Więcej sekretów umarlaków - ebook
Więcej sekretów umarlaków - ebook
Światowej sławy archeolog, Jonathan Gray, natknął się na coś, co nim bardzo wstrząsnęło!... całą masę rzeczy, które nie powinny istnieć. Niestety nie znajdowały się one w jednym miejscu, ale istniał do nich „globalny wzór”. Wzór ten ukazał zgubioną naukę i technikę. To interesujące tajemnice, które z jakiś powodów nie mogły dotąd wyjść na światło dzienne. Dlaczego ta, tak osławiona Instytucja, Smithsonian, nadal ukrywa wszelkie dowody na wysoki poziom rozwoju amerykańskich kultur? Dowody na starożytne podróże różnych cywilizacji do Ameryki Północnej, jak też dowody na istnienie ras gigantów, które zamieszkiwały Amerykę?
To najbardziej niezwykła książka z zakresu archeologii jaką mogłeś kiedykolwiek mieć w swoich rękach – lub kiedykolwiek zobaczyć! Tą książką jest "Więcej sekretów umarlaków" (tytuł oryginalny: More Dead Men's Secrets). Tajemnice zmarłych jest nagromadzeniem zadziwiających odkryć..... Zgubiona nauka super wychodzi z morskiego dna, dżungli i piasku pustyni naszej planety... wiele zapomnianych tajemnic. To wstrząśnie tobą. Nigdy wcześniej tego nie widziałeś. Zyskaj nową przyjemność. Miej fakty w zasięgu twoich rąk.
