresji kierujemy również na siebie w postaci uzależnień, czy chorobliwego poczucia winy i wycofywania się w samotność i izolację.
Pomyśl, jakim mógłbyś się stać, gdybyś nie podlegał żadnej karze i cokolwiek zrobisz jesteś niewinny. Jak wykorzystałbyś taką władzę nad ludźmi? Pewnie sądzisz, że sprawowałbyś sprawiedliwe rządy, bez przemocy i agresji. Jeśli naprawdę tak uważasz, to jeszcze mocniej uruchom wyobraźnię i realniej wczuj się w rolę władcy. A co gdyby ktoś Cię obraził, skrytykował, uderzył, kiedy to Ty przecież jesteś bezkarny i jakkolwiek zareagujesz żadna kara spotkać cię nie może.
Jeśli dostrzeżesz swoją przemoc i agresję w relacjach personalnych, to dokonasz ważnego kroku wstępnego do uczciwej i pokornej samoświadomości. To z kolei prowadzi najpierw do akceptacji tych nieprzyjemnych wynaturzeń, a następnie do powolnego procesu zastępowania zła dobrem. Te niszczące postawy są w każdym z nas, choć w różnym stopniu. Nie ma jednak sensu szukać winnych, gdyż wszyscy jesteśmy zarówno ofiarami, jak i sprawcami przemocy i agresji. I tak jest od pokoleń.Bieda
To prawdziwy dramat milionów rodzin, nie tylko w Polsce, ale na całym świecie. Jest wynikiem dziedzictwa społecznego, niedoskonałości systemów ekonomicznych, lecz także indywidualnej tradycji rodzinnej w negatywnym znaczeniu. Ludzie już jako dzieci uczą się biedy przez psychologiczne warunkowanie, gdy dorastają w rodzinach o niskim stopniu adaptacji społecznej i zawodowej (brak wykształcenia, samomotywacji, ambicji, uboga komunikacja emocjonalna, zjawiska patologiczne i wiele innych przyczyn).
Chciałbym jednak przyjrzeć się tutaj mojej indywidualnej biedzie, nie próbując na zewnątrz szukać winnych i odpowiedzialnych za ten stan. Bieda to stan umysłu i wyuczony program funkcjonowania, lecz nie wiem jak miałbym to wyjaśnić ludziom bezsilnym i bezradnym, którzy nie są już zdolni do zmiany swego życia. Nie wiem też jak naświetlić przyczyny biedy osobom ciężko chorym i niepełnosprawnym, które z oczywistych powodów nie mogą pracować i zdani są na łaskę rodziny i rządu, przecież oni nie są temu winni. Bieda nie oznacza tylko materialnego ubóstwa, czy nawet nędzy, ale przede wszystkim tkwi w umysłowym obrazie samego siebie i swojego miejsca w społeczeństwie. Owszem, ten obraz został stworzony w ogromnym stopniu przez innych ludzi i środowiska, w których dojrzewaliśmy. Wrastaliśmy w kompleksy i niedowartościowania swoich rodziców, nie dostrzegając później okoliczności pozwalających przekodować nabyte stereotypy. Wielu odziedziczyło brak wykształcenia lub wyuczoną nieporadność, tym samym nie potrafi funkcjonować w systemie gospodarki rynkowej, gdzie praca nie jest dana i trzeba o nią konkurować.
Ale ! ! ! ! ! (w tym miejscu przeklinam) gdy choć trochę zaczynamy sobie uświadamiać swoją psychologiczną biedę, to już stajemy się odpowiedzialni za jej wybór. Wówczas albo dobrowolnie przyjmuję tę biedę, albo wzniecam w sobie bunt do zmiany. Nie chcę tu obiecywać, że każdy jest zdolny do zmiany swojego życia i zażegnania psychicznej nędzy, bo niestety tak nie jest. Wielu nie znajdzie w sobie sił, odwagi i determinacji do pracy nad sobą, aby nadrabiać i uzupełniać deficyty.
Jeszcze pojawia się pytanie o czas, bo im dłużej ktoś funkcjonuje w takim hermetycznym zamknięciu to trudniej mu będzie opuścić kokon w innej, bardziej rozwiniętej postaci, a samo tylko wykluwanie się trwa miesiące i lata. Jednak sam wybór jest prosty – albo zgadzam się, że materialna i psychiczna bieda zostaną moimi towarzyszkami niedoli na zawsze, albo uwierzę, że mam podmiotowy wpływ na kurs swojego okrętu.