Spis treści
1. Wyprawa
2. Flota Aleksandra Wielkiego
3. Zaginione miasto Majów
4. Trzy kłopotliwe pytania
5. Co odkryła Ruth?
6. Wielkie pomyłki datowania
7. Tunel z Gibraltaru do Maroka
8. Podróże do Australii przed przybyciem Aborygenów
9. Profesor „poza czasem”
10. „Łzy” na Marsie potwierdzone
11. Bumerangi we wczesnej Afryce i nie tylko!
12. Podziemne miasto w Hiszpanii
13. Zatrute doliny
14. Wibracje dźwiękowe
15. Wczesny człowiek nie był pochylonym małpoludem
16. Podziemne miasta w Turcji
17. Odkryte przez amatorów
18. Starożytni Egipcjanie w Australii
19. Starożytne obuwie
20. Starożytne taksówki z taksometrami
21. Pismo na metalowych płytach
22. Starożytne tunele w Libanie
23. Piramidy w Chinach
24. Archeologiczne przemilczenia
25. Fenicka kopalnia i port w Australii
26. Medialna fikcja dotycząca Vala Osborna
27. Starożytna wiedza o chemii
28. Starożytne wyprawy handlowe
29. Starożytna opieka zdrowotna
30. Przedmioty codziennego użytku
31. Świeca z Coso nie jest tak stara
32. Czy to są kości Kajfasza?
33. Starożytny podmorski monument
34. Marco Polo na Alasce?
35. Stare piktogramy wycięte laserem?
36. Ile lat ma Sfinks?
37. Pytania i odpowiedzi o Sfinksie
38. Stan nieważkości wytwarzany przez dźwięk
39. Starożytna elektronika?
40. Starożytny cement w Peru
41. Starożytny otwór po kuli
42. Czy w Bośni są piramidy?
43. Wyciszenie szokującego odkrycia
44. Czarny Książę
45. Co się stało z chińską flotą?
46. Podziemny labirynt w Egipcie
47. Klamry i kotwy w starożytnych budynkach.
48. Starożytne tunele w Brazylii
49. Osłona z pola energetycznego?
50. Zaginione miasta w dorzeczu Amazonki
51. Więcej danych odnośnie zaginionych miast
52. Roboty, automatycznie otwierane drzwi i podziemia
53. Starożytne statki i ich konstrukcja
54. Czy piramidy były grobowcami?
55. Więcej faktów na temat piramid
56. Głęboko pod powierzchnią pustyni
57. Detale dotyczące silosów Józefa
58. Wielkie misterium z bawełną
59. Dwie historyczne wędrówki ludów
60. Piramidy w niewłaściwych miejscach
61. Góra w niewłaściwym państwie
62. Miasta gigantów pozostały puste
63. Atlantyda i zatopione miasta
64. Niektóre starożytne chińskie odkrycia
65. Więcej starożytnych sekretów Egiptu
66. Majowie uciekli przez starożytne tunele?
67. Sekrety cywilizacji hebrajskiej
Kategoria: | Literatura faktu |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-7900-093-7 |
Rozmiar pliku: | 1,0 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
1. Wyprawa
2. Flota Aleksandra Wielkiego
3. Zaginione miasto Majów
4. Trzy kłopotliwe pytania
5. Co odkryła Ruth?
6. Wielkie pomyłki datowania
7. Tunel z Gibraltaru do Maroka
8. Podróże do Australii przed przybyciem Aborygenów
9. Profesor „poza czasem”
10. „Łzy” na Marsie potwierdzone
11. Bumerangi we wczesnej Afryce i nie tylko!
12. Podziemne miasto w Hiszpanii
13. Zatrute doliny
14. Wibracje dźwiękowe
15. Wczesny człowiek nie był pochylonym małpoludem
16. Podziemne miasta w Turcji
17. Odkryte przez amatorów
18. Starożytni Egipcjanie w Australii
19. Starożytne obuwie
20. Starożytne taksówki z taksometrami
21. Pismo na metalowych płytach
22. Starożytne tunele w Libanie
23. Piramidy w Chinach
24. Archeologiczne przemilczenia
25. Fenicka kopalnia i port w Australii
26. Medialna fikcja dotycząca Vala Osborna
27. Starożytna wiedza o chemii
28. Starożytne wyprawy handlowe
29. Starożytna opieka zdrowotna
30. Przedmioty codziennego użytku
31. Świeca z Coso nie jest tak stara
32. Czy to są kości Kajfasza?
33. Starożytny podmorski monument
34. Marco Polo na Alasce?
35. Stare piktogramy wycięte laserem?
36. Ile lat ma Sfinks?
37. Pytania i odpowiedzi o Sfinksie
38. Stan nieważkości wytwarzany przez dźwięk
39. Starożytna elektronika?
40. Starożytny cement w Peru
41. Starożytny otwór po kuli
42. Czy w Bośni są piramidy?
43. Wyciszenie szokującego odkrycia
44. Czarny Książę
45. Co się stało z chińską flotą?
46. Podziemny labirynt w Egipcie
47. Klamry i kotwy w starożytnych budynkach.
48. Starożytne tunele w Brazylii
49. Osłona z pola energetycznego?
50. Zaginione miasta w dorzeczu Amazonki
51. Więcej danych odnośnie zaginionych miast
52. Roboty, automatycznie otwierane drzwi i podziemia
53. Starożytne statki i ich konstrukcja
54. Czy piramidy były grobowcami?
55. Więcej faktów na temat piramid
56. Głęboko pod powierzchnią pustyni
57. Detale dotyczące silosów Józefa
58. Wielkie misterium z bawełną
59. Dwie historyczne wędrówki ludów
60. Piramidy w niewłaściwych miejscach
61. Góra w niewłaściwym państwie
62. Miasta gigantów pozostały puste
63. Atlantyda i zatopione miasta
64. Niektóre starożytne chińskie odkrycia
65. Więcej starożytnych sekretów Egiptu
66. Majowie uciekli przez starożytne tunele?
67. Sekrety cywilizacji hebrajskiej1. Wyprawa
Czy lubisz czytać stare listy? Mam tutaj na myśli, bardzo, bardzo stare listy!Właśnie niedawno temu przerzucałem niewiarygodnie stare, pożółkłe papiery, które należały do mojej matki z czasów, gdy była jeszcze dziewczynką. To naprawdę niezwykłe przeżycie móc cofnąć się w czasie o ponad 90 lat. Tego jednak ranka wpadł mi w dłonie znacznie starszy dokument. Dlatego też pomyślałem, że opowiem o nim, aby i tobie sprawić nieco radości. Dokument ten ma w tej chwili 1609 lat! Tak, to prawda, gdyż został spisany w roku 404 naszej ery! Napisał go, w formie listu, jeden z pasażerów statku, wysyłając następnie tę relację komuś ze swoich bliskich.
Wydarzenie to miało miejsce podczas podróży statkiem przez Morze Śródziemne, gdy na środku morza zostali zaskoczeni przez potężny sztorm. Jak opowiada, był bardzo podejrzliwy, co do kompetencji załogi tego statku A całą sytuację relacjonował w następujący sposób: „Mężczyźni przeklinali, mamrocząc pod nosami, kobiety piszczały histerycznie i wszyscy wzywali na pomoc Boga i swoich bliskich. Jedynie Amarantus (kapitan), był w dobrym humorze, pocieszając się tym, że po zakończeniu rejsu wypłaci swoich dłużników. Zauważyłem, że część pasażerów, którymi byli arabscy żołnierze przynależący do jakiegoś oddziału kawalerii, stała na pokładzie z mieczami w dłoniach. Gdy zapytałem, dlaczego to robią, odpowiedzieli mi, że wolą, w razie czego, popełnić samobójstwa, oddając swoje dusze powietrzu, niż pozwolić, by zostały pochłonięte przez morze… Wtedy ktoś krzyknął, aby wszyscy, którzy mają przy sobie jakieś złoto, powiesili je na swoich piersiach. Kobiety nie tylko wyjęły złoto, lecz także wszystko inne, co miało jakąś wartość, rozdzielając między siebie kawałki sznurka.
To taka honorowana tradycją praktyka, której powodem jest to, że w razie utonięcia przy ciele powinna być wystarczająca ilość pieniędzy na pokrycie kosztów pochówku. Tym sposobem, ktokolwiek by takie zwłoki odnalazł, powinien poświęcić im nieco więcej troski! Okręt pędził po rozwścieczonych falach na pełnych żaglach, gdyż w tych okolicznościach niemożliwym było ich opuszczenie. Wielokrotnie chwytaliśmy za liny, próbując popuścić żagle, lecz za każdym razem okazywało się to niemożliwym, gdyż bloki linowe były całkowicie zablokowane. Wszyscy byliśmy podobnie przerażeni, obawiając się, że jeśli nawet udałoby nam się wydostać z kłębiącego się morza, to i tak w środku nocy wyrzuciłoby nas na jakiś nieznany ląd, co mogło być równie niebezpieczne. W taki sposób dotrwaliśmy do świtu, zanim cokolwiek złego się wydarzyło i wkrótce ujrzeliśmy słońce. Muszę przyznać, że jeszcze nigdy nie ucieszyliśmy się tak na widok słońca. W miarę jak dzień stawał się coraz cieplejszy, siła wiatru zaczęła słabnąć. Wtedy dopiero można było zająć się żaglami i ewentualnie zmienić je na żagle sztormowe. Okazało się to jednak niemożliwym, gdyż kapitan zastawił je przed rejsem w lombardzie. Popuściliśmy jednak żagle, fałdując je, aby zmniejszyć ich powierzchnię i po 4 godzinach ujrzeliśmy ląd, choć wcześniej braliśmy pod uwagę najgorszy scenariusz. Był to jednak odludny kawał lądu, od którego do najbliższej osady było ponad 25 kilometrów. Statkiem rzucało na linie kotwicznej, gdyż nie było tam żadnej przystani, bo druga kotwica został już wcześniej sprzedana, a kapitan Amarantus nie miał trzeciej. Gdy dotarliśmy do tak upragnionego lądu, całowaliśmy ziemię, jak własną matkę.
*******
Pomyśleć tylko, że współcześnie narzeka się często na brak gotówki! Ale nawet w tamtych czasach nie było łatwym utrzymać się na powierzchni, nawet jeśli prowadziło się własny biznes – i to działający bez sztormu! Pożyczanie pieniędzy pod zastaw, kredyty, długi i kłopoty. Niewyobrażalne, że kapitan zastawił żagle i sprzedał kotwicę, aby móc wyruszyć w morze. Czy to nie król Salomon zauważył, że: „Nie ma nic nowego pod słońcem?”.
2. Flota Aleksandra Wielkiego
W roku 323 przed Chrystusem, Aleksander Wielki planował przeprowadzenie inwazji na Indie. Posiadał ogromną flotę okrętów wojennych, które były zakotwiczone w delcie Indusu. Niektóre z nich miały nawet do 200 metrów długości. Wtedy to dostał „gorączki”, jak podaje wersja oficjalna i umarł! Co się stało z jego flotą? Z pewnością część załóg powróciła do domu. Jednak są dowody na to, że część załóg tych statków postanowiła pożeglować w kierunku na wschód, docierając daleko na Ocean Spokojny. Niektóre z nich mogły zostać na Sumatrze, która była starą kolonią fenicką. Potwierdzają to miejscowe kroniki, w których podaje się, że dynastie rodów królewskich bezpośrednio wywodzą się od Aleksandra Wielkiego.
Ślady po flocie Aleksandra Wielkiego
Wiele dowodów wskazuje na to, że duża część floty kontynuowała jednak swoją podróż na wschód. To może wyjaśniać, dlaczego tubylcy na wielu wyspach Mikronezji, posiadają do chwili obecnej typowo „greckie” rysy twarzy. I to nawet na Hawajach. Gdy pierwsze europejskie statki zaczęły zawijać w XVI i XVII wieku do wysp tamtego regionu, zwrócono uwagę na to, że wielu wodzów i wojowników nosiło na głowach hełmy, które bardzo przypominały nakrycia głów, jakie nosili graccy wojownicy z okresu Aleksandra Wielkiego. Co ciekawe, odkryto również bardzo duże podobieństwo językowe, pomiędzy językami, jakimi posługują się plemiona na Hawajach a starogreckim. Z kolei na pewien rodzaj piszczałek, na jakich grano w starożytnej Grecji, można do dziś natrafić na Wyspach Salomona oraz w Andach Ameryki Południowej. Posiadają dokładnie taką samą budowę, a nawet wysokość tonów jest identyczna!
3. Zaginione miasto Majów
Na własne oczy widział w dżungli to białe olśniewające miasto
„Podróżowałem z grupą Indian w pobliżu głównego nurtu rzeki Rio Usumacinta. Po wielu dniach wyczerpującej wędrówki wspięliśmy się na szczyt łańcucha górskiego, wznoszącego się na wysokość ponad 3000 metrów. Miejsce to leży w regionie Sierra Cordillera. Z wysokości gór, widać było rozciągającą się przed nami ogromną równinę, która rozciągała się w kierunku południowym, aż w kierunku Zatoki Meksykańskiej.
Z tego punktu widokowego podziwiałem w dole wspaniałe miasto, które rozciągało się na ogromnej przestrzeni. Było tam wiele białych wież, które lśniły w słońcu!” Lloyd Stevens, wydał instrukcje, aby Indianie wyruszyli w kierunku tego miasta. Jak później wspominał: „byłem niezmiernie podekscytowany, myślą, że w tych niedostępnych dżunglach okryłem tak wspaniałe miasto”.
Nie pozwolono mu się zbliżyć!
- To jest najdalej, jak biały człowiek może iść - poinformował go starszy Indianin. Mieszkańcy tego miasta wiedzą, że biali zaborcy podbili te ziemie. Od tamtej pory mordują każdego białego, który zbliży się do tego miasta!.
- W jaki sposób pozostali nieodkryci przez kilka wieków - zapytał Stevens?
- Oni nie posiadają zwierząt domowych ani monet - odpowiedział Indianin.
- A te budynki, które widzisz, nie są zamieszkałe. Oni opuścili to miasto, przenosząc się pod ziemię, aby ratować się przed białymi zaborcami. - W jaki sposób są w stanie przeżyć pod ziemią? - dociekał Stevens
- Przecież bez światła słonecznego wymarliby, żyjąc w ciemnych jaskiniach.
Jak żyją bez światła słonecznego?
Stary Indianin popatrzył na Stevensa rozbawiony.
- Istnieje na tym świecie wiele sekretów - odpowiedział. Ci ludzie znają formułę wielkiego światła, od tysięcy lat!.
Stevens próbował przekonać Indian, aby zaprowadzili go choć w pobliże miasta. Starania okazały się bezowocne. Tak więc bez entuzjazmu wyruszył na wędrówkę z nimi wzdłuż koryta rzeki Rio Usumacinta, pozostawiając za sobą te niedostępne dżungle zachodniej Gwatemali. Próbował dowiedzieć się, ilu ludzi żyło w tych podziemnych miastach. Poinformowano go, że w tym regionie istniało wiele dużych miast z liczną populacją. Obecnie wszystkie były opuszczone!
Co o tym wszystkim myślisz? Czy nie miałbyś ochoty zakraść się w jedno z takich miejsc, aby zobaczyć, co się tam znajduje?
4. Trzy kłopotliwe pytania
Oto trzy bardzo kłopotliwe zagadnienia, dotyczące trzech zabronionych tematów. Wspominam o tym, aby dać ci do myślenia!
Pierwsze: „Powiedz, że nic tam nie ma!”
Czy wiedzieliście o tym, że gdy Val Osborne ogłosił odkrycie ruin fenickiego miasta, liczącego 3000 lat, w pobliżu miejscowości Sarina w stanie Quinsland w Australii, to wielu profesorów okrzyknęło go oszustem, nie dając mu nawet możliwości zaprezentowania znaleziska. Oficjalna wersja historii głosi, że Fenicjanie nigdy nie wypłynęli poza region Morza Śródziemnego, a pierwszymi odkrywcami, którzy przypłynęli do Australii byli Europejczycy. Jednakże, „paskudny” Val nie dał się ani zniechęcić ani też uciszyć. Wtedy z Uniwersytetu w Quinsland wysłano w to miejsce archeologa, który otrzymał instrukcje, aby oficjalnie ogłosić, ŻE NIC TAM NIE MA!
Patrz artykuł i zdjęcie na stronie: www.awarenessquest.com
Drugie: „Nikomu nie wolno tego oglądać”
Inną nietykalną kwestią archeologii, jest legenda o tym, jak prymitywni byli „jaskiniowcy”. Czy wiedzieliście o tym, że starożytne freski, pochodzące z jaskiń, między innymi z Lussac we Francji, ukazują bardzo współcześnie wyglądających ludzi, którzy noszą eleganckie ubrania, spodnie, szerokie pasy, wysokie buty z cholewami, płaszcze, kapelusze, a kobiety nawet torebki! Mężczyźni mają przystrzyżone wąsy i brody itd. Tylko pomyśleć, jak niezmiernie żenujące musi to być dla ludzi lansujących oficjalną wersję historii. I wiecie co, nikomu nieposiadającemu specjalnego zezwolenia, nie wolno oglądać tych fresków! Czy te informacje są dla nas, czy też dla nich zbyt NIEBEZPIECZNE?
Trzecie: Wielkie fałszerstwo Instytucji Smithsonian
Dlaczego ta, tak osławiona Instytucja Smithsonian, nadal ukrywa wszelkie dowody na wysoki poziom rozwoju amerykańskich kultur? Dowody na starożytne podróże różnych cywilizacji do Ameryki Północnej, oraz na istnienie ras gigantów, które zamieszkiwały Amerykę! Dlaczego 97% wszystkich eksponatów z dziesiątków milionów, jakie mają w swoim posiadaniu, jest niedostępna dla zwiedzających? Dlaczego wszystkie posiedzenia Rady Nadzorczej Instytucji Smithsonian, odbywają się za zamkniętymi drzwiami i nigdy żadna osoba postronna ani też dziennikarz nie mieli tam wstępu? Co by się stało, gdyby Amerykanie zostali wpuszczeni na ten „strych” (jak to powszechnie jest nazywane) Ameryki Północnej. Jakie szkielety znaleźliby tam ukryte? I czy to prawda, że Instytucja Smithsonian załadowała cały statek niewygodnymi artefaktami, które zostały zatopione w Morzu Karaibskim? Nasuwa się pytanie, co jeszcze mają do ukrycia?
5. Co odkryła Ruth?
Słyszeliście o tym, co odkryła Ryth? Ta bystra dama natrafiła na kilka ogromnych wydm, które znajdowały się w pustynnej dolinie w Peru. Już wcześniej paru podróżników wspominało o tych sześciu ogromnych wzniesieniach, lecz nikt nic nie zrobił. Dopiero archeolog Ruth Shady zwróciła uwagę na to, że ich kształty były zbyt regularne, jak na naturalne formacje. Rozpoczęła więc prowadzenie wykopalisk w tym miejscu, które otrzymało nazwę NN2. Co za niespodzianka! To tu natrafiono na pozostałości miasta, które było tak stare, jak pierwsze sumeryjskie, czy też egipskie piramidy.
Tak, dokładnie tak stare!
Pod zwałami piachu i rumowisk natrafiono na pozostałości po dwóch piramidach oraz leżących w ich pobliżu placów, okrągłych i kwadratowych w kształcie. Samo istnienie placów jest tutaj niezmiernie istotne, gdyż świadczy to o tym, że budowniczy piramid:
* Po pierwsze, jako cywilizacja mieli potrzebę odbywania wielkich zbiorowych ceremonii. W pobliżu znaleziono między innymi 32 flety wykonane z kości kondorów i pelikanów, co potwierdzałoby fakt, że odbywały się tam jakieś ceremonie przy akompaniamencie muzyki.
* Po drugie, wkład pracy przy budowie tak dużych obiektów, wymagał doskonałej koordynacji, planowania i zarządzania, co świadczyłoby o istnieniu dość zaawansowanej cywilizacji.
Centralna część tego starożytnego miasta, które nazwano Caras, rozciąga się na obszarze blisko 80 hektarów. Ci ludzie planowali i wznieśli budowle publicznego użytku, rozwijając bardzo zaawansowaną cywilizację, z doskonale funkcjonującym planowaniem i zróżnicowaną ekonomią.
- Okoliczni campesinos (rolnicy) często mnie pytają – mówi dr Shady – jak to możliwe, że nasi wcześni przodkowie potrafili budować tak duże i wspaniałe miasta, podczas gdy my żyjemy tak biednie i nic podobnego nie potrafimy stworzyć. Jest mi bardzo trudno odpowiedzieć na takie pytania! Naturalnie, że nam jest łatwiej to zrozumieć! Wystarczy tylko przeczytać moją książkę pt. „Sekrety umarlaków", aby zrozumieć, że ludzkość nie ewoluowała z prymitywnego stanu, jak nam się to wmawia, lecz raczej zdegenerowała się od czasów swojej wspaniałej, technologicznie zaawansowanej przeszłości!
6. Wielkie pomyłki datowania
- Radiometryczna metoda datowania? - odparsknął Ray. To całkowicie bez sensu datować w ten sposób przeszłość. - Co masz na myśli?- zapytałem.
- Popatrz- powiedział Ray, podam ci tylko taki przykład.
Głęboko w osadach mułu, niedaleko Nowego Orleanu w Luizjanie, znaleziono szkielet człowieka, który został zbadany metodą węgla C-14. Jego wiek określono na 57 000 lat! Poniżej tego szkieletu znaleziono resztki płaskodennej drewnianej łodzi, jakie pływały do niedawna po Mississippi. Wiek łodzi określono na 200 lub mniej lat”.
- Chyba żartujesz! - wykrzyknąłem.
- Nie, to całkowita prawda! A wiedziałeś o tym, że w datowanych metodą węgla C-14 egipskich grobowcach znaleziono mumie, które były o 500 lat „starsze” niż sarkofagi, w których je pochowano? Albo nasiona, które były znacznie starsze niż pojemniki, w których je przechowywano? Archeolog zajmujący się wykopaliskami nie może akceptować niczego, przyjmując to jako fakt! Były to detale, które musiałem jednak sam sprawdzić.
Przez wiele lat mieszkałem w Australii. W tym okresie wielokrotnie odwiedziłem Tasmanię. Spotkałem tam jednego farmera, mieszkającego w pobliżu miasta Burnie, który usuwał resztki ogrodzenia, które skonstruowano jakieś 100 lat temu.
Odkrył, że te części pali, które znajdowały się pod powierzchnią ziemi, uległy prawie całkowitej opalizacji. Farmer pobrał więc próbki tych skamieniałych pozostałości drewna, wysyłając je do australijskich instytutów geologii, prosząc o określenie wieku drewna. Instytucjami tymi były La Trobe University in Melbourne oraz National University in Canberra. Oba laboratoria zbadały nadesłane próbki, podając bardzo różny wiek skamielin.
Ta „dłuższa” ocena wieku opiewała na sto tysięcy lat. Gdy farmer zaprotestował, twierdząc, że to niemożliwe, zapewniono go, że właśnie taki jest wiek tych próbek!
Odkrycia tego rodzaju naprawdę mnie zaniepokoiły. Co tu się działo? Coś z tymi „naukowymi„ badaniami było nie tak, i to poważnie nie tak! Tego rodzaju dowody całkowicie wystarczyłyby, aby zdyskredytować wszystko inne, ale nie „metody naukowe!” Nie będę cię zanudzał, opisując, w jaki sposób odbywają się takie badania. Mogę jednak powiedzieć jedno, te wyniki badań całkowicie nie zgadzają się z tymi, jakie uzyskuje się przy użyciu innych metod datowania. Na przykład, większość badań radiometrycznych nie jest zgodna z metodami datowania skamielin. Ale co z samą metodą węgla C-14, przy pomocy której datuje się większość organicznych znalezisk?
Seria kontrolnych badań, jakie przeprowadzono na próbkach, których wiek znano, a które miały mniej niż 3800 lat pokazały, że datowanie metodą węgla C-14 dość dobrze się zgadzało z rzeczywistym wiekiem próbek. Jednakże rezultaty datowania wszystkich starszych próbek, a więc tych, które miały powyżej 4000 lat, pokazały, że wszystkie próby określenia ich wieku były całkowicie ‘dzikie’, a chwilami wręcz zabawne. To może być dla ciebie szokiem, lecz o tym fakcie się milczy, nagminnie fałszując wyniki badań. Datowanie artefaktów metodą węgla C-14, już w jej początkowej fazie, natrafiło na zaskakujące, publicznie nieznane fakty, a mianowicie dowody na to, że wiek ziemi jest znacznie krótszy niż nam się to wmawia.
Prawda jest taka, że dokładnie wszystkie metody datowania, jakimi się obecnie posługujemy, są czysto naukowo nieważne. Tak więc jeśli ktokolwiek wmawia nam, że jakaś data została naukowo potwierdzona, to znaczy, że ten ktoś całkowicie nie rozumie złożoności testów naukowych, lub też świadomie kłamie, gdyż jest to dla niego wygodne. Bardzo rozbieżne wyniki datowania uzyskuje się na dodatek podczas badań różnymi metodami, co oficjalnie całkowicie się przemilcza!
Jak byś się czuł wiedząc, że nagminnie jesteśmy oszukiwani? Wszystkie te detale są znane jedynie jakiejś garstce ludzi, znajdujących się na szczycie naukowej piramidy, podczas gdy cała reszta utrzymywana jest w niewiedzy.